2020-09-21, 23:34 | #31 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
Jeśli autorce przeszkadza to, że jej partner ma przyjaciółkę to powinna taka relacje zakończyć. Póki co to się ośmiesza. Zwłaszcza tym na siłę przymilaniem się (piwko) do dziewczyny, której nie lubi i doskonale wie, że tamta też jej nie lubi. No i jeszcze te chamskie próby wpraszania się na spotkanie, na które nikt jej nie zapraszał.
Dziwne te wizazowe związki gdzie koniecznie partner musi być jak pies. Warować zamknięty w domu i czekać grzecznie na swoją panią. I spędzać czas tylko z nią lub bez nikogo. No niestety, to człowiek. I może mieć przyjaźnie jakie chce i z kim chce. Jedynym problemem jest autorka, bo to ona robi jakieś problemy. Vi żadnym problemem być nie może, bo to obca, trzecia osoba, która na nic z autorka się nie umawiała i umawiac się nie chce. Wymuszanie jakiś zachowań na partnerze, zabranianie jest dziecinne. Nie jesteś jego matką. Jesteś partnerka, podobno. A skoro tak, nią bądź, wspieraj, ufaj, ciesz się, że ma dobrą przyjaciółkę z którą lubi spędzać czas. Przeszkadza Ci jednak coś w partnerze? To z nim pogadaj. Nic to nie daje, to nie bądź cierpietnica i skoncz ten związek. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-09-21, 23:35 | #32 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
Cytat:
Akurat oni spotykają się czasem także poza naszymi co dwutygodniowymi spotkaniami ponieważ mają dobre połączenie pkp. I mimo wszystko myślę, że ciężko jest budować związek na odległość dzieląc i tak okruch wspólnego czasu pomiędzy kolejne osoby. Mój tż ma pozostałe weekendy w większości wolne bo jego studia są dość elastyczne więc z powodzeniem może wtedy rozbudowywać swoje życie towarzyskie. Nie chcę wchodzić jej do tyłka, szukałam nici porozumienia, damskiego wsparcia bo skoro jest przyjaciółką powinno jej zależeć na szczęściu swojego przyjaciela. Mój chłopak czasem ją podwozi, gdy do niego dzwoni i ja to rozumiem ale pierwszy raz zdarzyło się to gdy mieliśmy zaplanowany wspólny wieczór, miał wrócić od razu więc czekałam, natomiast zdążyłam już zasnąć po całej akcji z przyszykowanym romantycznym wieczorem. Było mi przykro, np. ja nie dzwonię do niego z prośbami gdy akurat spotyka się z nią czy w innym gronie bo nie chce przeszkadzać. Chociaż masz rację, powinnam obwiniać za cokolwiek tylko swojego chłopaka bo to on może stawiać granicę, a nie tę dziewczynę. |
|
2020-09-22, 02:25 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 471
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
Ona nie zabrania, ona póki co znosi i toleruje. Ja się nie dziwię, że się kłócą. I partnerstwo działa w obie strony: koleś nie traktuje jej jak partnerkę, nie wyjaśnił z nią nawet tej dziwnej przyjaźni. Bo jest dziwna. Spanie z przyjacielem w jednym łóżku po imprezie, bo nie ma innych miejsc do spania, no ok. Ale specjalne jeżdżenie do przyjaciela, żeby spać z nim w jednym łóżku, tak sobie, to już chore. No i z mojego doświadczenia wynika, że jak facet kłóci się o tę "drugą", wścieka, wykręca, to znaczy, że coś jest na rzeczy.
---------- Dopisano o 02:19 ---------- Poprzedni post napisano o 02:14 ---------- Ja nie chcę nic mówić, ale zdrady moich byłych zaczynały się od: "to tylko koleżanka, no co, nie mogę mieć koleżanek?", "ograniczasz mnie!", "nie musisz się nią przejmować, po prostu się kumplujemy", "ty masz jakieś problemy". A wcale nie byłam zazdrosna w chorobliwy sposób, takie kłótnie zaczynały się od rozmowy z mojej strony, a kończyły fochem i krzykiem ze strony tych facetów. Później okazywało się, że spotykali się z nią za moimi plecami na "koleżeńskie" pogaduchy, wysyłali nagie foty czy co tam jeszcze. ---------- Dopisano o 02:25 ---------- Poprzedni post napisano o 02:19 ---------- A też u mnie był problem jak u Autorki ze stawianiem granic. Bo nie chciałam ograniczać, ufałam im i wierzyłam, że o związek trzeba dbać zamiast go od razu kończyć. Po paru latach stwierdzam i dobrze radzę: Autorko, związek tworzą dwie osoby, miej honor i wiej, nie ciągnij tego na siłę i pamiętaj, że każda z nas zasługuje na bycie tą pierwszą dla faceta.
__________________
Love has a nasty habit of disappearing overnight
|
2020-09-22, 04:37 | #34 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-09-22, 06:50 | #35 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 237
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
Cytat:
|
|
2020-09-22, 08:32 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-09-22, 08:45 | #37 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 237
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
Cytat:
Szanuję, że ktoś ma w związkach inne ustalenia, skąd pomysł, że nie? Ja akurat jestem za kompletną (dobro)wolnością w tej kwestii. Po prostu zdziwiło mnie takie podejście, bo ja sama nigdy nie wpadłabym na to, że położenie się obok znajomego płci przeciwnej można rozpatrywać jako coś, co nie przystoi osobie w związku, a co więcej jest to "logiczne". Dla mnie nie jest i to też napisałam. Ale na dłuższą metę to nie mój wiązek, więc co kto sobie z kim robi i jak to sprawa tych osób. Niemniej skoro taki temat został poruszony publicznie to mam prawo do niego nawiązać i się wypowiedzieć. |
|
2020-09-22, 09:07 | #38 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-09-22, 09:09 | #39 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 78
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
Cytat:
No sorry jakbym się widywała z chłopakiem raz na dwa tygodnie, mielibyśmy spędzić razem weekend, a on by nagle stwierdził, że jednak nie bo koniecznie się musi spotkać z przyjaciółką, a i jeszcze wyjść z randki, żeby biedną odebrać z dworca, bo przecież taksówki nie istnieją, to podziękowałabym za taki związek gdzie przyjaciółka i jej samopoczucie jest ważniejsze ode mnie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-09-22, 09:16 | #40 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
Cytat:
Jeśli ona mu ciągle truje o tę koleżankę, to nic dziwnego, że się wścieka. ---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ---------- Cytat:
|
||
2020-09-22, 09:39 | #41 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
Cytat:
|
|
2020-09-22, 09:40 | #42 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 237
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
Cytat:
Mnie np. nie przeszkadzałoby, że partner spotka się z kimś innym w weekend, który pierwotnie mieliśmy spędzić razem. O ile nie byłyby to sytuacje nagminne. Czasem jest tak, że daną rzecz można zrobić tylko w tym konkretnym terminie. Głupi przykład, no ale pić w barze można w każdy weekend, ale np. impreza Halloweenowa ma konkretny termin. Ja wychodzę na Halloween co roku, razem z koleżankami wybieramy "motyw przewodni" i się przebieramy. Chciałabym z nimi wyjść nawet gdyby wypadał mi "weekend z chłopakiem". Także, no dla mnie jest to kwestia częstotliwości i/lub powodu. Co do odbierania z dworca to już napisałam, samo odebranie i podrzucenie gdzieś uważam za przyjacielską przysługę, z resztą Autorka też nie miała o to pretensji. Zezłościła się, bo facet wyszedł i zaginął w akcji. No ale to nie wina tej przyjaciółki, najprawdopodobniej cegłą go nie ogłuszyła, to chłopak nie uszanował czasu Autorki olewając ją bez słowa. W tym przypadku też miałabym pretensje, ale do faceta, a nie do laski. [1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;88153163]Ja z kolei nie rozumiem jak można wciskać Autorce wątku ze nie ma żadnych podstaw do obaw wiedząc że jej partner śpi sobie ochoczo ze swoją przyjaciółką w jednym łóżku ,patrząc na całokształt ich zażyłej relacji [/QUOTE] Nie chcę pisać, że każdy sądzi po sobie, bo naprawdę nie chcę być złośliwa. Niemniej - zdarza mi się spać w jednym łóżku z męskimi znajomymi, ba!, nawet przyjaciela-faceta mam, i nie ma w tym żadnego podtekstu seksualnego, więc sama na swoim przykładzie widzę, że się da. Wizaż sądzi, że się nie da, ja tylko przedstawiam swoją perspektywę. Nie wciskam też Autorce, że nie ma podstaw do obaw, bo obawiać może się czegokolwiek, lęki nie są/muszą być racjonalne. Ja piszę, że Autorka weszła w związek wiedząc o relacji faceta i przyjaciółki, więc skoro wiedziała to teraz nie ma podstaw do wytykania mu tego. Skoro tego nie akceptowała to po co się z nim wiązała? Żeby teraz robić problemy? No to nie jest fair. Edytowane przez Arlekinowa Czas edycji: 2020-09-22 o 09:49 |
|
2020-09-22, 10:01 | #43 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
Cytat:
---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ---------- Cytat:
Faktycznie .Mi się wydaje że Autorka nie przemyślała do końca tej sprawy i to ją przerosło ..Być może też nie do końca miała świadomość tego jak ich relacja przyjacielska naprawdę wygląda. Że np śpia razem w jednym łóżku podczas wspólnych weekendów albo zwierzają się sobie ze swoich związkowych problemów czy ze ich zażyłość jest AŻ tak duża. Może sie da ,a może sie nie da-to nie jest ważne w tym wątku ,istotne jest raczej to ze dla Autorki jest to przegięcie. |
||
2020-09-22, 10:02 | #44 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;88153173]Nie pomijamy tego `wspólnego spania bo dla mnie takie coś jest niedopuszczalne a inni znajomi mogą sobie nawet wspólnie spać na golasa jeśli im to odpowiada czy nawet się seksic jeśli mają taką ochotę. Nie bardzo mnie to interesuje.[/QUOTE]Miałem na studiach znajomego, który w trakcie rozmowy telefonicznej ze swoją dziewczyną tą rzucił, bo przenocowała z kolegą w łóżku w akademiku po zakrapianej imprezie u nas.
Wszyscy się z niego potem śmieliśmy, że jego przyszłe panny będą musiały nosic burki. Naprawdę, nikt nie lubi kiedy bezsensownie druga strona chce dyrygować życiem partnera i taka osoba się zwyczajnie ośmiesza. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-09-22, 10:21 | #45 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
Cytat:
|
|
2020-09-22, 10:22 | #46 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
Cytat:
A znajomy postąpił słusznie -jak ktoś nie w stanie wrócić samodzielnie do domu po imprezie to na przyszłość niech nie tyka alkoholu bo się ośmiesza. |
|
2020-09-22, 10:26 | #47 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;88153259]Ja zaś na większych imprezach wypije jeden maksymalnie dwa drinki i zawsze wracam potem do Siebie do mieszkania ,nie szlajam się po nocach i nie sypiam z kolegami na tapczanach .
A znajomy postąpił słusznie -jak ktoś nie w stanie wrócić samodzielnie do domu po imprezie to na przyszłość niech nie tyka alkoholu bo się ośmiesza.[/QUOTE]Nie zrozumiałaś. On miał gdzieś ile ona wypiła, jak się czuła. Najważniejsze dla niego było, że dzieliła łóżko z innym facetem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-09-22, 10:28 | #48 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;88153259]Ja zaś na większych imprezach wypije jeden maksymalnie dwa drinki i zawsze wracam potem do Siebie do mieszkania ,nie szlajam się po nocach i nie sypiam z kolegami na tapczanach .[/QUOTE]
Ok i co z tego? |
2020-09-22, 10:31 | #49 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
Cytat:
Zrozumiałam .Skoro jego kobieta po zakrapianej imprezie dzieliła w nocy łóżko z kolegą zamiast wrócić normalnie do domu to widocznie schlała sę w trupa i nie była w stanie o własnych siłach wrócić do akademika .Żadna strata dla kolegi. Edytowane przez 54ce3fbc88f185a301100989ca5a9ee48614e14d_61d631024e2fc Czas edycji: 2020-09-22 o 10:33 |
|
2020-09-22, 10:36 | #50 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;88153289]Zrozumiałam .Skoro jego kobieta po zakrapianej imprezie dzieliła w nocy łóżko z kolegą zamiast wrócić normalnie do domu to widocznie schlała sę w trupa i nie była w stanie o własnych siłach wrócić do akademika .Żadna strata dla kolegi.[/QUOTE]
W opowieści edana nie było takiej informacji, więc skąd to wytrzasnęłaś? Nie trzeba być schlanym w trupa, żeby zdecydować się nie wracać do domu |
2020-09-22, 10:44 | #51 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 395
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88153302]W opowieści edana nie było takiej informacji, więc skąd to wytrzasnęłaś? Nie trzeba być schlanym w trupa, żeby zdecydować się nie wracać do domu [/QUOTE]
A z jakiego powodu nie wróciła do domu? Źle się poczuła ? samochód nawalił? Nie mogła zadzwonić po taksówkę? albo po swojego partnera żeby po nią przyjechał? Nie miała skąd zadzwonić ? nikt na imprezie nie miał przy sobie telefonu? Jak człowiek chce wrócić po imprezie do domu to wróci ,musi się wybitnie postarać żeby było inaczej. |
2020-09-22, 10:51 | #52 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;88153324]A z jakiego powodu nie wróciła do domu?
Źle się poczuła ?Nie mogła zadzwonić po taksówkę? albo po swojego partnera żeby po nią przyjechał? Nie miała skąd zadzwonić ? nikt na imprezie nie miał przy sobie telefonu? Jak człowiek chce wrócić po imprezie do domu to wróci ,musi się wybitnie postarać żeby było inaczej.[/QUOTE] Zapytaj edana o numer do niej, będziesz mogła zapytać osobiście. Skąd ja mam wiedzieć? Serio, nie dla każdego priorytetem jest spanie w domu i można mieć różne powody oprócz zachlania w trupa. |
2020-09-22, 11:14 | #53 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
[1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;88153324]A z jakiego powodu nie wróciła do domu?
Źle się poczuła ? samochód nawalił? Nie mogła zadzwonić po taksówkę? albo po swojego partnera żeby po nią przyjechał? Nie miała skąd zadzwonić ? nikt na imprezie nie miał przy sobie telefonu? Jak człowiek chce wrócić po imprezie do domu to wróci ,musi się wybitnie postarać żeby było inaczej.[/QUOTE] Niekoniecznie Mój mąż kiedyś nie wrócił do domu po imprezie w pracy (odchodził z niej). Pracował dość daleko, jeździł pociagiem. Zagapił sie z godzina i pociągi juz nie jeździły. Spał u kumpli z pracy. Fakt nie w łożku z babami. Ale jednak sa sytuacje kiedy faktycznie nie ma wyjścia. Co do autorki to sytuacja wyglada kiepsko. I nie chodzi o spanie w tym łożku (chociaż odrobine tez). Jednak jesli umawiasz sie z nim a on w trakcie spotkania leci jak na skrzydłach do niej to wiedz, ze nie jesteś dla niego ważna. Przecież co za problem aby umawiać sie z nią kiedy nie spotyka sie z tobą? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2020-09-22, 11:47 | #54 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 503
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
Mnie też zdarzało się poimprezowe spanie pokotem w mieszanym gronie, gdy było się młodszym. raz spałam w łóżku z kumpelą i jej mężem. Mój mąż (nieobecny wówczas) nie miał nic przeciwko, nie przyszło żadnemu z nas to do głowy. W czasach studenckich też spało się po imprezie na jednym łóżku z TŻ i jego kumplem. Były wyjazdy, gdzie spaliśmy w szóstkę w mieszanym gronie w4-osobowym namiocie. Bez podtekstów, tylko sen.
Jednak w tym wątku kontekst jest szerszy. Tu nie chodzi tylko o spanie faceta autorki (dajmy na to, że platoniczne) z kumpelą w jednym łóżku, lecz o to, że on wyraźnie przedkłada ją nad swoją dziewczynę. Komfort, zarówno fizyczny (podwózki o 1 w nocy), jak i psychiczny (niezabieranie dziewczyny na spotkania z psiapsi, bo ta jej nie lubi) przyjaciółki jest ważniejszy, niż komfort dziewczyny. A przecież mógłby, gdyby chciał, wytłumaczyć kumpeli, że nie, sorry, nie przyjadę po Ciebie w nocy, bo przyjechała moja luba, nie ma mnie dla nikogo, sama rozumiesz (jeśli to rzeczywiście taka czysto platoniczna przyjaźń, to psiapsi powinna entuzjastycznie zareagować: jasne, no pewnie, spędź ten czas z dziewczyną, bądź szczęśliwy itp.). Mógł, ale nie chciał. Bo na jego liście priorytetów to nie autorka wątku jest na pierwszym miejscu. Może autor ma romans z psiapsi, może nie, może tylko oboje jarają się sytuacją okołoromansową i podbijają sobie nawzajem ego. Ale autorka nie zmusi swojego chłopaka, by nagle zaczął bardziej lubić ją, niż przyjaciółkę, więc powinna dać sobie spokój.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2020-09-22, 11:54 | #55 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
Cytat:
|
|
2020-09-22, 12:06 | #56 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
Cytat:
Imho dziewczyna, która chce wbijać na dokładke na imprę na którą zaproszona nie jest, więcej - na imprę z osobami gdzie jawnie darzona sympatią nie jest, jest żałosne. Bo partnera traktuje jak 5-latka, że on sam iść nie może. Bo ona musi być z nim w każdej możliwej chwili i go kontrolować. To chore. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-09-22, 12:18 | #57 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
Cytat:
Próbę wkręcenia się na spotkanie uważam bardziej za usilną chęć spędzenia z nim czasu - ot, ona ma na tym gruncie większe potrzeby, a on woli dzielić te weekendy raz na 2 tyg. jeszcze na znajomych. No nie zgrali się, bywa. Może gdyby ona miała charakter bardziej towarzyski (koniecznie skierowany na towarzystwo męskie ) to byłoby im bardziej po drodze, bo ilość czasu razem obydwoje by satysfakcjonowała. No ale tak nie jest. Nie podejrzewałabym natomiast dziewczyny, która jest z kimś w związku na odległość i to przy takiej częstotliwości spotkań o próbę kontroli, bo to zwyczajnie nielogiczne Edytowane przez Ballantines_1 Czas edycji: 2020-09-22 o 12:23 |
|
2020-09-22, 12:32 | #58 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88151728]Nie zaakceptowałabym takiej przyjaźni i płec nie ma tu nic do tego. To relacja, która jest dla twojego chłopaka co najmniej tak samo ważna, jak ty, a dla mnie to nienormalne i jeśli jestem z kimś w związku, to to ja mam być najważniejsza.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Zgadzam się. Dla mnie to nie jest do zaakceptowania. Czułabym się jak w trójkącie, a laska ewidentnie ma coś więcej do twojego faceta i robi podjazdy, żeby osłabić twoją pozycję. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg |
2020-09-22, 13:22 | #59 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
Tak, twoja zazdrość jest uzasadniona. Dla mnie takie zachowania sa nieakceptowalne w związku.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2020-09-22, 13:24 | #60 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 676
|
Dot.: Czy moja zazdrość w związku jest uzasadniona?
Przyjaźń damsko - męska to nic złego, ale mi to wygląda na życie w trójkącie, mam wrażenie, że "przyjaciółka" jest ważniejsza od ciebie.
Rozumiem, odebrać ją z dworca (od tego przecież są przyjaciele, żeby sobie pomagać), bo może czuje się z nim bezpieczniej niż w taksówce, ale żeby następnego dnia lecieć się z nią spotkać zamiast spędzić z tobą czas, tym bardziej, że mało go dla siebie macie, to już dla mnie nie jest to normalne. Zachowanie jej przyjaciółki jest dziwne. Wiadomo, nie musicie się lubić, możecie mieć neutralne podejście do siebie, ale ona się wścieka na ciebie, jakbyś jej odebrała faceta. On bawi się na dwa fronty i przy okazji ma niezły z tego ubaw. Nie bądź ślepa, nie ufaj mu w 100% tym bardziej, że jest to związek na odległość. Cytat:
To pogrubione wygląda mi na skomlenie psa, który prosi swojego człowieka o chrupki. Jak trzeba nisko upaść, żeby się tak zachowywać. Zdarza się, że od czasu znajomi śpią w jednym łóżku, to nic złego, ale patrząc na całokształt relacji, to jest porażka, a nie związek. [1=54ce3fbc88f185a30110098 9ca5a9ee48614e14d_61d6310 24e2fc;88153259]Ja zaś na większych imprezach wypije jeden maksymalnie dwa drinki i zawsze wracam potem do Siebie do mieszkania ,nie szlajam się po nocach i nie sypiam z kolegami na tapczanach . A znajomy postąpił słusznie -jak ktoś nie w stanie wrócić samodzielnie do domu po imprezie to na przyszłość niech nie tyka alkoholu bo się ośmiesza.[/QUOTE] Różne bywają sytuacje, dla mnie głupie jest zrywanie tylko dlatego, że ktoś spał / leżał ze znajomym w jednym łóżku. Łóżko nie ma tylko podtekstu seksualnego. W technikum ze 2 razy zdarzyło mi się usnąć w jednym łóżku z: kolegą i jej dziewczyną oraz z moją przyjaciółką i jej chłopakiem. Nikt z tego powodu sobie do gardeł nie skakał. Po co po pijaku w nocy mieliśmy wracać do domu? Cytat:
|
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:15.