Marnowanie jedzenia... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-09-23, 15:21   #31
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Marnowanie jedzenia...

Cytat:
Napisane przez Likka9 Pokaż wiadomość
A nie wydaje Ci się dziwne,żeby kobieta przez cały dzień będąc w domu z dzieckiem nie zrobiła nic ciepłego do zjedzenia? Żeby ten facet mógł zjeść gdy wraca z pracy? Taka zwykła życzliwość i troska o partnera. Innym razem niech on ugotuje gdy ma wolny dzień. Nie wiemy dlaczego tyle pracuje,to nie jest normalny etat,czy ma własną dg,czy nadgodziny. Niech któregoś dnia razem nalepia tych pierogów to wszyscy zjedzą, zamroza na później. Serio wyjść z sytuacji jest tysiąc.
Mnie się nie wydaje dziwne. Urlop macierzyński jest od zajmowania się dzieckiem zamiast pracy zawodowej (zwykle 8 godzin dziennie) i nie oznacza z automatu przyjmowania na siebie reszty obowiązków domowych. Dlaczego ona ma robić jedzenie jemu, a nie odwrotnie - on jej (zrobić/przywieźć/zamówić/cokolwiek), żeby mogła zjeść coś ciepłego po całym dniu zajmowania się dzieckiem? To zwykła życzliwość i troska o partnera.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 15:24   #32
Likka9
Zakorzenienie
 
Avatar Likka9
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
Dot.: Marnowanie jedzenia...

Niech się zwyczajnie podzielą, zrobią raz wspólnie obiad na kilka dni (jak te pierogi), ona mu w weekend kotleta, on im kolację gdy wróci z pracy, no normalnie się dogadać. Nie mówię,że ma codziennie mu robić obiad (chociaż sama z dzieckiem tez chyba coś je,więc siłą rzeczy coś gotuje), 7 dni w tygodniu. Tylko po ludzku jakoś wzajemnie o siebie dbać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Likka9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 15:27   #33
ertyjnbvcxzxcvbnm
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 594
Dot.: Marnowanie jedzenia...

Ona się narobi, a facet nawet potem tego nie je. O to głównie chodzi w wątku- o nieszanowanie jej czasu, jej pracy, i o marnowanie pieniędzy.
Może autorka jeszcze się odezwie i to wyjaśni, bo tego też nie rozumiem : jak można od kogoś wymagać gotowania jedzenia, a potem jak obiad podany do stołu to robić focha i ostentacyjnie jeść kanapki.
Gotowałybyście komuś kto potem tego nie je?
ertyjnbvcxzxcvbnm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 15:33   #34
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Marnowanie jedzenia...

Cytat:
Napisane przez Likka9 Pokaż wiadomość
No dla mnie to lekkie lenistwo nie zrobić obiadu jak się jest cały dzień w domu. Dziecku też nie zrobi?
O dziecko to już autorkę pytaj. Może woli kupować gotowe w słoiku albo robi na tyle proste rzeczy, że nie musi ich specjalnie wymyślać tak jak swojemu paniczowi.
Poza tym obiad to nie jest must have w każdym domu. Ja np. nie mam żadnego głównego posiłku w ciągu dnia, a gdybym zastała gotowe ciepłe danie po powrocie do domu, to nie zrobiłoby na mnie żadnego wrażenia i nie uznałabym mojego partnera za bardziej pracowitego dzięki temu.

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Cytat:
Napisane przez ertyjnbvcxzxcvbnm Pokaż wiadomość
Ona się narobi, a facet nawet potem tego nie je. O to głównie chodzi w wątku- o nieszanowanie jej czasu, jej pracy, i o marnowanie pieniędzy.
Może autorka jeszcze się odezwie i to wyjaśni, bo tego też nie rozumiem : jak można od kogoś wymagać gotowania jedzenia, a potem jak obiad podany do stołu to robić focha i ostentacyjnie jeść kanapki.
Najpierw to ona sama powinna zacząć szanować swój czas i pieniądze. Sama wywala jedzenie do śmietnika i nie wiadomo, by zgłaszała sprzeciw wobec kupowania jedzenia wyłącznie z "jej" pieniędzy.
Cytat:
Gotowałybyście komuś kto potem tego nie je?
Nie gotowałabym nawet komuś, kto potem to je No nie ma opcji, żebym włączyła zapewnianie komuś jedzenia do swoich obowiązków.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 15:44   #35
Vanir410
Wtajemniczenie
 
Avatar Vanir410
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
Dot.: Marnowanie jedzenia...

Cytat:
Napisane przez Angelikaz1111 Pokaż wiadomość
Tż często z tego tytułu żali się swojej mamie, babci itp. ?
Jakby mój facet żalił się mamusi, bo mu nie ma dobrego obiadku to by go już z pewnością nigdy nie zobaczył.

A ogólnie w ogóle nie rozumiem problemu.
- Kochanie, o której dziś wrócisz? Chcesz obiad? Tak, jaki? Nie? Kanapki wystarczą?
Tyle i wiesz na czym stoisz.

Jeśli nie chcesz gotować to nie gotuj. Jednak, skoro coś gotujesz, to czemu zwyczajnie nie zapytasz się o to? Co chce i czy chce?

Wcale nie jest dziwnym, że skoro wraca wieczorem to nie koniecznie chce typowy obiad. Dodatkowo, moje obiady spokojnie stoją w lodówce 3 dni, nic się nie psuje, nic się nie marnuje... wyrzucanie to dla mnie zupełny absurd. Po za tym istnieje zamrażarka.
Vanir410 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 15:48   #36
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
Dot.: Marnowanie jedzenia...

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88156385]Dziwi mnie, że część rad dotyczy polepszania metod wchodzenia bucowi w tyłek. Koleś wyzywa ją od leniwych, marudzi i obrabia tyłek do mamci i babci, a tutaj propozycje rozszerzenia zakresu usług [/QUOTE]


Cytat:
Napisane przez Likka9 Pokaż wiadomość
No dla mnie to lekkie lenistwo nie zrobić obiadu jak się jest cały dzień w domu. Dziecku też nie zrobi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wierzę w to co czytam.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 16:02   #37
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 502
Dot.: Marnowanie jedzenia...

Albo umówcie się, że on będzie jadł te kolacje poza domem/na dowóz/jeszcze w pracy, albo kupuj gotowe kotlety/pierogi w stoisku z garmażerią, albo, jeśli to Ty gotujesz, gotuj coś, co lubicie oboje - w razie, gdy on nie zje, będziesz mogła zjeść to Ty na drugi dzień. Wyrzucać kotlety schabowe? Bez sensu. Lepiej w ogóle ich nie robić, a z tego mięsa zrobić na przykład gulasz. Albo upiec i mieć na kanapki.



Które z Was gotowało obiady/jak wyglądał podział obowiązków, zanim urodziło się Wam dziecko?
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-09-23, 16:03   #38
Frozen_Rose
Rozeznanie
 
Avatar Frozen_Rose
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 676
Dot.: Marnowanie jedzenia...

Cytat:
Napisane przez Likka9 Pokaż wiadomość
No dla mnie to lekkie lenistwo nie zrobić obiadu jak się jest cały dzień w domu. Dziecku też nie zrobi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Odechciałoby ci się robienia obiadu, gdybyś widziała jak mężulek kreci za każdym razem nosem, nazywa cie leniem, a następnie żali się mamusi.

Ale nie rozumiem, autorka się go pyta co chce na obiad, on dostaje pod nos i mówi, że mu się nie podoba? Czy wiedząc, że nikt prawie nie tknie dania i tak robi?

Cytat:
Napisane przez ertyjnbvcxzxcvbnm Pokaż wiadomość
Kobieta ma latać z niemowlakiem po barach mlecznych bo jej facet ma ochotę na obiad? Ona pisała że jej wszystko jedno co je, to ten koleś ma problem bo nie jest obsługiwany w standardzie na jaki zasłużył Więc ewentualnie to on może poszukać sobie jakiejś stołówki na mieście. Tylko to nie rozwiąże problemu leniwej partnerki, która nie lubi stać przy garach - mama z babcią dalej będą ją obgadywać.


W ogóle takie kwestie to się chyba krótką rozmową załatwia: nie będę gotować bo nie lubię, urodzenie dziecka nie czyni z kobiety robota kuchennego. W niedzielę niech sobie gotuje sam co lubi, a w tygodniu ma mnóstwo opcji: jedzenie na mieście, odgrzewanie słoików zrobionych przez mamcie, wspomniane pierogi z biedry, no albo te bułki które tak lubi.
Był tutaj rzucony pomysł, żeby kupować gotowy obiad, a nie żeby autorka z dzieckiem pod pachą jeździła po mieście za jedzeniem. Można zadzwonić i zamówić, albo niech facet wracając do domu wstąpi po drodze i kupi.
Frozen_Rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 17:07   #39
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
Dot.: Marnowanie jedzenia...

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88156385]Dziwi mnie, że część rad dotyczy polepszania metod wchodzenia bucowi w tyłek. Koleś wyzywa ją od leniwych, marudzi i obrabia tyłek do mamci i babci, a tutaj propozycje rozszerzenia zakresu usług [/QUOTE]Amen.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 17:15   #40
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Marnowanie jedzenia...

No al przecież nikt nie pisze, że to ona ma latać po te obiady
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 17:17   #41
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Marnowanie jedzenia...

Cytat:
Napisane przez Likka9 Pokaż wiadomość
No dla mnie to lekkie lenistwo nie zrobić obiadu jak się jest cały dzień w domu. Dziecku też nie zrobi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wszystko zależy od dziecka i jak dużo obsługi potrzebuje. Ja nie byłam w stanie odłożyć dziecka na 5-10 minut i ugotować obiadu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-09-23, 17:23   #42
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: Marnowanie jedzenia...

Może niech autorka się wypowie i doprecyzuje, bo serio nie wiadomo co myśleć o tej sytuacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 17:24   #43
trzyplusy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 221
Dot.: Marnowanie jedzenia...

Nie wiem po connapisalas z czyich pieniedzy kupujecie jedzenie. Macie jakis tam podzial, wydatkow, obowiazkow. Skoro ustalilisciebze ty gotujesz obiady to gotuj tez pod niego. Jesli nie wyrabiasz/nie lubisz to rozmawiaj, moze w niektore dni mozecie odpuscic obiady.

U was to chyba tak ze on to maminsyn, zali sie ze jestes zla kucharka, a ty mu na zlosc nie gotujesz tego co lubi.

Moze on marnuje jedzenie a moze ty jestes chytra trudno powiedziec. W kazdym razie skoro taka umowa nie dziala to umowcie sie inaczej.
trzyplusy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 17:47   #44
travis
Zakorzenienie
 
Avatar travis
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: London
Wiadomości: 5 874
GG do travis
Dot.: Marnowanie jedzenia...

6mc dziecko dopiero zaczyna jesc stale pokarmy i moze to byc tarte warzywo itp wiec np niekoniecznie obiad dla doroslego.

Jak siedzialam w domu a tz byl w pracy i wiedzialam ze jesc nie bedzie to tez jadlam jakas kanapke, tosta, szybka salatke itp wiec gotowac dla siebie samej nie zawsze trzeba

Przytyki ze siedzi w ddomu i nie ugotuje.... Moj syn byl mega grzeczny i dp 8miessiaca zycia moglam gotowac, lepic pierogi, sprzatac do woli. Potem zaczal raczkowac i na ta chwwile czasem nie ma jal garow umyc bez wrzasku i placzu
6mc dziecko jesli jest na piersi czestl zdaza sie nie ppjdzie na drzemke bez Cyca i przy cycu spi. Sa dzieci nieodkladalne itp
Nie oceniajcie z gory ze leniwa bo realia moga byc zupelnoe inne

Sent from my I3312 using Tapatalk
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
travis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 18:33   #45
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 062
Dot.: Marnowanie jedzenia...

Cytat:
Napisane przez Angelikaz1111 Pokaż wiadomość
Głównie problem leży w tym, że on czasem zje, czasem nie zje.
Macie 2 problemy.
-jego niesytematyczność w posiłkach
-twoj brak organizacji

Pytanie dlaczego facet raz jest głodny a raz nie. Gdyby ostatni posiłek jadł np. na 3-4 godz. przed przyjściem do domu, to powinien po przyjsciu zwyczajnie czuć głód. Ale to wymaga on niego na początku trochę dobrej woli w świadomym uregulowaniu żołądka w stosunku do spożywanych posiłków o okreslonym czasie.

I wtedy gdy przychodzi głodny a w domu czeka np. mięsna zapiekanka, którą możesz przygotować wczesniej a wstawiasz na 15 min przed jego przyjściem, to problem zniknie.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 18:34   #46
Lloyd
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-08
Wiadomości: 521
Dot.: Marnowanie jedzenia...

Kobieta zmęczona, bo bombel, facet zmęczony, bo praca. Pewnie nie mają czasu nawet ze sobą chwilę w spokoju porozmawiać.
Polecam jakieś wspólne wyjście i niech babcia się zajmie bombelkiem przez jeden wieczór. Najlepiej przez jeden wieczór w tygodniu, jeśli jest taka możliwość.
Lloyd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 18:40   #47
evonla
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1 114
Dot.: Marnowanie jedzenia...

Twój partner sam nie wie czego chce skoro tak narzeka odnośnie obiadów. Na Twoim miejscu przestałabym w ogóle gotować i robić zakupy żywnościowe dla niego, tylko dla siebie i dziecka, wtedy może oczka by się otworzyły. Nie należy to do Twoich obowiązków by gotować, robisz to z własnej nieprzymuszonej woli.
Mój partner akurat zje cokolwiek bym nie przyrządziła, a ja, że nie lubię spędzać dużo czasu w kuchni zazwyczaj jak już gotuję dla nas to wymyślam dania takie, które lubimy (mamy podobne podniebienia) oraz są szybkie w przygotowaniu i w ten sposób każdy jest zadowolony.
evonla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 19:57   #48
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
Dot.: Marnowanie jedzenia...

Cytat:
Napisane przez Angelikaz1111 Pokaż wiadomość

Tż często z tego tytułu żali się swojej mamie, babci itp.

Dupek. Żałosny.
a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 20:18   #49
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
Dot.: Marnowanie jedzenia...

Co do ustaleń - w tym momencie uznałabym, że nie obowiązują, bo oboje się z nich nie wywiązujecie.

Na początek ustaliłabym raz w tygodniu plan posiłków na nadchodzący tydzień. Taki, który uwzględnia zarówno jego preferencje, jak i Twoje. W ten sposób ocenisz, czy on je albo odmawia jedzenia, bo nie ma ochoty, czy też ma humorki. Jak to pierwsze, to na początek wysłałabym go do lekarza na diagnostykę. Jak to drugie, to niech gotuje sam albo stołuje się u mamusi.

W ramach posiłków przede wszystkim ujęłabym rzeczy robione na dwa dni z małym nakładem czasu i energii. Również takie, które można zrobić w większości w trakcie dni, gdy facet wraca z pracy. Rozumiem nieodkładalność dziecka czy brak sił na ogarnianie. Siedzenie w domu z dzieckiem na macierzyńskim to nie to samo, co siedzenie w domu bez dziecka na bezrobociu, gdy druga osoba jest w pracy. Dzieci też są różne.

Tyle że taka próba "ugody" wyszłabym ode mnie pod warunkiem, że facet przestałby być maminsynkiem, odciął pępowinę i skończył z byciem bucem.
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-09-23, 21:54   #50
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Marnowanie jedzenia...

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88156366]piszecie jakby on nic nie robil
a on jest w pracy a nie na piwku w pubie
nie wiem co mozna robic z 6 miesiecznym niemowlakiem ze nie znajdziesz czasu ugotowac jakiegos prostego obiadu typu schabowe albo wyskoczyc po pierogi (ewentualnie zrobic pierogi w weekend jak maz jest w domu i posiedzi z dzieckiem i je zamrozic)
nie mowie ze kobieta ma sie stac robotem kuchennym ale bez przesady z tym zajmowaniem sie domem pranie wlozyc zajmuje 5 minut,sa zmywarki pralki suszarki
jak w mieszkaniu jest 2 doroslych ludzi z czego jednego caly dzien nie ma to wielkiego balaganu tez nie ma (dziecko nie rozrzuca zabawek czy ciuchow
sama mialam 2 malych dzieci chodzilam do pracy (maz tez)i jakos wszytko mialam ogarniete moze nie na super hiper standard ale obiad tez mielismy
bezsensowne jest gotowanie rzeczy ktorych on nie je ,chyba latwiej sie zapytac na co ma ochote albo wspolnie ustalic jadlospis na tydzien zamiast gotowac rosol ktorego on nie chce jesc(ma prawo nie lubic bo kazdy czlowiek ma inny gust )
dla mnie siedzenie z 1 dzieckiem w domu nie jest zadnym wiekim wyzwaniem zeby pracujacemu partnerowi ktory pracuje zawodowo caly dzien nie zrobic schabowego i czekac ze on przyjdzie do domu i sie zajmie gotowaniem[/QUOTE]


Zgadzam sie.

Dla mnie gotowanie komuś tego czego nie lubi to zwykła złośliwość.

Sama tak robie

Kotlety schabowe mozna zamrozić juz nawet usmażone. Potem tylko wyciągnąć kiedy mowie „zjem obiad” i pyk sobie robi.



Nie znam na żywo żadnej matki która ma małe dziecko (do 8-12 miesięcy) i nie ma czasu. Takie rzeczy tylko w internetach.
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 21:56   #51
lubiekielbase
Zadomowienie
 
Avatar lubiekielbase
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 576
Dot.: Marnowanie jedzenia...

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88157224]Zgadzam sie.

Dla mnie gotowanie komuś tego czego nie lubi to zwykła złośliwość.

Sama tak robie

Kotlety schabowe mozna zamrozić juz nawet usmażone. Potem tylko wyciągnąć kiedy mowie „zjem obiad” i pyk sobie robi.



Nie znam na żywo żadnej matki która ma małe dziecko (do 8-12 miesięcy) i nie ma czasu. Takie rzeczy tylko w internetach.[/QUOTE]Ja znam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Wszystkie nicki zajęte.
lubiekielbase jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 21:58   #52
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Marnowanie jedzenia...

Cytat:
Napisane przez lubiekielbase Pokaż wiadomość
Ja znam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I co takiego robi z tym dzieckiem, ze nie ma czasu?

Pytam bo nie znam.
Najcześciej te dzieci śpią duzo.
Bez problemu mozna iść z dzieckiem do sklepu i kupić gotowy obiad w barze. Moza zamówić online i chyba da sie odejść od dziecka na 2 min aby odebrać.

Usmażenie kotleta to 5 min. Mozna kupić gotowe frytki i wrzucić do piekarnika na 20 min. I obiad gotowy na zawołanie
zrobic zapas kotletów juz usmażonymi w zamrażarce, kilka paczek frytek i obiady jak znalazł dla faceta który wraca z pracy.

Edytowane przez f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Czas edycji: 2020-09-23 o 22:03
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 22:04   #53
niepogodna
Raczkowanie
 
Avatar niepogodna
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 471
Dot.: Marnowanie jedzenia...

Wcześniej też taki był, czy wyszło "w praniu"? Ja nie bardzo lubię gotować i jem potrawy roślinne, ze względu na zwierzęta i nie potrafię przyrządzać mięsa, nie chcę w ogóle na nie patrzeć, dotykac go. Nie każdemu taka kuchnia odpowiada, sporo facetów chce sobie zjeść właśnie schabowego. Więc ja sobie gotuję sama, partnerzy też gotowali sobie sami albo coś dla dwojga, ale bez mięsa itd. Jak już robiłam obiad, to też roślinny i jedli bez marudzenia, chociaż może nie zawsze to były ich wymarzone potrawy. Rozumiem, że jedzenie jest ważne, ale facet ma ręce, nogi i internet. Jak nie umie gotować, a marzy o pierogach, to niech sobie przeczyta przepis i zrobi. No bez przesady, nie żyjemy na początku XX wieku ani wcześniej.
__________________
Love has a nasty habit of disappearing overnight
niepogodna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 22:45   #54
travis
Zakorzenienie
 
Avatar travis
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: London
Wiadomości: 5 874
GG do travis
Dot.: Marnowanie jedzenia...

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88157231]I co takiego robi z tym dzieckiem, ze nie ma czasu?

Pytam bo nie znam.
Najcześciej te dzieci śpią duzo.
Bez problemu mozna iść z dzieckiem do sklepu i kupić gotowy obiad w barze. Moza zamówić online i chyba da sie odejść od dziecka na 2 min aby odebrać.

Usmażenie kotleta to 5 min. Mozna kupić gotowe frytki i wrzucić do piekarnika na 20 min. I obiad gotowy na zawołanie
zrobic zapas kotletów juz usmażonymi w zamrażarce, kilka paczek frytek i obiady jak znalazł dla faceta który wraca z pracy. [/QUOTE]8-12 miessieczne dziecko raczkuje
Jak tylko stoje w kuchni i proboje myc gary wlazi miedzy nogi a szafke i mnie odpycha.
Ignoruje ale kiedy chce cos smazyc to nie przejdzie bo tluszcz moze prysnac. Tak samo nie lubie nad jego glowa uzywac noza czy nic goracego

Niekiedy ma w ciagu dnia jedna drzemke i nie da sie zrobic wszysstkiego

Ja tu nikogo nie bronie tylko nie zawsze. Doswiadczymy wszystkiego i kazde dziecko jest inne. Jakby moj drzemal tylko ze mna, a znam takie przypadki, to kiedy mialabym smazyc te kotelty

Sent from my I3312 using Tapatalk
__________________
24.08.2019 - synku czekamy <3
travis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 23:42   #55
Angelikaz1111
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 6
Dot.: Marnowanie jedzenia...

Okej może doprecyzuje.

Chodzi o to, że mój partner ma różne godziny pracy, nieraz caly tydzień od 8 do 20. Nieraz dłużej. Nie powie mi dzisiaj o której wróci jutro. Nieraz myśli, że wyjdzie a w praktyce wychodzi inaczej. I oczywiście ja nie zasłaniam się tutaj dzieckiem. Mimo, że jest absorbujące jestem w stanie w trakcie jego drzemki coś zrobić do jedzenia.

Nie robię po złośliwości tego rosołu dla niego. Robie zupy, bo je lubie, wychodzą mi dobre i właściwie robią się same. Dłużej postoją i nadal są smaczne. Oczywiście on by distal
Angelikaz1111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-23, 23:58   #56
bardzosmutnadziewczyna
Raczkowanie
 
Avatar bardzosmutnadziewczyna
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 318
Dot.: Marnowanie jedzenia...

Cytat:
Napisane przez ertyjnbvcxzxcvbnm Pokaż wiadomość
O wyrzucaniu kotletów do śmieci to nawet nie wiem co napisać, przecież kotlet się na drugi dzień nie popsuje. Można też go ewentualnie zamrozić.
Dokładnie. Na drugi dzień przecież można zjeść na kolację kanapkę z takim zimnym kotletem, skoro dla Twojego faceta nie chce się jeść obiadu po 20.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88156020]moim zdaniem ty tez jestes winna ze gotujesz to czego on nie chce jesc
[/QUOTE]

Bez sensu. To już lepiej niech każdy gotuje sam sobie.

Zrób w poniedziałek sobie zupę, np. ten rosół i jedz przez kilka dni, skoro Ci to odpowiada, a on niech sobie po pracy robi kanapki, albo niech pierogi z Biedronki podgrzewa. W weekend jedźcie obiad bez zupy i tyle.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
bardzosmutnadziewczyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-24, 00:03   #57
Angelikaz1111
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 6
Dot.: Marnowanie jedzenia...

Może doprecyzuje swój wątek.



Ja w życiu nie zasłaniam sie brakiem czasu na obiad. Maluch jest z tych co lubią przy mamie. Ale jestem w stanie zagospodarować czas tak, aby w trakcie drzemki zrobić coś do jedzenia. Moje dziecko zaczyna jeść stałe pokarmy i sama gotuję jemu obiadki, bo widzę☠ że zajada ze smakiem i to sprawia mi przyjemność.



Z moim partnerem jest ten problem, że on ma różne godziny pracy. Dziś nie jest w stanie mi powiedzieć o której wróci jutro. A jak jakimś cudem zna tą godzine to w praktyce wyjdzie na pewno inaczej- czyli wróci kilka h później. Ja nie gotuje mu tego rosołu po złości. Gotuje jakiekolwiek zupy bo są najszybsze, najbardziej mi smakują i najdłużej zachowują swoj smak.



Problem tkwi w tym, że jemu nie odpowiada żadna zupa. Nie ma mowy o kaszach, makaronach,ryżach. Nie sądzę, że jedzenie schabowego przez 7 dni w tygodniu to dobry pomysł. W moim domu raz był gulasz z kaszą, potem ogórkowa, potem mielony i na zmianę. Nikt nie kręcił nosem. Tata też pracował fizycznie i dla niego nikt nie gotował czegoś innego, bo jest facetem i ciężko pracuje. Jadł to co my i żyje.Zupa to obiad taki sam jak ziemniaki.



Bywały takie dni, że sie narobiłam (serio, Gotuje całkiem ok) np ostatnio zrazy, a on musiał jechać pilnie do pracy. Obiecał, że zje na kolacje. Przyjechał i zasnął.☠ Rano znowy znikł i zjadł je dopiero w ten kolejny dzień i to na przymuszoną kolację o 21.



Więc nawet jak staram mu się dogodzić to i tak zazwyczaj kończy się tym, że ja się staram a on znika.



Dodatkowo, nie ukrywajmy nie stać przeciętnego Kowalskiego na codzienne zajdanie nie Karkowkami, schabami itp.



Zupkę taniej zrobić, warzywa mam od rodziców z ogrodu, kawalek mięsa, najczęściej skrzydełko i makaron.



Jak najbardziej resztki mogłabym wekować itp, ale mamy na prawdę małe mieszkanie. Ledwo 42m². Nie mamy piwnicy, mało miejsca na przechowywanie i lodowka z mała zamrażarką.



Zazwyczaj trzymam w niej zamrożony chleb, jakiś koperek, natkę pietruszki, szczyoieorek i coś na tę przeklętą zupe.
Angelikaz1111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-24, 00:23   #58
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: Marnowanie jedzenia...

Jakoś przesadnie mnie nie dziwi, że dorosłemu facetowi nie odpowiada talerz zupy na obiad po całym dniu pracy, ile można dokładek brać, żeby to kalorycznie wyszło sensownie. No ale jak to nie, tamto nie, rosół nie, kasza nie, ryż nie, to niech sam się żywi i tyle.

Ale szczerze mówiąc ciężko mi w ogóle tę całą sytuację pojąć. On pracuje wyglądałoby na to całymi dniami i wieczorami, a z Twojego opisu wynika, że żyjecie na jakimś skraju biedy, jak ten schabowy codziennie to taki potworny wydatek nie do zmieszczenia w budżecie. Dodatkowo pisałaś w pierwszym poście, że tak czy siak tylko ty sponsorujesz te obiady, czego już zupełnie nie rozumiem. Ty za nie płacisz, gotujesz je i zajmujesz się dzieckiem to co właściwie wnosi ten mąż do twojego życia oprócz pojawiania się późnymi wieczorami i narzekania na jedzenie?
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-24, 01:32   #59
Frozen_Rose
Rozeznanie
 
Avatar Frozen_Rose
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 676
Dot.: Marnowanie jedzenia...

Cytat:
Napisane przez Angelikaz1111 Pokaż wiadomość
Problem tkwi w tym, że jemu nie odpowiada żadna zupa. Nie ma mowy o kaszach, makaronach,ryżach. Nie sądzę, że jedzenie schabowego przez 7 dni w tygodniu to dobry pomysł. W moim domu raz był gulasz z kaszą, potem ogórkowa, potem mielony i na zmianę. Nikt nie kręcił nosem. Tata też pracował fizycznie i dla niego nikt nie gotował czegoś innego, bo jest facetem i ciężko pracuje. Jadł to co my i żyje.Zupa to obiad taki sam jak ziemniaki.
Marudzi jak dziecko na warzywa... Normalny człowiek jeśli nie może najeść się jednym obiadem, kupuje sobie drugie, to na co ma ochotę, a nie lata do rodziców i się żali. Ludzie kupują gotowe dania i nie umierają od tego.
Możesz dalej gotować dla siebie i dziecka. Skoro mężowi nie starcza, przecież ma pieniądze to niech sobie zafunduje jedzenie. A po odcięciu pępowiny od jego matki, możecie w wolnej chwili wspólnie ulepić pierogi.

Przed dzieckiem partner miał takie samo podejście? Sam sobie nigdy nie gotował?

Cytat:
Napisane przez Angelikaz1111 Pokaż wiadomość
Bywały takie dni, że sie narobiłam (serio, Gotuje całkiem ok) np ostatnio zrazy, a on musiał jechać pilnie do pracy. Obiecał, że zje na kolacje. Przyjechał i zasnął.☠ Rano znowy znikł i zjadł je dopiero w ten kolejny dzień i to na przymuszoną kolację o 21.



Więc nawet jak staram mu się dogodzić to i tak zazwyczaj kończy się tym, że ja się staram a on znika.
"Jesteś leniwa, chłopak bez obiadu w domu", a jednak obiad czeka, tylko nie ma go kto zjeść

Edytowane przez Frozen_Rose
Czas edycji: 2020-09-24 o 01:48
Frozen_Rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-09-24, 04:44   #60
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
Dot.: Marnowanie jedzenia...

Cytat:
Napisane przez Angelikaz1111 Pokaż wiadomość

Dodatkowo, nie ukrywajmy nie stać przeciętnego Kowalskiego na codzienne zajdanie nie Karkowkami, schabami itp.

Kupuję schab porcjowany, rozbity już na kotlety - 3 pokaźne sztuki to szalone 8,5 zł, na głowę niecałe 3 zł...



Zadziwia mnie ten wątek. Facet pracuje całymi dniami, a Ty piszesz, że tylko Ty płacisz za jedzenie. On się nie dokłada do wspólnego budżetu?
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-10-02 22:54:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:02.