Czas na zmianę?

[Dragonowa]

Hej, przybywam do Was z prośbą o radę. Niedługo wybieram się do fryzjera i sama nie wiem co chciałabym mieć na mojej głowie Zazwyczaj boję się dużych zmian, jak dotąd jedyną było zrobienie ombre, więc jak myślicie co powinnam zmienić? Załączam kilka fotek i czekam na odpowiedź
2 zdjęcie jest najaktualniejsze, z dzisiaj, zaś trzecie najlepiej obrazuje jak wygląda ombre w sumie to wyglądało bo kolor po takim czasie się już zmył
Pozdrawiam

[201704240951]

Ja bym ścięła włosy do łopatek i pocieniowała mocno. Tak odważnie Grzywki bym nie robiła. Kolor włosów jak na drugim zdjęciu.
Dodatkowo makijaże ale w odcieniach naturalnych Makijaż na pierwszym zdjęciu wygląda ciut niekorzystnie.
Poza tym, jesteś śliczna

[Dragonowa]

Rzeczywiście być może ścięcie włosów to dobry pomysł tym bardziej że niestety w najlepszej kondycji moje końcówki to nie są, co do grzywki to w życiu bym się już drugi raz na nią nie zdecydowała, co prawda mam problem wysokiego czoła ale skończyło się na tym, że codziennie musiałam tą grzywkę spinać do góry A co do makijażu na pierwszym zdjęciu to spokojnie, na co dzień nie maluje się tak odważnie, wtedy to było tylko na wymogi sesji Dziękuje za rady oraz za komplement, poprawił mi dzisiejszy dzień

[NelkaHelka]

Na Twoim miejscu skróciłabym nieco włosy i pocieniowała, tak żeby podnosiły się od nasady. Kolor na drugim zdjęciu jest bardzo naturalny i chyba tego bym się trzymała
Ogólnie masz śliczne włosy i buźkę

[Kaminka24]

Generalnie zgadzam się z poprzedniczkami Włosy skrócić do łopatek, albo nawet do ramion, wycieniować a z kolorkiem zostać przy naturalnym

[Lena00569]

Jeżeli o mnie chodzi: tak szczerze, to zawsze chciałam mieć takie włosy jak Ty, długie i takie gładkie
Mam cieniowane i będę ścinać na równo - na Twoim miejscu nie cieniowałabym, no chyba że tak jak dziewczyny piszą -dla zwiększenia objętości. Skoro grzywka też odpada to może jakiś nowy kolor?
Ja bym w sumie nic nie zmieniała, po prostu czesałabym się inaczej, wypróbowałabym różne fryzury na Twoim miejscu, jakieś koki czy warkocze, a nie tylko rozpuszczone włosy

[201703240903]

Dokładnie, warto wycieniować włosy i skrócić odrobinę z długości.

[201702092106]

Ja zrobiłabym takiego troszkę dłuższego boba niż do ramion ( krótsze włosy dodadzą objętości) i grzywkę na dwie strony ( nie wiem jak to nazwać ).

Nie wiem jakich kosmetyków do włosów używasz, ale zrezygnowałabym z wszystkiego co obciążające, bo masz delikatną strukturę włosa i ciężej uzyskać Ci objętość.

[Dragonowa]

A więc byłam dzisiaj u fryzjera ale nie byłam do końca pewna co ostatecznie chcę zmienić więc oddałam się całkowicie w ręce fryzjera w wyniku czego mam nowy kolor, skrócił mi trochę włosy i trochę wycieniował i powstało coś takiego, o lepsze zdjęcia postaram się jutro A co do spinania to szczerze mówiąc zawsze idę na łatwiznę i zostawiam po prostu rozpuszczone, wiadomo że czasem dla wygody spinam, bo to nie zawsze jest komfortowe jak mi takie długie włosy fruwają gdzieś po twarzy W rozpuszczonych jakoś tak czuję się po prostu lepiej, uważam że lepiej w nich wyglądam, ale dla porównania wstawiam też zdjęcie w koku (sorki, że takie ale nie dysponuje na chwile obecną innym )

[makeup_lover]

W sumie za dużo nie zmieniłaś ale mam ten sam problem. Co umówię się do fryzjera i chcę coś zmienić, a kończy się na podcięciu końcówek i delikatnym pocieniowaniu, że praktycznie nie widać zmiany

Ładnie Ci w rozpuszczonych, ale w koku też fajnie!

[mareky]

Zmiana kojarzy mi się jakoś teraz z jednym. Generalnie to na razie zmiana polega na tym że się daje wszystko. Tylko jest takie pytanie skoro się tyle daje, a nic nie zabiera to znaczy że pieniądze były i nie było pod tym kątem tak źle.

[kasiando]

ja bym ostro je pocieniowała żeby nadać im objętości ;p