bruzdy - ciągle o nich myślę - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki

Notka

Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-01-05, 17:28   #1
margarita858
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 6

bruzdy - ciągle o nich myślę


Tematów o zmarszczkach jest pewnie ful, czytałam już tyle, że głowa boli, recenzji chyba jeszcze więcej.A sił brak.Mam 24 lata i gdyby nie to, to chyba miałabym zupełnie inne podejście.Nie wiem czy to moje zaniedbanie (16-20 lat) nawet nie pamiętam czy używałam jakiegokolwiek kremu a jeśli już to pewnie nie za często i pewnie powinien być odpowiednio dobrany.Teraz mogę 'pochwalić' się pięknymi bruzdami na czole i kurzymi łapkami.
Szukam cały czas odpowiedniego kremu/serum.Żeby chociaż trochę je spłycić.Na cuda nie czekam, wiadomo.
Najpierw szukałam kremu ok 50 zł. to i tak dla nie których wcale nie mało. potem doszłam do 100zł, teraz znalazłam serum
Estee Lauder, Perfectionist [CP+], Wrinkle Lifting Serum (Przeciwzmarszczkowe serum liftingujące)
cena - 255zł
masakra... jestem w stanie tyle poświęcić, ale boje się że to na nic.
Uwierzcie, że obojętnie jak wyglądam(a zaczęłam już od dłuższego czasu używać kremu pod oczy. dobrać krem nawilżający) ale efektów brak.
Jeśli z kimś zaczynam rozmawiać od razu włącza mi się lampka że ta osoba patrzy na moje czoło.To mnie dobija.Rozważam też zastrzyki, sama już nie wiem.
Robiłam ostatnio maseczkę z alg, efekt był świetny nawet chłopak powiedział chyba Ci się czoło "wyprasowało" oczywiście w żartach, bo nigdy od niego nie usłyszałam czegoś nie miłego na ten temat.Robię odpowiednio makijaż (delikatny) i w sumie wtedy te zmarszczki są mniej widoczne ale ile tak można.Skoro wiem, że są.
Dziewczyny co robić skusić się na to serum?Ma dobre ale i złe opinie.
Miałyście może coś podobnego?Stosowałyście jakiś dobry produkt?Dla mnie to 255 zł to dużo ale nie mam już chyba sił szukać "zastępstwa".
Proszę o jakiekolwiek odpowiedzi.
margarita858 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-05, 18:59   #2
Aaniol_apokalipsy
Wtajemniczenie
 
Avatar Aaniol_apokalipsy
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 073
Dot.: bruzdy - ciągle o nich myślę

Przede wszystkim, nie powinnaś tak ciągle o tym myśleć- nikt na pewno z Tobą rozmawiając nie patrzy na Twoje zmarszczki na czole! Zadbaj też o odpowiedni demakijaż, ponieważ przez jego brak przyspieszasz starzenie skóry, staraj się unikać marszczenia czoła (da się ograniczyć) i na pewno jeśli jednak nie zdecydujesz się na to serum zadbaj o dobre nawilżenie skóry. Możesz też spróbować stosować wody termalne, niektóre zawierają selen, który ma spowalniać starzenie skóry przez neutralizację wolnych rodników. Stosuj kremy z filtrami- ochrona skóry przed słońcem, które również przyspiesza starzenie, jak również unikaj solarium (to nie tylko nowotwory skóry ale również przyspieszone starzenie), chroń skórę także przed wiatrem i mrozem, jak również odpowiednie nawilżenie w suchych pomieszczaniach.

Dbaj o nawilżenie skóry od środka- pij co najmniej 2 litry wody, nalpeiej mineralnej, niegazowanej.
__________________
,,Jestem Panią swojego życia i sumienia....
Twojego też będę..."
Aaniol_apokalipsy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-06, 00:29   #3
MaRySiAa666
Raczkowanie
 
Avatar MaRySiAa666
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 100
Dot.: bruzdy - ciągle o nich myślę

pomyśl o kwasie migdałowym,na necie kupisz niedrogo 30 ml za jakieś 70 zł,poza tym zajrzyj na biochemie urody,tam jest wiele opcji dla każdego.Wiem niestety jak wygląd może dobijać
MaRySiAa666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-06, 13:09   #4
Beauty Express
Przyczajenie
 
Avatar Beauty Express
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 29
Dot.: bruzdy - ciągle o nich myślę

Nie myśl od razu o igłach i wypełniaczach
Spróbowałabym kwasów - ale nie migdałowego, bo jest za słaby by pomóc na bruzdy - jedynie nawilży skórę i poprawi ogólny stan i koloryt. Także kwas o stężeniu min. 25% - na pewno nie rób tego w domu - zrób serię w salonie.
Jeśli nie pomoże, to polecam mezoterapię mikroigłową - efekty są - działałam tym na bruzdy na czole klientki i na prawdę widać było różnicę. Ale również daruj sobie takie domowe zabiegi bo możesz sobie zaszkodzić.
__________________
<ciach_reklama>
Beauty Express jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-06, 13:29   #5
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: bruzdy - ciągle o nich myślę

Nie trzeba wydawać kupy kasy. Kup sobie:

* maść alantan plus - alantonina i prowitamina B5 (8zł) http://helfa.pl/167-165-large/alantan-plus-masc-30g.jpg

* maść propolisową - flawonoidy (8 zł) http://porfarm.com.pl/media/partnerz...olisowa_7_.jpg

* maść ochronną z witaminą A - witamina A (3 zł) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...itamina-a.html

* maść linoeparol z olejem z wiesiołka - kwas gamma-linolenowy (9 zł) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...esiolkiem.html

Smaruj nimi się na noc, na dzień nie bo są tłuste, chyba że siedzisz cały dzień w domu. Albo każda po kolei zużyj do końca, albo co wieczór inną, one się uzupełniają.
Twarz myj żelem lipidowym np. Ziaja med fizjoderm żel do mycia twarzy: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...oderm-zel.html (15 zł, a skład i działanie ma praktycznie takie same jak Physiogel za 4 dychy). Można go używać nawet bez użycia wody. Na dzień kup jakiś krem z filtrem SPF 50 UVA i na lato także z UVB, najlepiej apteczny.

Polecam szukać tego i tych maści na DOZ bo mają dobre ceny, a za przesyłkę nic nie zapłacisz bo wyniesie Cię to wszystko więcej niż 20 zł .

Łykaj olej z wiesiołka (ze wzgledu na kwas gamma-linolenowy) i tran (ze względu na kwas DHA i EPA), oliwe nierafinowaną (ze względu na skwalen) - tylko nie przesadź. Np. 2-3 gramy oleju z wiesiołka, 2-3 gramy tranu i łyżka oliwy dziennie. To są metody na nawilżenie i ujędrnienie skóry od wewnątrz oraz wzmocnienie jej naturalnej odporności przed promieniowaniem, czy mikroorganizmami.

Rób sobie peeling 2 razy w tygodniu, ale broń Boże mechaniczny (czyli ten ziarnisty), tylko enzymatyczny, z tańszych jest ziaja ulga, ale jak Cię stać to kup coś z wyższej półki. Do tego zaopatrz się w maseczki do twarzy, a najlepiej poszukaj przepisów na receptury domowej roboty, ponieważ takie nie zawieraja konserwantów, barwników itd., które są w tych kupnych.

Codziennie lub co drugi dzień rób sobie sok domowej roboty, najlepiej z owoców z pewnego źródła (ekologiczne lub tradycyjne od rolnika) - zmiksuj marchew, jabłko, pomarańcze, lub marchew, kiwi, pietruszkę, brokuła, lub marchew, pomidora, jabłko, buraka. Codziennie inna mieszanka. Nie obieraj ze skórki, chyba, że jest brzydka (jedynie buraka obieraj). Dokładnie umyj każdy owoc/warzywo. Jeśli są dla Ciebie za gęste to dodaj 2-3 szklanki wody. Do każdej takiej mieszanki możesz też (i nawet wskazane jest) by dodać zarodki pszenne 2 łyżki (kosztują ok. 2 zł za 150 gram) i zmielone w młynku do kawy siemię lniane też 2 łyżki (400gram około 3 zł a ekologiczne z certyfikatem około 5-7 zł). Siemię lniane miel około 5-6 sekund, bo zawarte w nim związki szybko się utleniają. Jeśli będziesz stosować siemię lniane to możesz sobie darować tran, bo zawarty w siemiu lnianym kwas alfa-linolenowy przekształca sie w organizmie w kwasy DHA i EPA, wiec wtedy tran jest zbędny, a tran domyslam sie ze kupiłabyś w tabletkach, wiec lepiej jest zamiast niego używać zmielone siemie lniane.

Kup ziele pokrzywy do naparów i ostropestu plamistego (pokrzywa pomaga w usuwaniu toksyn i działa bardzo korzystnie na wygląd skóry, włosów i paznokci, ma dużo żelaza, tak dużo, że mimo iż jest słabo przyswajalne, to wiele osób dzięki pokrzywie wychodzi z anemii, sama dzieki naparom z pokrzywy po paru latach anemii, w końcu się wyleczyłam, a ostropest wspomaga watrobe w regeneracji i neutralizacji toksyn, co rowniez nie tylko przy zdrowiu ale i zmarszczkach ma znaczenie) i zaparzaj sobie jeden dzien pokrzywa, drugi ostropest, potem znów pokrzywa, potem ostropest i tak cały czas.

Nie pij kupnych soków ani oranżad, tylko wodę mineralną lub przegotowaną z kranu. Produkty niepełnoziarniste zamień na pełnoziarniste (makaron, ryż, pieczywo). Staraj się spać 8-9 godzin dziennie i o regularnych porach, najlepiej zasypiać między 22, a 23.

Rób sobie codziennie masaż twarzy, np. taki: http://www.youtube.com/watch?v=8h022_ZDnv0 do tego masażu kup jakąś oliwkę najlepiej dla niemowlaków bo takie nie podrażniają i nie mają tego syfu, konserwantów itd.

Gwarantuje, że po miesiącu SYSTEMATYCZNEGO działania zmarszczki będą lekko mniejsze, a po pół roku i dłużej jeszcze mniejsze. Nie pozbędziesz się ich w 100% (chyba, że są od przesuszenia, wtedy pozbędziesz się ich moją metodą w 100%), ale takimi działaniami zapobiegać będziesz powstawaniu nowych, dzięki czemu teraz może i wyglądasz staro jak na swoj wiek, ale za pare lat będziesz wyglądała dzięki takiemu dbaniu o siebie młodziej, niz naprawde.

Też się w wieku 17-20 zapuścilam itd., nadrabiam to wszystko od jakiegoś czasu. Powodzenia .

Edytowane przez 201605161006
Czas edycji: 2014-01-06 o 18:48
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-11, 16:11   #6
sasanka92
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 168
Dot.: bruzdy - ciągle o nich myślę

takasobie93 - super post! Ile masz lat?Od jak dawna stosujesz tę terapię?
Do autorki - zrób sobie grzywkę, wiem, że to tylko przykryje zmarszczki, ale poczujesz się lepiej, nie będziesz się ciągle zastanawiać czy ktoś na nie patrzy.
Skoro ta maseczka z alg daje takie super efekty to rób ją 2x w tygodniu.
I masuj te miejsca! Czoło się nadaje do masowania, zmarszczki powinny się zmniejszyć, tylko trzeba być systematycznym.
Nie martw się, ja mam 21 lat i też borykam się ze zmarszczkami, małymi, bo małymi, ale są i pod oczami i koło ust(tzw bruzdy nosowo-wargowe). Też mam trochę fioła na tym punkcie i ciągle się porównuję do innych. Niektóre rówieśniczki też mają zmarszczki(szczególnie oczy i czoło), niektóre mają buzie jak niemowlęta.
sasanka92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-12, 08:48   #7
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: bruzdy - ciągle o nich myślę

To jest zbiór logicznych wniosków . Póki co nie stosuję bo mam chorobę, która objawia się też swędzeniem szyi i twarzy. Ale pokrzywę piłam i dawała super efekt, jeszcze zanim zachorowałam. Podane maście też, tak samo soki. Tak samo masaż twarzy, a olej z wiesiołka wciąż łykam. Po wyleczeniu będę musiala wziac sie za skore twarzy bo to drapanie, swędzenie, zaczerwienienie, pieczenie itd. ją wyniszcza, więc będę stosowała wszystkie te metody w jednym czasie.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-12 09:48:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:06.