Izotek- mój dziennik.

[boww152]

A właśnie zapomniałem dodać że i włosy na głowie mi wypadają.
Ogólnie to nie miałem nigdy gęstych włosów raczej bardziej podchodziły pod rzadkie ale teraz jak je układam do góry to nawet prześwity widać takie rzadkie się zrobiły
Dodam jeszcze że kolor mojej gałki ocznej z ładnego białego jakiś taki przyciemniony się zrobił...

A moja dermatolog jest taka strasznie spokojna i ogólnie mówi że dobrze na ten lek zareagowałem, mówi że po odstawieniu włoski przestaną odpadać i wszystko będzie cacy.

Ogólnie najbardziej z tych wszystkich skutków ubocznych to mnie denerwuje właśnie to, że włosy mi wypadają, wiecznie czerwona twarz, suchość ust i mega suche i strasznie czerwone dłonie.

[Izotekowiec]

boww152- widzę że mamy ten sam problem jeżeli chodzi o czerwoną twarz..

U mnie dosłownie identycznie to wygląda.. skóra wokół oczu jest normalna jasna koloru cielistego a pod oczami cały nos i poliki czerwone jak dupa pawiana.. i to się cały czas utrzymuje.. wygląda to tak jakby się miało na sobie okulary i opiekali by ci twarz. A gdy się zestresuje to jeszcze bardziej czerwone się te miejsca robią i okropnie to wygląda.

Ogólnie u mnie 103 dzień na izoteku..

Niby jakieś tam efekty widać ale na 2,5 miesiąca przed zakończeniem kuracji myślałem że będzie to o wiele lepiej się prezentowało..
Z tego co jest na plus to to że nic nie wyskakuje, wągry i zaskórniki z nosa zniknęły cera się nie przetłuszcza.. ale cały czas są ślady [plamki] po pryszczach które nie chcą znikać..

[yuy90]

Izotekowiec - takie blizny i przebarwienia mogą znikać nawet do pół roku po kuracji, wazne żeby filtr stosować.

U mnie z początku było wzmożone wypadanie włosów, cebulki były jakby „obtluszczone”, może przytykane tym łojem. Wypadały garściami. Po dwóch tygodniach przeszło.

Tez macie takie kłujący ból głowy?

[boww152]

Co daje ten filtr jezeli chodzi o blizny? Slonce moze miec wplyw na blizny? Bo tez mam duzo czerwonych plamek i nie schodza..

[yuy90]

Napisane przez boww152

Co daje ten filtr jezeli chodzi o blizny? Slonce moze miec wplyw na blizny? Bo tez mam duzo czerwonych plamek i nie schodza..

Powstają nowe przebarwienia, a te które już są goją się zdecydowanie wolniej

[asiuniaskc]

Ja jestem 3 lata po kuracji... Włosy po kuracji były mega zniszczone, organizm dochodził do siebie ok 4 miesięcy. Trądzik niestety wrócił

[supersong]

asiuniaskc - po jakim czasie od zakończenia kuracji wrócił Ci trądzik? Pamiętasz może jak długo trwała Twoja kuracja, jaka dawka dzienna i przy jakiej tamtejszej wadze?

[Meell]

Cześć! Od jutra/pojutrza zaczynam kurację Axotretem, 40 mg na dzień. Mam nadzieję, że będę mogła się tutaj powymieniać z Wami doświadczeniami.
Mam pytanie dotyczące depilacji woskiem podczas kuracji. Moja dermatolog powiedziała, że absolutnie nie wolno, bo mogą zostać blizny. Ostatecznie nawet powiedziała, że pęsetą też nie można nic wyrywać. Nie wyobrażam sobie tego przy moim wąsiku. Jak Wy sobie z tym radzicie? Naprawdę zostaną mi blizny jeśli będę wyrywać włoski pęsetą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Izotekowiec]

Hey mam pytanko do was..

Otóż czy wam dermatolog również powiedział aby nie przesadzać z nawilżaniem twarzy? Od pierwszych dni smarowałem twarz rano i wieczorem kremem nawilżającym lecz moja dermatolog powiedziała mi żebym nie przyklepywał tak intensywnie twarzy nawilżaczami , że wystarczy raz dziennie np rano delikatnie posmarować twarz, a w przypadku kiedy np tego złuszczania aż takiego nie ma to by jej wtedy nie nawilżać ponieważ zbyt intensywne i częste nawilżanie spowoduje że izotek nie będzie w 100% -ach spełniał swojej funkcji i nie złuszczy dokładnie tego naskórka w tym czasie na jaki kuracja została zaplanowana a wszystkie pozostałe niedoskonałości, plamki po wypryskach mogą wtedy pozostać..

Jak jest z tym u was.?

[asiuniaskc]

Napisane przez supersong

asiuniaskc - po jakim czasie od zakończenia kuracji wrócił Ci trądzik? Pamiętasz może jak długo trwała Twoja kuracja, jaka dawka dzienna i przy jakiej tamtejszej wadze?

Wracał powoli, na początku niestety zaskórniki na brodzie i nosie, po 3 latach się mocno zaostrzył. Wzięłam do swojej wagi tą minimalną wartość bo kiepsko się czułam, może jakbym wzięła większą dawkę było by ok, rozważam powtórkę kuracji... Widziałam jak mi się zmienia skóra, na początku po kuracji tylko kremy nawilżające, z czasem skóra się zmieniała i znowu musiałam wrócić do kosmetyków do cery tłustej

[Aguska1990]

Cześć Wam wszystkim

na policzkach zaczęły mi się pojawiać krostki jednak były to takie podskórne nie dało się ich wycisnąć zdrapać itd. po stosowaniu różnych leków dermatolog zalecił mi izotek.
stosuję Izotek od połowy listopada.
aktualnie jest 23 tydzień stosowania leku.
plamki tych krostek są już delikatne. spokojnie podkładek pudrem się zakryje
oczywiście skóra na ustach jest popękana na rękach zadrapania.
tabletki które mam przepisane biorę praktycznie do końca maja. czy jeśli nie znikną mi do końca mogę przerwać jego stosowanie? nie ukrywam że byłoby mi to na rękę aby skóra w miarę możliwości chociaż się zregenerowała do października.
czy któraś z Was stosowała te tabletki 29 tygodni? czy jest możliwość jego dłuższego stosowania?
boję się że jak przestane stosować znów mocne zaczerwienienie policzków mi wróci.
poza tym idą wakacje a przy izoteku też należy unikać słońca.

bardzo dziękuję za pomoc.

pozdrawiam
Agnieszka

[supersong]

Aguska1990 - ja brałam Izotek przez 30 tygodni, ale dlatego że troszkę sobie ważę i moja skumulowana dawka była wyższa. Przyjmowałam też przez prawie cały okres kuracji tylko 2 tabletki dziennie (miesięczny epizod z 3/dzień zakończył się u mnie zaostrzonymi efektami ubocznymi i musiałam zejść do niższej dawki). Nie wydaje mi się, żeby zażycie większej skumulowanej dawki coś pomogło. Moja derma zawsze powtarzała, że liczby i wysokość skumulowanej dawki nie bez przyczyny dokładnie się wylicza i czasem przyjęcie większej zamiast pomóc może zaszkodzić. Ja sama przez ok. 1,5 tygodnia przyjmowałam ponadprogramowe tabletki, ale tylko dlatego, że zostało mi ich tyle w ostatnim blistrze i nie chciałam, żeby się zmarnowały - derma wyraziła zgodę i powiedziała, że takie minimalne zwiększenie dawki jest jeszcze akceptowalne

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Asiuniaskc - kurczaki.. bardzo Ci współczuję, że wszystko na nowo wróciło.. oby teraz zakończyło się sukcesem! Tak z innej beczki, skóra tłusta też musi być mocno nawilżana, inaczej będzie nadprodukcja sebum i wieksza skłonność do wyprysków. Wiele dziewczyn o tym zapomina i na potęgę na tłusta skórę nakłada mocno wysuszające kremy/toniki/żele, podczas gdy ta pielęgnacja powinna być bardziej nawilżająca. Warto o tym pamiętać, ja jestem już prawie rok od zakończenia kuracji, tłusta skóra wróciła bardzo szybko, ale przez odpowiednie nawilżenie, częste maseczki etc jest w dużo lepszej kondycji i nie mam tak dużej nadprodukcji sebum jak przed kuracją. Ze swojej strony mogę polecić krem z Yves Rocher Hydra Vegetal 24h ten cięższy, nakładam go tylko na noc. Pod makijaż Ziaja krem matująco-nawilżający 25+, na pewno w jakiś sposób ogranicza wydzielanie sebum, ale nie jest to taki suchy mat, z podkładem super współpracuje i z czystym sercem mogę polecić oprócz tego codziennie rano i wieczorem tonik różany albo hydrolat (tylko nie ten popularny z Evree bo on to nawet koło róży nie leżał i bardzo mnie zapychał.. najlepszy moim zdaniem jest z e-zebry za grosze w szklanek buteleczce - wyglada jak woda mineralna). Świadoma pielęgnacja to klucz do sukcesu! )

[kebab94]

Siema
Mam pytanie
Mężczyzna 90kg - dawka 9 opakowań - 10800mg
Zjadłem niecałem 4 opakowania - 4800mg
Dawka 60mg dziennie - 3 tabletki

Bywa różnie ale wkońcu było super a teraz mam wysyp chrostek na szyji i na nogach, nogi to pal licho ale szyja mnie denerwuje, też tak mieliście? do dermo ide dopiero za miesiac (jest tylko co jakiś czas w moim mieście..)

[boww152]

63 dzień


Są jeszcze jakieś pryszcze podskórne które bardzo wolno znikają a tak to jest ich praktycznie 0, nowe niby nie wyskakują ale czasami jednak coś jest.
Strasznie mi włosy wypadają.. Masakra z tym jest mam ich chyba połowę mniej nawet ich ułożyć nie mogę takie rzadkie Twarz czerwona cały czas jak dupa pawiana, wrażliwa na wszystko skóra i jak się gdzieś skaleczę to się goi nie wiadomo ile czasu a do tego zostają po tym blizny. Na rękach również masakra aż mi wstyd z kieszeni wyjmować. Cały czas czerwone i mam też jakieś dziwne czerwone plamki w okolicy dłoni. No nawet o reszcie nie wspomne już... a i do tego wszystkiego na twarzy poza może troche gładszą skórą nie widać żadnej poprawy z tego względu że mam mega dużo czerwonych plamek które się same zrobiły. Jak przed braniem izoteku miałem ich może z 5 małych lekko widocznych czerwonych plamek to teraz jak zaczałem brać izotek i po mega wysypie mam ich z 50.. I ciągle sa czerwone. Nic się nie zmienia. Mam wrażenie że mi to nie zejdzie. Reasumując żałuję że zacząłem to brać, bo jak było czasami nawet spoko z twarzą to teraz jest straszna lipa.

Nie wiem jak pomóc tym czerwonym plamkom zniknąć. Może ktoś tutaj mi coś doradzi.

Narazie jeżeli chodzi u mnie o pielęgnację
-wieczorem nakładam masło kakaowe na twarz na może godzinę, po tym kąpiel i na noc krem cetaphil
-rano myje twarz cetaphilem, a żeby mi się twarz nie świeciła to nawilżam tylko usta i trochę okolice
-jeżeli nie jest pochmurnie, świeci słońce to nakładam mleczko do opalania Bielenda z filtrem 50

[paola_j]

Napisane przez Izotekowiec

Hey mam pytanko do was..

Otóż czy wam dermatolog również powiedział aby nie przesadzać z nawilżaniem twarzy? Od pierwszych dni smarowałem twarz rano i wieczorem kremem nawilżającym lecz moja dermatolog powiedziała mi żebym nie przyklepywał tak intensywnie twarzy nawilżaczami , że wystarczy raz dziennie np rano delikatnie posmarować twarz, a w przypadku kiedy np tego złuszczania aż takiego nie ma to by jej wtedy nie nawilżać ponieważ zbyt intensywne i częste nawilżanie spowoduje że izotek nie będzie w 100% -ach spełniał swojej funkcji i nie złuszczy dokładnie tego naskórka w tym czasie na jaki kuracja została zaplanowana a wszystkie pozostałe niedoskonałości, plamki po wypryskach mogą wtedy pozostać..

Jak jest z tym u was.?

Nie :O wręcz przeciwnie, polecała mocne nawilżanie bo po lekach takich jak Izotek czy aknenormin jest masakryczna suchość :O i jak smarowałam się sevolium to nic nie zostało, zadnych sladów nie mam.
Ktoś słyszał coś takiego też?

[my_immortal_]

Hej! Właśnie zaczęłam kurację Izotekiem i dokumentuje regularnie jej przebieg. Jeśli również jesteście podczas kuracji lub zastanawiacie się nad jej podjęciem, zapraszam na tymczasowego bloga i do dzielenia się doświadczeniami!
https://dziennikkuracjiantytradzikowej.blogspot.com/

[anetka2042]

Hej. Ja jestem już pół roku po kuracji Izotekiem. Przez pierwsze 3 miesiące po odstawieniu było ok a teraz znowu mam na twarzy taką jakby kaszkę. Nie mam takich ropnych krost itp ale denerwujące są te krostki jak przyjeżdżam ręką po policzku i je czuję.

Nie wiem co robilam źle po zakonczeniu kuracji. Ratujcie

[my_immortal_]

Zdecydowanie jak najszybciej udaj się do lekarza, u niektórych kurację trzeba powtarzać.
Czasem jest też tak, że przez nieodpowiednią dietę coś wyskakuje na twarzy, mimo przebytej kuracji.

[zeus24l]

pomyłka

[alice in the videoland]

Cześć, dołączę się do Was i ja!
Zdiagnozowany trądzik u osoby dorosłej, waga 62 kg, dawka 30 mg axotretu, kuracja zaczęta od 20 sierpnia przewidziana do kwietnia 2019.
Mój trądzik przed leczenim: ropne gule bolące na brodzie, zazwyczaj nieusuwalne twarde, gojące się miesiącami, nos i okolica koło nosa w wągrach (ich ilość sie zmniejszała po kwasach ale nie znikały do końca), miniwągry w uszach i dziwne pryszczyki na całych plecach.

Początki leczenia axotretem pierwsze dwa tygodnie:
suche oczy, bóle w kolanach,wysyp wągrów na całej twarzy, przed okresem powrót gul, apatia, problemy z defekacją i spore zaparcia i przetłusczające się włosy. Ogólnie dramat i myśli po cholerę mi to jest.

Po miesiącu; lekkie bóle w kolanach od czasu do czasu, problemy z defekacją, suche usta i pękające kąciki ust, po depilacji uczucie jakby cię czuło wyrastanie każdego włosa.

Plusy: spłyciła mi się dziura w twarzy, którą miałam po usunięciu dużego nieprzyjaciela, twarz prawie w całości oczyszczona z wągrów, pory mniej widoczne, guli mniej i nie wyskakują te bolesne, jest kilka malusieńkich syfków, włosy się nie przetłuszczają, plecy czyste.

Informacje jakie otrzymałam od lekarki: w kontekście zaparć-nie ma badań, które wskazywałyby na wpływ leku na przewód pokarmowy. Kazała mi ponadto suplementować witaminę E (dwa razy w tygodniu) bo przy takiej dawce witaminy a może dojść do niedoboru witaminy e. Na początku leczenia zostałam poinformowana też przez lekarkę, że wprzypadku mojego trądziku antybiotyki i maście zlikwiduja objawy trądziku, ale go nie wyleczą i lepszy jest axotret, który leczy chorobę bo mój trądzik jest warunkowany nieprawidłowym złuszczaniem skóry.

Obecnie używam; do mycia mydła babuszki agafii, carmex na usta, poldermin hydro-namaszczam całe ciało na noc, antyhelios filtr 50.

Podobają mi się efekty miesięcznej kuracji, chodzenie bez makijażu, ale boję się, że mi to wszystko wróci.

[zeus24l]

Witam. Minął pierwszy miesiąc kuracji izotekiem. Obecna dawka do 60mg dziennie. Jeśli chodzi o stan skóry to raczej nie zauważam, ani poprawy, ani też pogorszenia. Jedynie na plecach większośc krost poznikała, natomiast na szyi która jest głównym problemem zbytniej poprawy nie widać. NAdal wyskakują bolące czerwone gule. Jednak nie zniechęcam się bo to dopiero pierwszy miesiąc, i cieszę, że jak dotąd specjalnego wysypu nie było (i mam nadzieję, że nie będzie)
Jeśli chodzi o najbardziej uciążliwe skutki uboczne:
-ciągły ból pleców
-ból kostek i stóp szczególnie z samego rana
-suchość ust
-suchość w nosie i strupki
-pojawiające się ranki na ciele


Kolejne podsumowanie po miesiącu i mam nadzieję, że będzie widać już jakieś pierwsze efekty

[hopsey]

Mój wpis z sierpnia 2014:

Napisane przez hopsey

ja zacząłem wczoraj

Minęły ponad 4 lata od rozpoczęcia kuracji i 3,5 od odstawienia.

Żyję dalej, a problem nigdy już nie wrócił

[Martycha_007]

Coś cudownego. Mam nadzieję, że i w moim przypadku tak będzie!

[Diamondshare]

Kupię pilnie całe opakowanie Izoteku 10 mg 60 kapsułek

e-mail: koniuszy2365@wp.pl

[7gusia018]

Siemanko!
Kurację zaczęłam 10.12 także leci mi drugi tydzień, trochę sucha skóra i to wszystko, wystraszona Waszymi opowieściami o łuszczeniu się skóry nie rozstaję się z pomadką do ust i kremami nawilżającymi, także mam nadzieję, że łuszczyć się bardzo nie będę.. a z drugiej strony to chciałabym aby obecna pełna przebarwień skóra "zeszła" a pojawiła się nowa. Lekarz nie przepisał mi żadnych leków osłonowych na wątrobę, a Wy coś bierzecie? Jest tu ktoś w trakcie terapii? Ja nie mam jakiejś ciężkiej postaci trądziku, natomiast niczym innym nigdy nie udało mi się go wyleczyć, chce przestać malować się i zasłaniać niedoskonałości..

[Mosesles]

Napisane przez boww152

A właśnie zapomniałem dodać że i włosy na głowie mi wypadają.
Ogólnie to nie miałem nigdy gęstych włosów raczej bardziej podchodziły pod rzadkie ale teraz jak je układam do góry to nawet prześwity widać takie rzadkie się zrobiły
Dodam jeszcze że kolor mojej gałki ocznej z ładnego białego jakiś taki przyciemniony się zrobił...

A moja dermatolog jest taka strasznie spokojna i ogólnie mówi że dobrze na ten lek zareagowałem, mówi że po odstawieniu włoski przestaną odpadać i wszystko będzie cacy.

Ogólnie najbardziej z tych wszystkich skutków ubocznych to mnie denerwuje właśnie to, że włosy mi wypadają, wiecznie czerwona twarz, suchość ust i mega suche i strasznie czerwone dłonie.

[quote

[Kas_A]

Cześć! Jestem po trzydziestce. Mam umiarkowany trądzik. Na twarzy pojawiają się pojedyncze zmiany - niestety najczęściej sporej wielkości, podskórne, często natychmiast stają się ropne. Dość mocno zapychają mi się również pory na nosie i na dekolcie. Największy problem mam jednak ze skórą pleców, gdzie pryszczy jest najwięcej - są to głównie spore, ropne zmiany.

Biorę od 2 miesięcy Axotret. zaczęłam od 40 mg, teraz biorę w dawce 60 mg dziennie. Ważę nieco poniżej 70 kilo. Przyjęłam dotychczas 3 340 mg, czyli ok. 48 mg/kg.
Moje skutki uboczne to pękające usta i suche oczy (jest to na tyle mało uciążliwe, że nawet ich nie zakraplam, choć może powinnam - oczy szybciej się męczą - po którejś godzinie przed komputerem zaczynają boleć i zaczynam mieć momenty obniżonej ostrości widzenia- myślę, że to przez suchość). Poza tym czuję dobrze. Po pierwszym miesiącu brania wyniki krwi było dobre (lekko przekroczony cholesterol całkowity i cukier - do czego zawsze miałam tendencje). Skóra nie jest zbyt przesuszona, wręcz przeciwnie jest miękka i miła w dotyku (odetkane pory), włosy mniej się przetłuszczają, nie wypadają. Ogólnie bardzo się bałam skutków ubocznych tej kuracji, ale w moim przypadku są one bardzo mało uciążliwe.


Dotychczasowe działanie izotretynoiny:
- wygładzenie skóry twarzy (pory na nosie się nie zapychają, skóra zrobiła się jakby bardziej miękka i miła w dotyku),
- wygładzenie skóry dekoltu (pory się nie zapychają),
- zagojenie się ok 70% zmian na plecach.

Niestety wciąż pojawiają się nowe zmiany - wprawdzie niezbyt liczne, ale duże, ropne pryszcze. Mam nadzieję, że z czasem przestaną się one tworzyć. Obawiam się, że przez liczne kuracje antybiotykowe na mojej skórze bytuje jakiś odporny szczep gronkowca, który wykorzystuje każde osłabienie skóry, aby zaatakować .
Największą poprawę stanu skóry widziałam po ok. miesiącu kuracji. Twarz zrobiła się prawie gładka, z nielicznymi gojącymi się pryszczami, później jednak przed okresem na twarzy pojawiło się kilka nowych, sporych, ropnych pryszczy, które póki co, w tym drugim miesiącu terapii, dość wolno się goją. Trochę sobie folgowałam ze słodyczami - myślę, że mimo bycia na izotretynoinie nadmierne spożycie cukru mogło spowodować takie efekty (dostrzegam u siebie korelację: cukier - natężenie trądziku).

[panna_atropos]

Witam. Zauważyłam, ze były takie wątki, wiec postanowiłam założyć swoj. Wiem, ze wiele dziewczyn szuka tego typu tematów. Jestem jedna z nich.

Najpierw garść info o mnie:

Wiek: 25 lat

Wzrost: 175 cm

Waga: 64 kg

Trądzik od 14 roku życia, cera tłusta, zmiany głównie na policzkach, wokół ust, przy brwiach, wągry na nosie, bolące gule na plecach (niewiele).

Ogolem mój trądzik nie jest tragiczny, taki 5/10 bym powiedziała, ale w połączeniu z tłusta cera wyglada ohydnie. Przechodziłam leczenie dermatologiczne maściami (m.in. Epiduo, chloramfenikol, davercin, acnederm, skinoren, aknemycin), antybiotykami doustnymi, a także terapie hormonalna (Diane i cyprodiol). Pomagało, lub nie- zawsze wracało.

Cel: nigdy więcej tapety!

Dzisiaj zaczynam DZIEŃ CZWARTY.

Na razie nic szczególnego się nie dzieje. Zaczynam od kilkunastu syfkow w/w miejscach. Ahoj przygodo

[panna_atropos]

DZIEŃ 5

Nic się na razie nie dzieje. I dobrze. Nic mi nowego nie wyskoczyło, ale to pewnie dlatego, ze jestem na początku cyklu.

Wieczorem zaczęła mnie bolec głowa po lewej stronie za okiem, jakby migrena. Oczywiście musiałam się przy okazji naczytac w internecie o działaniach niepożądanych, m.in. Wzroście ciśnienia wewnatrzczaszkowego i następczym uszkodzeniu tarczy nerwu wzorowego. Moja hipochondria zaczela dzialac i trochę się cykam.

Nie mniej jednak wzięłam tabsa na ból głowy i idę spać. Adios!

[panna_atropos]

DZIEŃ 6

Dzisiaj zaczęłam nowe opakowanie tabletek anty (Belera). Jest to mój siódmy miesiąc z tabletkami. Przedtem brałam cyprodiol który pogorszył mi stan cery, co jest ogółem odwrotnym skutkiem brania tego leku. Jest to wszakże lek podawany w leczeniu trądziku (Tak samo jak diane35).



Z twarzą nic się nie dzieje jest ok. Nie jest ok natomiast z głowa. Do bólu doszedł stan depresyjny. Ogółem ja sama w sobie jestem smutna a teraz to ciagle zbiera mi się na płacz. Mam zerowe poczucie własnej wartości, aczkolwiek nie jest ono za wysokie zazwyczaj. Ale nie od takich żali jest ten wątek.

Mam nadzieje, ze to jesienna chandra i od za niedługo wrócę do standardowego smutku.

Pozdrawiam cieplutko