dylemat;)

[moniczqa]

hej! mam małe pytanko do wszystkich praktykujacych stylizacje paznokci a zarazem majace wykształcenie kosmetyczne.Czy miałyscie kiedys dylemat czy zajac sie paznokciami czy kosmetyka.ja własnie mam taki problem i bede musiała podjąc decyzje co "wolę" bo chyba na raz nie da sie robic jednego i drugiego i byc dobrym we wszystkim.zrobilam kurs na paznokcie jeszcze bedac w szkole a teraz od pół roku pracuje w salonie gdzie zajmuje sie wszystkim-i kosmetyka i paznokciami-i moze przez to wydaje mi sie ze jestem cienka we wszystkim co robie...;/ piszcie prosze wszystkie mysli ktore przyjda Wam do głowy na ten temat.z góry dziekuje i poszdrawiam

[Monicoor]

najpierw paznokcie, wydaje mi sie to bardziej skomplikowane niz makijaz, potem juz moze Ci sie nie chciec CHociaz moja kolezanka chodzi na studium kosmetyczne i ponoc ucza ich tam metod przedluzania pazurkasow, ale co to jest w porownaniu z kuresem

[paulakrk]

Napisane przez moniczqa

bo chyba na raz nie da sie robic jednego i drugiego i byc dobrym we wszystkim.

Z tym się zgadzam

I z wypowiedzią Manicoor również - że w szkołach, stylizacji pazurków uczą zazwyczaj na poziomie...średnim

Moniczqa musisz chyba jednak sama zdecydować co Cię bardziej kręci.
Bo to jest najważniejsze

[moniczqa]

no własnie sama musze pewnie sie ukierunkowac poprostu teraz jak napisałam wczesniej w pracy zajmuje sie i kosmetyka i paznokciami ale wiem ze jedno chyba bedzie kosztem drugiego bo jak zajme sie pazurkami to nie bede na czasi z kosmetyka i odwrotnie;/ Kurs na przedłuzanie ukonczyłam ale zastanawiam sie nad jakims kolejnym moze nie konkretnie na takim samym-uczacym od podstaw ale taki uzupełniającym bo kazda szkoła ma inne podejscie-tak mysle .
Bardzo dziekuje kobiety za odzew ale czekam na kolejne wypowiedzi.
W zasadzie to mysle ze pewnie znajde sie w sytuacji ze bede musiała zrezygnowac z czegos bo nie dam rady na dwa fronty

[Albertyna]

Trudno komukolwiek podjąc decyzje za ciebie.
Pomysl co bardziej Cie cieszy, czyt przyjemniej Ci sie wykonuje zabiegi kosmetyczne, czy "pazurkowe"?

[...:::oblabobla:::...]

Ja zrbiłam tak:
Ukończyłam kursy na przedłużanie paznokci, manicure i pedicure, i na tym sobie dorabiam, a zaocznie studiuje kosmetologie. Dla mnie to swietne rozwiązanie, bo na pazurkach można szybko zarobić, a oprócz tego jeszcze normalnie pracuje, w zupełnie innym zawodzie. Ja pazurki traktuje jako hobby, uwielbiam to! A kosmeolog to opłacalny zawód

[moniczqa]

dzieki Kobiety
cd. podjecia decyzji to wiem ze nikt tego nie zrobi za mnie ale mysle ze jesli chce byc w czyms dobra to musze sie tez i szkolic w danym kierunku a jak bede sie szkolic jako kosmetyczka to paznokcie mysle ze pojda troszke w odstawke a i odwrotnie Nie prosze tutaj o to byscie powiedziały mi co mam robiec9bo to by było zbyt łatwe;D tylko kwestia tego czy i Wy macie jakies takie "rozterki" zwiazane z pogodzeniem tych dwóch rzeczy .

[paulakrk]

Napisane przez moniczqa

kwestia tego czy i Wy macie jakies takie "rozterki" zwiazane z pogodzeniem tych dwóch rzeczy .

Ja studiuje 2 kierunki, pracuję w hotelu w recepcji i zajmuję się pazurkami
Nie musisz mi mówić o dylematach
Ale uważam ,ze gdy sie ma wystarczająco dużo samozaparcia to wszystko mozna pogodzić
Choć niewielu się to udaje

[moniczqa]

no własnie samozaparcie... ja chyba naleze do tych osób wytrwałych i cierpliwych ale nie pchajacych sie tam gdzie wyczuwaja jakąś chora atmosfere... w kazdym razie czasami mi sie odechciewa wszystkiego a szczególnie wtedy kiedy patrze na to co umieja babki z którymi pracuje -pocieszam sie tylko ze moze po tylu latach ile one pracuja- moze i ja kiedys bede czaic o co w tym wszystkim chodzi a jak narazie łapie doły ze jestem cienka-chociaz patrzac na studium nie nalezałam do tych obijających sie...ehhh... człowiek uczy sie całe zycie i głupim umiera...

[Margarita]

Napisane przez moniczqa

w kazdym razie czasami mi sie odechciewa wszystkiego a szczególnie wtedy kiedy patrze na to co umieja babki z którymi pracuje -pocieszam sie tylko ze moze po tylu latach ile one pracuja- moze i ja kiedys bede czaic o co w tym wszystkim chodzi a jak narazie łapie doły ze jestem cienka-chociaz patrzac na studium nie nalezałam do tych obijających sie...ehhh... człowiek uczy sie całe zycie i głupim umiera...

Nie wszystko na raz Popatrz na sprawę z perspektywy swojego wieku i na razie niezbyt imponujacego doświadczenia. Wiedza i umiejetności zdobyte w studium to dopiero pierwszy krok. Teraz pora na budowanie doświadczenia A to musi potrwać...

[moniczqa]

Margarita-dzieki własnie tak zaczynam myslec bo nie mozna od razu miec wszystkiego i w zasadzie zawsze tak uwazałam ze praktyka czyni mistrza nawet na rozmowie do pracy mowilam to
duzo mysle o tym wszystkim i wydaje mnie sie ze jednak na paznokciach mozna sie znac ale nie musze byc mistrzynia w stylizacji zeby załozyc tipsy mysle ze pracujac w salonie kosmetycznym zawsze bede miała kontakt z zabiegami i bede musiała czasem siąść do paznokci a czasem na pazury nikt nie przyjdzie natomisat gdybym pracowała w studio paznokci to mysle ze nie miała bym dylematu bo nie ciagneło by mnie tam do niczego innego.
Mysle tez tak ze nie po to konczyłam szkołe kosmetyczna zeby teraz odmawiac wykonywania zabiegow a te pazurki to czasem dobra odmiana przeciez to tez jest pewna dziedzina kosmetyki.
Moze w tych pazurkach odstrasza mnie to ze klientki są rózne i jedna nosi tipsy i nic sie z nimi nie dzieje a druga po ich założeniu idzie na działke i kopie nimi glebe...bo wiedza i tu i tu jest potrzebna


Kobiety a znacie jakąś szkołe w Lublinie gdzie mozna jeszcze sie doszkalac w zawodzie kosmetyczki? Tzn.wiem że są rózne i nowa kosmetologia ale chodzi mi o to jak tam jest i dziekuje wam ze sie zainteresowałyście moim tematem pozdrawim cieplutko

[Margarita]

Napisane przez moniczqa

Margarita-dzieki własnie tak zaczynam myslec bo nie mozna od razu miec wszystkiego i w zasadzie zawsze tak uwazałam ze praktyka czyni mistrza nawet na rozmowie do pracy mowilam to

I to jest właściwe podejście Z tego co piszesz wynika, że masz dużą potrzebę nieustannego poszerzania wiedzy i doskonalenia umiejętności. Z taką postawą zajdziesz daleko
Kosmetologia to bardzo bogata dziedzina, dynamicznie sie rozwija, ciagle pojawiają się nowe tematy. Taka praca szybko Ci się nie znudzi.
Zainwestowałaś juz sporo w tę dziedzinę, więc rozwijaj się w niej Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś także osiągnęła w przyszłości mistrzostwo w stylizacji paznokci. Ale najpierw skoncentruj się na jednym, aż poczujesz się na tyle pewnie, żeby zająć sie kolejną dziedziną.

Na podstawie Twoich postów odbieram Cię jako osobę ambitną, dążącą do doskonałości. Z pewnością nie spoczniesz na laurach i nie zadowolisz się byle czym Ważne jest, żebyś była cierpliwa i konsekwentna. Spokojnie planuj sobie rozwój zawodowy - można osiagnąć perfekcję w więcej niż jednej dziedzinie, ale trzeba to sensownie rozłożyć w czasie i dostosować do swojego tempa. Powodzenia !!!

[moniczqa]

dziekuje Margarita
Potrzebowałam takiej wypowiedzi w zasadzie tego aby Ktoś spojrzał z pewnej odległosci na to co mnie meczy i dreczy a nie jak ja- przez pryzmat zdarzen w moim codziennym zyciu.
Wyznaje zasade ze co ma byc to będzie wiec co bym nie zrobiła to i tak ycie moze potoczyc sie w innym kierunku niz sobie zaplanuje musze zajmowac sie tym co sprawia mi przyjemnosc bo to przeciez o to chodzi a własciwie dopiero zaczełam wiec jeszcze wszystko przede mną.Więc wszystko sie zgadza i dziekuje jeszcze raz zastosuje sie do wskazówek pozdrawiam cieplutko.
A powiedz mi jak jest na tej kosmetologii?