!!! Miesiąc BEZ prostownicy !!!

[201610241259]

i żyjesz xD To dobrze xD ;*

[agooolenka]

heh ja nie prostowalam caly sierpien i potem we wrzesniu tylko w soboty
roznica byla bardzo widoczna bo jak wyprostowalam porzadnie bylo czuc ,ze wlosy sa mieksze w dotyku bardziej zdrowe

ale coz ...prostuje dalej:P czuje sie pewniej kiedy wiem,ze nic mi sie sterczy:P


a moze dziewczyny pokazcie swoje -jedno zdjecie jak wygladacie w wyprostowanych a jedno jak w naturalnych?

[201610241259]

jest juz taki wątek, http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=146650

[margotka222]

Ja jakiś czas temu prostowałam włosy prostownicą przez pól roku codziennie. Efektem było to, że musiałam obciąć moje długie włosy bo byly strasznie zniszczone. Teraz to juz nawet suszarki nie używam. Trzeba polubić to co sie ma na głowie. Nie ma innej rady. Dodam że mam włosy ni proste ni kręcone jak dla mnie najgorsze jakie mogą być.

[agaka79]

5 dzień bez prostowania za mną Tak trzymać

a jak u Was dziewczyny??

[motylek1007]

podziwam was...ja co prawda nie prostuje codziennie ale miesiaca nie wytrzymam to silniejsze.....

[Agniesia19:)]

Hah a ja cale wakacje wytrzymalam bez prostownicy chociaz to bylo straszneee teee "loki",kazdy w inna strone,ale jakos dalam rade!!Teraz tez nie zawsze prostuje...jednak lepiej sie czuje jak mam proste wloski PZdr

[sweet.girl]

Nadal nie prostuje

[pola_m]

ja nie używam praktycznie wcale, teraz troszkę mi sie falują (tzn na końcach) i mysle ze to wyglada duzo lepiej niz takie gladkie i nudne. No i sa duzo zdrowsze!!

[KENZO]

Ja tez raczej nie prostuje, nawet nie susze suszarka, ewentualnie tylko na jakas impreze siegam po prostownice- wczoraj wyprostowalam bo szlam na wesele i dzis mam nadal sliczne gladziutkie wlosy - kusi mnie zeby zaczac siegac czesciej po prostownice bo wloski faktycznie wygladaja po niej na maxymalnie zdrowo no i wiadomo ze ma sie potem automatycznie lepsze samoopoczucie Swoja droga to mam kolezanke ktora prostuje wlosy juz od 3 lat, po kazdym myciu, zawsze naklada preparat ochronny, stosuje maseeczki na wlosy i regularnie podcina- jej wlosy wygladaja bardzo zdrowo nawet w dotyku sa mieciutkie i bardzo lsniace wiec ona jest swietnym przykladem ze prostownica nie zawsze bardzo niszczy wlosy bo jej sie maja super

[Celestia]

Nie no tylko podziwiać !!!
Nie mam bladego pojęcia jak wytrzymujecie bez prostowania tyle czasu!
Moje rekordy to były tak około 3-5 dni, ale zeby pare tygodni, to w życiu... Moje włosy z reguly są proste ale na koncach się wywijają, grzywka wygląda okropnie, przez co całe piórka tracą na "urodzie"... nie no tragedia!!! Ja bez prostownicy żyć nie potrafię, na ulicy bez niej się nie pokażę, dwoma slowami: jestem uzależniona od niej!

[sweet.girl]

Nadal nie prostuje.... i nie susze

[maartucha]

O matko Podziwiam was kochane JA prostuje od roku, we wrzesniu MI sie popsula i musialam zaniesc do naprawy nie mialam jej az trzy tyogggonieee TRAGEDIA nigdy wiecej takiego dlugiego rozstania z prostownica :P

[CIV-CIV]

Ja nie mam żadnych problemów z używaniem czy nie używaniem prostownicy
Jak powiem sobie że moje włosy muszą odpocząć to mogę ich nie prostować nawet rok Moje włosy nie odczuwają bardzo wrogości prostownicy, nie używam jej nałogowo i nie na całych włoskach :P

[CIV-CIV]

Napisane przez sweet.girl

Nadal nie prostuje.... i nie susze

Ja od maluśkiego susze włosy tylko w wyjątkowych sytuacjach typu po basenie itp gdyż boje się o moje zdrowie a ogólnie unikam takich zabiegów

[agaka79]

Wsyd mi się przyznac ale wytrzymałam tylko 5 dnii wyprostowałam włosy, póxniej 3 dni przerwy i znowu wyprostowałam Cieszy mnie jedynie fakt, ze nie prostuje wlosów codziennie tak jak kiedyś (przez 2 lata)

pozdrawiam
Agnieszka

[kaja_1985r]

Ja jak narazie nie prostuję włosów od tygodnia . Wysuszyłam je w tym czasie 2 razy całe no i grzywke susze zawsze, ale z tym nie zrobie nic:/

[żanetka91]

A ja sobie schodze jak nałogowy palaczKiedys prostowalam codziennie teraz tylko po myciu i na impreze ehh moze niedlugo sie odzywaczaje

[nicolaaa]

Ja tez rano nie wychodzilam bez prostowania wlosow. Ale kiedys koledzy jak mnie zobaczyli ze mi sie wlosy same pokrecily powiedzieli ze lepiej bez prostowania. Wiec juz od czerwca nie prostuje wogole, Wloski mi sie kreca, faluja, nieprzeszkadza mi to, mam taki nie lad na glowie ale mi sie to bardzopodoba, czasem zwiazuje gumka wlosy fajnie wychodza i mam fajna fryzurke no i do tego opaska. W niej kazde wlosy wygladaja ladnie

[Formika]

tydzień bez prostownicy... kontynuję odwyk!!ciekawa jestem jak długo wytrzymam gdyż podejrzewam,że całkowite wyeliminowanie tego urządzenia z mojego życia jest niemożliwe, niestety... Z prostownicą źle a bez niej jeszcze gorzej...ech!

[201610241259]

Ja również tydzien i jeden dzien... xD da sie żyć xD! Chocaiz mam taka wielka ochote wyprosttowac....

[Formika]

Napisane przez Lensky

Ja również tydzien i jeden dzien... xD da sie żyć xD! Chocaiz mam taka wielka ochote wyprosttowac....

skąd ja to znam??!! nie moge patrzeć na moja szopę!!!

[Celestia]

Aaa wytrzymałam 6 dni jestem z siebie cholernie dumna ale pewnie i tak się złamię, bo "tyle" czasu bez prostowania to już dla mnie bol

[kaja_1985r]

Dzisiaj byłby jedenasty dzień bez prostownicy, ale byłam zmuszona jej użyć, bo złapał mnie deszcz, a miałam ważne spotkanie. Ale nie prostowałam juz całych jak zwykle, tylko z wierzchu, wieć to i tak pól biedy. Ale mam zamiar nadal nie prostować

[201610241259]

a ja sie dzisiaj rpzelamalam i wyprostowalam ;(

[spray]

Napisane przez basienka:)

Ja z tym "wrogiem" się nie rozstaję i zbyt bardzo się do niego przywiązałam, by teraz go odłożyć do szafy.

no właśnie. Przedwczoraj nie użyłam, własnie dla dobra moich kłaków, ale efekt był taki, że wstyd mi było iść nawet do sklepu z tymi moimi piórami. Tak się przyzwyczaiłam, że bez prostowanych włosów czuję się jak..nieumyta

[tripka]

oj nie dałabym rady aż miesiąc wytrzymać bez prostownicy...no chyba,że gdzieś podczas wyjazdu,przez góra 2 tyg...

[Mysia_]

Hehe kobiety, ale się ubawiłam tu.
Znam ten ból - życie bez prostownicy, porażka.
Jednak ja na wiosnę [ tak, tak na wiosnę!] postanowiłam skończyć z prostowaniem-rozjasniane, prostowane pratycznie codziennie kudły. Przefarbowalam sie na brąz, odlozylam prostownice, suszarke i tak juz pol roku[przeszlo] zyje z moimi lokami przyzwyczailam sie do nich powiem wiecej-llubie je i chce coraz bardziej podkreslac skret;] a prostownica?owszem dalej mam do niej słabość, ale tylko przed imprezą:P
czy ktorejs z posiadaczek babyliss pro zepsula sie prostownica? bo moja sie zepsula jakis czas temu, chcialam wyprostowac je i sie nie nagrzewa po prosstu. zanioslam do 2 serwisow i pow ze do wyrzucenia-nic sie nie da zrobic. :/

[styczeń1985]

Mi też trudno rozstać się z prostownicą. Mam naturalnie podkręcone włosy, ale czasem to trudno określić jakie są. Przeważnie falowane-bez układania. Też uzywam Hot Liss'a ale w sumie to nie wiem czy pomaga, bo używam po każdym myciu maseczki do włosów zniszczonych i dzięki temu trzymają się Prostownicę odstawiam raz na jakis czas. W międzyczasie noszę swoje naturalne włosy, jednak czasem potrzebna jest lokówka do podkręcenia włosów przy twarzy, z którymi zawsze mam problem.

[HolyBoy]

Ja sobie życia bez prostownicy nie wyobrażałem... ale od pażdziernika trochę się zmieniło, bo już nawet profesjonane kosmetyki nie pomagały... teraz jestem na etapie prostowania włosów raz na tydzień... różnica? taka średnia, choć powoli się troszkę włosy wzmocniły... ale i tak jestem skazany na to urządzenie do końca życia albo do wyłysienia....