Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

[kaska222]

Zapraszam do kolejniej cz.IV


Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów

Znalazłam skuteczny sposób na wypadanie włosów cz.II


Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz III

[MM-1968]

Jestem, walczymy dalej

[Anna07_07]

Napisane przez MM-1968

Jestem, walczymy dalej

Jestem i walczę

[susse]

Napisane przez MM-1968

Jestem, walczymy dalej

Napisane przez Anna07_07

Jestem i walczę

Jestem


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dews]

Kupiłam pantostin właśnie i niedługo będę testować. Postanowiłam dać mu szansę bo w badaniach krwi wyszło mi podwyzszone DTH, może da radę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201706190936]

Dziewczyny a widziałyście to? https://www.youtube.com/watch?v=CG-ohgm3wcg

co myślicie?

[karolinkack]

Hej dziewczyny
Zgłaszam się do Was z prośbą o pomoc. Od dawna wypadają mi włosy, miałam już chyba wszystko co tylko jest dostępne na rynku + zabiegi (mezoterapia itd). Wszystko niestety bez żadnego rezultatu Żaden dermatolog nie zaineteresował się aby zlecić mi jakieś specjalistyczne badania więc postanowiłam zrobić je na własną ręke. Wykonałam podstawowe badania takie jak morfologia, glukoza, źelazo, tsh, ft3, ft4 + hormony: prolaktyne, testosteron, androstenion, DHEA i kortyzol. Prolaktyna, testoseron, kortyzol mam w normie, natomiast androstendion mam 3,11 przy normie 3,30 a DHEA 11.5 przy normie 7,7 (czyli jednak za wysokie). Włosy przeżedzają mi sie na całej głowie, mam lekkie zakola ale to on zawsze, natomiast poszeżenia przedziałka czy też nadmiernego owłosienia na ciele nie zauważyłam. Czy pomimo tego zawyżony wynik może świadczyć o łysieniu asndrogenowym ?? Dziękuje za każdą odpowiedź. Buziaki

[X_ana_X]

Napisane przez Senses Woman

Dziewczyny a widziałyście to? https://www.youtube.com/watch?v=CG-ohgm3wcg

co myślicie?

Nieźle, aż niewiarygodne...

[Maria221]

Jestem i walczę razem z Wami! Nie poddamy się.

Gdzie kupujecie Pantostin? Ja widziałam tylko zestawy po 3 buteleczki. To dla mnie za dużo. Poszukuję następcy Alpicoru E, chcę po prostu odstawić sterydy.

[dews]

@Maria221 ja mieszkam w uk i kupuje na ebay, patrzyłas na allegro?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[susse]

Napisane przez Maria221

Jestem i walczę razem z Wami! Nie poddamy się.

Gdzie kupujecie Pantostin? Ja widziałam tylko zestawy po 3 buteleczki. To dla mnie za dużo. Poszukuję następcy Alpicoru E, chcę po prostu odstawić sterydy.

Maria już włączam komputer i zaraz wyślę Ci link. Ja zamawiałam z tej apteki do Polski jedno opakowanie, ale jeszcze nie użyłam


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moviolka]

Napisane przez Maria221

Jestem i walczę razem z Wami! Nie poddamy się.

Gdzie kupujecie Pantostin? Ja widziałam tylko zestawy po 3 buteleczki. To dla mnie za dużo. Poszukuję następcy Alpicoru E, chcę po prostu odstawić sterydy.

Sprowadzałam pantostin z Niemiec, na ebayu. Potrójne opakowanie jest najtańsze. Przesyłka wyniosła ok. 50zł. Stosowałam 9 miesięcy (podstawowa kuracja to co najmniej 3). Efektów żadnych nie zauważyłam.

[dews]

@Moviolka a wiesz jaki masz typ łysienia? Kurcze zdolowalas mnie bo jakoś pokladam w tym specyfiku duże nadzieje mi wyszło podwyzszone DTH i wyczytałam że w takich przypadkach Pantostin może działać.

Ogólnie moje wypadanie trochę hamuje RADICAL ampułki czerwonym pudełku( są jeszcze w białym ale te chyba mają inny skład bo już tak nie działają) także bardzo polecam, chociaż gdy działają tylko póki ich używam, dlatego szukam innego leku. Ampulki hamują moje wypadanie o jakieś +\- 70% w ciągu 2 tygodni, ale tak jak wspomniałam wcześniej, po odstawieniu wszystko wraca w ciągu 2 tyg

@sasse tobie coś pomógł Pantostin?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moviolka]

Napisane przez dews

@Moviolka a wiesz jaki masz typ łysienia? Kurcze zdolowalas mnie bo jakoś pokladam w tym specyfiku duże nadzieje mi wyszło podwyzszone DTH i wyczytałam że w takich przypadkach Pantostin może działać.

Ogólnie moje wypadanie trochę hamuje RADICAL ampułki czerwonym pudełku( są jeszcze w białym ale te chyba mają inny skład bo już tak nie działają) także bardzo polecam, chociaż gdy działają tylko póki ich używam, dlatego szukam innego leku. Ampulki hamują moje wypadanie o jakieś +\- 70% w ciągu 2 tygodni, ale tak jak wspomniałam wcześniej, po odstawieniu wszystko wraca w ciągu 2 tyg

@sasse tobie coś pomógł Pantostin?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No do końca to nie wiem. Bo różne opinie słyszałam. Nie mam łysych placków ale od ponad 10 lat tracę włosy. Zmieniła się ich struktura, są cieńsze, gdzieś od roku widzę już dużo mbiej włosów nad uszami i nad czołem ale przerzedzenie jest na całej głowie. Nie twierdzę, że pantostin nie pomoże. Ja bym spróbowała, ale jedna butelka to tylko miesiąc kuracji a to raczej nic nie da. Z rzeczy, które być może mi pomogły, to mogę wymienić zastrzyki z witaminą B6. Ogólnie bardzo poprawiają też stan włosów ampułki seboradin forte, choć miesięczny koszt to ponad 70zł czyli tyle co pantostin z przesyłką z Niemiec.

[dews]

@Moviolka nie no planuje uzywac więcej niż 3 miesiące, dostęp do tego w uk jest prosty, jak wspomniałam wcześniej zamawiam go z ebay dlatego kupiłam tylko jedna butelkę póki co.
Też mam wypadanie na całej głowie równomierne, w tym momencie nawet nie jakoś bardzo intensywne, ponieważ używam ampułek Radical, ale przed ich odkryciem włosy leciały tak bardzo, że straciłam spokojnie ponad połowę objętości, jeśli nie więcej.. Ogólnie gęstość ich już jest bardzo słaba, chociaż też jeszcze nie widać jakiś łysych plam. Jeśli pantostin nie pomoże w 3 miesiące będę myślała o mezoterapii osoczem.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201706190936]

Dziewczyny czy wam - że tak to ujmę - jednakowo wypadają włosy w ciągu załóżmy roku? Czy np w okresie zimowym zauważyłyście wzmożone wypadanie?

Mnie zastanawia coś innego i pytam też was czy zaobserwowałyście tez u siebie coś podobnego, włosy lecą mi strasznie, biorę różne rzeczy i co zauważyłam: każdy suplement dawał efekt do czasu, pomimo nieprzerwanego stosowania. Wcierany Jantar - już się wydawało że pomógł - po trzech tygodniach zrzutka futra i to w takich ilościach że prawie się popłakałam, piłam sok z pokrzywy i to samo: prawie przestały wypadać, już się wydawało że problem minął - ponownie włosy znów zaczęły strasznie wypadać mimo że sok piłam dalej, brałam tabletki, witaminy itd - to samo. Nie mam pojęcia co jest grane, że efekt jest do czasu a potem wielkie linienie mimo że żadnej kuracji nie przerwałam. Włosów coraz mniej , coraz wolniej rosną.

[Maria221]

Senses woman--> wiesz, u mnie to nieco podobnie to wygląda, tyle że w kwestii odrostu. Jak uda mi się trafić na wcierkę, która powoduje odrastanie, to ona to odrastanie powoduje przez 2-3 tyg. a potem przestaje działać. W ciągu tych 2-3 tyg. następuje wyrzut baby hair, nieraz całkiem spory, a potem już nic. Nie wiem, o co chodzi. Mam każdą możliwą długość włosów przez to, bo odrost jest z rożnych okresów. Do tego moje włosy samodzielnie praktycznie nie rosną. po prostu przestały rosnąć wiele lat temu. Jak jakaś wcierka się moim włosom "spodoba", to nieco urosną, ale ten efekt utrzymuje się przez około 2 tyg., po tym czasie, choćbym kąpała się we wcierkach, nic juz nie rośnie. Pojęcia nie mam, co to jest. Żaden dermatolog tego nie wytłumaczył, a jeden wręcz wciskał mi kit, że moje włosy rosną, tylko ja tego nie widzę.

[201706190936]

Napisane przez Maria221

Senses woman--> wiesz, u mnie to nieco podobnie to wygląda, tyle że w kwestii odrostu. Jak uda mi się trafić na wcierkę, która powoduje odrastanie, to ona to odrastanie powoduje przez 2-3 tyg. a potem przestaje działać. W ciągu tych 2-3 tyg. następuje wyrzut baby hair, nieraz całkiem spory, a potem już nic. Nie wiem, o co chodzi. Mam każdą możliwą długość włosów przez to, bo odrost jest z rożnych okresów. Do tego moje włosy samodzielnie praktycznie nie rosną. po prostu przestały rosnąć wiele lat temu. Jak jakaś wcierka się moim włosom "spodoba", to nieco urosną, ale ten efekt utrzymuje się przez około 2 tyg., po tym czasie, choćbym kąpała się we wcierkach, nic juz nie rośnie. Pojęcia nie mam, co to jest. Żaden dermatolog tego nie wytłumaczył, a jeden wręcz wciskał mi kit, że moje włosy rosną, tylko ja tego nie widzę.

Mnie włosy same od siebie rosną, wolno ale jakoś to idzie. Najszybciej rosły po Calcium Pantotenicum. Teraz gwałtownie spowolniły. Jestem załamana moimi włosami. Straciły na blasku, strukturze,formie. Są takie... nijakie. W nic innego tyle kasy nie upycham jak we wszelkie suplementacje, wcierki, szampony, odżywki. I guano to daje. Wizytę u endo mam 9 marca bo gin na usg stwierdził PCOS i skierował do endo.

[susse]

Napisane przez dews

@sasse tobie coś pomógł Pantostin?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To chyba pytanie do mnie. Nie pomógł, ponieważ tak jak napisałam, zamówiłam jedno opakowanie Pantostinu, ale jeszcze go nie użyłam. Odrosło mi dość dużo włosów po Oenobiolu, nie pamiętam, czy wstawiałam zdjęcie. Teraz po trzech opakowaniach robię sobie przerwę i jestem ciekawa jak zareagują, więc nie chcę póki co stosować niczego innego.

[dews]

@Senses Woman czuje podobnie jak ty. Na codzień staram się nie myśleć o tym na tyle, na ile to możliwe, związane włosy i skupiam się na jakiś dodatkowych zajęciach, siłownia, joga cokolwiek, żeby nie żyć tylko w tym problemie, ale raz na jakiś czas jak mnie dopadną złe myśli tak jak np wczoraj, to jedyne co mogę zrobić to leżeć w łóżku i płakać. To jest dolujące, bo jest cały czas gdzieś tam w tyle głowy ten strach, że to się nigdy nie skończy i w końcu nie będzie już sposobu, by to ukryć. Ten stres po prostu wykancza. Widzę po sobie że mój stan psychiczny jest coraz gorszy, jestem coraz bardziej zdolowana i boję się że któregoś dnia po prostu będę miała dość, zamknę się w domu i popadnę w jakąś depresję.

Ale trzeba się zmusić, walczyć, próbować nowych leków i liczyć że w końcu odnajdzie się lekarstwo, niestety na własną rękę, bo na lekarzy jak wiadomo nie ma co liczyć.

@susse wybacz, nie dość że przekręciłam twój nick, to jeszcze nie doczytałam wątku. Dam znać jak moja głowa reaguje na ten lek, może zadziała i na mnie i na ciebie, jeśli w końcu zdecydujesz się go użyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[susse]

Napisane przez dews

@susse wybacz, nie dość że przekręciłam twój nick, to jeszcze nie doczytałam wątku. Dam znać jak moja głowa reaguje na ten lek, może zadziała i na mnie i na ciebie, jeśli w końcu zdecydujesz się go użyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nic się nie stało, jest po prostu dużo nowych osób w wątku, więc nie byłam pewna, czy to do mnie Ja o tym leku dowiedziałam się od Megilounge, pamiętam, że bardzo chwaliła, odrosło jej po nim sporo włosów. Ciekawe tylko dlaczego go odstawiła. Mam nadzieję, że na nas też zadziała. Ja planuję zacząć używać od kwietnia.

[nevershoutnever]

Napisane przez Maria221

Senses woman--> wiesz, u mnie to nieco podobnie to wygląda, tyle że w kwestii odrostu. Jak uda mi się trafić na wcierkę, która powoduje odrastanie, to ona to odrastanie powoduje przez 2-3 tyg. a potem przestaje działać. W ciągu tych 2-3 tyg. następuje wyrzut baby hair, nieraz całkiem spory, a potem już nic. Nie wiem, o co chodzi. Mam każdą możliwą długość włosów przez to, bo odrost jest z rożnych okresów. Do tego moje włosy samodzielnie praktycznie nie rosną. po prostu przestały rosnąć wiele lat temu. Jak jakaś wcierka się moim włosom "spodoba", to nieco urosną, ale ten efekt utrzymuje się przez około 2 tyg., po tym czasie, choćbym kąpała się we wcierkach, nic juz nie rośnie. Pojęcia nie mam, co to jest. Żaden dermatolog tego nie wytłumaczył, a jeden wręcz wciskał mi kit, że moje włosy rosną, tylko ja tego nie widzę.

Mario, z perspektywy czasu którą wcierkę najbardziej polecasz? Za Twoim przykładem używam dermarollera i zrobiłam wcierkę z ekstraktem ze skórki jabłka i ekstraktem z pestek winogoron. Zastanawiam się jeszcze nad dorzuceniem tam Antycholu

[Maria221]

U mnie wiele wcierek zadziałało i miałam odrost, ale jak pisałam 2 tyg. odrastania i koniec, cisza. Mnie chyba najbardziej na odrost pomagał niestety Loxon 5% (zawsze miałam po nim nowe włosy, generalnie po minoxidilu). Loxon jednocześnie powodował łupież, a ten wypad, więc błędne koło. Bardzo mi pomógł steryd w preparacie Diprosalic, mam b. dużo nowych włosów po nim. Samorobne wcieki też na początku pomagały, potem przestały. Mam teraz całkiem sporo takich nowych włosków do 1cm po Alpicorcie E.

[Anna07_07]

Napisane przez Maria221

U mnie wiele wcierek zadziałało i miałam odrost, ale jak pisałam 2 tyg. odrastania i koniec, cisza. Mnie chyba najbardziej na odrost pomagał niestety Loxon 5% (zawsze miałam po nim nowe włosy, generalnie po minoxidilu). Loxon jednocześnie powodował łupież, a ten wypad, więc błędne koło. Bardzo mi pomógł steryd w preparacie Diprosalic, mam b. dużo nowych włosów po nim. Samorobne wcieki też na początku pomagały, potem przestały. Mam teraz całkiem sporo takich nowych włosków do 1cm po Alpicorcie E.

Maria, jak często stosujesz Alpicort?

[Maria221]

Anna--> ja stosuję Alpicort E co drugi dzień zaraz po myciu. Umyte włosy zawijam na chwilę w ręcznik, później na skalp wcieram Alpicort E.

[201706190936]

Gdzie zamawiacie Oenobiol? Przeczytałam opinie i się napaliłam. Póki co szukam cudownego specyfiku hamującego wypadanie. Bo jeszcze trochę i peruka zacznie się kłaniać.

[Anna07_07]

Napisane przez Maria221

Anna--> ja stosuję Alpicort E co drugi dzień zaraz po myciu. Umyte włosy zawijam na chwilę w ręcznik, później na skalp wcieram Alpicort E.

Ja też stosuję teraz co drugi dzień (przedtem codziennie). Staram się wcierać na noc (podobno lepiej działa ), ale nie zawsze mi to wychodzi ..., bo myję włosy rano, a później nakładam na włosy "posypkę". Musiałabym umyć włosy na noc drugi raz, wetrzeć Alpicort, a rano znowu umyć włosy
Zastanawiam się czy stosowanie Alpicortu co drugi dzień to nie za mało?

[malwes]

I ja się odmeldowuję.
Mi na razie bardzo dużo zakoli odrosło prawie całkowicie po czymś czego nie mogę namierzyć - pisałam o tym w poprzednim wątku. Tak czy inaczej albo Szampon Eris z tej serii Stiepurin H albo wcierka Elfy (łpianowa) lub ta z CeCe. Albo Radical ampułki. Nic więcej nie używałam.
Teraz generalnie:
- biorę Revalid
- wcieram znów Jantar (w Biedronce mieli rzut tej starej formułyt - jeszcze w szklanych przezroczystych buitelkach - z daleka widać, że stara dobra formuła bo żółtawe i gęste i spradziłam skład w domu)
- Solgar V75
- olej lniany do picia.
I tyle - źle nie jest choć lecą nadal - niby w normie choć górnej granicy. Ja mam takie wrażenie, że te moje rosną jak głupie i lecą jak głupie.

[bel96]

Cześć, mam 20 lat i długie, kręcone włosy (o ich pielęgnacji zawsze czytam na wizaz.pl!), które od dobrych kilku lat są moją "wizytówką". Siedzę bardzo w muzycznym światku, miałem zespół metalowy i machanie głową na scenie to była największa radość w moim życiu. Nawet moja dziewczyna nie raz mi mówiła, że najbardziej podobają się jej we mnie długi włosy.

Problem jest jeden: łysienie androgenowe. Od 4-5 lat powiększają mi się zakola. Powoli, ale jednak. Zbliżam się do momentu, w którym odpowiednie czesanie już nie pomoże i będzie widać, że po prostu ukrywam łysinę.

Nie łudzę się, że w jakiś sposób cofnę łysienie i włosy odrosną. Nie długo będę musiał ściąć włosy, najprawdopodobniej na bardzo króciutko, a wizja widocznych starczych zakoli w wieku 20-21 lat mnie przeraża. Zastanawiałem się bardzo nad jakimś rodzajem peruki/przeszczepem. Tutaj pytanie do Was: czy to ma sens?

Mało jest w internecie o perukach/przeszczepach dla mężczyzn, a jeśli już to jest to jakiś reklamowy bełkot. Pieniądze nie grają żadnej roli - ważne, żeby rozwiązanie było skuteczne. Nawet bardziej chciałbym perukę z krótkimi włosami - będzie chyba łatwiejsza w użyciu i przy odrobinie zaparcia przekonam wszystkich, że to po prostu moje ścięte włosy.

Jest możliwe w Polsce wykombinowanie takiej peruki/wykonanie przeszczepu ew. jakieś inne rozwiązanie, o którym jeszcze nie wiem? I czy będzie to na tyle trwałe i nie rzucające się w oczy, że na co dzień nie będę musiał się bać o "zdemaskowanie"?

Z góry dzięki za pomoc

[201706190936]

Dziewczyny, co o tym myślicie? Stosowała któraś?.. https://www.youtube.com/watch?v=IBRpFLECKfA

podbijam: gdzie nabyć oenobiol?