Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

[Anonimka1988]

Dopiero niedawno według informacji oraz zdjęć dostępnych na internecie zrozumiałam, że to co mam normalnie to jest wypadanie włosów, a po mirtazapinie po prostu łysiałam... jak porównuję sobie wypadające włosy osób po chemo i moje to wychodziło praktycznie na to samo... straszne co te leki robią z organizmem, ale nie jestem w stanie spać chyba znowu będę musiała zacząć zażywać, trzeba się jakos pogodzić z życiem bez włosów

[alutkamm]

Ja trochę przytyłam po roku brania dutasterydu , tak ok 3 kg, głownie tłuszczyk w okolicy pasa. w sumnie byłam dość szczupła więc nie jest zle, ale pilnuję się teraz z jedzeniem. Duta biorę co drugi dzień, ale powiem szczerze ze szału we włosach nie widzę. Wkrótce mam konyrolę u lekarza i zobaczymy.

[Sybil_]

Napisane przez Anonimka1988

Dopiero niedawno według informacji oraz zdjęć dostępnych na internecie zrozumiałam, że to co mam normalnie to jest wypadanie włosów, a po mirtazapinie po prostu łysiałam... jak porównuję sobie wypadające włosy osób po chemo i moje to wychodziło praktycznie na to samo... straszne co te leki robią z organizmem, ale nie jestem w stanie spać chyba znowu będę musiała zacząć zażywać, trzeba się jakos pogodzić z życiem bez włosów

zapytaj lekarza o zmianę leku

[catnapp]

Dziewczyny, czy któraś bierze minoxidil w tabletkach + Proscar i zauważyła jakieś efekty uboczne? Rosną Wam bardziej włosy w innych miejscach na ciele, np. na rękach?

[Agunia001]

Napisane przez catnapp

Dziewczyny, czy któraś bierze minoxidil w tabletkach + Proscar i zauważyła jakieś efekty uboczne? Rosną Wam bardziej włosy w innych miejscach na ciele, np. na rękach?

Cześć, ja ponad rok biorę finasteryd +minoksidil i zauważyłam delikatny meszek na buzi. Lekarz mówi, że od tych leków moga zacząć wyrastać włoski (zresztą to było dla mnie logiczne, minoksidil psikam na głowę a w nocy przecież się wierce na poduszce to i pewnie trochę się na twarz przedostaje). Na reszcie ciała nie zauwazyłam, tylko twarz. Nie jest to coś co mi mocno przeszkadza, czasami zgolę sobie ten meszek (raz na kilka miesięcy) ale na co dzień nie jest on widoczny (znam babki które mają MOCNY meszek na twarzy bez tych leków i uważam, że to co mam ja mieści się w granicach "nic nie widać").

[catnapp]

Napisane przez Agunia001

Cześć, ja ponad rok biorę finasteryd +minoksidil i zauważyłam delikatny meszek na buzi. Lekarz mówi, że od tych leków moga zacząć wyrastać włoski (zresztą to było dla mnie logiczne, minoksidil psikam na głowę a w nocy przecież się wierce na poduszce to i pewnie trochę się na twarz przedostaje). Na reszcie ciała nie zauwazyłam, tylko twarz. Nie jest to coś co mi mocno przeszkadza, czasami zgolę sobie ten meszek (raz na kilka miesięcy) ale na co dzień nie jest on widoczny (znam babki które mają MOCNY meszek na twarzy bez tych leków i uważam, że to co mam ja mieści się w granicach "nic nie widać").

Ale minoksidil psikasz głowę? Bo ja mam doustny.

[Agunia001]

Napisane przez catnapp

Ale minoksidil psikasz głowę? Bo ja mam doustny.

Finasteryd w tabletkach, minoksidil w płynie na głowę.

[Evitka31]

Hej Dziewczyny, pytanie za 100 punktów!

Czy roztwór Minoksydylu pomieszany z Lumiganem należy trzymać w lodówce?

[batmangirl]

Napisane przez catnapp

Dziewczyny, czy któraś bierze minoxidil w tabletkach + Proscar i zauważyła jakieś efekty uboczne? Rosną Wam bardziej włosy w innych miejscach na ciele, np. na rękach?

od 2 tygodni biorę minoxidil w tabletkach i jedynym ewentualnym skutkiem ubocznym może być ból głowy (skoro obniża ciśnienie, a ja i tak z natury mam niskie). ale równie dobrze to mogą być moje nasilone migreny. nic innego nie zauważyłam

[Anonimka1988]

Napisane przez catnapp

Ale minoksidil psikasz głowę? Bo ja mam doustny.

Właśnie nie psikam, zastanawiam się czy zacząć bo niestety oprócz ogromnego wypadania włosów zauważyłam wysoką linię czoła po prostu łysy placek z przodu i brak baby hair, a jeszcze parę miesięcy temu miałam dosłownie gęstą grzywę baby hair.... nie jestem pewna czy to jest łysienie androgenowe czy może telogenowe... nie wiem czy stosować Minoxodil aby potem się nie pogorszyło, co radzicie?

lysienie-telogenowe-zdjecie-300x300 (1).png

U mnie to dokładnie tak wygląda..

[kasiateacher]

Psikać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Dziewczynki, czy któraś z Was skusiła się na pdf z przepisami ziołowymi na maseczki, płukanki itp. , reklamowany na fb?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sybil_]

czy któraś z Was spotkała się z tym produktem?
https://nourkrin.com/products/

[MM-1968]

Napisane przez kasiateacher

Psikać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Dziewczynki, czy któraś z Was skusiła się na pdf z przepisami ziołowymi na maseczki, płukanki itp. , reklamowany na fb?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się skusiłam, przeczytałam, ale nie korzystam, nie jestem w stanie zrezygnować z farbowania włosów, musiałabym siwe zapuścić, żeby móc korzystać z tych porad i przepisów, albo farbować henną co tydzień.

A tak z innej beczki dziewczyny jak u was z czepcem ścięgnistym?
Jak mi tak strasznie wypadały wlosy, to miałam tak skórę na czaszce naciągniętą a teraz dzięki masażom mam luz i włosy się lepiej głowy trzymają. Najpierw rehabilitantka mi masowała a teraz sama masuję. Swoją drogą jak mi kiedyś tak włosy leciały to bałam się myć a co dopiero masować. Nie mniej jednak nasz skalp się musi ruszać a nie być przyrośniety do czaszki

[Agunia001]

Nie bardzo wierzę w te wszystkie płukanki ziołowe czy maseczki - nie wierzę że to może pomóc na łysienie. To bardziej skomplikowany problem.
Jak wykonujesz masaż?
Ja widzę odrost po apofinie i minoksidilu.

[MM-1968]

Napisane przez Agunia001

Nie bardzo wierzę w te wszystkie płukanki ziołowe czy maseczki - nie wierzę że to może pomóc na łysienie. To bardziej skomplikowany problem.
Jak wykonujesz masaż?
Ja widzę odrost po apofinie i minoksidilu.

Na YT są filmiki, ja akurat ćwiczę jogę twarzy i tam jest dużo o masażu skalpu, korzystam z tych porad.

[Ancyszek]

Prostamol? pomaga Ci ? Czy któraś z Pań stosowała może laser band ? Tj taka opaska. Stosuje od dwóch lat i nie widzę w zasadzie żadnych efektów jestem ciekawa Czy jest ktoś kto stosował i to zadziałało?

[ciri15]

Dziewczyny witam się i od razu pytam. Czy któraś z was próbowała kiedyś uzyskać od lekarza badania w celu zdiagnozowania łysienia androgenowego? W sumie to nie wiem od czego zacząć, zawsze gdy mówiłam rodzinnemu o problemach z włosami odsyłał do dermatologa, a ten bez badań zapisywał wcierki..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sybil_]

Napisane przez ciri15

Dziewczyny witam się i od razu pytam. Czy któraś z was próbowała kiedyś uzyskać od lekarza badania w celu zdiagnozowania łysienia androgenowego? W sumie to nie wiem od czego zacząć, zawsze gdy mówiłam rodzinnemu o problemach z włosami odsyłał do dermatologa, a ten bez badań zapisywał wcierki..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

najlepiej umówić się od razu do dermatologa, specjalizującego się w problemie wypadania włosów. Badania musisz zrobić raczej na własną rękę. Dopisz się do grupy na FB, znajdziesz wiele przydatnych informacji. https://www.facebook.com/groups/1227307167461074

[ciri15]

Napisane przez Sybil_

najlepiej umówić się od razu do dermatologa, specjalizującego się w problemie wypadania włosów. Badania musisz zrobić raczej na własną rękę. Dopisz się do grupy na FB, znajdziesz wiele przydatnych informacji. https://www.facebook.com/groups/1227307167461074

Właśnie zapisałam się że dwa dni temu. Chciałam zobaczyć na co mi da rodzinny i... No niewiele.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agunia001]

Napisane przez ciri15

Właśnie zapisałam się że dwa dni temu. Chciałam zobaczyć na co mi da rodzinny i... No niewiele.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Badania w 99% są odpłatne, niestety taka służba zdrowia, że płacisz za nfz a do lekarzy prywatnie, badania prywatnie.. w sumie za co ja płacę? i dlaczego nie mogę się wypisać

mnie wizyty i badania kosztowały grube tysiące ale się opłaciło i nareszcie trafiłam na kompetentnego doktora - lecze się u niego od 6.2020 i osoby które wracają do biur po pandemii są pozytywnie zaskoczone moimi włosami nie mam burzy jak violetta villas ale jest dużo lepiej, więc na prawdę polecam się zebrać w sobie i zadziałać - ja bardzo żałuję, że dawałam się zbywac konowałom którzy mi kazali się mniej stresować, mówili że taka moja uroda (ale przecież kiedyś miałam gęste włosy!), zapisywali skrzyp i wcierki... Gdybym wcześniej trafiła na mojego lekarza mogłabym uratować włosy szybciej, a nie teraz walczyć o odrost.

Trzymam kciuki i uwierz, że warto!

[chelsea1991]

Hej.
od jakiegoś czasu włosy wypadają mi garściami ( po covidzie), zdesperowana poszłam do trychologa z Hair Medica... i mam mieszane odczucia. Wizyta odbębniona na szybkości a na koniec próbowano mi sprzedać mega drogie kosmetyki marki REBITALIA.
CZy ktoś ich używał i może napisać czy warto?
opinie sa dobre na internecie ( ale cena też dobra)

a może ktoś zna tańsze zamienniki kosmetyków Rebitalia?

Będę wdzięczna za pomoc

[Evitka31]

Agunia001, brawo kochana, serdeczne gratulacje dla Ciebie - Twojej determinacji i cierpliwości przede wszystkim

Przypomnij mi proszę u jakiego dermatologa się leczysz i czy nadal stosujesz finasteryd (w tabletkach) i minoksydyl (w płynie)?


Agunia001 a miałabyś może zdjęcia porównawcze "przed" i "po" i zechciałabyś się pochwalić? Jeśli nie, to spoko, zrozumiem

Pozdrawiam ciepło i trzymam kciuki za kontynuację pozytywnego leczenia

[bombel234]

Cześć,

Zauważyłam niedawno, że na zakolach mam rzadsze włosy z prześwitami. Jak zrobię kucyka to wygląda to tak jakbym łysiała w tym miejscu, no wygląda to niekorzystnie. Co mogę z tym zrobić? Trycholog? Maści, kremu, wcierki, witaminy? Robiłam badania typu tarczyca, morfologia krwi i wszystko w normie.
Oprócz tego moje włosy są suche, łamliwe i bardzo cienkie. Zawsze miałam piękne włosy a teraz nie dość że to, to przetłuszczają mi się w jeden dzień.
Proszę Was o rady

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Evitka31]

bombel234 polecam wybrać dobrego DERMATOLOGA, nie trychologa!

Z hormonów dobrze byłoby zbadać: estradiol, prolaktyna, progesteron, testosteron, testosteron wolny, DHEA-S, androstendion i ewentualnie 17-oh progesteron, poza tym hormon LH i FSH. Hormony te bada się w różnych dniach cyklu miesięcznego, ale większość między 2 a 5 dc.

Polecam także odwiedzić grupy na Facebooku, tam znajdzie Pani dużo informacji na interesujący Panią temat:

https://www.facebook.com/groups/1227307167461074

https://www.facebook.com/groups/684620915032750

Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego

[alutkamm]

Czyktoś z was miał mikropigmentacje skóry głowy? Własnie się przymierzam do tego, będę wdzięczna za porady. Od 1,5 roku biorę dutasteryd, bez efektów, wręcz jest gorzej, a ja nie mam już pomysłu.

[Agunia001]

Napisane przez Evitka31

Agunia001, brawo kochana, serdeczne gratulacje dla Ciebie - Twojej determinacji i cierpliwości przede wszystkim

Przypomnij mi proszę u jakiego dermatologa się leczysz i czy nadal stosujesz finasteryd (w tabletkach) i minoksydyl (w płynie)?


Agunia001 a miałabyś może zdjęcia porównawcze "przed" i "po" i zechciałabyś się pochwalić? Jeśli nie, to spoko, zrozumiem

Pozdrawiam ciepło i trzymam kciuki za kontynuację pozytywnego leczenia

Leczę się u dr Mikiela w Poznaniu. Prof Pazdrowska (specjalistka w zakresie łysienia kobiecego w połączeniu z chorobami autoagresji) potwierdziła zasadność mojego leczenia, droga przez niego obrana jest taka sama jak ona by mnie leczyła.

Z ciekawostek może komuś pomogę - na poczatku miałam straszne uczulenie na minoksydyl - dwa raz musiałam brac sterydy aby obrzęk twarzy i uczulenie zeszło. Więc zamiast mino stosowałam piankę foligain, po około pół roku postanowiliśmy znowu spróbować minoksydyl i (odpukać) brak reakcji alergicznej Pianka była ok ale strasznie mi sklejała włosy (może być fajna dla panów lub kogoś kto ma krótkie - usztywnia je i odobija od nasady).

[alutkamm]

Napisane przez Agunia001

Leczę się u dr Mikiela w Poznaniu. Prof Pazdrowska (specjalistka w zakresie łysienia kobiecego w połączeniu z chorobami autoagresji) potwierdziła zasadność mojego leczenia, droga przez niego obrana jest taka sama jak ona by mnie leczyła.

Z ciekawostek może komuś pomogę - na poczatku miałam straszne uczulenie na minoksydyl - dwa raz musiałam brac sterydy aby obrzęk twarzy i uczulenie zeszło. Więc zamiast mino stosowałam piankę foligain, po około pół roku postanowiliśmy znowu spróbować minoksydyl i (odpukać) brak reakcji alergicznej Pianka była ok ale strasznie mi sklejała włosy (może być fajna dla panów lub kogoś kto ma krótkie - usztywnia je i odobija od nasady).

Ja też leczę się u tego lekarza, jakie leki bierzesz i jak efekty u ciebie? U mnie kiepsko na razie. Nic nie pomaga ani dutasteryd ,m ani minoksidil, są jakieś nowości?

[Agunia001]

Napisane przez alutkamm

Ja też leczę się u tego lekarza, jakie leki bierzesz i jak efekty u ciebie? U mnie kiepsko na razie. Nic nie pomaga ani dutasteryd ,m ani minoksidil, są jakieś nowości?

Miałam wizytę w zeszłym tygodniu, kontynuuję leczenie wg planu plus mogę zrobić terapię osoczem.
Pisałam wcześniej co biorę, wyleciało mi z głowy...
Codziennie apofina 5g (tabletki), codziennie minovivax 5%, raz w tygodniu dermovate (chyba nie pomyliłam - to ten co strasznie śmierdzi alkoholem).
U mnie jest poprawa, nie szalona ale też nauczyłam się stylizować włosy inaczej (zrobiłam u fryzjera zabieg na podbicie skrętu) i na prawdę spuszone loki (a w niektóre dni fale) robią mega robotę.
Ale na kamerce pokazywał mi odrost, fryzjerka także widzi sporo baby hair, chociaż najwięcej na skroniach a nie na górze głowy (tam sa takie małe "świńskie" włoski widoczne na kamerze).
Jestem dobrej myśli, przestałam się stresować włosami i tym że jak zawieje to mi fryzurę rozwali i wszyscy zobaczą tragedię na głowie - tzn nie stresowałam się tak dosłownie ale miałam taki dyskomfort związany z włosami, ciągłą świadomość że jak pada to przykleją się do głowy, jak wieje to będzie coś widać. A teraz luzik.
Myślałam aby dodać belid sr i te saszetki inofem - pamiętam, że kiedys dobrze mi zadziałały na włosy. Może jeszcze olej z wiesiołka w tabletkach - widziałam że alinarose polecała. Ale to raczej tak dodatkowo.
Zastanawiam się nad tą terapią osoczem ktoś robił, coś pomogło? Z tego co zrozumiałam miałabym robić serię 3-4 zabiegów co miesiąc, ja już kiedyś na zabiegi na włosy (mezoterapie różne) wydałam grube tysiące i poza tym, że były bolesne nic nie pomogły.

[Sybil_]

czy któraś z Was używała oleju Hasna?

[alutkamm]

Mnie lekarz terapię osoczem odradził, mówił ze efektywność jest dość niska, a rozmawiałam z lekarzem z jednej z kilnik w Poznaniu, uczciwie podszedł do tematu, pieniędzy nie straciłam przynajmniej. Ja mam słabą krew, może dlatego. cały czas myślę nad mikropigmentacją, obtycznie zagęszcza włosy, ale nie mam kogo się poradzić, nikt na forum chyba nie miał.

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Napisane przez Agunia001

Miałam wizytę w zeszłym tygodniu, kontynuuję leczenie wg planu plus mogę zrobić terapię osoczem.
Pisałam wcześniej co biorę, wyleciało mi z głowy...
Codziennie apofina 5g (tabletki), codziennie minovivax 5%, raz w tygodniu dermovate (chyba nie pomyliłam - to ten co strasznie śmierdzi alkoholem).
U mnie jest poprawa, nie szalona ale też nauczyłam się stylizować włosy inaczej (zrobiłam u fryzjera zabieg na podbicie skrętu) i na prawdę spuszone loki (a w niektóre dni fale) robią mega robotę.
Ale na kamerce pokazywał mi odrost, fryzjerka także widzi sporo baby hair, chociaż najwięcej na skroniach a nie na górze głowy (tam sa takie małe "świńskie" włoski widoczne na kamerze).
Jestem dobrej myśli, przestałam się stresować włosami i tym że jak zawieje to mi fryzurę rozwali i wszyscy zobaczą tragedię na głowie - tzn nie stresowałam się tak dosłownie ale miałam taki dyskomfort związany z włosami, ciągłą świadomość że jak pada to przykleją się do głowy, jak wieje to będzie coś widać. A teraz luzik.
Myślałam aby dodać belid sr i te saszetki inofem - pamiętam, że kiedys dobrze mi zadziałały na włosy. Może jeszcze olej z wiesiołka w tabletkach - widziałam że alinarose polecała. Ale to raczej tak dodatkowo.
Zastanawiam się nad tą terapią osoczem ktoś robił, coś pomogło? Z tego co zrozumiałam miałabym robić serię 3-4 zabiegów co miesiąc, ja już kiedyś na zabiegi na włosy (mezoterapie różne) wydałam grube tysiące i poza tym, że były bolesne nic nie pomogły.

Zapomniałam dodać, mnie mezoterapia także niewiele pomogła, miałam serie kilkakrotne, może mniej włosy wypadały, ale nie rosły.