Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

[Agunia001]

Napisane przez RebelMan91

Niestety, przez wiele lat byłem poddany silnemu stresowi co przełożyło się na bardzo śmieciową dietę. Dzisiaj to wygląda trochę lepiej, więc zmiana jest w drodze - pewnie skutki będą widoczne za jakiś dłuższy czas. Włosy są przerzedzone na górze, lecz z przodu nie mam objawów. Mam 31 lat. Powiedziano mi, że można jedynie zachamować postęp choroby, ale na pewno nie weliminować w moim przypadku. Polecono mi badania: FT4, Witamina B12, anty-TPO, FT3, Dihydrotestosteron (DHT), Witamina D metabolit 25(OH), Ferrytyna, Prolaktyna, anty-TG, Żelazo, Kortyzol, TSH. Jestem jeszcze przed badaniem. Pani doktor od razu wskazała mi kosmetyki które powinienem zacząć używać. Jest to wcierka i szampon marki Sinergy z linii Energizzante., oraz suplementy Akavit D3 oraz Dervit Andro. Prócz tego, zasugerowano mi także badanie nakłuwania głowy, które należy wykonać co pół roku. Jest na co wydawać.

Moje pytania, na podstawie przeczytanych wcześniej postów:
1. Czy Pani doktor powinna mi już sugerować kosmetyki, skoro nie sprawdziła jeszcze wyników badań? Uwierzyłem w szybką diagnozę o schorzeniu genetycznym (androgenicznym) tym bardziej, że mój ojciec ma lśniące gniazdko Z drugiej strony matka ma bardzo ładne silne włosy. Dałem się przekonać w kabinecie, bo Pani polecana i nawet znana z programu tvn style, jak się dzisiaj okazało


2. Jeśli uważacie, że same kosmetyki nie zaszkodzą i nie będzie to wywalenie pieniędzy w błoto, to czy ktoś mi doradzi w sprawie kuracji?
Szukałem wskazanych produktów Sinergy, ale są rzadko dostępne w sieci. Może jest jakaś alternatywa? Generalnie nie wiem jak to jest - czy to zwykły lobbing i można znaleźć jakieś tańsze alternatywy, czy jednak wskazana kuracja jest droga, ponieważ dotyczy wąskiej grupy docelowej i trzeba na to wysypać wiadro złota? Przeszedłem się do apteki i zauważyłem tańsze peelingi, inne szampony trychologiczne w rossmanie, nieco tańsze - różnica 10/20zł. Pytanie czy nie staram się tu uprawiać jakiejś herezji, porównując markety i tańsze produkty do tych Sinergy , etc.

Cześć, leczę androgenowe od 2 lat. W Poznaniu więc jak będziesz zainteresowany lekarzem mogę podesłać namiar. U kogo Ty byłeś?
Mogę potwierdzić diagnozę o "poprawie ale nie cofnięciu do stanu początkowego" włosów - słyszałam to od wielu specjalistów, nie ma szans na powrót do tego co było.

Ja po 2 latach widzę dużą poprawę, teraz jak ktoś mnie nie zna i nie wie jak wyglądały wcześniej włosy może co najwyżej pomyśleć że mam cienkie słowiańskie niezbyt gęste. Ale to jest niebo a ziemia w porównaniu z tymi prześwitami i łysymi plackami które miałam.

Mogę się założyć, że dużo więcej wydałeś na to "śmieciowe żarcie" i inne używki jak wydasz na leki.
W ogóle zdumiewa mnie ten opór przed cenami leków/kosmetyków/zabiegów - zastanawiam się zawsze czy ten człowiek chce się leczyć czy nie?

Skoro nie ufasz swojemu lekarzowi to może należy go zmienić?

"Uwierzyłem w szybką diagnozę o schorzeniu genetycznym (androgenicznym) tym bardziej, że mój ojciec ma lśniące gniazdko Z drugiej strony matka ma bardzo ładne silne włosy."
No i? Założę się, że 90% z osób na tym forum może to samo powiedzieć. Co zmienia fakt, że mama ma ładne włosy? Mam dokładnie ten sam przypadek - ojciec wyłysiał w 80% a mama ma gęste, grube, długie włosy które od 30 lat sama rozjaśnia w domu i nie ma to żadnego wpływu na kondycję jej włosów. Co to zmienia? Ja jestem kobietą, która choruje na łysienie androgenowe (czyli typowo męskie), do kogo mam się udać z zażaleniem?

Sorry ale odwlekanie leczenia, szukanie na własną rękę tańszych zamienników, "dziadowanie" na zabiegach nie zwróci nikomu włosów.
Musisz sam zadecydować na czym Ci zależy najbardziej.
Jestem zwolenniczką działania a nie ojojkowania

[_Nya_]

Czy stosowaliście, któryś z tych środków?
https://arbuti.com/pl/test-na-wypada...osow-zwyciezca

[RebelMan91]

Napisane przez Agunia001

Cześć, leczę androgenowe od 2 lat. W Poznaniu więc jak będziesz zainteresowany lekarzem mogę podesłać namiar. U kogo Ty byłeś?
Mogę potwierdzić diagnozę o "poprawie ale nie cofnięciu do stanu początkowego" włosów - słyszałam to od wielu specjalistów, nie ma szans na powrót do tego co było.

Ja po 2 latach widzę dużą poprawę, teraz jak ktoś mnie nie zna i nie wie jak wyglądały wcześniej włosy może co najwyżej pomyśleć że mam cienkie słowiańskie niezbyt gęste. Ale to jest niebo a ziemia w porównaniu z tymi prześwitami i łysymi plackami które miałam.

Mogę się założyć, że dużo więcej wydałeś na to "śmieciowe żarcie" i inne używki jak wydasz na leki.
W ogóle zdumiewa mnie ten opór przed cenami leków/kosmetyków/zabiegów - zastanawiam się zawsze czy ten człowiek chce się leczyć czy nie?

Skoro nie ufasz swojemu lekarzowi to może należy go zmienić?

"Uwierzyłem w szybką diagnozę o schorzeniu genetycznym (androgenicznym) tym bardziej, że mój ojciec ma lśniące gniazdko Z drugiej strony matka ma bardzo ładne silne włosy."
No i? Założę się, że 90% z osób na tym forum może to samo powiedzieć. Co zmienia fakt, że mama ma ładne włosy? Mam dokładnie ten sam przypadek - ojciec wyłysiał w 80% a mama ma gęste, grube, długie włosy które od 30 lat sama rozjaśnia w domu i nie ma to żadnego wpływu na kondycję jej włosów. Co to zmienia? Ja jestem kobietą, która choruje na łysienie androgenowe (czyli typowo męskie), do kogo mam się udać z zażaleniem?

Sorry ale odwlekanie leczenia, szukanie na własną rękę tańszych zamienników, "dziadowanie" na zabiegach nie zwróci nikomu włosów.
Musisz sam zadecydować na czym Ci zależy najbardziej.
Jestem zwolenniczką działania a nie ojojkowania

Dzięki za informacje. No tak, to dziadowanie, dla niektórych oszczędzanie - o ile różnica w cenie jest znaczna a nie parę groszy. Inną perspektywę przyjmuje osoba z pustym portfelem. Nie piszę tego ze zwykłego skąpstwa. Po prostu zastanawiam sie jak to działa od strony kliniki. W końcu słyszałem wielokrotnie o "współpracy" i zastanowiło mnie, że kliniki mają wyłączny dostęp do produktów. Wybacz, nie miałem wcześniej nic wspólnego z prywatnymi lekarzami. I szczerze uważam że dociekliwość to dobra cecha
No ale nie widzę do tej pory żadnych dyskusji na ten temat. Być może nie ma żadnych alternatyw i wszystkie tego typu produkty idą z importu co musi mieć swoją cenę i jakość. Ok, przyjmuję.
Jasne, masz racje z jedzeniem, więc może nie będę kombinował.
Możesz mi podesłać kontakt. Ja byłem u Pani Beaty Staśko.


P.S - Kupujecie produkty w gabinecie czy na przykład część w sieci?

[Agunia001]

Napisane przez RebelMan91

Dzięki za informacje. No tak, to dziadowanie, dla niektórych oszczędzanie - o ile różnica w cenie jest znaczna a nie parę groszy. Inną perspektywę przyjmuje osoba z pustym portfelem. Nie piszę tego ze zwykłego skąpstwa. Po prostu zastanawiam sie jak to działa od strony kliniki. W końcu słyszałem wielokrotnie o "współpracy" i zastanowiło mnie, że kliniki mają wyłączny dostęp do produktów. Wybacz, nie miałem wcześniej nic wspólnego z prywatnymi lekarzami. I szczerze uważam że dociekliwość to dobra cecha
No ale nie widzę do tej pory żadnych dyskusji na ten temat. Być może nie ma żadnych alternatyw i wszystkie tego typu produkty idą z importu co musi mieć swoją cenę i jakość. Ok, przyjmuję.
Jasne, masz racje z jedzeniem, więc może nie będę kombinował.
Możesz mi podesłać kontakt. Ja byłem u Pani Beaty Staśko.


P.S - Kupujecie produkty w gabinecie czy na przykład część w sieci?

Oszczędność to dobra cecha ale bądźmy szczerzy ile razy człowiek kupuje papierosy/drinka/kawę na mieście/podjeżdża uberem/ wymienia telefon bo pojawił się nowy a przy cenach leków się drapie w głowę "a taniej się nie da" To są moje obserwacje no ale my nie o tym

Nie znam kosmetyków, które Ci przypisał Twój lekarz ale ja się leczę bez tego tzn. mój lekarz przypisał mi finasteryd doustny, dermovate, minoksidil, drugi minoksidil chyba 12% (i tu droższa sprawa buteleczka 80ml kosztuje 300zł).
Ale kosmetyki, pielęgnację, farbowanie włosów - mam robić tak jak wcześniej, kosmetyki te które lubię. Nie ma potrzeby abym stosowała peelingi skóry głowy ani nic z tych rzeczy.
Jedynie nie poszłam jeszcze na osocze skóry głowy ponieważ pamiętam jak bardzo nieprzyjemna była mezoterapia na głowie i jakoś nie mogę się zmobilizować

Oczywiście każdego przypadek jest inny, może Ty potrzebujesz jakiś peelingów, nie wiem. Ale mój lekarz nie sprzedaje żadnych kosmetyków w gabinecie.

Z ciekawości przypomnij ile miał kosztować ten zestaw od Twojego lekarza?

[driver1983]

aby włosy były grube i szybko rosły :
pij drożdże zalane wrzątkiem 1/4 kostki na kubek wrzątku.
A z aptecznych to siarka organiczna nie pamiętam jak się pisało skrót tego suplementu Skuteczny.
Mnie polecała fryzjerka szampon konopny z biotyną i ekstraktem skrzypu polnego od Pharmazis i wysłała po niego do konopnej farmacji u nas w Poznaniu tam też dostałam ta siarke !! XXXXXXXXX . Szampon bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B1, B2, B6, C i E, kwas fitynowy, D-pantenol i prowitaminę B5, przeznaczony do zapobiegania nadmiernemu wypadaniu włosów. Szampon przyspieszył wzrost włosów! włosy zaczeły mi szybciej rosnąć więc polecam.... faktycznie ruszyło faktycznie miałam pełno baby hair jak to mówią, taka aureola puszku, czyli nowo rosnących włosów. natomiast żeby włosy się nie puszyły zaleciła stosować olejek konopny na włosy pięknie lśnią i zauważyłam że się nie łamią jak przedtem są zdrowsze

[alutkamm]

Pytanie do Agunia, u kogo leczysz sie w Poznaniu, bo jest niewielu lekarzy, którzy znają sie na temacie łysienia androgenowego , przeważnie przepisują tylko Loxon 5% i tyle, czasem jakieś witaminy. Ja chodzę do dr. Dominika Mikiela.

[cirro7]

Cześć. Czy któraś z Was miała może przeszczep włosów albo interesowała się troche tematem? Na długo odpuscilam sobie temat włosów, poprzednie leczenie nie przyniosło rezultatów. Słyszałyscie o metodzie FUE? Ma to sens u kobiet? Kliniki obiecują cuda, ale w praktyce to bywa różnie. Może ktoś cos wie? Bo nie chcę się kłuć na darmo, zwłaszcza że tanie to nie jest...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Nya_]

Pisałam kiedyś do jednej kliniki w sprawie przeszczepu, dostałam odpowiedź, że u kobiet z łysieniem androgenowym nie ma możliwości wykonania przeszczepu włosów, ponieważ te wszczepione mogłyby wypaść po zabiegu z powodu hormonalnych zaburzeń

[cirro7]

Musiałaś chyba trafić na wyjątkowo uczciwą klinikę. Z tego co wyczytałam w ofercie kilku, to łysienie androgenowe u kobiet jest wskazaniem do takiego zabiegu właśnie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agunia001]

Napisane przez alutkamm

Pytanie do Agunia, u kogo leczysz sie w Poznaniu, bo jest niewielu lekarzy, którzy znają sie na temacie łysienia androgenowego , przeważnie przepisują tylko Loxon 5% i tyle, czasem jakieś witaminy. Ja chodzę do dr. Dominika Mikiela.

Leczę się także u dr Mikiela - miałam kilka wizyt u jego profesorów z uczelni i polecali go (mam znajomych w środowisku akademickim stąd moja pewność co do dr Mikiela).
Leczę się u niego i widzę poprawę, a jego diagnozę i sposób leczenia weryfikowało i potwierdziło 2 profesorów więc jestem bardzo spokojna zwłaszcza, że widzę rezultaty.

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Napisane przez cirro7

Cześć. Czy któraś z Was miała może przeszczep włosów albo interesowała się troche tematem? Na długo odpuscilam sobie temat włosów, poprzednie leczenie nie przyniosło rezultatów. Słyszałyscie o metodzie FUE? Ma to sens u kobiet? Kliniki obiecują cuda, ale w praktyce to bywa różnie. Może ktoś cos wie? Bo nie chcę się kłuć na darmo, zwłaszcza że tanie to nie jest...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U kobiet te włosy się nie utrzymają. Łysienie androgenowe to złożona choroba i przeszczep jest rozwiązaniem na chwilę.

[alutkamm]

Agunia, jaką terapię stosujesz dokładnie? Ja mam teraz zamiar wypróbować minoksidil 12 %, jestem ciekawa czy ktoś stosuje I jakie efekty

[Agunia001]

Napisane przez alutkamm

Agunia, jaką terapię stosujesz dokładnie? Ja mam teraz zamiar wypróbować minoksidil 12 %, jestem ciekawa czy ktoś stosuje I jakie efekty

Szczegółowo pisałam na tym wątku wcześniej, jeśli Cię interesuje odszukaj posty.
W skrócie apofina 5g, dermovate 1x w tygodniu, codziennie najpierw foligain 5%(miałam uczulenie na loxon), potem jak się skóra przyzwyczaiła przeszłam na minovivax 5%, ostatnio dołożyłam do tego polaris 11 - 12% minoxidil ale przyznaję stosuję nieregularnie.
Zastanawia mnie czy regularne stosowanie 12% nie spowoduje poprawy ale po pewnym czasie odstawienie go na 5% nie spowoduje wypadania? Jaki 12% będziesz używać?
Ja właście za 12% za 80ml zapłaciłam 340zł A nie kojarzę ile się miesięcznie ml zużywa?

[alutkamm]

Ja właśnie też chcę zakupić Polaris 11, ale też się zastanawiam czy warto, mam go stosować 2 - 3 razy w tygodniu naprzemiennie z Minovivax 5%. Boję się trochę skutków ubocznych, bo może powodować duszności.

[Agunia001]

Napisane przez alutkamm

Ja właśnie też chcę zakupić Polaris 11, ale też się zastanawiam czy warto, mam go stosować 2 - 3 razy w tygodniu naprzemiennie z Minovivax 5%. Boję się trochę skutków ubocznych, bo może powodować duszności.

Ma powodować duszności z powodu stężenia? Ja nic niepokojącego nie zaobserwowałam.

[alutkamm]

Tak może być, w ulotce jest napisane, choć to może nie u każdego wystąpić. Ale chce spróbować Polaris 11 i zobaczymy. U mnie kiepsko włosy nie wypadają bardzo, zaledwie kilka przy myciu i czesaniu, ale też nie rosną. Biorę dutasteryd co 2 dzień już od ponad półtora roku.

[Agunia001]

Napisane przez alutkamm

Tak może być, w ulotce jest napisane, choć to może nie u każdego wystąpić. Ale chce spróbować Polaris 11 i zobaczymy. U mnie kiepsko włosy nie wypadają bardzo, zaledwie kilka przy myciu i czesaniu, ale też nie rosną. Biorę dutasteryd co 2 dzień już od ponad półtora roku.

a używasz 5%? ja nie widzę żadnej różnicy przy używaniu polarisa - jasne że nie byłam super regularna (powinnam co drugie uzycie) a zdarzało sie raz-dwa razy w tygodniu, może gdyby uzywac codziennie?

[alutkamm]

Ja dopiero mam zamiar wypróbować Polaris 11, najpierw poczytałam opinie dostępne w Internecie i zastanawiam się, o dusznościach po minoxidilu czytałam też na forum, każdy inaczej reaguje. Jestem już załamana stanem włosów, nie ma dnia żebym się nie martwiła, myślę już nawet o topperze żeby zakryć skutki łysienia.

[_Nya_]

Nie martwiłabym się aż tak strasznie tymi możliwymi skutkami, a na pewno nie na tyle, żeby nie spróbować. W ulotce spironolu jest napisane, że można umrzeć

[wspaniala]

jakie badania powinno sie zrobic, zeby dowiedziec sie, czy lysienie wynika z lysienia androgenowego? jakis pakiet tarczycowy tez by sie nadal?

[VampIrzyca]

Mam pytanie do osób, które stosowały Alpicort E na wypadanie.

Jak to w końcu jest z długością stosowania tego leku? Na ulotce wyraźnie napisano, że czas leczenie nie powinien być dłuższy niż 2-3 tyg, co jest zrozumiałe, bo to steryd. Z drugiej strony moja derm kazała używać najpierw przez 14dni 2x dziennie, a potem z loxonem 1x dziennie i za trzy msce do kontroli. Nie wiem za bardzo co zrobić, a ze sterydami używanymi długotrwale na skórę mam nieciekawe doświadczenia (kilkanaście lat temu trądzik posterydowy po maści na alergię). To była pierwsza wizyta i nie miałam pojęcia, że wcierka, którą dostaję to steryd, dlatego nie dopytałam...

[CzarnaMaciejka]

stosuj tak jak kazał lekarz, zauważyłaś pewnie ze w ulotce każdego leku przy stosowaniu jest dopisane "o ile lekarz nie zaleci inaczej" prednizolon miejscowy to jeden z tych słabszych sterydów, lekarz bardzo dobrze wie co przepisał

[RebelMan91]

[QUOTE=Agunia001;89405497]Leczę się także u dr Mikiela - miałam kilka wizyt u jego profesorów z uczelni i polecali go (mam znajomych w środowisku akademickim stąd moja pewność co do dr Mikiela).
Leczę się u niego i widzę poprawę, a jego diagnozę i sposób leczenia weryfikowało i potwierdziło 2 profesorów więc jestem bardzo spokojna zwłaszcza, że widzę rezultaty.

Dziękuje za odpowiedź. Agunia. Może spróbuje u dr. Mikiela

Czy ktoś z Was dziewczyny (a może jakiś facet jeden HALO ) stosował oczyszczającą gliniankę? Mam łupież mokry i jestem na kuracji, ale czasem jest niezwykle trudno się powstrzymać od drapania. Glinianka ponoć łagodzi takie uczucie swędzenia. Nie chciałbym ryzykować, jeśli w połaczeniu z wcierką sinergy powstanie jakaś bomba. Czy ktoś miał jakies przeciwskazania w używaniu tego produktu razem?

[alutkamm]

Ponawiam pytanie czy ktoś z was używał topera, czy uzupełnienia do włosów?

[Alicia_8]

Dzień dobry! Mam nadzieję, że doświadczone osoby powiedzą mi - co sądzicie o zabiegu plazmoliftingu? [UR XXXXXXXXXXX[/URL] Słyszałem dobre opinie.

[alutkamm]

To inaczej osocze bogatoplytkowe, pisaliśmy już o tym na wątku. Opinie są różne, jednym pomaga innym nie. Oczywiście gabinety lekarskie i kosmetyczne przekonują o jego skuteczności. Trzeba samemu się przekonać.

[MartaOstojska]

Albo mezoterapię tez polecają.

[alutkamm]

Jak postępy w leczeniu w Nowym Roku? Jakieś nowe terapie, wcierki do wypróbowania, cos cichnie nam te forum.....

[_Nya_]

U mnie słabo Wprawdzie miałam we wrześniu wizytę i pani doktor powiedziała, że w pewnych miejscach włosy w końcu zaczęły rosnąć, więc jest optymistką i zaleca utrzymanie leczenia, ale ze zwiększoną dawką minoxidilu w tabletkach. Jednak jestem po półrocznym wypadaniu, które nadal się do końca nie zatrzymało i zauważyłam, że widocznie przerzedziły mi się włosy z tyłu. Poza tym nigdy nie miałam włosów w tak złym stanie, mam wrażenie, że to jak się odżywiam, co jem, co piję nie ma żadnego znaczenia, zupełnie nie ma to żadnego pozytywnego wpływu na włosy. Bezdomne alkoholiczki mają więcej włosów niż ja, to jest takie ☠☠☠☠a niesprawiedliwe... A odpowiadając na Twoje wcześniejsze pytanie - toper to chyba najgorzej wydane pieniądze w moim życiu. Nie chcę nikogo zniechęcać, ale ja się z tym czułam bardzo niekomfortowo, poza tym wpina się go we własne włosy, więc one się wyrywają przy zakładaniu i zdejmowaniu, może nie jakichś wielkich ilościach, ale jednak

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

wrzuciłam jakiś czas temu link, ale nikt nie odpowiedział, więc może jeszcze raz:


https://arbuti.com/pl/test-na-wypada...osow-zwyciezca


znacie któreś z nich, stosowałyście?

[alutkamm]

Ja już nie wierzę w te wszystkie cuda reklamowane, raz kupiłam takie super tabletki, ściema i tyle, skład podobny do zwykłach 10 razy tańszych. To samo z cud wcierkami, nic nie działa. Gdyby było takie dobre jak piszą to by lysiejacych nie było.

[_Nya_]

Ja też nie wierzę w cuda, nie wierzę też, że kiedykolwiek będę miała normalne włosy, pogodziłam się z tym, dlatego każda, nawet minimalna poprawa to dla mnie sukces jednak...