Patenty na bycie NAJ - cz. II

[Ag4]

paula dziękuję za wszystkie wskazówki

Wypróbuję napewno!

[kaczikaczi]

Jeśli dacie mi patent na "krostki" po depilacji bikini to Wam pomnik wystawię

To znaczy syfki pojawiają się nie zaraz po, tylko następnego dnia jak włoski odrastają, wszystko swędzi i jest podrażnione, jak odrosną jest jak ręką odjął, no ale nie mogę chodzić z buszem włosów w tym miejscu
Próbowałam już wielu patentów: natłuszczałam: (oliwka, maścią z wit. A, tribioticiem) wysuszałam (wodą utlenioną, spirytusem, pastą cynkową, tormentiolem) peelingowałam i wszystko na nic, następnego dnia po goleniu zawsze jest tragedia Golę się maszynkami jednorazowymi, problem nie tkwi chyba w używanej piance, bo próbowałam wielu środków: żeli, pianek, kremów maszynek wielu firm zawsze to samo
Przymierzam sie do wosku, albo kremu do depilacji lub do potraktowania "tego" miejsca kwasem salicylowym

Sorki, że taki kolaborat mi wyszedł, ale chciałam Wam przedstawić cały problem i prosić o radę , bo już nie daje rady, a tu trzeba kostium kompielowy powoli szykować

[Haylee]

sudocream?

[dotka95]

Napisane przez Haylee

sudocream?

Też to chciałam napisać

[paula-zla]

Ja kiedyś próbowałam talkiem dla niemowląt, trochę przeszło. Możesz spróbować. Poza tym, jak wyżej - Sudocrem.

[kaczikaczi]

Sudocrem próbowałam, niestety nie daje rady, podobnie działa jak pasta cynkowa, czy Babydream z cynkiem, trochę jednak za słabo.
Myślicie, że jak spróbuje wydepilować te miejsca woskiem, to pomoże? Wydaje mi się , że to może przez to, że włoski są za grube i jak się przebijają przez skórę to tak podrażniają, delikatny naskórek, wosk mógłby osłabić cebulki??

[paula-zla]

Osobiście nie próbowałam, moja koleżanka po depilacji woskiem (u kosmetyczki) ma nieprzyjemne wspomnienia - mocno ją podrażniło, skarżyła się na ból i swędzenie, dużo krostek. Jechałyśmy wtedy nad morze, wstydziła się rozebrać na plaży do kostiumu ze względu na podrażnienie w okolicach bikini. Oczywiście, pamiętaj, że każdy reaguje inaczej, nie chcę Cię zniechęcać. Może poczytaj coś więcej na temat depilacji woskiem, bo ja nie mam żadnych doświadczeń.

[Ag4]

kaczikaczi ja niestety nie pomogę, bo nie mam z tym problemów. Także golę się jednorazówkami, nawet bez pianek czy żeli, po prostu podczas kąpieli, ale nigy nie miałam żadnych krostek czy innych niespodzianek.
Zanim zdecydujesz się na wosk opowiedz o problemie jakieś doświadczonej kosmetyczce albo może dermatolog coś zaradzi na te krostki?


Posmarowałam buzię rycyną przed chwilą. Paula jak coś złego mi się stanie - będzie na Ciebie
Nałożyłam raczej cienką warstwę, myślę że wystarczy? Mogłam zrobić to szybciej, cały wieczór przebimbałam a teraz będę oblepiać poduszkę

[kaczikaczi]

U mnie taka sytuacja jak u Twojej koleżanki Paula występuje po goleniu maszynką, gorzej byc juz chyba nie może, w tamtym roku kupiłam kostium z szortami, inaczej też bym się nie rozebrała na plaży. Nie wiem czemu tak się dzieje, nie mam nadmiernego owłosienia, na nogach prawie nie mam włosów,jestem blondynką, a bikini zarośnięte jak dżungla i do tego te krostki

[paula-zla]

Napisane przez Ag4

kaczikaczi ja niestety nie pomogę, bo nie mam z tym problemów. Także golę się jednorazówkami, nawet bez pianek czy żeli, po prostu podczas kąpieli, ale nigy nie miałam żadnych krostek czy innych niespodzianek.
Zanim zdecydujesz się na wosk opowiedz o problemie jakieś doświadczonej kosmetyczce albo może dermatolog coś zaradzi na te krostki?


Posmarowałam buzię rycyną przed chwilą. Paula jak coś złego mi się stanie - będzie na Ciebie
Nałożyłam raczej cienką warstwę, myślę że wystarczy? Mogłam zrobić to szybciej, cały wieczór przebimbałam a teraz będę oblepiać poduszkę

Zdaję się na intuicję przy nakładaniu olejku. Cienka warstwa na pewno będzie ok, ja raz mocno przesadziłam, bo olejek prawie spływał z twarzy.

Napisane przez kaczikaczi

U mnie taka sytuacja jak u Twojej koleżanki występuje po goleniu maszynką, gorzej byc juz chyba nie może, w tamtym roku kupiłam kostium z szortami, inaczej też bym się nie rozebrała na plaży. Nie wiem czemu tak się dzieje, nie mam nadmiernego owłosienia, na nogach prawie nie mam włosów,jestem blondynką, a bikini zarośnięte jak dżungla i do tego te krostki ((((

W takim razie może warto zasięgnąć porady dermatologa, a nie działać na własną rękę, żeby sobie jeszcze nie zaszkodzić? Przeglądałaś inne wątki dotyczące depilacji?

[honey1012]

kaczikaczi ja na krostki po depilacji polecam maść clotrimazolum to maść przeciwgrzybiczna ale jest świetna wyczytałam kiedys o niej (na wizazu oczywiscie) i smaruje normalnie po goleniu niewielka iloscia i zadnych krostek kupisz w aptece za 3-4 zł wiec warto sprobowac pozdrawiam

[Charlotte95]

Napisane przez paspartu

TAK! glinka jako puder to cud
Możecie też wypróbować zwykłej skrobi, ale ona może (nie musi) wysuszyć

A czy te glinki Was nie wysuszają?

Napisane przez kaczikaczi

Jeśli dacie mi patent na "krostki" po depilacji bikini to Wam pomnik wystawię

To znaczy syfki pojawiają się nie zaraz po, tylko następnego dnia jak włoski odrastają, wszystko swędzi i jest podrażnione, jak odrosną jest jak ręką odjął, no ale nie mogę chodzić z buszem włosów w tym miejscu
Próbowałam już wielu patentów: natłuszczałam: (oliwka, maścią z wit. A, tribioticiem) wysuszałam (wodą utlenioną, spirytusem, pastą cynkową, tormentiolem) peelingowałam i wszystko na nic, następnego dnia po goleniu zawsze jest tragedia Golę się maszynkami jednorazowymi, problem nie tkwi chyba w używanej piance, bo próbowałam wielu środków: żeli, pianek, kremów maszynek wielu firm zawsze to samo
Przymierzam sie do wosku, albo kremu do depilacji lub do potraktowania "tego" miejsca kwasem salicylowym

Sorki, że taki kolaborat mi wyszedł, ale chciałam Wam przedstawić cały problem i prosić o radę , bo już nie daje rady, a tu trzeba kostium kompielowy powoli szykować

Ja bym spróbowała z kremem, nie mam po nim krostek, w przeciwieństwie do maszynki. Raz wydepilowałam się sama plastrami i też było ok. Maszynki nie użyję nigdy więcej na bikini, mam tam grube włosy i jak odrastają to kują tak, że nie mogę chodzić

[201703061224]

dziewczyny a moze ktoras z was moglaby mi pomoc.. mam bowiem zabarwiona na zolto(:/!!!) twarz po obu stronach nosa, w zaglebieniach miedzy policzkiem a czescia twarzy nad ustami i w wewnetrznej okolicy oczu. trche tez na brodzie.. starsznie mnie to wkurza bo wyglada to tak, jakbym sie zle rozsmarowala podkladem? co polecacie? nie mam chorej watroby ani trzustki, badalam sie.
robie peeling 1- w tyg, nakladam maski oczyszcajace, wyrownujace kolryt, nawilzam(cetaphilem md, under20 do cery normalnej i lekko opalicujacy z johnson-myslalam ze moze wyrowna mnei troche..myslalam.)

pomozcie, nie wiem co robic olejek rycynowy?

[dotka95]

Napisane przez matysia153

dziewczyny a moze ktoras z was moglaby mi pomoc.. mam bowiem zabarwiona na zolto(:/!!!) twarz po obu stronach nosa, w zaglebieniach miedzy policzkiem a czescia twarzy nad ustami i w wewnetrznej okolicy oczu. trche tez na brodzie.. starsznie mnie to wkurza bo wyglada to tak, jakbym sie zle rozsmarowala podkladem? co polecacie? nie mam chorej watroby ani trzustki, badalam sie.
robie peeling 1- w tyg, nakladam maski oczyszcajace, wyrownujace kolryt, nawilzam(cetaphilem md, under20 do cery normalnej i lekko opalicujacy z johnson-myslalam ze moze wyrowna mnei troche..myslalam.)

pomozcie, nie wiem co robic olejek rycynowy?

Też tak mam

[kasia9513]

Napisane przez matysia153

dziewczyny a moze ktoras z was moglaby mi pomoc.. mam bowiem zabarwiona na zolto(:/!!!) twarz po obu stronach nosa, w zaglebieniach miedzy policzkiem a czescia twarzy nad ustami i w wewnetrznej okolicy oczu. trche tez na brodzie.. starsznie mnie to wkurza bo wyglada to tak, jakbym sie zle rozsmarowala podkladem? co polecacie? nie mam chorej watroby ani trzustki, badalam sie.
robie peeling 1- w tyg, nakladam maski oczyszcajace, wyrownujace kolryt, nawilzam(cetaphilem md, under20 do cery normalnej i lekko opalicujacy z johnson-myslalam ze moze wyrowna mnei troche..myslalam.)

pomozcie, nie wiem co robic olejek rycynowy?

też tak mam, rycyna nie pomaga

[viki1988]

Napisane przez matysia153

dziewczyny a moze ktoras z was moglaby mi pomoc.. mam bowiem zabarwiona na zolto(:/!!!) twarz po obu stronach nosa, w zaglebieniach miedzy policzkiem a czescia twarzy nad ustami i w wewnetrznej okolicy oczu. trche tez na brodzie.. starsznie mnie to wkurza bo wyglada to tak, jakbym sie zle rozsmarowala podkladem? co polecacie? nie mam chorej watroby ani trzustki, badalam sie.
robie peeling 1- w tyg, nakladam maski oczyszcajace, wyrownujace kolryt, nawilzam(cetaphilem md, under20 do cery normalnej i lekko opalicujacy z johnson-myslalam ze moze wyrowna mnei troche..myslalam.)

pomozcie, nie wiem co robic olejek rycynowy?

Używałaś może kwasów? rada może nie na teraz (chyba ze nie przeszkadza Ci lato z filtrem spf 50 i w cieniu ), ale myślę ze jeśli to takie prebarwienie to może złuszczenie skóry tam by pomogło?

[201703061224]

troche boje sie kwasow bo mam bardzo wrazliwa cere, mnostwo naczynek ktore tylko czekaja aby peknac nie wiem juz co robic.. a moze kwasy nic mi nie zrobia? myslalam tez nad mikrodermabrazja ale to jest TAK DROGIE ze troche mnie odrzuca, bo co wtedy, gdy nie bedzie efektu? eeeeeeeh

tak apropo moja mama obarcza mnie wina za moje przebarwienie. mowi ze nieporzebnie kladlam na buzie tyle roznych rzeczy(desperacja spowodowana tradzikiem).. powiedzialam jej ze gdyby odrazu zawiozla mnie do dermatologa to bym tego nie miala( juz w 4 klasie podstawowki mialam na czole ogromne ropiejace syfy, strasznie sie tego wstydzilam, uzywalam hmm nie pamietam jak ti sie nazywalo taki plyn na tradzik, uzylam 2buteleczki odrazu na nos i tak go sobie wysuszylam ze do dzis ani jednego pryszcza na nosie nie mialam haha, ale skora wyglada jak pieknieta ziemia hehe jednak sie poprawia, widze to po wielu uzytych nawilzaczach; ale powracajach do sedna sprawy, wlasnie od 4 klasy az to 3gimnazjum musialam radzic sobie bez pomocy specjalisty.. gdy pojechalam do dermatologa, po lekach po miesiacu juz cere mialam ladna, teraz tlko co jakis czas mam 1-3 krostki, ale mam bardzo 'zaskornikowana' brode i czolo, do tego rozowe policzki od naczynek i TE PIEPRZONE ZOLTE PRZEBARWIENIE!!!!!!)
dobra , juz sie wyrzylam, sory:P


odrazu zadam wam pytanko- co polecacie na naczynka? na zaskorniki? czytalam o tym wiele, stosowalam rozne srodki, ale nic nie pomoglo

[black-bubu]

co do krostek to ja mam tą samą sytuację -depilacja kremem nieco pomaga ale nie lubię stać 20 minut z tym kremem i się nudzić - ani się siądę, ani po mieszkaniu nie pochodzę a w dodatku nie zbiera mi wszystkich włosów. Więc z racji podrażnien golę się dosyć rzadko w okolicach bikini - co niestety bardzo przeżywa mój tz.

[paspartu]

Napisane przez Charlotte95

A czy te glinki Was nie wysuszają?

chciałabym Ci odpowiedzieć, ale stosuję glinkę zbyt krótko by móc to stwierdzić.

Nie wiem czy słyszałyście o takim cudzie jakim jest dermacol? Nigdy nie miałam takiego podładu, który by tak krył, dlugo się trzymał i nie ciemniał na twarzy + który ma odcień dla bladziuchów Cudowny jest Co prawda nie matuje, ale tutaj pomaga mi glinka

[Haylee]

był wątek dot. dermacolu - jednak taki cudowny nie jest, po tworzy taką tapetę, ale nie chodzi o widoczność - to jest tak, jakbyś pomalowała twarz farbą, która nie daje "oddychać" skórze - dlatego odradzam dłuższe stosowanie, a szczególnie w upał - skóra może się zagotować i odparzenia mogą się pojawić

[uparta Marti]

Napisane przez paspartu

chciałabym Ci odpowiedzieć, ale stosuję glinkę zbyt krótko by móc to stwierdzić.

Nie wiem czy słyszałyście o takim cudzie jakim jest dermacol? Nigdy nie miałam takiego podładu, który by tak krył, dlugo się trzymał i nie ciemniał na twarzy + który ma odcień dla bladziuchów Cudowny jest Co prawda nie matuje, ale tutaj pomaga mi glinka

ojj, dermacol najgorszy podkłado-korektor jaki znam. co on kiedyś z moją cerą zrobił to masakra.. a używałam jedynie jako korektor punktowo a wtedy miałam bardzo wiele do zakrycia. w tych miejscach porobiły mi się okropne zaskórniki, ropiejące gule z początku byłam zadowolona,bo świetnie krył i długo sie trzymał ale po tygodniu codziennego używania..nie chce tego wspominać. Nigdy nie odważyłabym się położyć go na twarz.

ja do matowienia twarzy uzywam skrobi-swietnie sie sprawdza. wypróbuje glinke

[jaszczurka_2007]

Napisane przez uparta Marti

ojj, dermacol najgorszy podkłado-korektor jaki znam. co on kiedyś z moją cerą zrobił to masakra.. a używałam jedynie jako korektor punktowo a wtedy miałam bardzo wiele do zakrycia. w tych miejscach porobiły mi się okropne zaskórniki, ropiejące gule z początku byłam zadowolona,bo świetnie krył i długo sie trzymał ale po tygodniu codziennego używania..nie chce tego wspominać. Nigdy nie odważyłabym się położyć go na twarz.

ja do matowienia twarzy uzywam skrobi-swietnie sie sprawdza. wypróbuje glinke

podpisuję się pod opinią dermacolu... wysyp krostek murowany.

[paspartu]

Nie sądziłam, że komuś dermacol nie podpasuje. Może miałyście starą wersję, a ta nowa ulepszona wcale taka zła nie jest?

U mnie tapety nie ma, daję go naprawdę odrobinkę i sprawdza się super. Jak narazie złych odczuć co do niego nie mam i miejmy nadzieję, że mieć nie będę

[inc0rrect]

co na krostki to sprawdza się dłuższe golenie - tak po kilku latach problem znika, a jak nie zniknie to poprostu skora bardzo wrazliwa

tez pomaga czeste golenie, tzn co 3 dni, a jesli to juz probowalyscie to nie wiem co Wam doradzic...

ja osobiscie balabym sie uzywac tam kremu, bo balabym sie że cos sie dostanie na blone sluzowa Wy wargi zewnetrzne tez tym golicie? bo naprawde nie wyobrazam sobie kremu tam;p

[kolezankaa]

dziewczyny mam ostatnio sprawdzony patent
otóż gdy skończy wam się krem do golenia wystarczy użyć odżywki do włosów (wypróbowane nawet w miejscach intymnych) i co? lepsze od kremu 100 razy! (oczywiście mowa o zwykłej maszynce) włoski golą się doskonale, nie ma czerwonych kropek, nie ma plam na skórze, nic nie piecze, rewelacja

[coldold]

Napisane przez kolezankaa

dziewczyny mam ostatnio sprawdzony patent
otóż gdy skończy wam się krem do golenia wystarczy użyć odżywki do włosów (wypróbowane nawet w miejscach intymnych) i co? lepsze od kremu 100 razy! (oczywiście mowa o zwykłej maszynce) włoski golą się doskonale, nie ma czerwonych kropek, nie ma plam na skórze, nic nie piecze, rewelacja

Z tego co pamiętam, był już tu ten patent, ale dziewczyny pisały, że włosy szybciej odrastają.

[kolezankaa]

Napisane przez coldold

Z tego co pamiętam, był już tu ten patent, ale dziewczyny pisały, że włosy szybciej odrastają.

z tym się muszę nie zgodzić bo u mnie jest na odwrót

[coldold]

Napisane przez kolezankaa

z tym się muszę nie zgodzić bo u mnie jest na odwrót

Ja nie mam żadnych dowodów, bo nie próbowałam

[illegale]

Ja używam do golenia odżywki Shauma- do włosów tragedia, ale na włoski na nogach- super. Osłabia je i świetnie się goli :yes: Choć ostatnio tylko na olejkach Isany golę jeszcze lepsze : )

[viki1988]

Dziewczyny, co do depilacji bikini, próbowałyście się depilować tam plastrami z woskiem... do twarzy? Ja ostatnio przez pomyłkę kupiłam takie do twarzy zamiast normalnych (prawie takie same mają opakowania) i o ile takie zwykłe na bikini robiły mi siniaki to po tych było super dobrze wydepilowało, bez podrażnień i przy odrastaniu też obyło się bez skrostek