2008-01-01, 19:07 | #4231 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
|
Dot.: Samotne...
Dobranoc dziewczyny lece na "uciekajaca panna mloda" i kolo 9 spac bo sie dzis nie wyspalam a jutro szkola
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.
|
2008-01-01, 19:08 | #4232 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 606
|
Dot.: Samotne...
IR ja nie noszę małego rozmiaru, jestem trochę grubcia- przytyło się w wakacje i to bardzo Teraz ściągnęłam sobie filmiki fitness i będę działać Przyznawaj się jaki rozmiar nosisz Ja 38
__________________
Mój lumpeks https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=227179 Moja wishlista https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=227485 Nowy gorset Leg Avenue na wymianę https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...=1#post6687167 Brak neta, rzadki dostęp, proszę o cierpliwość. |
2008-01-01, 19:21 | #4233 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Samotne...
Kaname sen miałam dziwny, nie śnił mi się P. ale śnił mi się jego samochód. Nie wiem co to było za miejsce, ale miejsce obok którego ciągle przechodzę - tak odczuwałam. A do piosenki jak chcesz to przesyłam link
http://beatrice.wrzuta.pl/audio/jos9...z_ci_zaspiewam Aninko nie chcę pisać... kurcze jestem w kropce - nie wysłałam mu życzeń na święta i byłam z siebie dumna, życzeń na nowy rok i czuję się dziwnie... Kiedy ostatnio napisałam mu co czuję, że mimowolnie wciąż go kocham zamiast On, dowiedziałam się od naszych znajomych, żebym dała sobie spokój. To mnie skutecznie odsunęło od myśli o nim, ale teraz znowu wraca. Nie mam jasnej sytuacji... Usłyszałam tylko - mam dziewczynę, coś się wypaliło, czy to powinno wystarczyć po 6 miesiącach bycia ze sobą, po slowach, że mam być tą ostatnią, po słowach synowa itd...? Czy nie nalezy mi się nic więcej? Czy to powinno wystarczyć? Jest styczeń - minęło 1,5 roku od rozstania... Powinnam wracać do tego i po takim czasie żądać wyjaśnień?
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. Vitor de Lima Barreto |
2008-01-01, 19:27 | #4234 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: pokój pełen marzeń
Wiadomości: 1 393
|
Dot.: Samotne...
Ilonka, pa, dobrej nocy
Maliniaku, rozmiar 38 to bardzooo dobry rozmiar, do grubci Ci daleeeeeko Poziomko, dziękuję za linka hm, a może ten sen oznacza, że będziesz miała jakieś swoje autko? najprzyjemniejsze są sny, jak ktoś całuje niby sen, a jednak po przebudzeniu czuje się, że było to takie prawdziwe.
__________________
No pain, no game. |
2008-01-01, 19:52 | #4236 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: pokój pełen marzeń
Wiadomości: 1 393
|
Dot.: Samotne...
Behind! już myślałam, że Cię nam jakiś przystojniak uprowadził a może uprowadził jednak i oddał? To super, że się tak wybawiłaś może udałoby się tutaj jakieś fotki przemycić?
__________________
No pain, no game. |
2008-01-01, 20:48 | #4237 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 11 160
|
Dot.: Samotne...
Cytat:
mogę Wam poznańskie fajerwerki pokazać
__________________
|
|
2008-01-01, 20:56 | #4238 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: pokój pełen marzeń
Wiadomości: 1 393
|
Dot.: Samotne...
Jakie superaśne! Jak w telewizji pokazywali zaraz po północy jak jest w innych miastach to jakoś wszystkie większe miasta wypadły blado. Chyba kręcili nie od tej strony A tu takie piękne rzeczy! Super, super
__________________
No pain, no game. |
2008-01-01, 21:00 | #4239 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 821
|
Dot.: Samotne...
Hej dziewczyny dawno mnie nie było przez ta głupią naukę, mam taką prezentacje w piątek i się strasznie stresuje bo facet jest wymagający a ja mam artykuł po angielsku
behind super zdjęcia aż mi się żal zrobiło że nic nie widziałam tylko siedziałam w domu.... malinko Twoje podejście mi się podoba W Twoim wieku to świat przed Tobą stoi otworem a facet się znajdzie... poziomko ja bym nie odzywała się do byłego na Twoim miejscu. Jednak wiem, że czasem człowiek nie wytrzyma i tak zrobisz co uznasz za stosowne...A przeciętniak jak prawie każdy facet omawiany w tym wątku zachowuje się dziwnie conajmniej Ehhh szkoda słów... Ja wczoraj wysłałam życzenia do kolegi, odpisał, życzył mi wielkiej, szczęśliwej miłości, chyba po to żebym się od niego w końcu odczepiła tak to odczytałam. Bo jakby mu na mnie zależało to nie życzyłby mi miłości |
2008-01-01, 21:01 | #4240 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Samotne...
behind super że się dobrze bawiłaś, oby tak częściej a w zdjęcia już zaglądam zaglądam
Kaname nie, wybaczcie, czasami mam takie napady wszechogarniającej nadziei... a to jest złudne Powiedziałam sobie, że już nigdy więcej i się tego bedę trzymać o tak Dziewczyny są nowe fakty z przeciętniakiem... Dawno juz nie wchodziłam na swoje konto na sympatii... oj dawno dawno ponad 2 miesiące... dzisiaj weszłam i co widzę? Przeciętniaka, który dodał mnei do ulubionych miesiąc temu... wiecie co, szczerze mówiąc, to ja już powoli zaczynam czuć się osaczona edit allchemiczko haha prawie jak M. pierwszy (przyjaciel), złożyłam mu życzenia, a on mi w odpowiedzi "wesołego... bla bla bla i żebyś znalazła a może już znalazłaś osobę, która będzie na Ciebie zaśługiwać...bla bla bla... a ja mu tylko życzenia zlożyłam :P Mi sie wydaje, że faceci są naprawdę conajmniej dziwni...
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. Vitor de Lima Barreto |
2008-01-01, 21:09 | #4241 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: pokój pełen marzeń
Wiadomości: 1 393
|
Dot.: Samotne...
Ja już się na temat facetów wypowiadać nie będę, bo jeszcze wyjdę na nie wiadomo jaką jędzę
Allchemiczko, może chociaż tyle z tego dobrego, że dzięki temu, wiesz jak jest Poziomko, hah, ten przeciętniak chyba coś knuje z tego, co pamiętam, to chyba na każdym serwisie Cię dorwał wydaje mi się, że z jego strony jest to coś w rodzaju - 'chcę, a się boję'.
__________________
No pain, no game. |
2008-01-01, 21:16 | #4242 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 821
|
Dot.: Samotne...
Najgorsze jest to że zdałam sobie sprawę, że za pół roku będę mieć 24 lata i co zero szans na faceta Nie wiem ja już nie umiem, nie chce żyć w takiej samotni... Wszyscy wokół mnie kogoś mają, nie wiem czy chce żyć
|
2008-01-01, 21:24 | #4243 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Samotne...
allchemiczko proponuję - sympatia.pl ... mam tokonto od zeszłego roku i naprawdę niektórzy z wyglądu są fajni a dzisiaj się zastanawiam, ze skoro zaraz za 2 meichy będę miała 23 na karku, to aż mi się chce opłacić ten serwis chociaż na miesiąc Poza tym alchemiczko kochanie... oczywiście, ze masz dla kogo żyć, oczywiście, ze masz przyjaciół, znajomych... jesteś potrzebna chociażby tutaj, nam... jesteś nieoceniona w doradzaniu co zrobić... 25 lat to jeszcze nie wyrocznia. Kiedyś zakładałam sobie, że w wieku 23 lat tak jak moja mama i kuzynka wyjdę za mąż i będę szczęśliwa. Popatrz, za 2 meisiące będę miała 23 na karku a ja nawet kandydata nie mam Najważniejsze to nei popadać w skrajności i nie zakładać sobie planów, bo życie i tak ma inne względem nas... Poza tym ludzie teraz chajtają się pblisko rpzed 30 i jest dobrze, bo najpierw liczy się kariera... Jesteś cudowną osóbką, która ma w sobie tyle ciepła dla innych, że jestem absolutnie pewna, że ktoś to zauważy i będzie to ten, przy którym bedziesz mogła płakać w rękaw, ale On Ci na to nie pozwoli, rozumeisz? On nie pozwoli, żebyś plakała... nigdy na to nie pozwoli...
Kaname no właśnie... jeszcze się nie obejrzę, a okaże się, ze na wizażu mnie śledzi...
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. Vitor de Lima Barreto |
2008-01-01, 21:31 | #4244 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 628
|
Dot.: Samotne...
Z racji, że nadal jestem samotna a mam swoje perypetie z facetami z ciekawości zapytam się was.
Czy kiedykolwiek facet (wobec którego robicie sobie nadzieje...) po kilku spotkaniach powiedział wam "wiesz, miłości z tego nie będzie"? Mnie takie coś zatkało, co o tym myśleć? |
2008-01-01, 21:41 | #4245 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Samotne...
zo
Cytat:
__________________
Byłoby lepiej, gdyby ludzie bardziej przypominali zwierzęta (...) i w większym stopniu kierowali się instynktem; czyniąc coś, nie powinni być aż tak dalece świadomi tego, co robią.
|
|
2008-01-01, 21:47 | #4246 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 628
|
Dot.: Samotne...
Cytat:
A może to takie zabezpieczenie "laska, jakby nic nie wyszło to nie miej pretensji, przecież nie obiecywałem, że Cię pokocham" I jak tu się nie dziwić, że jest tak wiele samotnych. Takie słowa z ust faceta utwierdzają mnie w przekonaniu, że samotność wcale nie jest taka zła. |
|
2008-01-01, 21:57 | #4247 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 150
|
Dot.: Samotne...
Nawet niedawno coś takiego usłyszałam, może nie dokładnie w ten sposób wyrażone, ale dla mnie tak to zabrzmiało. Siedzimy w samochodzie po kursie tańca, rozmawiamy o tym jak jest między nami i nagle słyszę: "Jesteś fajną dziewczyną, ale dla mnie to za mało. Możemy zostać tylko przyjaciółmi, oczywiście jeśli chcesz." I wtedy jakby mi ktos obuchem w głowę strzelił. Zatkało mnie i słowa nie mogłam z siebie wydusić.
|
2008-01-01, 21:59 | #4248 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 628
|
Dot.: Samotne...
Czy samotne osoby czują się mocne mimo swojej samotności?
Bo mówimy, jasne, jest OK, daje sobie rady, facet nie jest mi potrzebny. Ja ostatnio przekonałam się, że mnie jako samotną kobiete bardzo łatwo można skrzywdzić. Siedze sobie w domu, nie mam się do kogo przytulić, pogadać o głupotach, wyjść z domu, iść do kina, jechać na narty itd. itp. (mimo, że na prawde tego mi nie brakuje) Aż nagle zjawia się ktoś, kto jest w stanie "dać" mi to wszystko, być przy mnie. Ale jak się okazuje, on nie chce być tylko daje mi tego namiastke tak, żebym oszalała na jego punkcie. Potem słysze słowa "to nie będzie miłość". Następuje ignorowanie smsów, telefonów. Nachalność z mojej strony. I co teraz? Boli... Czuje, że to o czym nie myślałam a tak właściwie było mi potrzebne przez chwileczke było w zasięgu ręki. Ale zostaje odtrącona. Znowu... Czuje się tak jakbym patrzyła na lody i wcale mi się ich nie zachciało ale ktoś daje "polizać"...smakują, chce więcej. Jednak osoba ta odchodzi a ja czuje smak lodów na języku |
2008-01-01, 22:02 | #4249 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Samotne...
Cytat:
To że trafił się taki jeden typek choć jest ich wielu wcale nie znaczy że wszyscy maja takie podejście jak on to bez przesady z tymi wszystkimi hmm jako zabezpieczenie raczej nie wydaje mi się ale po takim tekście chyba można jasno wywnioskowac że w związku z nim nic nie będzie ..... A co to kwestii samotności to kłócił bym się czy jest taka dobra wymień mi pare konkretnych przykładów co daje to że człowiek jest samotny tylko bez rzeczy typu : - swoboda -komfort psychiczny -brak ograniczeń bo to niby sa dobre powody ale juz strasznie przejedzone chodzi mi o to żebyś wymieniła coś konkretnego
__________________
Byłoby lepiej, gdyby ludzie bardziej przypominali zwierzęta (...) i w większym stopniu kierowali się instynktem; czyniąc coś, nie powinni być aż tak dalece świadomi tego, co robią.
|
|
2008-01-01, 22:03 | #4250 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 628
|
Dot.: Samotne...
Cytat:
A tak na poważnie Co teraz jest między wami? |
|
2008-01-01, 22:04 | #4251 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Samotne...
estee mężczyźni to bliżej nie określeni przybysze z innej planety (bynajmniej niektórzy), podobieństwa do człowieka, to w niektórych nie widać w ogóle... No i teraz okazuje się, ze dodatkowo to wróżki w męskim wydaniu, którzy potrafią przewidywać przyszłość... ta i podobno wygląd się nie liczy? Jesli tak, to ja jestem pierogiem z nadzieniem ogórkowym :| paranoja
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. Vitor de Lima Barreto |
2008-01-01, 22:08 | #4252 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 628
|
Dot.: Samotne...
tobias1984 ja nie uważam, że samotność jest dobra. Jeśli masz tysiąc rzeczy do zrobienia to nie jest taka zła bo wcale o niej nie myślisz. Nie masz czasu.
Ale ogólnie jak czasem czytam forum czy słucham ludzi każdy mówi, jest fajnie, mogę być sam. Tak, bo nie masz innego wyjścia. Chodziło mi o to, że każdy się broni przed tym co dla niego czasem jest bardzo istotne. To tak jak ja nie potrzebuje się przytulać kto by w to uwierzył Ale trzeba być mocnym i czasem takie głupstwa wokół opowiadać... |
2008-01-01, 22:11 | #4253 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 628
|
Dot.: Samotne...
Cytat:
Podobno jestem ładną kobietą... ale miłości nie będzie. To już w ogóle jakiś inny wymiar chyba mam niekorzystne pole magnetyczne |
|
2008-01-01, 22:20 | #4254 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Samotne...
estee no faktycznie to już spotkanie n tego stopnia z 3 niewiadomymi... estee uciekaj, to kosmita
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. Vitor de Lima Barreto |
2008-01-01, 22:20 | #4255 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 36
|
Dot.: Samotne...
Witam w nowym, miejmy nadzieje owocnym roku
W kilku wątkach piszecie dziewczyny, że przez problemy z facetem bądź jego brak tracicie kompletnie chęć do życia. Wiem coś na ten temat bo sam czułem się podobnie wiele razy. ( tyle, że nie o faceta na szczęście chodziło ) Cytat:
Zawsze jest się komuś potrzebnym i myślenie typu "skoro on\a mnie rzucił bądź żle potraktował to ja nie mam po co żyć" jest tu delikatnie mówiąc bezsensowne i krótkowzroczne. (pisze tak bo wiele razy to przerabiałem) Zaden facet nie jest wart takiego myślenia! Jesteście wartościowe same w sobie a nie tylko z facetem. A jeśli ktoś kto Wam się podoba wybiera inną drogę to niech żałuje bo tylko same wiecie ile stracił |
|
2008-01-01, 22:27 | #4256 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 628
|
Dot.: Samotne...
|
2008-01-01, 22:27 | #4257 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Samotne...
Belfegor ja również się podpisuję pod tym co napisałeś (jak tak dalej pojdzie to sie bedziemy podpisywac i podpisywać :P )... Najlepiej tylko jeszcze pokazać samemu niezainteresowanemu, bo co oczy nie widzą, tego sercu nei żal, niech zobaczy ile stracił i to wcale nie przez złośliwość, ale dla samej siebie, pokazać samej sobie ile jesteśmy warte bez niego, bez jego litościwej miłości czy litościwej znajomości, bez naciąganych wierszyków ściągniętych z internetu, czy wymuszonego cześć... Każdy zasługuje na więcej niż tu przytoczyłam (bez względu na płeć).
estee no właśnie - meżczyźni podobno patrzą ale nei widzą, dlatego trzeba im czasem na siłe coś pokazać, dla NASZEGO (kobiet) dobra jejku ale jestem złośliwa dzisiaj
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. Vitor de Lima Barreto |
2008-01-01, 22:31 | #4258 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 150
|
Dot.: Samotne...
Kiedyś potrafił odzywać się kilkanaście razy w ciagu dnia na gg, pisał smsy. A teraz cisza. Czasem się odezwie, ale rozmowy nie są takie jak kiedyś, są bardziej oficjalne: "Co słychać?", "Wszystko w porządku?" "Co na studiach?" itd. Widzimy sie raz na tydzień, a ostatnio nawet rzadziej, bo to święta były i teraz Sylwester. Chociaz życzenia przyslal. I właśnie z tym kursem tańca mam dylemat. Za tydzień w poniedziałek kończymy drugi poziom i muszę zdecydować czy iść na trzeci, a nie wiem czy mam ochote po tym, co mi powiedział.
|
2008-01-01, 22:32 | #4259 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 628
|
Dot.: Samotne...
Cytat:
Podobało mi się to co napisałaś, masz racje. Niech zobaczy ile stracił... Ale jeśli chodzi o to, że trzeba im na siłe pokazać to nie wiem, czy oni to doceniają? Ja jak pokazywałam (widocznie nieodpowiednio) to go to odtrąciło. |
|
2008-01-01, 22:39 | #4260 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 628
|
Dot.: Samotne...
Cytat:
Ja się założe, że "mój" delikfent nie zjawi się na zajęciach. Albo przyjdzie i będzie udawał, że wcale się nie spotykaliśmy. Będzie bolało ale po raz kolejny zobacze ile jest wart. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:38.