Majówki 2016 - część dziewiąta

[Iwonia27]

Haha u nas problemu nie ma bo Igor od jesieni nie chce wychodzic. Juz chyba od początku lutego nie był a na pytanie czy idziemy zawsze odpowiada nie nie nie.
Szkoda mi Kacperka bo on chce i to bardzo... Ciagle chce zeby go stawiać na parapetach (co juz mnie troche irytuje bo ilez mozna tak z nim stac).

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[pluszowy_kot]

Napisane przez Iwonia27

Haha u nas problemu nie ma bo Igor od jesieni nie chce wychodzic. Juz chyba od początku lutego nie był a na pytanie czy idziemy zawsze odpowiada nie nie nie.
Szkoda mi Kacperka bo on chce i to bardzo... Ciagle chce zeby go stawiać na parapetach (co juz mnie troche irytuje bo ilez mozna tak z nim stac).

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Dlatego ja Wojtka nie pytam - ubieram i wyprowadzam i nagle magia - dziecko się bawi i nie chce wracać!

[Iwonia27]

Napisane przez pluszowy_kot

Dlatego ja Wojtka nie pytam - ubieram i wyprowadzam i nagle magia - dziecko się bawi i nie chce wracać!

Taaa tyle że Igor dostaje takiego szału i histerii ze go nie ubierzesz... Zresztą w takiej histerii i spazmach to chyba na siłę nikt by nie chciał iść.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[pluszowy_kot]

Ale co go tak gryzie na zewnątrz? Problem jest z ubieraniem czy z czym? Jest w stanie powiedzieć, czemu nie chce się ubierać i wychodzić?

[Iwonia27]

Napisane przez pluszowy_kot

Ale co go tak gryzie na zewnątrz? Problem jest z ubieraniem czy z czym? Jest w stanie powiedzieć, czemu nie chce się ubierać i wychodzić?

Nie wiadomo ale jak juz cudem sie go wyciagnie to juz jest ok. Kilka razy mówił ze nie chce isc bo przecież Kacper będzie się bawic jego zabawkami, ale kiedy Kacper z nami tez idzie jest to samo wiec nie wiem o co mu chodzi.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[pluszowy_kot]

Ciężka sprawa... Oby się poprawiło jak zrobi się ciepło, wtedy to tylko buty włożyć i już. Pewnie zanim nas z domów wypuszczą to już tak ciepło będzie.

[Iwonia27]

Napisane przez pluszowy_kot

Ciężka sprawa... Oby się poprawiło jak zrobi się ciepło, wtedy to tylko buty włożyć i już. Pewnie zanim nas z domów wypuszczą to już tak ciepło będzie.

Mam nadzieję ze mu się naprawi bo wcześniej juz tez tak było poprawiło się latem jak sie szło w tym w czym stalismy.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[anulus17]

Iwonia Lena najpierw mowi ze nie chce iść na dwór, a za parę minut jak już ona zdecyduje to idziemy narazie wychodzimy, unikamy ludzi ale staramy się spędzać trochę czasu na dworzu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BonaDea75]

Dziewczyny które mają dzieci w prywatnym przedszkolu, obniżyli Wam czesne? Ja wczoraj dostałam maila o obniżeniu czesnego za kwiecień o 35%.
Sami wyszli z taką informacją, więc duży plus. A jak jest u Was?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Napisane przez BonaDea75

Dziewczyny które mają dzieci w prywatnym przedszkolu, obniżyli Wam czesne? Ja wczoraj dostałam maila o obniżeniu czesnego za kwiecień o 35%.
Sami wyszli z taką informacją, więc duży plus. A jak jest u Was?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas będą obniżać o tyle, ile uda im się w danym miesiącu zaoszczędzić na kosztach typu woda, prąd itp. oraz w zależności jakie będzie stanowisko rządu w kwestii pomocy firmom, które w związku z wirusem nie mogą prowadzić działalności, jakie będą ustalenia z podwykonawcami - cateringiem czy firmami prowadzącymi zajęcia dodatkowe, które też są teraz w bardzo trudnej sytuacji. Za marzec, kiedy przedszkole było czynne przez 10 dni roboczych, czesne jest obniżone o ok 19%, bo tyle po rozłożeniu na liczbę dzieci zaoszczędzili. Po kwietniu dadzą znać ile znowu zaoszczędzili i ile mniej mamy zapłacić.

[BonaDea75]

Napisane przez pluszowy_kot

U nas będą obniżać o tyle, ile uda im się w danym miesiącu zaoszczędzić na kosztach typu woda, prąd itp. oraz w zależności jakie będzie stanowisko rządu w kwestii pomocy firmom, które w związku z wirusem nie mogą prowadzić działalności, jakie będą ustalenia z podwykonawcami - cateringiem czy firmami prowadzącymi zajęcia dodatkowe, które też są teraz w bardzo trudnej sytuacji. Za marzec, kiedy przedszkole było czynne przez 10 dni roboczych, czesne jest obniżone o ok 19%, bo tyle po rozłożeniu na liczbę dzieci zaoszczędzili. Po kwietniu dadzą znać ile znowu zaoszczędzili i ile mniej mamy zapłacić.

To u nas marzec był normalnie płatny. Płacimy z góry.
Ale są prowadzone zajęcia on line.tzn na dysku są zamieszczone materiały do pracy z dziećmi. Codziennie dwa projekty.
Poinformowano rodziców żeby założyc dziecku teczkę i umieszczac w nich materiały które przeroboło się z dzieckiem. Potem Panie będą wiedziały co dane dziecko ma już opracowane.
Te materiały są od dwoch tygodni zamieszczane. U nas nie ma co włożyć do teczki, ba nawet teczki nie mamy zapakuję tam chyba rower bo tym ostatnio się dziewczyny zajmują.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anulus17]

Co przerabiacie z dziecmi w tym wieku? Bo też zaczynam się zastanawiać czy coś może sama z mała będę robić. Kupiłam w Polsce kilka takich zeszytów typu elementarz 3 czy 4 latka ale nie zawsze mała chce robić te zadania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Bona, u nas też są propozycje prac lub zabaw online, angielski też wrzucają, ale Wojtek nie jest zainteresowany - jak mieliśmy malować tęczę to powiedział, że on chce narysować robota 🤣 na razie z zainteresowaniem spotkała się tylko "lodowa kraina", czyli zamrażanie jakiś małych zabawek w foremkach silikonowych albo miseczkach czy co kto ma a potem uwalnianie ich przez rozbijanie młotkiem albo strzykawką z ciepłą wodą, w to się już ze 3 razy bawił. Jeszcze fajnie było jak wujek ze swoimi dziewczynkami zrobił live jak budują coś z klocków, to Wojtek też budował ze swoich. Ale czytanie live? Nuda! Jakieś prace typu drzewko? Nuda! Robienie bułeczek Tappiego? Nuda! Cieszy się tylko, że widzi ciocię albo wujka i wtedy coś przynosi i pokazuje do telefonu czy laptopa, żeby im pokazać 😆 ale jutro będzie domowy wulkan, domowa piankolina i budowanie bazy, więc też może mu się spodoba.

Anulus, w domu to my nic takiego nie robimy. Teściowa zawsze nakupuje jakiś tego typu zeszytów czy kolorowanek, ale u niej i z nią robi a w domu w ogóle nie chce i się walają jako makulatura i ani to wyrzucić ani trzymać, bo może książę sobie przypomni, więc mąż ma zakaz przywożenia ich. W domu rządzą klocki, maglowanie setki razy katalogu lego z pytaniem "a które już mogę mieć???", czasem jakieś autka czy zwierzątka no i oczywiście bajki.

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

A, jeszcze fajne są zagadki z czuczu albo kapitana nauki.

[anulus17]

Mój i Lena mają kaszel męża to aż rwie a Lena dopiero od wczoraj. U nas oficjalnie jest już korona, robią takie przypadkowe testy ludzia i są pozytywne więc albo to jakieś paskudne przeziębienie albo corona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BonaDea75]

Napisane przez anulus17

Mój i Lena mają kaszel męża to aż rwie a Lena dopiero od wczoraj. U nas oficjalnie jest już korona, robią takie przypadkowe testy ludzia i są pozytywne więc albo to jakieś paskudne przeziębienie albo corona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

anulus oby to nie była corona.
Właśnie przed chwilą sprawdzałam poziom zarażeń na świecie i widziałam że w Szwecji ponad 6000.

Jak myślicie kiedy się to uspokoi?
Ja myślę że szkoły do końca kwietnia jeszcze będą zamknięte.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonia27]

Napisane przez BonaDea75

anulus oby to nie była corona.
Właśnie przed chwilą sprawdzałam poziom zarażeń na świecie i widziałam że w Szwecji ponad 6000.

Jak myślicie kiedy się to uspokoi?
Ja myślę że szkoły do końca kwietnia jeszcze będą zamknięte.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Do końca kwietnia to mysle ze na bank ale ja to uważam ze ten rok szkolny to tez będzie do konca w domu. To się szybko nie skończy.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Napisane przez anulus17

Mój i Lena mają kaszel męża to aż rwie a Lena dopiero od wczoraj. U nas oficjalnie jest już korona, robią takie przypadkowe testy ludzia i są pozytywne więc albo to jakieś paskudne przeziębienie albo corona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

oby to nie toooo

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

[martunia_199]

Napisane przez Iwonia27

Do końca kwietnia to mysle ze na bank ale ja to uważam ze ten rok szkolny to tez będzie do konca w domu. To się szybko nie skończy.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

oby to nie toooo

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Ja myśle podobnie jak Iwonia, szkoły do czerwca nie będzie. Maj na bank spędzimy w czterech ścianach.

Anulus a mogą Wam zrobić te testy? Oby to nie było to! A jeśli nawet, to żeby było jak najłagodniej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[anulus17]

Napisane przez BonaDea75

anulus oby to nie była corona.
Właśnie przed chwilą sprawdzałam poziom zarażeń na świecie i widziałam że w Szwecji ponad 6000.

Jak myślicie kiedy się to uspokoi?
Ja myślę że szkoły do końca kwietnia jeszcze będą zamknięte.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nasza opieka twierdzi że napewno kilka miesięcy.
To są potwierdzone przypadki które zgłosiły się do szpitala, ogólnie napewno u nas zachorowań jest w grubych tysiącach, nikt tego nie ukrywa. Np znajoma sprząta i okazała się że ta osoba ma potwierdzonego wirusa, ta znajoma ma kaszel 3 tygodnie ale w szpitalu kazali jej poprostu przeczekać w domu, później zachorował inny znajomy który miał kontakt z koleżanką z pracy tej znajomej i też już od 1.5 tygodna jest w domu ale nie zrobili testu, a mąż z nim rozmawiał przed jego choroba, a po kilku dniach sam kaszle więc duże prawdopodobieństwo że to korona jednak jest mimo że nie robią testów, bo większość przechodzi to bez jakiś większych objawów a skoro w naszym szpitalu w mieście leżą 23 osoby chore na to to nie wierzę że większość w mieście nie jest chora

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez martunia_199

Ja myśle podobnie jak Iwonia, szkoły do czerwca nie będzie. Maj na bank spędzimy w czterech ścianach.

Anulus a mogą Wam zrobić te testy? Oby to nie było to! A jeśli nawet, to żeby było jak najłagodniej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Raczej nie zrobią, bo pierwsza droga to u na test na objawy przez Internet- wyszło że mąż może mieć koronawirus ale łagodnie i ma zostać w domu. W razie wątpliwości telefon a dopiero jak duszności to szpital

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Anulus, zdrowia dla męża i Leny, oby to było tylko przeziębienie lub obeszło się łagodnie!



Ja obstawiam, że śmiało cały kwiecień będziemy uziemieni, przecież dopiero teraz zaczęło porządnie przybywać przypadków!



U nas seria złych wieści - męża babcię karetka zabrała do szpitala zakaźnego, podobno przed zamknięciem granic był wnuk z Francji, regularnie przyjeżdżał drugi z Krakowa, wuj podobno codziennie na spacerek do sklepu...niby wiocha zabita dechami, wydawało się że skąd tam wirus a okazuje się, że mogli przechodzić bezobjawowo a babcię ścięło.

Do tego wczoraj dostałam informację o śmieci wujka, w ok 2 miesiące powalił go nowotwór, kuzynki są załamane nie dość, że samym faktem (ciocia odeszła 3 lata temu, też w pierwszych dniach kwietnia) a do tego muszą decydować kto będzie mógł przyjść na pogrzeb poza nimi dwiema - siostra wujka, 2 wnuków, zięciowie? Ja naprawdę czuję ulgę, że moja babcia zmarła w grudniu a nie teraz...

[anulus17]

Kocie współczuję, u nas wszyscy 70+ muszą unikać innych osób już od dawna, ale wiem jak to bywa na wsi, niestety ten wirus dociera wszędzie, u nas właśnie taka mała wioska była pierwsza, do tego to był ośrodek pomocy i ktoś tam przyniósł więc jakoś czas temu wprowadzili zakaz odwiedzin bo właśnie dużo osób przechodzi jako małe przeziębienie czy bezobjawow a zaraza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Właśnie się okazało, że u babci to póki co fałszywy alarm - faktycznie miała gorączkę i duszności i przyjechała karetka opancerzonych, ale póki co nie było potrzeby zabierania do szpitala a raczej rodzina nie bardzo chciała się zgodzić, bo się bali że nawet nie będzie można się dowiedzieć o stan zdrowia i że jeśli babcia teraz nie ma wirusa to tam go złapie. Cała rodzin jest objęta nadzorem, chociaż jeszcze nie kwarantanną, ci którzy dojeżdżają codziennie ze wsi do pracy mają zakaz wchodzenia do babci do pokoju i zdecydowanie wszyscy mają ograniczyć wychodzenie, koniec z codziennym wychodzeniem do sklepu po bułki. Strachu się nieźle najedli i nadal im ciepło.

[anulus17]

Kocie a zrobili test?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Anulus, a skąd! Powiedzieli, że test mogą zrobić tylko w szpitalu, więc nikt się niczego nie dowie tak na 100%.

[anulus17]

Właśnie to jest ta niepewność, powinni robić wszystkim z objawami przeziębienia to ten obraz korony napewno byłby inny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek]

Dzieje się...

Anulują, zdrowia dla Was. Może to zwykłe przeziębienie.
Pocieszające, że tak dużo ludzi jest prawdopodobnie chorych, ale nie muszą być hospitalizowani.

Ja też mam zmartwienie. Jutro mam zaplanowane USG w przychodni przyszpitalnej.
A tam dwa oddziały skończyły kwarantannę w związku z koroną, jeden oddział nadal zamknięty a następny podobno dziś zamknięto. Pytałam lekarza o zdanie to tylko odpisał, że przychodnia pracuje a on normalnie przyjmuje.

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[pluszowy_kot]

asiaczek, ciężka sprawa... a może lepiej zrobić to usg gdzieś prywatnie? Niby też nie ma pewności kto do tego lekarza przychodzi i czy lekarz na pewno zdrowy, ale przynajmniej nie wchodzisz w sam środek zarazy.

[pluszowy_kot]

Czuję się jakbym miała w domu niemowlaka... Jak jesteśmy w domu to praktycznie nie mogę iść sama do łazienki, bo ciągle mamo chodź, mamo przytul, mamo siedź ze mną, po południu trochę luzu jak mąż wróci z pracy, ale ostatnio Wojtek zaczął bardzo źle spać. Kręci się, wierci, budzi przez całą noc,pójdzie spać ok 21 a o 23 już budzi się i mnie woła, muszę być koniecznie ja, muszę mu trzymać rękę pod głową, więc codziennie budzę się zdrętwiała. On się chyba za mało męczy bez przedszkola, gdzie nie dość, że dużo się działo "intelektualnie" to jeszcze się bardzo wybiegał.

[anulus17]

Kocie opisujsz moja Lene nadal w nocy sie budzi chociaż już nie codziennie i muszę ja przytulić pójdzie spać w swoim pokoju ale dla mnie to tylko więcej latania więc w ostateczności wraca do nas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martunia_199]

Napisane przez anulus17

Kocie opisujsz moja Lene nadal w nocy sie budzi chociaż już nie codziennie i muszę ja przytulić pójdzie spać w swoim pokoju ale dla mnie to tylko więcej latania więc w ostateczności wraca do nas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tymon tez codziennie budzi się u nas. Czasami to już nie wiem czy przyszedł w nocy czy spał od wieczora


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Iwonia27]

Napisane przez pluszowy_kot

Czuję się jakbym miała w domu niemowlaka... Jak jesteśmy w domu to praktycznie nie mogę iść sama do łazienki, bo ciągle mamo chodź, mamo przytul, mamo siedź ze mną, po południu trochę luzu jak mąż wróci z pracy, ale ostatnio Wojtek zaczął bardzo źle spać. Kręci się, wierci, budzi przez całą noc,pójdzie spać ok 21 a o 23 już budzi się i mnie woła, muszę być koniecznie ja, muszę mu trzymać rękę pod głową, więc codziennie budzę się zdrętwiała. On się chyba za mało męczy bez przedszkola, gdzie nie dość, że dużo się działo "intelektualnie" to jeszcze się bardzo wybiegał.

Możliwe. Igor jest zawsze niezmeczony. Nigdy, przysiegam nigdy nie widziałam zeby tak szalał az będzie np zgrzany. Co chcemy go troche pomeczyc to po chwili juz nie chce się w to bawic i mowi ze dalej się nudzi.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Napisane przez martunia_199

Tymon tez codziennie budzi się u nas. Czasami to już nie wiem czy przyszedł w nocy czy spał od wieczora


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Napisane przez Iwonia27

Możliwe. Igor jest zawsze niezmeczony. Nigdy, przysiegam nigdy nie widziałam zeby tak szalał az będzie np zgrzany. Co chcemy go troche pomeczyc to po chwili juz nie chce się w to bawic i mowi ze dalej się nudzi.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka

Dodam tylko że przedszkole niczego nie zmieniało (siedzial sobie grzecznie i na pewno nie było z nim szalenstw) ale u nas generalnie przedszkole niczego mu nie dało a juz na pewno nic dobrego.

Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka