Wasza pierwsza praca?

[Gruffi]

Jaka była Wasza pierwsza praca po osiągnięciu pełnoletności i jak Wam się podobała?? Szybko udało Wam się ją zdobyć czy długoo szukałyście?

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Gruffi

Jaka była Wasza pierwsza praca po osiągnięciu pełnoletności i jak Wam się podobała?? Szybko udało Wam się ją zdobyć czy długoo szukałyście?

asystentka szefowej w firmie kosmetycznej, praca bez umowy, beznadzieja.
nie szukałam, sama mi zaproponowała.

[anka_res]

Moja I praca - jeszcze na studiach - to było kelnerzenie w night clubie Szkoła życia, 12 ha na nogach w nocy, pilnowanie klientów (manko pokrywałabym sama), ale kasę z tego miałam, na owe czasy, przyzwoitą.

Bardzo łatwo ją dostałam ale tam był duży obrót personelu, ludzie nie wyrabiali psychicznie - jeśli nie było się super-obrotnym i ogarniętym, dopłacało się do interesu . No i praca w Sylwestra, etc. Ogółem dobre doświadczenie.

[linaya]

Praca przy świątecznej promocji Idei (obecny Orange) w stroju śnieżynki, pomocnicy św. Mikołaja. Wkręciły mnie w to koleżanki z roku. Fajna zabawa i radość z zarobionych samodzielnie pieniędzy.

[lily0]

ja tyrałam w sklepie za najniższą krajową... jak dobrze że to już za mną

[paula-zla]

Konsultant telefoniczny w call center. Wytrzymałam miesiąc. Rutyna i bardzo, bardzo niskie zarobki. Ofert tego typu było mnóstwo, pracę znalazłam w dwa tygodnie.

[doriiska]

Pomoc w drukarni.
Na rozpatrzenie podania czekałam około 2 miesięcy. Praca nie najgorsza, elastyczna, sporo fajnych i młodych ludzi. Do tej pory czasami tam zaglądam

[czikirita]

Praca w klubie muzycznym za barem, fajna praca i dobre napiwki lecz niestety większość moich zmian to były zmiany nocne. Łatwo ją zdobyłam, weszłam do lokalu i spytałam się czy nikogo nie potrzebują. Trafiłam na szefową i powiedziała mi bym się na grafik wpisała. Prawie trzy lata tam spędziłam.

[gwiazdeczkaZnieba]

hotessa pasty blenda med i nutelli(miałam ze znajoma 3 słoiki z czego tylko1 duzy wykorzystałysmy to po 1 do domu) oraz praca w obsłudze solarium....fajne czasy

[effulla]

Zajmowanie się dzieciakami w marketach pod nieobecność rodziców itp
Praca dzięki koleżance, zarobki ... hmm... średnie, praca w sumie też średnio stresująca ale od rana do wieczora.
Nie wspominam tego specjalnie dobrze. Dzisiaj bym się na to już nie zdecydowała.

[2016070953]

kelnerowanie w hotelu -fajnie było

[Shazney]

No jak? Roznoszenie ulotek . Było koszmarnie.

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Nie liczę jakis pojedynczych zlecen typu hostessa czy inwentaryzacja, wiec taka pierwszą dłuższa wykonuje teraz. Call center, telefoniczny doradca klienta, czyli zwykla akwizycja. Liczy sie sprzedaz i sprzedaz.
6 miesiąc leci. zneleziona odrazu, caly czas poszukują pracownikow.
Znajomi w pracy swietni, praca juz niekoniecznie. Caly czas mam ochotę się zwolnić, ale potem sobie myśle aaa wytrzymam jeszcze kolejny miesiąc. Takze do konca wakacji pewnie popracuje, chociaz dzien w dzien mysle, aby rzucic to w cholere. i tak caly czas.

[201705250955]

Pytacie o pierwszą pracę po "18", ale ja takie pierwsze prace miałam dużo wcześniej Pierwsza to jakieś 8-10 lat, równocześnie mój brat o 3 lata starszy. Zbieraliśmy puszki/butelki szklane/makulaturę i w ten sposób co miesiąc mieliśmy ładną kasę, którą podwajał Tato. Starczyło na colę w sklepiku i jakieś słodkości. Później (moje 12-15 lat) jakoś nie mieliśmy pomysłu, to odkładanie wszelkiej makulatury przestało się opłacać, w tym czasie zawsze były jakieś drobniaki od wujka, który zasypywał nas ciekawymi historiami, pozwalał sobie pomagać w ogródku i zawsze wpadły jakieś zaskórniaki, np. za wypielenie truskawek (pyszne były, takie duże...) czy za (dobre) świadectwo I tak odkładaliśmy kasę, mi się udało wtedy kupić 1 wieżę, którą mam do dziś.
Od 16 roku życia pracuję przez internet, jestem swoją szefową, zajmuję się, załóżmy, pomocą innym. Tak "pracuję" do dziś, studiuję, a jednocześnie zawsze mogę sobie kupić ciuchy, wyjechać na wczasy. Pomysł na pracę wymyślił mój brat Mam kilka innych pomysłów wynikających z moich różnych hobby, ale to może w przyszłości, gdy będę miała więcej wolnego czasu.

[CzarnyElf]

Jak bylam mlodsza(16 lat) to mialam rozne sezonowe prace(zbieranie truskawek,malowanie plotu wujkowi,sprzatanie u sasiadki,opieka nad dziecmi ciotki).
Pierwsza prace na umowe o prace mialam jako pracownik supermarketu,w sumie wykladalam towar tylko(nienawidzilam tej pracy bo nie mozna bylo nawet sie do kolezanki odezwac tylko trzeba bylo wykladac towar caly dzien w ciszy,masakra)

[anka_res]

Napisane przez CzarnyElf

nienawidzilam tej pracy bo nie mozna bylo nawet sie do kolezanki odezwac tylko trzeba bylo wykladac towar caly dzien w ciszy,masakra

Ja miałam to samo pracując w zagranicznej korporacji tylko zamiast wykładać towar wstaw klepać w funduszach i dosłownie wypisz wymaluj, nawet do biurka obok trzeba było wysyłać maila - szczerze tego nienawidziłam. Jak dobrze, że już tam nie pracuję.Same old, same old.

Sorki za OT ale tak mi się jakoś skojarzyło

[sandrina]

Praca po studiach zgodna z moim wykształceniem; w zagranicznej firmie. Praca świetna, zarobki jeszcze lepsze. Zrezygnowałam, żeby zamieszkać z TŻ (musiałam się przeprowadzić do innego miasta; ot taki kompromis). Trochę żałuję, że zrezygnowałam bo tak rozwojowej pracy już nie znajdę - o ile na chwilę obecną jakąkolwiek znajdę

[Coma_]

Pierwsza praca na umowę - ulotki (2 miesiące wakacji po maturze)
Druga już dłuższa, na studiach - fast food (7 miesięcy)

Pierwsze prace wspominam bardzo dobrze, przede wszystkim byłam podekscytowana nowościami i samodzielnością Teraz już jest zdecydowanie inaczej, pracownikiem jestem bardziej wybrednym, trudniej też mi znaleźć coś spełniającego moje wymagania...

[Laila252]

a ja po studiach pracuje w duzej niemieckiej firmie oczywiscie w Polsce jako informatyk procz mnie jest ze mna 10 panow. Pracuje tu od tygodnia, bardzo sie stresuje aby dobrze wypasc we wszytskim.

Pozdrawiam

[paprika]

Najpierw plakatowaniu podczas kampanii wyborczych (fuj, od 1 w nocy do 6 rano), później recepcja szkoły językowej (praca od 14 do 23 za... 600zł). Bardzo, bardzo, bardzo się cieszę, że te czasy dawno minęły

[Fara25]

Moja pierwsza praca była jeszcze przed osiągnięciem pełnoletności. Kawiarenka internetowa prowadzona przez rodziców

[Ashira]

moja pierwsza praca, zaraz po maturze na sezon w sklepie spożywczo - monopolowym w wsi nadmorskiej.
to była masakra! praca codziennie, na tą samą godzinę, szef był... dziwny niby nie był zły ale dobrego słowa nigdy od niego nie usłyszałam poza na koniec "a nie chciałabyś zostać jeszcze miesiąc?" ale w sumie wspominam ją miło... dała mi nowe doświadczenie i ładne pieniądze zarobiłam znalazłam bardzo szybko.
szkoda, że dziś szukanie pracy nie idzie tak łatwo... no ale jutro mam rozmowę kwalifikacyjną

[Martika_]

Moja pierwsza praca to roznoszenie ulotek po maturze w takim uroczym pomarańczowym kostiumiku.... Kostiumik obejmował koszulkę, czapkę z daszkiem i ... okulary przeciwsłoneczne Okulary sobie darowałam oczywiście, a koszulkę mam do tej pory...

Natomiast pierwsza praca na studiach to praca w call center, na rozmowach przychodzących. Wytrzymałam tam niemal rok i pewnie zostałabym dłużej, gdyby puszczali mnie siusiu i brali pod uwagę to, że studiuję

Jestem ciekawa jaka będzie moja pierwsza praca po studiach....

[Cathas]

Pierwszą pracą były korki z angielskiego, potem z innych języków, z tego się utrzymywałam na studiach, potem organizacja eventów, a teraz, od razu po studiach, marketing. Zobaczymy, jak będzie.

[pati0090]

moja pierwsza praca byla w sklepie z ubiorem, szefowa mnie tez na bar przerzucala bo tez miala. Bylam wowczas wszystkim, kelnerka, sprzedawca, doradca, wydawalam posilki :P male zarobki, cale wakacje w pracy od 9 do 18 ale nie zaluje. Nie am liczyc ze na 1 raz bedzie kolorowo

[Mgiełka91]

Taka pierwsza pierwsza to praca 1 dniowa w komisji wyborczej przy referendum
Stałej jeszcze nie mam, czasem dorabiam jako hostessa

[tungus]

Moje pierwsze prace były powiązane zwykle z gastronomią (to dziwne, bo nie kończę szkoły w tym kierunku, ani nie potrafię nawet świetnie gotować)
- podawanie na weselach (trzeba mieć dużo siły i energii przez całą noc, wyczerpujące)
- sprzedawanie w lodziarni Limoni (praca sezonowa, prosta i przyjemna)
- pomoc kuchenna - dość krótko, ale praca sympatyczna

[vindicta]

Moja pierwsza praca, to praca w sklepie mięsnym u mojej mamy przez 3 lata.

[ciemnowlosa]

Moja pierwsza praca to zbieranie truskawek/porzeczek/aronii - ale to jeszcze w gimnazjum. Za pierwsze zarobione pieniądze kupiłam walkman'a, kiedyś był na to szał Później będąc w liceum roznosiłam ulotki, pracowałam przy inwentaryzacjach.

Pierwszą pracą po osiemnastce była praca przy kwiatach w Holandii - szkoła życia.

Później pracowałam jeszcze dwukrotnie za granicą - w Niemczech i znów Holandii. Po przyjedzie do PL (już na studiach) sprzedawałam kwiaty, pracowałam jako animatorka dziecięca, w restauracji jako kelnerka, w sklepie z ciuchami, w second-handzie, w Tesco...

Przez ostatnie 1,5 roku pracowałam jako Asystentka w biurze, teraz rozpoczęłam pracę jako Kreślarz.

Ufff troche tego było... A jeszcze jestem na studiach

[dyktaturka]

Pierwsza praca - udzielanie korepetycji, jeśli uznamy to za pracę - pieniądze były, więc w sumie...