Dlaczego jestem odrażający?

[7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28]

Autorze, niezaleznie od tego, jak dziwne ci sie wydaje to, ze facet ma pielegnowac wlosy, posluchaj rad wizazanek i zainteresuj sie watkami o kreconych wlosach. Nagle sie okaze, ze twoje wlosy nie sa dziwnie napuszone, tylko maja ladny splot.

[540777dcbf6ffb1a00382ce11cd99e791e048a57_5e1e561288b96]

Mnie Twoje brwi jakos nie raza. Uwazaj przy regulacji. I zrob to dyskretnie. Skad jestes swoja droga? Masz jakichs znajomych, zeby gdzies wyjsc z nimi, na piwo jakies, rower czy cos ?

[Nancy_M]

Z zarostem wyglądasz dużo lepiej. Holly85 dobrze radzi, jak go jeszcze dopracować. Po jej poprawkach wyglądasz jeszcze lepiej.

Twoja mama zna się na regulowaniu męskich brwi? Bo jeśli nie, to bardzo dużo ryzykujesz. Niewłaściwy kształt brwi to nie jest jakaś drobnostka.

[skara]

Niech mama zacznie od wyrwania najbardziej wystających włosów, ale na razie bez korygowania kształtu. Myślę że to już polepszy sprawę, a nie będzie ryzyka skopania roboty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Holly85]

[1=7ccce98bd1fb37e774261cb 8463420b8c7814618_5eb735f 295b28;87050211]Autorze, niezaleznie od tego, jak dziwne ci sie wydaje to, ze facet ma pielegnowac wlosy, posluchaj rad wizazanek i zainteresuj sie watkami o kreconych wlosach. Nagle sie okaze, ze twoje wlosy nie sa dziwnie napuszone, tylko maja ladny splot.[/QUOTE]


Tak, właśnie, ja bym bardzo chciała jeszcze zobaczyć te włosy jak wyglądają bez użycia prostownicy?
Na zdjęciu z gitarą wydają się mieć fajny skręt, nie wiem czy tam sa mokre czy suche, czy mógłbyś dodać zdjęcie w kolorze, suchych włosów niewyprostowanych? Jak piszesz kołtunią się, co dzieje się w przypadku złej pielęgnacji, albo złego cięcia (w twoim przypadku włosów rosnących jak chcą, od lat). Obejrzyj załączone linki na jednym z nich fryzjer prezentuje ciekawą metodą obcinania kręconych włosów i tym sposobem podbija ich skręt.

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

[1=540777dcbf6ffb1a00382ce 11cd99e791e048a57_5e1e561 288b96;87050220]Mnie Twoje brwi jakos nie raza. Uwazaj przy regulacji. I zrob to dyskretnie. Skad jestes swoja droga? Masz jakichs znajomych, zeby gdzies wyjsc z nimi, na piwo jakies, rower czy cos ?[/QUOTE]


Mnie również nie, są to normalne, męskie brwi, może tam parę włosów nad nosem usunąć, ale ja nie widzę w nich nic złego. Jak ktoś zaszaleje z pęsetą to zrobi mu tylko krzywdę.

[SzafirowyRubin]

Okej. Po pierwszej regulacji brwi wyglądają tak, jak w załącznikach. Arbuzowa xxxxxxxxa niestety wszystkie kontakty ze szkół się pozrywały, bo zawsze byłem tylko piątym kołem u wozu, czego sobie już nie życzę. Nie wiem, jak to będzie dalej, może posnam kogokolwiek, do wyjścia na "piwo", choć niecierpię piwa heh. Zarost właśnie planuję taki, jak koleżanka tu narysowała

A czoło świeci mi się przez krem nawilżający, którego nigdy nie używałem praktycznie a zamierzam

[7ccce98bd1fb37e774261cb8463420b8c7814618_5eb735f295b28]

Moze tam kogos poznasz? Maja wydarzenia na stronie fb, z tego co widze, to co piatek ludzie 25+ sie spotykaja. Zawsze mozesz do nich napisac i dopytac, zeby z dzieciakami nie skonczyc, ale jesli wydarzenia sa w piatki 20-polnoc, to raczej mala szansa.[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

maja tez swoja grupe graczy na fejsie

[awia]

BrwI dużo lepiej! Więcej zarostu, mniej włosów i zaczynasz wyglądać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chacaos]

Napisane przez SzafirowyRubin

Okej. Po pierwszej regulacji brwi wyglądają tak, jak w załącznikach. Arbuzowa jestem xxxxxx, a niestety wszystkie kontakty ze szkół się pozrywały, bo zawsze byłem tylko piątym kołem u wozu, czego sobie już nie życzę. Nie wiem, jak to będzie dalej, może posnam kogokolwiek, do wyjścia na "piwo", choć niecierpię piwa heh. Zarost właśnie planuję taki, jak koleżanka tu narysowała

A czoło świeci mi się przez krem nawilżający, którego nigdy nie używałem praktycznie a zamierzam

Super.
Fajny pomysł hortensji, jeśli kręcą Cię takie klimaty.

[skara]

Spoko, pierwsze koty za płoty. Brwi idą w dobrym kierunku, w sumie chyba więcej bym ich nie ruszała. Jest ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[orion_lady]

Dąbrowa górnicza to moje okolice. Parę lat temu był fajny Barber męski, pracowało dwóch dobrych fryzjerów, takze polecam. Skoro masz zwierzęta to zacznij chodzić z nimi na spacer popołudniem przy Pogoria albo w parku Hallera wodzialam ludzie umawiają się na wspólne spacery i żeby zwierzaki się pobawiły, zawsze to szansa nazwiazac jakieś znajomości. Do Katowic też jest rzut beretem, a tam to już napewno są jakieś ciekawe wydarzenia, które by Cię interesowały.

Brwi super, już ich nie ruszaj.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez SzafirowyRubin

Okej. Po pierwszej regulacji brwi wyglądają tak, jak w załącznikach. Arbuzowa jestem xxxxxx, a niestety wszystkie kontakty ze szkół się pozrywały, bo zawsze byłem tylko piątym kołem u wozu, czego sobie już nie życzę. Nie wiem, jak to będzie dalej, może posnam kogokolwiek, do wyjścia na "piwo", choć niecierpię piwa heh. Zarost właśnie planuję taki, jak koleżanka tu narysowała

A czoło świeci mi się przez krem nawilżający, którego nigdy nie używałem praktycznie a zamierzam

Kurcze, Rubinie. Masz rzut beretem do Kato. Masz super dni miast (Czeladź, Sosno, Będzin, DG) na których nie dość, że bardzo często grają wykonawcy, którzy mogą trafić w Twoj gust to możesz poznać fajnych ludzi masz koncerty w mega, rock noc w Siemcach. Tylko trzeba się odważyć wyjść samemu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sokole_oko]

PODŁOŚĆ!!! Ale bardzo wesoła

[SzafirowyRubin]

27'go obcinam włosy "na Keanu"

[TORCIK5]

Najlepiej wyglądasz z zarostem tylko ogól brodę tak jak parę postów wcześniej zaznaczyli
https://wizaz.pl/forum/moz-extension...r-marker-1.png

[540777dcbf6ffb1a00382ce11cd99e791e048a57_5e1e561288b96]

Super, pokaz zdjecia po. A co do butow to moze czarne vansy? Czy to nie Twoj styl?

[cichazabka]

Przeglądam wątek i widzę, że są duże postępy zdecydowanie zmiany Ci służą. Staraj się kupować ciuchy w swoim rozmiarze.
W zaroście wyglądasz bardzo dobrze (bez wyglądasz na 10 lat mniej).
Jedynie do ogarnięcia zostały włosy. Ja tam lubię długie u faceta, byle nie były spięte myślę, że w krótszych będzie dobrze.
Czas wyjść do ludzi
Masz jakieś pasję poza muzyką?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[miNino]

Napisane przez SzafirowyRubin

27'go obcinam włosy "na Keanu"

[SzafirowyRubin]

Prawdopodobnie spróbuję i tych czarnych vansów, ale to jak kasa będzie wolna , bo tak, jak mówię, chcę się wstrzelić w możliwie najbardziej "rozchwytywany przez dziewczyny <25 imycz" , więc napewno będę eksperymentował, dopóki nie zauważę, że chociaż większość się za mną ogląda i że to nie przez to, że odrażam, a pociągam. I to się tyczy nie tylko ulicy ale też neta. Także jestem w stanie zapłacić najwyższą cenę, bo aż 10 lat zapuszczania włosów xd. Co do moich innych zainteresowań, to niestety nie bardzo wiem, co wymienić, bo chyba wszystkie są "introwertyczne":

programowanie,

ostatnio tworzenie filmów i animacji prototypowych ( możliwe, że to wyprze programowanie),

rysunki, szkice, malowanie i grafika komputerowa, fotomontaż... a poza kompem hmm...

astronomia, mineralogia, sztuczna inteligencja, robotyka, opowiadania piszę, czasem utw9ir metalowy skomponuję (instrumental tylko)... no ciężkoby coś znaleźć... jedynie może siłka ale ta na dworze, bo między koksów nie lubię wchodzić no i dziki jestem nadal :/ bo jestem za bardzo pacyfistą, jeśli chodzi o bójki, czy o "walczenie" o laskę, czy jej wyrywanie. Wiadomo obrona to co innego, ale ja mówię o "podbojach i zdobywaniu", tego się boję, no i że dostanę za to od jakiegoś typka na sterydach czy koksie bo zdarzają się tacy... ehh tak to jest, jak człowiek nie jest akceptowany przez kolegów ze szkół, kontakty się zrywają po każdej zakończonej szkole, a się zasiedzi przed kompem z 8 lat, bo bezpiecznie, bo satysfakcja z tworzenia... tylko nikt nawet nie wie, co ja stworzyłem i tak się zamyka koło, które zaczyna Ci odbierać "tlen" w życiu i wszelkie przyjemności i satysfakcję. Kiedy widzisz, że wokół tylu szpetnych chłopaków, ugania się tyle pięknych dziewczyn, a Ty wiesz, że to już 26 lat i za niedługo będzie 30, 40, 60... a może jutro w wypadku umrzesz i nigdy tego nawet nie zaznasz, bo życie jest jedno tu i teraz a po nim już tylko nieskończona liczba lat bez samoświadomości, bez bodźców, bez marzeń, snów... jak przed narodzinami i wcześniej. To jest na tyle dołująca wizja... obietnica w zasadzie bo nie uciekniesz od śmierci heh... i może prymitywne, że odczuwam konieczność tych zmian, żeby dostosować się do stylu, który zawsze wyśmiewałem i którym gardziłem... I ta codzienna świadomość, że to właśnie Ty jesteś przypisany do marginesu i możesz liczyć tylko na puszystą laskę która się tylko w Tobie na krótki czas zauroczy, albo jakieś dziwne abstrakcje, że potrzebuje pilnie dziecko zrobić bo się starzeje (i jest otyła oczywiście), albo znowu ma już dziecko... i tylko na taki wyb9ir możesz sobie pozwolić... ładna i w miarę nie głupia dziewczyna? Heh zapomnij, nie dla psa kiełbasa... a pies właśnie już za bardzo zgłodniał tym widokiem i żąda kiełbasy i to najdroższej! Wybaczcie, ale to za długo trwa w moim życiu :/

[owocowykoktajl]

Napisane przez SzafirowyRubin

Prawdopodobnie spróbuję i tych czarnych vansów, ale to jak kasa będzie wolna , bo tak, jak mówię, chcę się wstrzelić w możliwie najbardziej "rozchwytywany przez dziewczyny <25 imycz" , więc napewno będę eksperymentował, dopóki nie zauważę, że chociaż większość się za mną ogląda i że to nie przez to, że odrażam, a pociągam. I to się tyczy nie tylko ulicy ale też neta. Także jestem w stanie zapłacić najwyższą cenę, bo aż 10 lat zapuszczania włosów xd. Co do moich innych zainteresowań, to niestety nie bardzo wiem, co wymienić, bo chyba wszystkie są "introwertyczne":

programowanie,

ostatnio tworzenie filmów i animacji prototypowych ( możliwe, że to wyprze programowanie),

rysunki, szkice, malowanie i grafika komputerowa, fotomontaż... a poza kompem hmm...

astronomia, mineralogia, sztuczna inteligencja, robotyka, opowiadania piszę, czasem utw9ir metalowy skomponuję (instrumental tylko)... no ciężkoby coś znaleźć... jedynie może siłka ale ta na dworze, bo między koksów nie lubię wchodzić no i dziki jestem nadal :/ bo jestem za bardzo pacyfistą, jeśli chodzi o bójki, czy o "walczenie" o laskę, czy jej wyrywanie. Wiadomo obrona to co innego, ale ja mówię o "podbojach i zdobywaniu", tego się boję, no i że dostanę za to od jakiegoś typka na sterydach czy koksie bo zdarzają się tacy... ehh tak to jest, jak człowiek nie jest akceptowany przez kolegów ze szkół, kontakty się zrywają po każdej zakończonej szkole, a się zasiedzi przed kompem z 8 lat, bo bezpiecznie, bo satysfakcja z tworzenia... tylko nikt nawet nie wie, co ja stworzyłem i tak się zamyka koło, które zaczyna Ci odbierać "tlen" w życiu i wszelkie przyjemności i satysfakcję. Kiedy widzisz, że wokół tylu szpetnych chłopaków, ugania się tyle pięknych dziewczyn, a Ty wiesz, że to już 26 lat i za niedługo będzie 30, 40, 60... a może jutro w wypadku umrzesz i nigdy tego nawet nie zaznasz, bo życie jest jedno tu i teraz a po nim już tylko nieskończona liczba lat bez samoświadomości, bez bodźców, bez marzeń, snów... jak przed narodzinami i wcześniej. To jest na tyle dołująca wizja... obietnica w zasadzie bo nie uciekniesz od śmierci heh... i może prymitywne, że odczuwam konieczność tych zmian, żeby dostosować się do stylu, który zawsze wyśmiewałem i którym gardziłem... I ta codzienna świadomość, że to właśnie Ty jesteś przypisany do marginesu i możesz liczyć tylko na puszystą laskę która się tylko w Tobie na krótki czas zauroczy, albo jakieś dziwne abstrakcje, że potrzebuje pilnie dziecko zrobić bo się starzeje (i jest otyła oczywiście), albo znowu ma już dziecko... i tylko na taki wyb9ir możesz sobie pozwolić... ładna i w miarę nie głupia dziewczyna? Heh zapomnij, nie dla psa kiełbasa... a pies właśnie już za bardzo zgłodniał tym widokiem i żąda kiełbasy i to najdroższej! Wybaczcie, ale to za długo trwa w moim życiu :/

Fotomontaż mozesz połączyć z jakiś fotografem, tak samo grafikę. I stworzyć fajny duet

Bardzo nie podoba mi się sposób w jaki piszesz o kobietach. Ze po prostu chcesz by się za Tobą oglądały. Póki TY sam nie będziesz postrzegał się za przystojnego to choćbyś był Bradem Pittem to żadna na Ciebie nie spojrzy. Pewność siebie to podstawa, ale nie przesadna. Trzeba umieć znaleźć złoty środek, żeby nie popaść ze skrajności w skrajność. A traktowanie drugiej płci, żeby leciała jak pies na kiełbasę- nie skomentuję, bo szkoda słów. Dla mnie to, niestety, brak kultury i szacunku z Twojej strony.
O gustach się nie dyskutuje. Każdemu podoba się co innego. Dla jednej wyglądając tak jak przed zmianą będziesz super atrakcyjny a dla drugiej będąc Pittem będziesz ohydny. Czasem trzeba poczekać na "tą jedyną". A chcąc sprawić, żeby się kobiety za Tobą oglądały na siłę, możesz uzyskać odwrotny efekt bo będzie widać bijącą desperację.

Sama w gim/technikum nie byłam zbyt urodziwą dziewczyną, ale partnera zawsze miałam, nawet nie najgorszych więc "związek" nie zależy od atrakcyjności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Czyli jakieś zainteresowania masz. Pasji nie wymyślaj na siłę, chodziło mi tylko o to, że mając pasję stajesz się ciekawszym człowiekiem niż tacy, którzy siedzą tylko przed tv.
Teraz zabrzmiałeś strasznie płytko - nieważny charakter, ważne tylko, żeby była w miarę ładna i szczupła. Cóż, dla wielu ludzi to cecha drugorzędna. Dla mnie kilka lat temu "wymogiem" był w miarę przystojny facet, najlepiej długie włosy i motocyklista... Potem poznałam I sporo i mojego męża. I jedyne co się z tym moim wymyślonym zgadza to wzrost.
Jesteś w moim wieku, a czytając to poczułam się staro. Kobiety nie dzielą się na te ładne i zajęte oraz samotne i grube, strasznie przesadzasz.
Teraz boisz się wyjść do ludzi, a chcesz, żeby to najlepsza dziewczyna zarywała do ciebie... Zwykle to tak nie działa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez cichazabka

Czyli jakieś zainteresowania masz. Pasji nie wymyślaj na siłę, chodziło mi tylko o to, że mając pasję stajesz się ciekawszym człowiekiem niż tacy, którzy siedzą tylko przed tv.
Teraz zabrzmiałeś strasznie płytko - nieważny charakter, ważne tylko, żeby była w miarę ładna i szczupła. Cóż, dla wielu ludzi to cecha drugorzędna. Dla mnie kilka lat temu "wymogiem" był w miarę przystojny facet, najlepiej długie włosy i motocyklista... Potem poznałam I sporo i mojego męża. I jedyne co się z tym moim wymyślonym zgadza to wzrost.
Jesteś w moim wieku, a czytając to poczułam się staro. Kobiety nie dzielą się na te ładne i zajęte oraz samotne i grube, strasznie przesadzasz.
Teraz boisz się wyjść do ludzi, a chcesz, żeby to najlepsza dziewczyna zarywała do ciebie... Zwykle to tak nie działa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ujęłaś to w punkt.

Autorze, następnym razem dwa razy się zastanów zanim coś napiszesz. Bo teraz tylko pokazałeś, że nie charakter a wygląd. Jeśli ktoś byłby chamski to by napisał:
skoro ludzie są w stanie być "brzydcy" i mieć partnerów to znaczy, że charakter autora musi pozostawiać wiele do życzenia, skoro on partnera nie ma?
I poprzednim postem to właśnie pokazałeś. Wygląd zewnętrzny, nic innego.

Tylko wiesz... wygląd zawsze można zmienić, sam jesteś tego przykładem. A charakter... Nie.

Teraz weźmiesz sobie super laskę a za rok będzie super kluchą.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Proszę bardzo, kolejny dowód dla wszystkich, którzy jeszcze nie rozumieją - dla facetów, nawet tych niegłupich, u kobiety najważniejszy jest wygląd.
Smutne, ale prawdziwe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87079979]Proszę bardzo, kolejny dowód dla wszystkich, którzy jeszcze nie rozumieją - dla facetów, nawet tych niegłupich, u kobiety najważniejszy jest wygląd.
Smutne, ale prawdziwe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Dla mnie w tym momencie taki facet przestaje być niegłupi i staje się zwykłym zaliczaczem.

Nigdy, ale to nigdy w życiu, nie miałam mądrego znajomego, który patrzyłby tylko na wygląd. Ci, którzy mieli coś w głowach zawsze patrzyli na charakter.

I jeszcze co do cytatu: byłam młoda, gruba i zajęta. Teraz jestem (według autora) stara (bo 26 lat!), chuda i dalej... zajęta Jak żyć.

[cichazabka]

Napisane przez owocowykoktajl

Dla mnie w tym momencie taki facet przestaje być niegłupi i staje się zwykłym zaliczaczem.

Nigdy, ale to nigdy w życiu, nie miałam mądrego znajomego, który patrzyłby tylko na wygląd. Ci, którzy mieli coś w głowach zawsze patrzyli na charakter.

I jeszcze co do cytatu: byłam młoda, gruba i zajęta. Teraz jestem (według autora) stara (bo 26 lat!), chuda i dalej... zajęta Jak żyć.

Całkowicie się zgadzam.
Ja byłam młoda, szczupła i zajęta, a teraz stara, już nie szczupła i znowu zajęta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

A ty autorze popracuj nad taktem i inteligencja emocjonalna, takich tekstów prosto z mostu o kobietach nie sadzi się na kobiecym forum. Na randce tez nie chciałbyś czegoś takiego palnac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87080040]A ty autorze popracuj nad taktem i inteligencja emocjonalna, takich tekstów prosto z mostu o kobietach nie sadzi się na kobiecym forum. Na randce tez nie chciałbyś czegoś takiego palnac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Jeszcze pół biedy jakby palnął do cichej myszki. Ale jakby trafił na rozsądną, pewną siebie kobietę to on by na tym najwięcej stracił, bo zaraz by go upewniła, gdzie miejsce w szeregu.

Dla mnie po tej wypowiedzi autor stracił- aż się odechciewa wskazywać kolejny punkty do zmiany fizycznej, bo się stworzy zaliczacza.

[stewardesa]

Napisane przez SzafirowyRubin

Prawdopodobnie spróbuję i tych czarnych vansów, ale to jak kasa będzie wolna , bo tak, jak mówię, chcę się wstrzelić w możliwie najbardziej "rozchwytywany przez dziewczyny <25 imycz" , więc napewno będę eksperymentował, dopóki nie zauważę, że chociaż większość się za mną ogląda i że to nie przez to, że odrażam, a pociągam. I to się tyczy nie tylko ulicy ale też neta. Także jestem w stanie zapłacić najwyższą cenę, bo aż 10 lat zapuszczania włosów xd. Co do moich innych zainteresowań, to niestety nie bardzo wiem, co wymienić, bo chyba wszystkie są "introwertyczne":

programowanie,

ostatnio tworzenie filmów i animacji prototypowych ( możliwe, że to wyprze programowanie),

rysunki, szkice, malowanie i grafika komputerowa, fotomontaż... a poza kompem hmm...

astronomia, mineralogia, sztuczna inteligencja, robotyka, opowiadania piszę, czasem utw9ir metalowy skomponuję (instrumental tylko)... no ciężkoby coś znaleźć... jedynie może siłka ale ta na dworze, bo między koksów nie lubię wchodzić no i dziki jestem nadal :/ bo jestem za bardzo pacyfistą, jeśli chodzi o bójki, czy o "walczenie" o laskę, czy jej wyrywanie. Wiadomo obrona to co innego, ale ja mówię o "podbojach i zdobywaniu", tego się boję, no i że dostanę za to od jakiegoś typka na sterydach czy koksie bo zdarzają się tacy... ehh tak to jest, jak człowiek nie jest akceptowany przez kolegów ze szkół, kontakty się zrywają po każdej zakończonej szkole, a się zasiedzi przed kompem z 8 lat, bo bezpiecznie, bo satysfakcja z tworzenia... tylko nikt nawet nie wie, co ja stworzyłem i tak się zamyka koło, które zaczyna Ci odbierać "tlen" w życiu i wszelkie przyjemności i satysfakcję. Kiedy widzisz, że wokół tylu szpetnych chłopaków, ugania się tyle pięknych dziewczyn, a Ty wiesz, że to już 26 lat i za niedługo będzie 30, 40, 60... a może jutro w wypadku umrzesz i nigdy tego nawet nie zaznasz, bo życie jest jedno tu i teraz a po nim już tylko nieskończona liczba lat bez samoświadomości, bez bodźców, bez marzeń, snów... jak przed narodzinami i wcześniej. To jest na tyle dołująca wizja... obietnica w zasadzie bo nie uciekniesz od śmierci heh... i może prymitywne, że odczuwam konieczność tych zmian, żeby dostosować się do stylu, który zawsze wyśmiewałem i którym gardziłem... I ta codzienna świadomość, że to właśnie Ty jesteś przypisany do marginesu i możesz liczyć tylko na puszystą laskę która się tylko w Tobie na krótki czas zauroczy, albo jakieś dziwne abstrakcje, że potrzebuje pilnie dziecko zrobić bo się starzeje (i jest otyła oczywiście), albo znowu ma już dziecko... i tylko na taki wyb9ir możesz sobie pozwolić... ładna i w miarę nie głupia dziewczyna? Heh zapomnij, nie dla psa kiełbasa... a pies właśnie już za bardzo zgłodniał tym widokiem i żąda kiełbasy i to najdroższej! Wybaczcie, ale to za długo trwa w moim życiu :/

I tak właśnie powstaje Elliot Rodger.
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87079979]Proszę bardzo, kolejny dowód dla wszystkich, którzy jeszcze nie rozumieją - dla facetów, nawet tych niegłupich, u kobiety najważniejszy jest wygląd.
Smutne, ale prawdziwe.[/QUOTE]
Dalej jest niegłupi? Niesamowite jak ludzie wierzą w utarte w głowie stereotypy i nawet po wyprowadzeniu z błędu dalej starają się tego bronić.
Ja też dałam się nabrać, ale teraz to zwrot o 180°.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez stewardesa

Dalej jest niegłupi? Niesamowite jak ludzie wierzą w utarte w głowie stereotypy i nawet po wyprowadzeniu z błędu dalej starają się tego bronić.
Ja też dałam się nabrać, ale teraz to zwrot o 180°.

W sumie uważnie przeczytałam tylko te cześć o zainteresowaniach, ten dalszy strumień świadomości tylko pobieżnie. Wiec ok, doczytam i się zastanowię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[orion_lady]

Jak dla mnie przesadzacie, przeciez on nigdzie nie napisal ze charakter sie nie liczy tylko wyglad. Napisal, ze szuka nieglupiej i ladnej dziewczyy, ktora mu sie psodoba. No naprawde to takie dziwne, ze chcesz byc w zwiazku z osoba ktora Ci sie podoba fizycznie? Jesli ktos ma za☠☠☠isty charakter, ale pociągu fizycznego nie ma to można zostać przyjaciółmi, a nie para. Autor jak rozumiem nie mial jeszcze w zyciu nigdy dzieczyny i nie cieszy sie powodzeniem, a jedyne kobiety ktore zwracaly na niego uwage nie byly w jego typie - no to gdzie tu zaliczacz, gdyby chcial zaliczyc to by je tez zaliczyl, a jak widac szuka dziewczyny na stale.