"Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-10-11, 14:16   #1
Ponura
Wtajemniczenie
 
Avatar Ponura
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594

"Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja


Niedawno "zanabyłam" i "zanaprzeczytałam" poradnik "Czy wiesz, co jesz?" autorstwa Katarzyny Bosackiej i prof. Małgorzaty Kozłowskiej-Wojciechowskiej (zresztą chyba dowiedziałam się o nim z Wizazu).

Bardzo się cieszę, że został on wydany, bo programu Bosackiej nie jestem w stanie oglądać (nie lubię jej, a jeszcze przyjęta formuła ), poza tym do książki można łatwo wrócić i wszystkie informacje zebrane w jednym miejscu...

Ten thriller gastronomiczny powinien chyba stać się lekturą obowiązkową w szkole - naprawdę, więcej z niego pożytku niż np. z "Siłaczki" (ok, ze wszystkiego jest więcej pożytku niż z Siłaczki ).

Nie powiem, żeby wszystkie informacje były dla mnie jakąś wielką nowością, ale już np. fragment o wodzie - tak!

Co sądzicie o "sytuacji jedzeniowej" w Polsce? Ja jestem przerażona postępującą tendencją do supermarketyzowania społeczeństwa i niewielkiego dbania o jakość jedzenia, kosztem ilości i ceny. U nas i tak jest lepiej niż na Zachodzie, co prawda.

Cieszę się, że powstają takie poradniki i takie programy - być może oda nam się zahamować niebezpieczne tendencje w produkcji i sprzedaży jedzenia, zwłaszcza że mamy u nas doskonałe warunki do uprawy i hodowli i moglibyśmy stać się potęgą dobrego jedzenia.

Co sądzicie? Jakie są Wasze przemyślenia?
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą...

************************* ***


Stultorum infinitus est numerus...
Ponura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 15:18   #2
katarzyniak
Rozeznanie
 
Avatar katarzyniak
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 909
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

ja uważam że w naszym kraju są dogodne, a wręcz świetne warunki do produkcji zdrowej i dobrej naszej żywności. Czemu rząd dąży do likwidacji większość gospodarstw rolnych? Przecież rolnictwo mogłoby być naszą główną siłą napędową gospodarki... jedzenie to podstawa, a raczej zdrowe jedzenie to podstawa.
katarzyniak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 16:29   #3
Ponura
Wtajemniczenie
 
Avatar Ponura
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Cytat:
Napisane przez katarzyniak Pokaż wiadomość
ja uważam że w naszym kraju są dogodne, a wręcz świetne warunki do produkcji zdrowej i dobrej naszej żywności. Czemu rząd dąży do likwidacji większość gospodarstw rolnych? Przecież rolnictwo mogłoby być naszą główną siłą napędową gospodarki... jedzenie to podstawa, a raczej zdrowe jedzenie to podstawa.
Ehhh no właśnie. Liczy się ilość, szybkość i łatwy zarobek
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą...

************************* ***


Stultorum infinitus est numerus...
Ponura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 19:33   #4
mereo
Rozeznanie
 
Avatar mereo
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 745
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Program bardzo mi się podoba pod względem tematyki, ale sama prowadząca jest dla mnie irytująca bardzo
__________________

Blogguję:

http://lupus-pilum-mutat.blogspot.com/

Lupus pilum mutat
, non mentem.
--------------------------------------------------------------
http://paper-glass-project.blogspot.com/
mereo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 20:33   #5
Ponura
Wtajemniczenie
 
Avatar Ponura
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Cytat:
Napisane przez mereo Pokaż wiadomość
Program bardzo mi się podoba pod względem tematyki, ale sama prowadząca jest dla mnie irytująca bardzo
Dla mnie też Dlatego sięgnęłam po książkę!
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą...

************************* ***


Stultorum infinitus est numerus...
Ponura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 20:36   #6
Harakiri
Rozeznanie
 
Avatar Harakiri
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Belgia
Wiadomości: 742
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Taak, warzywa w lodówce które są dobre przez 2 miesiące nie mogą być "normalne". Chyba, że leżenie w lodówce wydłuża żywotność?
Harakiri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 21:17   #7
Ishikawa
Crazy turtle lady
 
Avatar Ishikawa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Katowice/Gliwice
Wiadomości: 8 911
GG do Ishikawa
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Mam książkę i czasem po nią sięgam, chociaż nie stała się domową biblią . A sięgałam bardziej z ciekawości podczas spaceru z żółwiem latem .

Z perspektywy czasu mogę powiedzieć o książce że jest ok. dla osób które chcą zmienić nawyki, zacząć kupować bardziej świadomie i książka jak najbardziej spełnia swój cel. Dobra na początek

Natomiast jeżeli ktoś jest już wyrobionym konsumentem to może czuć nie dosyć.

Ja czytając książkę spodziewałam się nie wiem..jakiś tabelek, wykresów, porównań realnych produktów (np. ta sama cena a jaki skład)- akurat takie rzeczy przemawiają do mnie lepiej , a w sumie momentami zbyt dużo ogólników wg mnie.

A widziałyście program pani Kasi "Bosacka cudnie chudnie" ? Jak to się Katarzyna odchudzała?
Dla mnie był totalnym zaskoczeniem...ale sorry za off
__________________
Instagram
Ishikawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-10-11, 21:34   #8
Elfia4
DOMator
 
Avatar Elfia4
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Książki nie znam, ale program czasem oglądam. Z pewnością wiele rad i informacji jest przydatnych.
Mnie ten temat interesuje, czytam etykiety, zwracam uwagę na skład i wartości odżywcze, bo w sklepach produkty warte uwagi toną w zalewie "szajsu".
Mam ten plus, że sporo warzyw i owoców jem z własnej działki, na której nie stosujemy sztucznych nawozów.
Przeraża mnie to, że ludzie kupują byle jakie jedzenie (niekoniecznie jest to jedzenie tanie, bo wiele koncernów produkuje żywność o fatalnym składzie, a mniej znane firmy mają lepszy skład i niższą cenę).
Przydałyby się w szkołach zajęcia z edukacji konsumenckiej.
Elfia4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 22:00   #9
Ponura
Wtajemniczenie
 
Avatar Ponura
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Cytat:
Napisane przez Harakiri Pokaż wiadomość
Taak, warzywa w lodówce które są dobre przez 2 miesiące nie mogą być "normalne". Chyba, że leżenie w lodówce wydłuża żywotność?
A od czego niby ma być lodówka? Ale wiadomo, dwa miesiące to jednak nie teges. Choć nigdy nie trafiłam na takie warzywo

Cytat:
Napisane przez Ishikawa Pokaż wiadomość
Mam książkę i czasem po nią sięgam, chociaż nie stała się domową biblią . A sięgałam bardziej z ciekawości podczas spaceru z żółwiem latem .

Z perspektywy czasu mogę powiedzieć o książce że jest ok. dla osób które chcą zmienić nawyki, zacząć kupować bardziej świadomie i książka jak najbardziej spełnia swój cel. Dobra na początek

Natomiast jeżeli ktoś jest już wyrobionym konsumentem to może czuć nie dosyć.

Ja czytając książkę spodziewałam się nie wiem..jakiś tabelek, wykresów, porównań realnych produktów (np. ta sama cena a jaki skład)- akurat takie rzeczy przemawiają do mnie lepiej , a w sumie momentami zbyt dużo ogólników wg mnie.

A widziałyście program pani Kasi "Bosacka cudnie chudnie" ? Jak to się Katarzyna odchudzała?
Dla mnie był totalnym zaskoczeniem...ale sorry za off
Nie widziałam! Schudła ?


Cytat:
Napisane przez Elfia4 Pokaż wiadomość
Książki nie znam, ale program czasem oglądam. Z pewnością wiele rad i informacji jest przydatnych.
Mnie ten temat interesuje, czytam etykiety, zwracam uwagę na skład i wartości odżywcze, bo w sklepach produkty warte uwagi toną w zalewie "szajsu".
Mam ten plus, że sporo warzyw i owoców jem z własnej działki, na której nie stosujemy sztucznych nawozów.
Przeraża mnie to, że ludzie kupują byle jakie jedzenie (niekoniecznie jest to jedzenie tanie, bo wiele koncernów produkuje żywność o fatalnym składzie, a mniej znane firmy mają lepszy skład i niższą cenę).
Przydałyby się w szkołach zajęcia z edukacji konsumenckiej.
Zazdroszczę!
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą...

************************* ***


Stultorum infinitus est numerus...
Ponura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-11, 23:12   #10
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Oglądam ten program choć przyznam, że z trudem łykam formułę Trochę wartościowych informacji jednak można usłyszeć. Książki nie widziałam.
Jeśli chodzi ogólnie o poziom odżywiania w PL to ludzie są generalnie bardziej uświadomieni niż kilka/kilkanaście lat temu jednak nie dziwiłabym się zaopatrywaniu w supermarketach, kryzys pod każdą postacią dotyka niemal każdego. Poza tym jest dużo wartościowych produktów również i tam, trzeba umieć korzystać z etykietek
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 00:53   #11
Ponura
Wtajemniczenie
 
Avatar Ponura
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Oglądam ten program choć przyznam, że z trudem łykam formułę Trochę wartościowych informacji jednak można usłyszeć. Książki nie widziałam.
Jeśli chodzi ogólnie o poziom odżywiania w PL to ludzie są generalnie bardziej uświadomieni niż kilka/kilkanaście lat temu jednak nie dziwiłabym się zaopatrywaniu w supermarketach, kryzys pod każdą postacią dotyka niemal każdego. Poza tym jest dużo wartościowych produktów również i tam, trzeba umieć korzystać z etykietek
Oooo to na pewno! Śmiało mogę powiedzieć, że daaaawno nie kupiłam niczego, czego etykietki bym nie przeczytała. Ale już jeśli chodzi o warzywa, to jak mam ocenić, czy te w supermarkecie są ok, czy nie?
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą...

************************* ***


Stultorum infinitus est numerus...
Ponura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-12, 01:35   #12
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Cytat:
Napisane przez Ponura Pokaż wiadomość
Oooo to na pewno! Śmiało mogę powiedzieć, że daaaawno nie kupiłam niczego, czego etykietki bym nie przeczytała. Ale już jeśli chodzi o warzywa, to jak mam ocenić, czy te w supermarkecie są ok, czy nie?
Przyznam się, że i ja studiuję często etykiety lub kupuję już sprawdzone wcześniej produkty i niektóre tanie mają świetne proste (im mniej w składzie tym zazwyczaj zdrowiej..)składy..A jeśli chodzi o warzywa i owoce to staram się kupować na targowisku (te nienajpiękniejsze okazy zazwyczaj są najzdrowsze bo dostały mało chemii) ponieważ lubię mieć duży wybór, sporadycznie z braku czasu owoce i warzywa kupuję w którymś z supermarketów, wtedy kieruję się krajem pochodzenia. I patriotycznie wybieram PL Lub biorę mrożonki. Niektóre warzywa i owoce "kombinuję" od znajomych, którzy mają swoje uprawy za miastem, w tym roku były to jabłka, wiśnie, morele, śliwki, ziemniaki, cebula i buraki Ups..całkiem sporo nawet się uzbierało tego jedzonka eko Z owoców powstały także przetwory, które wygrają z supermarketowymi

Teraz z tego nowego cyklu "Wiem co jem i co kupuję" dowiedziałam się czegoś tam więcej nt. gwarancji i praw konsumenta, całkiem użyteczne Niby człowiek wie ogólnie, ale jak przychodzi co do czego to często pozwala z siebie robić łosia przez sprzedawcę..

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2012-10-12 o 01:41
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 08:07   #13
Ishikawa
Crazy turtle lady
 
Avatar Ishikawa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Katowice/Gliwice
Wiadomości: 8 911
GG do Ishikawa
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Cytat:
Napisane przez Ponura Pokaż wiadomość


Nie widziałam! Schudła ?
A no schudła ale tutaj pojadę spoilerem : wynajęła osobistego trenera oraz dietetyczkę, która przez jakiś czas dla niej przygotowywała posiłki.
Cała "magia" tej dietetyczki polegała na tym, że miała plastykowe talerze z podziałką na 3 części (białko, węglowodany i warzywka) i Kasia dostawała taki zapas na kilka dni do przodu - śniadanie,obiad i kolacja.

Później zaczęła sama komponować posiłki, ale ten cały zabieg miał ją nauczyć jak to robić i jakiej wielkości porcje dobierać.
Dietetyczka porobiła jej różne badania, mierzyła, ważyła.

Program był dla mnie ogólnie słaby...myślałam,że będzie się sama odchudzać, bez pomocy innych

Nie wiem, czy to dalej leci, oglądałam to w wakacje
__________________
Instagram

Edytowane przez Ishikawa
Czas edycji: 2012-10-12 o 08:08
Ishikawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 08:36   #14
truskawkowestudio
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: zależy gdzie łapie sieć
Wiadomości: 331
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

W Polsce i tak jest lepiej, niż na zachodzie. Mamy normalne sady i warzywka, które naturalnie się psują, o porządnym chlebie nie wspominając. Na zachodzie chleby zazwyczaj wyglądają i smakują, jak gąbka z całą tablicą Mendelejewa. Fajnie, że niektóre kraje Beneluksu, bazują na systemie szklarni wielkopowierzchniowych, ale szokujące jest to, że dosłownie wszystko aż świeci od tych oprysków. Pamiętam, że tam nawet w marketach są paczkowane półprodukty na zupy, sałatki itd., bo ludziom się nie chce kroić ani kupować niczego od rolnika.

Od pani Bosackiej dowiedziałam się, że lepiej jeść przetworzone pomidory, niż świeże. Ostatnio kupiłam jakieś pomidory i co? Wysypkę leczyłam tydzień. Masakra.

Edytowane przez truskawkowestudio
Czas edycji: 2012-10-12 o 11:14
truskawkowestudio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 12:13   #15
mereo
Rozeznanie
 
Avatar mereo
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 745
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Cytat:
Napisane przez Ponura Pokaż wiadomość
Dla mnie też Dlatego sięgnęłam po książkę!
O - nie miałam pojęcia, że książka też jest. Widzisz, to jest jakaś opcja, żeby nie musieć oglądać irytującej prowadzącej.


Cytat:
Napisane przez Harakiri Pokaż wiadomość
Taak, warzywa w lodówce które są dobre przez 2 miesiące nie mogą być "normalne". Chyba, że leżenie w lodówce wydłuża żywotność?
Wątpię :P

Cytat:
Napisane przez Ishikawa Pokaż wiadomość
Mam książkę i czasem po nią sięgam, chociaż nie stała się domową biblią . A sięgałam bardziej z ciekawości podczas spaceru z żółwiem latem .

Z perspektywy czasu mogę powiedzieć o książce że jest ok. dla osób które chcą zmienić nawyki, zacząć kupować bardziej świadomie i książka jak najbardziej spełnia swój cel. Dobra na początek

Natomiast jeżeli ktoś jest już wyrobionym konsumentem to może czuć nie dosyć.

Ja czytając książkę spodziewałam się nie wiem..jakiś tabelek, wykresów, porównań realnych produktów (np. ta sama cena a jaki skład)- akurat takie rzeczy przemawiają do mnie lepiej , a w sumie momentami zbyt dużo ogólników wg mnie.

A widziałyście program pani Kasi "Bosacka cudnie chudnie" ? Jak to się Katarzyna odchudzała?
Dla mnie był totalnym zaskoczeniem...ale sorry za off
A jakie jeszcze książki polecisz - dla konsumenta, który czuje niedosyt ??

Program o chudnięciu jest dla mnie... dziwny. Nie umiem znaleźć innego słowa! Nie przypadł mi. Chyba głownie dlatego, że Bosackiej nie lubię.
__________________

Blogguję:

http://lupus-pilum-mutat.blogspot.com/

Lupus pilum mutat
, non mentem.
--------------------------------------------------------------
http://paper-glass-project.blogspot.com/
mereo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 12:50   #16
titina
Zakorzenienie
 
Avatar titina
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 398
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Mnie prowadząca nie irytuje. Irytuje mnie tylko wtedy kiedy się przebiera i udaje kogoś innego Bez sensu te wstawki są.
__________________



I spent my whole childhood wishing I was older. Now I'm older, it sucks.


titina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 13:03   #17
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Formuła programu - przebieranki są dla mnie żenujące - co do treści... myślę że będzie dobra dla kogoś kto absolutnie nie ma pojęcia co jest w jedzeniu, na co patrzeć i czego się wystrzegać. Dla początkującego konsumenta.

Jeśli chodzi o to co wybierać i czy w marketach. Zimą kiedy jest ograniczony zasób owoców chociażby wybór jest jak dla mnie jedyny. Zakładając że żyję w mieście i nie robiłam przetworów.
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 13:33   #18
Ponura
Wtajemniczenie
 
Avatar Ponura
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Cytat:
Napisane przez titina Pokaż wiadomość
Mnie prowadząca nie irytuje. Irytuje mnie tylko wtedy kiedy się przebiera i udaje kogoś innego Bez sensu te wstawki są.
No właśnie. Ale słyszałam, że ten program rzekomo byładresowany do młodszego odbiorcy - stąd wstawki

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Formuła programu - przebieranki są dla mnie żenujące - co do treści... myślę że będzie dobra dla kogoś kto absolutnie nie ma pojęcia co jest w jedzeniu, na co patrzeć i czego się wystrzegać. Dla początkującego konsumenta.

Jeśli chodzi o to co wybierać i czy w marketach. Zimą kiedy jest ograniczony zasób owoców chociażby wybór jest jak dla mnie jedyny. Zakładając że żyję w mieście i nie robiłam przetworów.
Ano właśnie
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą...

************************* ***


Stultorum infinitus est numerus...
Ponura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 16:10   #19
mereo
Rozeznanie
 
Avatar mereo
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 745
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Formuła programu - przebieranki są dla mnie żenujące - co do treści... myślę że będzie dobra dla kogoś kto absolutnie nie ma pojęcia co jest w jedzeniu, na co patrzeć i czego się wystrzegać. Dla początkującego konsumenta.

Jeśli chodzi o to co wybierać i czy w marketach. Zimą kiedy jest ograniczony zasób owoców chociażby wybór jest jak dla mnie jedyny. Zakładając że żyję w mieście i nie robiłam przetworów.
Właśnie tego słowa mi brakowało - żenujące :P

Może rzeczywiście do młodszych widzów to trafia.
__________________

Blogguję:

http://lupus-pilum-mutat.blogspot.com/

Lupus pilum mutat
, non mentem.
--------------------------------------------------------------
http://paper-glass-project.blogspot.com/
mereo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-12, 16:19   #20
JeanHarlow
Raczkowanie
 
Avatar JeanHarlow
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: kontener na śmieci
Wiadomości: 328
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Cytat:
Napisane przez mereo Pokaż wiadomość
Program o chudnięciu jest dla mnie... dziwny. Nie umiem znaleźć innego słowa! Nie przypadł mi. Chyba głownie dlatego, że Bosackiej nie lubię.
Bardzo dziwny nawet. Od poczatku nie lubilam Bosackiej, po prostu jest irytujaca, od sposobu mowienia, tonu glosu do owych wstawek gdzie gada sama ze soba Ale dziwnym bylo dla mnie, ze osoba, ktora twierdzi, ze "wie co je" ma nadwage i probuje zrzucic kilogramy meczac sie przy tym niemilosiernie (nie mam na mysli cwiczen, a narzekania jak to trudno byc na diecie). No to halo, wie co je, czy nie wie i sie obżera? Bo dla mnie to jest zero wiarygodnosci, pomijam, ze niektore ciekawostki z tego programu to takie newsy, ze mozna tylko oczami wywrocic
O ksiązce nie slyszalam, ale raczej nie kupię
__________________
Mój suwaczek w spodniach ma 20 cm!
JeanHarlow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 16:33   #21
kuki9
Zakorzenienie
 
Avatar kuki9
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Cytat:
Napisane przez JeanHarlow Pokaż wiadomość
Bardzo dziwny nawet. Od poczatku nie lubilam Bosackiej, po prostu jest irytujaca, od sposobu mowienia, tonu glosu do owych wstawek gdzie gada sama ze soba Ale dziwnym bylo dla mnie, ze osoba, ktora twierdzi, ze "wie co je" ma nadwage i probuje zrzucic kilogramy meczac sie przy tym niemilosiernie (nie mam na mysli cwiczen, a narzekania jak to trudno byc na diecie). No to halo, wie co je, czy nie wie i sie obżera? Bo dla mnie to jest zero wiarygodnosci, pomijam, ze niektore ciekawostki z tego programu to takie newsy, ze mozna tylko oczami wywrocic
O ksiązce nie slyszalam, ale raczej nie kupię
Widziałam kiedyś jakiś wywiad z Bosacką i ona odpierała takie zarzuty twierdząc, że kto ma wiedzieć coś więcej o jedzeniu-normalna, kobieta z lekka nadwagą czy chuderlawa modelka.I według mnie ma rację.To nie jest program o odchudzaniu się tylko o jedzeniu.Jakby prowadziła go pani o wymiarach 180cm na 45kg to by było średnio wiarygodne.A Bosacka jest normalną kobietą jakich są miliony w Polsce-nie otyła ale tez nie za chuda.

Wiem co jem nie musi od razu oznaczać, że jem ultrazdrowo i się odchudzam.Poza tym z wiekiem jest coraz trudniej schudnąć a ona nie ma 17 lat.

Do mnie Bosacka trafia-jest normalna, na luzie.Może wstawki sa czasem głupawe ale przymykam na nie oko.
__________________


kuki9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 16:45   #22
JeanHarlow
Raczkowanie
 
Avatar JeanHarlow
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: kontener na śmieci
Wiadomości: 328
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Cytat:
Napisane przez kuki9 Pokaż wiadomość
Widziałam kiedyś jakiś wywiad z Bosacką i ona odpierała takie zarzuty twierdząc, że kto ma wiedzieć coś więcej o jedzeniu-normalna, kobieta z lekka nadwagą czy chuderlawa modelka.I według mnie ma rację.To nie jest program o odchudzaniu się tylko o jedzeniu.Jakby prowadziła go pani o wymiarach 180cm na 45kg to by było średnio wiarygodne.A Bosacka jest normalną kobietą jakich są miliony w Polsce-nie otyła ale tez nie za chuda.

Wiem co jem nie musi od razu oznaczać, że jem ultrazdrowo i się odchudzam.Poza tym z wiekiem jest coraz trudniej schudnąć a ona nie ma 17 lat.

Do mnie Bosacka trafia-jest normalna, na luzie.Może wstawki sa czasem głupawe ale przymykam na nie oko.
Nie to mam na mysli. Na swoim przykladzie widze, ze naprawde trzeba zjesc dosc sporo zeby przytyc, a nie odzywiam sie zawsze super zdrowo i nie stosuje restrykcyjnych diet, w dodatku choruje na chorobe, ktora wszyscy traktuja jako wymowke do tycia, ja jakos nie tyje, jem normalnie i cwicze prawie codziennie, wiec jednak da sie, 17 lat tez nie mam od dawna. A ona je po prostu za duzo i tyje, inaczej nie robilaby drugiego programu o tym jak chce shudnac. Zreszta nie ma o czym gadac, od dawna jak ja widze, to mam pilota w pogotowiu , wyjatkowo irytujace babsko i zaden z niej ekspert.
__________________
Mój suwaczek w spodniach ma 20 cm!
JeanHarlow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 16:56   #23
kuki9
Zakorzenienie
 
Avatar kuki9
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Cytat:
Napisane przez JeanHarlow Pokaż wiadomość
Nie to mam na mysli. Na swoim przykladzie widze, ze naprawde trzeba zjesc dosc sporo zeby przytyc, a nie odzywiam sie zawsze super zdrowo i nie stosuje restrykcyjnych diet, w dodatku choruje na chorobe, ktora wszyscy traktuja jako wymowke do tycia, ja jakos nie tyje, jem normalnie i cwicze prawie codziennie, wiec jednak da sie, 17 lat tez nie mam od dawna. A ona je po prostu za duzo i tyje, inaczej nie robilaby drugiego programu o tym jak chce shudnac. Zreszta nie ma o czym gadac, od dawna jak ja widze, to mam pilota w pogotowiu , wyjatkowo irytujace babsko i zaden z niej ekspert.

Na swoim
Każdy organizm jest inny i to co jednym przychodzi z łatwością nie musi być tak samo łatwe dla innych.Chyba, że mówimy o bliźniakach jednojajowych.

Ja generalnie programu o odchudzaniu nie oglądałam, widziałam tylko jakieś przebitki.

Czy Bosacka przed programem mówiła co i ile je, jaki prowadzi tryb życia i czy na coś choruje?Co było powodem tego, że ma nadwagę taką i taką?
Jeśli nie to nie można jej zarzucić, że się obżera bo nikt jej w talerz nie zaglądał.Do czasu programu oczywiście.

Widzisz sama mówisz, że ćwiczysz.Ona wcale nie musiała ćwiczyć.Może nie lubiła, może nie miała czasu.Bywa i tak.
__________________


kuki9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-12, 17:01   #24
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Jak najbardziej rozumiem, że w pewnych produktach jakiejś tam ilości utrwalaczy, zagęszczaczy etc. nie da się uniknąć, ale zatrważające jest to, że większość producentów bezmyślnie pakuje chemię i jakieś dziwne, niezdrowe składniki w produkty, które mogłyby się bez tego obyć i wcale nie było by to ze stratą dla producenta. Po prostu taka kompletna bezmyślność, złe przyzwyczajenia, nie podążanie ze nowocześniejszymi technologiami, udziwnianie i komplikowanie składu tego, co mogłoby być proste, zdrowe, przystępne cenowo. Głupota ludzka nie zna granic.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-15, 10:30   #25
Ponura
Wtajemniczenie
 
Avatar Ponura
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Jak najbardziej rozumiem, że w pewnych produktach jakiejś tam ilości utrwalaczy, zagęszczaczy etc. nie da się uniknąć, ale zatrważające jest to, że większość producentów bezmyślnie pakuje chemię i jakieś dziwne, niezdrowe składniki w produkty, które mogłyby się bez tego obyć i wcale nie było by to ze stratą dla producenta. Po prostu taka kompletna bezmyślność, złe przyzwyczajenia, nie podążanie ze nowocześniejszymi technologiami, udziwnianie i komplikowanie składu tego, co mogłoby być proste, zdrowe, przystępne cenowo. Głupota ludzka nie zna granic.
Jakoś wydaje mi się jednak, że wszelką chemię to dodaje się jednak po to, żeby było taniej i mogło dłużej stać na półce... Produktów, których nie można "potanieć" to chyba nikt nie rusza... Czy może się mylę?
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą...

************************* ***


Stultorum infinitus est numerus...
Ponura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-15, 11:36   #26
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Lubię ten program i nie uważam, że są tam tylko podstawowe informacje. Tzn, jeżeli ktoś interesuje się zdrowym odżywianiem od lat, to pewnie tak, ale sądzę, że nie ma wielu takich osób. Większość pewnie bierze bezmyślnie, patrząc na opakowanie, reklamę. Oczywiście, ja długo też tak robiłam.

Dlatego lubię oglądać ten program, choć nie ukrywam, same przebieranki pani Kasi też mnie irytują i moim zdaniem są zbędne. Ostatnio podobał mi się temat "Wiem co jem i kupuję" o śniadaniu, fajnie zrobiony według mnie.

Dobrze wiedzieć, że jest książka, może kiedyś się skuszę
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-15, 12:03   #27
kuki9
Zakorzenienie
 
Avatar kuki9
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Cytat:
Napisane przez Ponura Pokaż wiadomość
Jakoś wydaje mi się jednak, że wszelką chemię to dodaje się jednak po to, żeby było taniej i mogło dłużej stać na półce... Produktów, których nie można "potanieć" to chyba nikt nie rusza... Czy może się mylę?
Ale których produktów według Ciebie nie można "potanieć"?

Poza tym mam dziwne wrażenie, że w dzisiejszych czasach wszystko straciło swój smak i jest takie bylejakie.
__________________


kuki9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-15, 22:02   #28
Ponura
Wtajemniczenie
 
Avatar Ponura
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Cytat:
Napisane przez kuki9 Pokaż wiadomość
Ale których produktów według Ciebie nie można "potanieć"?

Poza tym mam dziwne wrażenie, że w dzisiejszych czasach wszystko straciło swój smak i jest takie bylejakie.
Na przykład tych podstawowych Typu jajka (nie widziałam jeszcze z jakąkolwiek domieszką ), wody, mleka, ryżu - widziałaś, żeby były np. z barwnikami, dodatkiem wody (woda z wodą ) czy np. soji?
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą...

************************* ***


Stultorum infinitus est numerus...
Ponura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-15, 22:11   #29
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Cytat:
Napisane przez Ponura Pokaż wiadomość
Na przykład tych podstawowych Typu jajka (nie widziałam jeszcze z jakąkolwiek domieszką ), wody, mleka, ryżu - widziałaś, żeby były np. z barwnikami, dodatkiem wody (woda z wodą ) czy np. soji?
Hmmm...właśnie we wspominanym tutaj programie (odcinek o podróbkach) było o podrabianiu..mleka. Nie miałam o tym pojęcia ale podobno zabarwiają wodę itp.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-15, 22:52   #30
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: "Czy wiesz, co jesz? Poradnik konsumenta" - dyskusja

Cytat:
Napisane przez Ponura Pokaż wiadomość
Ehhh no właśnie. Liczy się ilość, szybkość i łatwy zarobek
Dziwię się i nie dziwię.
Dziwię, bo jakiś czas temu odkryłam korzyści wartościowego jedzenia (nie, że jem wzorowo, ale staram się dostarczać sobie jak najwięcej cennych składników)
Ale i nie dziwię, bo gdybym miała okazję sama bym produkowała nestle fitness i reklamowała, że to zdrowe, albo 'tradycyjny' sok malinowy babci Gryzeldy (bez malin oczywiście )

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Cytat:
Napisane przez titina Pokaż wiadomość
Mnie prowadząca nie irytuje. Irytuje mnie tylko wtedy kiedy się przebiera i udaje kogoś innego Bez sensu te wstawki są.
przez te wstawki nie byłam w stanie oglądać programu
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:21.