Mamy marcowe 2019 cz. 8

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

My dziś wychodzimy do domu
Wczoraj mega kolka, podejrzewam, że antybiotyk wyjałowił jej zupełnie jelita pomimo podawania probiotyku i stąd ten atak... Na szczęście już koniec podawania lekarstw, chociaż jeszcze w nocy miała wymieniany wenflon ;(

[Marzena00]

Napisane przez Linka25

Moj tez stęka napina sie a czasem placze przed każdą kupą, gazami. Nie widze postępu, nie widze by bylo cos lepiej a jutro skonczy 10 tygodni.
Nie wierzę ze te problemy sie skończą za te 3-4 tygodnie.. A u większości dzieci podobno problemy koncza sie wraz ze skonczonym 3 miesiacem.
Kropelki u nas nie dawaly nic a nic. Nie dajemy. Uklad nerwowy tez jest niedojrzały, wzrok tez i inne, i tez nie ma cudownych kropelek ktore to przyspiesza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U Nas co prawda płaczu nie ma przed kupą ale stękanie, gazy, wybudzanie ze snu przez problemy z brzuszkiem są i też nie widzę żeby było coś lepiej a już bliżej niż dalej to tych 3 miesięcy. Jedyne co się poprawiło to że już nie ma kolek bo w pierwszym miesiącu się pojawiły przez jakieś 2-3 tygodnie. Co do kropelek to sądzę tak samo jak Ty, pewnych rzeczy się nie da przyśpieszyć i niestety trzeba się pomęczyć i przeczekać. Ja córce Delicol podałam raz a Espumisan parę razy, nie widziałam żadnej poprawy dlatego też nie podajemy żadnych kropelek.

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86830304]My dziś wychodzimy do domu
Wczoraj mega kolka, podejrzewam, że antybiotyk wyjałowił jej zupełnie jelita pomimo podawania probiotyku i stąd ten atak... Na szczęście już koniec podawania lekarstw, chociaż jeszcze w nocy miała wymieniany wenflon ;([/QUOTE]

Super że wracacie do domu

[CiastkoveLove]

Może te nasze dzieci się nauczyly wymuszać smoczka że wcale nie musi lecieć mleko żeby sobie moc possać ;P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rose_mar]

Ciastek a co z oczkiem małej? Bo moja dzisiaj miala jeszcze gorzej zaropiale niż wczoraj.

Ja ten delicol zamierzam jeszcze podawać z miesiąc. Później odstawie i zobaczę, bo kupy są ładniejsze,ale te baczki ją męczą. Ulewa, ale to chyba normalne u takich maluchów.

[CiastkoveLove]

Napisane przez rose_mar

Ciastek a co z oczkiem małej? Bo moja dzisiaj miala jeszcze gorzej zaropiale niż wczoraj.

Ja ten delicol zamierzam jeszcze podawać z miesiąc. Później odstawie i zobaczę, bo kupy są ładniejsze,ale te baczki ją męczą. Ulewa, ale to chyba normalne u takich maluchów.

Przemywam jej solą fizjologiczna i jest lepiej, dziś miała tylko małego śpiocha w kaciku. Wcześniej miała całe oko posklejane.
Moja też ulewa, w nocy jak chlusnela to na mnie i na podłogę. Czasem w ogóle jak uleje to są tam takie jakby żółte gile, nie wiem czy jej nosem idzie czy co. Ale kupy ładniejsze dużo, bączki normalnie puszcza przy karmieniu bez żadnego spinania i pajacowania ale też czasem ja potrafi wybudzić i wtedy stęka i jęczy a kupę to nie pamiętam kiedy zrobiła sama bez wspomagania, w sensie bez dociskania nożek do brzucha. Ale już robi bez płaczu przynajmniej, tylko ze stekaniem.
W ogóle zauważyłam że nasze dzieci to chyba jakieś bliźnięta są

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Mojej corce ropialy oczka. Jedno przestalo a w drugim musielismy odtykac kanalik. Na szczescie zabieg byl bez narkozy, trwal moze 3 minuty, poszedl dobrze i problem sie skończył.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meesha]

Znalazlam kolejne miejsce z brudem w srodku ucha, na samej gorze malzowiny, pazokciem wlasnie zdrapalam


Co sobie zyczycie na prezenty na dzien dziecka?

[kaylla]

Napisane przez meesha

Znalazlam kolejne miejsce z brudem w srodku ucha, na samej gorze malzowiny, pazokciem wlasnie zdrapalam


Co sobie zyczycie na prezenty na dzien dziecka?

Też zdrapywałam jakiś czas temu:P

[CiastkoveLove]

Ja też ostatnio czyściłam uszy to zużyłam chyba z 6 patyczków
Kurde, muszę lodówkę kupić :/ też stary grat nie trzyma w ogóle temperatury. Co kupię mięso to po jednym dniu już jest śmierdzące. Jakby się raz tak zrobiło to jeszcze bym pomyślała że z mięsem coś jest nie tak ale kurde nie za każdym razem :/ w sobotę kupione mięso, dzisiaj wyjęłam żeby zrobić i dupa, śmierdzące i blade. Strach cokolwiek jeść z tej lodówki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

W jaki sposób są podawane te szczepionki doustne na rotawirusy? Jutro mamy to szczepienie. Pielęgniarka kazała przynieś trochę mleczka albo wody bo będziemy małego trochę oszukiwać. Byłam taka nieogarnięta na tamtym szczepieniu, że nie skumałam o co jej chodzi, ani też się nie zapytałam.


Ja ostatnio mówiłam mężowi, że chyba Leosiowi układ trawienny dojrzał bo już ma spokój z kupkami, a tu drugi dzień z rzędu znowu ciśnie w nocy i się męczy. Na szczęście nie płacze przy tym. Żadnych kropelek nigdy mu nie podałam. Jedynie raz użyłam tej wlewki, którą smerfetka polecała. Myślę, że to faktycznie niedojrzały układ i po prostu trzeba przeczekać.

Wczoraj mój mąż był z małym i podał mu mm. Myślicie, że takie sporadyczne dawanie mm nie wpłynie źle na dziecko, albo że nie odrzuci przez to cyca? Przyznam szczerze, że nawet by mi to pasowało bo nienawidzę laktatora.

Jakie mleko w ogóle polecacie? Czym się kierować? Te co wczoraj dostał to było humana. Tylko, że za buleleczkę 90ml zapłaciliśmy 3,70. To chyba drogo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocelki]

Hej wszystkim, my już o 10 byłyśmy na pierwszym spacerze, ale coś się zaczęło zanosic na burzę.

U nas również najbrudniejsze miejsce to szyja, wszystko kryje się pod drugą fałdką. Myję kilka razy dziennie żeby nic się nie odparzyło, robię to gdy leży na brzuchu na macie, wtedy najlepszy dostęp.

Ja robiłam kilka podejść do delicolu i zawsze po nim ulewała. Zrezygnowałam, kupy same jej się poprawiły. Teraz jest jedną dziennie, bez żadnego śluzu czy grudek. Trochę stęka przed zrobieniem ale mi to się wydaje normalne.

Moje przeziębienie odpuscilo, ale oczywiście osłabiony organizm + katar i nie wiem czy nie atakuje mnie opryszczka. Zaraz lecę do apteki po heviran i plasterki. Wieczorem mam fryzjera, ale jeszcze nie mam pomysłu co robić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaylla]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;86830643]W jaki sposób są podawane te szczepionki doustne na rotawirusy? Jutro mamy to szczepienie. Pielęgniarka kazała przynieś trochę mleczka albo wody bo będziemy małego trochę oszukiwać. Byłam taka nieogarnięta na tamtym szczepieniu, że nie skumałam o co jej chodzi, ani też się nie zapytałam.


Ja ostatnio mówiłam mężowi, że chyba Leosiowi układ trawienny dojrzał bo już ma spokój z kupkami, a tu drugi dzień z rzędu znowu ciśnie w nocy i się męczy. Na szczęście nie płacze przy tym. Żadnych kropelek nigdy mu nie podałam. Jedynie raz użyłam tej wlewki, którą smerfetka polecała. Myślę, że to faktycznie niedojrzały układ i po prostu trzeba przeczekać.

Wczoraj mój mąż był z małym i podał mu mm. Myślicie, że takie sporadyczne dawanie mm nie wpłynie źle na dziecko, albo że nie odrzuci przez to cyca? Przyznam szczerze, że nawet by mi to pasowało bo nienawidzę laktatora.

Jakie mleko w ogóle polecacie? Czym się kierować? Te co wczoraj dostał to było humana. Tylko, że za buleleczkę 90ml zapłaciliśmy 3,70. To chyba drogo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
U nas normalnie pielęgniarka podawała tą szczepionkę małemu do ust, powolutku, a on spokojnie pił i połykał. Nie było żadnego oszukiwania wodą czy mlekiem, więc nie wiem o co chodzi.


Jeśli chodzi o mleko to u mnie u córki był Bebilon z Pronutra , teraz u synka sporadycznie na wyjścia też jest ten Bebilon, więc później pewnie też będzie Bebilon. Ten Bebilon jest o tyle fajny na takie jednorazowe wyjścia, ze jest też sprzedawany w takich saszetkach jednorazowych, więc akurat jak się podaje sporadycznie. Cena podobna lub trochę niższa niż to co zapłaciłaś za Humana, a jedną taką saszetkę rozpuszcza się chyba w 180 ml wody, więc tego mleka jest więcej. 90 ml to za chwilę już będzie za mało dla Leosia, Wojtek potrafi wciągnąć 150 albo i więcej. Niestety te jednorazowe saszetki kosztują dość sporo, ale na takie okazyjne podawanie to właściwie jedyne wyjście, bo z reguły mleko modyfikowane po otwarciu opakowania trzeba zużyć w ciągu 2-3 tygodni, więc większych opakowań się nie opłaca kupować, bo sporo mleka by się wyrzucało.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

No już teraz 90ml to jest dla niego mało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocelki]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;86830643]W jaki sposób są podawane te szczepionki doustne na rotawirusy? Jutro mamy to szczepienie. Pielęgniarka kazała przynieś trochę mleczka albo wody bo będziemy małego trochę oszukiwać. Byłam taka nieogarnięta na tamtym szczepieniu, że nie skumałam o co jej chodzi, ani też się nie zapytałam.


Ja ostatnio mówiłam mężowi, że chyba Leosiowi układ trawienny dojrzał bo już ma spokój z kupkami, a tu drugi dzień z rzędu znowu ciśnie w nocy i się męczy. Na szczęście nie płacze przy tym. Żadnych kropelek nigdy mu nie podałam. Jedynie raz użyłam tej wlewki, którą smerfetka polecała. Myślę, że to faktycznie niedojrzały układ i po prostu trzeba przeczekać.

Wczoraj mój mąż był z małym i podał mu mm. Myślicie, że takie sporadyczne dawanie mm nie wpłynie źle na dziecko, albo że nie odrzuci przez to cyca? Przyznam szczerze, że nawet by mi to pasowało bo nienawidzę laktatora.

Jakie mleko w ogóle polecacie? Czym się kierować? Te co wczoraj dostał to było humana. Tylko, że za buleleczkę 90ml zapłaciliśmy 3,70. To chyba drogo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]U nas powoli podawała prosto do buzi, jednak córka trochę ciamkała i wypluwała, więc dawalismy jej smoczek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

A czy te mm można robić z wodą mineralną albo z wystudzoną przegotowaną? Z tego co czytam w każdej instrukcji piszą, że woda ma mieć 37st.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meesha]

U nas też rota powolutku do buzi dawała, one są na glukozie i naszej smakowało ale wiedzieliśmy że będzie ok bo po delicolu (on też słodki) się zawsze mega oblizywala

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Kurcze zapomnialam o szczepionce na rota. Co za matka ze mnie.

Bylam na wizycie popologowej. Wszystko ok. Bylam u nowej lekarki bo i tak kogos szukam na stale ale ta odpada. Nie zrobila na mnie dobrego wrazenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Linka25

Kurcze zapomnialam o szczepionce na rota. Co za matka ze mnie.

Bylam na wizycie popologowej. Wszystko ok. Bylam u nowej lekarki bo i tak kogos szukam na stale ale ta odpada. Nie zrobila na mnie dobrego wrazenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to się pośpiesz bo to chyba do 12 tygodnia można podać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;86830788]No to się pośpiesz bo to chyba do 12 tygodnia można podać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]tak, wlasnie.
Waham sie czy podawac. Troche sie boje tego bolacego brzuszka po. A moja corka nieszczepiona, jelitowke miala raz przez 2 dni w wieku 4 lat wiec nie mam jakichs zlych doswiadczen. Oczywiście teraz moze byc inaczej. I sama nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86830304]My dziś wychodzimy do domu
Wczoraj mega kolka, podejrzewam, że antybiotyk wyjałowił jej zupełnie jelita pomimo podawania probiotyku i stąd ten atak... Na szczęście już koniec podawania lekarstw, chociaż jeszcze w nocy miała wymieniany wenflon ;([/QUOTE]Super ze wychodzicie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aassiiaa1988]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;86830643]W jaki sposób są podawane te szczepionki doustne na rotawirusy? Jutro mamy to szczepienie. Pielęgniarka kazała przynieś trochę mleczka albo wody bo będziemy małego trochę oszukiwać. Byłam taka nieogarnięta na tamtym szczepieniu, że nie skumałam o co jej chodzi, ani też się nie zapytałam.


Ja ostatnio mówiłam mężowi, że chyba Leosiowi układ trawienny dojrzał bo już ma spokój z kupkami, a tu drugi dzień z rzędu znowu ciśnie w nocy i się męczy. Na szczęście nie płacze przy tym. Żadnych kropelek nigdy mu nie podałam. Jedynie raz użyłam tej wlewki, którą smerfetka polecała. Myślę, że to faktycznie niedojrzały układ i po prostu trzeba przeczekać.

Wczoraj mój mąż był z małym i podał mu mm. Myślicie, że takie sporadyczne dawanie mm nie wpłynie źle na dziecko, albo że nie odrzuci przez to cyca? Przyznam szczerze, że nawet by mi to pasowało bo nienawidzę laktatora.

Jakie mleko w ogóle polecacie? Czym się kierować? Te co wczoraj dostał to było humana. Tylko, że za buleleczkę 90ml zapłaciliśmy 3,70. To chyba drogo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Oli podawali strzykawka do buzi, bez wody czy mleka, ładnie polykala, bo podobno jest dobre i słodkie w smaku

Dzień dobry

Wczoraj rano była mega burza i ulewa, później było cieplutko i pol dnia byliśmy na działce, zrobiliśmy grilla z TZ bratem i Jego narzeczona, a wieczorem znów lekko popadalo dziś jest bardzo duszno, pewnie też burza będzie, ale spacer mamy już zaliczony, teraz Mała drzemie, szkoda że na mnie popołudniu jak nie będzie padać to TZ pójdzie na spacer z Mała a ja poprasuje to co mi się zebrało
FB_IMG_1558353210797.jpeg

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

[aassiiaa1988]

Aska super, że wychodzicie

Aśka, Kaylla wszystkiego najlepszego z okazji rocznic

Wysłane z mojego F3111 przy użyciu Tapatalka

[Linka25]

Wczorqj bylismy 4 godziny na dworze a dzis po godzinie sie poddalam bo maly dawal czadu, wkurzal go kazdy podmuch wiatru a wiatr dzis duzy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rose_mar]

Napisane przez CiastkoveLove

Przemywam jej solą fizjologiczna i jest lepiej, dziś miała tylko małego śpiocha w kaciku. Wcześniej miała całe oko posklejane.
Moja też ulewa, w nocy jak chlusnela to na mnie i na podłogę. Czasem w ogóle jak uleje to są tam takie jakby żółte gile, nie wiem czy jej nosem idzie czy co. Ale kupy ładniejsze dużo, bączki normalnie puszcza przy karmieniu bez żadnego spinania i pajacowania ale też czasem ja potrafi wybudzić i wtedy stęka i jęczy a kupę to nie pamiętam kiedy zrobiła sama bez wspomagania, w sensie bez dociskania nożek do brzucha. Ale już robi bez płaczu przynajmniej, tylko ze stekaniem.
W ogóle zauważyłam że nasze dzieci to chyba jakieś bliźnięta są

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, też już od jakiegoś czasu mam wrażenie, że zajmujesz się moją córką
Może mojej też przejdzie, przemywam jej tą solą, ale może potrzebuje więcej czasu.

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez Linka25

Mojej corce ropialy oczka. Jedno przestalo a w drugim musielismy odtykac kanalik. Na szczescie zabieg byl bez narkozy, trwal moze 3 minuty, poszedl dobrze i problem sie skończył.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To sie idzie do okulisty? Po jakim czasie powinno niepokoić takie ropienie oczka?

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Napisane przez meesha

Znalazlam kolejne miejsce z brudem w srodku ucha, na samej gorze malzowiny, pazokciem wlasnie zdrapalam


Co sobie zyczycie na prezenty na dzien dziecka?

O też jestem ciekawa czy macie jakieś pomysły

Już chyba koniec miejsc brudu, też uszka ostatnio czyscilam

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;86830304]My dziś wychodzimy do domu
Wczoraj mega kolka, podejrzewam, że antybiotyk wyjałowił jej zupełnie jelita pomimo podawania probiotyku i stąd ten atak... Na szczęście już koniec podawania lekarstw, chociaż jeszcze w nocy miała wymieniany wenflon ;([/QUOTE]

Super, że wracacie do domku, mniej super że ją na koniec jeszcze wymeczyli wenflonem

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

U nas też rota powoli podawała pielęgniarka do buzi i malutka wszystko ładnie wypił a jeszcze śmieliśmy się że pije najdroższego drinka na świecie i nie może go wypluć
Smakowało jej chyba. Nie ulala i rewolucji żołądkowych też po tym nie było.
A żadnego oszukiwania mlekiem czy wodą przy podawaniu szczepionki też nie było Nie wiem po co bo szczepionka jest słodziutka

[Linka25]

Rose
Tak, do okulisty. Najlepiej poradzic sie pediatry, ile mozna czekac. My zabieg mielismy w 7 mcu, i to byl ostatni moment by robic to bez narkozy. Starszym dzieciom podaje sie narkoze bo zbyt trudno je unieruchomic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malawrednioszka]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;86830723]A czy te mm można robić z wodą mineralną albo z wystudzoną przegotowaną? Z tego co czytam w każdej instrukcji piszą, że woda ma mieć 37st.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
JA do termosu wlewam zawsze wrzatek i jak robie mm to mieszam ta wode z woda zywiec zdroj, przy starszaku tez tak robilam i wiekszosc osob tak robi ja podaje bebiko.

[aniaaxd2]

Spotkałam się dzisiaj z doradczynią laktacyjna, stwierdziła ze, Olivia ma uraz bo za często przystawialam ja do piersi i teraz mam dawać jej pierś dwa razy dziennie i dalej karmić z butelki aż zapomni i wtedy będziemy starać się ja przekonać do piersi i zaraz po karmieniu butelka mam odciągać pokarm.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Marzena00]

Napisane przez aniaaxd2

Spotkałam się dzisiaj z doradczynią laktacyjna, stwierdziła ze, Olivia ma uraz bo za często przystawialam ja do piersi i teraz mam dawać jej pierś dwa razy dziennie i dalej karmić z butelki aż zapomni i wtedy będziemy starać się ja przekonać do piersi i zaraz po karmieniu butelka mam odciągać pokarm.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

I Ty jej w to uwierzyłaś?

[aniaaxd2]

Napisane przez Marzena00

I Ty jej w to uwierzyłaś?

No raczej, mówiłam już ze, tutaj nie ma dobrych specjalistów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Powiedziała jeszcze ze, mogę używać muszle na sutki żeby olivia myślał ze pije z butelki.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Marzena00]

Napisane przez aniaaxd2

No raczej, mówiłam już ze, tutaj nie ma dobrych specjalistów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Powiedziała jeszcze ze, mogę używać muszle na sutki żeby olivia myślał ze pije z butelki.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja tam jakiegoś wielkiego doświadczenia w karmieniu piersią nie mam ale jakby mi jakaś doradczyni laktacyjna powiedziała że moje dziecko ma uraz bo za często je przystawiałam to bym jej na wstępie podziękowała za takie ''rady''. Zrobisz jak uważasz ale moim zdaniem podanie butelki w niczym tutaj nie pomoże, jeśli faktycznie zależy Ci na tym żeby Olivia była karmiona piersią to wyrzuć wszystkie butelki i przystawiaj do piersi. Tak w ogóle ja też często proponuje pierś swojej córce i nigdy nie pomyślałam że może ją to zrazić chociaż nie raz krzyczy i wymyśla przy jedzeniu, zazwyczaj właśnie jak już poje a dalej chce sobie possać.

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

jest jakiś przedział wiekowy do którego miesiąca bądź tygodnia dziecko powinno trzymać główkę? Może mamy które mają starsze dzieci pamiętają kiedy ta główka była już opanowana?

[kaylla]

Ania - ja nawet nie będę komentować tych bzdur, które mówi ta pseudo doradca. Ale powtórzę to, co już wiele razy pisałam Ci ja, jak i inne dziewczyny. Problem w kp Olivii nie wynika z tego, że Olivia ma dość piersi itp, ale z tego, że ty przy jakichkolwiek problemach (a czasem i bez tego) podajesz od razu butelkę. Młoda rzuca się przy piersi - dostaje butelkę, żeby była spokojniejsza, młoda kiepsko śpi - dostaje butelkę, żeby lepiej spała, są u was goście - młoda dostaje butelkę. Jak dla mnie stoi to w dużej sprzeczności z tym, co ciągle powtarzasz, że zależy ci, żeby karmić tylko kp. Kp nie jest łatwe i czasem wymaga wyrzeczeń czy sporo cierpliwości, ale jak komuś zależy, to musi zagryźć zęby i przetrwać te chwile, żeby po 2-3 dniach znowu było lepiej. Ja nie twierdzę, że butelka jest zła i podawanie butelki jest złe, bo sama mam zamiar to niedługo robić. Ale ja nie piszę, że zależy mi na kp itp. Jakby mi zależało tylko na kp, to bym próbowała, nie dawała butelki, ćwiczyła cierpliwość:P Zwłaszcza, że u was Olivia ładnie przybiera na wadze, więc raczej problem nigdy nie tkwił w niedostatecznej ilości pokarmu.