Legnica i okolice

[beat@]

No właśnie wtedy nawet jak w Banburkowie mieszkaliśmy to odłożyliśmy sporo kaski i też żyliśmy sobie. A to wypad nad morze a to wycieczka do Londynu a to do Oxfordu tak więc nie narzekałam tyle że mieścina maleńka.
Póki co z wyjazdem się chwilowo wstrzymujemy bo mamy jedną ważną sprawę do wykonania ale o tym póki co powiem o co kaman w swoim czasie

[beat@]

Haloooo gdzie się podziewacie heeeee

Paula 100 lat i wszystkiego najlepszego

[Miiiila]

Wybaczcie, że nie odpowiadałam, ale trochę mnie tu nie było Bywa tu jeszcze ktoś zamieszkały w Legnicy ?

[Anecka]

No wlasnie co tu taka cisza????

[Anabellita]

Jestem ja ale tylko trochę podczytuję bo nie umiem wbić się w rozmowę.

[beat@]

No właśnie właśnie, co tutaj tak cicho ??? Baciki się wam należą

Opowiadajcie co tam u Was ?

[Anecka]

U mnie ok chociaz wkurza mnie mysl ze ide 26 grudnia do pracy na 10h oraz 1 stycznia.. porabany kraj pod tym wzgledem.

Opowiadaj co u Ciebie kiedy jakies bejbi sie pojawi?

Sent from my GT-I9505 using Tapatalk

[beat@]

Ojj kochana co prawda to prawda. Znam to z autopsji więc naprawdę wiem co czujesz. I anglicy to jeszcze łażą po tych sklepach w te dni jak by coś za darmo dawali, a może to mi się tak wydawało no bo dla nas to święta, dni wolne od pracy

Aaa co ciotką by się chętnie zostało nie ? No to spokojnie, w czerwcu dam ci taką szansę bo bejbe w drodze już jest

W pracy wolne bo jestem od listopada na L4. Już zaczynam się nudzić no ale niedługo święta to będzie trochę roboty więc grudzień zleci. Zastanawiamy się z małżem co tam w brzucholu się nam kryje. Oczywiście małż mówi że na bank syn a mnie na gębie co chwilę wysypuje więc ja mówię że dziewuszka. A koleżanka mówi że nic się nie zmieniłam na buzi więc będzie chłop. A i tak najważniejsze to aby bejbik był zdrowy

A jutro szał, idę do fryzjera jeszcze nie wiem jak te moje kłaczyska ściąć ale do jutra coś powinnam wymyślić a jak nie to spontan będzie a co mi tam, raz się żyje

[Anecka]

No patrz ale wyniuchalam bejbika juz jestes na l4? Wow niezle!!! Korzystaj z wolnego.. dziewvzyna z ktora mieszkam, urodzila miesiac temu I jakos ciezko to znosi :/ mimo ze ma 33 lata, wiec w zasadzie "pokorzystala z lat mlodosci" ejj ja bede w czerwcu w Pl tzn poczatkiem

Sent from my GT-I9505 using Tapatalk

[beat@]

Ano już na L4. Wiesz ja na produkcji to w pracy szefo sam stwierdził że jak będę mieć wizytę u lekarza to żebym od razu L4 wzięła bo na hali hałas, zapylenie i ogólnie warunki szkodliwe.
W sumie się cieszę bo na nocki w ciąży nie mogę pracować a mam momenty że a jak pracowałam to mdłości miałam non stop

to poczatkiem czerwca to ja jeszcze z brzuchem raczej bede bo termin mam na 19 czerwca dopiero

[Anecka]

Bedziesz miec cesarke ze wzgl na noszenie okularow? Do ktorego gina chodzisz?


Sent from my GT-I9505 using Tapatalk

[beat@]

No właśnie nie wiem. Ja mam wadę -1 i -1.5 więc w sumie nie duża. Póki co nic na ten temat mówione nie było. Chodzę do Cybulskiej, ord. patologii ciąży. Muszę pójść do okulistki i zobaczę co mi powie. Ja to w ogóle na samą myśl o porodzie naturalnym mam mega stracha

Ty miałaś cesarkę czy sn urodziłaś ?

[Anecka]

Ja naturalnie, moja ciaza nie byla zagrozona wiec nie bylo wskazan do cesarki.

Nigdy wiecej porodu

Cos sie zmienilo w kwestii znieczulenia??? bo jak rodzilam to w Polsce nie bylo wowczas mozliwosci znieczulenia.. ja pierd... trzeci swiat

w UK jak chcesz to daja.. eh pamietam ze tez hcialam to lekarz mi dal do zrozumienia, zejak dam w lape to mi ulzy.. wiec stwierdzilam.. "gon sie, dam rade"

[beat@]

No właśnie PL.... aż żal.
U nas w L-cy z tego co się dowiedziałam to bez większych zmian. Masz urodzić i koniec. Znieczulenie ?? Może właśnie jak dasz w łapę to dostaniesz, a tak to podobno gaz rozweselający podają....po☠☠☠ało ich. Ja myślałam żeby rodzić we wrocku w jednym szpitalu bo mają bardzo dobre opinie. znieczulenia nie ma ale podobno opieka jest cud, miód i orzeszki. No ale się zobaczy jak to będzie. Musiałabym się chyba wtedy do siorki do wrocławia przenieść.
W ogóle w uk jest inny świat. Znieczulenie ci dadzą. starają się nie nacinać krocza a u nas... średniowiecze i jeszcze ci powiedzą że jak ci się zachciało dziecka to teraz cierp tak więc osoba towarzysząca na sali porodowej to kwestia pierwszorzędna. Mi Thomas powiedział że jak by taki tekst usłyszał to takiej jednej czy drugiej by chyba w ryj dał. Dlatego póki co on stwierdził że będzie tam ze mną a jak nie da rady to nie wiem, będę musiała mieć kogoś w rezerwie i to obowiązkowo, choć momentami stwierdzam że wolę cesarkę, zwłaszcza jak się naczytam relacji z porodów naturalnych.
A ty długo rodziłaś, czy poszło raz dwa ?

Aaa jeszcze mam takie pytanko do ciebie, położna do ciebie z jakiej przychodni przychodziła ?? bo ja chodzę teraz do polikliniki na asnyka i tam jakaś jest ale kompletnie nic o niej nie wiem a chciałabym żeby była kumata i na większość moich pytań odpowiedziała

[Anecka]

Mi wody odeszly o 19, urodzilam o 22.50
Co do opieki to w Lcy tez byla wtedy dobra po za tym tylko 2 dni lezysz w szpitalu.

A to teraz polozne przychodza? Ale co, do domu?? Ja nic takiwgo nie doswiadczylam..

Sent from my GT-I9505 using Tapatalk

[Anabellita]

Beata u nas położna środowiskowa przychodziła do domu jak już córcia się urodziła.
TŻ zgłaszał malutką w przychodni i wypełniał deklarację do konkretnego pediatry i od razu wybierał położną. W czasie ciąży pies z kulawą nogą do mnie nie zajrzał dlatego szkoła rodzenia jest jednym z najlepszych zródeł informacji jeszcze przed porodem, polecam
Ja mogę polecić moją położną Panią Jolantę Stalińską. Przemiła kobieta z szeroką wiedzą Jak chcesz to mam nr tel do niej, ale to jeszcze masz czas na położną.

Znalazłam jej stronkę: http://naszapolozna.net/warto-wiedzi...awane-pytania/

[beat@]

Paula, to ty normalnie expres jesteś jak to u mnie tyle by miało trwać to się pomęczę i dam radę naturalnie. Gorzej jak będę przypadkiem bujającym się na porodówce z 20 godzin

No położna to ogólnie po porodzie do domu przychodzi tylko trzeba jej dać znać. Do szwagierki przy pierwszym bejbe jak i przy drugim przychodziła.

Anabellita, właśnie czytam na innych wątkach gdzie rozmawiam z dziewczynami i widzę że niektóre już teraz w ciąży widują się z położną.
Jak ja zmieniałam przychodnię z MCZ-u na poliklinikę to tam w deklaracji od razu trzeba było wybrać położną (to było gdzieś rok temu i wtedy jeszcze nawet nie myślałam o dziecku ). NIe mam pojęcia co to za kobitka jest. Ostatnio wyczytałam w google że można zmienić położną podobnie jak np. przychodnię. Że np. przychodnia zostaje ta w której jestem a położną mogę sobie zmienić.

U tej co mi podałaś wyczytałam coś takiego, " Kobieta spodziewająca się dziecka wraz z rozpoczęciem 21. tygodnia ciąży, jeden raz w tygodniu może korzystać ze spotkań edukacyjnych z położną, refundowanych przez NFZ. Od 32. tygodnia spotkania te mogą odbywać się dwa razy w tygodniu. W trakcie wizyt położnej kobieta kompleksowo przygotowuje się do porodu, oraz uczy się podstaw związanych z opieką nad noworodkiem. Ważną kwestią jest regularność wizyt, w ramach których położna m.in. ocenia ogólny stan zdrowia pacjentki, bada tętno dziecka a w razie wszelkich nieprawidłowości odsyła do kontroli lekarza."

To np. jak bym spotkała się z tą co jest u mnie w przychodni właśnie z rozpoczęciem 21 tygodnia i ona by mi nie podpasowała to mogę wtedy ją sobie zmienić czy już w tym momencie nie bardzo ??

U tej co podałaś mi jej tsronkę podoba mi się właśnie to że ma coś takiego. Wydaje mi się że każda dobra położna która ma podpisaną umowę z NFZ mogłaby mieć taką stronę.

Pomagała ci przy karmieniu, pokazywała jak to poprawnie robić? bo boję się że mogę się tym stresować bo ja należę do tych mniej cierpliwych osób. Najważniejsze dla mnie aby podchodziła do mnie jak do człowieka, kobiety która urodziła swoje pierwsze dziecko i kompletnie nie ma żadnej wiedzy i w jakimś stopniu liczy na jej wieloletnie doświadczenie i cenne rady

Ahhhh ten pierwszy raz, przy drugim dziecku człowiek jest już bogatszy w pewne doświadczenia a tak to zielona totalnie jestem

[Anecka]

Dasz rade ja dalam rade mimo tego ze mialam ZERO wsparcia. Co prawda depresja poporodowa dala mi mocno w kosc, ale jakos wyszlam z tego bez pomocy.

gdzie mieszkasz? Do mnie przyszedl pediatra z okrzei, lubie ta przychodnie a Pan Gagaczowski jest super



Sent from my GT-I9505 using Tapatalk

[Anabellita]

Myślę, (ale pewna nie jestem) że w każdej chwili możesz zrezygnować z położnej środowiskowej która Ci nie odpowiada, bo przecież chodzi o to żeby Ci pomogła a nie odbębniła wizytę. Jeśli położna okaże się niekompetentna to bez sensu żeby marnowała na wizyty Twój czas - nic na siłę.
Dobrym wyjściem byłoby jak byś się z nią umówiła i ją poznała osobiście jeszcze przed urodzeniem. Jak jest taka możliwość to skorzystaj Pani Jolanta jest ciepłą i cierpliwą kobitką. Przed jej wizytą zapisywałam sobie pytania żeby nie zapomnieć zawsze poświęciła mi tyle czasu ile potrzebowałam oczywiście w granicach rozsądku bo była też umówiona z innymi mamami. Raz nie znała odpowiedzi na moje pytanie ale dowiedziała się co i jak i przy następnej wizycie objaśniła (chodziło o to że jestem zameldowana w innym mieście i nie wiedziałam jak wypełnić jakieś tam papiery)
Karmienia piersią uczysz się w szpitalu zaraz po porodzie, ale jak w domku coś Ci nie będzie wychodziło to ona na pewno Ci pomoże Mówi też o ciekawych rzeczach... ja nie miałam pojęcia że w aptece można kupić paski do domowego badania moczu
Powiem Ci że jeśli bedę w ciąży to wybiorę tą samą położną. Widuję ją czasem na mieście - zawsze miła i uśmiechnięta

aaa jeszcze polecam fajne zródło informacji na fejsie - grupa "Mama w mieście Legnica" Możesz pytać legnickie mamy o co chcesz ... o lekarzy, ciuszki, żłobki, kupki, katarki... idt

[beat@]

Paula, u mnie Thomas zapowiedział że jesteśmy razem to i "rodzimy razem" ale znam go i wiem że nie wytrzyma. Ja nawet jak jemu coś opowiadam drastyczniejszego to mi jęczy, syczy i mówi żebym przestała to co dopiero sam poród. Na początku na pewno będzie ze mną a później obstawiam że odpadnie. No ale może siorkę zaangażuję, zresztą czas pokaże. Może małż nie zdąży się za głowę dobrze złapać a już bejbe wyskoczy
A w tej chwili to ja mieszkam przy rzeczypospolitej ale przychodzić to będzie na bank ktoś z przychodni do której należę, oczywiście jeśli małż zgłosi im tam fakt że urodziłam i wizyta by się przydała.
A ta depresja to nie nie ja podziękuję. Jakoś nie specjalnie bym chciała przez to przechodzić

Anabellita, no właśnie tak zrobię. Jeszcze w ciąży spotkam się z położną tą co obecnie mam wybrana o zobaczę co i jak. A jak by co to będę zmieniać.
Na fejsie ostatnio właśnie dołączyłam do tej grupy. Obecnie więcej podczytuję niż coś sama od siebie dodam ale to raczej tylko kwestia czasu

[Anecka]

Fajnie jakby byl z Toba przy porodzie maz Moj mial byc ale pech chcial ze akurat w tygodniu w ktorym rodzilam ogloszona zostala kwarantanna I zero odwiedzin a tym samym zero porodow rodzinnych.

Na porodowce jest fajna polozna, mloda dzuewczyna, czeszka tzn mam nadzieje ze tam jest ))

Sent from my GT-I9505 using Tapatalk

[beat@]

to ja z chęcią mogę trafić na tą położną

[Anecka]

Wesolych Swiat

[merszja]

Czesc dziewczyny ja nie z Legnicy ale potrzebuej waszej pomocy, musze jutro dostac sie do WORD Legnica, i jak z dworca Legnica dostanę się do WORDu? Pomocyy, mam nadzieje ze sie odezwiecie...

[Anecka]

Musisz isc na ulice pocztowa na przystanek (za pksem) I tam odjezdza autobus bodajze nr 13 ktory jedzie pod word

Sent from my GT-I9505 using Tapatalk

[Anecka]

Orientujecie sie moze gdzie w przystepnej cenie wykonam analizy hormonow? Sar med ma chyba drogo teraz..

Ponadto, mozecie polecic dobrego chirurga onkologa ktory przyjmuje prywatnie?

[beat@]

Podobno przystepne ceny sa w przychodni na ul. Tatrzanskuej. Ja tam jeszcze nie dotarlam. Ostatnio jak jade robic wyniki to smigam do MCZ na okrzei bo np. W tej drugiej przychodni na okrzei jest troche drozej.

Co do chirurga onkologa to bladego pojecia nie mam

Czyzbys wpadala z wizyta do polszy ?

[Anecka]

Tak, bede koncem lutego Ciekawa jestem kto obsluguje laboratorium w MCZ, bo Sar Med ma podpisane (badz mial) umowy z Vita, Medykiem.. ale skoro mowisz ze jest taniej to znaczy ze tam jest inna firma.

Musze jeszcze poszukac periodontologa we Wrocku, zarejestrowac sie do dentysty na Piekarach, do dermatologa gdzies.. (chyba Janiga), oj troche mnie czeka

[beat@]

Ja się właśnie zastanawiam czy teraz nie wybrać się właśnie na tatrzańską na te badania. Od razu bym obczaiła ceny. Z drugiej strony w MCZ robię cały czas badania więc nie wiem czy warto kombinować.

No to będziesz miała trochę bieganiny jak już tu będziesz.

Ja to nadal na zwolnieniu i tak już do końca będzie. Teraz czekam z utęsknieniem na wtorek bo idziemy z małżem na usg 4g i może dowiemy się jaka płeć

[Anecka]

Marze o bieganinie po Legnicy to bedzie pryszcz w porownaniu z dojazdami w Londynie do kazdego celu

Placisz cos za badania?

Przeczuwasz plec? masz juz typy na imiona?

Sent from my GT-I9505 using Tapatalk