Panny Młode 2019 cz. 5

[Szoszoszo]

Napisane przez Animka11

My płacimy za wszystko sami ,no chyba że coś wyjdzie w trakcie ale nie przyjmiemy większych pieniędzy czy coś ,bo nasi rodzice sami nie maja.
A czy któraś z Was ubiera do ślubu trampki ? Też się zastanawiam nad tym ,ale nie wiem ,może znajdę jakieś inne wygodne które mnie nie obcieraja . no zobaczymy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja akurat trampek na co dzień nie noszę, więc na ślub też nie rozważam

[karolinaaa92]

Dzień dobry!
W kwestii trampek - rozważamy na sesję, na ślub jednak elegancko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Pixie_]

Napisane przez Wiolkaa93

hej

już właśnie dawno miałam pytać jaki budżet przeznaczacie na wesele?

Mikoma pokażesz swoją rozpiskę? wczoraj wszystko sobie rozpisałam i nie wychodzi mi tego jakoś dużo

My 2 lata temu wyliczyliśmy 60 tys, ale teraz tak ceny poszły w górę, że chyba będzie więcej. Tym bardziej, że chcieliśmy zaprosić 150 osób, a teraz wychodzi 190, pewnie i tak będzie 100, ale musimy liczyc max.

Wysłali nam wycenę obrączek! Chyba ostatecznie wybieramy tego jubilera, bo ceny całkiem fajne i opieka dożywotnia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agus1315]

Hej


Aż przez was zerknęłam na nasz budżet i mamy już 49 800 zakładaliśmy 50k a tu jeszcze ciasta, tort, noclegi i transport dla gości


Co do butów to ja bym chętnie wystąpiła w trampkach ale chyba jednak zdecyduje się na jakiś obcas. Myślałam żeby przebrać potem na trampki, ale sukni albo musi być robiona pod obcas i wtedy z trampkami za długa, albo do płaskich butów i wtedy źle wygląda z obcasem :P

[_Pixie_]

My już po sterylizacji, zerkam co chwilę na kicię, ale jeszcze śpi. Trzymajcie kciuki, żeby szybko wróciła do siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likable]

Napisane przez _Pixie_

My już po sterylizacji, zerkam co chwilę na kicię, ale jeszcze śpi. Trzymajcie kciuki, żeby szybko wróciła do siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziewczyny, tak sobie dzisiaj myślałam, macie słodki stół? To się jakoś osobno załatwia chyba jak już? tak się tym jakoś dzisiaj zestresowałam

[agus1315]

Pixie, kciuki za kicie


Znalazłam fryzjerkę i napisałam czy ma jakiś termin w okresie świątecznym

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Lika, my będziemy mieli coś takiego ale ciasta zamawiamy z sali oni też się zajmują ustawieniem i dekorowaniem tego więc chociaż jedna rzecz z głowy

[blondynka28]

Napisane przez agus1315

Lika[/B], my będziemy mieli coś takiego ale ciasta zamawiamy z sali oni też się zajmują ustawieniem i dekorowaniem tego więc chociaż jedna rzecz z głowy

Agus a jak z ceną za słodki stół? Tez nad tym myślałam, ostatnio na naszej sali byly takie łakocie i bardzo fajnie to wygladalo. Boje sie jednak ze cena zwali nas z nóg.

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

A co myślicie o koturnach na zmianę na wesele? Na pewno są wygodniejsze niż szpilki i dosyć wysokie. Odpadłby problem z za dluga suknią i zawsze to wyglądac będą lepiej niż trampki. A ja znalazlam cos takiego na drugi dzien i moze na majowe wesele, aby wykorzytac lub jako buty na zmiane.https://www.deichmann.com/PL/pl/shop...oryDetail=trueNa obiad poprawinowy mysle o lekko wpadajacej w złoto sukience.

[leleczka]

Napisane przez _Pixie_

My już po sterylizacji, zerkam co chwilę na kicię, ale jeszcze śpi. Trzymajcie kciuki, żeby szybko wróciła do siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Likable

Dziewczyny, tak sobie dzisiaj myślałam, macie słodki stół? To się jakoś osobno załatwia chyba jak już? tak się tym jakoś dzisiaj zestresowałam

My mamy z sali mamy ciasta po prostu stoją na stoliku z kawą i część na stołach, a osobno mamy zamowiony Candy bar

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likable]

Napisane przez agus1315

Lika[/B], my będziemy mieli coś takiego ale ciasta zamawiamy z sali oni też się zajmują ustawieniem i dekorowaniem tego więc chociaż jedna rzecz z głowy

Napisane przez leleczka

My mamy z sali mamy ciasta po prostu stoją na stoliku z kawą i część na stołach, a osobno mamy zamowiony Candy bar

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Muszę popytać menagera sali

Napisane przez blondynka28

A co myślicie o koturnach na zmianę na wesele? Na pewno są wygodniejsze niż szpilki i dosyć wysokie. Odpadłby problem z za dluga suknią i zawsze to wyglądac będą lepiej niż trampki

Moja przyjaciółka na swoim weselu miała czarne ulubione koturny odkąd z kościoła wyszli

[blondynka28]

Czarne koturny do bialej czy ecru sukni chyba nie bardzo wygladaja

A ja na slub znalazlam cos takiego. Moze nawet ciut za niskie, ale mają byc wygodne. I kolor bym chciala taki krem, suknie mam ercu. Nie chce czysto bialych bo pozniej juz ich nie założę na inna okazje. Pastelowe zawsze mozna zalozyc na jakies wyjscie
https://www.deichmann.com/PL/pl/shop...00006001590643

[Likable]

Napisane przez blondynka28

Czarne koturny do bialej czy ecru sukni chyba nie bardzo wygladaja

Wiem, ale pod suknia nawet nie było widać

[meggie94]

Przyszły wszystkie próbki, wybraliśmy dziś z Tż zaproszenia, które chcemy Nie mogę dodać zdjęcia, bo za duży plik



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Szoszoszo]

Napisane przez _Pixie_

My już po sterylizacji, zerkam co chwilę na kicię, ale jeszcze śpi. Trzymajcie kciuki, żeby szybko wróciła do siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymamy kciuki za kicię

Napisane przez Likable

Dziewczyny, tak sobie dzisiaj myślałam, macie słodki stół? To się jakoś osobno załatwia chyba jak już? tak się tym jakoś dzisiaj zestresowałam

Hmmm, my nie mamy osobnego słodkiego stołu, mamy bufet z owocami i 5 rodzajami słodkości w cenie sali, zakładam, że to wystarczy słodycze mają pyszne i wizualnie bardzo atrakcyjne, super ciacha, deserki w słoiczkach, to się powinno ładnie prezentować.

Napisane przez blondynka28

A co myślicie o koturnach na zmianę na wesele? Na pewno są wygodniejsze niż szpilki i dosyć wysokie. Odpadłby problem z za dluga suknią i zawsze to wyglądac będą lepiej niż trampki. A ja znalazlam cos takiego na drugi dzien i moze na majowe wesele, aby wykorzytac lub jako buty na zmiane.https://www.deichmann.com/PL/pl/shop...oryDetail=trueNa obiad poprawinowy mysle o lekko wpadajacej w złoto sukience.

Najważniejsze, żeby było wygodnie jak Ci leżą koturny, to czemu nie? Nie będzie ich jakoś bardzo widać

Ja z butami zupełnie nie wiem, co zrobić, jak nie Kotyl, to nie wiem co, jeszcze nie wymyśliłam Na pewno chcę pudrowy róż/szare/beżowe, koło 7-8 cm, ale wolałabym nie na szpilce, tylko na minimalnie grubszym obcasie, żebym jednak w nich wytrzymała. Muszę się wreszcie wybrać na przymiarkę Kotyli, to mi dużo rozjaśni

[agulaaaa]

Ciężki dzień dzisiaj

My na sali mamy stół owocami i słodkościami, ciasta itp. , tort będzie myślę,że to wystarczy

A co do butów nie mam pojęcia wysokiego obcasa nie chcę, niższe mało które mi się podobają i tak ooo

[agus1315]

Napisane przez blondynka28

Agus a jak z ceną za słodki stół? Tez nad tym myślałam, ostatnio na naszej sali byly takie łakocie i bardzo fajnie to wygladalo. Boje sie jednak ze cena zwali nas z nóg.

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

A co myślicie o koturnach na zmianę na wesele? Na pewno są wygodniejsze niż szpilki i dosyć wysokie. Odpadłby problem z za dluga suknią i zawsze to wyglądac będą lepiej niż trampki. A ja znalazlam cos takiego na drugi dzien i moze na majowe wesele, aby wykorzytac lub jako buty na zmiane.https://www.deichmann.com/PL/pl/shop...oryDetail=trueNa obiad poprawinowy mysle o lekko wpadajacej w złoto sukience.

U nas cena zależy od tego jakie ciasta wybierzemy i ile Ale szaleć raczej nie będziemy bo na wszystkich weselach w tym roku było po parę kawałków wystawione i nikt nie narzekał że za mało czy coś. Poza tym w menu jest deser no i tort będzie więc nie ma co przesadzać ze słodkim.


Bardzo ładne buty ale dla mnie za wysokie

Napisane przez Szoszoszo

Trzymamy kciuki za kicię


Hmmm, my nie mamy osobnego słodkiego stołu, mamy bufet z owocami i 5 rodzajami słodkości w cenie sali, zakładam, że to wystarczy słodycze mają pyszne i wizualnie bardzo atrakcyjne, super ciacha, deserki w słoiczkach, to się powinno ładnie prezentować.


Najważniejsze, żeby było wygodnie jak Ci leżą koturny, to czemu nie? Nie będzie ich jakoś bardzo widać

Ja z butami zupełnie nie wiem, co zrobić, jak nie Kotyl, to nie wiem co, jeszcze nie wymyśliłam Na pewno chcę pudrowy róż/szare/beżowe, koło 7-8 cm, ale wolałabym nie na szpilce, tylko na minimalnie grubszym obcasie, żebym jednak w nich wytrzymała. Muszę się wreszcie wybrać na przymiarkę Kotyli, to mi dużo rozjaśni

U mnie tak samo, z tym że 7cm to max Mam jedne botki 8cm i owszem super wygodne są bo na słupku ale jestem wtedy prawie tak wysoka jak tż, a wolę być jednak troszkę niższa No i zdecydowanie nie szpila, zabiłabym się Poza tym gdzie szpile do ogrodu


Chyba zrobię sobie listę co jeszcze muszę ogarnąć i zobaczę już co da się załatwić wcześniej bo coś czuję że się obudzę za parę miesięcy i będę w czarnej

[blondynka28]

Mam tak samo. Chcialabym juz miec jak najwiecej załatwione, dlatego na raz myślę o zaproszeniach, obrączkach, kwiaciarni, fryzjer, make up, poradni i jeszcze o butach ahh. Chciałabym do końca roku to ogarnąć, może poza butami.

[balewska]

Dla mnie koturny 3x nie, trampki podobnie, do jeansów kocham, ale do sukni ślubnej nie ten poziom wyglądu...
Akceptuję tylko i wyłącznie szpilkę, ponieważ jest najabrdziej elegancka.

Zaczynam znowu być marudą i pesymistką. Czuję się taka bezużyteczna i gorsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[leleczka]

Napisane przez meggie94

Przyszły wszystkie próbki, wybraliśmy dziś z Tż zaproszenia, które chcemy Nie mogę dodać zdjęcia, bo za duży plik



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dodaj na grupę Ja czekam na swoje nadal, mam nadzieje, że jutro będą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Animka11]

A mnie to akurat mało obchodzi czy się komuś podoba ,że mam baleriny albo trampki ,kupię te które będą dla mnie najwygodniejsze
Pixie jak nasza suczkę sterylizowalismy też miałam stresa bardzo ,ale zobaczysz szybko dojdzie do siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez balewska

Dla mnie koturny 3x nie, trampki podobnie, do jeansów kocham, ale do sukni ślubnej nie ten poziom wyglądu...
Akceptuję tylko i wyłącznie szpilkę, ponieważ jest najabrdziej elegancka.

Zaczynam znowu być marudą i pesymistką. Czuję się taka bezużyteczna i gorsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie trampki na sesje ok, ale zgadzam się z Tobą szpilki, szpilki, szpilki

co się dzieje?

Wiecie co tez mam dziwny humor dzisiaj, w sumie to od wczoraj: tak zaczęłam rozkminiac (moze niepotrzebnie) ale od jakiegoś czasu mam taki słabszy kontakt ze swoją świadkowa, tzn jakis czas temu praktycznie co chwile rozmawiałyśmy (jak sie rozgadalysmy przez telefon to nawet godzinę), pisałyśmy na fb, czy spotykałyśmy się. Teraz nasza ostatnia rozmowa była w poniedziałek (pytała o hasło do netflixa) a wcześniej to dałam jej bilet na film do kina, który dostałam z pracy (było to pod koniec października), a ostatnio spotkałyśmy się miesiąc temu. Wiecie może głupio to zabrzmi, ale ona jakby trochę ograniczyła nasz kontakt od kiedy tż zamieszkał ze mną, na temat spraw ślubnych nie pamietam kiedy rozmawiałyśmy i tak jakoś dziwnie mi z tym. Na ten moment jeszcze z nią nie poruszałam tego tematu, ponieważ nie wiem czy nie przesadzam, ale tez wydaje mi się, ze miło by było jakby sama tez spytała czasami jak idą przygotowania i czy nie potrzebuje pomocy, nie wiem sama, czy mam racje, czy nie?


Wysłano przez gołębia

[kizdaM]

Napisane przez balewska

Dla mnie koturny 3x nie, trampki podobnie, do jeansów kocham, ale do sukni ślubnej nie ten poziom wyglądu...
Akceptuję tylko i wyłącznie szpilkę, ponieważ jest najabrdziej elegancka.

Zaczynam znowu być marudą i pesymistką. Czuję się taka bezużyteczna i gorsza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Głowa do góry
Ja też mam gorszy okres, i już chyba postanowiłam, że pracuję do końca roku i rezygnuję

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;86096266]Dla mnie trampki na sesje ok, ale zgadzam się z Tobą szpilki, szpilki, szpilki

co się dzieje?

Wiecie co tez mam dziwny humor dzisiaj, w sumie to od wczoraj: tak zaczęłam rozkminiac (moze niepotrzebnie) ale od jakiegoś czasu mam taki słabszy kontakt ze swoją świadkowa, tzn jakis czas temu praktycznie co chwile rozmawiałyśmy (jak sie rozgadalysmy przez telefon to nawet godzinę), pisałyśmy na fb, czy spotykałyśmy się. Teraz nasza ostatnia rozmowa była w poniedziałek (pytała o hasło do netflixa) a wcześniej to dałam jej bilet na film do kina, który dostałam z pracy (było to pod koniec października), a ostatnio spotkałyśmy się miesiąc temu. Wiecie może głupio to zabrzmi, ale ona jakby trochę ograniczyła nasz kontakt od kiedy tż zamieszkał ze mną, na temat spraw ślubnych nie pamietam kiedy rozmawiałyśmy i tak jakoś dziwnie mi z tym. Na ten moment jeszcze z nią nie poruszałam tego tematu, ponieważ nie wiem czy nie przesadzam, ale tez wydaje mi się, ze miło by było jakby sama tez spytała czasami jak idą przygotowania i czy nie potrzebuje pomocy, nie wiem sama, czy mam racje, czy nie?


Wysłano przez gołębia [/QUOTE]

Ja jeszcze świadkowej nie mam wybranej, ale mam takie wrażenie ze świadkiem. Tż i świadek najlepsi kumple, ale od naszej kłótni kontakt się zepsuł. Widzieliśmy się ostatnio na ślubie wspólnych znajomych pod koniec września (co prawda wcześniej też się rzadko widywaliśmy bo to pracoholik, ale przynajmniej czasami coś zagadali ze sobą a teraz nic ....). Na weselu nie zamienił ze mną nawet słowa, a jak rozmawiałam z jego żoną to patrzył i nie mógł uwierzyć, ze ze sobą normalnie rozmawiamy

[agus1315]

Zapisałam się na próbną fryzurę! biorą 80zł i mają dziewczyny dobre opinie więc mam ogromną nadzieję, że będę zadowolona


Patka, wszystko zależy od waszych relacji ogólnie. Dla mnie np to nie jest w ogóle dziwne bo z moją świadkową zazwyczaj rozmawiam raz na parę tygodni a widzimy się jak jestem w Polsce. Ogólnie nie rozmawiam często z ludźmi (poza tż ) za to nadrabiam jak wracam do PL.
Ale skoro wcześniej rozmawiałyście często to faktycznie możesz odnieść wrażenie że jest coś nie tak. Coś jej nie pasuje w Twoim tż? Albo może ma jakieś problemy osobiste, o których jeszcze nie mówiła czy stresy w pracy?

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Balewska, ostatnio taka aura chyba bo sporo ludzi narzeka na spadek samopoczucia. U Ciebie na pewno dochodzi też stres więc głowa do góry, kto da rade jak nie Ty

[Animka11]

Agus no ja jak jestem w Polsce nadrabiam ale na messengerze zawsze kilka razy w tygodniu plus rozmowa co kilka tygodni.
O powodzenia z próbna kiedy idziesz ? A slyszalyscie coś na temat butów meliski ? Czy jakoś tak ? Podobno bardzo wygodne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Właśnie chyba bede z nią musiała porozmawiać, ponieważ to jest dla mnie dziwne zachowanie, ponieważ ostatnie spotkania to ja proponowałam, ja wychodziłam z inicjatywą. Sama nie wiem, bo aż mi tak dziwnie się zrobiło, porozmawiam jeszcze z tż jak on widzi te sytuacje, bo on sam czasami miał problem się do mnie dodzwonić (jak nie mieszkaliśmy razem), bo ja z nią rozmawiałam przez telefon), co nie zmienia faktu, ze jakoś tak przykro z tego powodu


Wysłano przez gołębia

[agus1315]

Napisane przez Animka11

Agus no ja jak jestem w Polsce nadrabiam ale na messengerze zawsze kilka razy w tygodniu plus rozmowa co kilka tygodni.
O powodzenia z próbna kiedy idziesz ? A slyszalyscie coś na temat butów meliski ? Czy jakoś tak ? Podobno bardzo wygodne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przez fb parę razy też, ale nie lubię za bardzo bo wolę się porządnie rozgadać Zwłaszcza że na messengerze jestem zazwyczaj z doskoku, większość znajomych też i tak głupia rozmowa 'co tam co tam' się ciągnie przez pół dnia

A próbna 27/12


[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;86096353]Właśnie chyba bede z nią musiała porozmawiać, ponieważ to jest dla mnie dziwne zachowanie, ponieważ ostatnie spotkania to ja proponowałam, ja wychodziłam z inicjatywą. Sama nie wiem, bo aż mi tak dziwnie się zrobiło, porozmawiam jeszcze z tż jak on widzi te sytuacje, bo on sam czasami miał problem się do mnie dodzwonić (jak nie mieszkaliśmy razem), bo ja z nią rozmawiałam przez telefon), co nie zmienia faktu, ze jakoś tak przykro z tego powodu


Wysłano przez gołębia [/QUOTE]
Skoro wybrałaś ją na świadkową to musi być to ważna dla Ciebie osoba Najlepiej chyba porozmawiać, bo czasem przez takie sytuacje można samemu się na coś nakręcić niepotrzebnie i sytuacja jeszcze się pogarsza

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez agus1315

Przez fb parę razy też, ale nie lubię za bardzo bo wolę się porządnie rozgadać Zwłaszcza że na messengerze jestem zazwyczaj z doskoku, większość znajomych też i tak głupia rozmowa 'co tam co tam' się ciągnie przez pół dnia

A próbna 27/12



Skoro wybrałaś ją na świadkową to musi być to ważna dla Ciebie osoba Najlepiej chyba porozmawiać, bo czasem przez takie sytuacje można samemu się na coś nakręcić niepotrzebnie i sytuacja jeszcze się pogarsza

Tez tak mi się wydaje, dlatego najpierw wolałam poruszyć ten temat z Wami, ponieważ jesteście osobami bezstronnymi i w razie w to napiszecie, ze przesadzam lub nie dzięki

A co do próbnej fryzury to tez musze się zapisać moze w weekend uda mi się podskoczyć do fryzjera i zapisać

Tż dzisiaj przed praca dzwonił do jubilera, od którego mamy obrączki i zapytał czy bedą w sobotę do odbioru, czy cos się przedłuży, to pani mu powiedziała, ze jutro do nich przyjdą, także na spokojnie będziemy mogli odebrać w sobotę


Wysłano przez gołębia

[agulaaaa]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;86096353]Właśnie chyba bede z nią musiała porozmawiać, ponieważ to jest dla mnie dziwne zachowanie, ponieważ ostatnie spotkania to ja proponowałam, ja wychodziłam z inicjatywą. Sama nie wiem, bo aż mi tak dziwnie się zrobiło, porozmawiam jeszcze z tż jak on widzi te sytuacje, bo on sam czasami miał problem się do mnie dodzwonić (jak nie mieszkaliśmy razem), bo ja z nią rozmawiałam przez telefon), co nie zmienia faktu, ze jakoś tak przykro z tego powodu


Wysłano przez gołębia [/QUOTE]

Rzeczywiście przykre
Zawsze miło,jak.ktos się zapyta,jak idą przygotowania, tym bardziej bliska osoba.. u mnie moje kumpele są już po ślubie i ja wcześniej przed ich weselami interesowałam się czy mają to i to, jak im idzie.. a teraz,że tak powiem są na innym etapie, mieszkanie,planowanie rodziny , także tak..

[meggie94]

Patka to zależy jak zawsze było. Ja na przykład ze swoją świadkową nie gadam za często, ona siedzi w Lublinie, studiuje medycynę co mocno ja absorbuje, a mnie absorbuje praca, ale wiem, że jak się spotkamy to jest super i że jak będę jej potrzebować to rzuci wszystko i pomoże Jeśli tego nie czujesz to może faktycznie z nią szczerze porozmawiaj, lepiej teraz niż jakby miały wyjść jakieś niejasności przed samym ślubem...

Spróbuję wrzucić próbkę na klubie, tak jak mówiłam, odrzucilismy te eleganckie zaproszenia, nam się podobają i to najważniejsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agus1315]

meggie, czekamy na fotki!


U mnie część znajomości zweryfikował wyjazd za granicę, zostały osoby które faktycznie się interesują. Po niektórych nawet bym się nie spodziewała, niektóre osoby, których byłam pewna po prostu przestały się odzywać i kontakt jakoś umarł. Mi z tym dobrze Teraz jak wracam to przynajmniej nie marnuję czasu na ludzi, którzy nie są tego warci