2019-01-15, 15:24 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Stara, a głupia.
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86372055]W drugą stronę to też działa. Powiedzmy że leje deszcz, chcę podwieźć dziewczynę bo moknie a ona od razu pomyśli że ją podrywam albo chcę zgwałcić. Co za czasy [/QUOTE]
Hahaha Podwiózł mnie klient, bo lało jak z cebra, a ja nie wzięłam parasolki, bo niby za ciężka i nie pasowała do kiecki Oczywiście, zaaarzeeekał się, że nie mógł nie uratować damy w opałach, ale ja już swoje pomyślałam...i na moje wyszło Z tym podwożeniem to ryzykowna sprawa. Czasem lepiej dać dziewczynie zmoknąć |
2019-01-15, 15:35 | #32 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Stara, a głupia.
Cytat:
|
|
2019-01-15, 15:49 | #33 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Stara, a głupia.
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86372952]A jak nie zaproponujesz ratunku to cham i prostak! Jak żyć [/QUOTE]
A prawda! Żeby było zabawniej, gdy doszło do zaproszenia to zdezerterowałam, bo... usiadłam na identyfikator, który adorator położył na miejscu pasażera. Uznałam, że na pewno uzna mnie za grubaskę, bo wcale jej nie wyczułam pod pośladkiem Żadna ze mnie księżniczka na ziarnku grochu. Edytowane przez ParasolkaMaryPoppins Czas edycji: 2019-01-15 o 16:15 |
2019-01-15, 16:15 | #34 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 719
|
Dot.: Stara, a głupia.
Cytat:
To tylko przykład, pomysł zostawiam Tobie. W każdym razie może w ten sposób nawiążesz jakikolwiek kontakt i zobaczysz czy chętnie z Tobą pisze. To jednak nigdy nie zastąpi relacji na żywo. Jak nie będzie chętny do rozmowy na żywo, będzie Cię unikał, odwracał wzrok, itd. - to wtedy nic z tego nie będzie. Niemniej jednak daj sobie czas, może podczas rozmów na kawie dowiesz się czy kogoś ma, co lubi, kim jest, itp.
__________________
Mówię jak jest. |
|
2019-01-15, 17:28 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
|
Dot.: Stara, a głupia.
Jeśli chcesz coś kręcić z szefem - bądź gotowa na zmianę pracy, to bardzo niezdrowe.
Ale skoro piszesz, że to nie jest praca marzeń, to cóż, możesz próbować przy okazji okazać mu trochę zainteresowania i już.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2019-01-15, 17:34 | #36 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Stara, a głupia.
|
2019-01-15, 17:44 | #37 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: Stara, a głupia.
Przecież skoro jest twoim szefem, to macie jakieś tematy do omówienia? Spróbuj go trochę poznać.
Mi najczęściej takie zauroczenia mijały, jak tylko poznałam takiego faceta.
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą... |
2019-01-15, 18:43 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Stara, a głupia.
Tak, jesli mowa o 25 tys miasteczku. Dziewczyna nie wiaze przyszlosci z ta konkretna praca, interesuja ja ten facet, wiec gdzie lezy problem? Jak dla mnie to zycie prywatne > praca. Jak widze, ze mam przed soba czlowieka z ktorym moge nawiazac powazna relacje i potencjalnie byc szczesliwa to moglabym zrezygnowac z pracy.
|
2019-01-15, 21:30 | #39 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Stara, a głupia.
Cytat:
|
|
2019-01-15, 21:37 | #40 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Stara, a głupia.
Cytat:
|
|
2019-01-15, 22:07 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Stara, a głupia.
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86374816]Masz dziwne priorytety. To wynika z desperacji czy za dużo książek romantycznych się naczytałaś? Ja rozumiem, że związek może być ważniejszy od pracy, ale przypadkowy facet, który tylko wpadł autorce w oko? Przecież ona nic zasadniczo o nim nie wie. Nie wie czy jest nią zainteresowany. Nie wie czy kogoś ma. Nie wie czy w ogóle mają coś wspólnego poza pracą. Naprawdę uważasz, że to rozsądne mu się narzucać i ryzykować utratę pracy?[/QUOTE]
Ani jedno ani drugie? Czy naprawde zrozumialas moja wypowiedz jako sugestie narzucania sie? Napisalam jedynie, ze probowalabym poznac szefa na plaszczyznie prywatnej. Od kiedy to od rozmow prywatnych naraza sie na utrate pracy? |
2019-01-15, 22:25 | #42 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Stara, a głupia.
Może najlepiej niech się najpierw dowie czy facet nie ma żony/narzeczonej/dziewczyny albo/i dzieci
|
2019-01-15, 23:35 | #43 | ||||||||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Stara, a głupia.
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86372215]Nigdy w życiu nie wdałabym się w romans z szefem, nawet gdyby wyglądał jak młody Antonio Banderas.[/QUOTE]
Nie wybiegałabym tak daleko. Nie myślę na razie o żadnym romansie. Mimo, że jego wygląd to pierwsze, co mnie w nim zainteresowało. Nie podchodzę do seksu w tak lekki sposób, raczej jestem typem kobiety "z którą trzeba chodzić". Cytat:
Więc dla wszystkich, którzy myślą, że na pewno zauważył jak robię "maślane oczy" raczej jest odwrotnie i myśli, że go po prostu nie lubię. Takie odnoszę wrażenie ja sama (że tak to z mojej strony wygląda) no i takie wrażenie odnoszą obcy dla mnie ludzie patrzący z boku. Naprawdę nie wiem, co ze mną jest nie tak w tym przypadku. Cytat:
I nigdy nie zaryzykowałabym żadnej pracy (nawet najbardziej znienawidzonej) dla jakiegoś krótkiego, przelotnego romansu. A lepsze poznanie drugiego człowieka, nauczenie się czegoś o nim nie zawsze kończy się seksem, wylaniem z pracy itp. Jestem raczej zdania, że mam szansę poznać kogoś wartościowego, kto niekoniecznie musi zostać moim partnerem do czegokolwiek ( ). Może po poznaniu uznam, że to naprawę dobry kumpel? Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Strasznie długi post mi się zrobił, ale chciałam na wszystko odpowiedzieć w jednej wiadomości . |
||||||||
2019-01-16, 00:35 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
|
Dot.: Stara, a głupia.
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86370832]Gdyby był Tobą zainteresowany to by patrzył na Ciebie, zagadywał i tym podobne, a sama piszesz że jak jest blisko to nawet nie zwraca na Ciebie uwagi.
Ty nic nie rób bo jeszcze Ciebie wyleje z roboty. To jest praca.[/QUOTE] Nie zawsze tak jest, nie każdy facet jest taki śmiały. Jak miałam właśnie taką "chemię" z kimś, że wariowałam, to on często też i przez jakiś czas nie byliśmy w stanie na siebie spojrzeć ani się odezwać, a jak przyszło co do czego, to wybuchło. Natomiast ja bym jednak wzięła pod uwagę, że to praca no i dopóki on nie podjąłby żadnych kroków, starałabym się nic z tym nie robić.
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru, zeru absolutnemu. But I, I need to be by myself; I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself. Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło
|
2019-01-16, 08:09 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Stara, a głupia.
Autorko, sama sobie odpowiedzialas na pytanie i chyba decyzje podjelas. Wbrew temu, co niektorzy tu sugeruja od bycia dla kogos milym nie traci sie pracy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-01-16, 08:34 | #46 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Stara, a głupia.
Cytat:
|
|
2019-01-16, 09:03 | #47 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Stara, a głupia.
Cytat:
Ale może faktycznie spróbuj jakoś się do niego zbliżyć, bo teraz ewidentnie snujesz różne scenariusze na podstawie własnych wyobrażeń o jego osobie. Skonfrontowanie się z rzeczywistością zazwyczaj działa w takich przypadkach jak zimny prysznic. |
|
2019-01-16, 12:05 | #48 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Stara, a głupia.
Cytat:
Nie jesteś w horyzontalnej relacji z szefem, a tylko jedną z jego podwładnych, a zachowujesz się tak, jakby to był kolega z ławki szkolnej. Oby nikt Ci nie pokazał, gdzie Twoje miejsce |
|
2019-01-16, 12:08 | #49 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Stara, a głupia.
Cytat:
Jak pisałem, zaloty rodem z podstawówki. |
|
2019-01-16, 12:27 | #50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Stara, a głupia.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2019-01-16, 12:31 | #51 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 333
|
Dot.: Stara, a głupia.
Cytat:
|
|
2019-01-16, 12:38 | #52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Stara, a głupia.
Cytat:
Nie tylko IT. W swojej branzy tez spotykam ciagle tych samych ludzi, niektorych znam ze slyszenia, ale nigdy ich nie poznalam. No, ale umowmy sie, w Londynie jest troche inne podejscie do kwestii hierarchii w pracy i nawet zaproszenie szefa na drinka nie szokuje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-01-16, 12:45 | #53 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 333
|
Dot.: Stara, a głupia.
Cytat:
|
|
2019-01-16, 16:07 | #54 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Stara, a głupia.
Cytat:
Po prostu się odezwij, zagadaj, jest twoim szefem to chyba powinnas tematy znaleźć stosunkowo łatwo. Po 2 od poznawania się, rozmów, do romansu czy związku może być kreta lub wcale droga. Nie każdy wskakuje sobie od razu do łóżka. Ludzie poznają się w pracy i bywa że tworzą się z tego relacje, gdyby wizaż miał rację z tym swoim ''ojejciu weź się w to nie pchaj'' to nikt poza wiekiem szkolnym by się nie związywał. Statystycznie człowiek poznaje się z kimś innym w kręgach w których się obraca, chyba logiczne że jak spędzasz gdzieś kilkadziesiąt czy kilkaset godzin w miesiącu o kontakty łatwiej niż tam gdzie bywasz sporadycznie. |
|
2019-01-17, 01:56 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 200
|
Dot.: Stara, a głupia.
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;86375765]Pytanie czy facetem który jest nieśmiały i boi się odezwać warto się interesować? Dla mnie to bardziej przypomina zaloty w podstawówce.[/QUOTE]
Tak. Wbrew pozorom nie każdy lubi takich pewnych siebie, kipiących testosteronem samców alfa. Ja nie znoszę. Wśród cech idealnego faceta na pewno nie wymieniam: "musi być śmiały", "musi umieć mnie poderwać", "musi umieć wszystko zorganizować i ogarnąć". Totalnie nie jest mi to do niczego potrzebne. Sama mogę sobie poderwać i zorganizować.
__________________
Jest gdzieś we mnie miejsce o najniższej możliwej energii, bliskiej zeru, zeru absolutnemu. But I, I need to be by myself; I mean: I sing for myself, I bleed for myself, I breathe for myself. Tego się nie leczy, słowo pękło jak szkło
Edytowane przez ponton_powietrzny Czas edycji: 2019-01-17 o 01:58 |
2019-01-17, 08:26 | #56 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Stara, a głupia.
Cytat:
|
|
2019-01-18, 11:24 | #57 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 39
|
Dot.: Stara, a głupia.
Cytat:
Tak mi się wydaje. Analogicznie wykładowca - studentka. Niby można, wszyscy dorośli, wychodzi różnie.
__________________
chęć stania się kimś innym jest marnotrawstwem osoby, którą jesteś
|
|
2019-01-19, 18:39 | #58 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 11
|
Dot.: Stara, a głupia.
Byłam kiedyś w podobnej sytuacji, natomiast u mnie reakcje były odwrotne dyrektor zagadywal, był ewidentnie mną zainteresowany ja natomiast go grzecznie ignorowalam bo rozsądek przeważał. Było tak przez rok aż do momentu wigilii firmowej, większość osób dość wcześnie się ulotnila do pokojów hotelowych lub do domów aż w końcu zostaliśmy sami. siedzieliśmy przy stole i gadaliśmy pol nocy, drugie pół nocy przegadalismy w pokoju hotelowym leżąc obok siebie na łóżku (nie, seksu nie było). Po tym wieczorze zaczęłam się mocno zastanawiać czy nie dać temu szansy, do czego z resztą mocno zachęcała mnie przyjaciółka z którą pracowałam. Dylemat miałam głównie z powodu odległości, on mieszkał we Wroclawiu, ja w centralnej Polsce gdzie firma miała siedzibę.
Żeby nie zanudzac dalej, powiem tylko że obecnie jesteśmy razem bardzo szczęśliwi, w zeszłym roku kupiliśmy i wykonczylismy dom, w tym roku będziemy się starali go wzbogacić bobaskiem Takie relacje są ryzykowne, trzeba być ostrożnym. Ja bym się nie odważyła na pierwszy krok. Wysłane z mojego JSN-L21 przy użyciu Tapatalka |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:52.