|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2016-04-18, 13:40 | #4321 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 168
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
|
2016-04-20, 17:15 | #4322 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 13
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
ville pisz co u Ciebie. A ty miałaś gruczołakowłókniaka czy coś innego ? bo tyle tu stron że nie chce mi się doczytywać poprzedich, a troche zaniedbalam forum ostatnio
|
2016-04-20, 22:04 | #4323 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Nie, nie miałam FA. Przynajmniej wcześniej nic takiego nie wyczułam. Nagle pod skórą pojawił mi się guz, zapisałam się do ginekologa i po badaniach wyszło, że to nowotwór. Najlepsze jest to, że rok temu byłam u gina, miałam badanie piersi i nic nie wyczuł. Albo to powstało niedawno (chociaż już zdążył się utworzyć przerzut...), albo lekarz był konowałem. Jednak ja też tego nie czułam, dopiero około grudnia zaalarmowało mnie "coś" pod skórą i zmiana kształtu piersi.
Jutro mam konsylium, przynoszę wszystkie badania i mam nadzieję dowiedzieć się szczegółów operacji, planowanej radioterapii i innych. Utworzyłam sobie specjalny zeszyt, mam pozapisywane pytania. asia_aisa - rozumiem, że nie masz dobrego zdania o tym szpitalu? Nie będę Cię pytać o powód, w tym momencie nie chcę się nastawiać negatywnie I idę sama na spotkanie, czyjaś obecność stresowałaby mnie; lepiej czuję się sama, załatwiając takie kwestie. Edytowane przez ville Czas edycji: 2016-04-20 o 22:07 |
2016-04-21, 03:11 | #4324 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Ville po prostu uważam, że lepiej leczyć się w ośrodku posiadającym większą specjalizację. Trochę działałam przy fundacji onkologicznej i takie jest moje zdanie. Jeśli trafisz na chirurga, który jest dobrym specjalistą w zakresie ca sutka to nie ma problemu. Z drugiej strony nie wiem, czy tam jest podział chirurgów ze względu na umiejscowienie dziada czy po prostu to chirurdzy onkolodzy. To samo tyczy się leczenia uzupełniającego. Ośrodki mające oddziały chorób sutka mają większe doświadczenie. Może to nie mieć znaczenia.
Moja mama leczyla się w CO Ursynów. Mogę polecić, chociaż moloch, więc wiadomo, jak jest. Bliżej masz do Gliwic i tutaj tez jest CO. Duży ośrodek = specjalistyczny oddział = większe doświadczenie załogi. Moja mama miała badanie co pół roku. Guza wymacała jej endokrynolog. Był maleńki, miał ok centymetra średnicy. Na mammografi nie wyszedł. Mama zachorowała w wieku 47 lat i jest pięć lat po leczeniu. Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka |
2016-04-22, 11:41 | #4325 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Jeszcze raz napiszę, że trzymam kciuki, żeby wszystko poszło najlepiej jak może pójść w Twojej sytuacji i pisz tu czasami co u Ciebie słychać. Wszystkie będziemy trzymać kciuki a asia_aisa z tego co widzę udzieli także praktycznych rad. U mnie wszystko okej, strupek po woli zbiera się do odpadnięcia, siniak w ogół piersi co raz mniejszy, ale np. gdy tylko leciutko przyciskam palec od razu czuję lekki ból, no ale w końcu to jednak nie skaleczenie było.
__________________
aktualizacje |
|
2016-04-29, 05:28 | #4326 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cześć dziewczyny,
jestem w szpitalu, ale zmieniono mi plan leczenia. Na początku będę mieć chemioterapię. Dzisiaj mam pierwszy wlew. Uspokoiłam się, bo nareszcie wiem, jak bedzie wyglądało leczenie. |
2016-04-30, 20:26 | #4327 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Trzymam kciuki kochana
Ja z kolei mam pytanie, nigdy mi ginekolog nie badał piersi, sama czasami badam, jednak tak naprawdę do tej pory nie wiedziałam czy dobrze to robię, opuszkami palców dookoła, węzły chłonne itp - nigdy nic nie wyczułam. Przed chwilą badałam tyko trochę inaczej, tak jakby złapałam skórę i coś wyczułam, około 0,5cm na oko, jednak wyczułam to w obu piersiach dokładnie w tym samym miejscu stąd wydaje mi się że może to być np gruczoł Sama nie wiem. To mój drugi lub trzeci dzień cyklu - sama nie wiem bo właśnie odstawiłam tabletki antykoncepcyjne ale krwawienie przyszło w trakcie brania czynnych tabletek (pod koniec opakowania i nie wiem jak to liczyć), zatem czy może być jeszcze za wcześnie na samobadanie? Chyba pomiędzy 5 a 10 dniem powinno się badać, tak? Na pewno skonsultuję to z lekarzem, jednak chciałam jeszcze Was zapytać co myślicie |
2016-05-01, 14:00 | #4328 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
Nina 💕 29.01.2017 |
|
2016-05-03, 19:08 | #4329 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka |
|
2016-05-25, 19:23 | #4330 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
ville co u Ciebie słychać? Mam nadzieję, że leczenie przebiega zgodnei z planem.
Minęły już prawie 2 miesiące od mojego zabiegu. Mam idealnie wygojoną ranę. Strupek odpadł jakoś po majówce, poczekałam wtedy kilka dni i zaczęłam smarować Contractubexem 2 razy dziennie. Byłam dzisiaj u pani ginekolog, tej która mi znalazła mojego dziada. Skomentowała, że mam maleńką blizne i już teraz prawie jej nie widać. Zbadała mi piersi, robiła to długo i na tej samej co wcześniej, ale w zupełnie innym miejscu wyczuła coś maleńkiego. Powiedziała, że póki co nawet nie jest pewna czy to coś czego tam nie powinno być, bo po prostu jest to prawie niewyczuwalne. Na razie mam zostawić to w spokoju i na kolejnej wizycie jesienią jeśli nadal będzie się dało wyczuć dostanę skierowanie na usg. Podziela zdanie, że jeśli wycięto mi jedną zmianę i jest już wiadome czym była, to sama nie uważa za wskazane wycinać kolejnych, gdy np. są małe i nie rosną. Tak więc na razie nie przejmuję sie za bardzo, ale jesienią w razie czego pójdę na badanie. Dopytywałam sie też o kwestię tabletek antykoncepcyjnych. Powiedziała, że ona nie widzi przeciwwskazań i że tabletki potrafią nawet zapobiegać takim zmianom i je hamować, ponieważ właśnie regulują hormony, organizm działa "jak w zegarku". Dodała, że szczególnie mają tak pigułki jednoskładnikowe (czyli te które ja stosuję), ale dlaczego tego już nie wiem.
__________________
aktualizacje |
2016-05-25, 21:41 | #4331 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 768
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
No i oczywiście mam nadzieję, ze guzki nie rosną i nie będzie potrzeby usuwania ich A co do tabsów, to oby tak było, bo nie uśmiecha mi się odstawienie ich, ja biorę Zoely (24+4) więc nie wiem czy dobre czy raczej nie
__________________
06.06.2012 25.12.2017 17.08.2019 |
|
2016-05-26, 08:59 | #4332 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cześć
Zgodnie z planem, jestem po drugim wlewie. Co prawda bardziej mnie wymęczył niż pierwszy, ale już wróciłam/wracam do siebie. Mam pewne obawy co do następnych, mam nadzieję, że coraz gorsze samopoczucie nie będzie regułą. Włosy zaczęły mi wypadać garściami, więc je zgoliłam i latam w chusteczkach |
2016-05-26, 09:43 | #4333 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Co do włosów: zrobiłaś dobrze, bo z długimi, wypadającymi garściami tylko byś się czuła gorzej. Włosy maja to do siebie, że co by się z nimi ne zrobiło - odrastają.
__________________
aktualizacje |
|
2016-06-07, 10:57 | #4334 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 768
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Wczoraj miałam kontrolne USG, nic nowego nie znalazła, w lewej nadal czysto, w prawej jak poprzednio 2 guzki, 4,5x3 mm i 9x4 mm (w styczniu było odpowiednio 4,5x2,5 mm i 8x4 mm). Pani doktor powiedziała, że tak mała różnica to może być błąd w pomiarze i mam się tym nie przejmować, i zaleciła kolejną wizytę dopiero za rok o ile nic się nie będzie działo.
Zapytałam też o przyczynę powstawania tych guzków, powiedziała, że nie wiadomo tak na prawdę i że nie da się im zapobiec. Mam nadzieję, ze nic sie nie będzie działo i że więcej się ich nie pojawi.
__________________
06.06.2012 25.12.2017 17.08.2019 |
2016-06-21, 15:03 | #4335 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 333
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Hej Dziewczyny, piszę by się uspokoić (mam nadzieje). Jestem w drugiej połowie cyklu, ale od dwóch-trzech cykli mam niesamowity ból piersi. Biorę Duphaston od roku i czuję się na nim rewelacyjnie, ale teraz doszedł niepokojący ból piersi. Nie ubieram stanika, bo jego zdjęcie to niesamowity ból. Jeszcze sam w sobie ból rozumiem, przed miesiączką, zmiany hormonalne itd. Ale przestraszyłam się trochę tym, że w lewej piersi mam strasznie wrażliwy sutek, nawet cienki materiał koszulki drażni go, czuję jakby kłucie, pieczenie pod nim (pod tym sutkiem). Ciężko mi to zrozumiale opisać. Miała któraś z Was coś podobnego? Dodam, że mam w tej piersi dwa niewielkie torbielki, ale wg opisu nie są one w miejscu w którym mnie boli. Ogólnie przed okresem w piersiach wyczuwam masę guzków. W lipcu jestem zapisana na USG pewnie wtedy dowiem się coś więcej. Jak to jest u Was?
__________________
Warto czekać na swoją miłość.
Warto wyrzec się chwili w jej dłoniach. By potem spokojnie spędzić całe życie w jej ramionach... |
2016-06-24, 10:36 | #4336 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Zapisanie się na USG to na pewno dobry pomysł
__________________
Nina 💕 29.01.2017 |
|
2016-06-24, 21:25 | #4337 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Mam tak, ale to bardzo rzadko, moze raz na pól roku i to się utrzymuje okolo tygodnia. Tez wtedy mam wrażliwy sutek. Bylam u lekarza i niby ok. Ponoć hormony wtedy szaleją.
|
2016-06-25, 10:22 | #4338 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 333
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Dzięki Dziewczyny za odpowiedź.
MartaMagda, ciąża raczej nie. Zabezpieczamy się więc to odpada. Ból trwał chyba dwa dni. Teraz przeszło. Piersi bolą jak zawsze przed okresem takim normalnym bólem no i te guzki. Na USG dowiem się czegoś więcej. Ostatnio dwa miesiące temu krwawiłam też w połowie cyklu, ale dzwoniłam do swojego ginekologa i powiedział, że na Duphastonie może tak się zdarzyć. Więc może to rzeczywiście coś z hormonami mi poszło. W lipcu wszystko szczegółowo posprawdzam. Na szczęście że ten ból przeszedł bo był nie do wytrzymania.
__________________
Warto czekać na swoją miłość.
Warto wyrzec się chwili w jej dłoniach. By potem spokojnie spędzić całe życie w jej ramionach... |
2016-07-26, 11:20 | #4339 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Dziewczyny, kilka lat temu, bodajże w 2010 roku zdiagnozowali u mnie torbiel na lewej piersi, którą obserwowałam przez te wszystkie lata. Torbiel raz była większa raz mniejsza ale była! w marcu tego roku postanowiłam odstawić cała chemię jaką używałam do pielęgnacji ciała i o dziwo po torbieli nie ma śladu! odstawiłam całkowicie antryperspiranty oraz balsamy do ciała, te wszystkie kosmetyki zstąpiłam olejem kokosowym , na bazie oleju i sody zrobiłam tez dość skuteczny antyperspirant. Prosty sposób okazał się skuteczny w moim przypadku to może komuś jeszcze pomoże im mniej chemii w naszym życiu tym lepiej!
|
2016-08-25, 07:35 | #4340 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 189
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Dziewczynki, jeżeli już wybieramy się na usg piersi róbmy to u specjalistów którzy się tymi piersiami rzeczywiście zajmują a nie u lekarzy którzy hurtowo przyjmują ciężarne bez obrazy bo sama jestem po porodzie Jestem tak zniesmaczona lekarzem w którego w sumie byłam kolejny raz ale prywatnie nie powiedział mi niczego sensownego. Od paru lat mam guza na piersi. Nie powiększa się ma 0,74 cm. Lekarze mówią, że nie nadaje się do nakłucia ale czy to prawda? Czy nie ma żadnych leków i wskazówek na to żeby ten guz się zmniejszył? Jeśli macie podobny problem to proszę odezwijcie się. Planuje za 3 miesiące udać się do ginekologa-onkologa, chociaż 1,5 roku z okazji darmowych dni w przychodni onkologicznej takowy mi to badanie przeprowadzał i powiedział , że piersi są utkane gruczołowo-włókniowo i mam to obserwować ale czy taki guzek może się zezłośliwić? Nie można się go po prostu pozbyć za wczasu?
|
2016-08-25, 08:42 | #4341 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 474
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cześć, dziewczyny. Jutro mam zabieg wycięcia włókniaka z piersi. Mam 20 lat, jestem młoda, wiadomo, że się boję. W drugiej piersi mam torbiel, lekarz powiedział, że z nią nic nie trzeba robić. Stresuję się - ale chyba nie ma czym aż tak? Nie ma opcji, że narkoza na mnie nie podziała i będę wszystko czuła, ale nie będę mogła się ruszyć i tego zasygnalizować?
Edytowane przez Nelada Czas edycji: 2016-08-25 o 08:46 |
2016-08-25, 08:56 | #4342 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 189
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Nelada jak dużego masz tego włókniaka? Powiększał się ?
|
2016-08-25, 09:04 | #4343 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 474
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
|
2016-08-25, 09:10 | #4344 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 189
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
A boli Ciebie ta pierś? Odczuwasz jakiekolwiek inne dolegliwości?
|
2016-08-25, 09:26 | #4345 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Po czasie stwierdzam, że byłam totalną idiotką A ten zabieg na prawdę jest szybki i bezbolesny. Trzeba tylko później uważać z pozycją podczas snu. W ogóle musze powiedzieć, że 4 miesiące po zabiegu mam już idalnie wszystko wygojone, blizna już chyba zostanie taka jaka jest. Jest malutka, jasne, że mnie przeszkadza, ale widziało ją kilka osób i wszystie twierdzą, że to takie nic Ma wymiary takiego półksiężyca 1 cm długości, i szerokość 0,5 cm.
__________________
aktualizacje |
|
2016-08-25, 10:28 | #4346 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 474
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Nie boli, może troszkę jak dotykam, ale nic specjalnego. Nie mam żadnych innych dolegliwości, gdyby nie badnie to nic bym nie zauważyła. Badałam piersi regularnie u ginekologa co 5-6 miesięcy i wykrył mi guzek. Potem USG itd. Powiedzieli mi, że to włókniak, ale po co go hodować jak tak szybko rośnie, lepiej wyciąć i mieć spokój. Nie wykzał na USG cech złośliwości ale poczekamy jeszcze na wyniki badań po wycięciu.
Cytat:
|
|
2016-08-25, 11:57 | #4347 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
W ciągu miesiąca spokojnie dojdziesz do siebie Ja miałam zabieg chyba dokładnie 30 marca, a miesiąc później majówkę spędzałam już w bardzo intensywny i imprezowy sposób Jedyne co, to ze strupkiem uważałam, nie ruszałam go i odpadł sam chyba po 1,5 miesiącu dopiero. Acha no i miałam schizy więc w wygodnym stanikui tylko na plecach spałam ze 3 tygodnie jak nie więcej. Na pewno wszystko będzie jutro dobrze. Trzymam kciuki i odezwij sie po wszystkim.
__________________
aktualizacje |
|
2016-08-25, 16:47 | #4348 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 768
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
JA tez miałam usuwanego guzka ok 1x2 cm, ale miałam w znieczuleniu miejscowym. Minęły już chyba 2 lata, w tym roku byłam na kontrolnym USG i okazało się, ze mam kolejne 2 guzki, ale te są małe, sama ich w sumie nie wyczuwam, widać tylko na USG, mam je obserwować, kontrolne USG za rok, bez konieczności usuwania. Także chyba tak jest, że jak jeden był ok, to następne się zostawia i obserwuje. Bez sensu grzebać w piersiach i robić coraz to nowe wycięcia i blizny :/
__________________
06.06.2012 25.12.2017 17.08.2019 |
2016-08-26, 12:45 | #4349 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 474
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Wolha wRedna, no to bardzo się cieszę, że szybko doszłaś do siebie i teraz wszystko jest w porządku. Grunt to się badać i szybko działać. Zabieg mam dzisiaj o 15.25, troszkę się denerwuję (tylko narkozą! jak dziecko! że będę coś czuć i nie będę mogła tego zasygnalizować). Mam nadzieję, że szybko pójdę do domu i że nie będę miała nudności.
kizdaM, och, u mnie pewnie będzie tak samo, mam skłonności genetyczne i do tego biorę tabletki… Trzymaj się. Ważne, że zmiany są małe i nie masz zalecenia wycięcia ich. Będzie dobrze! A masz dużą bliznę? |
2016-08-26, 16:54 | #4350 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!
Cytat:
Właśnie ja też mam skłonności genetycze (mama z ciocią mają guzki) oraz biorę tabsy. Jeszcze co do blizn. Oni teraz na prawdę starają sie robiąc cięcie. W końcu wiedzą, że co jak co, ale blizna w takim miejscu to nie to samo co nawet 10 cm sznyt na nodze, jeśli będziesz ostrożna, nie masz skłonoości do bliznowacenia, to będziesz miała niewielki ślad po pewnie kilku szwach
__________________
aktualizacje |
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:41.