Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy - Strona 37 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury

Notka

Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-03-21, 00:02   #1081
Aleera20
Raczkowanie
 
Avatar Aleera20
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 55
GG do Aleera20
Dot.: Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez mrs_q Pokaż wiadomość
ja poszłam na czesanie przed weselem mojego szwagra. Miało być luźne upięcie, taki koczek na dole głowy, fryzjer zapewnił że super, że na pewno coś takiego mi zrobi. Jak zobaczyłam włosy w lusterku to starałam się nie rozpłakać. Miałam na całej głowie poupinane jakieś loki, kwadratowe loki, miliard wsuwek i tyle lakieru, że to nawet jakby bardzo chciało, nie mogłoby robić za luźne upięcie. Wróciłam do domu i poszłam w rozpuszczonych, wyprostowanych włosach. Na szczęście i tak wyglądały okej, ale tyle pieniędzy w błoto, masakra
W 2003 r. przyjechaliśmy na Śląsk na ślub mojej mamy chrzestnej. Panna młoda miała robioną fryzurę u swojej fryzjerki, moja mama też postanowiła do niej pójść. Wróciła z koszmarnym hełmem usztywnionym kilogramami lakieru. Do dziś śmiejemy się ze zdjęć Prawie dwa lata temu w dniu ślubu mojej siostry poszłam z mamą do fryzjerki, do której mama chodziła od jakiegoś czasu. Myślę sobie: ma dwadzieścia lat doświadczenia to może jest dobra. Ale ja głupia. Na początku malowała i czesała moją rodzicielkę. Ja w tym dniu byłam niewyspana i jeszcze miałam kobiece dni. Bawiłam się z psem fryzjerki, którego trzymała w salonie. Gdy nadeszła moja kolej, powiedziałam że chciałabym mieć loki, w miarę naturalnie wyglądające. Babka mówi: OK, nie ma problemu. Zaprosiła mnie do mycia. No i tu się zaczęło. Szarpanie za włosy, drapanie mojej głowy jej pazurami. Po umyciu usiadłam na fotelu. Rozczesywała czuprynę, szarpiąc tak że prawie spadałam na podłogę. Prosiłam, żeby robiła to delikatnie ale nie słuchała. Wtedy pomyślałam, że chyba jest jakaś zarozumiała bo przecież ma dwadzieścia lat doświadczenia a takie podstawowe błędy jak te przy myciu. Mama siedziała obok na kanapie i patrzyła na nas. Fryzjerka powiedziała takie coś: Oj, co ty taka nie w humorze? Twoja mama taka uśmiechnięta a Tobie się nic nie podoba?
Po czym z taką pretensją w głosie, czy ja się w ogóle maluję?
Siedziałam tam coraz bardziej wkurzona. Wysuszyła włosy i sięgnęła po prostownicę. Myślę sobie: tak się chwali profesjonalizmem a nie ma lokówki w salonie? Zrobiła komunijne loki, kilogramy lakieru, natapirowała grzywkę. Wyszłyśmy z salonu i mama krzyczała, że jak śmiałam zwrócić uwagę fryzjerce, że ona wie najlepiej co robi, że gówno się znam na fryzjerach. Tydzień później zaczęła chodzić do innej fryzjerki, tłumacząc się, że tamta nie umiała obcinać.
Aleera20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-21, 08:36   #1082
rafcow
Przyczajenie
 
Avatar rafcow
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 16
Dot.: Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy

Mnie coś kiedyś w liceum podkusiło żeby się wybrać na układanie włosów, wyszłam z takim hełmem na głowie że od razu nałożyłam czapkę żeby to przyklepać, wyrzucone w błoto pieniądze, a kosztowało to sporo kasy tym bardziej dla licealistki ogromny wydatek
rafcow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-23, 01:49   #1083
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Frau_Nachbarin Pokaż wiadomość
Problemy, o ktorych piszecie w tym watku, zaczely sie u mnie 4 lata wstecz, czyli z chwila przeprowadzki do Danii. To wlasnie tu zaczelam unikac fryzjerow, ze strachu ze znow zepsuja mi wlosy.

Korzystajac z uslug fryzjerskich w Polsce, nie zdarzylo mi sie wyjsc od fryzjera wsciekla lub ze lzami. Tu jednak panuje jakas dziwna mentalnosc, styl ubierania sie i fryzur, ktory zupelnie nie zgasza sie ani z moja osobowoscia ani z moimi upodobaniami co do estetyki ubioru i fryzury. Jesli chodzi o wlosy to Dunki maja przewaznie cienkie i rzadkie wlosy, ktore strzyga krotko na babochlopa, albo chodza w jakichs wystrzepionych strakach, jak topielice. Ja natomiast mam geste, grube i mocne wlosy, przy czym lubie te gestosc podkreslac, a nie niwelowac przez cieniowanie.
Wydaje mi sie, ze tutejsi fryzjerzy nie potrafia pracowac z tego rodzaju wlosami. Nauczyli sie strzyc na jeden, dwa sposoby i przyzwyczaili do dunskich wlosow. To wlasnie tu zaczelam unikac fryzjerow, ze strachu ze znow zepsuja mi wlosy.

Pierwszy raz kiedy poszlam do dunskiej fryzjerki, wyjasnilam jej dokladnie o co mi chodzi i jak ma mnie ostrzyc. Ona jednak narzucila mi swoja wizje i w 20 minut doslownie obciela mnie baaardzo krotko, niekobieco, tj. na babochlopa z grzywka na bok, wskutek czego twarz wygladala bardzo kwadratowo.
Pol roku pozniej, kiedy wlosy mi nieco podrosly, pojechalam do Szczecina, gdzie pierwsza lepsza fryzjerka w osiedlowym saloniku, podciela mi wlosy tak, bym mogla zapuscic boba z grzywka. To wymagalo jednak czasu, gdyz dunskia fryzjerka tak mi te wlosy pocieniowala, ze mialam 777 dlugosci na glowie.

Wlosy odrosly i znow musialam isc do dunskiego fryzjera skrocic sam dol i grzywke, a reszte zostawic, by rosly dalej. Ta mi jednak pocieniowala i wystrzepila na calej dlugosci, ze za mialam jakies postrzepione straki na glowie, a dol zostawila dluzszy. Wtedy jeszcze rozjasnialam wlosy na platyne i chcialam ocieplic i przyciemnic kolor do poziomu 8 albo chociaz 9. Wyszlo szaro-buro-bezowo-zgnilozielonkawe cos, przypominajace zepsuty pasztet. Po prostu koszmar! Zastosowala kapiel rozjasniajaca i rozjasnila do bezowozlotego blondu na poziomie 8/9, w ktorym wygladalam nie za ciekawie.

W koncu trafilam na moja obecna, stala fryzjerke, Polke, ktora prowadzi salon w centrum mojego miasta, ktora mnie wysluchala, ostrzygla i ufarbowala bez niespodzianek i narzucania swoich wizji. W koncu wlosy odrosly mi na boba i potem przedluzonego boba jednej dlugosci do ramion.

Niestety, w grudniu znow musialam pojsc do fryzjera, a ona wyjechala na swieta. Powiedzialam ze maja tylko skrocic grzywke i podciac koncowki. Aby facet sie nie zagalopowal kazalam mu ostrzyc wlosy dokladnie tak, jak na peruce, ktora mial w salonie. A ten obcial, i maszynka (!) wycieniowal wlosy. Tak, ze znow mam 777 dlugosci na glowie i mozolnie zapuszczam tak, by byla jedna dlugosc.

W lutym poszlam do mojej fryzjerki, by nadac ksztalt fryzurze i podciac dol tak, by zejsc z tego cieniowania. Zrobila mi fryzurke na polokraglo, á la Mireille Mathieu w latach 70-tych, ktora kiedys nosilam, i ktora mi swietnie pasuje jako przejsciowa. 30 marca jestem juz umowiona na podciecia dolu. Moze do jesieni zdaza mi urosnac.
Mialam podobne przezycia z koreanskimi fryzjerami, jeszcze mi wmawiaja, ze moje wlosy sa grube (nie sa) i potrzebuja tekstury, a ja mam ochote ich udusic. Tez teraz zapuszczam na prostego boba.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-03-23, 14:04   #1084
Anihila
Przyczajenie
 
Avatar Anihila
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 5
Dot.: Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy

Wczoraj byłam w salonie fryzjerskim firmowym. Ściągnęła mi kolor (ile się dało), jestem zadowolona. Zaczęła rozjaśniać, wysmarowała mi połowę czoła rozjaśniaczem (miałam twarz po zabiegu kwasem migdałowym o czym jej mówiłam) i nie zabezpieczyła mi uszu - mam podrażnione, czerwone uszy, aż bolą i do tego spalone rany na czole. Potem pokazywała mi 2 kolory, taki głeboki intensywny niebieski i jasny, morski niebieski. Chciałam jaśniejszy, powiedziała, że pigment za słaby no to powiedziałam no to niech będzie ten intensywny niebieski. Jak posmarowała mi włosy kolorem to zauważyłam, że kolor jest strasznie fioletowy i intensywny, uspokajała mnie, że po zmyciu będą niebieskie, a po zmyciu mam hm... mysio fioletowy z przebłyskami zimnego niebieskiego. Teraz siedzę i smaruje uszy bo ból jest nieopisany przy zakładaniu bluzki. Zostawiłam 500 zł i mam nadzieję, że włosy nie zaczną wypadać, ale raczej tutaj zrobiła dobrą robotę.
Anihila jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-30, 19:54   #1085
nefer12
Przyczajenie
 
Avatar nefer12
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4
Dot.: Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy

Fryzostrefa Kraków Strzyżenie p. Agnieszka B. –Do wizyty w tym salonie moje włosy były gęste i długie. Podczas wizyty w ramach przerzedzenia, o które nie prosiłam zostałam pozbawiona, co najmniej połowy włosów. Obecnie na 2/3 głowy mam odstające strzępy, o dł. 1, 2 cm, które będą odrastały miesiącami. Włosy wycięto w kompletnie pozbawiony sensu sposób, niesymetrycznie. Nie zostałam poinformowana, że w taki sposób będą ścinane, nigdy nie zgodziłabym się na coś takiego. Zastanawiające podejście w czasach, kiedy zagęszcza i przedłuża się nawet rzęsy, brwi, a co dopiero włosy. Włosy wyglądają źle, na pewno nie jak po wizycie w zachwalanym salonie fryzjerskim. Z włosami, które łaskawie pozostawiono w celu zamaskowania wyciętych tak wielu i tak długich pasm, nie zrobiono nic. Są krzywe, nie mają żadnej linii– chaos, z którym nie wiadomo, co robić. Dodatkowo teraz przy deszczowej pogodzie doskonale widać jak wszystkie zostały poharatane. Żałuję, że znalazłam ten salon, wizyta pozostawiła niesmak i same straty po mojej stronie. Wprawdzie zwrócono mi 100 zł, które zapłaciłam za tę masakrę na mojej głowie tylko, co z tego, włosów brak i dłuuuugo będą odrastały. Najgorsza wizyta, z jaką się spotkałam, a wykonana „usługa” przekroczyła wg mnie wszelkie standardy profesjonalizmu i dobrego smaku. Nikomu nie życzę, zwłaszcza żadnej kobiecie takiego doświadczenia. ZDECYDOWANIE NIE POLECAM!!!
nefer12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-05-31, 14:11   #1086
thegirlnextdoor
Raczkowanie
 
Avatar thegirlnextdoor
 
Zarejestrowany: 2019-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 448
Dot.: Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy

U mnie miał być powrót do naturalnego blondu z platyny, wyszedł ciemny brąz
To było coś okropnego, na dodatek miałam siwe pasemka
thegirlnextdoor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-07-23, 13:47   #1087
Misthios
Raczkowanie
 
Avatar Misthios
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 212
Dot.: Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy

Wizyta w salonie, oczywiście tym "najlepszym w mieście", "renomowanym", gdzie "chodzą gwiazdy" i ja oczywiście dałam się nabrać na piękne zdjęcia na instagramie... Chciałam tylko zamalować odrost na mój naturalny kolor włosów, ponieważ już mam siwe a pasemka lekko rozjaśnić w stylu sombre. Moje włosy szybko łapią rozjaśniacz, więc myślałam, że to nie problem. Niestety. Wyszłam z salonu po 4h z prawie czarnymi odrostami a włosami w jednym kolorze zielono-burego blondu. Zapłaciłam 560 zł. Jestem strasznie wkurzona. Już pomijam to, że fryzjerki plotkowały na zapleczu przy otwartych drzwiach o klientkach, szeptały sobie przy nich na ucho, jednej dziewczynie opitoliły pół zdrowych, cienkich włosów bo "do cienkich włosów pasują fryzury krótkie". Dziewczyna wybiegła z prędkością światła z salonu. Poza tym nawet nie wiem co było mi nakładane, czy w cenie był olaplex, kto w ogóle mi mył włosy bo wystrój salonu był taki, że nie widać było innych klientów, bo byli zasłonięci ogromnymi lustrami (dopiero przy kasie widziałam kto z czym wychodzi) ani przy umywalkach nie widziałam kto za mną stoi. Dziewczyna, która robiła mi włosy co chwilę znikała na 10 min a wracała po 25 min... Znowu muszę wydawać kasę na milion kosmetyków, olejków, maseczek regeneracyjnych i koncentratów pomidorowych

Nie, nie wrócę tam po reklamacje bo moje włosy po kolejnej koloryzacji rozsypią mi się w dłoniach, poza tym przez atmosferę wyniosłości, szyderstwa i ignorancji nie mam najmniejszej ochoty znów tam wracać. Dziewczyna dobrze widziała z czym wychodzę z jej salonu a udawała, że jest "pięknie", robiła mi zdjęcia, które oczywiście nie trafiły na instagram salonu, ciekawe dlaczego

Edytowane przez Misthios
Czas edycji: 2020-07-23 o 13:49
Misthios jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-07-27, 13:13   #1088
granat4ka
Przyczajenie
 
Avatar granat4ka
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 3
Dot.: Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy

Kiedyś za dzieciaka przez przypadek podpaliłam swój długi warkocz od świeczki, włosy były zniszczone więc mama zabrała mnie do fryzjera, zostałam ścięta coś a la modn wtedy paź, to było straszne, po moich długich włosach zostało niewiele, bo włosy miałam ścięte do ucha proste, ciągle wpadały mi w oczy, ile się napłakałam ehh.
granat4ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-25, 12:33   #1089
0daff299eefa15f5762663572addb4c5552f87fb_61fc6c8245002
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 262
Dot.: Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy

Dwa pierwsze zdjęcia to sombre wg jednej fryzjerki (wróciłam do domu i się poplakalam, "fryzjerka" użyła tylko rozjasniacza, to było moje pierwsze farbowanie, więc myślałam, że wie co robi.) Po umyciu włosów w domu jeden wielki kołtun, włosy były jak guma... Dwa następne to sombre wg fryzjerki która poprawiała..Załącznik 7734117

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
0daff299eefa15f5762663572addb4c5552f87fb_61fc6c8245002 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-25, 12:42   #1090
Ryksa
Rozeznanie
 
Avatar Ryksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 967
Dot.: Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy

[1=0daff299eefa15f57626635 72addb4c5552f87fb_61fc6c8 245002;88314398]Dwa pierwsze zdjęcia to sombre wg jednej fryzjerki (wróciłam do domu i się poplakalam, "fryzjerka" użyła tylko rozjasniacza, to było moje pierwsze farbowanie, więc myślałam, że wie co robi.) Po umyciu włosów w domu jeden wielki kołtun, włosy były jak guma... Dwa następne to sombre wg fryzjerki która poprawiała..Załącznik 7734117

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Po tej poprawce nadal sombre to nie jest, ale juz wyglada wyjsciowo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ryksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-25, 12:58   #1091
0daff299eefa15f5762663572addb4c5552f87fb_61fc6c8245002
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 262
Dot.: Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Ryksa Pokaż wiadomość
Po tej poprawce nadal sombre to nie jest, ale juz wyglada wyjsciowo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
No coś w stylu sombre, chciałam mieć po prostu ten blond jak najwyżej, żeby odrosty nie wyglądały tak tragicznie ale mimo wszystko. Najgorsze co kiedykolwiek miałam na głowie. Wcześniej numerem jeden była moja fryzura na chłopca. Miałam ok. 7 lat, moja starsza siostra wróciła od fryzjera z krótką fryzurą i z jakimiś zmywalnymi farbkami na włosach. Też chciałam mieć te farbki oczywiście. Więc dałam się babce ostrzyc.. czasami oglądam zdjęcia z tamtego czasu i wyglądałam jak 100% chłopiec. Ale to dawne dzieje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
0daff299eefa15f5762663572addb4c5552f87fb_61fc6c8245002 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-11-25, 13:03   #1092
Ryksa
Rozeznanie
 
Avatar Ryksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 967
Dot.: Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy

[1=0daff299eefa15f57626635 72addb4c5552f87fb_61fc6c8 245002;88314439]No coś w stylu sombre, chciałam mieć po prostu ten blond jak najwyżej, żeby odrosty nie wyglądały tak tragicznie ale mimo wszystko. Najgorsze co kiedykolwiek miałam na głowie. Wcześniej numerem jeden była moja fryzura na chłopca. Miałam ok. 7 lat, moja starsza siostra wróciła od fryzjera z krótką fryzurą i z jakimiś zmywalnymi farbkami na włosach. Też chciałam mieć te farbki oczywiście. Więc dałam się babce ostrzyc.. czasami oglądam zdjęcia z tamtego czasu i wyglądałam jak 100% chłopiec. Ale to dawne dzieje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Ja ostatnio tez mialam miec podwyzszony blond, a skonczylam cala w ciapkach, z zoltym blondem i brakiem jakiegokolwiek przejscia miedzy ciemniejszym kolorem przy nasadzie a reszta. To byl po prosty patologiczny blond


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ryksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-25, 13:19   #1093
0daff299eefa15f5762663572addb4c5552f87fb_61fc6c8245002
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 262
Dot.: Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy

Ktoś poprawił mam nadzieję? choć z jednej strony powinno się żądać od osoby która to zepsuła, żeby to poprawiła, bo w końcu za coś się płaci, ale ja np. Nie miałam ochoty już tam wracać, jeszcze coś gorszego by mi zrobiła..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
0daff299eefa15f5762663572addb4c5552f87fb_61fc6c8245002 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-25, 13:40   #1094
Ryksa
Rozeznanie
 
Avatar Ryksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 967
Dot.: Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy

[1=0daff299eefa15f57626635 72addb4c5552f87fb_61fc6c8 245002;88314499]Ktoś poprawił mam nadzieję? choć z jednej strony powinno się żądać od osoby która to zepsuła, żeby to poprawiła, bo w końcu za coś się płaci, ale ja np. Nie miałam ochoty już tam wracać, jeszcze coś gorszego by mi zrobiła..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Niestety tamten fryzjer to poprawil i to wygladalo jeszcze gorzej. Mialam ochote dac mu w pysk i wyjsc, ostatecznie tylko wyszlam. Poprawiali mi to w polecanym salonie i udalo sie, chociaz kolor pod spodem nadal nie byl jednolity, ale zaznaczyli ze tak bedzie bo juz nie chca wiecej ich rozjasniac. I tak z wizyty na wizyte poprawialismy coraz bardziej.

Łącznie wtopilam wtedy 600zl...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ryksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-11-25, 14:14   #1095
0daff299eefa15f5762663572addb4c5552f87fb_61fc6c8245002
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 262
Dot.: Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy

Wierzę, ze bolało..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
0daff299eefa15f5762663572addb4c5552f87fb_61fc6c8245002 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-11-25 15:14:38


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:05.