2015-01-31, 13:34 | #2431 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 701
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
Poprzez hejt i złośliwości, no rzeczywiście pokazałaś, ale nie powagę sytuacji a twoją kulturę osobistą. Z pewnością Gatita poszła do lekarza tylko dzięki twoim wspaniałym komentarzom. btw nie jestem od poczatku w wątku - możesz mi przypomniec jaką specjalność medyczną kończyłaś? |
2015-01-31, 13:47 | #2432 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 510
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
Nie trzeba kończyć medycyny żeby wiedzieć że jak ci małe dziecko spadnie z kanapy to trzeba zrobić coś innego niż konsultacja przez telefon i obserwowanie czy równo puchnie.
|
2015-01-31, 13:56 | #2433 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
Cytat:
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899 |
|
2015-01-31, 14:28 | #2434 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
Cytat:
Ja wiem, że co jedna to mądrzejsza, ale w tej sytuacji pytanie o medycynę to jakoś zwyczajnie bez sensu. Co to ma do rzeczy co Gosia ukończyła? Przecież to nie ona akurat diagnozuje dziecko przez tel A jesli Gatita poszła do lekarza to mysle, że nic sie jej wielkiego z tego powodu nie stało, że Gosia miałaby przez to czuć sie winna Kurde, ja nie wierze... |
|
2015-01-31, 14:32 | #2435 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 660
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
yaheira głupie pytanie. Ani o marchewkę, ani o potówki.
Gosia, H4linka też nie ogarniacie? Nie rozumiem ludzi... Albo to ludzie nie rozumieją mnie, a ja jestem przewrażliwiona? Rzadko tu zaglądam, ale chyba i tak robię to za często, bo sobie nerwy psuje...
__________________
"Jeszcze Cię nie znam, a już Cię kocham." /Susan Dempsey/ |
2015-01-31, 14:35 | #2436 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 268
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
No więc mały update na pobudzenie forum
U pediaty byłam. Moje pojawienie się zbyła uśmiechem, ale dla spokoju dała skierowanie do churirga. Pani chirurg straszyła pękniętą czaszką. I dała skierowanie na rtg i stwierdziła, że najszybciej nam zrobią na ostrym dyżurze, więc tam skierowała. Lekarka na ostrym dyżurze zapytała cytat: "Po co tu przyszliście?", i przyjęła nas tylko dlatego, że mieliśmy skierowanie. Chirurg w szpitalu do którego trafiliśmy zbadał źrenice, napięcie mięśniowe (a, więc to co i ja sprawdziłam). RTG nic nie wykazało. Mamy obserwować dziecko i zglosić się jakby się coś działo. Za yaherirą dodam tylko, że każda mama na pewno najlepiej wie co jest najlepsze dla jej dziecka. A jak widać wśród lekarzy opinie też podzielone. |
2015-01-31, 15:03 | #2437 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
A nie czujesz się lepiej i pewniej, że to sprawdziłaś? Jasne, każdy robi co uważa. Ale czy to naprawdę aż taką fatyga iść do lekarza i upewnić się, że wszystko ok? Bo gdyby, tfu tfu odpukać, coś było nie tak, to do końca życia plułabyś sobie w brodę, że to zbagatelizowałaś.
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899 |
2015-01-31, 15:09 | #2438 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 268
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
Cytat:
Choć teściowa instrumentariuszka i brat lekarz są dla mnie autorytetami większymi niż niejeden lekarz w przychodni. Ostatecznie tak jak piszesz - na wszelki wypadek warto iść, chociaż wszystko wyszło tak jak mi rodzina mówiła. I muszę napisać, że jestem pozytywnie zaskoczona SORem. Przygotowana byłam, że dostaniemy się po pół dnia czekania gdziekolwiek, a okazało się, że po zaledwie trzech godzinach byliśmy w domu z powrotem. |
|
2015-01-31, 15:12 | #2439 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
Malo sie udzielam ale kurcze musze
Wiadomo, że nasze dzieci jeszcze nie raz nabija sobie guza. Ale to jednak jeszcze małe dziecko. No i jakby u mojego dziecka pojawił sie guz po upadku to sory ale pierwsze co bym zrobiła to pojechałabym na SOR. Mogliby się na mnie patrzeć jak na głupka ale to moje dziecko. Czasami lepiej zrobić za dużo niż za mało. I nie trzeba być lekarzem zeby pomyslec ze może coś się dziać nawet bez wymiotów a szzegolnie przy zmianie struktury czaszki. Przez czas wideorozmowy spokojnie mozna sie uszykować i jechac to sprawdzic. Ale żyjemy w czasach wujka google i leczenia się przez internet. U mnia jak mały wymiotował to w kązdej chwili byłam gotowa jechać na pogotowie. Bo u dziecka wszystko dzieje się szybciej. a tak na marginesie: Moja siostra dwa tygodnie temu była na pogrzebie kolezanki która umarła po zdjeciu gipsu bo zrobił jej sie zakrzep. Także czasami z niczego dzieja sie tragedie. Także... może drastyczny przykład ale drugi raz powtórze: Lepiej za duzo niż za mało.
__________________
Razem 12.08.2006 Czy zostaniesz moją żoną? 17.03.2012 Ślub 22.06.2013 |
2015-01-31, 15:14 | #2440 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
O matko, ale czy teściowa instrumentariuszka i brat lekarz OGLĄDALI dziecko? Czy naprawdę nikt nie rozumie do czego się sprowadza ta dyskusja? Jasne, że na 99% jest to wycieczka bez potrzeby, ale chyba lepiej dmuchać na zimne? Jasne, że jeszcze nie raz dziecko sobie nabije guza, ale to nie roczne dziecko stuknelo się w nogę od stołu, nie kilkulatek spadł z huśtawki i zdarł kolano, tylko niemowlę spadło z łóżka! Matko, nie wiem dokąd ten świat zmierza, jeśli tylko dla mnie jest to oczywiste.
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899 |
2015-01-31, 15:24 | #2441 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 510
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
A ja głupia z katarem u młodego co trzy dni do przychodni na osluch latałam
|
2015-01-31, 15:27 | #2442 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
Bo wy jestescie matki wariatki. w tych czasach nie chodzi sie z dzieckiem do lekarza tylko prowadzi sie wideorozmowy z rodzina ale nie wnikam.
__________________
Razem 12.08.2006 Czy zostaniesz moją żoną? 17.03.2012 Ślub 22.06.2013 |
2015-01-31, 15:28 | #2443 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
Jak smiesz! Normalnie powinni Ci podnieść składkę zdrowotną!!
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899 |
2015-01-31, 15:45 | #2444 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 219
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
mnie to juz lekarz chyba ma dość bo tez co chwila chodzę osłuchać chłopaków no i co chwilę po skierowania do specjalistów.ale dzieki temu ze dmucham na zimne wykryto u synka niedoczynność tarczycy w wieku dwóch lat...zaczal tylko więcej pic, każdy mowil ze to normalne bo lato...poprosilam o skierowanie na badanie krwi i wyszlo... Lepiej isc kilka niepotrzebnie niż raz za późno...no ale kazda matka wie lepiej...
|
2015-01-31, 16:15 | #2445 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
Jeju,jak tu bojowniczo...
Ja podobnie jak dziewczyny,myślę,ze lepiej sprawdzić więcej razy niż za mało... I nawet lekarz by mi mógł powiedzieć,ze mam zryty łeb, trudno, on od sprawdzenia stanu zdrowia jest jak dupa od srania! Chwała bogu,ze wszystko jest ok! Ja lecialam z Hania do pediatry,jak miala zaczerwienione miejsce po szczepieniu...niby nic...ale chcialam sprawdzić. I lekarka mi powiedziała,ze wszystko jest ok,ale ona mnie rozumie i ze ona jest od rozwiewania moich wątpliwości! A jak widzę,jak ktoś pisze,ze każdą matką wie,co dla jej dziecka jest najlepsze, to aż mnie trzęsie! Jak wie,to po co lekarze,pedagodzy,psychol ogowie dziecięcy itp? Zaraz mi się przypomina tą kretynka,która przeszła na karmienie rodziny jaką energia kosmiczna i jej kilkumiesieczne dziecko umarło z powodu zaglodzenia. Ona też pewnie była przekonana,ze wie,co dla jej dziecka najlepsze! A teraz się odmeldowuje,bo wychodzę dzis z dziewczynami i jestem podekscytowana jak głupia!!! |
2015-01-31, 16:35 | #2446 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 890
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
Cytat:
dobre Zgadzam się w 100% z dziewczynami, które były za wizytą u lekarza. Albo chociaż gdyby Twój brat lekarz przyjechał i obejrzał dziecko. Ja to chyba bym nawet na nogach poleciała z dzieckiem do przychodni (10km) gdyby sie to u nas przytrafiło, |
|
2015-01-31, 16:52 | #2447 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
Ja to jak coś mnie nie pokoi to od razu lecimy do lekarza
Nam tutaj mówią żeby lepiej przyjechać kilka razy za dużo niż raz za malo |
2015-01-31, 18:28 | #2448 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 268
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
Cytat:
|
|
2015-01-31, 20:43 | #2449 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 219
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
Ale tesciowa jest instrumentariuszka...wiec co ona miała oglądać? to tak jakby koscielny miał spowiadać bo tez w kościele pracuje...
Edytowane przez kasiuulad Czas edycji: 2015-02-01 o 18:42 |
2015-01-31, 21:06 | #2450 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 218
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
Cytat:
Gdyby moje dziecko spadlo z lozka, badz czegokolwiek innego i mialo lub nawet nie mialo guza, "miękkiej czaszki" czy co tam jeszcze, to bylabym u lekarza na-ten-tychmiast, bez dwoch zdan |
|
2015-02-01, 06:06 | #2451 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 268
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
Ciekawa jestem jakie będą głosy za 3 miesiące, za pół roku. Jak maluchy będą się uczyć chodzić. Pewnie niejeden i nieraz się stuknie upadając, a to będzie wtedy wysokość jakieś 80 cm pewnie, a nie 40 cm jak z mojego łóżka.
Po prostu jestem ciekawa. Może to moje lekarskie środowisko powoduje, że nie panikuję z każdym guzem (zaznaczam, że uważam, że jak coś się dzieje to trzeba leczyć/sprawdzić - na początku NIC się nie działo, jak się pojawił guz, i jeszcze urósł to poszłam do lekarza - no chyba, że chcece na mnie nasłać jakąś pomoc społeczną to proszę bardzo - piszcie na priv to podam adres). Chociaż sam przykład skrajnie różnych opinii lekarzy dużo pokazuje w nastawieniu ludzi. Ciekawe też czy jak my byliśmy mali, w tych latach 80 czy którychś to nasi rodzice latali z nami na SOR z każdym guzem. Nie wiem. Muszę swoich zapytać. |
2015-02-01, 06:42 | #2452 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: U Fioletowej krówki na herbatce :)
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
Przepraszam, że się wtrące, trafiłam tu przypadkiem i jestem w szoku jak Twój brat lekarz może bagatelizować upadek półrocznego dziecka z łóżka? Dziecko mogło się nawet zabić a on z uśmiechem rzucił, że nie raz to się zdarzy bez wysłania na prześwietlenie? Nie chcę go obrażać ale mam nadzieje, że nigdy nie trafię na tak kompetentnego lekarza.
Twój Tż też niezwykle odpowiedzialnie się zachował, pobrudził sobie rączki i tylko z tego powodu zostawił dziecko samo bez opieki... Na ostrym dyżurze wszystkich pytają z ogromnym zdziwieniem po co przyszli tak więc nie masz co się tym bronić. Edytowane przez MalinowaMilka Czas edycji: 2015-02-01 o 06:44 |
2015-02-01, 08:52 | #2453 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
Cytat:
Poza tym, błagam Cię, pisałaś nam tu o miękkiej czaszce, a teraz piszesz, że wszystko było w porządku..
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899 |
|
2015-02-01, 09:40 | #2454 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 453
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
Cytat:
Chciałabym uspokoić towarzystwo, ale z Gosią ciężka sprawa... ona już nawet przeklina w internecie, taka twarda jest Dziewczyna ostatecznie poszła do lekarza więc się z Waszą opinią zgadza jednak. Ale popieram, że trzeba z "byle czym" u dziecka jechać do lekarza. Przypominają mi się opisy ze strony siępomaga, 80% matek chorych dzieci wykłócało się u lekarzy, że coś jest nie tak z ich dzieckiem, błagały o specjalistyczne badania, kiedy Ci w kółko powtarzali, ze "przesadza pani". I dopiero wtedy odkrywano, nowotwory, guzy itd. Pamiętam, że jedna matka pisała, że usiadła z dzieckiem w szpitalu na podłodze i powiedziała, że nie wyjdzie, że coś jest nie tak, że mają dziecko zbadać i dopiero wtedy wykryli chorobę. Takie czasy do d... mamy. |
|
2015-02-01, 12:03 | #2455 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 838
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
Rany dziewczyny czytam i normalnie nie wierze co tu sie dzieje, nie mozna zbagatelizowac nic u takich maluszkow . ostatecznie jednak lekarze podjeli dzialanie wiec bylo warto pojechac no i dobrze ze wszystko okazalo sie ok.
|
2015-02-01, 18:29 | #2456 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 268
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
Cytat:
|
|
2015-02-01, 18:57 | #2457 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
Słuchaj, najważniejsze, że dziecku nic nie jest, bardzo się z tego cieszę. Mam nadzieję, że cała ta dyskusja da do myślenia tym mamom, które miałyby coś takiego zbagatelizować. I tyle.
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899 |
2015-02-01, 20:56 | #2458 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: U Fioletowej krówki na herbatce :)
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
|
2015-02-01, 20:58 | #2459 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 510
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
TheFall no właśnie. Po co ty tam poszłaś wtedy?
|
2015-02-01, 21:48 | #2460 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2
Kurde, ja głupia co drugi dzień chodziłam.. :-P
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899 |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:52.