kosmetyki do salonów(o dużej pojemności) silniejsze czy nie?

[Blaszka]

Witam!
Nie wiedziałam jaki dać tytuł.Kupiłam ostatnio krem pod oczy Thalgo w wersji do salonu kosmetycznego(50ml),bo cena była korzystna.Jednak moja kosmetyczka,jak się o tym dowiedziała, stwierdziła,że takie kosmetyki są silniejsze od tych sprzedawanych indywidualnym klientom, czyli w zwykłej małej pojemności.Podobno używając takich "salonowych" można narobić sobie więcej szkody niż pożytku.Czy to prawda?Proszę o odpowiedź.Pozdrawiam.

[tarantella]

Zaniepokoiłam się nieco. Również używam tych salonowych (cena niezwykle korzystna), ostatnio MATIS. Czy rzeczywiście krem o tej samej nazwie jest inny niż ten w detalu?

[Dreamgirl]

Ciekawe pytanie, a jak się ma to w przypadku kosmetyków do włosów (maseczki, odżywki)?
(wiem że to temat raczej na fryzjerskie, ale chyba nie ma sensu powielać wątku)

[A.S.]

A gdzie kupujecie kosmetyki do salonów???
Chętnie bym nabyła co nieco w okazyjnej cenie...

[Dreamgirl]

Co prawda nie wiem gdzie można kupować takie kosmetyki do twarzy, ale fryzjerskie w hurtowni dla fryzjerów, albo sklepach dla nich (w Poznaniu np. na Garbarach)

[madziarra]

Eee wydaje mi się , że Pani kosmetyczka trochę koloryzuje Nic nigdy takiego nie słyszałam. Może Pani kosmetyczka sama roxzprowadza kosmetyki dla klientów indywidualnych i chce zarobić? Z tego co wiem, nawet jeśli stężenie kosmetyku jest większe to chyba jeszcze lepiej dla skóry.

[Kajol]

Ciekawy wątek . A czy takie profesjonalne produkty można kupić po prsostu w salonie. Przychodzę sobie do kosmetyczki, nie na wizytę, tylko na zakupy?
Ostatnio na stronie internetowej Bielendy widziałam kilka takich produktów i zastanawiałam się gdzie można by je dostać.: http://www.bielenda.pl/index5.php?lang=pl

[agnieszka_mirek]

Profesjonalne linie kosmetyczne zawieraja wieksze stezenie skladnikow aktywnych. Kosmetyczka sprzedajac dany kosmetyk powinna sprzedawac opakowanie w wersji dla klienta(detaliczne), poniewaz zawartosc skladnikow aktywnych jest tak dobrana aby nie szkodzic naszej skorze. Kosmetyk przeznaczony do pracy w gabinecie, sprzedawany jako detaliczny moze wyrzadzic wiecej szkody niz pozytku.

Co do zakupu kosmetykow w gabinecie to niektore gabinety prowadza sprzedaz detaliczna co uwazam, za bardzo pozytywne. W gabinecie mozemy liczyc na fachowa porade czyli zmniejszamy ryzyko niezadowolenia z produktu. Zachecam Was do kupowania kosmetykow w gabinetach kosmetycznych, nie tylko drogich(zachodnich) firm, ale rowniez polskich, ktore jakoscia dorownuja tym drogim a sa duzo tansze.

[Blaszka]

Takich kosmetyków z profesjonalnej linii kosmetycznej mnóstwo jest na allegro.Thalgo też tam kupiłam,nawiasem mówiąc od kosmetyczki tam sprzedającej, która w rozmowie telefonicznej nie raczyła mnie poinformować o silniejszym działaniu kosmetyku.A taka była miła,hehe. I jeszcze oferuje,jak pisze na allegro, profesjonalne porady!To ja dziękuję. Uważajcie.

[A.S.]

Napisane przez Blaszka

Takich kosmetyków z profesjonalnej linii kosmetycznej mnóstwo jest na allegro.Thalgo też tam kupiłam,nawiasem mówiąc od kosmetyczki tam sprzedającej, która w rozmowie telefonicznej nie raczyła mnie poinformować o silniejszym działaniu kosmetyku.A taka była miła,hehe. I jeszcze oferuje,jak pisze na allegro, profesjonalne porady!To ja dziękuję. Uważajcie.

U kogo na allegro dokonałaś zakupu ???
Czy to jest sprawdzony sprzedawca tzn. pewne kosmetyki...

[Smoczyca]

Bez przesady z tym szkodzeniem sobie, naprawdę. Kosmetyki przeznaczone do salonów nieznacznie różnią się od tych do sprzedaży detalicznej - też mnie to zawsze intrygowało, bo od wielu lat jestem uzależniona od salonowych szamponów i masek do włosów. Zadałam sobie kiedyś trochę trudu i razem z zaprzyjaźnioną kosmetyczką zaczęłam przeglądać składy. Profesjonalne produkty do włosów mają najczęściej więcej silikonów i tyle samo drażniących detergnentów. Co do kremów czy innych produktów do pielęgnacji twarzy - też swego czasu kupowałam sporo różnych, począwszy od firm selektywnych, skończywszy na polskich - no i jest to produkt bardzo zbliżony, jeśli nie wręcz identyczny - czasem trochę więcej silikonu, czasem jest nieperfumowany albo ma ciut więcej emuglatorów - i jest gęstszy - żeby dać nam złudzenie lepszej pielęgnacji (to udało mi się zaobserwować). Zupełnie nie wierzę w mit o większej ilości składników odżywczych, nie wierzę też że używając kremu nawilżającego czy maseczki można sobie zaszkodzić. Jest to możliwe w jednym konkretnym przypadku - jeśli chodzi o kosmetyki z dużą zawartością kwasów - te gabinetowe faktycznie mają spore stężenia i kosmetyczka jest specjalnie przeszkolona, wie ile czasu należy trzymać taki specyfik na twarzy, ma coś do zneutralizowania kwasu, przywrócenia normalneho pH itd. Profesjonalnych kosmetyków z kwasami nei używałabym na własną rękę.

Tak więc Blaszko, spokojnie na pewno nic Ci nie grozi...

[Blaszka]

sprzedający ma nick: mis96;otrzymane kosmetyki były w jak najlepszym stanie, gratis próbki,miły i świetny kontakt telefoniczny.Tylko jedno ALE- skoro profesjonalista, to powinien uprzedzić o różnicy pomiedzy profesjonalnymi a detalicznymi kosmetykami.