Etiaxil,antidral-nic nie pomaga !!!!!

[ewcialinka]

Juz nie wiem co mam robic!! etiaxil i antidral był dobry tylko na jakeiś 2 tygodnie i znowu mokre plamy pod bluzka nawet jak mi jest zimno... czy cos jeszcze jest na nadmierne pocenie sie???

[alexiaaa]

..

[frantic]

Napisane przez ewcialinka

Juz nie wiem co mam robic!! etiaxil i antidral był dobry tylko na jakeiś 2 tygodnie i znowu mokre plamy pod bluzka nawet jak mi jest zimno... czy cos jeszcze jest na nadmierne pocenie sie???

Kurcze mam dokładnie ten sam problem! Antidral piekielnie mnie podrażniał, więc go w końcu wyrzuciłam. Zresztą rezultaty były znikome, mniej więcej jak po zwykłych antyperspirantach. Obecnie od jakiś dwóch miesięcy używama etiaxil, oczywiście zgodnie z instrukcjami na ulotce, ale powiem szczerze, że nie jestem zachwycona. Powiedziałabym, że poprawa jest o jakieś 10%, czyli stanowczo za mało!
Wydaje mi się - ale to tylko moje przypuszczenia, bo się na tym nie znam - że to może mieć związek z hormonami. No bo jeżeli jest mi zimno, a pod pachami jestem cała mokra, to to nie jest normalna reakcja organizmu.

Chcę jeszcze dodać, że podobno picie herbatki z szałwi zmniejsza potliwość, no ale wiadomo - ewentualny efekt będzię po dłuższym i regularnym jej piciu. I tu pojawia się problem, bo nawet próbowałam tej kuracji, ale ja strasznie nie lubię ziół. W efekcie nie skończyłam nawet jednego opakowania tej szałwi... Zresztą nie mam pewności, czy to by pomogło więc brak mi dodatkowej mobilizacji.

[wiśnia_wisienka]

Może warto iść do dermatologa. Przyczyny mogą być różne i nie ma co zgadywać, lepiej nich specjalista cos doradzi.

[lilly78]

może spróbuj pójść do jakiegoś dobrego dermatologa, powinien przepisać badania na hormony, może to coś poradzi. ja niestety trafiłam na beznadziejną dermatolożkę, nie dość że wywiad był beznadziejny i ograniczył się do może 2 pytań, potem przepisała mi spiral (chyba jakoś tak się ten specyfik nazywa), maść o działaniu podobnym do antidralu i etiaxilu, ale chyba słabsza. póki co też mam ten problem i nie bardzo wiem jak przeciwdziałać temu jakże kłopotliwemu problemowi :/

[Iam]

Hi Miałam kiedyś ten sam problem tzn; nadpotliwość. Czasami dobrze jest wybrać się do lekarza (jeżeli problem nas przerasta), lekarz może nawet wykonać badanie tzw; test Minora, który słuzy do pomiaru naszej potliwości.
Mnie akurat pomógł antidral i noszenie ubrań z włókien naturalnych. Wydzielanie potu zwiększa też stres, kawa, czekolada (szook) ostre przyprawy, zaburzenia hormonalne.
Nie wiem czy słyszałyście?, co prawda o kosztownym zabiegu, ale podobno najskuteczniejszym sposobie leczenia nadpotliwości. O wstrzykiwaniu toksyny botulinowej (tzw; botox) w miejsca najbardziej potliwe. Toksyna botulinowa działa na zasadzie blokady działania nerwów i to zapobiega powstawaniu potu. Czytałam gdzieś na stronce, że przy ostrzykiwaniu pach nie ma żadnych działań niepożądanych.
Może warto byłoby zapytać kogoś kto przeszedł taki zabieg? Podkreślam tylko, że jest dosyć kosztowna metoda leczenia nadpotliwości.

[lilly78]

no właśnie, słyszałam o tym zabiegu, ale podobno jest bardzo drogi i dodatkowo trzeba go powtózyć kilka razy, żeby był skuteczny

[ewcialinka]

buu szkoda..dobra idę do drematologa kurde bo mam dosc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[moniga]

dokładnie - botox pod pachami, podobnie jak przy zmarchach - koszt na pewno ponad 1000 zł, a efekt utrzymuje sie około pół roku i trzeba powtarzac

[frantic]

Napisane przez lilly78

może spróbuj pójść do jakiegoś dobrego dermatologa, powinien przepisać badania na hormony, może to coś poradzi. ja niestety trafiłam na beznadziejną dermatolożkę, nie dość że wywiad był beznadziejny i ograniczył się do może 2 pytań, potem przepisała mi spiral (chyba jakoś tak się ten specyfik nazywa), maść o działaniu podobnym do antidralu i etiaxilu, ale chyba słabsza. póki co też mam ten problem i nie bardzo wiem jak przeciwdziałać temu jakże kłopotliwemu problemowi :/

Hehe, miałam identyczną sytuację. Wybrałam się z tym problemem do dermatologa i po krótkiej rozmowie przepisano mi krem spirial. Chyba nie musze dodawać, że nic to nie pomogło... O badaniu poziomu hormonów pani doktor nawet nie wspomniała, szkoda gadać! Ale może warto pójść jeszcze raz, oczywiście do innego lekarza i wprost zapytać o badanie pod kontem poziomu hormonów.

Napisane przez ewcialinka

buu szkoda..dobra idę do drematologa kurde bo mam dosc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ewcialinka daj znać co Ci Twój dermatolog doradził, bardzo jestem ciekawa.

[Iam]

A ! dla zainteresowanych, są jeszcze radykalne metody leczenia nadpotliwości tzw; chirurgiczne.

a) Operacyjne usunięcie wszystkich gruczołów potowych pod pachami. Usuwa się wtedy tłuszczową tkankę podskórną w okolicy pachy.

b)Operacyjne usunięcia zwoju nerwowego.

c)Liposukcja w okolicy pach. Odsysana jest tkanka tłuszczowa z okolicy pach.

[frantic]

Iam chyba żadna z Wizażanek się na tego typu zabieg nie zdecyduje. To nawet przerażająco brzmi.

[lilly78]

ojoj, to operacyjne brzmi naprawdę strasznie, choć pewnie pomaga

ewcialinka daj koniecznie znać jak wizyta u dermatologa, choroba, może i ja bym się do jakiegoś innego przeszła i nie dała tak łatwo zbyć. w końcu lato tuż tuż, ciepło się robi i trzeba koszulki zamiast swetrów nosić:/

[Iam]

Frantic,
uważam, że koniecznie powinnaś wybrać się do innego dermatologa, skoro ten praktycznie zlekceważył twój problem. Nadpotliwość to czasami jeden z objawów poważnych chorób tj; nadczynności tarczycy czy cukrzycy.

Napisane przez frantic

Iam chyba żadna z Wizażanek się na tego typu zabieg nie zdecyduje. To nawet przerażająco brzmi.

być może ktoś się zdecyduje? chciałam tylko poinformować, że i takie metody istnieją, a dla bardzoo zdesperowanych to czasami jedyny sposób wyleczenia się z problemu..
aczkolwiek wiem, że brzmi to przerażająco i sama pewnie długooo bym się zastanwiała zanim coś takiego dałabym sobie zrobić .

[ewcialinka]

kurcze to ja najpierw zrobię sobie poziom hormonów tarczycy żeby z wynikami iśc do dermatpologa..tylko ze miałam robione w tamtym roku były w normie a pociłam sie tak samo kiedys sie leczyłam na tarczyce..nawet jak jest chłodno to mi jest zawsze gorąco

[lilly78]

kurcze, ja kiedyś też miałąm problemy z tarczycą, ale to było wieki temu, jeszcze w podstawówce, nie wiem czy mimo późniejszych dobrych wyników hormonów to może rzutować. trzeba jakiegoś dobrego profesjonalnego lekarza spytać.
ewcialinka, a u mnie jest na odwrót, ciągle mi jest chłodno, nawet jak jest upał ja wolę mieć w zanadrzu jakiś sweterek lub bluzę

[amart]

Co do operacji, to ja słyszałam o wstrzykiwaniu pod pachy jadu kiełbasianego. Nie brzmi zachęcajaco, ale podobno działa. Ja miałam dokładnie ten sam problem, od kiedy odkryłam etiaxil moje pachy sie uspokoiły, ale to tez nie jest tak, że jest pod nimi zupełnie sucho. A szkoda. Nie wiem czemu, ale moja prawa pacha zawsze poci się bardziej niż lewa ;/ Moze u was podobnie?
ewcialinka Jesli używałas etiaxilu do wrazliwej, to może spróbujesz do normalnej skóry? Chyba, że tak też już próbowałaś...

[lilly78]

hihihi, dokładnie, mi tak samo mocniej poci się prawa pacha.

i dziewczyny, u mnie wydaje mi się, że dochodzi kolejny czynnik, ja jestem straszny nerwus. ogólnie wszystkim się przejmuję i denerwuję. praca, dom, nowi znajomi, rozmowy biznesowe, wszystko. nie jest tak, że rwę sobie włosy z głowy i popadam w histerię, ale nerwy tak czy tak to mój nieodłączny towarzysz.

[amart]

Napisane przez lilly78

hihihi, dokładnie, mi tak samo mocniej poci się prawa pacha.

i dziewczyny, u mnie wydaje mi się, że dochodzi kolejny czynnik, ja jestem straszny nerwus. ogólnie wszystkim się przejmuję i denerwuję. praca, dom, nowi znajomi, rozmowy biznesowe, wszystko. nie jest tak, że rwę sobie włosy z głowy i popadam w histerię, ale nerwy tak czy tak to mój nieodłączny towarzysz.

lilly78: to mam nowy pomysł, może trzeba by było zacząć od tabletek uspokajajacych. Mówię poważnie Wiem jak to jest jak się człowiek denerwuje, w ustach sucho, a pod pachami potoki

[gabrysia000]

Hej,to mój pierwszy wpis więc pozdrawiam was sredecznie. Czytam "was" od jakiegoś czasu i od was właśnie dowiedziałąm się o Antidrolu(ok.13 zł) spróbowałam i DZIAŁA!!!. Żadnych mokrych pach nawet w sytuacjach stresowych kiedy mam wrażenie że pachy całe mokre -Patrze-suchutko.
NIe polecam jednak stosowania go na ogolone paszki -strasznie piecze!!

[ewcialinka]

miałam ETIAXIL do normalnej i nic !! pomagał przez 2 tygodnie ..a tak się cieszyłam.dzisaj odbieram wyniki krwi.zrobiłam na poziom hormonów tarczycy jeszcze mam zrobic na poziom hormonów płciowych...zobaczymy jutro z wynikami do lekarza

[Luella]

Dla zainteresowanych: chyba z 5 lat temu miałam wstrzykiwany jad kiełbasiany w pachy. Zabieg nie jest bolesny tylko trochę nieprzyjemny(kilkanaście nakłuć całkiem sporą igłą). Efekt pojawia się po kilku dniach, stopniowo się uaktywnia. Rzeczywiście przez 4 miesiące nie pociłam się w ogóle. Ale poźniej pocenie się stopniowo powraca. Dwa lata później powtórzyłam zabieg i było podobnie. Podobno jaK się to stale powtarza to gruczoły produkują same coraz mniej potu. Minus - zabieg kosztował za każdym razem 1200 zł.
Teraz z perspektywy czasu widzę, że nie warto było. Chyba już wyrosłam ze straszliwego pocenia i etiaxil mi w zupełności wystarcza.

[frantic]

Napisane przez ewcialinka

miałam ETIAXIL do normalnej i nic !! pomagał przez 2 tygodnie ..a tak się cieszyłam.dzisaj odbieram wyniki krwi.zrobiłam na poziom hormonów tarczycy jeszcze mam zrobic na poziom hormonów płciowych...zobaczymy jutro z wynikami do lekarza

Ewcialinka i jak tam po wizycie u lekarza? Co Ci ciekawego powiedział? Tak pytam, bo może i ja bym się przeszła jeszcze raz, oczywiście do jakiegoś porządnego dermatologa, który nie zbagatelizuje problemu.

[frantic]

Napisane przez lilly78

kurcze, ja kiedyś też miałąm problemy z tarczycą, ale to było wieki temu, jeszcze w podstawówce, nie wiem czy mimo późniejszych dobrych wyników hormonów to może rzutować. trzeba jakiegoś dobrego profesjonalnego lekarza spytać.
ewcialinka, a u mnie jest na odwrót, ciągle mi jest chłodno, nawet jak jest upał ja wolę mieć w zanadrzu jakiś sweterek lub bluzę

Mam tak samo tzn. prawie ciągle mi chłodno. Ale z tarczycą nigdy problemów żadnych nie miałam. Ta nadmierna potliwość męczy mnie mniej więcej od okresu dojrzewania, czyli jakoś tak od 15-tego roku życia. Teraz mam prawie 25 więc już powinno mi przejść, no ile można!

Napisane przez lilly78

i dziewczyny, u mnie wydaje mi się, że dochodzi kolejny czynnik, ja jestem straszny nerwus. ogólnie wszystkim się przejmuję i denerwuję. praca, dom, nowi znajomi, rozmowy biznesowe, wszystko. nie jest tak, że rwę sobie włosy z głowy i popadam w histerię, ale nerwy tak czy tak to mój nieodłączny towarzysz.

No a ja nerwusem nie jestem. Generalnie czy mi dobrze czy mi źle , czy zimno czy ciepło, pocę się cały czas. Głównie chodzi o pachy i dłonie! Tak, z nimi też mam stale problem. Strasznie mnie to irytuje jak mam podać komuś rękę, a ona taka wilgotna jest. Ogólnie przypadłość bardzo nieprzyjemna i zastanawiam się czy kiedyś wreszcie sobie z nią poradzę...

[lilly78]

frantic, nie wiem, ale to ciągłe poczucie chłodu też może ma jakieś podłoże w braku witamin czy jakiegoś minerału, u mnie jeszcze oprócz nerwów to dochodzi to, że ciągle się zastanawiam czy nie widać plam pod pachami, czy nie widać że jestem spocona, cały ten stresik też pewnie powoduje większe pocenie, ech... i jak tu z tym wygrać.

ewcialinka, daj koniecznie znać co Ci powiedział dermatolog, widzę też, że jesteś z łodzi, więc jakby co to się odezwę po namiary na dobrego lekarza

[ewcialinka]

robiłam poziom hormonów na tarczyce i jest wszystko ok ...musze zrobic sobie poziom hormonów płciowych ale lekarka powiedziała mi ze to raczej taka moja natura do dermatloga ide 18 maja do prof.Dyły podobno dobra po wizycie dam znać..a sie ciepło zorbiło i szlag mnie trafia te ogromne plamy!! ostatnio to miałam taką palme pod prawa pachą że za piersi mi wyszła !!!!! jajee wszyce to widzieli a byłam na imprezie szok było mi bardzo głupio.. buu kurde żeby w takich czasach nie było nic w normalnej cenie zeby to zlikwidoac ( chodzi mi o botox)

[Apiska]

kurcze denerwuje mnie jak dermatolog mówi 'taka Twoja natura'!!
Coś musi w tym być, ja również mam z tym problemy, a najgorsze jest to, że ciagle mysle o tym, czy mam plamy czy nie ;/
Stosuję Antidral, pomaga, ale i zawodzi

[frantic]

Napisane przez lilly78

frantic, nie wiem, ale to ciągłe poczucie chłodu też może ma jakieś podłoże w braku witamin czy jakiegoś minerału, u mnie jeszcze oprócz nerwów to dochodzi to, że ciągle się zastanawiam czy nie widać plam pod pachami, czy nie widać że jestem spocona, cały ten stresik też pewnie powoduje większe pocenie, ech... i jak tu z tym wygrać.

lilly78 a czy Ty masz problem tylko z pocącymi się nadmiernie pachami, czy ogólnie na całym ciele pocisz się mocniej niż byś tego chciała? Czy dłonie też Ci się mocniej pocą?
Z tym stresikiem, czy widać plamy pod pachami to faktycznie jest problem. Ja np. latem z obawy czy już jestem mokra czy jeszcze nie, staram się nie podnosić w ogóle rąk i w ten sposób pachy pocą mi się jeszcze szybciej. Naprawdę tragedia! Zazdroszczę wszystkim, którzy nie mają tego problemu.

[lilly78]

wiesz co, ogólnie to jest u mnie problem głównie pach, czasami, ale to przy dużym stresie też mam spocone dłonie. tylko to już nie jest taki problem jak z pachami.
a co do koszulek, to dokładnie mam tak samo. i jeszcze wybieram w sklepach koszulki nie takie które mi się najbardziej podobają, tylko takie, w których tego potu nie będzie zbytnio widać, tragedia...

[Apiska]

Dokładnie lilly ja to samo, jest tyle pięknych koszulek, ahh a ja nie ciagle czarne..