Rzeczy, które zachwycają wszystkich poza Wami + offtopy, część 2.:)

[smerfetk_a]

Napisane przez marianna144

a propos Rodo- dzieci z Warszawy miały wypadek na Zakopiance. Rozwieziono te ranne do 9 szpitali w 4 miejscowosciach. rodzice wsiedli w auta i po drodze z Warszawy probowali ustalic tel czy w danym szpitalu lezy ich dziecko zeby nie jezdzic bez sensu . nie dało rady bo RODO dowiadywali sie pokątnie od osob ktore w d..e miały Rodo i roumieli niepokoj rodziców

Pamiętam to, paranoja!

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[khloe]

Napisane przez patrycjapatib

Zazwyczaj po jakichs 5-10 minutach (a tyle najkrocej trwa wizyta) monitor gasnie i trzeba podac haslo, wiec tak, tak mysle ¯\_(ツ)_/¯

Jak masz tak ustawione.
Też trzeba to samemu ustawić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patrycjapatib]

Napisane przez khloe

Jak masz tak ustawione.
Też trzeba to samemu ustawić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale to jest jakis problem? Bo nie rozumiem o co teraz chodzi

[MiamiGlow]

Napisane przez patrycjapatib

Napisalam to na koncu mojego postu jako offtopowa ciekawostke, nie sadzilam, ze ktos poczuje sie tym tak dotkniety

Właśnie tak czytam i zastanawiam się o co ta burza.

Napisane przez khloe

Jak masz tak ustawione.
Też trzeba to samemu ustawić

Na początku roku robiłam sobie badania genetyczne i Pani w laboratorium bardzo narzekała na te gasnące ekrany. Nie wiem czy nie umiała tego przestawić, czy nie mogła (bo to też pewnie nie tak, że każdy może grzebać w ustawieniach, szczególnie, jeżeli komputer nie jest wyłącznie do jego użytku).
Ale rozbawiło mnie opisanie procedury odczytu badań. Wyniki miałam mieć online, więc dostałam specjalną karteczkę z utajnionym kodem, który miałabym wpisać w system, by pobrać plik + ostrzeżenie, bym jej nie zgubiła, bo nie będę mogła się zalogować, a oni na odległość mi nie pomogą. A gość z laboratorium w mejlu z informacją, że wyniki już są, ten sam kod mi po prostu napisał. Wcześniejsza konspiracja trochę bez sensu.

[effcia82]

To prawda, że od stycznia nie skorzystamy z żadnych świadczeń zdrowotnych jak się nie zarejestrujemy na portalu pacjenta?
Weszłam na tę stronę i proces rejestracji mnie trochę odstraszył.

[groszek75]

Napisane przez effcia82

To prawda, że od stycznia nie skorzystamy z żadnych świadczeń zdrowotnych jak się nie zarejestrujemy na portalu pacjenta?
Weszłam na tę stronę i proces rejestracji mnie trochę odstraszył.

Ale to chodzi o te stronę? Czy konto na Zip?
https://pacjent.gov.pl

[effcia82]

Chodzi o jakieś "internetowe konto pacjenta"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[groszek75]

Napisane przez effcia82

Chodzi o jakieś "internetowe konto pacjenta"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

czyli tę strone ktora podalam w linku , ale nic nie widze, ze to mus, choc mysle, ze mozna sobie załozyć

Edit: jak sie ma profil zaufany to to dziala, sprawdzilam wlasnie i spokojnie, widze swoja historie leczenia

[MiamiGlow]

Nie zachwycają mnie horrory. Nawet zwiastunu w kinie nie mogę normalnie obejrzeć, bo się boję, że potem będzie mi się śnić. Nie wiem czemu to aż tak na mnie działa.

[VivelaPologne]

MiamiGlow, ja mam identycznie. Nigdy nie obejrzałam horroru, jeśli w telewizji widzę zwiastun takowego filmu, to szybko przełączam.

Ale ze mnie jest taka galareta trochę, boję się ciemności (nie panicznie, ale czuję dyskomfort) i nawet historie ze "Strasznego wątku" na Wizazu czasem powodują, że ogarnia mnie lekki strach

[khloe]

Napisane przez VivelaPologne

MiamiGlow, ja mam identycznie. Nigdy nie obejrzałam horroru, jeśli w telewizji widzę zwiastun takowego filmu, to szybko przełączam.

Ale ze mnie jest taka galareta trochę, boję się ciemności (nie panicznie, ale czuję dyskomfort) i nawet historie ze "Strasznego wątku" na Wizazu czasem powodują, że ogarnia mnie lekki strach

Mam tak samo.

Za dzieciaka bałam się czołówki z archiwum x , zreszta do dzisiaj się boje
I jeszcze czołówka z programu 997, btw nie wiem, czy to nadal leci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[VivelaPologne]

Khloe, "997" też wzbudzało mnie we jakiś niepokój, ale lubiłam oglądać, bo interesuję się sprawami tajemniczych morderstw, zaginięć itd. Niby galareta, ale jednak

Mam znajomą, która potrafi zrobić sobie nocny maraton horrorów/mocno sugestywnych thrillerów, kiedy jest sama w domu. W dodatku mieszka w okolicy, gdzie w późnych godzinach kręci się mało ludzi. Dla mnie to brzmi jak koszmar, ale co kto lubi.

[siarka40]

Napisane przez khloe

I jeszcze czołówka z programu 997, btw nie wiem, czy to nadal leci.

Leci, a jakże. Nawet nie tak dawno widziałam jeden odcinek, zaciekawiła mnie przedstawiona w nim historia.

Ja z kolei nie umiem bać się na horrorach...

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Ja mam do tej pory dreszcze jak przypominam sobie melodię z "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie".

[kasztanka3]

Napisane przez khloe

Mam tak samo.

Za dzieciaka bałam się czołówki z archiwum x , zreszta do dzisiaj się boje
I jeszcze czołówka z programu 997, btw nie wiem, czy to nadal leci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja pamietam, ze ogladalam Z archiwum X, a potem sie ze strachu chowalam pod koldra, to jakos na poczatku podstawowki bylo Taka strachliwosc do tej pory mi zostala, niestety

[Mimiko]

Napisane przez VivelaPologne

Khloe, "997" też wzbudzało mnie we jakiś niepokój, ale lubiłam oglądać, bo interesuję się sprawami tajemniczych morderstw, zaginięć itd. Niby galareta, ale jednak

Mam znajomą, która potrafi zrobić sobie nocny maraton horrorów/mocno sugestywnych thrillerów, kiedy jest sama w domu. W dodatku mieszka w okolicy, gdzie w późnych godzinach kręci się mało ludzi. Dla mnie to brzmi jak koszmar, ale co kto lubi.

Haha, opis mógłby pasować do mnie. Wprawdzie nie mieszkam już na odludziu i maratonów nocnych nie robię, bo mąż nie przepada za horrorami, ale jako nastolatka często sobie takie seanse urządzałam jak rodziców nie było.

Napisane przez siarka40

Ja z kolei nie umiem bać się na horrorach...

Ja tak samo. Na palcach jednej ręki mogę policzyć filmy, które wprawiły mnie w dyskomfort.

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez kasztanka3

Ja pamietam, ze ogladalam Z archiwum X, a potem sie ze strachu chowalam pod koldra, to jakos na poczatku podstawowki bylo Taka strachliwosc do tej pory mi zostala, niestety

To tak jak ja!

Kiedyś był taki serial "Czynnik PSI", to nie był horror, bardziej o takich niewyjaśnionych zdarzeniach ale w formie dzisiejszych serialów kryminalnych. Z mamą oglądałyśmy, jakoś tak leciał, że ojca prawie nigdy wtedy nie było, a ona takie strachajło... potem siedziałyśmy we dwie takie przerażone, a jeszcze jak spadła jakaś ścierka czy coś z wieszaka..

Teraz zawsze sobie staram tłumaczyć, że to tylko film, tylko film. Żeby się lepiej poczuć

[groszek75]

ja to zawsze najbardziej sie boje na filmach gdzie jest zwierzak i że ten zwierzak cierpi, nie przezyje, to mam stres, narycze sie. Ostatnio obejrzalam "Alpha", cudny, wędrowka chlopaka z wilkiem, ta przyjaźn ich, ale ile sie naryczalam to moje

Horrory mnie nie ciągną, obejrze, choc potem nigdy nie mam jakis koszmarow, ale to ostatnio jakies laleczki Chucky chyba ogladalam , nie lubie za to z potworami , cos jak predatory i inne cuda zmutowane

[kasztanka3]

Napisane przez Kafkazmlekiem

To tak jak ja!

Kiedyś był taki serial "Czynnik PSI", to nie był horror, bardziej o takich niewyjaśnionych zdarzeniach ale w formie dzisiejszych serialów kryminalnych. Z mamą oglądałyśmy, jakoś tak leciał, że ojca prawie nigdy wtedy nie było, a ona takie strachajło... potem siedziałyśmy we dwie takie przerażone, a jeszcze jak spadła jakaś ścierka czy coś z wieszaka..

Teraz zawsze sobie staram tłumaczyć, że to tylko film, tylko film. Żeby się lepiej poczuć

Pamietam ten serial, nie byl straszny, bardziej taki niepokojacy.

[MiamiGlow]

Mnie przerażają te sceny, gdzie nagle coś wyskakuje na ekranie. Na przykład bohaterka chodzi po jakimś nawiedzonym domu i wiadomo, że to się źle skończy, że coś zaraz będzie. Choćbym nawet dokładnie wiedziała, że za kilka sekund ktoś za nią stanie i zobaczy go w lustrze albo że ktoś ją złapie nagle za rękę - i tak się dygam .

I to wystarczy ekran komputera. W kinie z tą akustyką i obrazem naprawdę mam ochotę wiać po samym zwiastunie.

[khloe]

Napisane przez MiamiGlow

Mnie przerażają te sceny, gdzie nagle coś wyskakuje na ekranie. Na przykład bohaterka chodzi po jakimś nawiedzonym domu i wiadomo, że to się źle skończy, że coś zaraz będzie. Choćbym nawet dokładnie wiedziała, że za kilka sekund ktoś za nią stanie i zobaczy go w lustrze albo że ktoś ją złapie nagle za rękę - i tak się dygam .

I to wystarczy ekran komputera. W kinie z tą akustyką i obrazem naprawdę mam ochotę wiać po samym zwiastunie.

To chyba kazdy się boi takich sytuacji

U mnie niepokoj wzbudzają filmy Lyncha.
Tam jest taka charakterystyczną cicha muzyczka w tle, oznaczajaca, że zaraz coś się wydarzy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez khloe

To chyba kazdy się boi takich sytuacji

Ja to nie lubię tych wyskakujących stworów, łapiących za ręce duchów i innych takich. Boję się ale mnie denerwują, bo to taki łatwy zabieg

Napisane przez khloe

U mnie niepokoj wzbudzają filmy Lyncha.
Tam jest taka charakterystyczną cicha muzyczka w tle, oznaczajaca, że zaraz coś się wydarzy

Takie są najfajniejsze. Teraz oglądam "Ostre Przedmioty" (wiem, jestem zapóźniona) i on też jest taki niepokojący. Niby nic się nie dzieje, a sprawia, że się rozglądam podejrzliwie po mieszkaniu (a oglądam go sobie po 21, jak jestem sam i mam pogaszone prawie wszystkie światła, bo mi się nie chce zapalać, brawo ja )

[ciri15]

Ja się niby boje horrorów, ale na krótko. Nie lubię i nie oglądam sama, ale z kimś spoko. Mogę potem sama zasnąć. Obejrzałam sporo horrorów swojego czasu, ale potem wszystko wydawało mi się bardzo powtarzalne i na ten moment chyba od pół roku żadnego (ostatnio "Weronika" na netfliksie, nawet mi się podobało). Denerwują mnie właśnie te powtarzalne zabiegi, by przestraszyć widza. Najgorsze (w sensie najstraszniejsze) są dla mnie te filmu, kiedy ktoś nachodzi kogoś w domu (coś w stylu Funny Games, Nieznajomi).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milennka03]

Napisane przez ciri15

Najgorsze (w sensie najstraszniejsze) są dla mnie te filmu, kiedy ktoś nachodzi kogoś w domu (coś w stylu Funny Games, Nieznajomi).

ale uwielbiam te dwa filmy

[kasztanka3]

Napisane przez ciri15

Najgorsze (w sensie najstraszniejsze) są dla mnie te filmu, kiedy ktoś nachodzi kogoś w domu (coś w stylu Funny Games, Nieznajomi).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie tez, bo najbardziej realistyczne.

[Pietrooshka]

Napisane przez ciri15

Ja się niby boje horrorów, ale na krótko. Nie lubię i nie oglądam sama, ale z kimś spoko. Mogę potem sama zasnąć. Obejrzałam sporo horrorów swojego czasu, ale potem wszystko wydawało mi się bardzo powtarzalne i na ten moment chyba od pół roku żadnego (ostatnio "Weronika" na netfliksie, nawet mi się podobało). Denerwują mnie właśnie te powtarzalne zabiegi, by przestraszyć widza. Najgorsze (w sensie najstraszniejsze) są dla mnie te filmu, kiedy ktoś nachodzi kogoś w domu (coś w stylu Funny Games, Nieznajomi).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ja mam nieco inaczej, bo mnie horrrory po prostu... nudzą. Moze to efekt tego ze juz w gimnazjum gralam duzo w straszne gry, ale na wiekszosci horrorów nie moge przezyc tego jak glupi są bohaterowie albo jak oczywiste sztuczki próbuja mnie przestraszyc.

Zdecydowanei wole jakieś błyskotliwe i pomyslowe horrory pokroju cichego miejsca. Bo moze nie wystrasze sie wielce, ale chociaz czuje fajny klimat.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Przeczytałam Damę Pikową, potem chciałam zobaczyć film.
Rosjanie przenieśli chyba akcję do współczesności. Po kilku minutach miałam dreszcze, wyłączyłam. Kto to lubi może posmakować> Nastrojowy.

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Przeczytałam kiedyś Damę Pikową, potem chciałam zobaczyć film.
Rosjanie przenieśli chyba akcję do współczesności. Po kilku minutach miałam dreszcze, wyłączyłam. Kto to lubi może posmakować> Nastrojowy.

[ciri15]

O tak, Ciche miejsce też było super. Poczułam się jak wtedy, gdy oglądałam Jurassic park w dzieciństwie i te dzieci się chowały w szafkach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez ciri15

Najgorsze (w sensie najstraszniejsze) są dla mnie te filmu, kiedy ktoś nachodzi kogoś w domu (coś w stylu Funny Games, Nieznajomi).

Zgadzam się, te są najstraszniejsze. I jeszcze Purge...

Nie lubię też, gdzie się komuś dzieje krzywda, tak jak w Pile na przykład, chociaż Piła fabularnie naprawdę spoko, ale te wszystkie zabiegi, żeby komuś zrobić krzywdę, nawet jeśli na to zasłużył, mnie przerażają. Ja się po prostu boję przemocy, może dlatego.

[ciri15]

Noc oczyszczenia chyba tylko jedynke oglądałam, też mocne. Dla mnie może nawet za bardzo, tak kojarzę że jeszcze więcej przemocy tam było.

O jeszcze Lament polecam. Trzyma w napięciu i wymaga myślenia.
W ogóle koreańskie filmy lubię.

Za to te sławne "Dziedzictwo" hmmm... I tak i nie. Nie czułam takiego strachu jakiego oczekuję na horrorach, jedynie początek filmu tak rozbudzał napięcie. Ta dziewczynka, martwe ptaki. Wiadomy moment zrobił mi masakrę z mozgu i do pewnego czasu miałam w głowie, że to nie mogło stać się naprawde. Siedziałam jak wryta. Jednak to co później się działo po "tym" już nie zrobiło na mnie takiego wrażenia, choć było trochę "strasznych" momentow.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz