Mamy sierpniowe 2018 cz.1 - Strona 144 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-10-06, 20:03   #4291
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Sylwia ja też kładę Pole wtedy kiedy mi pasuje, ale niekoniecznie ona wtedy zasypia wolałabym w tygodniu drzemki a w weekend bez a jest odwrotnie wczoraj owszem, spała bo byłam z nią rano na sali zabaw to się wybiegała. Dzisiaj plac zabaw zamknięty bo jakieś roboty tam były i lipa, z drzemki nici a popołudniu mała maruda.
Znowu ma mamoze.
Sieciowa niedługo wszystko się ureguluje i moze będziesz mogła szybciej malucha odłożyć ja dziś wspominałam jakie miałam poczucie winy, jak Pola oglądała sama bajkę w sypialni żebym mogła małego ponosić i uśpić. Potrafiłam 1h nosić a ten zakapior dalej nie spał. Teraz nie lubi być noszony i zwykle śpi w dzień na huśtawce. Ja tylko biegam mu smoczek podawać bo co chwilę go traci. Co za tym idzie, mam więcej czasu dla małej.
Z drugiej strony co z tego jak ona jest tak znudzona i zblazowana, że nic jej nie bawi. Co chwilę chce bajki. Ja jestem wykorkowana przez słabe noce i brak drzemek u małej, ciężko mi ciągle pajacowac z nią jak wcześniej. Do tego wychodzą jej górne piątki, a przynajmniej jedna na bank więc jest przez to chyba bardziej osowiała. Zabawek ile bym nie kupiła to i tak zwykle jest średnio zainteresowana ostatnimi czasy. Myślę że będzie lepiej jak Janek złapie stałe pory spania i stanie się bardziej przewidywalny, będzie dłużej czuwał i zacznie siedzieć. Wtedy będzie łatwiej zająć się dwójką na raz. Obecnie zdarza mi się kłaść małego na macie na brzuszku/plecach i obserwuje co robimy np. Z Lego. On ja tak kocha, uwielbia ją obserwować a jak tylko pojawi się na horyzoncie, to się uśmiecha.
Pszczoua dzielna jesteś na pewno logistycznie ciężkie przedsięwzięcie. Szkoda trochę tego czasu ale synek widać jest szczęśliwy i super się rozwija więc jest dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-07, 12:43   #4292
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

U nas w nocy płacz i nawoływanie mamy, po ibupromie ok. Wczoraj mi się wydawało że widzę kropkę w miejscu piątki górnej więc myślę że to jest winowajca, bo mówiła że ją boli a od rana katar jak woda. Przy tym bez gorączki ale od rana zrobiła już 2 kupy. Humor ma dobry, dużo energii nawet więcej niż zwykle i znów nie dała się położyć na drzemke. A mi to się w głowie już kręci z niewyspania tyle dobrze ze teściowa wpada to mi ich ogarnia jeśli trzeba w czasie kiedy robię szybki obiad.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-08, 20:38   #4293
acidka
Zakorzenienie
 
Avatar acidka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Hej Ja ostatnio też miałam ciężki czas, bo mąż miał operację. Na szczęście od wczoraj jest w domu i choć musi się oszczędzać, to przynajmniej jest do kogo usta otworzyć. Jakoś sobie poradziłam, ale jestem przemęczona, nawet nie wiedziałam, kiedy mi się dni zaczynały i kończyły, bo ciągle coś. Nie wiem, jak to ogarniają na co dzień samotni rodzice

Pszczoua, super, że mały już bez pieluchy! Szybko poszło
__________________
kliknij i pomóż -> http://www.poomoc.pl/


mama 2015 i 2018
acidka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-09, 05:54   #4294
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Acidka to brawo dużo zdrowia dla męża. Odpoczywajcie jakoś...
U nas od wtorku katar u Poli, trochę kaszlu. Od wczoraj rano u mnie ból gardła potem wieczorem katar. U Janka od wczoraj rano kaszel wieczorem katar. :/ u Poli już chyba trochę lepiej ale obawiam się że z Jankiem nie pójdzie tak szybko. Miałam dziś mieć kontrolę wedzidelka i nic z tego, bo jest przeziębiony. Do tego teściowa raczej nie przyjdzie bo powiedziałam że lepiej żeby się nie zaraziła, moja mama nie wiem. Na szczęście od jutra weekend

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-14, 09:24   #4295
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Hejka. Jak znosicie tą piękną pogodę...? Wiem że jak się chodzi do pracy to zwykle pogoda nie robi aż takiej różnicy. Ja też tak czy siak siedzę w domu z dzieciakami bo mały ma mokry kaszel. Pola katar ale z tego co wiem, z tego co lekarka mi mówiła, nie trzeba siedzieć w domu z większym dzieckiem jak jest tylko zakatarzone. Ogólnie nie jest nawet jakas zmęczona ani rozbita, po prostu leci z nosa. Dzisiaj z inicjatywy mojej mamy kupiłam fotelik montowany pasami (mam tylko takie do bazy u siebie), mama po niego podskoczyla i od razu wzięła Pole do siebie. I Bogu dzięki bo mała od rana szarpala za drzwi i powtarzała że chce od babci biedna przez brata musi siedzieć w domu większość czasu od piątku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-14, 13:27   #4296
081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Treść usunięta
081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-14, 18:40   #4297
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Sieciowa wiem co czujesz, myślę. Fajnie ze mąż Ci pomaga mój siedzi w pracy i codziennie wraca po 17 a o 18 kapiemy dzieci i spać. Ciężko mi w ogóle wyjść z domu nawet do piekarni czy gdziekolwiek w międzyczasie.
U nas dylemat za dylematem. Bo nie powiem że problem za problemem bo problem to mają rodzice z na prawdę chorymi dzieciakami. Najpierw powiększona nerka, żółtaczka która długo trwała i mały miał ponad 11 bilirubiny, problemy jelitkowe do teraz, wedzidelko, teraz kaszel. Dodatkowo smierdzace gazy i kupy od poniedziałku. Nie wiem czy to związane z infekcja czy nie. Dodatkowo mały już obraca się sam na bok ale przyjmuje brzydka pozycje. Wysłałam zdjęcie do fizjo i mówi że źle to wygląda i będzie trzeba to ćwiczyć. Niestety mały musi wyzdrowiec zanim przyjdzie więc nie wiem kiedy się spotkamy. Ma też kilka innych objawów które wskazują na wzmożone napięcie ale zobaczymy, może taki jest dziwny po prostu
Pola jakas osowiala ale jak przejdzie jej katar to zamierzam zabrać ja na zajęcia z rytmiki i tańca dla 2 latków i na osobne zajęcia z zabawami gdzie dzieci robią bałagan, ciaprają się w jakichś maziach, bawią się garnkami klamerkami itp.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-10-14, 19:16   #4298
081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Treść usunięta
081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-14, 22:20   #4299
acidka
Zakorzenienie
 
Avatar acidka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

U nas ok Mąż dalej na L4, więc trochę ogarnia chałupę jak nas nie ma. Jutro mam wolne i jadę z małą na szczepienie a ze starszą do dentysty i później mają obiecane lody. Czekam na weekend, żeby gdzieś wyjść na powietrze, bo ostatnio u nas też lało bez przerwy i kiśniemy w domu popołudniami.
Zdrówka dla zasmarkanych

A, sieciowa, moje dziewczyny nie miały nigdy usg głów czy brzuchów. Nie było takiej potrzeby. Jeśli nie dzieje się nic niepokojącego to takich rzeczy raczej się nie robi chyba po prostu.
__________________
kliknij i pomóż -> http://www.poomoc.pl/


mama 2015 i 2018
acidka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-15, 17:36   #4300
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

U nas jest szpital z bdb oddziałem neonatologicznym więc jest usg brzucha i chyba bioder w standardzie. Moje dzieci miały usg głowy do tego bo miały takie zasinienia na czole od ciasnego kanału rodnego. I jeden i drugi jeżeli nie masz na wypisie ze szpitala wskazań to może faktycznie zbędne?
Sieciowa chciałabym być taką bohaterka że ogarniam sama takie diabełki pomaga mi mama, teściowa, wczoraj nawet teść który w taka pogodę nie pracuje i nudziło mu się w domu. Z tym że czasem to wilcza przysługa bo on nie rozumie że nie każde dziecko jak się nad nim wisi i mówi do niego to zasnie ich pierwsza wnuczka taka była, do dziś flegmatyk, więc po prostu on ma inne spojrzenie na to w końcu mu zwróciłam uwagę że mały już się irytował. Najlepiej oczywiście jak jest mąż ale nie można mieć wszystkiego a jak się chce kupić domek to trzeba zacisnąć zęby
Trzymajcie kciuki za nockę bo ta była ciężka 3 Msc minęły i jakoś nie widzę żeby z brzuchem było lepiej. Więc byle do przodu.
Sylwia żyjecie?
Venir czytasz nas jeszcze?
Gosiu co tam? Planujecie jeszcze prokreacje czy już nie marzycie o kolejnym bajtlu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-15, 21:50   #4301
sylwia1906
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Żyjemy. Ale ledwo
Młoda chora, zapalenie oskrzeli jak zwykle. Gorączkę miała okrutną ponad 40 stopni...
Za to wykorzystuje sytuację że siedzę z nią w domu i próbuje odpieluchowac. Ciężko idzie ale potrafi pół dnia latać w majtkach i wołać w odpowiednim momencie, czasem zapomni...jak chce z nią w łóżku leżeć to jej nie ufam i ma pieluchę ale też woła i ściągamy. Chyba jej się podoba, bo nawet jak miała gorączkę i ledwo żywa była to chciała siku na nocnik .
Ale tak żeby jej zaufać i do żłobka puścić bez pieluch to mi się nie widzi...

Sieciowa z katarem puszczasz małego do żłobka? U nas zakaz wstępu z gilami i kaszlami...

Szaruskowa podziwiam Cię cały czas że dajesz radę z tymi dziećmi. Wiecznie jakiś problem widzę, ale tak to jest niestety.
Jak przetrwamy wszyscy zimę to będzie już lepiej .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sylwia1906 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-10-16, 11:19   #4302
Panterka1313
Zadomowienie
 
Avatar Panterka1313
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 724
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Haha przetrwać zimę... Ja myślę jak przeżyć do tej zimy i czekam na śnieg
__________________
08.08/20.08
Panterka1313 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-16, 11:23   #4303
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Ojej Pola i to jej ukochane zapalenie oskrzeli. Życzę zdrówka zatem!! Aha no i gratuluję sukcesów pieluchowych.
Dziewczyny czy tylko ja mam dzieci jakieś skomplikowane i wymagające czy o co tu chodzi... Dlaczego u mnie babcie i dziadkowie nie rozumieją że jak 3 Msc dziecko jest zmęczone to się nie wisi nad nim i do niego nie mówi... Zupełnie nie rozumieją jego sygnałów, a Jasiu ma bardzo prosty w odczytaniu język. Mówię że spał w ciągu 4h 40minut a w międzyczasie była moja mama która go nieźle zmeczyla. Tłumacze to teściowej a ona siedzi nad nim i patrzy prosto w twarz z odległości 30cm. No a Jasiu to jest już kontaktowy mały człowiek i zaczyna nawiązywać relację teściowa od razu ze on chyba nie będzie spał bo ja zaczepia. Powiedziałam że powinien spać ale gadała do niego i zaczął się irytować. Ona na to że o co on się złości. A ja ze zmęczony jest i ma nadmiar już wrażeń na dzisiaj. Wzięłam go i zaczęłam bujac na kolanach ale nic z tego. No to mówię trudno, jak chce to niech nosi. Odlozony dosłownie się wściekł bo nie mógł zasnąć już z tego wszystkiego. Teściowa znowu do mnie o co on się złości. A ja znowu na to że ma przesyt wrażeń. Uspilam go w foteliku ale był tak rozdrazniony że potrzebował pieluchy na twarzy żeby odciąć się od wszystkiego. On na prawdę daje chyba jasne sygnały w przeciwieństwie do Poli która po prostu zaczynała płakać jak dzik i już było wtedy za późno. Janek daje ostrzeżenia mam wrażenie że na prawdę żadne z nich nie pojmuje że to nie tak ze każde dziecko zaśnie po prostu w każdych warunkach bo mu się chce. Serio dajcie znać czy to ja się niepotrzebnie temu dziwię że oni tego nie rozumieją (nawet jak tłumacze, nie rozumieją dalej...) czy to oni po prostu nie chcą a może myślą że nie mam racji. Czy Pola i Jasiek to jakieś dziwne przypadki że potrzebują spokoju żeby spac?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-16, 12:24   #4304
081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Treść usunięta
081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-18, 19:42   #4305
sylwia1906
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Cytat:
Napisane przez szaruskowa Pokaż wiadomość
Ojej Pola i to jej ukochane zapalenie oskrzeli. Życzę zdrówka zatem!! Aha no i gratuluję sukcesów pieluchowych.
Dziewczyny czy tylko ja mam dzieci jakieś skomplikowane i wymagające czy o co tu chodzi... Dlaczego u mnie babcie i dziadkowie nie rozumieją że jak 3 Msc dziecko jest zmęczone to się nie wisi nad nim i do niego nie mówi... Zupełnie nie rozumieją jego sygnałów, a Jasiu ma bardzo prosty w odczytaniu język. Mówię że spał w ciągu 4h 40minut a w międzyczasie była moja mama która go nieźle zmeczyla. Tłumacze to teściowej a ona siedzi nad nim i patrzy prosto w twarz z odległości 30cm. No a Jasiu to jest już kontaktowy mały człowiek i zaczyna nawiązywać relację teściowa od razu ze on chyba nie będzie spał bo ja zaczepia. Powiedziałam że powinien spać ale gadała do niego i zaczął się irytować. Ona na to że o co on się złości. A ja ze zmęczony jest i ma nadmiar już wrażeń na dzisiaj. Wzięłam go i zaczęłam bujac na kolanach ale nic z tego. No to mówię trudno, jak chce to niech nosi. Odlozony dosłownie się wściekł bo nie mógł zasnąć już z tego wszystkiego. Teściowa znowu do mnie o co on się złości. A ja znowu na to że ma przesyt wrażeń. Uspilam go w foteliku ale był tak rozdrazniony że potrzebował pieluchy na twarzy żeby odciąć się od wszystkiego. On na prawdę daje chyba jasne sygnały w przeciwieństwie do Poli która po prostu zaczynała płakać jak dzik i już było wtedy za późno. Janek daje ostrzeżenia mam wrażenie że na prawdę żadne z nich nie pojmuje że to nie tak ze każde dziecko zaśnie po prostu w każdych warunkach bo mu się chce. Serio dajcie znać czy to ja się niepotrzebnie temu dziwię że oni tego nie rozumieją (nawet jak tłumacze, nie rozumieją dalej...) czy to oni po prostu nie chcą a może myślą że nie mam racji. Czy Pola i Jasiek to jakieś dziwne przypadki że potrzebują spokoju żeby spac?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie też nikt nie rozumie, że młoda nie zaśnie wszędzie i ja jestem zła że zbieram się imprezy o 20 bo dziecko chce ululać a powinnam siedzieć ile wlezie, przecież uśnie to ją przetransportuje... Ta jasne i obudzi się i potem nie uśnie do północy albo lepiej :/.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sylwia1906 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-19, 06:17   #4306
081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Treść usunięta

Edytowane przez 081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7
Czas edycji: 2020-10-19 o 11:33
081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-19, 15:48   #4307
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Sieciowa no to jakiś chyba dziwny wirus bo u nas 2 dni sucho w nosie Pola zdrowa a od dziś zaś ciompy z nosa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-20, 07:45   #4308
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

W ogóle to przeziębienie bardziej daje jej w kość niż ostatnie. Marudzi. Mało tego, zalała w weekend kompa i muszę jej puszczać bajki z telefonu np. Kiedy usypiam Janka itd. I nie mogę nawet w ramach relaksu pooglądać głupot w necie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-21, 09:43   #4309
sylwia1906
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Moje dziecko wyłapuje dużo faktów z życia, np mama wychodzi zawsze z domu z torebką, to ona ostatnio też zaczęła wołać o swoją... Ostatnio maluję usta (rzadkość ostatnio bo pod maseczkę raczej się nie maluję, a zawsze ją do żłobka zaprowadzam = maseczka) a ta leci do pokoju i szuka swojej pomadki żeby się pomalować (zabawkowej drewnianej) 🙈. Od jakiegoś czasu bierze do zasypiania okulary przeciwsłoneczne. Myślałam że to zamiennik smoczka (akurat się nałożyło czasowo). Otóż nie... Moje dziecko zauważyło że ja idę zawsze z nią w okularach, bo jakoś jak ją kąpię to zamieniam soczewki na okulary 😁. I moja życiowa porażka (ciekawe ile ich będzie jeszcze). Oprócz okularów i wody do spania jeszcze zabiera swój telefon "halo", no bez "halo" ani rusz... Więc wyłapała że ja zawsze ją usypia z telefonem 🙈. Wolałabym z książką, ale mogę jej czytać a ona nie uśnie a przy tel się prędzej nudzi... :/

Sieciowa w 4 godz by nie wyszła chyba temperatura, prędzej dzień wcześniej coś załapał, może u tego lekarza jak byliście? Albo w drodze... Chociaż z drugiej str gorączka jest szybciej niż Infekcja. W lutym młoda miała we wtorek gorączkę i była czysta (nawet krew wyszła ok) a w czwartek stwierdzono zapalenie oskrzeli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sylwia1906 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-10-21, 12:44   #4310
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Wpadłam polecić wam zabawki firmy lelin, tak w związku z nadchodzącym świętami Pola ma ich lody i serwis i bardzo je lubi. Teraz oglądam ofertę j super to wygląda. Fajna jakość w fajnej cenie w porównaniu do innych firm np. Viga. Teraz jej chyba kupię kosmetyki drewniane i tort.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-22, 05:30   #4311
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Z Pola już lepiej to dziś w nocy młody dostał znowu kataru... Na szczęście póki co tylko mu furka w nosie ale i tka jestem na prawdę wkurzona, bo miała dziś przyjść do niego fizjoterapeutka żeby sprawdzić czy nie ma problemów z napięciem np. W brzuszku. Całe noce ma jazdy bo go ten brzuch boli, ma gazy itd. Ja nie śpię już czwarty miesiąc i zależy mi na tej wizycie. Przekładam ją od 1.5 Msc bo albo wedzidelko miał podcinane albo chciała przyjść wieczorem albo chorzy jeden przez drugiego... A mnie się w głowie kręci od siedzenia w duchocie w domu....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-23, 14:10   #4312
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Wczoraj była u nas fizjo, Janek ma obniżone napięcie mięśniowe brzucha i stąd pewnie te wszystkie problemy. Po fizjoterapii załatwił się sam. Od rana niespokojny a od 12 to już głownie płacze (wzięłam go na spacer do mamy i był w nosidle ale zwykle choć jest zagazowany przez siedzenie w nim to szybko mu przechodzą chimery). Małej to ja nie mam jak poświęcić czasu... Akurat dziś obydwie babcie nie mogły wpaść. Moja aktualnie pije kawę ale chyba ma jakieś plany bo jak powiedziałam co się dzieje to odpowiedziała że życie jest trudne.
Martwię się o jaśka że po tych ćwiczeniach jest taki nerwowy i obolały. Widać że brzuch daje mu popalić. Aż mi się odechciewa wszelkich ćwiczeń. Każdy nasz ruch np. Podciecie wedzidelka czy ćwiczenia miały pomoc a póki co ciągle jest źle i źle już 3.5mies. Mam już dość...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-24, 09:11   #4313
081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Treść usunięta
081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-24, 14:13   #4314
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Sieciowa na pewno wraz z rozwojem dziecko staje się sprawniejsze i wzmacnia pewne partie, jednak u nas od wczoraj po ćwiczeniach 3 kupy samodzielne!!! Takich luksusów nie było od urodzenia. Po prostu widzę że po ćwiczeniach ten brzuch zaczyna pracować. Asymetria wg mnie w takim małym stopniu jak on ma to nie jest jakiś okropny problem ale mimo wszystko turlamy się itd. Ja wiem jednak, że żeby były efekty terapii to trzeba z wielką regularnoscia ćwiczyć...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-27, 08:45   #4315
sylwia1906
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Hej. Jak tam u Was dziewczyny? Ja powoli wpadam w depresję patrząc na to co się dzieje dookoła. I nie o sam covid mi chodzi (chociaż to też, bo ciągle słyszę o jakimś zarażonym znajomym i nie wszyscy bezobjawowa, a nawet czasami bardzo źle się to kończy...) tak bardziej przeraża mnie, że co chwilę słyszę że ktoś ma problem dostać się do szpitala, czy lekarza. Ja odpukać z pediatra nie mam problemu, ale inne matki w okolicy wspominały że leczą ospy po teleporadach, a żaden prywatny nie chce przyjść do domu (kwarantanny, strach itp). Straszne to jest. Każdego dnia martwię się że ktoś z moich bliskich będzie potrzebował pomocy i jej nie dostanie .

Młoda chwilowo się żłobkuje. Trzymać kciuki za jej zdrowie bo w przyszłym tygodniu ostatnie szczepienie i spokój na dłuuugo.

Odpieluchowanie zakończone klęską. Tak jak chętnie wybierała które majteczki założy tak w jeden dzień po prostu powrót do pampersa i nawet nie patrzy na nocnik. Pytam co jakiś czas, słyszę (pół bloku słyszy) kategoryczne NIE i nie naciskam.
Ostatnio mamy problem ze spaniem, budzi się z histerią i wyje 20 min...nic nie boli, nic nie chce.. Tylko wyje. I jeszcze mamy foch na mycie! To jest straszne. Myje ją w takiej histerii, że aż się zanosi, no ale co mam zrobić... Bunt pełną parą! Jak zamkną żłobki to wyląduje w psychiatryku (o ile jakieś przyjmują).
To się wyżaliłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sylwia1906 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-29, 08:27   #4316
80e5712cb422965560fe8630a1473f38b7b96a2b_5fc4360273f43
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 80
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

[QUOTE=sylwia1906;88237112] ale inne matki w okolicy wspominały że leczą ospy po teleporadach, a żaden prywatny nie chce przyjść do domu (kwarantanny, strach itp).

/QUOTE]


Ospę 4 lata temu tak samo leczyłam.
Poszłam do poradni bez dziecka po zwolnienie do pracy, a zalecenia (fiolet i pasta cynkowa) dostałam na kartce.
80e5712cb422965560fe8630a1473f38b7b96a2b_5fc4360273f43 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-29, 13:07   #4317
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

No właśnie chyba pół biedy ta ospa kiedy masz czarno na białym objawy i wiesz co dziecku dolega. A co z maluszkami np parę miesięcy które np maja gorączkę i płaczą? Nie powie co boli a nigdzie nie chcą przyjąć. Masakra. Gdyby tak było 2 lata temu to Pola by prędzej ogłuchła chyba niz byśmy zapalenie ucha zdiagnozowali :O
U nas dziś pierwsza drzemka Poli od niedzieli i śpi już 2h dlatego mam chwilę żeby odpisać bo Jasiek też od 30min. Kima. Niestety trochę się rozstroil przez zmianę czasu i popołudniu ciężko o drzemke a ze zmęczenia jeczy a od 17 to już prawie płacze. Normalnie o tej godzinie byłby myty i usypiany a teraz na siłę trzeba go trzymać. Ogólnie chyba ma skok jakiś. Ćwiczymy brzuch i się wypróżnia regularnie sam wiec nie wiem czemu miałby tak marudzić. Co 1h się budzi. Niespokojne ma te drzemki... Ciężko uśpić a jak już to 40min i finito. Mała przez to ogląda dużo bajek, mam wrażenie że to już jakieś uzależnienie.. Nie mam do niej pretensji i staram się do siebie też nie mieć. Po prostu sytuacja tego wymaga i czasem trzeba robić tak żeby był wilk syty i owca cała. Ogólnie siedziałam z nimi dużo w domu przez ich katarki które ciagnely się 3 tyg., nie to żebym w ogóle ten czas nie wyszła ale w najgorszym momencie kilka dni całych siedzieliśmy. Z jednej strony ciężko, z drugiej była taka pogoda że ani mi się nie chciało.
Małej wczoraj przyszły lakiery do paznokci zmywalne woda ze snails, trafiłam promo 30zl za 2 szt. Z przesyłką na ekodrogeria.pl, normalnie kosztują 2x tyle jest bardzo szczęśliwa i wszędzie je zabiera ze sobą, a pierwsze co robiła rano to malowała mi paznokcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-29, 17:17   #4318
081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Treść usunięta
081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-29, 20:23   #4319
pszczoua
Zakorzenienie
 
Avatar pszczoua
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Sieciowa, kicie kocie polecam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
pszczoua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-10-29, 20:41   #4320
acidka
Zakorzenienie
 
Avatar acidka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1

Sylwia - widzę, że macie gorszy czas. Ja też te ostatnie wydarzenia odchorowałam emocjonalnie, koronawirusa, decyzję TK< strajki i jak się za mocno na tym skupiłam, to brakowało mi już takiej "emocjonalnej pojemności" dla dziewczyn. Odcięłam się parę dni temu od tego, co ma być to będzie, widzę, że sama nie zaradzę, a jakoś mnie to wypalało psychicznie. Ale ogólnie gorzej znoszę to wszystko niż wiosną, choć wtedy teoretycznie ta izolacja społeczna była bardziej dotkliwa.
No i buntujący się dwulatek też nie pomaga. Rozumiem i współczuję, choć u nas (tfu, tfu) chyba powoli ogarniamy bunt. Na pewno jest dużo lepiej niż było, ale mała dalej potrafi leżeć plackiem na chodniku, bo coś jej się nie spodobało

Sieciowa - ja czytam wierszyki, taką klasykę polską ale też jakichś nowych autorów, np. Kozłowskiej taką serię ze zwierzętami "Nieśmiały kotek", "Rozbrykany konik" itp.
Kicie Kocie jakieś też mamy, starsza nawet lubiła, ale mnie te książeczki doprowadzały do rozpaczy, jakoś źle mi się je czytało.
__________________
kliknij i pomóż -> http://www.poomoc.pl/


mama 2015 i 2018
acidka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-11-11 12:50:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:17.