szukam podkładu na wyprawę w TROPIKI

[klawdiachauchat]

zastanawiam się nad taką rzeczą: jadę za kilka tygodni na wycieczkę do Izraela, będę na pustyni u Beduinów i w ogóle mnóstwo fascynujących atrakcji, ale z drugiej strony mam pewien problem - na codzień w Polsce dość mocno się maluję; nie mam jakiejśtam przeraźliwej cery, ale jednak nie idealną, trochę syfków i plamek no i zwykle, nawet latem używam podkładu. trudno zaprzeczyć, że tam dokąd jadę sytuacja wygląda nieco inaczej. gruba warstwa podkłady chyba nie wchodzi w grę, z drugiej strony nie mam na codzień do czynienia z pudrami - wydaje mi się, że krycie może być za małe. no i nie wiem - macie jakiś pomysł jak jednak ukryć te syfki ale nie być też obciążona straszną tapetą? jakieś półśrodki, coś? z góry dzięki.

[SiSleyS]

Napisane przez klawdiachauchat

zastanawiam się nad taką rzeczą: jadę za kilka tygodni na wycieczkę do Izraela, będę na pustyni u Beduinów i w ogóle mnóstwo fascynujących atrakcji, ale z drugiej strony mam pewien problem - na codzień w Polsce dość mocno się maluję; nie mam jakiejśtam przeraźliwej cery, ale jednak nie idealną, trochę syfków i plamek no i zwykle, nawet latem używam podkładu. trudno zaprzeczyć, że tam dokąd jadę sytuacja wygląda nieco inaczej. gruba warstwa podkłady chyba nie wchodzi w grę, z drugiej strony nie mam na codzień do czynienia z pudrami - wydaje mi się, że krycie może być za małe. no i nie wiem - macie jakiś pomysł jak jednak ukryć te syfki ale nie być też obciążona straszną tapetą? jakieś półśrodki, coś? z góry dzięki.

Cieniutka warstwa podkładu Shiseido Sun Protection Liquid Foundation- super trwały i wodoodporny Oczywiście musi być zmatowiony sypkim pudrem.

Nastaw się, ze zaraz będzie pełno pytań po co Ci podkład w tropiki

[mp.cedra]

Sa pudry mineralne, teraz sporo na rynku, nie wiem o jakie krycie Ci chodzi, ale mialam taki z Loreala kiedys no i bylo nienajgorzej. Jasne, ze to nie jest to samo co podklad, ale lepsze niz puder na pewno...

[kamikatzeona]

wEź daj spokój, jak jedziesz na wycieczkę to chyba nie po to żeby się stroić, :P albo sie nie maluj albo pudrem po prostu, tez masz problem... :P Ciesz sie wyjazdem lepiej.

[choochoo1]

ja radzę przede wszystkim wysoki filtr (oczywiście taki, którego nie destabilizuje kolorówka) a do zmatowienia go puder renew and lift - jest bardzo dobry

wiem że to Twoja strawa ale radzę zrezygnować z bardzo mocnego makijażu na codzień - gruba warstwa podkładu może powodować wychodzenie tych "paru syfków" o których piszesz i w dodatku chyba nie jest na tyle potrebna. dajmy skórze odpocząć chociaż latem.
pozdrawiam.

[ania86ka]

ja miałam taki sam problem w tamtym roku wzięłam ze sobą różne pudry, ale uwierz mi, że przy temperaturze jaka tam panuje, wszystko Ci spłynie jak dobrze pójdzie po 5 minutach a poza tym szybko się tam opalisz i cera będzie pięknie wyglądać bez pudru. ja smarowałam się kremem tonującym bo nie chciało mi się rozprowadzać podkładu skoro i tak spływał jak tylko wyszłam z klimatyzowanego pokoju a poza tym opaliłam się tak szybko że odcień podkładów w ogóle nie pasował do koloru cery i wyglądało to strasznie z za jasnym podkładem a pamiętam jak sama przeżywałam jak ja się tam będe malować bo w Polsce nie ruszę się bez porządnego makijażu z domu (nawet wynieść śmieci) a na wakacjach używałam tylko wodoodpornej kredki do oczu, wodoodpornej mascary i kremu tonującego nawet na wieczór bo jak zaszło słońce to ochładzało się do 40 stopni i i tak wszystko spływało

[Gonia]

przy takiej temperaturze i tak Ci wszysto spłynie.... polecam jakiś puder brazujący i koniecznie filtr oczywiście i baw się dobrze a poza tym nie obraź się, ale na pustyni mocny makijaż ???? Jak byłam w Egipcie na wycieczce była tez dziewczyna , kótra miała mocną tapetę na buzi i była obiektem żartów wszystkich na około..... lepiej odpuść sobie

[solenizantka100]

Chm... takie mam wrażenie, że od dziwnej strony zaczynasz, nie lepiej się pozbyć tych "syfków" jak mówisz do tamtego czasu? Kup sobie Benzacne i smaruj je na noc, kilka tygodniu to kupa czasu i na pewno zdążysz je wytępić. Wtedy puder na pewno Ci starczy, a poza tym tamtejsze słońce zrobi swoje i i tak będziesz lepiej wyglądała, jak już dziewczyny pisały. To tyle ja Miłej wycieczki!

[mp.cedra]

Napisane przez solenizantka100

Chm... takie mam wrażenie, że od dziwnej strony zaczynasz, nie lepiej się pozbyć tych "syfków" jak mówisz do tamtego czasu? Kup sobie Benzacne i smaruj je na noc, kilka tygodniu to kupa czasu i na pewno zdążysz je wytępić. Wtedy puder na pewno Ci starczy, a poza tym tamtejsze słońce zrobi swoje i i tak będziesz lepiej wyglądała, jak już dziewczyny pisały. To tyle ja Miłej wycieczki!

No albo tak wlasnie. Po co w sumie cos ukrywac jak mozesz tego sie poprostu pozbyc...

[tootsie]

Przyznam szczerze, że nie wyobrażam sobie mocnego makijażu w tropikach
Makijaż, nawet wodoodporny nie wytrzyma takich temperatur, bo skóra jest przyzwyczajona do ,,polskich,, temperatur.
Kup delikatnie kryjący puder, nawet jak makijaż spłynie nie bedzie tego tak widac.