Kurs prawa jazdy

[IwonkaWojtus]

Witam wiem że podobnych wątków już było wiele ale postanowiłam zwrócić się do Was o pomoc a więc w wieku 35 lat postanowiłam zrobić kurs prawa jazdy obecnie wyjeździłam 24h i jest tragedia 🙈 instruktor cały czas musi mi zwracać uwagę za dużo gazuje , zbyt mocno hamuje, nie panuje nad kręceniem kierownicą dokręcam za mało lub za dużo, nie potrafię parkować jedynie ogarnęłam w miarę biegi instruktor powtarza że jestem cały czas zbyt spięta ręce za mocno trzymają kierownicę. Mam spore problemy z kordynacją. Zastanawiam się czy dokończyć kurs zostały mi 3 spotkania i poddać się tak po prostu zwyczajnie czy dokupić kolejne godziny i walczyć dalej. Czuje się zrezygnowana, ten kurs spędza mi sen z powiek tak bardzo chciałabym być dobra a jestem beznadziejna. Jakieś rady 🙄 może ktoś miał podobną sytuację?

[aileenn]

Napisane przez IwonkaWojtus

Witam wiem że podobnych wątków już było wiele ale postanowiłam zwrócić się do Was o pomoc a więc w wieku 35 lat postanowiłam zrobić kurs prawa jazdy obecnie wyjeździłam 24h i jest tragedia �� instruktor cały czas musi mi zwracać uwagę za dużo gazuje , zbyt mocno hamuje, nie panuje nad kręceniem kierownicą dokręcam za mało lub za dużo, nie potrafię parkować jedynie ogarnęłam w miarę biegi instruktor powtarza że jestem cały czas zbyt spięta ręce za mocno trzymają kierownicę. Mam spore problemy z kordynacją. Zastanawiam się czy dokończyć kurs zostały mi 3 spotkania i poddać się tak po prostu zwyczajnie czy dokupić kolejne godziny i walczyć dalej. Czuje się zrezygnowana, ten kurs spędza mi sen z powiek tak bardzo chciałabym być dobra a jestem beznadziejna. Jakieś rady �� może ktoś miał podobną sytuację?

Ja miałam podobnie Kurs robiłam, gdy byłam ciut starsza od Ciebie, i nigdy wcześniej nie siedziałam za kierownicą. Po 30 godzinach praktyki zdecydowanie nie byłam gotowa do egzaminu i też się zastanawiałam, czy jest sens brnąć w to dalej. Moja instruktorka orzekła, że jestem z tych kursantów, którym potrzeba więcej czasu i praktyki, ale na kierowcę spokojnie się nadaję. I jeszcze dodała, że na palcach u rąk może policzyć osoby, które przed kursem nigdy nie jeździły, a te 30 kursowych godzin wystarczyło im do osiągnięcia poziomu "mogę iść na egzamin". Uwierzyłam jej, dokupiłam godziny i teraz cieszę się prawem jazdy w portfelu
Mam nadzieję, że Cię pocieszyłam choć odrobinę
A co do rad: jeżeli ufasz swojemu instruktorowi, zapytaj go, czy jego zdaniem nadajesz się na kierowcę, tylko musisz jeszcze poćwiczyć (i opanować choć trochę stres), czy też się nie nadajesz, bo będziesz stwarzać zagrożenie na drodze.

[Bahunia]

Najważniejsze to wiara w siebie. Nie każdy jest od początku mistrzem kierownicy. Do wszystkiego trzeba czasu. Jeśli potrzebujesz to wyjeździj jeszcze trochę godzin aż będziesz pewna.

[karolinka86]

Widzę, że wątek załozony jakiś czas temu... Jak tam Iwonko, udało się dokończyć kurs?


Ja na prawo jazdy poszłam mając prawie 32 lata i nigdy wcześniej nie siedzialam za kólkiem. Szło mi tak sobie. Miałam chwile zwątpienia co robić dalej. Do tego dochodził spory stres a byłam a ciąży. Instruktor zasugerował, żebym podeszła do testów (zdałam za pierwszym razem) a kurs dokończyła już po porodzie, jak będę wypoczęta bo jednak zdrowie moje i dziecka ważniejsze, choć to moja decyzja. I przerwalam na ponad rok... W maju tego roku wrócilam bo stwierdziłam, że muszę dokończyć jak już zaczęłam, poza tym będzie mi prawko potrzebne.

No po takim czasie jak wsiadłam wiadomo, że braki miałam, musiałam trochę godzin dokupić. W sierpniu planuję podejść do egzaminu, choć zobaczymy co z tego mi wyjdzie... Plac robię ok, na mieście tez się raczej nie czepia... ale egzamin to egzamin...

[Ultron]

Zadaj sobie pytanie czy potrzebujesz prawo jazdy? Jeśli tak to proponuje się tak długo uczyć aż się nauczyć. Jak nie to lepiej zrezygnuj. Mniej kłopotu bo masz pewność że nie będziesz mieć wypadku

[IwonkaWojtus]

Witam serdecznie. Tak od czerwca jestem szczęśliwą posiadaczką prawa jazdy teoria za pierwszym, praktyka za 4. Jestem pewna że i Tobie się uda

[karolinka86]

Iwonko to super, gratuluje!
Dużo dodatkowych godzin wzięłaś?
Ja po tej długiej przerwie najpierw poszłam do swojej starej szkoły żeby tam dokończyć kurs, potem wzięłąm u tamtego instruktora jakiś dokształt ale nie byłam z niego aż tak bardzo zadowolona i zmieniłam szkołę. Ten instruktor jest całkiem inny, lepiej mi jakoś jazdy wychodzą. A moze to też kwestia tego, że doszłam do wprawy Mówi, żebym zaczynała myśleć o egzaminie czyli tragedii raczej nie ma Ale zobaczymy

[Toska_Samoska]

ja po kilku latach wykupiłam sobie 15 godzin

[Paula4308]

Jeżeli szukacie aktualnie sprawdzonej szkoły jazdy w stolicy, to polecam IntroHL. Odbyłam tam kurs na prawo jazdy w Warszawie i muszę przyznać, że czuję się naprawdę pewnym siebie, bezpiecznym kierowcą. Polecam!

Więcej info tutaj: https://introhl.pl/