kobiecy miejski samochód

[zdrowa_babka]

Kobietki, nadeszła pora na autko dla mnie. Nie mam już siły parkować wielkim land roverem w mieście, szukam zgrabnego, zwinnego, małego i niedrogiego autka. polecajcie please!!

[Mracina]

Na szczescie nastały takie czasy ze nie trudno znalezc fajne male autko Ja osobiscie polecam smarta z doswiadczenia, szczegolnie teraz kiedy sa naprawde fajne oferty leasingowe na niego.

[Rysia16]

nie wiem, czy renault clio jest kobiece, ale jest dosyć zgrabne, małe, a jeszcze mniejsze, ale trochę sportowe jest megane coupe. A z ceną to już wiadomo, zależy jaki rocznik i czy używane czy z salonu no i co dla Pani znaczy 'niedrogie'

[EnergyMan]

Napisane przez Rysia16

jeszcze mniejsze, ale trochę sportowe jest megane coupe. A z ceną to już wiadomo, zależy jaki rocznik i czy używane czy z salonu no i co dla Pani znaczy 'niedrogie'

Ta kupetka jest fajna, jesli trochę sportowego zaciecia się ma ale znowu taki smart wszędzie wejdzie w wielkim mieście i co nie bez znaczenia ma serwis mercedesa, jeden numer telefonu w całym kraju i pewność jakosci.

[Mracina]

+ rzadkie naprawy

[zdrowa_babka]

Mercedes smart? A jak sie go prowadzi? Zmieści sie do niego wózek dla dziecka? Mieszkam niedaleko salonu to podpytam o te promocje

[bdkacz]

Smart to jest trumna na kółkach Nie wiem ludzie myślą,że wypadki zdarzają się wszystkim tylko nie nim...wyobraź sobie co zostanie z Ciebie po wypadku w takim smarcie

Dla pobudzenia wyobraźni https://www.youtube.com/watch?v=9iKGfo1wmOM

[201707171618]

Nie wiem czy taki kobiecy, ale polecam toyotę yaris w wersji dwudrzwiowej. Jest dość tani w utrzymaniu i wyjątkowo bezawaryjny. Wszyscy moi znajomi, którzy też ją mieli podzielają moje zdanie

[moniacsl]

Wiesz.. to oczywiście twój wybór jakim autem chcesz jeździć ale z doświadczenia wiem że takie malutkie auto wcale nie jest idealne (a doświadczenie mam spore, na co dzień jeżdżę autobusem miejskim). Fakt łatwiej się nim przecisnąć, zaparkować itd ale za to mają mniejsze opony, mniejszy prześwit, gorzej znoszą wysokie krawężniki, są mało stabilne przy większych prędkościach (szczególnie na zakrętach)i przeważnie są oferowane z silnikami 1.0-1.2 i mocą ok 60-75 km, a co za tym idzie gdy zajdzie taka potrzeba nie ma czym "przycisnąć".
Mimo wszystko to oczywiście twój wybór jakim autem chcesz jeździć. Z tych mniejszych aut mogę polecić ci z czystym sumieniem Skodę Citigo, miałam okazję nią jeździć, pali 4,5-5,5 litra na 100 km a koszty eksploatacji (silnik bez turbiny) są naprawdę zadowalające.
Powodzenia w poszukiwaniu

[kuki9]

Napisane przez moniacsl

1.0-1.2 i mocą ok 60-75 km, a co za tym idzie gdy zajdzie taka potrzeba nie ma czym "przycisnąć".

Jak się jeździ głównie po mieście to i tak tam nie ma miejsca, żeby "przyciskać".
Owszem masz rację, że mniejsze samochody są mniej stabilne na zakrętach itepe. Ale to ma znaczenie głównie w trasie albo na autostradzie. W mieście trochę mniej.

Trzeba się zastanowić czy właśnie jeździmy głównie po mieście czy w trasy.
Idealnym rozwiązaniem są imho dwa samochody a skoro autorka posiada już Land Rovera to drugie małe, miejskie auto do wciskania się wszędzie jest dobrym rozwiązaniem.

[Cytrynowy_Sorbet24]

Ze swojej strony mogę polecić toyotę yaris, volkswagena polo i audi A3. Są to dość małe auta, ale nie najmniejsze wózek się zmieści, bagaży też całkiem sporo jak się dobrze poukłada, jazda w 5 osób nie jest męcząca.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tola101]

Napisane przez Rysia16

nie wiem, czy renault clio jest kobiece, ale jest dosyć zgrabne, małe, a jeszcze mniejsze, ale trochę sportowe jest megane coupe. A z ceną to już wiadomo, zależy jaki rocznik i czy używane czy z salonu no i co dla Pani znaczy 'niedrogie'

Jeździłam megane coupe. Było super i na pewno jest trochę większe i dłuższe od clio, a nie na odwrót (przynajmniej to nowe). I to autko polecam. Ale piszecie tu o Smarcie i wydaje mi się, że to też super opcja. No to to już jest malutkie, idealne miejskie autko. Jak do miasta to smarta.

[Mracina]

Hmmm tez nie zawsze. Czasami nawet do miasta potrzeba jakiegos bagaznika, smart to nie za bardzo... CHYBA ZE pojdziesz w smarta forfour i tam masz miejsce na 4 osoby + bagaznik

[Tola101]

Napisane przez Mracina

Hmmm tez nie zawsze. Czasami nawet do miasta potrzeba jakiegos bagaznika, smart to nie za bardzo... CHYBA ZE pojdziesz w smarta forfour i tam masz miejsce na 4 osoby + bagaznik

No to też fajny pomysł. Pytanie jaka cena tego autka? Ale sam pomysł fajny. W ogóle to mi sie wydaje, że jak ktoś ma mozliwość wzięcia w leasing to taka opcja jest najlepsza.

[zdrowa_babka]

Napisane przez Tola101

No to też fajny pomysł. Pytanie jaka cena tego autka? Ale sam pomysł fajny. W ogóle to mi sie wydaje, że jak ktoś ma mozliwość wzięcia w leasing to taka opcja jest najlepsza.

podbijam, patrzylam wlasnie jak on wyglada... idealny!!!! ciekawe jaka roznica w cenie, jakby sie miescil w 500 zl miesiecznie w leasingu to idealnie do kwadratu

[scary_mary]

Co do bagazow i wozka ludzie sobie chwala VW Polo, pod wzgledem pakownosci i niezawodnosci.
Widze, ze nie szukasz najtanszych samochodow: mini cooper moze byc opcja...(chociaz nie jest az tak maly). Nie wiem jak w Polsce, ale dobre mini autka to suzuki alto czy VW up/skoda citigo. Jednak na ich ogladanie wzielabym wozek, ktory checesz wozic w bagazniku, aby miec pewnosc, ze sie zmiesci.

Znajoma ma Mazde 2, super samochod, miejski ale nie super maly.

[Akane]

Moje pierwsze autko, które z ręką na sercu polecam (jeżdżę nim blisko 2 lata) to Renault Twingo 1.2. Śliczne, super się prowadzi, zwrotne i ekonomiczne (na mieście pali naprawdę mało). Kocham ten samochód i choć wiem, że niedługo będę musiała go zmienić (to rocznik 1998 i już mocno "przechodzony", ale z góry wiedziałam, że to samochód na dwa lata góra), to nie wyobrażam sobie innej marki i modelu, przynajmniej na razie. Tylko teraz będę już się czaić na Twingusia z 2003-2006

[ruda_beksa]

Mnie się podoba Mini Cooper, chociaż osobiście małych aut się boję

[Tola101]

Napisane przez zdrowa_babka

podbijam, patrzylam wlasnie jak on wyglada... idealny!!!! ciekawe jaka roznica w cenie, jakby sie miescil w 500 zl miesiecznie w leasingu to idealnie do kwadratu

Noo 500 miesiecznie za nowe auto to bardzo dobra cena jest Ja nie wiem gdzie to sprawdzić po ile, ale może któraś z dziewczyn pomoże.

[_Ariel_]

Polecam Clio jeżdzę już jakis czas. Małe, zgrabne Mało pali i naprawy nie są drogie

[zdrowa_babka]

sprawdzisz to w salonie mercedesa w auto idei w Łomiankach, bardzo pomocni pracownicy, rewelacja, na pewno coś doradza

[focus94]

Napisane przez zdrowa_babka

Kobietki, nadeszła pora na autko dla mnie. Nie mam już siły parkować wielkim land roverem w mieście, szukam zgrabnego, zwinnego, małego i niedrogiego autka. polecajcie please!!

Mało informacji podałaś czego oczekujesz od auta, ale ja ze swojej strony mogę Ci polecić Peugeoty - sama jeżdżę modelem 207 z rocznika 2007 i powiem Ci, że za 13000zł albo i mniej (zależy skąd jesteś) kupisz takiego w fajnym stanie. Ja uwielbiam te samochody Mam silnik 1,4 benzyna 88KM i jest wystarczająco zrywny żeby sprawnie wyprzedzić zawalidrogę czy szybko przyspieszyć (choć niedługo planuję przerzucić się na coś mocniejszego ) a jednocześnie oszczędny - 6,8l/100km. Auto super bezawaryjne, tanie w eksploatacji i naprawie (np. rozrząd wymiana + części - 700zł; dla porównania to samo w Audi A3 - 2500zł). Jest małe, zgrabne i skrętne, łatwo nim manewrować

Ewentualnie Renault Clio - ta sama rodzina co Peugeot, podobne ceny i jakość tyle, że mnie osobiście kompletnie nie podobają się z wyglądu

Z mniejszych i tańszych są jeszcze Corsy i Astry, ale Ople słyną z tego że mimo, że silniki mają ok, to na blasze mega szybko rozwija się ruda. Miałam w rodzinie Corsę 2007r i już po 8 latach zaczynało się coś tam niechcianego pojawiać

No i zostaje Ci jeszcze legendarny Golf czwóreczka Silniki nie do zdarcia, woły robocze, blacha i materiały ok, a i wyposażenie można niezłe trafić. Tylko tu trzeba pilnować, żeby nie kupić jakiegoś napalonego 18-latka po tuningach, no i przy zakupie najlepiej zerknąć na układ paliwowy bo z tym bywają problemy.

---------- Dopisano o 01:52 ---------- Poprzedni post napisano o 01:44 ----------

Napisane przez moniacsl

Wiesz.. to oczywiście twój wybór jakim autem chcesz jeździć ale z doświadczenia wiem że takie malutkie auto wcale nie jest idealne (a doświadczenie mam spore, na co dzień jeżdżę autobusem miejskim). Fakt łatwiej się nim przecisnąć, zaparkować itd ale za to mają mniejsze opony, mniejszy prześwit, gorzej znoszą wysokie krawężniki, są mało stabilne przy większych prędkościach (szczególnie na zakrętach)i przeważnie są oferowane z silnikami 1.0-1.2 i mocą ok 60-75 km, a co za tym idzie gdy zajdzie taka potrzeba nie ma czym "przycisnąć".

Głupoty gadasz Zwykłe Golfy, Polówki czy Peugeoty mają silniki 1.8, 1.9 i prawie 100 koni pod maską, co jak na takie małe autko spokojnie wystarczy.

A co do opon: to uważasz, że stuningowany Passat z kołami 18'' lepiej zniesie krawężnik?

[Pkarolcia]

Mi spodobał się tivoli taki mniejski suv. Wygląda niebanalnie ale wiem że nie wszystkim musi się podobać. Jest też pojemny i jego cena jest spoko a ma bogate wyposażenie ułatwiające jazdę w mieście. Mi osobiście podoba się w wersji dwukolorowej biło-czarnej.

[zdrowa_babka]

mało szczegolow, bo bardziej licze na opinie z doswiadczenia... teoretyczne parametry sa mniej wazne od praktyki uzytkowania auta.. dzieki za podpowiedz, posprawdzam i te. poki co mialam jazde probna mercedesem smartem, fajny, zgrabny, ale chyba klasa A mi sie bardziej podoba

[twiggy99]

jeżeli jeszcze nie podjęłaś decyzji w kwestii zakupu samochodu, ze swojej strony bardzo polecam Opla Corsę (aktualnie jeżdżę D, wcześniej C). Zarówno w jednym, jak i drugim nie mieliśmy żadnych poważniejszych usterek, sprawuje się bardzo dobrze i w mieście i na dłuższych trasach. Myślę, że to zależy od pojemności silnika, ale moim D bardzo dobrze jeździ się po autostradzie.
O ile Corsa C to był taki typowy, mały, miejski samochód, w którym czułam się trochę niepewnie na autostradzie wśród większych aut, o tyle D jest większa, ma sporo blachy i nie ma już takiego poczucia, że siedzę w małej puszce. W jednej i drugiej Corsie jest sporo miejsca w kabinie, z przodu i z tyłu. Obydwie nasze Corsy to wersje 3drzwiowe, a na tylnym fotelu bez problemu mieści się osoba o wzroście ponad 190 cm, zdarzało się również jeździć na weekendowe wyjazdy w 4-5 osób, a w 3 osoby to już standardowo jeździliśmy również na dłuższe wakacje, z dość dużą ilością rzeczy i było nam wygodnie . Bagażnik jest dość pakowny.
Na pewno istnieją ładniejsze i bardziej "kobiece" samochody, ale polecam ten, który znam najlepiej i, który dotychczas okazał się niezawodny .

[Agafitness]

Czy jeździłyście może Citroenem C1? Chciałabym sobie za jakiś kupić takie autko i chętnie usłyszę opinię o nim

[GrubaDanka]

Napisane przez Mracina

Na szczescie nastały takie czasy ze nie trudno znalezc fajne male autko

Fajne małe autko brzmi jak oksymoron.
Masz świadomość, że jazda takim miejskim pierdzikółkiem w jakąkolwiek dłuższą trasę (nie tylko na autostradzie) to katorga?

[holgath]

Napisane przez GrubaDanka

Fajne małe autko brzmi jak oksymoron.

Nie nie powiedziałbym.

Napisane przez zdrowa_babka

Kobietki, nadeszła pora na autko dla mnie. Nie mam już siły parkować wielkim land roverem w mieście, szukam zgrabnego, zwinnego, małego i niedrogiego autka. polecajcie please!!

No jeżeli mówimy o porzuceniu landrovera ....
Moje typy, co jeszcze pozwolą na dużo więcej niż wożenie zakupów.
Mogą odmienić życie




Inny świetny wybór.



Nieco dostojniejszy.



No jeżeli nie cabrio, też można sprawić by każden jeden facet musiał się chociaż obejrzeć,
bo najważniejszy jest kolor karoserii

[GrubaDanka]

A tak poważnie, jak już koniecznie musisz mieć mały samochód, to nie żaden Smart, bo to jest tzw. wynalazek. Auto rzadkie, nietypowe, problematyczne i kosztowne w utrzymaniu. Ciężko o części, ciężko o mechanika, który umie przy tym robić.
Już dużo lepszy jest Fiat 500. Też jest "ładniutki", a jego utrzymanie jest bardzo tanie i proste, bo technicznie jest pokrewny z popularną Pandą.

[Agafitness]

Ja od lutego jeżdżę Nissanem Micrą K-12 i na prawdę bardzo sobie chwalę.Jest to autko nieduże,ma doskonały skręt,co mi bardzo ułatwia parkowanie,bo mistrzynią to raczej nie jestem.Posiada też udogodnienie w postaci klawiszy od radia zamontowanych w kierownicy - ściszanie,zmiana stacji. Często mąż mi podbiera samochód (sam ma forda mondeo combi),bo mówi,że świetnie się prowadzi