Poznań -ośrodek

[Shakira_19]

Jaki ośrodek szkolenia kierowców polecacie w Poznaniu??
Atut??
OSK SUkces??

[kiciamała]

Ja nie polecam Nad Wierzbakiem. Wydaje mi sie że panowie mają uprzedzenia do kobiet.
Ktoś tam mi polecał na Libelta ale nie jestem pewna który bo tam sa chyba dwa.

[Shakira_19]

Nikt mi więcej nie pomoże??

[Taverney]

podbijam muszę zrobić wreszcie to prawko. Polećcie jakąś dobrą szkołę kierowców w Poznaniu?
A może ktoś z Poznania robił prawko i opisze jak wyglądał kurs?

[Świniaczek]

Mi się wydaje, że High jest dobra, ja tam będę jeździć na kategorię A. Ale ogólnie to nic więcej oprócz tego, że zrobili na mnie dobre wrażenie nie mogę na ich temat powiedzieć

[paulinka1128]

Ja bardzo polecam Lady car na wichrowym wzgórzu

[kamus79]

Ja tez w koncu sie zdecydowalam zapisac na kurs chociaz swoja wizja za kolekiem jestem przerazona :P
Ale juz sie zebralam w sobie i chce sie zapisac po wakacjach!
Tylko tez nie wiem gdzie...
Ktos mi polecil OSK Prawko ze niby fajnie ucza chociaz zajecia z teorii sa takei szybkie i po lebkach ponoc a np. OSK High sie fajnie reklamuje i wyglada na to ze ma fajne zajecia z teorii i pierwszej pomocy ale niewiem co z jazdami u nich...

Dziewczyny z Poznania!!! Pomozcie!!

Gdzie robilyscie czy Was dobrze nauczyli i kogo ewentulanie polecacie z lnstruktorow. Z gory dzieki za kazda informacje!

[paulinka1128]

Ja jak pisałam poleem Lady car. Tam jest tylko jeden pan - właściciel. Szkoła jest nowa ale pan instruktor wcześniej pracował wiele lat w innej szkole.
Uczy bardzo dobrze, spokojnie tłumaczy, nie denerwuje się jak coś nie pójdzie dobrze za to odrazu wytłumaczy co się zrobiło nie tak i na co trzeba zwrócić uwage. I ogólnie jest bardzo miły do pogadania.

Cena kursu to 999zł a panie mają 2 godziny gratis.

Ja jestem bardzo zadowolona czuje, że dobrze mnie nauczył jeździć a jakie będą skutki zobaczymy bo dopiero 16 września mam egzamin.

[Taverney]

Napisane przez paulinka1128

Ja jestem bardzo zadowolona czuje, że dobrze mnie nauczył jeździć a jakie będą skutki zobaczymy bo dopiero 16 września mam egzamin.

to dwa dni przede mną, bo ja mam 18 będę trzymać za Ciebie kciuki! I liczę na jakieś poegzaminacyjne wskazówki.

[kamus79]

Hmm.... no zobacze ten Lady Car
teraz tez wlasciwie pare osob poleca mi OSK Sukces
heh... juz sama nie wiem chyba bede losowac

Taverney a Ty gdzie sie uczysz jezdzic? mozesz cos polecic?

[Taverney]

uczyłam się w dobrym ośrodku, jestem zadowolona i z części teoretycznej, wyłożonej prosto, niebanalnie i ciekawie i z części praktycznej: czuję się przygotowana i na egzamin i do jazdy już po egzaminie. W programie ośrodka jest jazda wszelkimi możliwymi drogami z całą skalą prędkości, nawet na autostradę można jechać ale to czas i egzamin pokaże czy miałam rację
http://www.as-vs.eu/

[Madziulkaaa20]

Ja polecam tak jak Paulinka1128 OSK Lady Car. Ja się nie uczyłam w tym ośrodku ale dwa lata temu uczył mnie ten sam Pan co jest teraz właścicielem tej szkoły w innym ośrodku, ale mojego brata uczył już u siebie. Brat zdał za pierwszym podejściem w maju bieżącego roku a ja za drugim bo byłam za bardzo zdenerwowana i już na placu oblałam. Ale za to za drugim podejściem wyjechałam z placu i już na mieście bez błędu i mam prawko...w tym roku już dwa latka .Ja kurs wspominam miło.Tak jak Paulina napisała z tym Panem można sobie na luzie pogadać.Pan Rafał jest bardzo cierpliwy (aż go czasami podziwiałam! bo trochę potrafiłam narozrabiać ). Na początku nie miałam zielonego pojęcia jak się jeździ samochodem i się bałam, ale wszystko na spokojnie miałam od podstaw wytłumaczone jak i również potem moje błędy, które popełniałam na drodze, odpowiadał na wszystkie moje pytania, nie krzyczał !!!, więc na jazdach aż bardzo się nie stresowałam. Na jazdy zawsze punktualny i co najważniejsze nie zniechęcał do jazdy samochodem. Zawsze chętnie szłam na jazdy ucząc się czegoś nowego. Instruktor warty polecenia! Po takim kursie można zdać egzamin za pierwszym podejściem. Dzięki temu Panu polubiłam jeździć autkiem i do dzisiaj pamiętam o uwagach i wskazówkach jakie dostałam na kursie
p.s. Paulinka1128 zdasz jeśli się za bardzo nie będziesz denerwowała(teraz mi łatwo mówić;P) i myślała do samego końca bo myślę że jesteś przygotowana życzę powodzenia!!!

[MallaMi]

odświeżam wątek
czy ktoś był na kursie w ośrodku Pegaz? jeśli tak, to bardzo proszę o opinie czy warto się tam zapisać

[MallaMi]

up?
pomoże ktoś?
może ktoś z waszych znajomych się tam uczył?

[white cat]

właśnie wpadł mi taki "szalony" pomysł do głowy żeby wreszcie zrobić prawko tylko nie za bardzo wiem jaki OSk wybrać

kobietki z Poznania podpowiedzcie

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

polecam OSK Ekspert

[vesenka]

ja za to nie polecam OSK Automaniak.

[MallaMi]

ja jednak byłam w tym Pegazie i szczerze polecam!!

[vesenka]

Napisane przez MallaMi

ja jednak byłam w tym Pegazie i szczerze polecam!!

u którego instruktora jeździłaś? Dawno? Oni mają plac w tym samym miejscu gdzie ja się uczyłam

[MallaMi]

Napisane przez vesenka

u którego instruktora jeździłaś? Dawno? Oni mają plac w tym samym miejscu gdzie ja się uczyłam

jeździłam z p. Leszkiem i p.Bogdanem plac koło malty, fakt kilka szkół tam przyjeżdża ale nigdy nie było tak że musieliśmy zrezygnować bo było zajęte a kurs robiłam od kwietnia do czerwca

[Jutte]

hmm a co powiecie o szkołach takich jak Speed bądz Zdaj Prawko ?
szukam szkoły i nie moge się zdecydować.. wiece gdzie można znaleść ranking zdawalnośi w danych szkołach jazdy w Poznaniu?

[vesenka]

Napisane przez MallaMi

jeździłam z p. Leszkiem i p.Bogdanem plac koło malty, fakt kilka szkół tam przyjeżdża ale nigdy nie było tak że musieliśmy zrezygnować bo było zajęte a kurs robiłam od kwietnia do czerwca

p. Leszka kojarzę

Napisane przez Jutte

hmm a co powiecie o szkołach takich jak Speed bądz Zdaj Prawko ?
szukam szkoły i nie moge się zdecydować.. wiece gdzie można znaleść ranking zdawalnośi w danych szkołach jazdy w Poznaniu?

Wiesz co, nie ma tak do końca sensu sugerować się rankingiem zdawalności. Bo to czy zdasz zależy najbardziej od instruktora, który cię uczy. Możesz wybrać najlepszą szkołę i trafić na instruktora, który nie będzie umiał przekazać ci wiedzy i po zawodach.
Ja uczyłam się jeździć w Automaniaku.Zdałam za pierwszym podejściem, ale to nie zasługa szkoły, tylko instruktora. Szkoły nie polecam, szkoda nerwów, natomiast mojego instruktora, który w tej chwili pracuje już w innej szkole jak najbardziej
Dlatego myślę,że najlepiej żebyś podpytała znajomych o instruktora, którego polecają i zapisać się na kurs w szkole, w której jeździ (ale najpierw upewnić się, czy masz możliwość wybrać sobie osobę, z którą chcesz jeździć)

[simplicity]

Pozwolę sobie podbić temat i polecić OSK AutoDrive Co prawda, nie robiłam u nich kursu, tylko brałam jazdy doszkalające po kursie, który skończyłam 4 lata temu w innym mieście, ale ponieważ trochę tych jazd było, to myślę, że mogę się wypowiedzieć Ogólnie instruktorzy są b. profesjonalni i sympatyczni, pomogli mi odświeżyć swoje umiejętności i nadrobić braki, nie mówiąc o zapoznaniu z trasami - w efekcie zdałam za 1. razem Lojalnie uprzedzam - nie miałam u nich teorii, więc nie wiem jak ona wygląda, ale jeżeli chodzi o praktykę to szczerze polecam!

[malinkaa88]

ja mogę z czystym sumieniem polecić pewną instruktorkę,
prawo jazdy zaczęłam pod koniec maja, egzamin miałam 20 września
i zdałam za pierwszym razem.
Instruktorka była mega cierpliwa, spokojna, opanowana a przy tym wesoła i równa kobietka Mimo długo godzinnej pracy nie było widać po niej zmęczenia i refleks również nie zawodził. Przypominała i tłumaczyła wszystko tyle razy ile było trzeba, a przy tym mówiła ciekawie i konkretnie. Nie było problemu z przyjazdami po mnie i żebym mogła skończyć blisko domu. Nie spóźniała się, nawet jeśli np. z racji korków to informowała i kończyłyśmy nieco później jazdy. Nie rozmawiała przez tel. podczas jazd - co również jest ważne, bo słyszałam o instruktorach wiecznie "na linii".
Zapisując się na kurs byłam mega przerażona, stres związany z samym kursem i obca osoba obok mnie. Bardzo pozytywnie nastawiła mnie również do egzaminu ) Z umawianiem się też nie było problemu.
Gdyby któraś z Was chciała podam numer w wiadomości prywatnej
W razie pytań też chętnie odpowiem na forum.
Pozdrawiam )

[wronka2]

Ja tez jako uprzedzenie dla wszystkich, NIE POLECE AUTOMANIAKA!!!! To chyba najgorsza szkola w Poznaniu! A instruktor i własciciel za razem to kpina! Tak wiec omijajcie ta szkołę wielkim łukiem!

[vesenka]

Napisane przez wronka2

Ja tez jako uprzedzenie dla wszystkich, NIE POLECE AUTOMANIAKA!!!! To chyba najgorsza szkola w Poznaniu! A instruktor i własciciel za razem to kpina! Tak wiec omijajcie ta szkołę wielkim łukiem!

Fakt, Darek to postać bardzo specyficzna
Ale to czy zdasz zależy najbardziej od instruktora, który Cię uczy jeździć. Jeśli jeździsz z Darkiem, to może być kiepsko, ja, jak już gdzieś tu pisałam, zdałam za pierwszym razem, ale jeździłam z bardzo dobrym instruktorem, który w tej chwili uczy już w innej szkole.
Też jestem zdania,że jeśli ktoś się zastanawia nad kursem w Automaniaku, to warto przemyśleć sprawę jeszcze raz

[201706121151]

Hej, pozwolę sobie odświeżyć wątek i podzielić się swoimi doświadczeniami związanymi ze szkołami jazdy w Poznaniu .
Na kurs chodziłam do Pegaza, generalnie polecam, chociaż denerwował mnie trochę fakt, że nie ma się przydzielonego jednego konkretnego instruktora. Poza tym, jeden pan, mimo że jest dobrym instruktorem i zwraca uwagę na wszystkie ważne rzeczy, haczyki, jest też bardzo niecierpliwy (niestety), szybko się denerwuje, czasem krzyczy . Więc moja opinia co do tej szkoły jest neutralna.

Na pewno NIE POLECAM szkoły Atut. Wykupiłam tam dwie dodatkowe godziny i były to najbardziej stresujące jazdy w moim życiu. Pan, który ze mną jeździł , bardziej niż na normalnym przekazywaniu mi wiedzy skupiał się na krytykowaniu innych szkół jazdy (co miało być aluzją do mojej szkoły). Negował praktycznie każde moje słowo, czynność, wszystko czego się nauczyłam. Po jeździe zwinęłam się jak najszybciej i popłakałam. To był wielki stres.

Dziś, zachęcona Waszymi opiniami w tym temacie na temat Lady Car, miałam pierwszą z dwóch dodatkowych jazd w tym ośrodku. Jestem zachwycona! Ubolewam, ze wcześniej nie wiedziałam o tej szkole, tym bardziej, że mieści się dwa przystanki ode mnie . Pan, który ze mną jeździł, ma anielską cierpliwość (a ze mną trudno wytrzymać, naprawdę), wszystko tłumaczył jak krowie na rowie, ani razu się nie zdenerwował, nie podniósł głosu, po prostu wspaniały człowiek! Szkoda, że ta szkoła jest tak mało znana, polecam ją każdemu, z ręką na sercu

[Karina_pz]

Wiecie co, kto jak kto, ale my kobiety to powinnyśmy raczej mieć tą siłę przebicia w jakże trudnych czasach
Chodzi mi właściwie o to, że ja właśnie zakończyłam WSPANIAŁY kurs właśnie z Darkiem z Automaniak w Poznaniu. Co prawda na kat. A, ale chcę się wypowiedzieć na temat waszych negatywnych opinii.
Przyznam rację iż Darek jest specyficzny, ale właśnie dlatego podobał mi się kurs.
Jest problem z ugadaniem się, ale jak sam się reklamuje jest CZYNNYM motocyklistą, do tego całe dnie poświęca dla kursantów, a niestety nie jest w stanie odebrać telefonu jeśli prowadzi motocykl, albo jest na jazdach z kursantem. Takie jest moje odczucie. Ja NIGDY nie miałam problemu z dostaniem się na jazdy. Wystarczy wykazać odrobinę chęci Jeśli telefony i maile nie pomagały to zrobiłam sobie spacer nad Maltę i odwiedziłam go na placu, proste jak drut

Ja polecam AUTOMANIAKA i zawszę będę to robić, bo po przykrych przeżyciach z prawka na katB w innej szkole, Automaniak był wybawieniem. Obydwa Darki zarazili mnie miłością do jednośladów i za to im dziękuję i mogę powiedzieć jeszcze, że nauczyłam się jeździć nie tylko po asfalcie ale i w trudniejszych warunkach.

[aero]

Ja prawo jazdy robiłam nieco ponad 1,5 roku temu, ostatni egzamin (3 - również niezdany niestety) miałam równo rok temu. Teraz planuję odświeżyć sprawę, dokupić z 10 godzin i zdać to tym razem
Ale co do szkół... Nie idźcie do zdajprawko.pl, albo przynajmniej nie bierzcie p. Magdy za instruktorkę - jest tak przerażona samym faktem siedzenia z kursantem za kółkiem, że w życiu się z nią niczego nie nauczycie, bo będzie się bała. Chodziłam do niej ja i mój kolega - oboje oblaliśmy, już pomijam obrabianie nam tyłka nawzajem (wiedziała, że się znamy, więc mogła sobie odpuścić). Słyszałam, że inni instruktorzy są ok, ale ponownie, p. Magdy wystrzegać się jak ognia
Aczkolwiek jest jeszcze drugi mankament szkoły - jakość samochodów. Wydawało mi się, że do nauki warto wziąć samochód sprawny technicznie, ale widać, to tylko moja fantazja. I ponownie - nie wiem czy tylko p. Magda dostawała takie beznadziejne samochody (bo skoro i tak beznadziejnie uczy, to tak na dotrzaskanie ), czy wszystkie takie są, ale dramat. Na początku (pierwsze 20 godzin) jeździłam punto - niewycentrowana kierownica, musiałam ją trzymać lekko w bok, żeby jechać prosto. Dodajcie do tego hamulce takie, że można depnąć aż do asfaltu, a ta maszyna i tak będzie jechać. Nie wspominając o zdezelowanej skrzyni biegów (odpadająca gałka) oraz hamulcu ręcznym. Pamiętam, że coś było jeszcze nie tak z kierunkowskazami, ale za nic sobie nie przypomnę, co konkretnie Chyba nie zawsze wskakiwały (albo wyskakiwały?), ale głowy nie dam.
Potem przesiadłam się do clio, na ostatnie 3 godziny. I początki spoko - hamulce działały tak, że na początku oknem prawie wypadłam, przyzwyczajona do starego punto Zatem na plus. Inna sprawa, że mojemu wspomnianemu już koledze odpadło lusterko w trakcie ruszania (z tym, że nie pamiętam, czy to punto czy clio było).
Plac manewrowy mają gdzieś przy ławicy i jest straszny - cały w dziurach, nieoświetlony, generalnie zapomniany skrawek ziemi.
Do tego te świetne trasy - chyba z 3-4 razy jeździłam w ramach mojej nauki do mechanika (gdzieś za ławicę chyba) odwieźć tam samochód i odebrać inny (co potwierdza, w jakim świetnym stanie technicznym są ). Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że droga tam, to jechanie ciągle prosto, 20 min w jedną stronę. Gdyby chociaż były światła i korki, to bym mogła mówić, że przynajmniej ruszanie poćwiczyłam, ale nie. Wartość dydaktyczna tych wypraw = zero.
Podsumowując - przez 30 godzin jazdy nic nie nie nauczyłam, za to byłam tak znudzona i przerażona zarazem perspektywą prowadzenia samochodu (udzieliło mi się od p. Magdy najwidoczniej), że szkoda mówić.
Do tego p. Magda lubi mówić bzdury - np. informacja o tym, że absolutnie NIE WOLNO skręcać w miejscu. No owszem - w samochodach ciężarowych, ale w osobówkach można przecież. Z lekką stratą dla opon, ale można. Albo informacja, że kiedy jedziemy przez skrzyżowania z uliczkami jednokierunkowymi, to wolno tam się spojrzeć tylko w tę stronę, z której jest ruch, jak się spojrzymy w drugą, to nas niby obleją - seriously, wtf?
No i łatwo się tam przeziębić - p. Magda nie zhańbi się temperaturą w samochodzie poniżej 27 stopni, co w momencie, gdy na dworze jest minus 20, daje lekki szok termiczny. Ale to już czepialstwo z mojej strony

Następnie wykupiłam (po 2 oblanym egzaminie) kilka godzin w OSK Bajka, jeździłam z p. Eugeniuszem Kwiatkowskim (mogłam coś przekręcić w imieniu lub nazwisku) oraz z jakimś innym panem raz, ale za nic sobie nie przypomnę imienia i nazwiska. I generalnie wielki szok, nauczyli mnie przez te kilka godzin więcej niż p. Magda przez 30. Za 3 razem oblałam chyba tylko z ekscytacji, że jestem już tak daleko (zaczęłam zawracać w złym miejscu po prostu - głupota i tyle aż mnie egzaminator ochrzanił, że przecież tak dobrze mi szło i jak mogłam zrobić coś takiego ). Mimo że oblałam (tym razem w 110% z własnej winy), to tak naprawdę czułam się świetnie przygotowana do egzaminu i gorąco polecam.

Generalnie dzięki p. Magdzie ze zdajprawko.pl unikam kobiet uczących jak ognia (mimo że nic nie mam do babeczek za kółkiem - ale wolę już nie ryzykować ). Wyrzuciłam mnóstwo pieniędzy w błoto.

Aktualnie chcę wykupić kilka jazd doszkalających i chyba zdecyduję się na osk pegaz, chociaż ciągle się waham - mam wrażenie, że 80% opinii w internecie jest pisana przez właścicieli, co mnie nieco zniesmacza. Z drugiej strony - pomijając te dziwne zachwyty na wszystkich forach przez 'jednopostowców' - nie znalazłam nikogo, kto by narzekał. Więc może warto

[Karina_pz]

sorry że się teraz dowalę może lekko nie do tematu, ale odnosi się to mojego pierwszego wpisu na temat Automaniaka w Poznaniu Właśnie chciałam się pochwalić że prawo jazdy na kat.A zdałam za pierwszym razem dnia 03.09.2012 hehe ^^ wielka radość mnie rozpiera w poniedziałek jadę kupić motocykl i śmigam po Polsce także zdanie prawka za pierwszym razem to też chyba jakiś dowód na jakość nauki jazdy Motocyklem w Automaniaku Ja pozdrawiam serdecznie. A koleżance wyżej powodzenia na egzaminie