2016-08-10, 21:28 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 123
|
Stowarzyszenie świeżych kierowców
Na jazdach i egzaminie jest łatwo i bezpiecznie zawsze możemy liczyć na pomoc/ ingerencję osoby obok, schodki zaczynają się po odebraniu różowego plastkiu Czekam na Wasze historie i będę starała podzielić się swoimi po odebraniu prawka <3
|
2016-08-10, 21:41 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Mazury/Podlasie
Wiadomości: 31 034
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Hej hej kurs zaczęłam pod koniec lutego w tamtym roku i skończyłam go w maju ale plastik długo oczekiwany dostałam w listopadzie po 6 egzaminie ( jednak za 7 zaplacilam ale musiałam iść na egzamin na uczelni i przypadło mi 140zł @ przesunąć już się nie dało )
Jeżdżę autem jedynie jak jestem u tz. Przyjechałam od tamtej pory 1000km. Na swoim koncie mam kurę i kota przejechanego nie dało rady wyhamować
__________________
Każdy z nas jest aniołem o jednym tylko skrzydle. Możemy wzlecieć tylko dopiero wtedy, gdy obejmiemy się wzajemnie. Luciano de Crescenzo 48-2015 |
2016-08-10, 22:55 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 376
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Jeżdżę sama dopiero od kilku tygodni, ale niestety nie swoim samochodem, a samochodem rodziców. I tu robi się problem, bo o ile ufam samej sobie i wiem, że jeżdżę ostrożnie, o tyle ludziom np.na parkingach nie potrafię zaufać... ciągle boję się, że ktoś wyjeżdżając przytrze ten samochód . Do tego stopnia, że jak jestem w sklepie to cały czas myślę czy z autem na pewno wszystko w porządku. Serio, dopóki jest ładna pogoda to już wolę jechać rowerem i się nie martwić czas chyba jeszcze trochę odłożyć i zacząć myśleć o własnym samochodzie.
__________________
2016 gonna be the year of "how big can I get my ass"
|
2016-08-11, 10:31 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 123
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Ja aktualnie jestem za granicą i dopiero po przyjeździe odbiorę dokument Czemu ten czas się tak ciągnie...
|
2016-08-11, 12:10 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 187
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Dziewczyny a po zdaniu od razu same wsiadałyście czy z kimś? Ja sama nie mam odwagi jeszcze
__________________
"Nie wchodź łagodnie w tę pogodną noc, niech płonie starość tuż przed kresem dni, walcz, walcz gdy światło traci swoją moc, chodź wiedzą mędrcy, że się zbliża mrok bo żaden piorun z ust nie padnie ich, nie wchodzą z ulgą w tę pogodną noc, walcz, walcz gdy światło traci swoją moc." |
2016-08-11, 14:54 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Mazury/Podlasie
Wiadomości: 31 034
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Ja jeżdżę z tz. On mi póki co nie da swojego auta abym sama jechała ale kiedyś będzie trzeba samemu jechać
__________________
Każdy z nas jest aniołem o jednym tylko skrzydle. Możemy wzlecieć tylko dopiero wtedy, gdy obejmiemy się wzajemnie. Luciano de Crescenzo 48-2015 |
2016-08-11, 16:46 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 376
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Kilka razy jechałam z kimś z rodzicami i z koleżanką
__________________
2016 gonna be the year of "how big can I get my ass"
|
2016-08-11, 20:46 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 22 278
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Ja swoją pierwszą jazdę miałam w niedzielę z TŻ. Zrobiłam 40km, na razie wolę z nim, muszę ćwiczyć dużo jeszcze, choć nie ukrywam o niebo lepiej mi bez komentarzy zbędnych, bez tego stresu ''na tym byś mogła oblać'', jestem zdana sama na siebie i idzie mi to okej. Choć wolę TŻ obok jeszcze.
|
2016-08-12, 09:44 | #9 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 795
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Cytat:
Ja jeździłam z tatą. Dwa razy ze mną jechał i stwierdził, że mam sama wsiadać i jechać, bo widzi, że bardzo dobrze sobie radzę. Pewnego dnia dał mi samochód i jechałam sama do pracy ( ze stresu dostałam biegunki), ale wsiadłam, pojechałam, wróciłam. Najgorzej jeździło mi się z moim TŻ, chcąc nie chcąc stresował mnie i więcej błędów popełniałam. Teraz już jeżdżę sama oraz z innymi osobami Prawko mam od listopada 2015.
__________________
22.04.2017 |
|
2016-08-13, 11:58 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 784
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Witam
Plastik mam ale boje sie wsiąść do czyjegoś auta. A samochód kupie dopiero we wrześniu przy dobrych wiatrach. Wysłane z iPhone. |
2016-08-14, 12:56 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 187
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Czyjegoś tzn rodziców? Jak rodziców to wsiadaj
__________________
"Nie wchodź łagodnie w tę pogodną noc, niech płonie starość tuż przed kresem dni, walcz, walcz gdy światło traci swoją moc, chodź wiedzą mędrcy, że się zbliża mrok bo żaden piorun z ust nie padnie ich, nie wchodzą z ulgą w tę pogodną noc, walcz, walcz gdy światło traci swoją moc." |
2016-08-14, 14:53 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Hej
Ja mam prawko od końca grudnia 2015, ale jeździłam od tego czasu tylko kilka razy i zaczęłam dopiero jakiś miesiąc temu, jak kupiłam samochód, chociaż też jeszcze jakoś dużo nie jeżdżę i zawsze z tata Po pierwsze sama bym się jednak trochę bała, a po drugie mój tata chyba by miał stan przedzawałowy. Ogólnie czasami mam jeszcze jakieś dziwne pomysły na drodze, chwilami gubię się na trudniejszych skrzyżowaniach, ale nie powiem, bo cały czas mi tata mówi czy już mogę wyjechać itd., więc na jazdach jeździłam bardziej samodzielnie i cały czas z tym walczę, żeby się nie odzywał. Teraz największy problem mam z parkowaniem |
2016-08-14, 23:08 | #13 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 376
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Cytat:
__________________
2016 gonna be the year of "how big can I get my ass"
|
|
2016-08-14, 23:47 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: dom - duży pokój
Wiadomości: 1 176
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Ja zdalam w marcu w tym roku. Jeździłam na poczatku z tz,,on nerwus wiec krzyczał ciągle, wszystko zle... Az nie chciałam,później z nim jeździć. Później zaczelam sama i nabrałam wprawy. Fakt, miałam wypadek, nie z mojej winy i też sie balam potem wsiąść... Ale pracować trzeba, trzeba się przelamac. Teraz jeżdżę sama, nawet tz mówi, ze jazda idzie mi super. Najgorzej parkować w tloki, np pod Biedra. Raz mnie poganial i za bardzo scielam i zablokowalam ruch na parkingu. Nie potrafiłam sie ruszyć, przesiedliśmy sie i on zaparkowal. Niepotrzebnie poganial a potem krzyczał. Teraz staram się parkować gdzies gdzie jest luźniej ale wiem, ze trafi mi sie w końcu ścisk i lipa. Przeraża mnie najbardziej to parkowanie choc na jazdach super mi Szlo.
|
2016-08-16, 11:32 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 23
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Fajny temat-więc dołączam do grona świeżych kierowców.Egzamin zdałam powiedziałoby się w grudniu po południu a dosłownie 22 grudnia 2015< po milionie wykupionych jazd doszkalających> i z racji świąt i wolnych dni troszkę na plastik poczekałam.Więc kiedy go odebrałam zagadałam z moim instruktorem co by jeszcze pojeździć i nie stracić kontaktu z jezdnią i pierdołami drogowymi.Moje jazdy nie trwały jednak długo bo po spotkaniu postanowiłam rozbić swoją świnkę skarbonkę i upolować coś na olx'ie.A że moja zdobycz czekała 80 km od mojego miasta gorączkowo wydzwaniałam do męskiego towarzystwa co by samej nie jechać.Niestety okazało się że nikt z męskiej części mojej rodziny nie był pod ręką kiedy mi się paliło.Szybciutko umówiłam się na blablacar z kimś kto jechał do tej miejscowości gdzie stało autko i tak na przysłowiowych wariackich papierach pojechałam Autko tak mi się spodobało że wróciłam nim do swojego miasta.Po drodze zaliczyłam rondo i nie wiedzieć czemu kiedy już się na nim znalazłam zaczęłam przepuszczać kierowców którzy dopiero mieli zamiar na nie wjechać Od tamtego czasu unikam rond jak ognia i zawsze planując wyjazd staram się jechać dłuższą trasą bez skrzyżowań o ruchu okrężnym<Kilka razy nawet jadąc swoim autkiem w drodze na działkę za moimi rodzicami objeżdżając rondo zjeżdżałam zupełnie innym zjazdem niż oni> Co najważniejsze autko mnie mechanicznie nie zawiodło -choć irytujący bywa dla mnie brak obrotomierza a ja mam bardzo subtelną nóżkę jeżeli chodzi o dodawanie gazu i nie do końca wyczuwam jakie są obroty-czasem są za niskie i kilka razy mi zgasł Ale to kwestia wprawy i doświadczenia -parkowania się nie boję -choć tu drugi minus-brak wspomaganiaWarto dodać że po zakupie u mechanika zostawiłam prawie drugie tyle co za niego zapłaciłam ale ponieważ autko jest niskobudżetowe i tylko na rok jestem w stanie sobie to wybaczyć.Teraz je picuję i jest w o niebo lepszym stanie niż przed zakupem-nawet nie wiedziałam że tak będę o nie dbaćNiestety u mnie w domku jest tylko jedno autko-posiada je mój tato i nie miałabym możliwości żeby je sobie pożyczać za często-zresztą wiadomo jak to jest kiedy trzeba od kogoś się prosićNo to chyba na tyle-bardzo lubię jeździć nocą kiedy jest już zupełnie ciemno na niebie i pusto na drogachZresztą mamy działkę 30 km za miastem w którym mieszkam i do pracy też około 30 km więc kontakt chcąc nie chcąc gwarantowany.
|
2016-08-16, 12:04 | #16 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Witam.
Prawko mam od 8 czerwca 2016r. więc kierowca "świeży". Na początku jeździłam z ojcem, mamą, a później już sama.
__________________
08.06.2016 r. Kierowca 24.06.2016 r. Nauczyciel kontraktowy 03.09.2016 r. 04.01.2019 r. 13.06.2020 r. Pisząc z telefonu nie mam opcji cytowania. Jeżeli przekręcę jakiś nick to przepraszam. |
2016-08-16, 21:30 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 22 278
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Ja w sobotę 65km, w niedzielę powrót do domu swojego przez miasto. Lubię ćwiczyć, to mi pomaga, nie chciałam się tak rzucać od razu na głęboką wodę, każde auto trzeba wyczuć i ok się w nim czuć, bynajmniej ja tak mam, jestem świeżym kierowcą, a nie doświadczonym tak bardzo by się niczego nie bać. Najważniejsze, że ćwiczę i jeżdżę, zawsze kiedy mam okazję z TŻ.
|
2016-08-16, 22:25 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 784
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
|
2016-08-16, 22:51 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: dom - duży pokój
Wiadomości: 1 176
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
ja ostatnio jechalam 200 prawie w obie sama. Powiem Wam, ze meczaca jest dluga jazda jak człowiek nieprzyzwyczajony.
|
2016-08-17, 22:17 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 123
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
|
2016-08-18, 08:34 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: dom - duży pokój
Wiadomości: 1 176
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Czasami 40 w jedna stronę do pracy, zalezy czy mąż mial ta sama zmianę co ja i czy pracowal tego dnia. A tak pozatym to srednio 15 km w jedna stronę najdalej oprócz pracy, zazwyczaj do marketu lub apteki.
---------- Dopisano o 06:34 ---------- Poprzedni post napisano o 06:34 ---------- Bo wyjazdu do sklepu te 3 czy 5 km nie liczę, blisko. |
2016-08-18, 17:55 | #22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 123
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Cytat:
|
|
2016-08-23, 21:38 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 123
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Dzisiaj była moja pierwsza przejażdżka po odebraniu plastiku, jechałam 60km do sporego miasta z tramwajami ( na jazdzch nie miałam okazji do takiego miasta pojechać ) Na początku było ok, jechałam autostradą, czułam się jak w swoim żywiole ale później po wjechaniu do miasta, tak się stresowałam tramwajami że "śledziłam" auta które jechały przede mna byle bym sama nie musiała decydować kiedy jechac a kiedy nie dodatkowo korki ludzie, którzy zamiast przechodzić na pasach przebiegają przez środek drogi ogólnie TRAGEDIA , ale udało mi się zaparkowaćrównolegle sporym autem i z tego jestem dumna! W drodze powrotnej zrezygnowałam i byłam pasażerem
|
2016-08-24, 10:16 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: dom - duży pokój
Wiadomości: 1 176
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Ja równolegle miedzy dwoma autami jeszcze nie parkowałam
|
2016-08-24, 20:34 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 123
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Ja innej możliwości nie miałam, bo miejsc parkingowych gdzie indziej nie było
|
2016-08-28, 21:08 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 843
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Czesc dziewczyny, ja równie dolaczam do klubu prawko odebrane w piatek i od tego czasu wyjezdzone juz prawie 500 km z czego 400 autostrada. Autostradowa prędkość zrobila na mnie wrażenie, ale musiałam sie przyzwyczaić do tego jak delikatnie musze poruszać kierownica żeby zmienić pas itp.
Jesli chodzi o jeżdżenie po miescie (Krk) to balam sie ze będzie gorzej, bo jeżdżę sporym kombiakiem w dieslu (uczyłam sie na benzynie, na dieslu miałam tyko egz), zostalam strabiona tylko 2 razy mam nadzieje ze będzie tylko lepiej Jeździłam razem z tz, który mi podpowiadal w razie potrzeby i czułam sie pewniej. No ale wiadomo ze w koncu trzeba się będzie przełamać i samej pojechać, choćby do marketu po zakupy
__________________
Edytowane przez karinkowa Czas edycji: 2016-08-28 o 21:12 |
2016-09-05, 22:23 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 784
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Kupiłam dzis autko mercedes klasa A 1,4 z gazem wracając od ex właścicieli, zapomniałam włączyć świateł bo kurs i egzamin automatycznie sie włączały. Ale kierowcy dali mi znać włączając długie. Jechałam przepisowo to mnie wyprzedzali i ciocie bo jechała za mna. Ogolnie stres miałam teraz ze mnie zszedł. Jutro jade do miasta załatwić z mama sprawy związane z autem ale auto zostawiam w garażu bo mam jeszcze ważne bilety miesięczne i szkoda mi pieniędzy. Auto bedzie w garażu i bedzie w razie potrzeby.
Wysłane z iPhone. |
2016-09-05, 23:07 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 189
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Mam prawko od niecałych dwóch tygodni. Jutro zamierzam pierwszy raz sama do niego wsiąść i pojechać do miasta. Mam pewne obawy, nie rozumiem czemu.
__________________
We make a living by what we get, but we make a life by what we give. |
2016-09-06, 00:54 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 784
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
|
2016-09-06, 07:11 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 376
|
Dot.: Stowarzyszenie świeżych kierowców
Trzeba się przełamać po prostu pierwsza jazda bez instruktora bywa trudna ale później jest już tylko lepiej.
__________________
2016 gonna be the year of "how big can I get my ass"
|
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:01.