Demakijaz a prysznic

[olamastfora]

Hej, ostatnio mam rozkmine, jakoiz chce zacząć się malować ( nie robilam tego od kilku lat ) naszly mnie myśli kiedy powinno się robić demakijaz, czy przed prysznicem czy po ?

Wiem, ze to może z pozoru głupie pytanie, ale jestem ciekawa jak robią inni niektórzy zmywaja makijaż pod prysznicem ale mnie ta forma nie przekonuje, wole przed lustrem porządnie.

Jak jest u was ?

[chimay]

Napisane przez olamastfora

Hej, ostatnio mam rozkmine, jakoiz chce zacząć się malować ( nie robilam tego od kilku lat ) naszly mnie myśli kiedy powinno się robić demakijaz, czy przed prysznicem czy po ?

Wiem, ze to może z pozoru głupie pytanie, ale jestem ciekawa jak robią inni niektórzy zmywaja makijaż pod prysznicem ale mnie ta forma nie przekonuje, wole przed lustrem porządnie.

Jak jest u was ?

Przed. Demakijaż to krok przed myciem twarzy. Czyli przed wejściem pod prysznic demakijaż olejkiem, micelem lub mleczkiem albo gadżetami typu rękawiczka z mikrofibry. Pod prysznicem mycie żelem lub pianką.

[kasztanka3]

U mnie to zalezy, mam i zel do mycia twarzy i balsam do demakijazu pod prysznicem, wiec czasami obydwa kroki oczyszczania twarzy wykonuje w czasie wieczornego prysznica, a czasami zmywam makijaz micelem przed wejsciem pod prysznic. Zalezy to glownie od tego, czy planuje przed prysznicem nakladac na twarz jakies maski.

[Cytokina]

Najpierw robię demakijaż, a w trakcie kąpieli myję twarz żelem.

Generalnie sam demakijaż daje mi uczucie nie do końca oczyszczonej skóry i muszę ją jeszcze umyć żelem.
Ta kolejność też jest dla mnie logiczna i intuicyjna, bo najpierw zdejmujemy warstwę, która jest położona na skórę, a potem myjemy i oczyszczamy samą skórę. Najpierw kąpiel, a potem demakijaż to jak wejście pod prysznic w ciuchach, a po umyciu się zdjęcie ich. No bez sensu

[olamastfora]

Napisane przez Cytokina

Najpierw robię demakijaż, a w trakcie kąpieli myję twarz żelem.

Generalnie sam demakijaż daje mi uczucie nie do końca oczyszczonej skóry i muszę ją jeszcze umyć żelem.
Ta kolejność też jest dla mnie logiczna i intuicyjna, bo najpierw zdejmujemy warstwę, która jest położona na skórę, a potem myjemy i oczyszczamy samą skórę. Najpierw kąpiel, a potem demakijaż to jak wejście pod prysznic w ciuchach, a po umyciu się zdjęcie ich. No bez sensu

Mądrze powiedziane

[Grace_j0]

Napisane przez olamastfora

Hej, ostatnio mam rozkmine, jakoiz chce zacząć się malować ( nie robilam tego od kilku lat ) naszly mnie myśli kiedy powinno się robić demakijaz, czy przed prysznicem czy po ?

Wiem, ze to może z pozoru głupie pytanie, ale jestem ciekawa jak robią inni niektórzy zmywaja makijaż pod prysznicem ale mnie ta forma nie przekonuje, wole przed lustrem porządnie.

Jak jest u was ?

Ja zainspirowana pielęgnacją Czarszki stosuję demakijaż wieloetapowy: najpierw olejem, który zmywam za pomocą ciepłej wody i ściereczki bambusowej, a potem żelem/pianką do mycia twarzy (raz lub dwa razy). A ten drugi etap czasem kończę przy umywalce, a ostatnio z pianą na twarzy wchodzę pod prysznic i zmywam to chłodną wodą, która zawsze leci na początku. Oszczędość czasu i wody

[Rena]

W czasie epidemii przestalam sie malowac. Bo albo w domu, albo w masce, albo na rower. A wczesniej plyn micelarny vichy. Nie wiem kiedy wroce do makijazu.

[Grace_j0]

Napisane przez Rena

W czasie epidemii przestalam sie malowac. Bo albo w domu, albo w masce, albo na rower. A wczesniej plyn micelarny vichy. Nie wiem kiedy wroce do makijazu.

Może wcale? Liczę na to, że po pandemii jak wyjdziemy na ulice to bez pełnego makijażu. Moja skóra zdecydowanie lepiej czuje się bez niego...

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Demakijaż przed prysznicem robi większy sens

Tusze czy eyelinery od wody czy zbyt słabych płynów do demakijażu potrafią mi się na twarzy tylko rozmazać, zrobić pandę, a częściowo nadal pozostać na miejscu. Żele też nie radzą sobie z takimi kosmetykami dobrze. Później takiej pandy jest mi jeszcze ciężej się pozbyć, to już nie jest tak krótki i łatwy demakijaż jak mógłby być
Więc domyślam się, jaki dramat z demakijażem bym przechodziła po prysznicu.

Sama też nie wyobrażam sobie oczyszczania twarzy (z makijażem czy bez makijażu) bez tłustych produktów. Przez lata przewijały mi się mleczka, olejki, balsamy, płyny dwufazowe. Jakieś resztki takich tłuściochów zostają przy linii włosów czy gdzieś tam ściekną sobie na szyję, pod prysznicem łatwiej to ogarnąć niż po