Androstendion i zespół policystycznych jajników a dieta

**93f3798e881f84a2d27604fd91409608e23d92eb** · 2014-09-03, 21:53

Cześć wszystkim

Mam podwyższony poziom męskiego hormonu - androstendionu oraz zespół policystycznych jajników. Słyszałam, że czasem dieta pomaga uregulować pewne problemy hormonalne. Może ktoś ma jakieś doświadczenia?

Czy to w ogóle możliwe? Będę wdzięczna za podzielenie się spostrzeżeniami

la'Mbria · 2014-09-03, 22:21

[1=93f3798e881f84a2d27604f d91409608e23d92eb;4799345 2]Cześć wszystkim

Mam podwyższony poziom męskiego hormonu - androstendionu oraz zespół policystycznych jajników. Słyszałam, że czasem dieta pomaga uregulować pewne problemy hormonalne. Może ktoś ma jakieś doświadczenia?

Czy to w ogóle możliwe? Będę wdzięczna za podzielenie się spostrzeżeniami

[/QUOTE]
mi dieta pomogła na PCO, uregulowały mi się miesiaczki, nie są aż tak bolesne jak przed dietą, cera wróciła do normalności (zdarzają się pryszcze ale przed okresem typowo hormonalne gule),
poza tym miałam stwierdzone Hashimoto- nie mam

i to też zasługa diety, miałam łysienie androgenowe- nie mam, chociaz włosy obecnie znów wypadają, ale folgowałam sobie z dietą przez ostatnie 2 miesiące...obecnie robię im miesiac z olejem dyniowym i pewnie wrócą do normy.
Tu masz istną skarbnicę wiedzy :http://www.tlustezycie.pl/2012/06/pr...ologiczny.html
a ja jestem na bezglutenowej, bez pszennej...takiej pseudo-paleo. I jest mi z każdym dniem coraz lepiej, moja cała rodzina w sumie jest na takiej diecie i sobie chwalimy

**93f3798e881f84a2d27604fd91409608e23d92eb** · 2014-09-04, 10:12

Bardzo dziękuję!

Po południu zabieram się za czytanie

Na razie miesiączkuję normalnie, ale nie chcę by to mi się pogorszyło. Włosy nie wypadają, ale z cerą jest różnie. Mam nadzieję że dieta pomoże, dziękuję

Polin9 · 2014-09-04, 13:41

Mi na wypadające i słabe włosy pomógł tonik Novoxidyl, czasem też stosowałam szampon jako uzupełnienie. Poleciła mi go dermatolożka. A na cerę biorę po prostu tabsy. Pomaga też peeling kawitacyjny, ale musiałabym go robić co tydzień. Jak tylko przerwę, od razu mnie wysypuje. A trochę mi kasy szkoda na cotygodniowe zabiegi...:/

la'Mbria · 2014-09-04, 22:09

Cytat:

Napisane przez Polin9

Mi na wypadające i słabe włosy pomógł tonik Novoxidyl, czasem też stosowałam szampon jako uzupełnienie. Poleciła mi go dermatolożka. A na cerę biorę po prostu tabsy. Pomaga też peeling kawitacyjny, ale musiałabym go robić co tydzień. Jak tylko przerwę, od razu mnie wysypuje. A trochę mi kasy szkoda na cotygodniowe zabiegi...:/

Mi osobiście szkoda kasy na novoxidil, wolę zdrowe jadło...jeść i tak trzeba, więc z każdego możliwego względu lepiej jeść zdrowo, niż byle co i wspomagać Sie chemią. Tabsy bralam dość długo i było super, potem zaszlam w ciążę i po niej żadne mi nie pasują. Za dużo skutków ubocznych i jakoś tak pokochalam swoją wątrobę, że nie chce jej dodatkowo obciążać

Sent from my HTC Desire S using Tapatalk

Polin9 · 2014-10-14, 11:55

Tonik Novoxidyl kosztuje ok. 40 zł, więc dla mnie cena do przezycia, zwlaszcza, ze wydajny jest. Kiedys rozważałam kupno maseczki typu bigger volume za ok. 130 zł, więc kosmetyki do 50 zł nie zabijają mnie ceną...

Ale to juz indywidualna sprawa. Mi szkoda kasy na farbowane u fryzjera (choć w sumie dosc dawno temu robilam to ostatni raz), a są dziewczyny, które robia to co miesiac

Tabsy faktycznie mnie martwa, tj. ich wpływ na moja biedna wątrobę. Ale co zrobić, nic innego nie pomaga...:/ Diety pilnuję w granicach rozsądku - staram się, ale nie jest idealnie. Ograniczyłam nabiał (ostateczny cel to całkowite wywalenie go z menu), staram sie jesć orzechy i ryby przynajmniej 2 razy w tygodniu, pić dużo wody i zielonej/białej herbaty.
Na włosy jednak najbardziej pomaga mi połączenie: dieta+Novoxidyl+picie pokrzywy+unikanie chronicznego stresu (to ostatnie jest najtrudniejsze)

2014-09-03, 21:53	#1
93f3798e881f84a2d27604fd91409608e23d92eb Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 230	Androstendion i zespół policystycznych jajników a dieta Cześć wszystkim Mam podwyższony poziom męskiego hormonu - androstendionu oraz zespół policystycznych jajników. Słyszałam, że czasem dieta pomaga uregulować pewne problemy hormonalne. Może ktoś ma jakieś doświadczenia? Czy to w ogóle możliwe? Będę wdzięczna za podzielenie się spostrzeżeniami

2014-09-03, 22:21	#2
la'Mbria Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Shmalzberg Wiadomości: 7 002	Dot.: Androstendion i zespół policystycznych jajników a dieta [1=93f3798e881f84a2d27604f d91409608e23d92eb;4799345 2]Cześć wszystkim Mam podwyższony poziom męskiego hormonu - androstendionu oraz zespół policystycznych jajników. Słyszałam, że czasem dieta pomaga uregulować pewne problemy hormonalne. Może ktoś ma jakieś doświadczenia? Czy to w ogóle możliwe? Będę wdzięczna za podzielenie się spostrzeżeniami [/QUOTE] mi dieta pomogła na PCO, uregulowały mi się miesiaczki, nie są aż tak bolesne jak przed dietą, cera wróciła do normalności (zdarzają się pryszcze ale przed okresem typowo hormonalne gule), poza tym miałam stwierdzone Hashimoto- nie mam i to też zasługa diety, miałam łysienie androgenowe- nie mam, chociaz włosy obecnie znów wypadają, ale folgowałam sobie z dietą przez ostatnie 2 miesiące...obecnie robię im miesiac z olejem dyniowym i pewnie wrócą do normy. Tu masz istną skarbnicę wiedzy :http://www.tlustezycie.pl/2012/06/pr...ologiczny.html a ja jestem na bezglutenowej, bez pszennej...takiej pseudo-paleo. I jest mi z każdym dniem coraz lepiej, moja cała rodzina w sumie jest na takiej diecie i sobie chwalimy __________________ jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...

2014-09-04, 10:12	#3
93f3798e881f84a2d27604fd91409608e23d92eb Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 230	Dot.: Androstendion i zespół policystycznych jajników a dieta Bardzo dziękuję! Po południu zabieram się za czytanie Na razie miesiączkuję normalnie, ale nie chcę by to mi się pogorszyło. Włosy nie wypadają, ale z cerą jest różnie. Mam nadzieję że dieta pomoże, dziękuję

2014-09-04, 13:41	#4
Polin9 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-07 Lokalizacja: Wawa Wiadomości: 27	Dot.: Androstendion i zespół policystycznych jajników a dieta Mi na wypadające i słabe włosy pomógł tonik Novoxidyl, czasem też stosowałam szampon jako uzupełnienie. Poleciła mi go dermatolożka. A na cerę biorę po prostu tabsy. Pomaga też peeling kawitacyjny, ale musiałabym go robić co tydzień. Jak tylko przerwę, od razu mnie wysypuje. A trochę mi kasy szkoda na cotygodniowe zabiegi...:/

2014-10-14, 11:55	#6
Polin9 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-07 Lokalizacja: Wawa Wiadomości: 27	Dot.: Androstendion i zespół policystycznych jajników a dieta Tonik Novoxidyl kosztuje ok. 40 zł, więc dla mnie cena do przezycia, zwlaszcza, ze wydajny jest. Kiedys rozważałam kupno maseczki typu bigger volume za ok. 130 zł, więc kosmetyki do 50 zł nie zabijają mnie ceną... Ale to juz indywidualna sprawa. Mi szkoda kasy na farbowane u fryzjera (choć w sumie dosc dawno temu robilam to ostatni raz), a są dziewczyny, które robia to co miesiac Tabsy faktycznie mnie martwa, tj. ich wpływ na moja biedna wątrobę. Ale co zrobić, nic innego nie pomaga...:/ Diety pilnuję w granicach rozsądku - staram się, ale nie jest idealnie. Ograniczyłam nabiał (ostateczny cel to całkowite wywalenie go z menu), staram sie jesć orzechy i ryby przynajmniej 2 razy w tygodniu, pić dużo wody i zielonej/białej herbaty. Na włosy jednak najbardziej pomaga mi połączenie: dieta+Novoxidyl+picie pokrzywy+unikanie chronicznego stresu (to ostatnie jest najtrudniejsze)

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)