Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- III część

[zastrzezona]

Napisane przez Pani_Robot

Teraz tak myślę o tych farbach do włosów. Faktycznie przy jasnych odcieniach lepiej będzie zrobić research i na podstawie zdjęć z domowych koloryzacji dobrać farbę profesjonalną i do niej wodę utlenioną dokupić. Nie zauważyłam jeszcze różnicy w jakości między profesjonalnymi, a drogeryjnymi, ale w przypadku tych pierwszych można przewidzieć odcień, a drugie to loteria.

Soso zauważyłam, że ostatnio na topie są Warsztaty Intymności Agnieszki Szeżyńskiej, ale opinie mają skrajne, bo książka ponoć w typie szkolenia z coachingu podzielona na 10 lekcji. Biblioteczki psychoterapeuty zazdroszczę Sama kupiłam teraz 20 pozycji, bo mam serdecznie dosyć męczenia się ze skanami i kserówkami jakości pozostawiającej wiele do życzenia. Poza tym co innego w domu robić Myślałam, że dopiero po studiach znajdę czas na nadrobienie całej tej literatury, którą powinnam była czytać, a tego nie robiłam, a tu taki "plus dodatni" kwarantanny.

Reign bardzo współczuję sytuacji z ryzykiem w pracy. Mam szczerą nadzieję, że jeszcze będziemy mogli za jakiś czas spojrzeć z uśmiechem na to, co dzisiaj się dzieje.

Wiosna, ptaszki śpiewają

Oj tak i za to trzymam kciuki że będziemy wspominać tylko te dobre momenty i wyzwania kwarantanny, życzę nam wszystkim, żeby nie powtórzył się włoski scenariusz

[Kamlisa]

Marjolka i jak tz...? Mam nadzieje, ze jednak nie ma złamania...? Złe czasy na chorowanie...
Nikt nie przepowie w stylu wrozki do kiedy to wszytsko potrwa, realistycznie - do szczepionek i jakiej takiej odporności większości narażonej populacji. A to oznacza naprawdę długo...Turcja w czerwcu nierealna, tu się musze zgodzić z moim męzem, mam tylko nadzieje, ze choć jesienny wyjazd wypali
Pogoda się nagle załamała, choć to zapowiedziane - miedzy ciepełkiem i słonce pare dni temu, a mrozem i sniezyca dziś - kolosalna roznica...Znowu ucierpia plony i zwierzaki.
Oczywiście - ucierpia wszyscy. Miszka, a internetowo jak, działą cos...? Ja się dziś obkupiłam dla futrzaków. Karma jest droga ( w ilości na 6 łebków+ przyjezdza mama z siódmy kotem), Maciej jeszcze będzie znowu brał neoplasmoxan, a to tez drogi lek...
W przychodni kolejne obostrzenia przy wpuszczaniu pacjentow. Szefowa tez nadal nie wiem, czy i jak będzie fundusz płacił awansem - i jak szybko to trzeba odrabiać. jeśli dadza mało czasu, to jak niby to można zrobić...? Nie mamy płacone ryczałtu, tylko za przyjętych pacjentów, jeśli ludzie nie przychodzą - nie ma zarobku. A ludzie tez się boją.
Tez planuje siasc do zdjęć i poprzegladac na spokojnie wszystkie albumy. I do moich pamietnikow...Od 16 letniej dziewczyny dziela mnie...eony...Tylko jakos nie mam na to czasu
Spiskowa teorie słyszałyście...? Chiny wyszły z pandemii. Tylko gdzie zniknęło 22 miliony uzytkownikow telefonow komórkowych...?
Reign, mam i używam roomby, zawsze to oszczednosc czasu. Nie codziennie, przyznaje bez bicia, ale raz w tygodniu chodza po chałupie.

[Kamlisa]

wczoraj się wkurzyłam. wiem, ze jest teraz dużo bezsensu, ale fundusz zdrowia nadal w tym przoduje...
Do szefowej zadzwoniłą babka z funduszu, znana mi jeszcze ze studiow pani doktor o manierach wściekłego rottweilera. dopytywała się, czy przyjmujemy, czy mamy na to warunki ( oczywiście oni niczego nie pokrywają). oznajmiła, ze MOZEMY przyjmować, ale tylko na warunkach funduszu, bo do nich wydzwania ministerstwo i oni musza podac, ze ktoś obsługuje ludzi. ale ma być tak, żeby mogli to podac na stronie, czyli lekarz siedzi 8 godzin, to ze nie ma tylu ludzi i ze miałabym siedzieć 6 godzin w pustej przychodni i oczywiście za darmo, bo oni nie płaca za gotowość albo za godziny bez znaczenia. wygląda na to, ze lepiej nic nie robic...

[aussiewoman]

Caffee, Anyż co u was? Wszystko w porządku?
Miszka wiem o czym mówisz

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

[Anyzkowa]

Aussi
Nastroje podobne jak u wszystkich a najbardziej podobne do Miszki.
Już ruszyłam rezerwowe pieniądze. Płacić trzeba.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kamlisa]

Kolejny absurd...? Maz mieszka w jednym domu z zona, spia w tym samym łóżku, ale na zewnątrz powinni - zgodnie z nowym zarzadzeniem - isc 2 metry od siebie...

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Kamlisa

Kolejny absurd...? Maz mieszka w jednym domu z zona, spia w tym samym łóżku, ale na zewnątrz powinni - zgodnie z nowym zarzadzeniem - isc 2 metry od siebie...

Też mi się to wydało absurdem, aczkolwiek myśle, że chyba nie sprecyzowali tego, i mieli na myśli osoby, które ze sobą nie mieszkają? Nie wiem. A zresztą, to są i tak półśrodki - powinni robić więcej testów dziennie. Tu ciekawy wywiad z z Bill Gates: https://businessinsider.com.pl/wiado...iwosci/e49vh5m

Co za czas

Może to teraz pytanie nie na miejscu, ale kupiłyście coś sobie ostatnio? Z chęcią bym pooglądała by odreagować.

[aussiewoman]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;87709954]Też mi się to wydało absurdem, aczkolwiek myśle, że chyba nie sprecyzowali tego, i mieli na myśli osoby, które ze sobą nie mieszkają? Nie wiem. A zresztą, to są i tak półśrodki - powinni robić więcej testów dziennie. Tu ciekawy wywiad z z Bill Gates: https://businessinsider.com.pl/wiado...iwosci/e49vh5m

Co za czas

Może to teraz pytanie nie na miejscu, ale kupiłyście coś sobie ostatnio? Z chęcią bym pooglądała by odreagować.[/QUOTE]Tak. 10szt maseczek bawełnianych i zapasy do domu dla 3 osób za grubą kasę...

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Napisane przez Anyzkowa

Aussi
Nastroje podobne jak u wszystkich a najbardziej podobne do Miszki.
Już ruszyłam rezerwowe pieniądze. Płacić trzeba.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Anyż przetrwamy to. U nas też rezerwa włączona. Boję się myśleć o przyszłości. Za 2 tyg święta. Co jak zabronią się nam z rodziną spotkać?
Na dodatek coś mam nie tak z autem. Pech, że akurat teraz. W czwartek odstawiam na warsztat

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

[gosia261282]

Ja też zamówiłam bawełniane maseczki. Kobitka dla nas szyje. No i filtry do nich.
Przy okazji zakupów w tesco kupiłam jeansy. Majtki i tshirt w h&m online (tak przy okazji, bo kupowałam kurtki wiosenne dla dzieci). I dziś kilka kosmetyków z eveline. Oraz taki krem:
Screenshot_20200331_163945_com.ebay.mobile.jpg

[SovaEvree]

Napisane przez Kamlisa

Kolejny absurd...? Maz mieszka w jednym domu z zona, spia w tym samym łóżku, ale na zewnątrz powinni - zgodnie z nowym zarzadzeniem - isc 2 metry od siebie...

No wlasnie sama sie z tego smieje...
Za to u nas sie skonczyly klotnie kto idzie z psem.... zostalismy z tz we dwoje do spacerow...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Robot]

O metodzie masowych testów i izolacji mówi się od dawna, tylko, że nie w naszym rządzie niestety Może coś ruszy po wyborach, jak już będą mieć pewien stołek dla Dudy i nie trzeba będzie zafałszowywać rzeczywistości. I mam nadzieję, że Bill Gates ma rację co do izolacji. Żeby jeszcze społeczeństwo jej przestrzegało
Słyszałyście o tym, że rząd blokuje transport zakupionych przez WOŚP pomocy do Polski?

Tez chciałabym porozmawiać o zakupach, uchwycić namiastkę normalności. Zastanawiam się nad zamówieniem dwóch wąskich regałów w Ikea, bo tylko oni mają opcję wniesienia, a zależy mi na stworzeniu efektu asymetrii półek https://www.ikea.com/pl/pl/p/billy-r...ialy-50263838/

Kupiłam na % w H&M Home 3 wazony i skórzaną ramoneskę w Reserved -20% od ceny regularnej. Polowałam w styczniu na taką w Zarze, ale nie było szans. Poza tym książki. Jakoś niespecjalnie mam głowę do kupowania ciuchów przy perspektywie siedzenia w domu jeszcze parę miesięcy. Sporo kupiłam na zimowej wyprzedaży.
Chcę kupić trochę ozdobnych traw i wysiać je na wsi. Mam nadzieję, że szybko wyrosną, bo w moich wazonach bida.

Dziś zamówiłam 20 maseczek jednorazowych. Rękawiczki mam, płyn Orlenu kupiłam jak tylko się pojawił. Zaczyna mi brakować kosmetyków (poza podstawami zakupionymi w Rossmannie).

Aussie jeżdżenie po rodzinie na święta to może nie być najszczęśliwszy pomysł.

[gosia261282]

Ja żałuję, że nie mam psa, żeby chodzić z nim na spacery

[Michell72]

Maseczki z apteki noście odwrotnie(białym na zewnątrz)tak siebie -lepiej chronicie.

Dziękuję Wam za wsparcie
Trzeba będzie jakoś przetrwać.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez aussiewoman

Za 2 tyg. święta. Co jak zabronią się nam z rodziną spotkać?

Spotkanie z rodziną za 2 tygodnie byłoby, delikatnie mówiąc, skrajnie nieodpowiedzialne. Najlepiej już teraz wybić to sobie z głowy.

Napisane przez gosia261282

Ja też zamówiłam bawełniane maseczki. Kobitka dla nas szyje. No i filtry do nich.
Przy okazji zakupów w tesco kupiłam jeansy. Majtki i tshirt w h&m online (tak przy okazji, bo kupowałam kurtki wiosenne dla dzieci). I dziś kilka kosmetyków z eveline. Oraz taki krem:
Załącznik 7711728

Fajne zakupy Napisz jak krem się sprawuje. A jeansy jakie?

Napisane przez Pani_Robot

O metodzie masowych testów i izolacji mówi się od dawna, tylko, że nie w naszym rządzie niestety I mam nadzieję, że Bill Gates ma rację co do izolacji. Żeby jeszcze społeczeństwo jej przestrzegało

Mam troszkę inne spostrzeżenia - nasz rząd zaczął ostrzegać i mówić o masowej izolacji szybciej niż wiele innych krajów (np. UK czy USA). Myśle również, że w porównaniu z Włochami, jesteśmy dość zdyscyplinowani jeżeli chodzi o przestrzeganie kwarantanny. Owszem, zdarzają się przypadki jej łamania, ale naprawde nie ma tragedii. Gros ludzi podeszło do tego na serio.

Napisane przez Pani_Robot

Tez chciałabym porozmawiać o zakupach, uchwycić namiastkę normalności. Zastanawiam się nad zamówieniem dwóch wąskich regałów w Ikea, bo tylko oni mają opcję wniesienia, a zależy mi na stworzeniu efektu asymetrii półek https://www.ikea.com/pl/pl/p/billy-r...ialy-50263838/

No właśnie, bo inaczej, to jest do zwariowania, trzeba jakoś przy tym starać się normalnie żyć, pomimo wszystko. Regały super! Sama mi teraz podałaś pomysł, że może też bym o takich pomyślała do sypialni. Ramoneska też super - są teraz bardzo modne , podobają mi się, w szczególnosci jak są lekko oversized Ta kurtka, to taki klasyk, że w sumie pasuje prawie wszędzie i do wszystkiego. Piękne ozdoby

Ja, oprócz jedzenia, nie kupuje nic. Niby chce, ale waham się i zastanawiam 3 razy przed zakupem (w końcu nie kupuje). Pracuje nadal i pieniądze będą, ale mam obawy, bo nie wiem co przyszłość przyniesie - różnie może być.

[Pani_Robot]

Ale wiesz, że sejm odrzucił wszystkie poprawki senatu, w tym tę o 20mln na zakup testów na Covid-19? Ostatnio 300 testów zafundowali Łodzi... wietnamscy studenci.
Do tego PZH ma zupełnie inne wytyczne co do diagnozowania zachorowań od WHO. Tu więcej informacji https://lekarski.blog.polityka.pl/20...orientowanych/

[gosia261282]

Cinde, jeansy takie
IMG_20200331_180311.jpg

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Pani_Robot

Ale wiesz, że sejm odrzucił wszystkie poprawki senatu, w tym tę o 20mln na zakup testów na Covid-19? Ostatnio 300 testów zafundowali Łodzi... wietnamscy studenci.
Do tego PZH ma zupełnie inne wytyczne co do diagnozowania zachorowań od WHO. Tu więcej informacji https://lekarski.blog.polityka.pl/20...orientowanych/

Tak, i to jest tragedia.

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Napisane przez gosia261282

Cinde, jeansy takie
Załącznik 7711734

Bardzo fajne

[Pani_Robot]

Nie chcę mówić, że mądrze, czy niemądrze jest w obecnym czasie coś kupować dla przyjemności, ale jeśli ma to nam ułatwić przetrwanie w zdrowiu psychicznym, to nie może być złe (jeśli możemy sobie pozwolić na wydatek).

Tu wideo z Warszawy o którym pisałam dwa dni temu (to są można powiedzieć obrzeża miasta, nie centrum) https://www.instagram.com/p/B-R9VREJdhz/

Fajne Gosia, takie klasyki.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Pani_Robot

Nie chcę mówić, że mądrze, czy niemądrze jest w obecnym czasie coś kupować dla przyjemności, ale jeśli ma to nam ułatwić przetrwanie w zdrowiu psychicznym, to nie może być złe (jeśli możemy sobie pozwolić na wydatek).

Tu wideo z Warszawy o którym pisałam dwa dni temu (to są można powiedzieć obrzeża miasta, nie centrum) https://www.instagram.com/p/B-R9VREJdhz/

Fajne Gosia, takie klasyki.

Jasne, że tak. Nie linczuje ludzi, którzy coś sobie kupują - ich życie, ich pieniądze - live and let live.

Wiesz, tak jeszcze co do tych innych wytycznych PZH, to z tego co mi wiadomo, to każdy kraj, niestety, diagnozuje sobie na swój sposób, nie tylko my. Jest to do dupy, ale to nie tak, że u nas jest znacznie gorzej niż gdzie indziej. Dlatego tak ważne jest wprowadzenie jednych i tych samych wytycznych na poziomie globalnym.

Co do video, to szokujące to jest, ale sama mam naprawdę inne obserwacje - jeździłam samochodem po Łodzi pare razy w ostatnim tygodniu, naprawdę są pustki. Nie widziałam nigdzie grup - maksymalnie dwie osoby lub rodziców + dzieci. Z kimkolwiek nie rozmawiam, to wszyscy siedzą w domach.

Z pewnoscią są i tacy, którzy nie przestrzegają tych zasad, jednak wierze, że jest ich znacząca mniejszość.

[gosia261282]

Ja nie widzę nic złego w kupowaniu czegoś poza niezbędnymi rzeczami. Sytuacja i tak jest już ciężka, więc mała przyjemność czasem dobrze robi

[aussiewoman]

Skrajnie nieodpowiedzialne spędzanie świąt z najbliższą rodziną? Naprawę tak myślicie dziewczyny? Rodzice mieszkają 2km ode mnie....

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez aussiewoman

Skrajnie nieodpowiedzialne spędzanie świąt z najbliższą rodziną? Naprawę tak myślicie dziewczyny? Rodzice mieszkają 2km ode mnie....

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

Tu nie chodzi o odległość, a o to, że aktualne restrykcje są jakie są, czyli: jest zakaz odwiedzin. Dla bezpieczeństwa nas wszystkich.

Sama bym bardzo chciała spędzić święta z rodziną, ale wiem, że jest to niedozwolone. Poza tym, pomimo siedzenia w domu 24/7, musze coś jeść, więc wychodze co pare dni do sklepu, nie wiem czy nie będę albo czy nawet aktualnie nie jestem tzw. 'cichym nosicielem' - rodziców bym w życiu nie chciała narażać.

[gosia261282]

Moja mama święta spędzi sama. Nie wychodzi dalej niż na ogródek. Zakupy jej dostarczamy, ale nie zbliżamy się do niej. Nie chcę jej narażać.

[aussiewoman]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;87710857]Tu nie chodzi o odległość, a o to, że aktualne restrykcje są jakie są, czyli: jest zakaz odwiedzin. Dla bezpieczeństwa nas wszystkich.

Sama bym bardzo chciała spędzić święta z rodziną, ale wiem, że jest to niedozwolone. Poza tym, pomimo siedzenia w domu 24/7, musze coś jeść, więc wychodze co pare dni do sklepu, nie wiem czy nie będę albo czy nawet aktualnie nie jestem tzw. 'cichym nosicielem' - rodziców bym w życiu nie chciała narażać.[/QUOTE]Nie jest prawdą że zakazane jest spędzanie czasu z najbliższą rodziną. Co do świąt rząd ma się opowiedzieć za prawie 2 tyg.
Ja niestety z tych rodzinnych. W sumie zazdroszczę wam, że tak łatwo "odpusciłyście" święta razem. Dla mnie to jest problem.
Za to potrafię sobie odpuścić jakiekolwiek zakupy oprócz tych niezbędnych do życia.
Dla mnie skrajnie nieodpowiedzialne byloby kupowanie nowych ubrań, kosmetyków czy też mebli. Ale każda z nas jest inna i ja to szanuję.
Czy w takim razie pracę Kamlisy i męża należałoby uważać za skrajnie nieodpowiedzialną? W końcu mieszkają z rodzicami.... Czasami to co niektóre z nas piszą może zaboleć, więc warto się trochę bardziej zastanówić. Zwłaszcza w obecnych czasach. Dobrej nocy i zdrowia wszystkim

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez gosia261282

Moja mama święta spędzi sama. Nie wychodzi dalej niż na ogródek. Zakupy jej dostarczamy, ale nie zbliżamy się do niej. Nie chcę jej narażać.

Gosia. Super że macie wszyscy ogródek. W tej sytuacji zazdroszczę nie wszyscy go niestety mają

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

[gosia261282]

Aussie, ja tak na szybko napisałam, ale dodam jeszcze, że masz rację i każda sytuacja jest inna. Moja mama jest z tych osób, które lubią swoje towarzystwo i nie widzę, żeby ją ta izolacja załamywała czy wpędzała w depresję. Gdyby tak było, to zastanawiałabym się czy groźniejszy jest dla niej koronawirus czy, że psychicznie nie da rady.

[Pani_Robot]

Aussie widzę, że poczułaś się urażona. Nikt nie miał na celu Cię obrażać. Chodzi o zdrowie Twoich rodziców, którzy są w grupie ryzyka. Ty, Twój partner czy dzieci możecie być nosicielami, możecie przejść chorobę bezobjawowo... seniorzy tego komfortu nie mają. Ciężko porównać wystawienie osoby słabej na zakażenie wiążące się z ryzykiem zgonu z kupowaniem kremów czy bluzek.
Nie ufałabym w trakcie pandemii tak mocno rządowi i temu co powie lub nie za dwa tygodnie, tym bardziej, że sam Watykan święta przełożył, żeby nie narażać ludzi. Lepiej obserwuj statystyki zachorowań. Zdrowy rozsądek przede wszystkim, inaczej będziemy mieć drugie Włochy (czego się zresztą obawiam po świętach, gdzie ludzie zaczną roznosić wirusa własnie odwiedzając się nawzajem, obcałowując i siadając do wspólnego stołu). Co do Kamy, to jest lekarzem i nie ma w domu seniora obecnie, więc porównania nie rozumiem.

[gosia261282]

A jeszcze tylko zapytam dlaczego nieodpowiedzialne jest kupowanie innych rzeczy niż niezbędne? W tesco najpierw wchodzę na ciuchy, wpadły mi w oko spodnie na samym wierzchu i wzięłam. A poza tym to kupiłam kilka rzeczy przez internet. Z drugiej strony, to że coś kupuje gosppdarce chyba też pomaga?

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez aussiewoman

Nie jest prawdą że zakazane jest spędzanie czasu z najbliższą rodziną. Co do świąt rząd ma się opowiedzieć za prawie 2 tyg.

Zakazane są odwiedziny. Przebywanie w kwarantannie polega na tym, że nie można spotykać się z osobami, z którymi się nie mieszka. Co do świąt, to akurat, z tego co mówią, będą wypadać w okresie apogeum epidemii. Naprawdę, warto być ostrożnym.

Napisane przez aussiewoman

Ja niestety z tych rodzinnych. W sumie zazdroszczę wam, że tak łatwo "odpusciłyście" święta razem. Dla mnie to jest problem. Za to potrafię sobie odpuścić jakiekolwiek zakupy oprócz tych niezbędnych do życia.
Dla mnie skrajnie nieodpowiedzialne byloby kupowanie nowych ubrań, kosmetyków czy też mebli. Ale każda z nas jest inna i ja to szanuję.

Ja również, niestety, z tych rodzinnych. I nie, wcale nie jest mi łatwo "odpuścić" święta, jednak zdrowie moich rodziców jest dla mnie najważniejsze. Zresztą, to nawet nie była do końca moja decyzja. Moja mama się boi, i między słowami wyczytuje, że pomimo, że kocha mnie nad życie, to nie chce ani mnie ani siebie narażać. Do domu ciągle bym chciała przyjechać, ale po prostu wiem, że to nie jest najlepszy moment, i moje 'chcenie' się tutaj nie liczy. Proszę, nie oceniaj tego czy jestem rodzinna czy też nie wiedząc o mnie tyle co nic.

Napisane przez aussiewoman

Czy w takim razie pracę Kamlisy i męża należałoby uważać za skrajnie nieodpowiedzialną? W końcu mieszkają z rodzicami.... Czasami to co niektóre z nas piszą może zaboleć, więc warto się trochę bardziej zastanówić. Zwłaszcza w obecnych czasach. Dobrej nocy i zdrowia wszystkim

Oczywiście, że nie, bo innego wyjścia w tej sytuacji nie ma. Jednak jeżeli takie jest (np. u mnie), to uważam, że trzeba podjąć wszelkie środki ostrożności, bo jeżeli nie będziemy tego robić, to powtórzymy masakre z Włoch.

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez gosia261282

A jeszcze tylko zapytam dlaczego nieodpowiedzialne jest kupowanie innych rzeczy niż niezbędne? W tesco najpierw wchodzę na ciuchy, wpadły mi w oko spodnie na samym wierzchu i wzięłam. A poza tym to kupiłam kilka rzeczy przez internet. Z drugiej strony, to że coś kupuje gosppdarce chyba też pomaga?

Każdy rozumie to inaczej: dla mnie bardziej nieodpowiedzialne jest planowanie spędów rodzinnych w tym okresie, aniżeli kupno dla siebie nowej pary jeansów.

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez Pani_Robot

Aussie widzę, że poczułaś się urażona. Nikt nie miał na celu Cię obrażać. Chodzi o zdrowie Twoich rodziców, którzy są w grupie ryzyka. Ty, Twój partner czy dzieci możecie być nosicielami, możecie przejść chorobę bezobjawowo... seniorzy tego komfortu nie mają. Ciężko porównać wystawienie osoby słabej na zakażenie wiążące się z ryzykiem zgonu z kupowaniem kremów czy bluzek.
Nie ufałabym w trakcie pandemii tak mocno rządowi i temu co powie lub nie za dwa tygodnie, tym bardziej, że sam Watykan święta przełożył, żeby nie narażać ludzi. Lepiej obserwuj statystyki zachorowań. Zdrowy rozsądek przede wszystkim, inaczej będziemy mieć drugie Włochy (czego się zresztą obawiam po świętach, gdzie ludzie zaczną roznosić wirusa własnie odwiedzając się nawzajem, obcałowując i siadając do wspólnego stołu). Co do Kamy, to jest lekarzem i nie ma w domu seniora obecnie, więc porównania nie rozumiem.

Dokładnie o to chodzi.

[Pani_Robot]

Napisane przez gosia261282

A jeszcze tylko zapytam dlaczego nieodpowiedzialne jest kupowanie innych rzeczy niż niezbędne? W tesco najpierw wchodzę na ciuchy, wpadły mi w oko spodnie na samym wierzchu i wzięłam. A poza tym to kupiłam kilka rzeczy przez internet. Z drugiej strony, to że coś kupuje gosppdarce chyba też pomaga?

To jest analogiczne dbanie o dobrostan psychiczny (poprzez zachowanie codziennej rutyny), co odwiedzanie seniora w silnej depresji, który bardzo potrzebuje kontaktu. O jedno chodzi, tylko metody osiągnięcia celu są różne, bo jesteśmy jednak istotami bardzo złożonymi.
Gorzej dla nas, jeśli odwiedzimy tego dziadka/babcię z własnych, egoistycznych pobudek i przy okazji zarazimy, bo ciężko będzie z takim bagażem emocjonalnym sobie później poradzić.

[Kamlisa]

Gosia, masz kota - smycz i puszorki i wio...
Ja akurat mam maseczki ( oczywiście typowe stomatologiczne) i rekawice, bo jestem chomik, także zawodowy.
Ciuchy mnie nie kreca, wiec pozostaje głucha w temacie przecen. Z ostatnich zakupow
https://allegro.pl/oferta/vebiot-neo...Njk2NGJlNjE%3D
https://allegro.pl/oferta/czekolada-...MGE2ODZkOWU%3D
https://allegro.pl/oferta/sante-napo...ZGZmZTk3OWQ%3D
zyli nic porywającego. tyle, ze ten napoj ryzowo-kokosowy pasuje mi do kawy, zamiast mleka, a rozne już cuda testowałąm i za każdym razem było błeee…
Te spacery w odległości 2 metrow dotycza rodziny, poza małoletnimi dziecmi do lat 13 i osobami niepełnosprawnymi. Tz się pukał w głowe...I tego akurat nikt nie będzie przestrzegał, idąc gdzies z członkiem rodziny.
Z seriali - oglądam Riverdale. Nawet wciąga, choć nie do końca była pewna, czy to jest na poważnie czy w konwencji pastiszu popularnych seriali na pewno Twin Peaks i czegos jeszcze...
Aussie, kazda z nas musi to przetrwac w jak najlepszym stanie i kazda z nas podejmuje decyzje, które uważa za najlepsze dla siebie i swojej rodziny. Stres nas teraz atakuje, obawa o siebie, rodzine, finanse, przyszłość...Ty tez jesteś zestresowana i to widać. Sprobuj jednak poszukać jakiejś odskoczni, czegos weselszego, dającego nadzieje...
jako nieodpowiedzialne oceniłabym jedynie zachowanie, które faktycznie naraza innych - czyli na przykład robienie imprezy, korona party czy jak to się nazywa. wyłązenie na zewnątrz, jak się jest chorym, nieużywanie w takiej sytuacji maseczek, nieprzestrzeganie zasad higieny...To, co kazda z nas chce i może kupic - to już jej prywatna sprawa. Wiadomo, ze jeśli z przerażeniem sledzimy stan konta i raty kredytu - to nie będziemy kupować nowej torebki. Ale czy to znaczy, ze zakupy poza niezbędnym do zycia sa nieopowiedzialne? Oczywiście, ze nie - to - powtorze - kwestia naszego wyboru. Podobnie, jak swieta. Mój maz zadzwonił do swego brata i poprosił, by na Wielkanoc on i jego corka nie przyjezdzali. I mysle, ze było to racjonalne. Mam nadzieje, ze moja bratowa tym razem nie zrobi u siebie swiatecznych obiadow z rodzinnym spedem ( koło 12-15 osob potrafiło być) - ale nie będę do niej dzwonic i jej tego zabraniać, bo nie mam prawa. I nie uważam, bys była zmuszona spedzic te swieta bez rodzicow, jeśli tego sobie nie wyobrazasz. To kwestia Twojego wyboru i Twojej oceny sytuacji i nikt nie miałby prawa Ci wyrzucać, ze ich narazasz, bo im nie pomachałąs z daleka...
Zaczynamy - otoczeni wirusowa banka - wpadac w lekka paranoje. Tak, wirus jest wyjątkowo zakazny, tak, może być grozny dla starszych i z chorobami wspołistniejacymi, nie, nie ma dużej smiertelnosci, wiec nie możemy się zachowywać tak, jakbyśmy byli tykającymi bombami...
Ale to takie moje przemyślenia, z którymi możecie się nie zgadzać