Marcowe Mamy 2015 cz. X

[mordka_1985]

Napisane przez Magnifica

Oj dziewczyny. Tak narzekalam, ze nic, a przed chwila odeszly mi wody. Zaraz jade do szpitala. Trzymajcie kciuki!

Wow! Powodzenia!

Napisane przez meganka18

Ja tez poproszę o zaproszenie na FB

---------- Dopisano o 03:11 ---------- Poprzedni post napisano o 03:08 ----------

DIewczyny ile czasu karmicie piersia ? Tzn ile minut ? Z jednej piersi czy dwóch ?

13-15 min z jednej piersi.

[smv]

Magnificia powodzenia

[agulkat85]

Napisane przez anyolek

ale śliczne

Dziewczyny, a czym smarujecie łuszczącą się skórę na buźce malucha? Mi położna poleciła wazelinę, ale aż mi się niedobrze zrobiło jak sobie pomyślałam o aplikowaniu ich na buzię Więc zaczęłam stosować czyste masło shea, ale może jest jakiś inny konkretny sposób?

U mnie sie sprawdzil krem aquastop dobrze nawilza

[Magnifica]

Dzięki dziewczyny za kciuki u mnie na razie nic. Wzięli mnie na oddział. Skurcze nieregularne. Dostałam antybiotyk, bo odeszły wody. I o 8.30 jest obchód, więc zobaczymy, co powiedzą lekarze położne bardzo miłe.

Ps. Całą noc było słychać jak dzieciaczki płakały

[asiulek8]

Napisane przez Magnifica

Oj dziewczyny. Tak narzekalam, ze nic, a przed chwila odeszly mi wody. Zaraz jade do szpitala. Trzymajcie kciuki!

Napisane przez Magnifica

Dzięki dziewczyny za kciuki u mnie na razie nic. Wzięli mnie na oddział. Skurcze nieregularne. Dostałam antybiotyk, bo odeszły wody. I o 8.30 jest obchód, więc zobaczymy, co powiedzą lekarze położne bardzo miłe.

Ps. Całą noc było słychać jak dzieciaczki płakały

Powodzenia

[rosiek]

Hej Wam!
Wczoraj miałyśmy ciężki dzień, nawet nie miałam ochoty (a często możliwości) żeby coś napisać. Byłam zmęczona a nie mogłam usnąć jak Nadia drzemała :/ za to po przepłakanym wieczorze dała się poprzytulać i nakarmić tacie (tak to w dzień tylko ja, inaczej ryk), mieliśmy ją później budzić na karmienie o 4 ale była tak zaspana, że wzięłam ją do nas do łóżka i pospaliśmy do 6
No i próbujemy pobrać mocz do badania, ciekawe co nam z tego wyjdzie

Pogoda okropna :/ a ja mam dzisiaj do załatwienia dużo rzeczy, nie wiem ile dam radę przełożyć na jutro... Bo niestety wiąże się to z wyjściem z dzieckiem Chciałam też skoczyć do lidla po modelujące majty ale nic chyba z tego nie wyjdzie.

Co do karmienia piersią to u nas impreza mogła trwać nawet i dwie godziny dlatego teraz po 20 minutach zmieniam pierś i po kolejnych 20 zarządzam koniec.

Rodzące dziewczyny, proszę się ładnie spiąć i wyrobić w marcu

[asiulek8]

Jestem padnieta! Mloda obudzila sie chwile przed 4 i dopiero zasnela. Tak ja meczyly baczki. Dopiero rurka pomogla ide spac poki drzemie mala

[nouvelle2]

Napisane przez meganka18

Ja tez poproszę o zaproszenie na FB

---------- Dopisano o 03:11 ---------- Poprzedni post napisano o 03:08 ----------

DIewczyny ile czasu karmicie piersia ? Tzn ile minut ? Z jednej piersi czy dwóch ?

U mnie różnie, czasem z jednej, czasem z dwóch. Zwykle wisi 15 minut na jednym cycku. Link wyślę Ci z komputera, bo kom coś nie mogęChyba, że któraś z dziewczyn zrobi to szybciej

Napisane przez 87marta78

Dziewczyny, Wasze dzieci najadaja sie jak karmicie je piersia? Bo moja mimo ze mam sporo pokarmu, nie moze sie najesc i muszę ją dokarmiać mm.

Chyba się najada, bo jest raczej spokojna i rośnie

Napisane przez Magnifica

Dzięki dziewczyny za kciuki u mnie na razie nic. Wzięli mnie na oddział. Skurcze nieregularne. Dostałam antybiotyk, bo odeszły wody. I o 8.30 jest obchód, więc zobaczymy, co powiedzą lekarze położne bardzo miłe.

Ps. Całą noc było słychać jak dzieciaczki płakały

Jedno jest pewne-malucha zobaczysz najpóźniej jutro po odejściu wód nie będą Cię trzymać w nieskończoność

Napisane przez rosiek

Hej Wam!
Wczoraj miałyśmy ciężki dzień, nawet nie miałam ochoty (a często możliwości) żeby coś napisać. Byłam zmęczona a nie mogłam usnąć jak Nadia drzemała :/ za to po przepłakanym wieczorze dała się poprzytulać i nakarmić tacie (tak to w dzień tylko ja, inaczej ryk), mieliśmy ją później budzić na karmienie o 4 ale była tak zaspana, że wzięłam ją do nas do łóżka i pospaliśmy do 6
No i próbujemy pobrać mocz do badania, ciekawe co nam z tego wyjdzie

Pogoda okropna :/ a ja mam dzisiaj do załatwienia dużo rzeczy, nie wiem ile dam radę przełożyć na jutro... Bo niestety wiąże się to z wyjściem z dzieckiem Chciałam też skoczyć do lidla po modelujące majty ale nic chyba z tego nie wyjdzie.

Co do karmienia piersią to u nas impreza mogła trwać nawet i dwie godziny dlatego teraz po 20 minutach zmieniam pierś i po kolejnych 20 zarządzam koniec.

Rodzące dziewczyny, proszę się ładnie spiąć i wyrobić w marcu

O, przypomniałas mi o tych majtach ja też dziś musze polatac i pozalatwiac kilka spraw, z dzieckiem niestety. Mam nadzieje, ze nic małej nie będzie, jedziemy autem, wiec to ttylko kwestia kilku sekund na tym wietrze

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

U nas noc mocno taka se... mała bardzo niespokojnie dziś spala

Napisane przez asiulek8

Jestem padnieta! Mloda obudzila sie chwile przed 4 i dopiero zasnela. Tak ja meczyly baczki. Dopiero rurka pomogla ide spac poki drzemie mala

Ojej, to odsypiaj w ciągu dnia, ile dasz rade

[rosiek]

Nouvelle - my też autem ale i tak się martwię bo wieje strasznie

Ale mam uparte dziecko przykleiliśmy jej woreczek do pobrania moczu i jak zawsze szybko przesikiwała pieluchy tak teraz ani kropelki nie puszcza

[smv]

No a ja zamknięta dalej

[87marta78]

Napisane przez aaakarolina

A nie chce już ssać piersi i musisz podawać butelkę czy jak to wygląda? Moja chyba się najada...śpi dobrze, przybiera dobrze więc chyba jest ok



Meganka u mnie z pierwszej piersi 15-20 minut, później przewijanie i z drugiej piersi zazwyczaj krócej bo już przysypia



Smv to teraz musi się rozkręcić! Czekamy na dobre wieści

Ssie dlugo i później wypuszcza juz i nie chce i zasypia.wiec wydaje mi sie że jest najedzona.a za godzinę, półtorej znow jest głodna.

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Napisane przez nouvelle2

U mnie różnie, czasem z jednej, czasem z dwóch. Zwykle wisi 15 minut na jednym cycku. Link wyślę Ci z komputera, bo kom coś nie mogęChyba, że któraś z dziewczyn zrobi to szybciej

Chyba się najada, bo jest raczej spokojna i rośnie

Jedno jest pewne-malucha zobaczysz najpóźniej jutro po odejściu wód nie będą Cię trzymać w nieskończoność

O, przypomniałas mi o tych majtach ja też dziś musze polatac i pozalatwiac kilka spraw, z dzieckiem niestety. Mam nadzieje, ze nic małej nie będzie, jedziemy autem, wiec to ttylko kwestia kilku sekund na tym wietrze

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

U nas noc mocno taka se... mała bardzo niespokojnie dziś spala

Ojej, to odsypiaj w ciągu dnia, ile dasz rade

Moja tez rośnie i to nawet niezle.wiec chyba nie jest tak zle.

[crystal25]

magnifica 3mam kciuki jak wody ci odeszly, to bedziesz wkrotce z malenstwem

a ja dalej mam skurcze, nie regularne ale bolace ze masakra.... od 6 juz mnie budzily one.... A teraz jak licze, to jeden przez 20 minut, a dwa inne co 7 minut sa. Mam dosc, pocieszam sie ze to tylko do jutra, podadza mi cos, jak samo nie ruszy, i bedzie synek obok.
mam nadzieje, ze przybiora na sile, zeby wiedziec ze to juz, i jechac do szpitala??? bo sie pogubie we wlasnych skurczach przez to ze nie sa regularne.... i urodze w domu....

[nouvelle2]

Napisane przez rosiek

Nouvelle - my też autem ale i tak się martwię bo wieje strasznie

Ale mam uparte dziecko przykleiliśmy jej woreczek do pobrania moczu i jak zawsze szybko przesikiwała pieluchy tak teraz ani kropelki nie puszcza

Ja za chwile będę oddciagac mleko i jeżeli mała zechce pić z butelki, to moja mama z nią zostanie. Wiatr jest taki, że gałęzie latają po ulicy...

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

H&m juz mi przyszedł, ekspresowo

[crystal25]

fuuuj czop mi odszedl.... mialam tego nie widziec !!!!

[rosiek]

eh, u mnie też nie chce działać cytowanie :/

Nouvelle - my musimy z Nadią jechać na badania, więc nie ma opcji, żeby ją zostawić w domu poza tym teraz jest tylko babcia TŻ a ja nie przepadam za tą kobietą, poza tym nie umie mówić normalnie do dziecka -_-
Mam pytanie o ten H&M, bo pisałaś, że się namęczyłaś z kodami zniżkowymi. To każdą rzeczy zamawiałaś osobno, żeby wykorzystać kody z newslettera czy jak?

[asiulek8]

crystal - to dobrze znaczy że coś tam jednak się dzieje idziecie z smv łeb w łeb hehehe

[nouvelle2]

Napisane przez crystal25

fuuuj czop mi odszedl.... mialam tego nie widziec !!!!

No to teraz ruszy z kopyta

Napisane przez rosiek

eh, u mnie też nie chce działać cytowanie :/

Nouvelle - my musimy z Nadią jechać na badania, więc nie ma opcji, żeby ją zostawić w domu poza tym teraz jest tylko babcia TŻ a ja nie przepadam za tą kobietą, poza tym nie umie mówić normalnie do dziecka -_-
Mam pytanie o ten H&M, bo pisałaś, że się namęczyłaś z kodami zniżkowymi. To każdą rzeczy zamawiałaś osobno, żeby wykorzystać kody z newslettera czy jak?

A no to faktycznie, Nadia jest wam niezbędna robiłam 5 osobnych zamówień i każde przyszło w osobnej paczce

[smv]

Crystal no to teraz zakłady lotto powinny na nas stawiać która pierwsza heh.

[crystal25]

Tylko te skurcze mnie zabija ale co tam jak nie dzis to jutro dobrze ze oddychanie mi pomaga w miare.
Mam skurcze roznie co 7 minut teraz, a czasami co 15, one sa krotkie, ale gorsze niz bol miesiaczkowy. Wykapalam sie, ogarnelam, i jak tak dalej do 12 beda czeste to chyba pojedziemy do szpitala, a jak znowu cos sie zatrzyma no to d....

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

smv ja na siebie nie stawiam bo u mnie sie zaczyna i po chwili nic sie nie dzieje hahaha na ciebie stawiam ze bedziesz pierwsza jestes w szpitalu w kazdej chwili moze przyjsc do ciebie polozna i dac ci oxy czy cos

[smv]

U mnie ustały jak ten zelek odleciał wiec jestem w du..

[agulkat85]

Napisane przez rosiek

Hej Wam!
Wczoraj miałyśmy ciężki dzień, nawet nie miałam ochoty (a często możliwości) żeby coś napisać. Byłam zmęczona a nie mogłam usnąć jak Nadia drzemała :/ za to po przepłakanym wieczorze dała się poprzytulać i nakarmić tacie (tak to w dzień tylko ja, inaczej ryk), mieliśmy ją później budzić na karmienie o 4 ale była tak zaspana, że wzięłam ją do nas do łóżka i pospaliśmy do 6
No i próbujemy pobrać mocz do badania, ciekawe co nam z tego wyjdzie

Pogoda okropna :/ a ja mam dzisiaj do załatwienia dużo rzeczy, nie wiem ile dam radę przełożyć na jutro... Bo niestety wiąże się to z wyjściem z dzieckiem Chciałam też skoczyć do lidla po modelujące majty ale nic chyba z tego nie wyjdzie.

Co do karmienia piersią to u nas impreza mogła trwać nawet i dwie godziny dlatego teraz po 20 minutach zmieniam pierś i po kolejnych 20 zarządzam koniec.

Rodzące dziewczyny, proszę się ładnie spiąć i wyrobić w marcu

Jeśli chodzi o pobranie moczu to ja juz dwa razy pobralam i polecam mój sposób i to prosto do pojemniczka wzielam wacik i namoczylam go w cieplutkiej wodzie i delikatnie obmywalam malutkiej wargi sromowe i cewke i po chwili malutka siusiala i caly mocz zlapany do pojemnika tylko pojemnik trzymaj cały czas w pogotowiu

[crystal25]

smv u mnie tez zelka nie ma tfuuu nie dobrze mi jak o nim mysle
a skurcze co 7 - 10 minut, ale bardzo krotkie i bardzo bola, czekam do 12 jeszcze bo jakos wierzyc mi sie nie chce :P

[agulkat85]

Napisane przez crystal25

fuuuj czop mi odszedl.... mialam tego nie widziec !!!!

To juz coraz bliżej upragnionego końca! Trzymam kciuki zeby szybko i sprawnie poszło

[smv]

Fajnie ze masz skurcze chociaż wiem ze napier ** a u mnie cisza heh chyba faktycznie ja te listę zamknę i zaczękam na zajączka

[agulkat85]

Napisane przez smv

Fajnie ze masz skurcze chociaż wiem ze napier ** a u mnie cisza heh chyba faktycznie ja te listę zamknę i zaczękam na zajączka

Bądź cierpliwa, skurcze w każdej chwili mogą się pojawić! jeśli możesz polataj trochę po szpitalu może cis sie szybciej ruszy

[crystal25]

smv jeszcze mnie wyprzedzisz kochana przy takich czestych skurczach moge sie meczyc jeszcze caly dzien, albo moga ustac i dup*** ja juz sie pogubilam jakie sa skurcze te wlasciwe i kiedy naprawde pojechac do kliniki zeby nie przelezec tam do jutra ze skurczami

[Lillkaa]

Hej! Nie mam kiedy ostatnio usiąść i napisać, nawet nadrobić i przeczytać co nowego napisałyście... Gratulacje dla tych, które urodziły, za resztę trzymam kciuki żeby gładko poszło. Ciekawe kiedy przeniesiemy się na odchowalnię
Mała rośnie, jest bystra i ciekawska. Mamy tylko trochę pod górkę z jedzeniem - tzn. je normalnie z piersi, z butli też ciągnie. Ale połyka dużo powietrza, je łapczywie. I ma wzdęcia potem biedna. Napina się bardzo i stęka, ma gazy, ale nie do końca umie wypchnąć co trzeba. Staramy się jej pomagać, ale musi sama opanować co i jak.
Ja też bym już chciała ćwiczyć i w ogóle wrócić do formy, bo jestem niezadowolona. Zostało mi + 5 kg, mam teraz 62kg. A z dobrych rzeczy, to wahania nastroju mam rzadziej na szczęście. Bo ta płaczliwość to nawet mnie już irytowała :P

[asiulek8]

Napisane przez crystal25

smv u mnie tez zelka nie ma tfuuu ala: nie dobrze mi jak o nim mysle
a skurcze co 7 - 10 minut, ale bardzo krotkie i bardzo bola, czekam do 12 jeszcze bo jakos wierzyc mi sie nie chce

Haha jak cie obrzydziłe żelek, to zobaczysz jakie cuda wychodzą po poroszie sorry za obrazowość

Te początkowe skurcze to krótkie. U mnie jak się zaczynało to dosłownie po 10 sekund. Pod koniec przed partymi nie powiem Ci ile trwają bo ja traciłam poczucie czasu. Do tego stopnia że myślałam, że urodziłam w środku nocy a była godzina 14 hehehe :-

[crystal25]

agulka85 dziekuje
Lillkaa jak urodze z smv nie wczesniej a to troche potrwa
asiulek8 fuuuuj pogubilam sie juz w tych skurczach, ja naprawde urodze w domu jak tak dalej bedzie a na skurczu to nie jestem w stanie myslec nic a nic dopoki nie przejdzie

[smv]

Moje skurcze te co mam to tak trwają 10-15sekund i to dla mnie katorga hehe.
Aż z tej niemocy zjadłam 4 kromusie bulko - chleba, banana i Princesse. Przeszłam się po szpitalu i zmeczylam.
Moje skurcze wychodzi na to że to dopiero przrpowiadacze które meczyly mnie cała noc a teraz ustały. A dziś na badaniu to z 15 osób wokoło było ale żenada ;(