Marcowe Mamy 2015 cz. X

[crystal25]

Napisane przez nouvelle2

Wieś co crystal25, jestem w pozytywnym szoku jak piszesz o kp pamiętam, że Cię to raczej 'nie podniecalo' i chciałas szybko przejść na mm, a piszesz o kp z takim pozytywnym nastawieniem chyba Ci się trochę pozmieniało, co?

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Kurcze, musze kupić wagę... ale w ogóle to zła jestem, bo jeansy które wczoraj kupiłam, lecą mi z tyłka. Było przymierzyc mniejsze ala: kilogramy to nic, u mnie gorzej ze sprężystościa, mam takie miękkie ciało :-(

nie wiem, dziwne nowe to dla mnie, ale jak widze synka jaki szczesliwy to ja jestem strasznie szczesliwa az mi sie chce plakac kiedy widze jak ciumka jedzonko i przybiera na wadze albo usypia przy podczas karmienia, to odsuwam go od piersi, a on spi i dalej ciumka bo mysli ze jest przy piersi ssak moj ukochany Ogolnie z poczatku bardzo sie wstydzilam, ale tz duzo mnie wspiera we wszystkim stad te zmiany
chudniesz, jedz jajeczka i kielbaske swieta sa a jedrnoscia ciala sie nie przejmuj, czytalam ze cialo potrzebuje duzo czasu na powrot z przed ciazy wiec miesiac to za krotko

[DezireOrient]

Pozdrawiam z karmienia
Ja też tak zaobserwowalam ciało i doszłam do wniosku ze chyba będzie cud jak odzyskam je takie sprzed ciąży. Tyłek istny flak😱
Brzuch jeszcze został on i chyba taki zostanie. No i kwestia ćwiczeń, bo po cięciu raczej szybko nie zacznę. A miałam wielkie zamierzenia..los inaczej chciał. Jeśli chodzi o wagę to ja już mam -8 kg . Zostały 2 do zrzucenia.

[asiulek8]

Napisane przez crystal25

Moj synek jak je, to robi sobie przerwy, oprocz tego ze trzeba go pobudzac, bo ciagle przysypia przy piersi, a jak sie przebudzi to usmieszek i ssak otwiera buzke i szuka ale na oddychanie robi przerwy a w nosku zero glutow, bo sprawdzam, wiec to chyba normalne.
My jesli lekarz nie bedzie mial zastrzezen po szpitalu to w srode albo w czwartek juz planujemy, jesli pogoda dopisze.
30 w jeden dzien? niezle ja jeszcze nie wiem ile, bo nie mamy synka w domu, ale przebieram przed karmieniem i czasami w trakcie jedzenia sie sprutuje to mowie do meza ze jego kolej

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------




ale zazdroszcze zaczelam z lekka nadwaga wiec by sie przydalo chociaz do tych kg wrocic co byly przed ciaza rosi:

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------




Po porodzie moja ochota na jedzenie jest zerowa. w klinice prawie wcale nie jadlam, a w domu jem tylko dlatego ze maz jest, gdyby nie on zapomnialabym ze trzeba cos zjesc....

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------



10 minut wiec nie jest tak zle, ale to jezdzenie jest meczace. Wstaje rano i budze meza ze szybko do szpitala jechac, bo mi smutno, synek tam jest....
tabletki przeciwbolowe tez biore prawie ze codziennie, rwie i boli mnie wszystko w kroczu oby jak najszybciej minelo, bo mam dosc oby ci przeszla ta rwa kulszowa po pologu bo to jest straszny bol.

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------



duzo prezentow, jak fajnie a pieluchy sie przydadza zawsze

Ale jesc trzeba kochana, bo skad bedziesz miala sile na opieke? Wiesz takie glupie gadanie. Mi po porodzie bylo strasznie slabo jak dluzej czegos nie zjadlam.

Wy tu o zrzucaniu kilogramow, a ja ten etap juz za soba mam teraz nadrabiam maz sie smieje, gdzie jego sexy brzuszek i figura laseczki. Powiedzialam, ze moze zapomniec o niej hahaha

[aaakarolina]

Napisane przez nouvelle2

U mnie podobna sytuacja z mężem jest. Chciałabym powiedzieć, że była... bo dzisiejszy dzień był naprawdę super, ale pewnie zaraz znowu coś się zchrzani. Ostatnio to już w zasadzie tylko warczelismy do siebie. Nie pomagało tłumaczenie, prośby, groźby i od kiedy olałam sprawę, paradoksalnie zaczęło być lepiej. Chyba po prostu tż miał dość tych ciągłych awantur i jakoś się ogarnął. Dzisiaj więcej robi przy malej niż ja

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Wieś co crystal25, jestem w pozytywnym szoku jak piszesz o kp pamiętam, że Cię to raczej 'nie podniecalo' i chciałas szybko przejść na mm, a piszesz o kp z takim pozytywnym nastawieniem chyba Ci się trochę pozmieniało, co?

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Kurcze, musze kupić wagę... ale w ogóle to zła jestem, bo jeansy które wczoraj kupiłam, lecą mi z tyłka. Było przymierzyc mniejsze ala: kilogramy to nic, u mnie gorzej ze sprężystościa, mam takie miękkie ciało :-(

Oj tam...poćwiczysz i wszystko wróci do normy ja juz się nie mogę doczekać kiedy zacznę



Crystal super, że kp Ci się tak podoba, a Theo przy tym szczęśliwy



A ja jestem juz wyspana młoda zasnęła przed 23 i obudziła się po 4 a juz się bałam, że będzie powtórka z zeszłej nocy...

[Magnifica]

Napisane przez crystal25

Moj synek jak je, to robi sobie przerwy, oprocz tego ze trzeba go pobudzac, bo ciagle przysypia przy piersi, a jak sie przebudzi to usmieszek i ssak otwiera buzke i szuka ale na oddychanie robi przerwy a w nosku zero glutow, bo sprawdzam, wiec to chyba normalne.
My jesli lekarz nie bedzie mial zastrzezen po szpitalu to w srode albo w czwartek juz planujemy, jesli pogoda dopisze.
30 w jeden dzien? niezle ja jeszcze nie wiem ile, bo nie mamy synka w domu, ale przebieram przed karmieniem i czasami w trakcie jedzenia sie sprutuje to mowie do meza ze jego kolej

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------




ale zazdroszcze zaczelam z lekka nadwaga wiec by sie przydalo chociaz do tych kg wrocic co byly przed ciaza

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------




Po porodzie moja ochota na jedzenie jest zerowa. w klinice prawie wcale nie jadlam, a w domu jem tylko dlatego ze maz jest, gdyby nie on zapomnialabym ze trzeba cos zjesc....

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------



10 minut wiec nie jest tak zle, ale to jezdzenie jest meczace. Wstaje rano i budze meza ze szybko do szpitala jechac, bo mi smutno, synek tam jest....
tabletki przeciwbolowe tez biore prawie ze codziennie, rwie i boli mnie wszystko w kroczu oby jak najszybciej minelo, bo mam dosc oby ci przeszla ta rwa kulszowa po pologu bo to jest straszny bol.

10 minut to nie najgorzej, ale wierzę, że to męczące. Dziś już poniedziałek, więc te troszkę jeszcze wytrzymacie.
A jaka u Was pogoda, tzn ile stopni? Fajnie, że tak szybko na dwór. My się chyba aż tak szybko nie zdecydujemy. U nas wietrznie, chłodno i deszczowo

---------- Dopisano o 06:20 ---------- Poprzedni post napisano o 06:16 ----------

Napisane przez aaakarolina

A ja jestem juz wyspana młoda zasnęła przed 23 i obudziła się po 4 a juz się bałam, że będzie powtórka z zeszłej nocy...

Ładnie spała mogłoby być tak każdej nocy

---------- Dopisano o 06:57 ---------- Poprzedni post napisano o 06:20 ----------

Napisałam post i mi wcięło...
Ja też czuję, ze moje ciało to flak choć ja jestem dopiero 6 dni po cc. Jak tylko minie 6 tygodni to od razu na wizycie pytam o ćwiczenia czy już mogę na razie dieta.
Ps. Jak ja bym zjadła shake truskawkowy z McDonalda

[mordka_1985]

Mój ma ok 18:00 godz takie akcje ze się pręży i płacze. Brzuch ma twardy. Chwila przerwy i znowu. I tak kilka razy. Aż bordowy jest od tego płaczu wtedy. Albo robi kupę i mija albo trzeba ciasno i ciepło owinąć i przytulić i też mija po jakichś 15-30 minutach.

Ja jeszcze jeansów nie kupuje. Liczne na to że moje biodra się jeszcze wstąpią i wejde w te co mam. Póki co leginsy zakupiłam.

[DezireOrient]

Witam się jak zwykle z karmienia mała doi,przebrana i gotowa po jedzeniu do snu choć słyszę rewolucję gazową w brzuszku i chyba podam herbatkę koperkowa. Czy u Was jest skuteczna?
Jestem już 1.5 tygodnia w domu i nie było ani na chwilę majtki na spacer z małą. Dzisiaj np mamy -2 i śnieg. I tak codziennie ostatnio. Czekam na pogodę, bo mała do tego wszystkiego ma katarek więc nie będę ryzykować. Miłego dnia!

[nouvelle2]

Ale dziś mieliśmy beznadziejną noc, mała prawie w ogóle nie spala :-(

[DezireOrient]

Ojej :/ my jakoś spaliśmy. Chociaż się obudziła o 3 Ale ja ululalam I przespala do 5:30. Znajdź w ciągu dnia chwilę na drzemkę, jak Zosia usnie😗

[KasiaKasiaWiki]

Napisane przez DezireOrient

Witam się jak zwykle z karmienia mała doi,przebrana i gotowa po jedzeniu do snu choć słyszę rewolucję gazową w brzuszku i chyba podam herbatkę koperkowa. Czy u Was jest skuteczna?
Jestem już 1.5 tygodnia w domu i nie było ani na chwilę majtki na spacer z małą. Dzisiaj np mamy -2 i śnieg. I tak codziennie ostatnio. Czekam na pogodę, bo mała do tego wszystkiego ma katarek więc nie będę ryzykować. Miłego dnia!

witaj
a co dajesz małej na katarek? my mamy dawać 10 kropel 2 razy dziennie wit C Cebion.

[smv]

Czy was też tak boli głowa? Czy to wina porodu czy może coś z ciśnieniem? Od 2e-3 dni odczuwam z rana okropny ból głowy. Koleżanka po. Porodzie nabawiła się migren boję się ;(

[mordka_1985]

Napisane przez asiulek8

My mamy na powiece i sporo we włoskach na glowie. Do tego cos jak maly czyraczek na pleckach.


Pytanie za 100 punktow kupowalyscie staniki do karmienia ale takie usztywniane? Jak tak to gdzie, chodzi mi o jakis stacjonarny sklep, najlepiej sieciowka zeby bylo gdzies w galerii? Bo po domu chodze w takich szmacianych do karmienia.

W esotiq kupowałam koronkowe na fiszbinach odpinane do karmienia.

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez Magnifica

Crystal co do ubranek, to Ania urodziła sie 56 cm, a te ubranka i tak jej są duże. Chyba też od firmy zależy.

A powiedzcie pieluchy pierzecie w 90 stopniach czy 40-60 st? Bo ja sie zastanawiam czy jest sens prać w aż tak wysokiej temperaturze

Wszystko piore w 40 max 50 stopniach

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Napisane przez emilia1987

Witajcie Kochane, widze ze czekacie juz tylko na mnie
Urodziłam 31 marca o godz 17:05, Synek wazył 3750g, 58 dł. Siłami natury.

Synek wysłuchał mamy prosbe by dał mozliwosc podejsc mi do egzaminu.
Tp miałam na 25 marca a 30 marca w poniedziałek jechałam jeszcze do warszawy na egzamin pisemny który trwał 3 godz, w kazdej chwili mogłam tam zaczac rodzic na dobra sprawe oczywiscie przygotowałam sie na taka okolicznosc i jechałam z torba do szpitala. Po powrocie do domu, wieczorem zmeczona chcialam isc juz spac i ok 23 złapały mnie skurcze co 5 min... Dokladniejszy opis wstawie pozniej, bo w sumie dzis dopiero wrocilismy do domku ze szpitala.
Pozdrawiam Was, postaram sie za jakis czas nadrobic wątek.

Gratulacje!!! Czyli jednak zostałaś marcową mamusią

[smv]

Emilia gratulejszyns

[żona_marcina]

Witajcie

Crystal - jesteś dzielną kobietą. Wiadomo, że ból przy porodzie jest przeogromny ale później czeka nas taka cudowna nagroda.
Przyzna, że sama się dziwię, że kobieta po porodzie tak szybko się reanimuje.

DezireOrient - współczuję problemów z tż. Mężczyźni nie rozumieją, że poród to dla nas ogromny wysiłek i ciężko nam być matką i gospodynią domową w kilka dni po porodzie. Ja też po cc, wiec rozumiem, jak ci ciężko.

Sory, mój synio się obudził

[crystal25]

Napisane przez żona_marcina

Witajcie

Crystal - jesteś dzielną kobietą. Wiadomo, że ból przy porodzie jest przeogromny ale później czeka nas taka cudowna nagroda.
Przyzna, że sama się dziwię, że kobieta po porodzie tak szybko się reanimuje.

DezireOrient - współczuję problemów z tż. Mężczyźni nie rozumieją, że poród to dla nas ogromny wysiłek i ciężko nam być matką i gospodynią domową w kilka dni po porodzie. Ja też po cc, wiec rozumiem, jak ci ciężko.

Sory, mój synio się obudził

dziekuje ja pomimo swojego porodu o 4 rano juz chcialam wstac chociaz mi nie pozwolono bo bylam zbyt slaba, i chcialam isc do synka.
Dopiero po sniadaniu pomogli mi sie wykapac, i dostalam juz moje dziecko i przyszedl maz najcudowniejszy najpiekniejszy dar na swiecie az sie plakac chce ze szczescia

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Napisane przez asiulek8

Ale jesc trzeba kochana, bo skad bedziesz miala sile na opieke? Wiesz takie glupie gadanie. Mi po porodzie bylo strasznie slabo jak dluzej czegos nie zjadlam.

Wy tu o zrzucaniu kilogramow, a ja ten etap juz za soba mam teraz nadrabiam maz sie smieje, gdzie jego sexy brzuszek i figura laseczki. Powiedzialam, ze moze zapomniec o niej hahaha

Ciezko u mnie z tymi checiami, jem, bo wiem ze zeby karmic synka ja tez musze jesc, to bardzo wazne, ale checi kompletnie zero....
sexy brzuszek i figura laseczki moge pomarzyc nawet jak schudne do 50 kgznow mi spadl kg jeszcze nigdy nie widzialam zeby w takim tempie spadaly normalnie to mnie cieszy

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Napisane przez Magnifica

10 minut to nie najgorzej, ale wierzę, że to męczące. Dziś już poniedziałek, więc te troszkę jeszcze wytrzymacie.
A jaka u Was pogoda, tzn ile stopni? Fajnie, że tak szybko na dwór. My się chyba aż tak szybko nie zdecydujemy. U nas wietrznie, chłodno i deszczowo

---------- Dopisano o 06:20 ---------- Poprzedni post napisano o 06:16 ----------


Ładnie spała mogłoby być tak każdej nocy

---------- Dopisano o 06:57 ---------- Poprzedni post napisano o 06:20 ----------

Napisałam post i mi wcięło...
Ja też czuję, ze moje ciało to flak choć ja jestem dopiero 6 dni po cc. Jak tylko minie 6 tygodni to od razu na wizycie pytam o ćwiczenia czy już mogę na razie dieta.
Ps. Jak ja bym zjadła shake truskawkowy z McDonalda

Nie wiem jaka u nas temperatura, ale swieci sloneczko, i z mezem bez kurtek dzis wyszlismy wiec ladnie jest wiosennie
Jutro zabierzemy synka, chyba ze wyjda niespodzianki z badan krwi jutro rano, ale polozne mowily ze normalnie do poludnia synek juz bedzie z nami w domu jezuuu..... nareszcie czekam juz tak dlugo na ten moment, w nocy spac nie moge bo mysle o dziecku.... a maz mowi ze przez sen zdarza sie ze krzycze i mnie uspokaja kiedy spie, nie wiem skad tak.....
chcialabym cwiczyc ale z moim pocietym kroczem i bolesciami to nawet nie chce myslec kiedy bede mogla zaczac, bo napewno nie za miesiac, zdecydowanie za wczesnie.... wiec zostaje dieta

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez smv

Czy was też tak boli głowa? Czy to wina porodu czy może coś z ciśnieniem? Od 2e-3 dni odczuwam z rana okropny ból głowy. Koleżanka po. Porodzie nabawiła się migren boję się ;(

mnie nic nie boli, i nie slyszalam ze po porodzie moga wyjsc takie niespodzianki, oby to bylo cisnienie a bierzesz cos przeciwbolowego? Mozna podczas kp wogole? Bo mi w szpitalu dawali przeciwbolowe, a teraz nie wiem, a pobolewa mnie czasami brzuch, albo cale krocze rwie. to bym wziela.

[KasiaKasiaWiki]

Napisane przez emilia1987

Witajcie Kochane, widze ze czekacie juz tylko na mnie
Urodziłam 31 marca o godz 17:05, Synek wazył 3750g, 58 dł. Siłami natury.

Synek wysłuchał mamy prosbe by dał mozliwosc podejsc mi do egzaminu.
Tp miałam na 25 marca a 30 marca w poniedziałek jechałam jeszcze do warszawy na egzamin pisemny który trwał 3 godz, w kazdej chwili mogłam tam zaczac rodzic na dobra sprawe oczywiscie przygotowałam sie na taka okolicznosc i jechałam z torba do szpitala. Po powrocie do domu, wieczorem zmeczona chcialam isc juz spac i ok 23 złapały mnie skurcze co 5 min... Dokladniejszy opis wstawie pozniej, bo w sumie dzis dopiero wrocilismy do domku ze szpitala.
Pozdrawiam Was, postaram sie za jakis czas nadrobic wątek.

gratulacje

[asiulek8]

Napisane przez nouvelle2

Ale dziś mieliśmy beznadziejną noc, mała prawie w ogóle nie spala :-(

U nasz dzisiaj na szczęście noc była normalna czyli z zegarkiem w ręku co 2 godziny. A byłam tak zmęczona po gościach, że jak usypiałem po karmieniu i potem na następne się budziłam myślałam, że minęło z pięć minut a nie 2 godziny.

Napisane przez mordka_1985

W esotiq kupowałam koronkowe na fiszbinach odpinane do karmienia.

O dzieękuję to większa wyprawa mnie czeka bo u mnie w CH nie ma tego sklepu. Jeszcze jest nadzieja, że będzie w Etam, ale remontują sklep... Więc najpierw tam sprawdzę.

Napisane przez crystal25

dziekuje ja pomimo swojego porodu o 4 rano juz chcialam wstac chociaz mi nie pozwolono bo bylam zbyt slaba, i chcialam isc do synka.
Dopiero po sniadaniu pomogli mi sie wykapac, i dostalam juz moje dziecko i przyszedl maz najcudowniejszy najpiekniejszy dar na swiecie az sie plakac chce ze szczescia

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------



Ciezko u mnie z tymi checiami, jem, bo wiem ze zeby karmic synka ja tez musze jesc, to bardzo wazne, ale checi kompletnie zero....
sexy brzuszek i figura laseczki moge pomarzyc nawet jak schudne do 50 kgznow mi spadl kg jeszcze nigdy nie widzialam zeby w takim tempie spadaly normalnie to mnie cieszy

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------




Nie wiem jaka u nas temperatura, ale swieci sloneczko, i z mezem bez kurtek dzis wyszlismy wiec ladnie jest wiosennie
Jutro zabierzemy synka, chyba ze wyjda niespodzianki z badan krwi jutro rano, ale polozne mowily ze normalnie do poludnia synek juz bedzie z nami w domu jezuuu..... nareszcie czekam juz tak dlugo na ten moment, w nocy spac nie moge bo mysle o dziecku.... a maz mowi ze przez sen zdarza sie ze krzycze i mnie uspokaja kiedy spie, nie wiem skad tak.....
chcialabym cwiczyc ale z moim pocietym kroczem i bolesciami to nawet nie chce myslec kiedy bede mogla zaczac, bo napewno nie za miesiac, zdecydowanie za wczesnie.... wiec zostaje dieta

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------



mnie nic nie boli, i nie slyszalam ze po porodzie moga wyjsc takie niespodzianki, oby to bylo cisnienie a bierzesz cos przeciwbolowego? Mozna podczas kp wogole? Bo mi w szpitalu dawali przeciwbolowe, a teraz nie wiem, a pobolewa mnie czasami brzuch, albo cale krocze rwie. to bym wziela.

Crystal, bo poród to dieta cud, kilogramy same lecą
No to super, że już za chwilkę do domku. Będziesz się cieszyła z synka 24h/dobę


A my jedziemy do teściów. Jednak złamałam się, 130 km w jedną stronę. Zrobimy im niespodziankę. Zostało nam z pół godzinki jeszcze. Narazie Jagódka śpi cały czas. No ale trasą bez korków to szybko się jedzie

[KasiaKasiaWiki]

Napisane przez aaakarolina

Ehh ja już drugie karmienie tej nocy i cały czas nie ma co czytać :/

oj tam, jak karmimy to nie rozpraszamy dzieciaczków bo nam się rozbudzą od wyświetlacza w tel. czy laptopie

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

tout_petie_fille- lol, przypomniało mi się to zdjęcie:[/QUOTE]

za☠☠☠iaszcze zdjęcie hehe

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez tout-petit-fille

: cojest:

Prawie, choć mojej odrzut był w stronę ziemi, jak rakieta kosmiczna


Też próbowaliście na zwykłej wadze łazienkowej? One chyba są pogibane, bo moja raczej nie waży AŻ tyle;> Chociaż mamy wizytę 9-go na szczepienie i wtedy się przekonamy.



70L

Ja też będę musiała zabrać małą na spacer, bo wreszcie jest śliczne słońce



buehehehehe!! ja też wolałam łapać do ręki, bo pod dupą był świeżutko uprany kocyk;P

widzę, że nie tylko u mnie bombardowanie z przewijaka raz mnie tak obsrała, że nie wiedziałam czy mam ją przebierać czy zostawić i się umyć heh

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez Lila_17

Cześć mamusie i jedna brzuchatko:P Oluś śpi, więc postanowiłam wykorzystac chwilę i Was trochę podczytać Mąż wszystko ogarnął, a my z małym czekamy na wizytę pediatry, żeby sprawdziła żółtaczkę małego, bo coś mu nie schodzi

Mamusie a mam pytanko, te któe kp, bierzecie witaminy takie jak w ciąży, czy jakieś inne? Bo własnie nie wiem, czy dokupić "stare", czy szukać czegoś nowego???

biorę ciążowe, nie che mi się szukać innych, chociaż te nie są zbyt tanie - Omega Med Optima Forte

[antoxa]

Smv można brać paracetamol - sama wczoraj musiałam skorzystać z apapu bo trzepalam się z zimna i miałam ponad 38 stopni.

[DezireOrient]

Napisane przez KasiaKasiaWiki

witaj
a co dajesz małej na katarek? my mamy dawać 10 kropel 2 razy dziennie wit C Cebion.

Nic nie daje😫moja położna nie odbiera telefonów, i tak naprawdę tylko raz dziennie psikam wodę morską trochę lub sól fizjologiczna i czyszcze zaraz aspiratorem. Ten cebion Wit C dobre jest może też pogonie tż na dyżur niech jej kusi bo biedna się męczy

[smv]

Crystal ja też kompletnie nie mam apetytu. Jem bo musze ale w ogóle głodu nie czuje za to widzę ze jest mnie coraz mniej po tygodniu karmienia cycusiem ale wagi nie mam więc nie wiem

Wlasnie położyłam Szymka do huśtawki walczylam dźwięk łąki i młody odleciał

A ja powiem ze dziś mój ból szwu jest miliard razy mniejszy - jaka ulga uff

Macie dni plakania? Ja od 3 dni płaczę znów bez konkretnego powodu-wystarczy ze Tz coś mi powie co mi się nie spodoba a ja juz w ryk;/

Masakra jaka brzydka pogoda zimno deszcz wiatr okropnosc ;/

[DezireOrient]

Ja ciągle płacze. mam traumę porodu która do mnie wraca. Ciągle się kloce z tż więc powody są .

[crystal25]

Napisane przez smv

Crystal ja też kompletnie nie mam apetytu. Jem bo musze ale w ogóle głodu nie czuje za to widzę ze jest mnie coraz mniej po tygodniu karmienia cycusiem ale wagi nie mam więc nie wiem

Wlasnie położyłam Szymka do huśtawki walczylam dźwięk łąki i młody odleciał

A ja powiem ze dziś mój ból szwu jest miliard razy mniejszy - jaka ulga uff

Macie dni plakania? Ja od 3 dni płaczę znów bez konkretnego powodu-wystarczy ze Tz coś mi powie co mi się nie spodoba a ja juz w ryk;/

Masakra jaka brzydka pogoda zimno deszcz wiatr okropnosc ;/

Tez zdarzaja sie takie dni placzu, tylko ze u mnie to chyba przez to ze synek jest w szpitalu, ale nie tylko, jak sobie pomysle o moim porodzie, wpadam w placz.... napewno schudlas jak ja u mnie 8 kg na minusie w dwa dni minus dwa kg poszlo, bardzo ladnie i prosze o wiecej
a te szwy to masz rozpuszczalne? czy polozna ci bedzie sciagac? rwie cie tam mocno?
zauwazylam ze czasami krwawie z tego miejsca, ale delikatnie zazwyczaj po prysznicu. Meczy mnie to dbanie nadmierne o higiene.... ledwo otworze oczy ide pod prysznic, pozniej toaleta prysznic i tak 10 razy dziennie. w nocy spie bez bielizny, a do tego dochodzi problem z wyproznieniem sie, i straszny bol tam gdzie odbyt. I leci mi z cyckow jak nie wiem co, koszulki co chwile do prania, bo jeszcze sie zdarza ze zachlapie.

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Napisane przez KasiaKasiaWiki

o

widzę, że nie tylko u mnie bombardowanie z przewijaka raz mnie tak obsrała, że nie wiedziałam czy mam ją przebierać czy zostawić i się umyć heh

moj synek to siusia sobie akorat za nim zakladam nowego pampersa albo po kapieli

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Napisane przez asiulek8

Crystal, bo poród to dieta cud, kilogramy same lecą
No to super, że już za chwilkę do domku. Będziesz się cieszyła z synka 24h/dobę


A my jedziemy do teściów. Jednak złamałam się, 130 km w jedną stronę. Zrobimy im niespodziankę. Zostało nam z pół godzinki jeszcze. Narazie Jagódka śpi cały czas. No ale trasą bez korków to szybko się jedzie

tesciowa bedzie szczesliwa ty nie koniecznie haha
Ostatnia noc, i na zawsze razem, bede jutro poganiac meza do szpitala i to szybko

[lesyeux]

Napisane przez DezireOrient

Ja ciągle płacze. mam traumę porodu która do mnie wraca. Ciągle się kloce z tż więc powody są .

a mi znowu też powraca akcja niepokoju... kilka dni z Tzetem i rodzinnie a teraz znowu mam jazdy...

dużo sił i wytrwałości

[asiulek8]

Napisane przez smv

Crystal ja też kompletnie nie mam apetytu. Jem bo musze ale w ogóle głodu nie czuje za to widzę ze jest mnie coraz mniej po tygodniu karmienia cycusiem ale wagi nie mam więc nie wiem

Wlasnie położyłam Szymka do huśtawki walczylam dźwięk łąki i młody odleciał

A ja powiem ze dziś mój ból szwu jest miliard razy mniejszy - jaka ulga uff

Macie dni plakania? Ja od 3 dni płaczę znów bez konkretnego powodu-wystarczy ze Tz coś mi powie co mi się nie spodoba a ja juz w ryk;/

Masakra jaka brzydka pogoda zimno deszcz wiatr okropnosc ;/

Mnie czasami jeszcze złapie płacz i to naprawdę o nic jak poźniej ochłonę i tak sobie pomyślę

Crystal - jak Cię to pocieszy to pierwszy miesiąc z maluszkiem leci jak z bicza strzelił to i te wszystkie bóle i niedogodności równie szybko mijają

Wracamy właśnie od teściów i macania cycków tym razem nie było. Teściowa jeszcze mnie przepraszała

[crystal25]

Napisane przez asiulek8

Mnie czasami jeszcze złapie płacz i to naprawdę o nic jak poźniej ochłonę i tak sobie pomyślę

Crystal - jak Cię to pocieszy to pierwszy miesiąc z maluszkiem leci jak z bicza strzelił to i te wszystkie bóle i niedogodności równie szybko mijają

Wracamy właśnie od teściów i macania cycków tym razem nie było. Teściowa jeszcze mnie przepraszała

ja bym dala pomacac, to bym strzelila w.... chyba dobrze ze przeprosila
mam nadzieje ze szybko minie polog, i krocze sie samo zagoi nie chce juz nikomu tam sie pokazywac, mam dosc i to bardzo

[asiulek8]

Napisane przez crystal25

ja bym dala pomacac, to bym strzelila w.... chyba dobrze ze przeprosila
mam nadzieje ze szybko minie polog, i krocze sie samo zagoi nie chce juz nikomu tam sie pokazywac, mam dosc i to bardzo

Uwierz mi, ja byłam w takim szoku, że mnie zatkało...

Szybko się zagoi. Teraz tylko znaleźć wygodną pozycję do karmienia żeby zadek nie ciągnął i z dnia na dzień będzie coraz lepiej. A kiedy mają ściągać Ci szwy?

W ogóle wczoraj wujek z ciocią mi powiedzieli, że się po porodzie bardzo zmieniłam z wyglądu. Ja tam różnicy nie widzę. Że wypoważniałam

[crystal25]

Napisane przez asiulek8

Uwierz mi, ja byłam w takim szoku, że mnie zatkało...

Szybko się zagoi. Teraz tylko znaleźć wygodną pozycję do karmienia żeby zadek nie ciągnął i z dnia na dzień będzie coraz lepiej. A kiedy mają ściągać Ci szwy?

W ogóle wczoraj wujek z ciocią mi powiedzieli, że się po porodzie bardzo zmieniłam z wyglądu. Ja tam różnicy nie widzę. Że wypoważniałam

haha wierze tego sie spodziewac nie mozna
niech sie zadek szybko goi bo boli mi nie sciagaja, ponoc sa rozpuszczalne, ja sie nie dam dotknac nikomu cos ty, juz na sama mysl panikuje tz mowi ze trzeba do poloznej zadzwonic bo musi przyjsc mnie ogladnac a ja nie chce
a ja uslyszalam ze ladniejsza sie zrobilam po porodzie, cokolwiek to znaczy , bo pod koniec wygladalam jak wieloryb

[DezireOrient]

Napisane przez crystal25

haha wierze tego sie spodziewac nie mozna
niech sie zadek szybko goi bo boli mi nie sciagaja, ponoc sa rozpuszczalne, ja sie nie dam dotknac nikomu cos ty, juz na sama mysl panikuje tz mowi ze trzeba do poloznej zadzwonic bo musi przyjsc mnie ogladnac a ja nie chce
a ja uslyszalam ze ladniejsza sie zrobilam po porodzie, cokolwiek to znaczy , bo pod koniec wygladalam jak wieloryb

A mi każdy mówi że mam podkowy pod oczami i blada jestem. ja to sobie tłumaczę cięciem, to jednak operacja i osłabienie organizmu więc zanim się dojdzie do siebie dużo czasu trzeba.

[papalinka83]

Czesć mamusie U mnie fajne święta, bo przyjechali rodzice z babcią i wujkiem przywieźli jedzonko, Ja mało czego spróbowałam, ale młody ma i tak problemy z brzuszkiem i nie wiem, czy to od jedzenia, czy po prostu wchodzi w okres kolkowy. Mega jestem niewyspana

Co do połogu, to dziewczyny bądźcie dzielne, niedługo będzie lepiej. Ja z Ola bardzo źle znosiłam polog, ale było minęło. Czas szybko leci

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

A co do kg to u mnie niestety stanelo na -10, 8 zostalo i pewnie tak jak poprzednio jak skoncze kp to czeka mnie prawdziwa dieta