filologie - temat rzeka ...?

[madzioszka5]

Napisane przez sszeri

o jakim mieście myślisz? pytasz konkretnie czy ogólnie?

Warszawie, ogólnie raczej, szukałam kogoś kogo mogłabym wypytac o wszystko, a jak już znalazła się taka osoba, to nie wiem o co pytać

[sszeri]

Napisane przez madzioszka5

Warszawie, ogólnie raczej, szukałam kogoś kogo mogłabym wypytac o wszystko, a jak już znalazła się taka osoba, to nie wiem o co pytać

a, Warszawa. Ja skończyłam w Poznaniu.
Z tego co się orientuję, przykładają mniejszą uwagę do angielskiego (u nas był b. wysoki poziom), a większą do fińskiego (u nas tylko rok, tam chyba więcej).
Jeśli chodzi o sam język, to cholernie trudny, ale do ogarnięcia Jak widać, bystra to ja nie jestem ale magisterka napisana po węgiersku jest
A co Ciebie motywuje, żeby zacząć ten język? Bo ja przypadkiem poszłam, nie dostałam się na szwedzki
Ale nie żałuję, język jest piękny, kraj wspaniały, tylko ludzie durni (żart, mój ex był Węgrem ).
Jak z pracą po tej filologii, nie wiem, dowiem się niedługo
Jak Ci się przypomną pytania, to jestem

[madzioszka5]

Napisane przez sszeri

a, Warszawa. Ja skończyłam w Poznaniu.
Z tego co się orientuję, przykładają mniejszą uwagę do angielskiego (u nas był b. wysoki poziom), a większą do fińskiego (u nas tylko rok, tam chyba więcej).
Jeśli chodzi o sam język, to cholernie trudny, ale do ogarnięcia Jak widać, bystra to ja nie jestem ale magisterka napisana po węgiersku jest
A co Ciebie motywuje, żeby zacząć ten język? Bo ja przypadkiem poszłam, nie dostałam się na szwedzki
Ale nie żałuję, język jest piękny, kraj wspaniały, tylko ludzie durni (żart, mój ex był Węgrem ).
Jak z pracą po tej filologii, nie wiem, dowiem się niedługo
Jak Ci się przypomną pytania, to jestem

dziękuję! właściwie, to ja złożyłąm na to też dosyć przypadkowo, próg na iberystykę, na którą bardziej chciałam iść jest wyższy i raczej się nie dostanę, prędzej na węgierski, pewnie za jakiś czas chciałabym zacząć jeszcze jakiś kierunek, mówię o 2-3 roku, zobaczymy jak to wszystko wyjdzie Lubię uczyć się języków itd, ale obawiam się, że w obecnych czasach, to może nie wystarczyć, tzn skończona filologia, mimo, że węgierski to trochę niszowy język :P pewnie trzeba będzie coś pokombinować, ale myślę, że dla chcącego nic trudnego!