Pożyczka- jaka, skąd wziąć, ile?

[Ninlil]

Skoro spółdzielnia jest właścicielem, to ono powinna ponieść te koszty Wychodzi na to, że mieli mieszkanie tańsze, teraz dzięki tobie się zrobiło droższe i teraz chcą się Ciebie pozbyć...
Też tak uważam, i jest to dla mnie bardzo krzywdzące i przykre.

A co do Twojej działalności, to robisz coś co może być świątecznym prezentem?

Tak, wykonuję lampy Tiffany'ego, ale są to bardzo drogie ekskluzywne rzeczy więc i nabywców mało. Jutro spróbuję wystawić kilka sztuk. Nie mogę dziś logicznie myśleć i regulamin wydaje mi się przeszkodą nie do przejścia. Pogubiłam się w tych opłatach. Jutro zaczne jeszcze raz.

[ViLLeMkA]

Ninlil, a nie myślałaś o rozszerzeniu działalności? bo ja nie znam nikogo kto kupiłby taką lampę. więc po prostu możesz mieć problemy często z płynnością.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez ViLLeMkA

Ninlil, a nie myślałaś o rozszerzeniu działalności? bo ja nie znam nikogo kto kupiłby taką lampę. więc po prostu możesz mieć problemy często z płynnością.

a jesli dostala dofinansowanie na strikte tą dzialalnosc?

[ViLLeMkA]

aneszna, pewnie tak, ale czy to znaczy, że nie może rozszerzyć oferty?

[Ninlil]

Villemka- masz rację, że ciężko z utrzymaniem płynności, ale jednak udaje mi się pomału sprzedawać. Zrobiłam błąd, ponieważ sprzedając lampy rodzinie lub znajomym lub znajomym znajomych nie wystawiałam rachunków, bo i bez tego zawsze mogli przyjść gdyby coś się z lampką stało. Tym bardziej, że z nią się praktycznie nic nie może stać, co najwyżej ktoś potłucze.
Tak jak Aneszna zauważyła- cała dotacja poszła na maszyny i materiał do witrażownictwa. Lubię tą pracę, nawet bardzo, ale mam kłopot z reklamą i zachowaniem się na rynku. Tu nie chodzi o produkt, tylko o nieumiejętność rozreklamowania.Niestety. ..

[ViLLeMkA]

ale wykonujesz też ogólnie witrażownictwo czy tylko te lampy? - o to mi chodziło

[Ninlil]

Zakres jest bardzo szeroki, ale skupiam sie głównie na lampach, bo one najbardziej cieszą moje oczy i dają satysfakcję.Pewnie, że gdyby ktoś zamówił płaski witraż czy zawieszkę to bym zrobiła.

[ecf0e89864d25a1add5852ccf3a4943c8e1d7d07_5fb464140871a]

Napisane przez Ninlil

Jeśli nie providenty to co innego? Właśnie o czymś takim myślałam, wiem jednak, że mają kruczki które wpakują mnie w gorsze długi. Jakie są możliwości natychmiastowego zdobycia gotówki ? Napiszcie proszę. Jakie są procenty w konkretnych przypadkach?

Jeśli chodzi o natychmiastowe zdobycie pożyczki bez dochodów, to niestety firmy typu provident są do tego najlepsze. Dostaniesz napewno, nieważne czy masz dochód czy nie. Jesli chodzi o kruczki, któr miały by Cię wpakowac w większe długi, to raczej ich nie ma dostajesz umowę, wystarczy ją przeczytac.
Niestety ogromny minus takiej pożyczki to kolosalne odsetki rzędu bodajże 76-78% (nie pamiętam dokładnie), biorąc 1000 zł, masz prawie 1800 do spłacenia. Można je obniżyc jeśli rezygnuje się z obsługi przedstawiciela (tzn nikt nie będzie do Ciebie przyjeżdzał po pieniążki, tylko będziesz wpłacac je sama raz w tygodniu, bądź raz w miesiącu). Zaletą z kolei jest to, że nawet jak nie spłacisz raty w terminie to Ci nikt tam za to głowy nie urwie, nawet odsetek nie naliczają (ściągają tyle, że chyba poczucie przyzwoitości im nie pozwala na więcej ), oczywiście w granicach rozsądku, jak nie będziesz spłacac Bóg wie ile to w końcu komornika na głowę naślą.
Sama musisz zdecydowac, jeśli wiesz, że będziesz miała z czego spłacac, to weź, bo raczej na pożyczkę w banku szans nie masz, ale jeśli z płynnością finansową u Ciebie krucho na najbliższe miesiące, to kombinuj inaczej, bo to jednak są spore pieniążki.
I dla jasności nie jestem przedstawicielem providenta, po prostu też kiedyś znalazłam się w sytuacji bez wyjścia podobnie jak autorka wątku i skorzystac z tej pożyczki musiałam, dlatego wiem jak to wygląda. Pozdrawiam

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

możesz starać się o pożyczkę na działalność gospodarczą w Inicjatywie MIKRO lub podobnej firmie - tam nie musisz mieć dochodów, ale żyrantów, na tą kwotę, którą potrzepujesz to pewnie 1.
"Obsługujemy podmioty zarejestrowane w województwach małopolskim, śląskim, świętokrzyskim, podkarpackim oraz mazowieckim (z wyłączeniem miasta Warszawy). Staramy się pomóc firmom, które ze względu na brak stosownych zabezpieczeń, krótki okres działania na rynku czy uproszczoną formę księgowości, stanowią zbyt wysokie ryzyko dla banków."

ewentualnie coś jak Provident, czy chwilówki owszem odsetki słone, ale utrata mieszkania będzie chyba kosztowniejsza?

i niestety, ale z takich mieszkań niewłasnościowych wywalają bardzo chętnie - zwalnia się lokum, można go sprzedać, mojego kolegę eksmitowali za 8 tys długu z mieszkania spółdzielczego. zaproponowali mu socjalne, ale dramat straszny i on nie przyjął.a co dziwne, na czynsz 400 zł/mc nie było go stać a teraz za sam wynajmem płaci 1200

i wybacz, ale zamiast kosztownej wymiany okien trzeba było spłacić dług

edit
jak się rozliczasz z Urzędem Skarbowym z tej działalności? KPiR, ryczałt, karta podatkowa?

[paula78]

Napisane przez VwVampirka

Skoro spółdzielnia jest właścicielem, to ona powinna ponieść te koszty Wychodzi na to, że mieli mieszkanie tańsze, teraz dzięki tobie się zrobiło droższe i teraz chcą się Ciebie pozbyć...

No faktycznie ,uwzięli się na nią ,a taki to dobry lokator tylko ups... nie płaci.

która z was chciałaby mieć lokatora nie płacącego ?
4 tys długu ,policzcie same ile to miesiecy nie płacenia.

Przykro mi bardzo ,że masz taki problem ,dlatego idż i walcz ,proś ,pisz pisma,idz do komornika.
Poszukaj w swoim miescie darmowej pomocy prawnej,moze cos podpowiedzą.

[Ninlil]

[1=ecf0e89864d25a1add5852c cf3a4943c8e1d7d07_5fb4641 40871a;23540764]Jeśli chodzi o natychmiastowe zdobycie pożyczki bez dochodów, to niestety firmy typu provident są do tego najlepsze. Dostaniesz napewno, nieważne czy masz dochód czy nie. Jesli chodzi o kruczki, któr miały by Cię wpakowac w większe długi, to raczej ich nie ma dostajesz umowę, wystarczy ją przeczytac.
Niestety ogromny minus takiej pożyczki to kolosalne odsetki rzędu bodajże 76-78% (nie pamiętam dokładnie), biorąc 1000 zł, masz prawie 1800 do spłacenia. Można je obniżyc jeśli rezygnuje się z obsługi przedstawiciela (tzn nikt nie będzie do Ciebie przyjeżdzał po pieniążki, tylko będziesz wpłacac je sama raz w tygodniu, bądź raz w miesiącu). Zaletą z kolei jest to, że nawet jak nie spłacisz raty w terminie to Ci nikt tam za to głowy nie urwie, nawet odsetek nie naliczają (ściągają tyle, że chyba poczucie przyzwoitości im nie pozwala na więcej ), oczywiście w granicach rozsądku, jak nie będziesz spłacac Bóg wie ile to w końcu komornika na głowę naślą.
Sama musisz zdecydowac, jeśli wiesz, że będziesz miała z czego spłacac, to weź, bo raczej na pożyczkę w banku szans nie masz, ale jeśli z płynnością finansową u Ciebie krucho na najbliższe miesiące, to kombinuj inaczej, bo to jednak są spore pieniążki.
I dla jasności nie jestem przedstawicielem providenta, po prostu też kiedyś znalazłam się w sytuacji bez wyjścia podobnie jak autorka wątku i skorzystac z tej pożyczki musiałam, dlatego wiem jak to wygląda. Pozdrawiam[/QUOTE]
Na odsetki rzędu 76 % nie bedę mogła sobie pozwolić.bo nie będę miała jak oddać. Dziekuję jednak za to info, nie bedę marnowała czasu na zbieranie informacji o tego typu pożyczkach.


i wybacz, ale zamiast kosztownej wymiany okien trzeba było spłacić dług

Spłaciłabym ten dług, gdybym dostała jakąkolwiek informacje o postępowaniu. Te dwa miesiące w których nie płaciłam nie były teraz, wygrzebali mi je gdzieś sprzed dawien dawna.

MIKRO nie działa w moim woj. Ponadto mam za mało czasu. Ja potrzebuję gotowki na już, a takie inicjatywy trwają.
Prowadzę KPiR.

Paula- nie chce mi się już tłumaczyc, że nie robię z siebie ofiary. Nie rozumiesz jednak że podniosłam standard mieszkania, które teraz moim kosztem i za moje pieniądze administracja sprzeda dużo , dużo drozej. Pisałam pisma z prośbą o wymianę komina. Odmówili. Założyłam go więc sama, bo był konieczny do pieca który też zamontowałam sama bo nie było ogrzewania. Okna wstawiłam, by to ciepło mi nie uciekało, bo rachunki za ogrzewanie przekraczały 2 tys. To nadal nie jest zrozumiałe, że nie robiłam tego z powodu mojego widzimisie, ale z konieczności?
Gdybyś chociaż przeczytała moje posty to wiedziałabyś, że darmową pomoc prawna juz znalazłam i skorzystałam.

Płacę podstawę, czyli wysokość czynszu. Zawsze. Dwa razy nie miałam ponadprogramowej raty spłacającej zaległe zadłużenie.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Ninlil

Spłaciłabym ten dług, gdybym dostała jakąkolwiek informacje o postępowaniu. Te dwa miesiące w których nie płaciłam nie były teraz, wygrzebali mi je gdzieś sprzed dawien dawna.


Płacę podstawę, czyli wysokość czynszu. Zawsze. Dwa razy nie miałam ponadprogramowej raty spłacającej zaległe zadłużenie.

czyli rozumiem że nie płaciłaś tylko przez 2 m-ce? i z tego tytułu jest 4tys długu?

[Ninlil]

Nie . Mieszkanie było zadłużone. Poszłam do nich podpisać ugodęNa umowie z administracją którą podpisałam było wyszczególnione, że mam płacić czynsz normalnie plus dodatkową kwotę( taką jakby ratę) za poprzednie zadłużenie. Od czasu podpisania ugody dwa razy nie zapłaciłam tej dodatkowej raty opłacając tylko czynsz.

[MoniaK]

A nie masz możliwości pożyczyć tej kasy od rodziny? Jeśli spółdzielnia absolutnie nie chce Ci iść na rękę to ja wyjścia nie widzę, musisz zapłacić od razu i koniec bo już wcześniej miałaś rozkładany dług na raty. Choć to dziwne że tak od razu będą Cię eksmitować i to na dodatek w zimie

[Ninlil]

Nie mogę na nikogo liczyć.Mogę sprzedać telewizor, ale to i tak o 2,5 tys. za mało.

[suszarka]

Napisane przez paula78

No faktycznie ,uwzięli się na nią ,a taki to dobry lokator tylko ups... nie płaci.

która z was chciałaby mieć lokatora nie płacącego ?
4 tys długu ,policzcie same ile to miesiecy nie płacenia.

Przykro mi bardzo ,że masz taki problem ,dlatego idż i walcz ,proś ,pisz pisma,idz do komornika.
Poszukaj w swoim miescie darmowej pomocy prawnej,moze cos podpowiedzą.

paula78, lubię i szanuję Twoje wypowiedzi ale nie uważasz, że różnie w życiu się dzieje i czasem ktoś nie płaci bo ma takie widzimisie ale dlatego, że nie ma z czego zapłacić ?

[paula78]

Napisane przez Ninlil

Paula- nie chce mi się już tłumaczyc, że nie robię z siebie ofiary. Nie rozumiesz jednak że podniosłam standard mieszkania, które teraz moim kosztem i za moje pieniądze administracja sprzeda dużo , dużo drozej. Pisałam pisma z prośbą o wymianę komina. Odmówili. Założyłam go więc sama, bo był konieczny do pieca który też zamontowałam sama bo nie było ogrzewania. Okna wstawiłam, by to ciepło mi nie uciekało, bo rachunki za ogrzewanie przekraczały 2 tys. To nadal nie jest zrozumiałe, że nie robiłam tego z powodu mojego widzimisie, ale z konieczności?
.

Podniosłaś standard nie swojego mieszkania ,zanim wymienilas cokolwiek czy probowałas uzyskac od spółdzielni zobowiązanie zwrotu poniesionych kosztów ?

zobowiązałaś się do spłacenie długu,czy gdy wiedziałaś ,że nie spłacisz długu byłas tam z wyjaśnieniem co i jak ?

Jeśli nie odpowieadły ci koszty,jakośc mieszkanie mogłaś się wyprowadzić

Ja rozumiem twoją stronę ale zrozum tez spółdzielnię (nie wierze ,że to napisalam bo sama uważam ,że spółdzielnie to cwaniactwo i towarzystwo od lat to samo trzymające stołki i nic nie robiące )

Napisane przez suszarka

paula78, lubię i szanuję Twoje wypowiedzi ale nie uważasz, że różnie w życiu się dzieje i czasem ktoś nie płaci bo ma takie widzimisie ale dlatego, że nie ma z czego zapłacić ?

Czy zanim nie doszło do zapłacenia autorka była tam z wyjaśnieniem i odroczeniem zapłaty ?
Jesli tak to faktycznie spółdzielnia zachowuje sie brzydko a jednoczesnie ma prawo miec lokatorów bez przestojów w płatności
jeśli nie to dlaczego S. ma się prosic o wypelnianie zobowiazania?

Oczywiscie ,że to rozumiem ,jak najbardziej i całym sercem ale czy nie wymaga to wyjaśnień jeszcze zanim doszło do nie zapłacenia ?

Sama mam teraz takich lokatorów ,których musze "prosić" o swoje pieniadze a oni nawet nie raczą zadzwonić wcześniej i wyjaśnić dlaczego nie bedzie kasy 15 jak w umowie tylko 20.

[Ninlil]

Podniosłaś standard nie swojego mieszkania ,zanim wymienilas cokolwiek czy probowałas uzyskac od spółdzielni zobowiązanie zwrotu poniesionych kosztów ?

Prosiłam o wymianę . Pisałam już wyżej. Odmówili.Odmówili również przesunięcia spłaty rat, ponieważ wolą mnie wyeksmitować, i to również mi powiedziano.

Jeśli nie odpowieadły ci koszty,jakośc mieszkanie mogłaś się wyprowadzić

To już jest zdanie poniżej pasa.

[suszarka]

Napisane przez paula78

Czy zanim nie doszło do zapłacenia autorka była tam z wyjaśnieniem i odroczeniem zapłaty ?
Jesli tak to faktycznie spółdzielnia zachowuje sie brzydko a jednoczesnie ma prawo miec lokatorów bez przestojów w płatności
jeśli nie to dlaczego S. ma się prosic o wypelnianie zobowiazania?

Oczywiscie ,że to rozumiem ,jak najbardziej i całym sercem ale czy nie wymaga to wyjaśnień jeszcze zanim doszło do nie zapłacenia ?

Sama mam teraz takich lokatorów ,których musze "prosić" o swoje pieniadze a oni nawet nie raczą zadzwonić wcześniej i wyjaśnić dlaczego nie bedzie kasy 15 jak w umowie tylko 20.

Trudno się z Tobą nie zgodzić, ale czytając Autorkę odnoszę wrażenie, że to nie jest dziewczyna z pokroju ah, kupie sobie 125 parę butów ale nie zapłacę czynszu i tak po ludzku współczuję jej i trochę zdziwił mnie ton Twojej wcześniejszej wypowiedzi, choć jak pisałam, trudno się z Tobą nie zgodzić.

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Napisane przez Ninlil

Prosiłam o wymianę . Pisałam już wyżej. Odmówili.Odmówili również przesunięcia spłaty rat, ponieważ wolą mnie wyeksmitować, i to również mi powiedziano.

Więc skoro znasz postawę spółdzielni, to sprzedaj ten telewizor i co tam jeszcze spieniężyć możesz, weź jakąś szybką pożyczkę nie patrząc na odsetki i zapłać w terminie, bo groźba, że zostaniesz bez mieszkania jest całkiem realna. Lepiej zapłacić wyższe odsetki niż zostać na bruku, bo mieszkanie socjalne na pewno będzie miało niski standard, a koszt wynajęcia jakiegoś lokum przewyższy kwotę odsetek, pomijając to, że z tego co piszesz na wynajem raczej Cię nie będzie stać.

a może spróbuj na kokos.pl?

I niestety, ale zrobiłaś błąd nie pisząc rachunków na sprzedane przedmioty. Rozpoczynając działalność należy starać się wykazywać przychód, bo od tego zależy zdolność kredytowa. Chociaż przy DG potrzeba ok. roku żeby stać się wiarygodnym kredytobiorcą dla banków. Przy KPiR nic się zrobić wstecz raczej nie da, bo deklaracje składa się co miesiąc, przy ryczałcie można by było coś pokombinować, pisząc rachunki wstecz do wysokości przychodu nie powodującego konieczności zapłaty podatku (czyli na mniej więcej 6500 zł przychodu zakładając preferencyjną składkę ZUS, bo przypuszczam, że taką właśnie płacisz).

Życzę pomyślnego rozwiązania problemu.

[Ninlil]

Przy KPiR nic się zrobić wstecz raczej nie da, bo deklaracje składa się co miesiąc

Nie składam comiesięcznej deklaracji. Chcę to robić raz w roku przy rozliczeniu PIT. Czy to pozwala mi na wystawienie wstecznych rachunków?

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Nie znam się tak dobrze na KPiR, najlepiej skonsultuj sie z księgową w tej kwestii. Mój brat składa deklaracje co miesiąc, więc nawet nie wiedziałam, że można rozliczyć się rocznie. Jeśli jesteś płatnikiem VAT, to mógłby z tym też być problem. Kolejną sprawą jest limit do kasy fiskalnej, jeśli jej nie masz i nie chcesz mieć - tu ograniczenie jest 20 tys. przychodu, jeśli firma powstała w ciągu roku - więc tyle mogłabyś wykazać, aby limitu nie przekroczyć.

Zakładając nową firmę, jest głupotą niewykazywać nawet tych faktycznych dochodów. Dla banku jesteś nikim, a chyba o to chodzi, żeby jak najszybciej mieć jakąś możliwość manewru, jeśli nie dysponuje się własnym zasobem finansowym. Niektórzy nawet wykazują fikcyjne dochody - co prawda muszą zapłacić od nich podatek i czasem VAT, ale zyskują zdolność kredytową.

[niro]

Napisane przez Ninlil

Przy KPiR nic się zrobić wstecz raczej nie da, bo deklaracje składa się co miesiąc

Nie składam comiesięcznej deklaracji. Chcę to robić raz w roku przy rozliczeniu PIT. Czy to pozwala mi na wystawienie wstecznych rachunków?

Dlaczego chcesz wystawiać wstecz? Jeśli rozprowadzałaś towar wśród znajomych - to chyba nie będzie im zależało czy dostaną rachunek, za towar który już wcześniej zapłacili. Dla nich to będzie tylko "papiór".

Znalazłam coś takiego :

Podatnicy, od których zażądano rachunku przed wykonaniem usługiJeżeli żądanie wystawienia rachunku zostało zgłoszone po wykonaniu usługi lub wydaniu towaru, wystawienie rachunku następuje w terminie siedmiu dni od dnia zgłoszenia żądania. Nie trzeba wystawiać rachunku, jeżeli żądanie zgłoszono po upływie trzech miesięcy od dnia wydania towaru lub wykonania usługi. Podatnicy wystawiający rachunki muszą kolejno je numerować i przechowywać ich kopie, w kolejności ich wystawienia, do czasu upływu okresu przedawnienia zobowiązania podatkowego. lub wydaniem towaru, wystawiają rachunek nie później niż w terminie siedmiu dni, licząc od dnia wykonania usługi lub wydania towaru.
Rachunek potwierdzający dokonanie sprzedaży lub wykonanie usługi powinien zawierać co najmniej:
• imiona i nazwiska (nazwę albo firmę) oraz adresy sprzedawcy i kupującego bądź wykonawcy i odbiorcy usługi,
• datę wystawienia i kolejny numer rachunku,
• odpowiednio wyraz oryginał albo kopia,
• określenie rodzaju i ilości towarów lub wykonanych usług oraz ich ceny jednostkowe,
• ogólną sumę należności wyrażoną liczbowo i słownie,
• czytelny podpis wystawcy rachunku oraz odcisk pieczęci wystawcy rachunku, jeżeli się nią posługuje.
Jeśli oryginał rachunku ulegnie zniszczeniu albo zaginie, podatnik może ponownie wystawić rachunek, który powinien zawierać wyraz duplikat oraz datę jego ponownego wystawienia.


Ty jesteś na uproszczonej księgowości więc nie wystawiasz faktur tylko rachunki.
Może mogłabyś je wystawić "na bieżąco" - jeszcze zdążyłabyś z datą listopadową. Imho powinnaś się zabezpieczyć przez jakieś pismo od tych osób z data itp itd - mówiące o tym że chcą mieć taki rachunek właśnie teraz, bo gwarancja ... bo coś tam.

A dla samej siebie miałabyś jakieś zabezpieczenie gdyby ktoś się czepiał - dlaczego dopiero teraz - nagle - rachunki Ci się pojawiły.

Jeśli mogę Ci coś poradzić - napisz na jakimś forum księgowych takie pytanie.

np na tym
http://ksiegowy.org/rachunkowosc-fin...c549dfa899c6eb

[Ninlil]

Może mogłabyś je wystawić "na bieżąco" - jeszcze zdążyłabyś z datą listopadową.
Czy to oznacza , że po sprzedaży np.lampy klientowi on może w przeciągu 3 miesięcy poprosić mnie o rachunek za usługę i są to rachunki na bieżąco? Bo nie bardzo rozumiem. Przecież rachunek musi być wystawiony w przeciągu 7 dni.

Podobny problem mam do rozwiązania z Allegro. Nie mogę wystawić nic na sprzedaż, bo jestem już firmą, a wcześniej załozyłam sobie na Allegro konto prywatne. Wiem, że teraz nie mogę sprzedawać jako firma na koncie prywatnym i muszę je jakoś przekształcić. Czy ktos z was wie jak?
Druga sprawa- związana z rachunkami- to czy mogę wykonać taki "manewr". że moja siostra załozy sobie konto na allegro jako osoba prywatna, i ona będzie sprzedawała moje produkty ? Musiałabym wtedy sprzedać jej moje lampy i wystawić rachunki by nikt się nie doczepił.Tu pojawia się kolejne pytanie- czy ona może sprzedać rzecz zakupioną ode mnie 3 miesiące temu czy musi upłynąć dłuższy czas?
Chciałabym po prostu ominąć opłaty za prowadzenie firmy na allegro.


Pozyczki w banku nie dostanę. Pytałam dziś o to w siedzibie jednego z nich. Pozostaje mi tylko sprzedaż i normalne zarobienie pieniędzy w trybie natychmiastowym

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Napisane przez Ninlil

Może mogłabyś je wystawić "na bieżąco" - jeszcze zdążyłabyś z datą listopadową.
Czy to oznacza , że po sprzedaży np.lampy klientowi on może w przeciągu 3 miesięcy poprosić mnie o rachunek za usługę i są to rachunki na bieżąco? Bo nie bardzo rozumiem. Przecież rachunek musi być wystawiony w przeciągu 7 dni.Podobny problem mam do rozwiązania z Allegro. Nie mogę wystawić nic na sprzedaż, bo jestem już firmą, a wcześniej załozyłam sobie na Allegro konto prywatne. Wiem, że teraz nie mogę sprzedawać jako firma na koncie prywatnym i muszę je jakoś przekształcić. Czy ktos z was wie jak?
Druga sprawa- związana z rachunkami- to czy mogę wykonać taki "manewr". że moja siostra załozy sobie konto na allegro jako osoba prywatna, i ona będzie sprzedawała moje produkty ? Musiałabym wtedy sprzedać jej moje lampy i wystawić rachunki by nikt się nie doczepił.Tu pojawia się kolejne pytanie- czy ona może sprzedać rzecz zakupioną ode mnie 3 miesiące temu czy musi upłynąć dłuższy czas?
Chciałabym po prostu ominąć opłaty za prowadzenie firmy na allegro.


Pozyczki w banku nie dostanę. Pytałam dziś o to w siedzibie jednego z nich. Pozostaje mi tylko sprzedaż i normalne zarobienie pieniędzy w trybie natychmiastowym

odnośnie księgowości - nie wiem, nie znam się
jeśli chodzi o allegro - wybacz, ale jakie opłaty chcesz tam ominąć, bo nie bardzo rozumiem? konto firmowe różni się jedynie od prywatnego znaczkiem (o ile firma jest zweryfikowana, czyli konieczność wysłania skanów wpisu do ewidencji, NIP i REGON do serwisu) i niczym innym. Opłaty są takie same.

Z tego co piszesz to wnioskując z Twoich wpisów wygląda jakbyś firmę założyła w celu uzyskania dotacji, sprzedawać zamierzasz pokątnie, bez ujawniania dochodów i płacenia podatków. Cóż...życzę powodzenia

A jeśli chodzi o allegro i pomysł sprzedawania na konto siostry, to powiem tylko, że pomysł jest głupi i możesz tylko siostrze narobić smrodu i kłopotów. Dlaczego? Nie chce mi się na ten temat rozpisywać, jak jesteś ciekawa, wujek google na pewno pomoże

A z bankiem to było oczywiste, że żadnej pożyczki nie dostaniesz. Nie masz dochodów = nie masz czego szukać w banku, bo jesteś niewiarygodna jako kredytobiorca. Proste.

Na zakończenie tylko powiem, że kombinować też trzeba umieć, nie warto się za to zabierać bez podstawowej znajomości zagadnień prawnych/księgowych bo możesz sobie tylko zaszkodzić.

[MoniaK]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;23574669]
Z tego co piszesz to wnioskując z Twoich wpisów wygląda jakbyś firmę założyła w celu uzyskania dotacji, sprzedawać zamierzasz pokątnie, bez ujawniania dochodów i płacenia podatków.[/QUOTE]
niestety mam takie samo wrażenie

[ViLLeMkA]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;23574669]odnośnie księgowości - nie wiem, nie znam się
jeśli chodzi o allegro - wybacz, ale jakie opłaty chcesz tam ominąć, bo nie bardzo rozumiem? konto firmowe różni się jedynie od prywatnego znaczkiem (o ile firma jest zweryfikowana, czyli konieczność wysłania skanów wpisu do ewidencji, NIP i REGON do serwisu) i niczym innym. Opłaty są takie same.

Z tego co piszesz to wnioskując z Twoich wpisów wygląda jakbyś firmę założyła w celu uzyskania dotacji, sprzedawać zamierzasz pokątnie, bez ujawniania dochodów i płacenia podatków. Cóż...życzę powodzenia

A jeśli chodzi o allegro i pomysł sprzedawania na konto siostry, to powiem tylko, że pomysł jest głupi i możesz tylko siostrze narobić smrodu i kłopotów. Dlaczego? Nie chce mi się na ten temat rozpisywać, jak jesteś ciekawa, wujek google na pewno pomoże

A z bankiem to było oczywiste, że żadnej pożyczki nie dostaniesz. Nie masz dochodów = nie masz czego szukać w banku, bo jesteś niewiarygodna jako kredytobiorca. Proste.

Na zakończenie tylko powiem, że kombinować też trzeba umieć, nie warto się za to zabierać bez podstawowej znajomości zagadnień prawnych/księgowych bo możesz sobie tylko zaszkodzić.[/QUOTE]
różnią się podatkiem przy rzeczy, której ie posiadaliśmy dłużej niż 6 mies.

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Napisane przez ViLLeMkA

różnią się podatkiem przy rzeczy, której ie posiadaliśmy dłużej niż 6 mies.

bzdura, allegro nie nalicza Ci podatku, to masz obowiązek zrobić samodzielnie, więc to nie od rodzaju konta zależy, ale od sprzedawanej rzeczy. przy czym jeśli rzecz jest kupiona z myślą o dalszej odsprzedaży przechowanie jej 6 miesięcy nie zwalnia z zapłaty podatku (to apropos sprzedawania lamp siostrze, która później je będzie upłynniała na swoim koncie), bo działalności handlowej ten przepis w ogóle nie dotyczy

jednak konta się różnią jedną rzeczą - tylko konto na firmę pozwala dostać fakturę VAT za zapłaconą prowizję, konto prywatne tej możliwości nie daje.

[ViLLeMkA]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;23579547]bzdura, allegro nie nalicza Ci podatku, to masz obowiązek zrobić samodzielnie, więc to nie od rodzaju konta zależy, ale od sprzedawanej rzeczy. przy czym jeśli rzecz jest kupiona z myślą o dalszej odsprzedaży przechowanie jej 6 miesięcy nie zwalnia z zapłaty podatku (to apropos sprzedawania lamp siostrze, która później je będzie upłynniała na swoim koncie), bo działalności handlowej ten przepis w ogóle nie dotyczy

jednak konta się różnią jedną rzeczą - tylko konto na firmę pozwala dostać fakturę VAT za zapłaconą prowizję, konto prywatne tej możliwości nie daje.[/QUOTE]
oczywiście, że allegro nie nalicza. Ale urząd skarbowy może zrobić znowu najazd na te konta z działalnością gospodarczą. A na konto jej siostry - mniejsze prawdopodobieństwo.

[MoniaK]

Napisane przez ViLLeMkA

oczywiście, że allegro nie nalicza. Ale urząd skarbowy może zrobić znowu najazd na te konta z działalnością gospodarczą. A na konto jej siostry - mniejsze prawdopodobieństwo.

Taaa i wtedy siostra będzie miała problemy