Problem hormonalny(?)

[_Madja]

Ten post może będzie wyglądać trochę dziwnie, ze względu na to, że mam 16 lat, ale mam bardzo krępujący problem. Mianowicie jest to spore owłosienie. Wiadomo, włosy na nogach, owłosienie łonowe to standard, ale u mnie to owłosienie jest dosyć spore. Do tego włosy są ciemne. na brzuchu też mam trochę włosów. Ponoć tak ma sporo kobiet, nie wiem... W każdym razie oprócz tego mam jeszcze bardzo bolesne miesiączki. Nieraz się zdarza, że nie idę do szkoły, bo z bólu nie jestem w stanie wstac z łóżka. Są też bardzo nieregularne,a teoretycznie powinny być regularne, bo miesiączkuję już od prawie 6 lat. Raz dostaję okres po 24 dniach, raz po 32. Czasem jest tak, że dostaję go np. co 29 dni przez 3 miesiące, a potem znów wszystko się zmienia.
Czy mogę mieć jakiś problem hormonalny, albo torbiele, czy coś podobnego?
Gdzie powinnam się najpierw udać - endokrynolog? ginekolog?
Byłam u mojego internisty i nic. Zero jakiejkolwiek porady...

[paulinkan12]

Bardzo prawdopodobne, że to problem hormonalny. Koniecznie musisz się przebadać i udac do dobrego specjalisty. Ja bym na twoim miejscu zaczęła od dobrego ginekologa lub jeżeli masz taką możliwość ginekologa-endokrynologa
Nie zastanawiać się tylko maszerować do lekarza

[y@kor]

Problemu z nadmiernym owłosieniem nie miałam (choć jak dla mnie każdy włos poza rzęsami, brwiami i tymi na głowie jest zbędny i niechciany), ale zdecydowanie cierpiałam z powodu bolesnych i nieregularnych miesiączek (dostawałam co dwa tygodnie, albo co miesiąc, trwające czasem nawet dwa tygodnie - zawsze bolesne).
Sprawę załatwił ginekolog - poszłam z mamą właśnie mając 16 lat - zrobili badania, przepisali tabletki hormonalne (zwykłą antykoncepcję) i problem zniknął - nie ma co cierpieć, byłam przeszczęśliwa jak to wszystko się skończyło

[gwiazdka93]

Napisane przez _Madja

Ten post może będzie wyglądać trochę dziwnie, ze względu na to, że mam 16 lat, ale mam bardzo krępujący problem. Mianowicie jest to spore owłosienie. Wiadomo, włosy na nogach, owłosienie łonowe to standard, ale u mnie to owłosienie jest dosyć spore. Do tego włosy są ciemne. na brzuchu też mam trochę włosów. Ponoć tak ma sporo kobiet, nie wiem... W każdym razie oprócz tego mam jeszcze bardzo bolesne miesiączki. Nieraz się zdarza, że nie idę do szkoły, bo z bólu nie jestem w stanie wstac z łóżka. Są też bardzo nieregularne,a teoretycznie powinny być regularne, bo miesiączkuję już od prawie 6 lat. Raz dostaję okres po 24 dniach, raz po 32. Czasem jest tak, że dostaję go np. co 29 dni przez 3 miesiące, a potem znów wszystko się zmienia.
Czy mogę mieć jakiś problem hormonalny, albo torbiele, czy coś podobnego?
Gdzie powinnam się najpierw udać - endokrynolog? ginekolog?
Byłam u mojego internisty i nic. Zero jakiejkolwiek porady...

Jak najbardziej niestety w.w. objawy mogą sugerować zaburzenia hormonalne. Nadmierne owłosienie i nieregularne miesiączki mogą być objawem nadmiaru androgenów- hiperandrogenizmu. Dlatego wskazana jest dalsza diagnostyka.
Udaj się do endokrynologa lub ginekologa-endokrynologa (nie samego ginekologa). Jeśli chcesz się leczyć na NFZ, będziesz potrzebowała skierowanie od lekarza rodzinnego, z tym, że musisz się liczyć z długimi kolejkami (nieraz kilkumies.). Prywatnie oczywiście skierowania nie trzeba. Najlepiej znajdź jakiegoś lek. pracującego w szpitalu, wtedy w razie większych zaburzeń będzie Cię mógł skierować na bezpłatne badania w szpitalu.
I polecam forum wsparcia dla os. z hirsutyzmem

[_Madja]

Napisane przez y@kor

Problemu z nadmiernym owłosieniem nie miałam (choć jak dla mnie każdy włos poza rzęsami, brwiami i tymi na głowie jest zbędny i niechciany), ale zdecydowanie cierpiałam z powodu bolesnych i nieregularnych miesiączek (dostawałam co dwa tygodnie, albo co miesiąc, trwające czasem nawet dwa tygodnie - zawsze bolesne).
Sprawę załatwił ginekolog - poszłam z mamą właśnie mając 16 lat - zrobili badania, przepisali tabletki hormonalne (zwykłą antykoncepcję) i problem zniknął - nie ma co cierpieć, byłam przeszczęśliwa jak to wszystko się skończyło

A ile trwało to leczenie? Niby mam czas, ale wiadomo... To owłosienie mnie denerwuje, a ból przy miesiączce? Szkoda gadać...