Głodówka albo dieta dla bolącego brzucha...

Little_brunette · 2013-10-08, 17:27

Hej

== Na początku chcę zaznaczyć, że sytuacja którą opisuję jest JEDNORAZOWA -nie mam bulimii ani żadnych wilczych apetytów

==

Mam nadzieję, że to dobre miejsce na zadanie mojego pytania. Niestety - z własnej głupoty i po kilkudniowym obżarstwie - mam straszne sensacje ze strony brzucha - boli, mdli, zgaga mnie chwyciła

i kręci mnie powoli na migrenę...

Wiem, wiem, moja wina

Na chwilę obecną ratuję brzuszek herbatkami, miętą, zieloną, pu-erh, no i planuję nic już dzisiaj nie jeść

natomiast zastanawiam się, bo chciałabym jutro przeprowadzić jednodniową głodówkę albo ostrą dietę żeby wszystko mi we flakach wróciło do normy

i tutaj pojawia się moje pytanie:
Nie jeść tak zupełnie cały dzień nic? A jak jeść to co? Normalnie 3 posiłki? Czy dopiero jak poczuję głód (sądząc po tym jak czuję się teraz, pewnie jeśli poczuję głód W OGÓLE jutro to w okolicy pory obiadowej

)

A w ogóle to jeśli jeść to jakie produkty? Bo kiedyś słyszałam że "lekkostrawne" to niekoniecznie te dietetyczne -np. podobno (!!) lekkostrawne jest pieczywo pszenne, banany (taka jest podobno dieta dla żołądkowców)

Poratujcie głupka

Chcę żeby mi się wszystko naprostowało i żebym od pojutrza mogła normalnie jeść jak zwykle

classic_chic · 2013-10-08, 18:26

Kieruj się wyczuciem. Jeśli organizm nie domaga się jedzenia, to bez sensu jest traktowanie się po babcinemu i wciskanie obiadków "żebyś była zdrowa"

Przynajmniej oczyścisz organizm z tego syfu, który został w brzuszku po parodniowej sieście

Ale jeśli zaatakuje Cię mały głód, albo - co gorsza - wilczy apetyt, wtedy bez wahania sięgnij po wafle ryżowe czy normalny obiad. Unikaj jednak smażonego, pieczonego i ostrego - najlepsze byłyby warzywa na parze

sensei1992 · 2013-10-08, 18:44

najbardziej lekko strawny jest kleik ryżowy

barsawia · 2013-10-09, 13:35

Dziś pewnie po problemie. Nie jedz dużo przez kilka dni i wszystko wróci do normy. Wspomóż trawienie jakimś preparatem typu Verdin to przejdzie Ci szybciej

2013-10-08, 17:27	#1
Little_brunette Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 8	Głodówka albo dieta dla bolącego brzucha... Hej == Na początku chcę zaznaczyć, że sytuacja którą opisuję jest JEDNORAZOWA -nie mam bulimii ani żadnych wilczych apetytów == Mam nadzieję, że to dobre miejsce na zadanie mojego pytania. Niestety - z własnej głupoty i po kilkudniowym obżarstwie - mam straszne sensacje ze strony brzucha - boli, mdli, zgaga mnie chwyciła i kręci mnie powoli na migrenę... Wiem, wiem, moja wina Na chwilę obecną ratuję brzuszek herbatkami, miętą, zieloną, pu-erh, no i planuję nic już dzisiaj nie jeść natomiast zastanawiam się, bo chciałabym jutro przeprowadzić jednodniową głodówkę albo ostrą dietę żeby wszystko mi we flakach wróciło do normy i tutaj pojawia się moje pytanie: Nie jeść tak zupełnie cały dzień nic? A jak jeść to co? Normalnie 3 posiłki? Czy dopiero jak poczuję głód (sądząc po tym jak czuję się teraz, pewnie jeśli poczuję głód W OGÓLE jutro to w okolicy pory obiadowej ) A w ogóle to jeśli jeść to jakie produkty? Bo kiedyś słyszałam że "lekkostrawne" to niekoniecznie te dietetyczne -np. podobno (!!) lekkostrawne jest pieczywo pszenne, banany (taka jest podobno dieta dla żołądkowców) Poratujcie głupka Chcę żeby mi się wszystko naprostowało i żebym od pojutrza mogła normalnie jeść jak zwykle

2013-10-08, 18:26	#2
classic_chic Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: L.A. Wiadomości: 1 904	Dot.: Głodówka albo dieta dla bolącego brzucha... Kieruj się wyczuciem. Jeśli organizm nie domaga się jedzenia, to bez sensu jest traktowanie się po babcinemu i wciskanie obiadków "żebyś była zdrowa" Przynajmniej oczyścisz organizm z tego syfu, który został w brzuszku po parodniowej sieście Ale jeśli zaatakuje Cię mały głód, albo - co gorsza - wilczy apetyt, wtedy bez wahania sięgnij po wafle ryżowe czy normalny obiad. Unikaj jednak smażonego, pieczonego i ostrego - najlepsze byłyby warzywa na parze __________________ 56-57-58-59-60-61-62-63-64-65-66

2013-10-08, 18:44	#3
sensei1992 Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-09 Wiadomości: 374	Dot.: Głodówka albo dieta dla bolącego brzucha... najbardziej lekko strawny jest kleik ryżowy __________________ Zapraszam na mojego bloga: tanie przepisy studenckie

2013-10-09, 13:35	#4
barsawia Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 37	Dot.: Głodówka albo dieta dla bolącego brzucha... Dziś pewnie po problemie. Nie jedz dużo przez kilka dni i wszystko wróci do normy. Wspomóż trawienie jakimś preparatem typu Verdin to przejdzie Ci szybciej

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)