Pedagogika wczesnoszkolna z j. niemieckim/angielskim!

[dziewczyna29]

gffg

[pomaranczkav]

ja studiuje zwykłą pedagogikę przedszkolną i wczesnoszkolną w Łodzi i jest przyjemnie przedmioty ciekawe tak naprawdę zaczynają się dopiero na 4 semestrze bo pierwsze 3 to takie ogólniki :P ale ja już jestem w końcu na tym 4 i jest fantastycznie a w pt zaczynam praktyki i już się nie mogę doczekać

hmm język a na jakiej to uczelni taki keirunek jest?

[Vinga_]

Ja też właśnie myślałam o tym ale jakoś nie mogę nigdzie blisko znaleźć uczelni z takim kierunkiem. Dokładnie mnie interesuje z jezykiem niemieckim

[Kica.]

pedagogika sama w sobie jest bardzo łatwa (sama ją studiuję, choć w moim przypadku to kierunek wybrany z przypadku...)
co do języka to podejrzewam, że można się tam dostać nawet nie znając danego języka, a czy jego nauka łatwo ci wejdzie to już tylko kwestia twoich zdolności

ale najlepiej dowiedz się wszystkiego w dziekanacie tej uczelni, tam bedą wiedzieć lepiej od nas

co do praktyk moje były bardzo lekkie -w świetlicy, w przedszkolu, w gimnazjum, w domu dziecka. ogólnie wspominam je bezstresowo ale bardzo nudno.
większosć osób z mojego roku załatwiało sobie praktyki, nie poswięcając na nie ani jednego dnia

[pomaranczkav]

Napisane przez Kica.

pedagogika sama w sobie jest bardzo łatwa (sama ją studiuję, choć w moim przypadku to kierunek wybrany z przypadku...)
co do języka to podejrzewam, że można się tam dostać nawet nie znając danego języka, a czy jego nauka łatwo ci wejdzie to już tylko kwestia twoich zdolności

ale najlepiej dowiedz się wszystkiego w dziekanacie tej uczelni, tam bedą wiedzieć lepiej od nas

co do praktyk moje były bardzo lekkie -w świetlicy, w przedszkolu, w gimnazjum, w domu dziecka. ogólnie wspominam je bezstresowo ale bardzo nudno.
większosć osób z mojego roku załatwiało sobie praktyki, nie poswięcając na nie ani jednego dnia

ehh i właśnie stąd rodzą się ploty jaka pedagogika jest beznadziejna.. skoro ktoś nie ma zacięcia do tego to po co w takim razie na nią idzie? ja mogę powiedzieć same superlatywy! praktyki dla mnie są najcudowniejszym okresem tych studiów, nie mogę się doczekać kiedy znów zobacze te dzieciaczki! dla mnie ani przez minutę nie jest nudno.. a studia jak dla mnie też wcale takie lajtowe nie są.. czasem naprawdę muszę nieźle się napracować..