Mamy marcowe 2019 cz. 8

[CiastkoveLove]

Kurcze, muszę chyba mojej zorganizować więcej zabawek bo na brzuchu leży ale w sumie to nie ma co robić, próbuję pełzać do przodu i tylko się wkurza że w miejscu stoi. A na baby gymie zabawki w ogóle jej nie interesuja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

My dzis uzywamy pieluszek wielorazowych. Jest zabawnie Oby tylko kupy nie bylo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aassiiaa1988]

Napisane przez CiastkoveLove

Kurcze, muszę chyba mojej zorganizować więcej zabawek bo na brzuchu leży ale w sumie to nie ma co robić, próbuję pełzać do przodu i tylko się wkurza że w miejscu stoi. A na baby gymie zabawki w ogóle jej nie interesuja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ola dotąd miała 2 ulubione zabawki, które przekonywaly Ja do leżenia i zabawy a teraz już widzę, że inne też Ją interesują

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez Linka25

My dzis uzywamy pieluszek wielorazowych. Jest zabawnie Oby tylko kupy nie bylo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I jak?
Chciałam wypróbować, ale czytałam jakiś blog i jak zobaczyłam ile trzeba wydać na taki podstawowy pakiet jeszcze żebym miała pewność, że to się u nas sprawdzi i że TZ da się namówić

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

[Flofferek]

Napisane przez owocelki

Pomalutku się nauczy moja też na początku po 3 sekundach już się darła, podzialaly na nią zabawki. Teraz to chciałabym żeby się spokojnie 5min pobawila leżąc na plecach a ona ciągle kombinuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj tak. U nas trzeci tydzień albo i czwarty tej hecy z brzuchowaniem. Co chwilę kwik, trzeba przewrócić a on siup już na brzuchu haha czasem brak mi sił i cierpliwości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Asia
Dobrze, poki co pod kontrolą. Wydac to chyba trzeba wiecej na jednorazowki!
Ja to robie przede wszystkim dla srodkowiska. Serce boli na produkcję tych śmieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aassiiaa1988]

Napisane przez Linka25

Asia
Dobrze, poki co pod kontrolą. Wydac to chyba trzeba wiecej na jednorazowki!
Ja to robie przede wszystkim dla srodkowiska. Serce boli na produkcję tych śmieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No summa summarum tak pogadam z Mężem, choć już podejmowalam temat i nie był zbyt entuzjastycznie nastawiony

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

[rose_mar]

Napisane przez Eunice9

Weźcie mi powiedzcie, co robić z dzieckiem, które: nie chce się bawić (ani samo ani nawet ze mną), nie chce jeść, nie chce spać, ma suchą pieluchę... a cokolwiek próbuję, to ryczy No ja już nie mam siły, a nawet nie ma południa. Co gorsza tak jest od jakiegoś czasu :/

Mam to samo... Jak sie dowiesz tk zdradz sekret.
Wiecie co przez tą moja małą to już ważę tyle ile przed ciążą,a coś czuje ze nadal będzie lecieć, bo nawet nie ma kiedy zjeść. Co ja mówię zjeść, do sklepu z nią nie mogę wejść zeby kupić jedzenie. Mąż jak idzie na zakupy o 20 to nic nie kupi, bo niczego juz nie ma, ani warzyw ani miesa. Wiec tak zyje na chlebie

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez CiastkoveLove

My też od 9:30 dziś. Zresztą my codziennie praktycznie. Znowu mnie martwi to jej spanie, 9:30 się obudzila a teraz już znowu marudzi i trze oczy ze śpiąca. I tak codziennie, aktywność między snem to jest godzina, dwie. Nie wiem czy mam taki egzemplarz czy coś jest nie tak. Czasem nie śpi ciągiem 4-5 godzin ale.wtedy już jest mega marudna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Blagam, wymienmy sie dziećmi. Nie wierzę Ci, ze są takie śpiochy.

[Day_dreamer]

Napisane przez Eunice9

Weźcie mi powiedzcie, co robić z dzieckiem, które: nie chce się bawić (ani samo ani nawet ze mną), nie chce jeść, nie chce spać, ma suchą pieluchę... a cokolwiek próbuję, to ryczy No ja już nie mam siły, a nawet nie ma południa. Co gorsza tak jest od jakiegoś czasu :/

U nas to samo i rozważam:
1) wystawić na balkon,
2) uciec z domu zanim mąż zacznie prace,
3) rzucić się pod wolno jadący samochód, żeby doznać lekkich obrażeń i trafić do szpitala a taki urlop od urlopu

Dzień dobry!

[Eunice9]

Napisane przez Day_dreamer

U nas to samo i rozważam:
1) wystawić na balkon,
2) uciec z domu zanim mąż zacznie prace,
3) rzucić się pod wolno jadący samochód, żeby doznać lekkich obrażeń i trafić do szpitala a taki urlop od urlopu

Dzień dobry!

Ja uciekłam z domu i zostawiłam to niegrzeczne dziecko mojej mamie Ale idę gadać z promotorem więc nie wiem co gorsze. A, wystawienia na balkon (u mnie na taras) też próbowałam, ale dla dobra sąsiadów musiałam zrezygnować z tego rozwiązania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

Napisane przez rose_mar

Mam to samo... Jak sie dowiesz tk zdradz sekret.
Wiecie co przez tą moja małą to już ważę tyle ile przed ciążą,a coś czuje ze nadal będzie lecieć, bo nawet nie ma kiedy zjeść. Co ja mówię zjeść, do sklepu z nią nie mogę wejść zeby kupić jedzenie. Mąż jak idzie na zakupy o 20 to nic nie kupi, bo niczego juz nie ma, ani warzyw ani miesa. Wiec tak zyje na chlebie

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------



Blagam, wymienmy sie dziećmi. Nie wierzę Ci, ze są takie śpiochy.

Są. A widzisz, miałyśmy mieć bliźniaki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

u mnie nie pomoże wystawienie na balkon, ani chwilowe ignorowanie. Bo jak mała ryczy donośnie to zaraz pies ją sprawdza i przybiega z takim wyrzutem w oczach "ej! ludzkie szczenie Ci płacze! zrób cos z tym!"

My po szczepieniach, mała waży 6240g, utrzymuje 25centyl.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eunice9]

Napisane przez Linka25

To robilam i robię. Intuicyjnie
Tak sie chyba zawsze z dziecmi robilo. Cale to "kosi kosi" z raczkami na przyklad.


I co dalej z tą glowką? Duzo lezy na brzuchu codziennie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nic, nadal fizjo raz w tygodniu i tyle. Leży bardzo mało, bo od razu jest ryk, ale staram się ją kłaść jak najczęściej, może z 3-5 min w ciągu dnia się uzbiera, ale często od razu jest tak wkurzona że nawet nie podniesie głowy, musi mieć dobry humor a z tym ostatnio ciężko. Noszę ją na samolocik, czasem kładę na piłce, nosząc pionowo momentami nie trzymam główki tylko asekuruje. Jak to mówi fizjo, w końcu się nauczy, bo musi i bez tego nie ruszy dalej. Ale już strasznie mnie to frustruje, tym bardziej że jest coraz większa i już po prostu ciężko ją nosić trzymając non stop główkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez owocelki

Dzień dobry,
Co do mleka w temp pokojowej to myślę że na wartości nie traci. To chyba chodziło o względy higieniczne? Gdzieś czytałam o tym że np tylko mleko Humana ma w zaleceniach rozpuszczanie w 70 stopniach i potem chłodzenie, ale już przez ten upał mam mózg zgrzany i niczego nie jestem pewna.

Wróciliśmy właśnie ze szczepienia na pneumokoki, mała była bardzo dzielna. Teraz śpi grzecznie a ja siedzę nad nią i czuwam jak kwoka. Na sierpień umówiłam 3 dawkę Hexacimy i 2tyg później pierwsze bexero.

Jutro u nas będzie 16tyg, córka ma wagę 5.27kg co daje jej 3 centyl. Znowu spadła, jeszcze 2.5 tyg temu była w 10. Nie wiem czy mam coś działać w tym kierunku? Ten pediatra nawet nie zwraca na to uwagi, a ja go nie pytałam bo wiem że zalecilby jakieś dodatkowe mieszanki, inne mleko, to dla niego metoda na wszystko. W 18 dni przybrała 190 g.

Pogoda jest okropna, odliczamy dni do założenia klimatyzacji, żałuję że tak późno się zdecydowaliśmy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To dosyć mało rzeczywiście przybrała. Ja bym zrobiła badanie krwi i moczu a jak wyjdzie ok to starałabym się nie przejmować. U nas wychodzi ok. 17g na dobę więc już nie ma tragedii, ale wciąż opadła o 2 progi centylowe więc słabo. No ale lekarze się nie czepiają to i ja już odpuściłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eunice9]

Napisane przez aassiiaa1988

Nie jestem specem, ale wydaje mi się, że przydałyby się ćwiczenia do domu, szybciej byłby efekt

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

Znaczy jakieś proste ćwiczenia robimy, ale takich jak fizjo nie będę robić bo jeszcze ja uszkodzę Mamy podobnie jak zaczarowana, rączki do nóżek itp. No i kładzenie na brzuszku. Zresztą rehabilitację mamy taka metoda, że właśnie nie ćwiczy się w domu. Podobno ta druga jest skuteczniejsza, ale nasza fizjo specjalizuje się w tej poza tym ta jest "przyjaźniejsza" dla dziecka a ona i tak się wkurza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez meesha

Ostatnio czytalam ze dzieci lubi cykl easy eat-activity-sleep-your time u naszej raczej to jedzenie-zabawa-jedzenie-spanie zwlaszcza teraz przy upalach


Szukam lokali na chrzciny, jeszcze termin trzeba zgrac z rodzinka, ciezko bedzie :/

U nas zwykle rzeczywiście było zwykle spanie-jedzenie-zabawa, nie wiem czym jest your time Ale teraz to już nic jej nie pasuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Napisane przez CiastkoveLove

Eunice a spróbuj ją kłaść tak na chwileczkę, dosłownie 30 sekund i z powrotem na plecy. I tak co jakis czas. I w jaki sposób ja przekręcasz? Moja dzięki takiemu kładzeniu na chwilkę polubiła leżenie na brzuchu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak robię, inaczej się nie da. Ale jak po tej chwili przekrece ja na plecy i z powrotem na brzuch to już ryczy od razu. Przekręcam ją tak jak fizjo, czyli najpierw na boczek, w miarę możliwości żeby sama wykonała ten ruch a ja tylko przytrzymuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez liven

Eunice chyba już pisałam tu czy na fb, ale spróbuj kłaść Łusię na brzuchu, ale na swoich kolanach jedno wyżej, drugie niżej. Dzięki temu córa polubila się z lezeniem na brzuchu i nie ma opcji, żeby teraz leżała na plecach. Możesz jeszcze kłaść ją na brzuchu, ale na swoim udzie, tylko połóż po zewnętrznej stronie swojej nogi jakąś zabawkę, żeby ją zaciekawić. Tak myślę, że chyba bym skonsultowala się z innym fizjoterapeuta.

Ja w końcu przełożylam szczepienie i za dwa tygodnie idę z Młodą na obowiązkowe + rota. Na szczęście katar u niej to już przeszłość. Teraz będę się cieszyć jak w dniu szczepienia będzie chłód.

Dziś w końcu jest czym oddychać! Udało mi się w końcu poprasować, przy tej temperaturze to sama przyjemność

Wczoraj podczas kąpieli zauważyłam, że mamy ciemieniuche także od dziś idzie oliwka w ruch.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak też ja kładę ale to w ogóle się wkurza. Fizjo też tak robi. A zabawki ma gdzieś gdy brzuch wchodzi w grę Ma jedną ulubiona książeczkę i czasem uda się ją zaciekawić na pół minuty ale potem już głową ciężka i ryk.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

A naszej fizjo ufam, ma długoletnie doświadczenie w pracy tylko z dziećmi więc chyba wie co robi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Napisane przez rose_mar

Tak, bylam 2 razy. Mala tam zasypia
Ale w domu to na nią nie działa. Przynajmniej sobie wychodzę do ludzi, taki plus no i wczoraj jak próbowałam ja masować to sie rozbeczala jakbym jej krzywdę robiła. Dzisiaj dalam jej luz a jutro kolejne podejście. Fajnie w skupieniu obserwuje jak masuje jej stópki

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------



To chyba musi być jakis skok. Mam tak samo.
U nas jeszcze doszlo do tego, ze jest ryk jak tylko poczuje ze zbliza sie kapiel. A jak zamocze jej stopkę w wodzie to mam awanturę na calego.
W ciagu dnia albo chce byc na rekach albo non stop wodzi za mną wzrokiem.
Tez nie umiem nosic dziecka tak jak poprawnie powinno byc, no nic, jakos trzeba ją przenosic. A gdzies wyczytalam, ze matka nie zrobi krzywdy dziecku, więc tego się trzymam. Jak próbuję ją podnosić boczkiem to man wrażenie, ze wiekszego ambarasu mogę narobić, bo ona mi z rąk wypada.

O, u nas też ostatnio ryk w kąpieli, a wcześniej mega lubiła i wyglądała na zreklasowana.
Podnosicie dzieci bokiem? Podobno tak najlepiej, fizjo też nam tak pokazała. Najlepiej dla bezpieczeństwa włożyć jedną rękę między nogi dziecka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Napisane przez Smerfetka696969

Moja na brzuchu tez nie lubi, ale musze ją kłaść parę razy dziennie choć na chwilę, wtedy często pura i beka Wasze dzieci też już "trzymają"butelkę i tak jak by pluja slina, że bąbelki robią takie ?
09.07 mamy rehabilitację, choć już trzyma główkę ale co nam zaszkodzi chodzić.

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

Tak, często już sobie trzyma i od jakiegoś czasu pluje, ostatnio nauczyła się robić "motorowke" i ślina lata na kilkanaście cm nad nią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rose_mar]

Napisane przez Linka25

My dzis uzywamy pieluszek wielorazowych. Jest zabawnie Oby tylko kupy nie bylo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawo! Podziwiam Cie, że przechodzisz na wielorazowe. To niestety nie na moje nerwy. Ale jak patrzę na to ile sie tego zużywa, to szok. Na moją obronę powiem, że chciałabym jak najszybciej odpieluchowac corkę.

[Eunice9]

Napisane przez rose_mar

Ja polozylam małą, dalam jej zabawki, siedziałam z nią i nie ma problemu, żeby tam leżała. Kładę ją tam bez koca.

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------



O której kladziesz dziecko spac? Ile razy sie budzi na jedzenie w ciągu nocy?
Kurcze, moja zasypia o 20,a od 4 wcale spac nie chce. Po drodze budzi sie co 2-3 h na jedzenie.

U nas zasypianie tak koło 22 (od 20 jest zmęczona ale spać nie chce), czasem koło 5-6 marudzi ale zwykle uda mi się ją jeszcze uśpić u mnie w łóżku i sobie drzemiemy Wczoraj się tak obudzilysmy o 10.20 Ale o 7 miałyśmy przerwę na zabawę na macie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rose_mar]

Napisane przez CiastkoveLove

Są. A widzisz, miałyśmy mieć bliźniaki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Twoja przesypia czas mojej, a moja czuwa za Twoją..
Mam nadzieję, ze do końca przebiją jej się te ząbki dwa i będzie spokój.
Kupilam tez dzisiaj zaciemniające zasłony, kupę kasy mnie kosztowaly, ale czego sie nie robi dla dłuższej ilości snu

[meesha]

Eh dostane dzis ☠☠☠☠☠☠☠ca z mala, tlyko je, drze sie, spi na mnie, uspokaja ja tylko pilka, zaraz mi plecy wysiada :/
Ma dzis taki dzien marudy ze ja prdle :/

[rose_mar]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;86945398]u mnie nie pomoże wystawienie na balkon, ani chwilowe ignorowanie. Bo jak mała ryczy donośnie to zaraz pies ją sprawdza i przybiega z takim wyrzutem w oczach "ej! ludzkie szczenie Ci płacze! zrób cos z tym!"

My po szczepieniach, mała waży 6240g, utrzymuje 25centyl.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Ignorowanie płaczu konczy się moim i jej załamaniem nerwowym. Tak sie zaczyna zanosic, ze sie dusi..
Jak znosi czas po szczepieniu? U nas za kilka dni 2 dawka, juz sie boje.
Czy tylko moja lekarka nie mówi mi o tych centylach?

[Eunice9]

Napisane przez rose_mar

Ignorowanie płaczu konczy się moim i jej załamaniem nerwowym. Tak sie zaczyna zanosic, ze sie dusi..
Jak znosi czas po szczepieniu? U nas za kilka dni 2 dawka, juz sie boje.
Czy tylko moja lekarka nie mówi mi o tych centylach?

Moja też nie, sama sprawdzam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[liven]

Napisane przez rose_mar

Ignorowanie płaczu konczy się moim i jej załamaniem nerwowym. Tak sie zaczyna zanosic, ze sie dusi..
Jak znosi czas po szczepieniu? U nas za kilka dni 2 dawka, juz sie boje.
Czy tylko moja lekarka nie mówi mi o tych centylach?

Moja też nic nie mówi o centylach. Jedynie mówi czy przybiera w normie czy poniżej.

Eunice ja właśnie podnosze i kładę córkę tak jak należy. U Zawitkowskiego wyglądało to dość ciężko, ale fizjo mi pokazała ten patent z ręką między nogami i jest o wiele lepiej i przynajmniej czuje, że jest stabilna w moich rękach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rose_mar]

Napisane przez Eunice9

Znaczy jakieś proste ćwiczenia robimy, ale takich jak fizjo nie będę robić bo jeszcze ja uszkodzę Mamy podobnie jak zaczarowana, rączki do nóżek itp. No i kładzenie na brzuszku. Zresztą rehabilitację mamy taka metoda, że właśnie nie ćwiczy się w domu. Podobno ta druga jest skuteczniejsza, ale nasza fizjo specjalizuje się w tej poza tym ta jest "przyjaźniejsza" dla dziecka a ona i tak się wkurza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

U nas zwykle rzeczywiście było zwykle spanie-jedzenie-zabawa, nie wiem czym jest your time Ale teraz to już nic jej nie pasuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Tak robię, inaczej się nie da. Ale jak po tej chwili przekrece ja na plecy i z powrotem na brzuch to już ryczy od razu. Przekręcam ją tak jak fizjo, czyli najpierw na boczek, w miarę możliwości żeby sama wykonała ten ruch a ja tylko przytrzymuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Tak też ja kładę ale to w ogóle się wkurza. Fizjo też tak robi. A zabawki ma gdzieś gdy brzuch wchodzi w grę Ma jedną ulubiona książeczkę i czasem uda się ją zaciekawić na pół minuty ale potem już głową ciężka i ryk.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

A naszej fizjo ufam, ma długoletnie doświadczenie w pracy tylko z dziećmi więc chyba wie co robi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

O, u nas też ostatnio ryk w kąpieli, a wcześniej mega lubiła i wyglądała na zreklasowana.
Podnosicie dzieci bokiem? Podobno tak najlepiej, fizjo też nam tak pokazała. Najlepiej dla bezpieczeństwa włożyć jedną rękę między nogi dziecka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Tak, często już sobie trzyma i od jakiegoś czasu pluje, ostatnio nauczyła się robić "motorowke" i ślina lata na kilkanaście cm nad nią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Staram sie podnosić bokiem, ale ona jakąś sztywna jest i nie potrafię jej zebrać.
Moja tez nie lubiła leżeć na brzuszku, ale właśnie metodą krótko ale często się przyzwyczaila.
Szkoda, ze sie sama nie obraca na brzuszek, ledwo sie przekręca na boczki, ale wiem ze to moja wina, bo jakbym ją właśnie podnosila bokiem to by zakumala, ze ma sama sie na ten bok przekręcac.

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez Eunice9

U nas zasypianie tak koło 22 (od 20 jest zmęczona ale spać nie chce), czasem koło 5-6 marudzi ale zwykle uda mi się ją jeszcze uśpić u mnie w łóżku i sobie drzemiemy Wczoraj się tak obudzilysmy o 10.20 Ale o 7 miałyśmy przerwę na zabawę na macie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Marzę o tym, by spala chociaż do 7 lub 8. O 10 to nawet nie myślę

[Flofferek]

Napisane przez meesha

Eh dostane dzis ☠☠☠☠☠☠☠ca z mala, tlyko je, drze sie, spi na mnie, uspokaja ja tylko pilka, zaraz mi plecy wysiada :/
Ma dzis taki dzien marudy ze ja prdle :/

U mnie któregoś dnia była taka masakra. Myślałam, że wyjdę z domu... Sama. Haha ale strasznie męczące są takie dni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rose_mar]

Napisane przez Eunice9

Moja też nie, sama sprawdzam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A do sprawdzenia wystarczy sama waga? Czy muszę znać jej długość?

[Eunice9]

Napisane przez rose_mar

A do sprawdzenia wystarczy sama waga? Czy muszę znać jej długość?

Są osobne siarki centylowe do długość i wagi. Ja sprawdzam tylko wagę bo nie wiem czy poprawnie ją mierzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rose_mar]

Napisane przez Eunice9

Są osobne siarki centylowe do długość i wagi. Ja sprawdzam tylko wagę bo nie wiem czy poprawnie ją mierzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spoko, muszę sprawdzić w takim razie.

[Flofferek]

Ja też na takie dłuższe noszenie biorę Ala Zawitkowski i właśnie fizjo jakoś pokazała niby tak samo a dopiero mi podpasowalo.
A na krótkie noszenie nie ma sensu, bo nie mam czasu wojować, żeby rękę między nogi włożyć itd. wkurza się mały. Zauważyłam, że najbardziej lubi te zle sposoby noszenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zaczarowana_panna]

Napisane przez Eunice9

Znaczy jakieś proste ćwiczenia robimy, ale takich jak fizjo nie będę robić bo jeszcze ja uszkodzę Mamy podobnie jak zaczarowana, rączki do nóżek itp. No i kładzenie na brzuszku. Zresztą rehabilitację mamy taka metoda, że właśnie nie ćwiczy się w domu. Podobno ta druga jest skuteczniejsza, ale nasza fizjo specjalizuje się w tej poza tym ta jest "przyjaźniejsza" dla dziecka a ona i tak się wkurza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

U nas zwykle rzeczywiście było zwykle spanie-jedzenie-zabawa, nie wiem czym jest your time Ale teraz to już nic jej nie pasuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Tak robię, inaczej się nie da. Ale jak po tej chwili przekrece ja na plecy i z powrotem na brzuch to już ryczy od razu. Przekręcam ją tak jak fizjo, czyli najpierw na boczek, w miarę możliwości żeby sama wykonała ten ruch a ja tylko przytrzymuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Tak też ja kładę ale to w ogóle się wkurza. Fizjo też tak robi. A zabawki ma gdzieś gdy brzuch wchodzi w grę Ma jedną ulubiona książeczkę i czasem uda się ją zaciekawić na pół minuty ale potem już głową ciężka i ryk.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

A naszej fizjo ufam, ma długoletnie doświadczenie w pracy tylko z dziećmi więc chyba wie co robi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

O, u nas też ostatnio ryk w kąpieli, a wcześniej mega lubiła i wyglądała na zreklasowana.
Podnosicie dzieci bokiem? Podobno tak najlepiej, fizjo też nam tak pokazała. Najlepiej dla bezpieczeństwa włożyć jedną rękę między nogi dziecka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Tak, często już sobie trzyma i od jakiegoś czasu pluje, ostatnio nauczyła się robić "motorowke" i ślina lata na kilkanaście cm nad nią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Od dwóch dni próbuję podnosić małego bokiem, ale nie zawsze mi to wychodzi i nie zawsze tak się da. No np z łóżeczka nie dam rady i już. Nie podniose go bokiem.

Napisane przez meesha

Eh dostane dzis ca z mala, tlyko je, drze sie, spi na mnie, uspokaja ja tylko pilka, zaraz mi plecy wysiada :/
Ma dzis taki dzien marudy ze ja prdle :/

U mnie to samo....
Czy ja przypadkiem parę dni temu nie pisałam jaki to mój syn grzeczny..? Odwołuje to. Wczoraj i dziś śpi, brzeczy i je... Zdecydowanie nie mam cierpliwości do takiego marudzenia. Jeszcze do tego plecy mnie od środy bolą, chodzę pokoślawiona, a dziś wieczorem mąż wychodzi na imprezę. Super, cała dobę sama z tym brzęczem.

Napisane przez rose_mar

Ignorowanie płaczu konczy się moim i jej załamaniem nerwowym. Tak sie zaczyna zanosic, ze sie dusi..
Jak znosi czas po szczepieniu? U nas za kilka dni 2 dawka, juz sie boje.
Czy tylko moja lekarka nie mówi mi o tych centylach?

Moja też nie mówi. A ja sama nie wiem, nie sprawdzam. Rośnie chłopak i to mi wystarczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aassiiaa1988]

Mamo, TZ włożył wczoraj piwo do zamrażarki i zapomniał, no i ☠☠☠utlo jedno.. Cała szuflada zalana, w tym moje mleko, druga zalana w połowie już ogarnęłam, ale co się naklnelam w duchu to moje

Zrobiłam obiad jeszcze, a Ola w tym czasie na macie kulala się w tą i z powrotem i wkurzala jak nie mogła ręki uwolnić na brzuchu no i jak już jest na tym brzuchu to wędruje gdzie Jej się podoba

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

[zaczarowana_panna]

A jak nosicie swoje maluchy? Jak powiedziałam i pokazałam fizjo, że głównie noszę pionowo, o tak oo (tu pokazałam), to tylko pokręciła głową. No ale, na fasolke mały raczej nie chce. Woli już dobrze widzieć świat. Inaczej jak pionowo też mu się nie odbije. A wolę żeby sobie odbił, niż miał się potem męczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Asia, współczuję sprzątania. Ty to dobra kobieta jesteś. Ze mnie jest wredny typ i palcem bym tego nie ruszyła. Ew. ratowałabym mleko
W ogóle kiedyś nie chciało mi się gotować, a chciałam coś obiadowego zjeść. Więc zamówiłam z nowej knajpy, takiej Fifa rafa, danie dnia. A tam byl m. In. Krem z buraków. Rozkładam jedzenie w salonie i jak mi ta miska z zupa nie wyleci. 2 metry wokolo miałam do sprzątania. Obrus na stole cały w burakach. Te buraki były wszędzie na stole, pod stolem, na podłodze, na mnie, na tapecie na ścianie. I najgorsze w tym wszystkim jest to, że to wcale nie było dobre. Zapłaciłam kupę kasy, u pierdzieliłam pół salonu i to nawet dobre nie było ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aassiiaa1988]

Napisane przez zaczarowana_panna

A jak nosicie swoje maluchy? Jak powiedziałam i pokazałam fizjo, że głównie noszę pionowo, o tak oo (tu pokazałam), to tylko pokręciła głową. No ale, na fasolke mały raczej nie chce. Woli już dobrze widzieć świat. Inaczej jak pionowo też mu się nie odbije. A wolę żeby sobie odbił, niż miał się potem męczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Asia, współczuję sprzątania. Ty to dobra kobieta jesteś. Ze mnie jest wredny typ i palcem bym tego nie ruszyła. Ew. ratowałabym mleko
W ogóle kiedyś nie chciało mi się gotować, a chciałam coś obiadowego zjeść. Więc zamówiłam z nowej knajpy, takiej Fifa rafa, danie dnia. A tam byl m. In. Krem z buraków. Rozkładam jedzenie w salonie i jak mi ta miska z zupa nie wyleci. 2 metry wokolo miałam do sprzątania. Obrus na stole cały w burakach. Te buraki były wszędzie na stole, pod stolem, na podłodze, na mnie, na tapecie na ścianie. I najgorsze w tym wszystkim jest to, że to wcale nie było dobre. Zapłaciłam kupę kasy, u pierdzieliłam pół salonu i to nawet dobre nie było ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gdyby nie mleko to bym zostawiła i udawała, że tam wcale nie zagladalam no ale jak już je wyjelam to ogarnęłam też resztę..

Ja nosiłam głównie na fasolke albo samolot, a ostatnio fizjo pozwolił już przodem pionowo z podwinieta miednica, bo główkę ładnie trzyma

Ty to dopiero miałaś sprzątania ja to tylko zalałam trochę blatu bo zapomniałam że w szufladzie są otwory na dole po bokach i nalalam wodę no i spalilabym obiad z tego wszystkiego ale na szczęście sytuacja opanowana

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka