Szczepionka na Covid 19 koronawirus - opinie, doświadczenia, informacje

[Ruwi]

Napisane przez Nette

Mnie skutki uboczne zaskoczyły po ponad 24h od przyjęcia trzeciej dawki (tak samo krzyżowałam), więc możliwe, że wszystko przed Tobą. Ale wiadomo, reguły nie ma.

U mnie też tak było, najgorszy moment pojawił się, jak minęła doba od szczepienia. A po pierwszych dwóch dawkach praktycznie nic się nie działo, więc trochę mnie zdziwiła ta mocna reakcja po trzeciej

[eibhlin87]

Napisane przez Miss_Suze

No u mnie dopiero minęły zaledwie 2h. Jak się sytuacja zmieni to dam znać Moja koleżanka też przy trzeciej miała skutki uboczne dopiero pod wieczór (mocny ból głowy, że tabsy nie pomagały), a szczepienie rano. Także masz rację, jeszcze może się wszystko wydarzyć.

po 2h co najwyzej pojawi sie bol reki. u mojego tz w tej kombinacji (2xpfizer,1xmoderna) mocne objawy grypopodobne pojawily sie po kilkunastu godzinach (po pfizerze nie mial zadnych objawow)

ja w zeszlym tygodniu wzielam 3 raz moderne, lekki bol reki przez 2 doby, bol glowy i sennosc na drugi dzien po szczepieniu, poza tym ok, w sumie podobnie jak po pierwszej i drugiej dawce (wtedy tez bez goraczki i objawow grypopodobnych, tylko oslabienie wieksze niz po 3 dawce)

[Nette]

Napisane przez Miss_Suze

No u mnie dopiero minęły zaledwie 2h. Jak się sytuacja zmieni to dam znać Moja koleżanka też przy trzeciej miała skutki uboczne dopiero pod wieczór (mocny ból głowy, że tabsy nie pomagały), a szczepienie rano. Także masz rację, jeszcze może się wszystko wydarzyć.

U mnie to była tylko podwyższona temperatura (chyba 38-38,5°C) oraz ból ręki (i rumień w miejscu szczepienia). Nic, czego paracetamol, kocyk i Netflix nie jest w stanie w dzień wyleczyć.

[Miss_Suze]

Dobra, dziewczyny. Wasze złe wróżby się spełniły Gorączka 37,2 (choć może tego gorączką nie nazwę, podwyższenie temperatury ciała), do tego ból ręki i miałam okropne bóle głowy, ale po paracetamolu jest dużo lepiej. Zdziwiło mnie to, bo po pfizerach mi nic nie było oprócz bólu w ramieniu.

[Nette]

Napisane przez Miss_Suze

Dobra, dziewczyny. Wasze złe wróżby się spełniły Gorączka 37,2 (choć może tego gorączką nie nazwę, podwyższenie temperatury ciała), do tego ból ręki i miałam okropne bóle głowy, ale po paracetamolu jest dużo lepiej. Zdziwiło mnie to, bo po pfizerach mi nic nie było oprócz bólu w ramieniu.

Wiesz, mogłyśmy Ci to wkręcić, a Twój mózg nie chciał Cię rozczarować brakiem NOPów i poszedł w stan podgorączkowy. W końcu ponoć fekt nocebo odpowiada za aż 76 proc. wszystkich skutków niepożądanych wśród zaszczepionych.
A tak serio, to taka temperatura jest jeszcze w normie; mierzę sobie temperaturę kilka razy dziennie (bo choroba przewlekła) i 37-37,3°C (pomiar ja czole) to u mnie standard. Rzadko kiedy mam pomiary poniżej 37°C. Także tu bym jeszcze na szczepionkę nie przerzucała, chyba że codziennie sobie mierzysz i wiesz, że to jest odstępstwo.

[Misia452]

Napisane przez Miss_Suze

Dobra, dziewczyny. Wasze złe wróżby się spełniły Gorączka 37,2 (choć może tego gorączką nie nazwę, podwyższenie temperatury ciała), do tego ból ręki i miałam okropne bóle głowy, ale po paracetamolu jest dużo lepiej. Zdziwiło mnie to, bo po pfizerach mi nic nie było oprócz bólu w ramieniu.

37,2 to nie jest gorączka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miss_Suze]

Dlatego powiedziałam, że tego gorączką nie nazwę U mnie norma to 36,6. Ale no czuję taki stan podgorączkowy jakbym miała się rozchorować. Mam wrażenie, że mi to rośnie, za jakiś czas znowu zmierze.

[Misia452]

Napisane przez Miss_Suze

Dlatego powiedziałam, że tego gorączką nie nazwę U mnie norma to 36,6. Ale no czuję taki stan podgorączkowy jakbym miała się rozchorować. Mam wrażenie, że mi to rośnie, za jakiś czas znowu zmierze.

Nie wkręcaj sobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miss_Suze]

Napisane przez Misia452

Nie wkręcaj sobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wkręcam Tak zazwyczaj się czuję na początku choroby i ktoś kto ze mną siedzi w domu też mówi, że jestem rozpalona

[Miss_Suze]

Melduję, że mi temperatura w nocy podskoczyła do 38,5, ale już od rana jest wszystko git i właściwie został mi lekki ból ręki.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Higurashi]

Ja się dziś dowiedziałam od znajomego Tż, że w Australii to wojsko wbija z buta niezaszczepionym do domu i wywleka takich obywateli na ulicę (nie udało nam się ustalić, w jakim celu). no tak było, nie zmyślam

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Miss_Suze]

Napisane przez Higurashi

Ja się dziś dowiedziałam od znajomego Tż, że w Australii to wojsko wbija z buta niezaszczepionym do domu i wywleka takich obywateli na ulicę (nie udało nam się ustalić, w jakim celu). no tak było, nie zmyślam

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

No wywlekanie na ulicę to przesada. Ale nie ukrywam, że bardzo bym się cieszyła gdyby w Polsce w końcu z tymi AV coś zrobiono.

[Ingrid80]

Napisane przez Miss_Suze

No wywlekanie na ulicę to przesada. Ale nie ukrywam, że bardzo bym się cieszyła gdyby w Polsce w końcu z tymi AV coś zrobiono.

Ale po co? Przecież szczepionki nic nie dają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miss_Suze]

Napisane przez Ingrid80

Ale po co? Przecież szczepionki nic nie dają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Żeby ułatwić przejęcie władzy nad światem globalistom, jestem po ich stronie

[Nette]

Czytałam dziś newsy z USA, że w Bostonie szpital wyrzucił z początku kolejki do przeszczepu serca mężczyznę, który nie chce się zaszczepić - ponoć w obawie przed NOPami. W komentarzach pojazd, że segregacja sanitarna, *to serce należy mu się*, przecież młody, 31l., ojciec dwójki dzieci, trzecie w drodze no i co za horror, że go szpital dyskryminuje za poglądy i przez jego umiłowanie wolności skazuje na pewną śmierć...
Ale... Kurka, niech mnie ktoś oświeci, ale przecież po przeszczepie do końca życia przyjmuje się leki immunosupresyjne i dla kogoś takiego - mimo młodego wieku - COVID jest wielkim zagrożeniem, a jeśli typ ma wywalone na ochronę swojego zdrowia już teraz, to jest duże prawdopodobieństwo, że ten narząd po prostu zmarnuje.

[khloe]

Napisane przez Higurashi

Ja się dziś dowiedziałam od znajomego Tż, że w Australii to wojsko wbija z buta niezaszczepionym do domu i wywleka takich obywateli na ulicę (nie udało nam się ustalić, w jakim celu). no tak było, nie zmyślam

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

Brakuje tylko szkarłatnej litery na czole

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez Nette

Czytałam dziś newsy z USA, że w Bostonie szpital wyrzucił z początku kolejki do przeszczepu serca mężczyznę, który nie chce się zaszczepić - ponoć w obawie przed NOPami. W komentarzach pojazd, że segregacja sanitarna, *to serce należy mu się*, przecież młody, 31l., ojciec dwójki dzieci, trzecie w drodze no i co za horror, że go szpital dyskryminuje za poglądy i przez jego umiłowanie wolności skazuje na pewną śmierć...
Ale... Kurka, niech mnie ktoś oświeci, ale przecież po przeszczepie do końca życia przyjmuje się leki immunosupresyjne i dla kogoś takiego - mimo młodego wieku - COVID jest wielkim zagrożeniem, a jeśli typ ma wywalone na ochronę swojego zdrowia już teraz, to jest duże prawdopodobieństwo, że ten narząd po prostu zmarnuje.

Wyrzucenie kogos z kolejki na przeszczep serca to taka troche zabawa w pana boga... Nie podoba mi sie takie podejscie.

Wczoraj slyszalam wypowiedz wirusologa Hendrika Streeck, ktory jest w radzie ekspertow kanclerza Scholza. On uwaza, ze nie da sie pandemii zakonczyc poprzez szczepienie. Mowil, ze od poczatku bledem bylo zakladanie i komunikowanie, ze mozna uzyskac jakakolwiek zbiorowa odpornosc. Nie ma takiej mozliwosci, a szczepionki na covid sprawiaja, ze dbamy o siebie samego. Poza tym, jaki ma cel rzad w kwestii obowiazku szczepien? Checia osiagniecia jakiego % osob odpornych mozna motywowac takie dzialania? Wedlug tego eksperta, nalezaloby byc moze przebadac cale spoleczenstwo, zeby zobaczyc, ile osob ma faktycznie odpornosc i czy cel % osob odpornych, ktory chce osiagnac rzad poprzez obowiazek szczepien, nie jest juz dawno osiagniety.
Bardzo ciekawe informacje, jesli kogos interesuje i rozumie niemiecki, to te wypowiedzi padly we wczorajszym odcinku debaty Markus Lanz.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;89091250]Wyrzucenie kogos z kolejki na przeszczep serca to taka troche zabawa w pana boga... Nie podoba mi sie takie podejscie. [/QUOTE]

Moim zdaniem to jest słuszne podejście, bo to nie jest tak, że jak on nie dostanie przeszczepu to serce się marnuje i lekarze mu odmawiają dla zasady. Po prostu dostanie je kolejna pasująca osoba, tyle że zaszczepiona i mająca większe szanse przeżycia transplantacji i rekonwalescencji. Niestety lekarze czasem muszą podejmować takie dramatyczne decyzje i ratować tego kto ma większe szanse na przeżycie, bo wszystkich nie uratują. A że facet ze względu na swoje przekonania sobie tej szansy odmawia, bo strach to nie jest racjonalny powód, to cóż... jego strata, kogoś zysk

[motyla]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;89091271]Moim zdaniem to jest słuszne podejście, bo to nie jest tak, że jak on nie dostanie przeszczepu to serce się marnuje i lekarze mu odmawiają dla zasady. Po prostu dostanie je kolejna pasująca osoba, tyle że zaszczepiona i mająca większe szanse przeżycia transplantacji i rekonwalescencji. Niestety lekarze czasem muszą podejmować takie dramatyczne decyzje i ratować tego kto ma większe szanse na przeżycie, bo wszystkich nie uratują. A że facet ze względu na swoje przekonania sobie tej szansy odmawia, bo strach to nie jest racjonalny powód, to cóż... jego strata, kogoś zysk [/QUOTE]


spoko, to proponuję pójść krok dalej i wprowadzić zasadę, że im mniej ktoś ma zdrowotnych obciążeń, tym wyżej będzie w kolejce. niech za każdą chorobę pacjent dostaje ujemne punkty, a dodatnie za np. zdrowe odżywianie się i dbanie o wagę. wtedy przeszczepy będą trafiały do ludzi, którzy mają największe szanse zrobić z nich dobry użytek.

[VI4]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;89091250]Wyrzucenie kogos z kolejki na przeszczep serca to taka troche zabawa w pana boga... Nie podoba mi sie takie podejscie.

Wczoraj slyszalam wypowiedz wirusologa Hendrika Streeck, ktory jest w radzie ekspertow kanclerza Scholza. On uwaza, ze nie da sie pandemii zakonczyc poprzez szczepienie. Mowil, ze od poczatku bledem bylo zakladanie i komunikowanie, ze mozna uzyskac jakakolwiek zbiorowa odpornosc. Nie ma takiej mozliwosci, a szczepionki na covid sprawiaja, ze dbamy o siebie samego. Poza tym, jaki ma cel rzad w kwestii obowiazku szczepien? Checia osiagniecia jakiego % osob odpornych mozna motywowac takie dzialania? Wedlug tego eksperta, nalezaloby byc moze przebadac cale spoleczenstwo, zeby zobaczyc, ile osob ma faktycznie odpornosc i czy cel % osob odpornych, ktory chce osiagnac rzad poprzez obowiazek szczepien, nie jest juz dawno osiagniety.
Bardzo ciekawe informacje, jesli kogos interesuje i rozumie niemiecki, to te wypowiedzi padly we wczorajszym odcinku debaty Markus Lanz.[/QUOTE]


W jaki sposób to badać? skoro nie jest określona ilość przeciwciał wystarczająca do zwalczenia choroby, a pod respirator trafiają często gęsto młodzi i zdrowi - skąd pewność, że ktoś jest faktycznie odporny?


Ja się nie czepiam - chciałabym móc sprawdzić, czy covid grozi mi lekkim przeziębieniem, czy będę miała pecha i skończy się miesiącami różnych powikłań. Wolę nie ryzykować, zaszczepiłam się.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez VI4

W jaki sposób to badać? skoro nie jest określona ilość przeciwciał wystarczająca do zwalczenia choroby, a pod respirator trafiają często gęsto młodzi i zdrowi - skąd pewność, że ktoś jest faktycznie odporny?


Ja się nie czepiam - chciałabym móc sprawdzić, czy covid grozi mi lekkim przeziębieniem, czy będę miała pecha i skończy się miesiącami różnych powikłań. Wolę nie ryzykować, zaszczepiłam się.

No to odbijam pileczke - skad pewnosc, ze ktos, kto zostal zaszczepiony miesiac, 3 miesiace, rok temu jest faktycznie odporny?

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;89091271]Moim zdaniem to jest słuszne podejście, bo to nie jest tak, że jak on nie dostanie przeszczepu to serce się marnuje i lekarze mu odmawiają dla zasady. Po prostu dostanie je kolejna pasująca osoba, tyle że zaszczepiona i mająca większe szanse przeżycia transplantacji i rekonwalescencji. Niestety lekarze czasem muszą podejmować takie dramatyczne decyzje i ratować tego kto ma większe szanse na przeżycie, bo wszystkich nie uratują. A że facet ze względu na swoje przekonania sobie tej szansy odmawia, bo strach to nie jest racjonalny powód, to cóż... jego strata, kogoś zysk [/QUOTE]

Na jakiej podstawie okreslic, ze osoba zaszczepiona ma wyzsze szanse na przezycie? Tego nie da sie okreslic na podstawie tego jednego parametru. Zreszta, to nie jest tak latwe, bo rownie dobrze szczepienie tak slabego organizmu moze doprowadzic do mocnej odpowiedzi autoimmunologicznej i np. odrzucenia przeszczepu.

[Nette]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;89091271]Moim zdaniem to jest słuszne podejście, bo to nie jest tak, że jak on nie dostanie przeszczepu to serce się marnuje i lekarze mu odmawiają dla zasady. Po prostu dostanie je kolejna pasująca osoba, tyle że zaszczepiona i mająca większe szanse przeżycia transplantacji i rekonwalescencji. Niestety lekarze czasem muszą podejmować takie dramatyczne decyzje i ratować tego kto ma większe szanse na przeżycie, bo wszystkich nie uratują. A że facet ze względu na swoje przekonania sobie tej szansy odmawia, bo strach to nie jest racjonalny powód, to cóż... jego strata, kogoś zysk [/QUOTE]Dokładnie. Tak samo jak czynnemu alkoholikowi nie robi się przeszczepu, bo to może być marnowanie narządu, tak samo z antyszczepionkowcami, gdzie po przeszczepie i zażywaniu leków immunosupresyjnych ryzyko choroby bardzo gwałtownie wzrasta.

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Napisane przez motyla

spoko, to proponuję pójść krok dalej i wprowadzić zasadę, że im mniej ktoś ma zdrowotnych obciążeń, tym wyżej będzie w kolejce. niech za każdą chorobę pacjent dostaje ujemne punkty, a dodatnie za np. zdrowe odżywianie się i dbanie o wagę. wtedy przeszczepy będą trafiały do ludzi, którzy mają największe szanse zrobić z nich dobry użytek.

Ale wiesz że listy kolejkowe do przeszczepu tak właśnie działają... Młody i silniejszy ma większe szanse dostac narząd, niż stary i dodatkowo schorowany.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez Nette

Ale wiesz że listy kolejkowe do przeszczepu tak właśnie działają... Młody i silniejszy ma większe szanse dostac narząd, niż stary i dodatkowo schorowany.

Z tego co mi wiadomo to tak. Czynników branych pod uwagę jest wiele

[Ingrid80]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;89091250]Wyrzucenie kogos z kolejki na przeszczep serca to taka troche zabawa w pana boga... Nie podoba mi sie takie podejscie.

Wczoraj slyszalam wypowiedz wirusologa Hendrika Streeck, ktory jest w radzie ekspertow kanclerza Scholza. On uwaza, ze nie da sie pandemii zakonczyc poprzez szczepienie. Mowil, ze od poczatku bledem bylo zakladanie i komunikowanie, ze mozna uzyskac jakakolwiek zbiorowa odpornosc. Nie ma takiej mozliwosci, a szczepionki na covid sprawiaja, ze dbamy o siebie samego. Poza tym, jaki ma cel rzad w kwestii obowiazku szczepien? Checia osiagniecia jakiego % osob odpornych mozna motywowac takie dzialania? Wedlug tego eksperta, nalezaloby byc moze przebadac cale spoleczenstwo, zeby zobaczyc, ile osob ma faktycznie odpornosc i czy cel % osob odpornych, ktory chce osiagnac rzad poprzez obowiazek szczepien, nie jest juz dawno osiagniety.
Bardzo ciekawe informacje, jesli kogos interesuje i rozumie niemiecki, to te wypowiedzi padly we wczorajszym odcinku debaty Markus Lanz.[/QUOTE]To jest powszechne. Jeżeli ktoś czeka na przeszczep wątroby to picie alkoholu go zdyskwalifikuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[motyla]

Napisane przez Nette

Ale wiesz że listy kolejkowe do przeszczepu tak właśnie działają... Młody i silniejszy ma większe szanse dostac narząd, niż stary i dodatkowo schorowany.

jeśli teraz szczupły ma większe szanse dostać przeszczep niż gruby, to w takim razie jestem w pełni usatysfakcjonowana.

[Ingrid80]

Napisane przez motyla

jeśli teraz szczupły ma większe szanse dostać przeszczep niż gruby, to w takim razie jestem w pełni usatysfakcjonowana.

Doczytałaś o alkoholikach??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;89091250]Wyrzucenie kogos z kolejki na przeszczep serca to taka troche zabawa w pana boga... Nie podoba mi sie takie podejscie.



Wczoraj slyszalam wypowiedz wirusologa Hendrika Streeck, ktory jest w radzie ekspertow kanclerza Scholza. On uwaza, ze nie da sie pandemii zakonczyc poprzez szczepienie. Mowil, ze od poczatku bledem bylo zakladanie i komunikowanie, ze mozna uzyskac jakakolwiek zbiorowa odpornosc. Nie ma takiej mozliwosci, a szczepionki na covid sprawiaja, ze dbamy o siebie samego. Poza tym, jaki ma cel rzad w kwestii obowiazku szczepien? Checia osiagniecia jakiego % osob odpornych mozna motywowac takie dzialania? Wedlug tego eksperta, nalezaloby byc moze przebadac cale spoleczenstwo, zeby zobaczyc, ile osob ma faktycznie odpornosc i czy cel % osob odpornych, ktory chce osiagnac rzad poprzez obowiazek szczepien, nie jest juz dawno osiagniety.

Bardzo ciekawe informacje, jesli kogos interesuje i rozumie niemiecki, to te wypowiedzi padly we wczorajszym odcinku debaty Markus Lanz.[/QUOTE]Jaki ma cel rząd w wymaganiu szczepień? Ano chociażby taki, że to głównie osoby niezaszczepione paraliżują system ochrony zdrowia i często przez te osoby oraz tworzenie dla nich oddziałów covidowych przesuwa się terminy pacjentom z np. kardiologii. Dla mnie tyle wystarczy.

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Gdzie ten paraliz?
Nie wiem jak w Polsce, w Niemczech paralizu nie ma, spory procent lozek jest wolny i to mimo zamykania szpitali i zmniejszania ilosci lozek.

[Nette]

Napisane przez motyla

jeśli teraz szczupły ma większe szanse dostać przeszczep niż gruby, to w takim razie jestem w pełni usatysfakcjonowana.

No sama waga to nie jest jedyny czynnik, bo ktoś może być szczupły, ale w znacznie gorszej kondycji zdrowotnej niż osoba z nadwagą. Bo na przykład daje w żyłę, pali fajki i zapija alko. Ale waga (plus ryzyko towarzyszących chorób) też wpływa na pozycję na takiej liście.

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;89091407]Gdzie ten paraliz?

Nie wiem jak w Polsce, w Niemczech paralizu nie ma, spory procent lozek jest wolny i to mimo zamykania szpitali i zmniejszania ilosci lozek.[/QUOTE]W Polsce jest odczuwalny, nie miałam kontroli (poważną choroba przewlekła) już od kilku miesięcy, bo oddział przejęty na COVID i lekarze tej specjalności pilnują nieszczepionych.
Nie, nie mogę iść do innego szpitala, jestem w leczeniu, które niewiele jednostek w tym kraju prowadzi.