Nieprzyjemny zapach skóry, mimo mycia

[McCandida1807]

przebadałabym się porządnie jeszcze raz, gdybym miała problemy z nieprzyjemnym zapachem potu, od kiedy mój znajomy ma cukrzycę i bierze leki, jego pot zmienił zapach na taki mało przyjemny, to jak pachniemy zależy też od tego, co się je i pije, po lekkich potrawach i nieostro przyprawionych nie ma się problemu z zapachem słyszałam, że po zażywaniu ziół kozieradki - bywa w suplementach itp. śmierdzi się straszliwie )

[bajka82]

Bajka, pytanie do ciebie: czy twoja betaina też tak okropnie śmierdzi? Moja przypomina zapach paszy dla świń I to są tabletki, nie kapsułki. Zamówiłam tą tańsza, z linku który wcześniej podałam.
A co myślicie o takich witaminach?
https://www.google.pl/search?q=zmb6&...ml%3B270%3B485
Tutaj jest cynk, magnez i b6 razem. Kosztuje około 30z, 60 tabletek i zawiera 15mg cynku, 225mg magnezu i 5,5mg B6. Może bardziej opłaca się kupować taki zestaw niż wszystko osobno?[/QUOTE]

Mysle ze ta witaminka jest ok.Jedna dziennie Ci wystarczy, do tego kup zwykly b complex. Bo B to my duzooo potrzebujemy.
Co do betainy, moja nie smierdzi i jest w kapsulkach. Spotkalam sie na innym forum z opinia ze zakupiona betaina smierdzi. Nie wiem co Ci powiedziec, ale chyba powinnas kupic inna, cos z nia moze byc nie tak. Mi tak smierdziala witamina D3 puritan prids.....
Jeszcze raz powtorze, dla mnie najlepsza betaina to ta:
http://allegro.pl/now-foods-betaina-...371753033.html
Niestety kosztuje, ale tu nie ma co oszczedzac.

Powiem Wam co odkrylam
http://ekolubek.pl/otreby-platki-zia...io-planet.html
Miele sobie rano i po poludniu po lyzce w mlynku i tak zjadam lyzeczka. Klei sie do podniebienia ale mi smakuje i co najlepsze po tygodniu zauwazylam jak moja cera nabrala blasku inaczej tego nazwac nie moge. Nie bede tu wymieniac jakie ma wlasciwosci zdrowotne(kazdy moze znalezc w google) a do tego taniutkie i najlepsze zrodlo przyswajalnych witamin i omega 3 (ryby sie moga schowac)

---------- Dopisano o 07:52 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

Napisane przez Enira

Bajka masz bstdzo duzk racji piszac o tych suplementach. W 100 procentach sie z toba zgadzam i polecam. Sama z nich korzystalam i widze i h efekty. Aktualnie juz ich nie biore a pomimo to i tak jest znaczna poprawa. Bralam enzymy, wit d b12, multiwitaminy, lglutamine, magnez, i wiele innych. Wszystkich odsylsm do strony tluste zycie.

Enirapozdrawiam Cie serdecznie
Ja tez korzystam ze strony tlustezycie, kopalnia wiedzy
Mam podobnie jak Ty, ograniczylam smrod do tego stopnia, ze nie boje sie przebywac z ludzmi, a nawet jesli przez chwile cos poczuja to robie kilka glebokich wdechow i zapach mija, u mnie jest to polaczone ze stresem.

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

Napisane przez Xfire

jak dlugo jestes na tej diecie i jak dlugo suplementujesz te mieszanki ziolowe na heliobakter ? a i czy kefiry i jogurty naturalne mozna?

Moge sie mylic ale wg mnie jesli ktos ma wystarczajaco kwasne srodowisko w zoladku to helicobatery pyroli nie moze byc. Duzo chorob zaczyna sie od niedokwasnosci zoladka, bo juz na wstepie ukladu pokarmowego nastepuje zle trawienie. Ja biore betaine 4 miesiace i rezultat jest taki, ze nie mam problemow trawiennych, wzdec, boli, natomiast potrzebuje czasu aby moj organizm sie naprawil i nasycil witaminami, aby prawidlowo funkcjonowac.

[Enira]

Taka rygorystyczna diete mialam przez 3 miesiace i wtedy tez bralam te suplementy. Efekty byly zadowalajace, najlepszy okres podczas calej mojej walki ze smrodem. Wtedu slyszslam ze ladnie pachne. Teraz diete staram sie trzymac ale czasami cos podjem, mniej jem warzyw i jest roznica. Tzn nie smierdze ale ten zapach czasami jest inny. Ale to juz na pewno nie fekalia tylko jakis kwasny. Jem mieso przyprawiane naturalnie, kiszonki, rosol, warzywa, tluszcze oliwa z oliwek i olej kokosowy. Zero slodyczy, zero nabialu w tym kefir i jogurt odpadaja, zero fast foodow, mak, kasz, ryzu, ziemniakow. Jeszcze raz polecam tluste zycie i to co pisze bajka jest prawda. Od mojej rygorystycznej diety i brania tych supli minely 4 miesiace a efekty dalej sa. Choc wiem ze nie wyleczylam dalej zolaska, jelit i watroby. Jedynie dieta nam moze pomoc ale tez dodatkowo trzeba uzupelnic niedobory.

[baska1111]

Ostatnio dużo mówi się na wątku o betainie. Wiele oznak niedokwaśności i nadkwasoty jest takich samych. Lekarze często bez badań dają leki na nadkwaśność, to fakt niezaprzeczalny. Chciałabym jednak podkreslić, że własnie z uwagi na to podobieństwo objawów, osoby, które nie miały dawno gastroskopii (albo te, które nie daj Boże nie miały jej nigdy), nie powinny w ciemno stosować takich kuracji zakwaszających. Nie wiedząc, jak wygląda śluzówka żołądka nie należy w mojej podejmować takich kroków.
Podaję poniżej link, w którym poczytacie, że:

• Jeżeli powyższe metody nie działają, to pozostaje kupić kwas solny z betainą i pepsyną w kapsułkach (Betaina HCL). Spożywamy z jedzeniem. Jednak ta metoda jest tylko dla osób z dużą wiedzą, ponieważ mogą wystąpić problemy, szczególnie kiedy śluzówka jest osłabiona. Dlatego należy skonsultować to z lekarzem lub specjalistą. Metoda nie dla dzieci.

Uwaga! Osoby z wrzodami żołądka lub uszkodzoną śluzówką żołądka, mogą odczuwać ból. Dlatego powinny zaczynać na przykład od małej łyżeczki octu jabłkowego. Polecam jednak najpierw wyleczyć wrzody i śluzówkę, a dopiero itd....




Najlepiej zrobić sobie test z wodą i sodą, który określi nam zakwaszenie żołądka (liczenie czasu od wypicia do beknięcia), o czym tez jest mowa w tekście poniżej. POnadto jesli wyjdzie, że jest niedokwaśność, to można zakwasić się na wiele sposobów, nawet przy pomocy zwykłej soli po obfitych i cięzkich posiłkach (parę kryształków na język po jedzeniu) , nie trzeba wydawać pieniędzy na jakieś drogie specyfiki. Może też być sól himalajska na przykład . Dodatkowo buraki, ocet jabłkowy, kiszonki, witamina C w dużych ilościach. Wszystko to kosztuje grosze, nawet ocet jabłkowy można przecież zrobić samemu z jabłek, skórek a nawet ogryzków.
Wydaje mi się, że w przyrodzie są leki na wszystko, tylko nie zawsze potrafimy je odnaleźć. Nie wierzę w diagnostykę na podstawie scanów i wahadełek, ale w leczenie zgodnie z naturą jak najbardziej. Pozdrawiam i życzę zdrowia.

No i link:

http://martabrzoza.pl/porady-zdrowot...zenie-zoladka/

[chorowitek]

Witam, nie mogę na razie kupić betainy, ale coś w tym jest. Dziś zjadłam na obiad mizerię i sadzone jajko i nic mi nie było, nawet nie poczułam , że zjadłam. A wcześniej przed piciem octu jabłkowego męczyło by mnie okropnie.
Myślę, ze to dobra droga, tylko ja miałam robioną gastroskopie około rok temu i wykazała tylko stan zapalny i maleńkie nadżerki. Nie mam ani wrzodów ani nadkwaśności.
Co do samej betainy to myślę, że nie ma znaczenia czy ona śmierdzi czy nie. Wszystkie te zagraniczne firmy są dobre i różne specyfiki różnych firm brałam. Wcale nie musimy kupować drogich, bo one lepsze, to bzdura. To firmy z certyfikatami uznane na świecie.Bajka brzmi jakby sprzedawała NOW food.


Enira i Bajka te rosołki to maja być na mięsie czy tylko warzywne??

Ostatnio jem więcej chleba, bo nie mam czasu gotować i bardziej śmierdzę, wiec to wina chleba na pewno..

POzdrawiam

[bajka82]

Chorowitek no wlasnie na poczatku nie chcialam polecac zadnej firmy, zeby nie byc posadzona ze cos chce sprzedac, czy reprezentuje jakakolwiek firme Kazdy powinien oceniac wg siebie, jak sie czuje po danym suplemencie. Ja sie czuje najlepiej po tym co napisalam, tyle wyjasnienia.
Basiu masz racje, moja mama nie moze brac betainy, bo ma chora sluzowke i ja bolal zoladek po niej. W opracowaniach ktore czytalam, byla rowniez o tym mowa. Ja mialam robiona gastroskopie, ktora nie wykazala nadzerek i stanu zapalnego. Mialam refluks gardlowo-przelykowy, za jakis czas przejde sie aby sprawdzic jak to teraz wyglada. Najlepiej sprawdzac czy jest niedokwasnosc dzieki sodzie i liczyc czas odbicia od momentu wypicia jej. Wszystko do znalezienia w internecie

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Ja od dawna mialam problem ze zjedzeniem surowych warzyw, wzdecia mialam takie jakbym zjadla pol lodowki teraz juz tak nie jest, moge jesc surowizne

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Kolejny moj eksperyment na zatoki
Zaczelam robic inhalacje z nebulizatora. Wlewam 5 ml soli fizjologicznej i 10 kropli wody utlenionej. Mi pomaga

[Koala_555]

Zrobiłam ten test z sodą i odbiło mi się już po 30s. Co prawda lekko, ale odbiło. Czyli wychodzi na to, że mam nadkwasowość. Bataine niepotrzebna. Dla pewności zrobię jutro jeszcze raz.
Każda tutaj kuracja u mnie kończy się fiaskiem. Cokolwiek bym nie zrobiła smród gorszy. Nie wiem co dalej. Chyba iść się pociąć. Ozovit nie, VSL nie, betaine nie. Może to jednak nieuleczalne TMAU. Jeśli tak to wole umrzeć niż męczyć się z tym do kona życia.

[Michalina0236]

Ja mam niestety ten sam problem ... A zaczeło się od technikum . Ja nic nie czułam to własnie koleżanki dały mi do zrozumienia że śmierdzę... Dziś mam 27 lat problem nadal jest .... ALE nie przez cały rok są miesiące że nie czuć nic a nic bo pracowałam wsród ludzi w pomieszczeniu i nikt nigdy nie narzekał na brzydki zapach... Ulatnia się on w okolicy kwieceń - maj ..... Jestem załamana mam tego wszystkiego dość ludzie myslą że nie dbamy o higienę. Kupiłam chlorofill witamine b12 i d i b complex.... Zobaczy .....

Enira bardzo proszę podaj mi swoją diete dokładną co jadłas a co nie .... Co jesz zamsiat chleba ?????? z góry dziękuję

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Jeszcze dodam że jestem tak zestresowana. Pracuję w szkole z dziecmi i własnie od 3 tygodni znowu zaczeła się masakra . Musiałam tydzien urlpou ... ciężko mi jest naprawdę. Nie wiem co mam robić jestem max załamana naprawdę dlaczego to nas spotkała dlaczego

[Enira]

Rosol gotuje na kosciach minimum 2 godziny. Nie dodawac do niego zadnych weget i kostek, ma byc naturalny. Codziennie 2 szklanki poje. Odnosnie mojej diety to weglowodany zastepuje tluszczami. Czyli tluste miesa, ryby i oleje. Dodatkowo jem czestp bataty czyli slodkie ziemniaki oraz warzywa, duzo warzyw. Zacznijcie od rosolu i gotowanego miesa i duzej ilosci warzyw. Zauwazycie roznice. Ja przynajmniej ja szybko zauwazylam ale tak jak mowie bralam dodatkowo suplementy. A teraz juz tego nie biote moja dieta nie jest tak rygorystyczna i niestety czasem cos podjem, ale chlorofil mi pomaga. Poczytajcie o nim moze was zainteresuje. On nas nie wyleczy ale e chociaz niweluje zapach

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Nie jem ziemniakow, papryki, salaty rzymskiej. Pijcie na cczo wode z cytryna i lyzeczke soli himalajskiej rozpuszczonej w szklance wody. Do picia woda, mieta, lipa, rumianek pokrzywa.

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Aha a te tluszcze to do kazdego posilku, tak z 2 lyzki. Mozna wiecej jesli ktos lubi. Ja jem plej kokosowy,bo po oliwie mam mdlosci. Ale oliwa extra virgin jest tez dobra. Jezeli nie bedziesz brala tluszczy to schudniesz i bedziesz oslabiona.

[ola_30]

U mnie jest koszmarnie mimo, ze skonczyl mi się 10 dni temu okres czyli teoretyznie powinnam nie smierdziec a smierdze tak bardzo, ze sama ten okropny zapach czuje. Wczoraj bylam u syna na Dniu Matki i żaden rodzic nie chcial przy mnie siedzieć. Maz zalatwil mi prace na weekendy poszlam ostatnio na probe ale wspolpracownicy normalnie ode mnie uciekali, szef tez krecil nosem no i chyba nie musze mowic , ze nie dostałam tej pracy. Slyszalam jak jeden z pracowników powiedział do drugiego "Chcialaby pracować a nawet się nie umyje"
U mnie z zapachem jest coraz gorzej, tak jak teraz jest zle nie było jeszcze nigdy.
Piszecie, ze rosol pomaga... powiem , ze szczerze watpie bo u mnie w domu gotujemy rosol min co 2 dzień i to z kurczakow z własnego chowu a ja smierdze jak nieboskie stworzenie. W ogole uważam, ze dieta w tej przypadlosci nie ma za wielkiego znaczenia. Ale to jest moje zdanie.
Michalina, a w jakim wieku sa dzieci które uczysz? Nic nie mowia, ze smierdzisz? Bo u mojego syna chyba mowia takie odniosłam wrazenie . Kiedys weszłam do klasy to jeden z chlopcow zlapal się za nos jakby cos msierdzialo.

[ola_30]

Zrobilam dziś rano test z soda i w ogole mi się nie odbilo...
czyli betaina potrzebna.
Tez jak ty koala zrobie test jeszcze jutro tak dla pewności i zamawiam betainę.
Jestem zrozpaczona ludzie mi zyc nie daja.

[Koala_555]

Rozbiłam test ponownie i tym razem po 90s bardzo lekko mi się odbiło. Ale bardzo lekko. Dla pewności zrobię jeszcze raz.
Co do rosołu też nie jestem przekona, ponieważ kiedyś robiłam sobie taki bez vegety, bez kostek i nie było poprawy. Z resztą, z tą dietą, to bardzo indywidualna sprawa. Co komuś pomogło, mi niekoniecznie. Także każdy sam musi próbować.
Też polecam picie ciepłej wody z cytryną rano na czczo. Nie dość, że ma dużo wit. C, to jeszcze działa jak wymiatacz oraz działa zasadowo.
Z olei pije lniany, ale jest ohydny, mam po nim odruch wymiotny.

[kondor]

Napisane przez SweetHusky

Czasami mi się wydaje, że to właśnie ciuch najmocniej śmierdzi a nie sama skóra pod pachami. Noszę raczej samą bawełnę, ona chyba nie powinna tak capić?
Smród bywa intensywny, współczuję ludziom w autobusie co koło mnie usiądą po takiej fali przepocenia.

Dawno nie pisałem, więc się wypowiem

Niestety, ale właśnie nasz problem potęgują w 80% właśnie nasze ciuchy moim zdaniem. Zawsze mnie to dziwiło, że jak u kogoś widziałem świeżo wyprane ciuchy to zawsze ładnie pachniały, a moje koszulki pachniały tylko gdy były mokre (płynem do płukania) bo wyschnięciu miały jakiś zwalony zapach.
Problemem okazało się to, że gdy się pocimy to na naszych ubraniach zamieszkują bakterie. W większości przypadków u ludzi, którzy z tym nie mają takiego problemu, te bakterie zabiją proszki.
U mnie niestety był ten problem, że pod pachami zawsze mocno się pociłem, to jeszcze antypespirant robił plamy i je utrwalał. Dodatkowym zabójstwem było to, że taka koszulkę ściągałem, wrzucałem do kosza i prałem za parę dni lub tydzień.
I to już dla ciuchów jest zabójstwo.
Bakterie takie już nie zabije żadne pranie.
I faktycznie jest łatwy test do sprawdzenia, czy nasze ciuchy mają z tym "problem"
Wystarczy świeżą wypraną koszulkę, zacząć prasować pod pachami i gdy zaczynamy czuć "wydobywający się zapaszek" to oznacza, że jest źle.
Tak właśnie działa także nasze ciało, wkładamy koszulkę, podgrzewamy ją naszym ciałem i po 5 minutach czujemy nasz zapaszek, pomimo że nawet się nie spociliśmy itd.

Zabić to można wygotowaniem (do ubrań ciężko) próbować sodą oczyszczoną lub octem winnym.
Ja ostatnio wziąłem sobie mój stary t-hirt, na którym już miałem bardzo mocne plamy i zacząłem różne testy. Pod pachy polałem wrzątkiem (nic się nie stało), później wyprałem w samej sodzie oczyszczonej, później zostawiłem pachy w proszku m-profit (zasypka do stóp ) a później wymoczyłem parę godzin w wodzie z octem 1:1 i wyprałem normalnie. Plamy nie zniknęły(troszkę lepiej), ale faktycznie zapach ulotnił sie całkowicie. Najlepszy chyba ocet. Po wypraniu nie czułem tego co zawsze, nawet katując żelazkiem nic się nie ulotniło. Przetestowałem tą koszulkę na zewnątrz i różnica gigantyczna jak dla mnie.

Najlepsza chyba jednak jest dobra profilaktyka. Ja już wszystkie te koszulki usuwam i na lato kupie sobie nowe, ale teraz mam zamiar o każdą koszulkę bardziej dbać. Czyli wieczorem noszoną koszulkę, szybko ręcznie przepiorę(2 min) tylko mydłem (najlepiej biały jeleń) pachy szorując, do wyschniecia i do kosza na pranie. A później już normalne pranie, proszek i soda oczyszczona. Raz na miesiac wymoczę w occie

Jeżeli chcecie poczytać dokładniej o takich metodach, to do wujka google z zapytaniem o usunięcie żółtych plan z ubrań lub zapachów.


https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=360023

[annika82]

To prawda że nasze ubrania tez już tym prześmierdły, kiedyś włożyłam nowe ubrania i wyszłam do sklepu i jeszcze pare spraw załatwić i byłam bardzo zdziwiona ze ludzie w ogole na mnie nie reagowali, az mi dziwnie bylo. Dopiero poźniej pomyslałąm ze to chyba dlatego tez ze ubrania nieużywane i nieprzepocone

[niewesoly]

A ja się nie ograniczam i robię to co chcę i mam w d*pie ludzi , którzy myślą o mnie jak myślą. Ich problem. Życie nie polega na tym aby skupiać się na tym co mówią o tobie inni, bo mówić zawsze będą i często nieprawdę, dlatego nie warto sobie zaprzątać tym głowy. Jestem wolny jak nigdy mimo, że jeszcze nie do końca zdrowy a nawet mi się pogorszyło ostatnio bo zabrakło zdrowego regularnego odżywiania Ale staram się , bo wiem że to pomaga. Wiem też, że wszystko zależy od nas a nie od zapachu. Dlatego nie mogę kilku osób tutaj zrozumieć jak piszą , że nie mogą przez to żyć i tego typu historie. Najpierw zadajcie sobie pytanie czy napewno to wina zapachu , że sam sobie przyszedł do was , a może przyszedł na wasze zawołanie Chcecie zmienić zapach , zmieńcie siebie, wasze podejście do życia. Wszyscy mają problemy w życiu oraz dramaty małe i duże bo los człowieka taki już jest. I każdy musi się z tymi swoimi problemami jakoś uporać. Tylko trzeba nauczyć się z tym żyć ale też nie poddawać i walczyć do końca.

Ostatnio czytałem o nieżycie żołądka i że leczenie głównie opiera się na długotrwałej diecie i piciu ziół. Podobno to długi proces uzdrawiania całego przewodu pokarmowego. A nieżyt może być z różnych przyczyn a przeważnie przez złą dietę, nie mycie rąk i odżywianie się śmieciowym jedzeniem oraz poprzez używki. Czytałem z jakiejś książki medycznej że nieżyt to nie tylko ostre zapalnie żołądka czy jelit lecz także regularne podrażnianie żołądka i przewodu pokarmowego właśnie złym stylem życia i stresem !!!!

[Michalina0236]

Napisane przez Enira

Rosol gotuje na kosciach minimum 2 godziny. Nie dodawac do niego zadnych weget i kostek, ma byc naturalny. Codziennie 2 szklanki poje. Odnosnie mojej diety to weglowodany zastepuje tluszczami. Czyli tluste miesa, ryby i oleje. Dodatkowo jem czestp bataty czyli slodkie ziemniaki oraz warzywa, duzo warzyw. Zacznijcie od rosolu i gotowanego miesa i duzej ilosci warzyw. Zauwazycie roznice. Ja przynajmniej ja szybko zauwazylam ale tak jak mowie bralam dodatkowo suplementy. A teraz juz tego nie biote moja dieta nie jest tak rygorystyczna i niestety czasem cos podjem, ale chlorofil mi pomaga. Poczytajcie o nim moze was zainteresuje. On nas nie wyleczy ale e chociaz niweluje zapach

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Nie jem ziemniakow, papryki, salaty rzymskiej. Pijcie na cczo wode z cytryna i lyzeczke soli himalajskiej rozpuszczonej w szklance wody. Do picia woda, mieta, lipa, rumianek pokrzywa.

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Aha a te tluszcze to do kazdego posilku, tak z 2 lyzki. Mozna wiecej jesli ktos lubi. Ja jem plej kokosowy,bo po oliwie mam mdlosci. Ale oliwa extra virgin jest tez dobra. Jezeli nie bedziesz brala tluszczy to schudniesz i bedziesz oslabiona.

CHLEB ŻYTNI NA ZAKWASIE MOŻNA??? mięso każdego rodzaju ale gotowane a kasza jaglana ???? pomidory ogorki ???? Bo ja chudne w oczach i jeszcze stres to już w ogóle. Dla mnie dziwne jest to że od pażdziernika do kwietnia jem wszystko i zapachu nie ma a potem nagle on sie ulatnia nie rozumiem tego..... Olu dzieci mają 8 lat one niby nie czują ale dzieciaki które mają po nas zajęcia mówiły że śmierdzi....

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Napisane przez Michalina0236

CHLEB ŻYTNI NA ZAKWASIE MOŻNA??? mięso każdego rodzaju ale gotowane a kasza jaglana ???? pomidory ogorki ???? Bo ja chudne w oczach i jeszcze stres to już w ogóle. Dla mnie dziwne jest to że od pażdziernika do kwietnia jem wszystko i zapachu nie ma a potem nagle on sie ulatnia nie rozumiem tego..... Olu dzieci mają 8 lat one niby nie czują ale dzieciaki które mają po nas zajęcia mówiły że śmierdzi....

Wiecie co ja już nie mam sił na to wszystko ... raz jest spokój z zapachem a raz nie... U mnie w domu nikt nie czuje zapachu tak jak u was zapewne.... Brałam metronidazol ale nie czułam poprawy.... zresztą to silny lek dlatego postanowaiłam przerwać branie tego leku.... Teraz bioore wit b12 b complex magnez wit d i chlorofil TYLKO NAJGORZEJ JEST Z DIETĄ

ENIRA PROSZĘ NAPISZ WSZYSTKO CO MOŻNA JEŚĆ NAWET W NAJDROBNIEJSZYCH SZCZEGÓŁACH PROSZĘ

[Enira]

Niewesoly podziwiam twija postawe a zarazem popieram. Choc czasami jednak ciezko jest sie nie przejmowac, a jak juz jest sue kobieta w didatku nadwrazliqcem to juz calkiem mozna oszalec;p mam pytanis odnisnis fego niezytu zoladka, czy ty masz to? Ja mialam robiona niedawno gastroskopie i wykazalo zanik blony sluzowej zoladka z zanikiem blony a kiedys mi zielarz wlasnie stwistdzil niezyt zoladka i wypisal ziola, a wtedy jeszcze nie myslalam o diecie... Michalina postaram sie w niedlugo napisac co je.. Z tym chlebem to wlasnie bie jest tak dobrze. Moja mama tez piecze chleb na zakwasie i niestety ale jak go zjem to jest roznica. Mi on przynajmniej nie sluzy. Postaraj sie ba poczatek wykluczyc wszystkie zboza, nabial, warzywa straczkowe, cukier. Tez jeztem szczupla i to bardzo. Mam 170 i waze 52 kg. Przed ta dieta wazylam m 49 kg, a w jej najlepszym momencie jak sie przykladalam to wazylam juz 54kg. Nie zapominaj do kazdego posilku o tluszczach a nie schudniesz. Jeszcze raz polecam strone tluste zucie. Masz tam nawet rozpisana ta diete eluminacyjna oraz podane ilosci miesa

[ola_30]

Z tym co pisze wyżej kondor o tych ciuchach to ja tez to zuwazylam
Kiedy zaloze na siebie nowa bluzke to prawie w ogole nie ma reakcji ludzi na brzydki zapach a jak chociaż raz je wypiorę od razu ten zapach jest.
Sprobuje metode z tym octem.
Ja wczoraj bylam u fryzjera oczywiście babka wszystkie drzwi wyotwierala Ale na takiej wizycie jeszcze nie bylam, jestem w autentycznym szoku, ze można się tak zachowywać przy klientach. Fryzjerka ewidentnie pie/r/dol/nieta - przeklinala na chu... i ku...
non stop się smiala, obgadywala z ta swoja kolezanka jakas kobiete z centrum handlowego która ja kojarze ( robily to chyba z zazdrości bo tamta bardzo bogata) mowily o niej m.in ze strasznie od niej capi czego ja majac z nia kontakt kompletnie nie zauwazylam.... może ona tez ma te problem
Mnie po teście z soda w ogole się nie beknelo wiec trzeba kupic betainę.

[drumla]

@Baśka
Jak przebiega kuracja?
U mnie niestety nawraca problem z zajadem. Co jakiś czas stosuję masć propolisową. Ale i tak się cieszę, ze nie musiałam (póki co) sięgnąć po antybiotyk - problem i bez niego został mocno ograniczony, choć nie minął całkowicie... Chyba organizm jest osłabiony przez kiepskie przyswajanie - i wszelkie grzyby i bakterie mają ułatwione zadanie...

[niewesoly]

Enira-
Tak , myślę że to mogło dać początek temu co dzieje się teraz. Właśnie u mnie zaczęło się od bólów brzucha, nudności a czasem nawet wymiotów. Teraz mam czasem jeszcze nudności i bóle brzucha , często z rana. I jeszcze ciągle wzdęty brzuch. Inne to zgagi i pieczenie w żołądku i przełyku, np ostatnio miałem taki tydzień czasu, że gdy coś jadłem to zaraz piekło w żołądku i trochę wyżej. A jeżeli chodzi o załatwianie się to nie mam biegunek ani innych problemów więc jakby jelita "chodzą" ok i chyba nie mógłbym mieć nieżytu jelit ale żołądka to owszem. Jedyne co to w kale mam niestrawione resztki jedzenia i to często. Do nieżytu mogła się wdać np niedokwaśność (tak przeczytałem, że nieżyt żołądka do tego doprowadza, że jest bezkwas żołądkowy). Ale badań nie robiłem i tylko zgaduję po moich objawach, że, mogłoby mnie to dotyczyć.

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Wiem , że jest ciężko nie przejmować się tym, ale można. Dla mnie najgorzej to w pracy jest, ale i tak daję radę. Wiem o tym, że większość osób domyśla się, że mam problem i nawet nie robią sobie ze mnie śmiechów. Najważniejsze to myśleć, że wszystko będzie dobrze, mi to zawsze pomaga. A teraz biorę wszystko na klatę i jestem ciekawy co jeszcze przede mną, co życie mi wymaluje. Widzę przyszłość kolorową i nie żyję dniem dzisiejszym , nie patrzę co to tu i teraz. Niestety mimo, że dużo zła na świecie i niesprawiedliwości to mój optymizm nadal jest taki jakiś nieziemski , no i cóż ja poradzę...

[niewesoly]

Jedyne co może nam pomóc to dobrze dobrana dieta i niestresujący tryb życia. Ja nawet nie mam zamiaru robić kolejnych badań. Ale myślę , że mam problem z żołądkiem i tego będę się trzymał. Wydaje mi się, że na ten czas powinienem b12 w zastrzykach przyjmować ale jak zwykle problem z receptą jest.

[Barbarossax]

Niewesoły święte słowa jeśli chodzi o dietę i jak najmniej stresu do tego jak najwięcej ruchu w każdej możliwej postaci. Lekarze rzeczywiście robią mega problem jeśli chodzi o B12 w zastrzykach do tego zastrzyki dla niektórych są dosyć bolesne-szczególnie jak jest to dłuższa seria. Chociaż np. ja robiłem sobie sam zastrzyki z B12 i żyje.Alternatywą jest B12 w tabletkach w konkretnej dawce firm jest mnóstwo Swanson, Now. Ale generalnie jeśli chcesz uzupełnić witaminy i minerały to dobrym wyborem będzie Olimp VITA-MIN Multiple Sport które zawierają naprawdę " końskie dawki" witamin a także minerały w formie chelatowej(bardzo dobrze przyswajalne ) mają też w składzie 20Âľg B12 czyli 2000% ZDS Cena jest bardzo przystępna jak na polskie realia.

[chorowitek]

Witam,
moi drodzy znalazłam na Allegro super tanią betainę
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item...f=last-visited
właśnie ją zakupiłam bo wychodzi naprawdę tanio
Bez lekarzy wiem, że jest mi potrzebna, ocet dobrze na mnie działał.
PO za tym wiele lat brałam osłonowo Polprazol wypisywany przez lekarzy.
Kobietki trzymajcie się dzielnie, nie dajcie się chamstwu. Ja podobnie jak Niewesoły nauczyłam się obojętności, jest lżej.
Pozdrawiam serdecznie.

[niewesoly]

http://facet.wp.pl/kat,70996,title,N...wiadomosc.html
-to jest link o dziewczynie która dostaje zasiłek od państwa za to, że jest otyła i nie może pracować.

To zastanawiam się czy też nie zaliczamy się do grupy , która powinna dostawać zasiłek od państwa , skoro lekarze nie potrafią nas leczyć a ludzie nie chcą z nami pracować...

[artur889]

Witam znalazłem rozwiązanie swojego problemu u psychiatry. Poce sie nadmiernie bo zawsze pocilem ale juz nie śmierdze po 20 minutach od kąpieli.
Było to najlepiej wydane pieniądze w moim życiu.

[niewesoly]

Z tego co mi wiadomo, otyłość można leczyć, ale nas niestety jest trudno wyleczyć, bo lekarze nawet nie wiedzą co nam dolega. Proponują rzeczy i badania lecz nietrafne. Ja miałem ostatnio taką doktorkę, która zlecała mi przeróżne badania z których i tak nic nie wynikało. Przeważnie lekarze zlecali hormon tarczycy oraz badanie krwi. A gdy wspomniałem o b12 , kazała zapomnieć Teraz myślę żeby pójść znów do innego lekarza ale nie będę po prywatnych chodzić bo najnormalniej w świecie nie stać mnie, biorąc pod uwagę że nie wiadomo z czym jeszcze wyjdę z gabinetu..

Artur
A ja nie pocę się jakoś szczególnie , tylko normalnie i więcej podczas wysiłku fizycznego.

[artur889]

Ale ja też nie zawsze pociłem się nadmiernie tylko w sytuacjach stresowych (wtedy z zapachami był dramat). Czasem bylo ok ale zawsze niestety zapach skóry mnie dobijał. Zawsze w moim pokoju było czuć taki smrodek . Próbowałem zmian diety i widziałem poprawę i tu jest pies pogrzebany. Przez 8 lat widziałem tylko poprawę, nigdy moj problem nie zanikł całkowicie aż do wizyty u psychiatry.

[chorowitek]

Napisane przez artur889

Witam znalazłem rozwiązanie swojego problemu u psychiatry. Poce sie nadmiernie bo zawsze pocilem ale juz nie śmierdze po 20 minutach od kąpieli.
Było to najlepiej wydane pieniądze w moim życiu.

Jak miło słyszeć, ze komuś pomógł lekarz!!! Artur bardzo proszę o więcej szczegółów, ja leczę się na depresję, ale poprawy nie widzę... Bardzo proszę napisz co było powodem smrodku????raczej co Ci pomogło??? Co powiedział lekarz??Bądź człowiekiem pomóż nam....

Pozdrawiam wszystkich serdecznie

[artur889]

Co było powodem smrodku i co mi tak pachniało tak naprawdę nie wiem . Próbowałem to zlokalizować lecz bezskutecznie. Faktem jest że inni też coś ode mnie czuli. Przepocone ubrania mogłem od razu wyrzucić bo po praniu brzydko pachniały. Widziałem pewną zależność zapachu od diety. Po niezdrowym wiadomo co się działo.
Dermatolog nie potrafił mnie wyleczyć i rozłożył ręce . Poszedłem do psychiatry który po krótkiej rozmowie bardzo mnie ucieszył bo stwierdził że takie objawy mogą być oznaką stresu i depresji . Dostałem tabletki (trittico) które pomogły tylko częściowo bo zmniejszyły tylko moją nadpotliwość ale zapachy zostały (po 2 tyg przyjmowania). Z racji tego że psychiatra kazał zgłosić sie po 3 miesiącach poszedłem do innego . Opowiedziałem o swoim problemie a on z uśmiechem zamienił lek na inny ale też antydepresant dołożył tylko b bloker (propranolol).
Poprawa była już następnego dnia a po tygodniu byłem wolny od zapachów. Efekt utrzymuje się już 2 tyg. Przy normalnym funkcjonowaniu jest ok ale boje się co będzie jak się poważnie zestresuje.
To jest moja historia myśle że też powinniście spróbować pójść tą drogą
Powodzenia

[niewesoly]

artur889
Chciałbym w to wierzyć i może nawet trochę ci wierzę ale nie do końca.
Jak to możliwe jest? I jeszcze powiedz że nie jesteś na żadnej diecie i jesz co chcesz?
Czemu kiedy jestem mega zrelaksowany np po ćwiczeniach zapach nie znika?
A może to taki efekt , że czujesz się psychicznie lepiej , i myślisz że nie śmierdzisz ponieważ jesteś nastawiony psychicznie....ja tak mam często kiedy mam te lepsze, spokojniejsze dni.

A może my po prostu mamy dwie różne przypadłości, ty czujesz od siebie zapach bo się pocisz a ja mimo że się nie pocę i nie stresuję niczym to wydzielam nienormalny zapach.