Zestaw bezcieniowy do fotografii produktowej

[Lea_]

Dziewczyny pomóżcie, muszę kupić zestaw bezcieniowy do fotografowania produktów do sklepu internetowego ale nie bardzo się na tym znam. Chcę przeznaczyć na ten zakup do 700 zł, zależy mi żeby był tam stół bezcieniowy.
Znalazłam taki zestaw ( nie wklejam linku tylko opis że strony) :

Elementy zestawu:

Stół bezcieniowy 60 x 130 cm

8 x klips mocujący☠

Trzy lampy SDW45M o mocy 45 Ws (gwint E27)

3 x wężyk synchronizacyjny lampy o długości 2 m

Trzy oprawki do żarówek E27

Dwa statywy oświetleniowe 225 cm

Dwie parasolki transparentne o średnicy☠90 cm

Biała powierzchnia odbijająca 45 cm x 200 cm GRATIS

Czy takie coś wystarczy??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magrad]

Pytanie nie do mnie, ale i tak chciałbym odpowiedzieć

Nie.
To znaczy "nie zazdroszczę" robienia z takim zestawem, choć (przy pewnych staraniach) jak najbardziej się da coś tym zrobić.

Wiem, że każdy dziś chce już, teraz, szybko, na wczoraj, ale przysłowie mówi, że pośpiech jest złym doradcą, i warto o tym pomyśleć.

Przed wybraniem sprzętu do zadania, w którym nie czujemy się najpewniej, warto pomówić o wszystkim, co się wiąże z takimi zdjęciami, np.
1) co potrafisz "w fotografii", czy znasz zależność głębi ostrości od przysłony, ogniskowej oraz odległości od przedmiotu, podobnie "trójkąt ekspozycji", czy masz doświadczenie z fotografowaniem przedmiotów
2) jaki masz sprzęt (aparat, obiektywy, statyw, lampa, wyzwalacz do lampy)
3) jakiego rodzaju i jakiej wielkości (oraz wagi) będą te przedmioty
4) jakiej jakości końcowych zdjęć oczekujesz (mogą być przykłady podobnych przedmiotów, z innych stron), do jakich celów będą potrzebne zdjęcia - czy tylko "do internetu", czy nie tylko.
Taka "próba spowiadania" może się wydawać dziwna, ale "przedmiot do sklepu" to może być kolczyk mający 2cm, i może być polerowana metaloplastyka mająca 30cm oraz 5kg wagi, aparat typu "zwykła cyfrówka" daje inne możliwości niż coś z kompletem dodatkowych obiektywów (nieważne, lustrzanka czy bezlusterkowiec), itd itd itd.

[Lea_]

Trochę późno odpisuję ale nie byłam online przez święta. W każdym bądź razie dziękuję i spieszę z odpowiedzą.

1. Nie mam doświadczenia i nie wiele wiem w temacie ale mam.zamiar się nauczyć metoda prób i błędów oraz z pomocą trochę bardziej doświadczonych.
2. Na razie mam Nikona Nikon D3400 +AF-P 18-55 DX VR, jestem na etapie kompletowania całego zestawu
3.Bedzie to sklep z artykułami dla dzieci, kocyki, pościel, opaski, kominy, otulacze, pieluszki bambusowe, zabawki eko etc, nic ciężkiego i raczej mniejszych rozmiarów
4. Najbardziej zależy mi na jaknajlepszym odwzorowaniu kolorów. Zdjęcia będą tylko do internetu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magrad]

1. Nie mam doświadczenia i nie wiele wiem w temacie ale mam.zamiar się nauczyć
Ok, czyli składanie zestawu do fotografii produktowej najtańszym kosztem (czyli np. "ruskie" 20-30 letnie lampy błyskowe po 10zł/szt plus taśma klejąca, plus zakupy w markecie budowlanym) zdecydowanie odpada Nie mówię, że się nie da, bo funkcjonalnie byłoby to zbliżone do tych "żarówek błyskowych", ale jeśli nie masz doświadczenia, lepiej nie tworzyć sobie niepotrzebnie dodatkowych trudności już na starcie.
Te żarówki błyskowe mają bardzo nieprzyjemną cechę (podobnie jak "profesjonalne świetlówki") - stałą moc świecenia. Jeśli np. chciałabyś podświetlić stół bezcieniowy od dołu, to taka żarówka z odległości 30cm będzie świecić o wiele za mocno, aż przeświecając przez przedmioty. W takim miejscu przydałoby się źródło światła o regulowanej mocy (a to niestety tłumaczy się jako "koszty"). Dobrze, że nie zaczęłaś od "żarówek energooszczędnych", ich jedyna zaleta to cena, wady - kiepska reprodukcja barw, bardzo małe możliwość kształtowania światła, brak regulacji, męcząca jaskrawość, szkodliwość (w środku jest rtęć).

2. Na razie mam Nikona Nikon D3400 +AF-P 18-55 DX VR, jestem na etapie kompletowania całego zestawu
Ok, jest aparat, do którego można założyć lampę błyskową lub radiowy wyzwalacz lamp, ale nie da się bezpośrednio podłączyć kabelka, którym można byłoby wyzwolić te żarówki. Można co prawda użyć lampy wbudowanej, ustawiając ją w M ("inne M", niż na kółku trybów - tzn. takie zdjęcia robisz na trybie M, ale chodzi o wybranie w menu aparatu, żeby wbudowana lampa błyskowa działała z ustaloną przez Ciebie mocą, i to jak najmniejszą), jednak taki błysk będzie widoczny na fotografowanych przedmiotach. Można tego uniknąć, przyklejając do aparatu coś (nawet kawałek alufolii kuchennej) kilka cm przed otwartą lampą, tak, żeby folia odbijała światło w sufit, ale już widzisz, że to taka rzeźba w ... mało szlachetnym materiale
Przedmiotów będzie więcej, podobnego rodzaju, więc powinny być podobnie pokazane - odległość, kąt z jakiego będziesz robić zdjęcia, oświetlenie. Dopiero wtedy klient będzie mógł wygodnie porównać różne odmiany jednego "typu" przedmiotów. Takie stałe ustawienia zapewni statyw do aparatu, a biorąc pod uwagę sposób jego użycia, wystarczy jakiś tani (100-200zł, niby taki za 50zł też, ale jednak ma utrzymać sprzęt o wartości kilku tys., więc bez przesady z tymi oszczędnościami ).
Od razu polecam sznurek i spinacze, dobrze, jak są kolorowe
I to bez żartów: odmierzasz sznurkiem odległość (w poziomie) środek przedmiotu - kolumna statywu, robisz węzełek, wkładasz w niego np. biały spinacz. Odmierzasz odległość (w pionie) płaszczyzna na której leży przedmiot - aparat, robisz węzełek, wkładasz czerwony spinacz. I już masz dwa boki trójkąta, trzeci bok to odległość aparat - przedmiot, gdy robisz kolejne sesje takiego samego rodzaju przedmiotów ustalenie dokładnie takiego samego położenia aparatu tą metodą to kilka sekund, i już zdjęcia mają taką samą perspektywę.

3.Bedzie to sklep z artykułami dla dzieci, kocyki, pościel, opaski, kominy, otulacze, pieluszki bambusowe, zabawki eko etc, nic ciężkiego i raczej mniejszych rozmiarów
Obawiam się, że 60cm szerokości stołu to może być za mało. Zrób próbę: weź np. prześcieradło, poskładaj, aby miało 60cm szerokości (taki pasek), połóż koniec paska na podłodze, drugi zarzuć na "kij od szczotki" (mopa, kijek do nart, cokolwiek) opartego na siedzeniach dwóch krzeseł. Ustaw ten "pasek", aby na podłodze leżał mniej więcej kwadrat, 60cm szerokości "paska", i 60cm od krawędzi do zagięcia. Połóż największy przedmiot na tym "pasku", ustaw zoom na 55, i sprawdź, czy przy kadrowaniu za przedmiotem nie łapiesz tła.

4. Najbardziej zależy mi na jaknajlepszym odwzorowaniu kolorów.
Ojojojojoj, czuję problemy.
Jak masz laptopa, to czuję wielkie problemy.
Na początek https://mva.pl/viewtopic.php?f=21&t=40 (to tylko mały wstęp do tematu, całe zagadnienie jest o wiele szersze, i znaczenie ma np. nie tylko kolor ścian w pomieszczeniu, w którym obrabiasz zdjęcia, ale także jasność i jakość oświetlenia). Albo to https://tomaszpluszczyk.pl/monitor-f...obrobki-zdjec/
Prostym językiem: o ile nie wydasz mniej więcej 700-1000zł na używany monitor (od biedy nadający się do zdjęć), nie dostosujesz go, oraz nie dostosujesz stanowiska pracy, to efekty kolorystyczne Twoich zdjęć będą przypadkowe.

Zdjęcia będą tylko do internetu
Często można usłyszeć takie zdanie, że "to tylko do internetu, i będzie wyświetlane na telefonach, na laptopach, więc nie ma się co przejmować kolorami" - niby racja, ale...
Ale błędy się mogą nakładać - jeśli Twój sprzęt wyświetla zdjęcia za jasno, i np. z jakimś zafarbem, i skorygujesz to "na oko", żeby było dobrze u Ciebie, to u wielu osób tylko podkreślisz błędy. Efekt - szary kocyk na Twoim monitorze u klienta może być lekko sinofioletowy, "trupi" - czy to zachęci do kupna?

Czy na pewno potrzebujesz stołu bezcieniowego i kilku lamp?
Czy na pewno chcesz robić zdjęcia na białym tle?
Użycie "bardziej skomplikowanych" zdjęć może być paradoksalnie prostsze, mam na myśli "lekką aranżację", np. przedmioty na jakimś konkretnym tle (choćby panele podłogowe, pomalowany na biało arkusz sklejki, zabawki na kocu, a nie "na niczym") można oświetlić inaczej: jedna lampa, świecąca pod kątem, np. z białą, odbijającą parasolką, blenda z drugiej strony do wypełnienia cieni, i już masz oświetlenie pokazujące fakturę i przestrzenność przedmiotu. Przy równym, miękkim oświetleniu (np. z namiotu bezcieniowego) każdy materiał będzie wyglądał "podobnie", np. nie będzie różnicy między fakturą "ubranka" zabawki-przytulanki, a materiałem z którego jest uszyta sama zabawka.
Jak coś mi się przypomni, to dopiszę
Pewnie zauważyłaś, że nie podałem ani konkretnych produktów do kupienia, ani nawet typów czy rodzajów, to nie jest przypadek. Na razie nie wiem, czy najrozsądniejszy sprzęt dla Ciebie to lampa reporterska (taka zakładana na aparat) plus statyw, uchwyt, parasolka i wyzwalacz radiowy, czy kilka lamp studyjnych z akcesoriami. Rozpiętość cen może być dziesięciokrotna, i wcale nie mam na myśli sprzętu klasy profesjonalnej, tylko coś w rodzaju "zaawansowana amatorka".

[Justi266]

Fotografuję stosując światło dzienne, mam różne ciekawe metody żeby zdjęcia były ciekawe i straciły swojej wartości. Często doświetlam przy pomocy zwykłej lampy biurowej, naprawdę daje radę
Chociaż ostatnio zainwestowałam w lepsze oświetlenie i mogę z czystym sumieniem polecić taką lampę: https://www.gitmarket.pl/paulmann/sp...do-gu10-chr-mt

[StaryPiernik]

w sumie ja chce zająć się produktową i jak na razie za stołem samym na razie nie patrze, bo nie mam pieniążków ani miejsca, także czas kupić plexi białą, lapę od dołu i od góry, statywiki na razie po taniości, ale robiłam już takie rzeczy po taniości i wychodziły, ze szkoda nie spróbować

[Matt_Z]

Napisane przez StaryPiernik

w sumie ja chce zająć się produktową i jak na razie za stołem samym na razie nie patrze, bo nie mam pieniążków ani miejsca, także czas kupić plexi białą, lapę od dołu i od góry, statywiki na razie po taniości, ale robiłam już takie rzeczy po taniości i wychodziły, ze szkoda nie spróbować

Z tą plexi to jest całkiem ok sposób bo jednak przedostaje światło od spodu.

[mixshot]

Napisane przez Matt_Z

Z tą plexi to jest całkiem ok sposób bo jednak przedostaje światło od spodu.

w stołach bezcieniowych do fotografii produktowej używa się płyty akrylowej, a nie plexi.
Płyta akrylowa jest półprzepuszczalna i daje ładne podświetlenie, ale trzeba z tym uważać, by nie oświetlić produktu zbyt mocno. Lampa powinna mieć regulację mocy (błyskowa ma, ale wiele osób używa światła stałego).


Zajmuję się zawodowo fotografią produktową i nie polecam stołów bezcieniowych. Lepiej będzie Wam kupić 2 koziołki (Castorama, Ikea lub sklep dla majsterkowiczów) i kawałek białej płyty akrylowej. Macie wtedy większą swobodę i mobilność w tworzeniu zdjęcia.