Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały, część XXIII

[Sz05]

Czyli to kolejne potwierdzenie, że tylko i wyłącznie Pepik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

My dajemy sobie większe prezenty tylko z okazji urodzin. Na walentynki, dzień kobiet i rocznicę dostaję od tżta kwiaty. Nie obchodzimy imienin i nie dajemy sobie prezentów na Boże Narodzenie

Generalnie - ja pod względem wręczania mi upominków jestem skrajną minimalistką. Uważam, że mam już wszystko i niczego więcej nie potrzebuję. Ciężko jest mi wymyślić, co chciałabym od kogoś dostać Jeśli ktoś już koniecznie chce mi coś dać, to najlepiej bukiet kwiatów. Ewentualnie dobrą herbatę. I wystarczy

[smieszka250]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87867573]My też często wychodzimy bez okazji, lubimy testować nowe knajpy albo idziemy na drinka. TŻ też bardzo często daje mi kwiaty bez okazji.
Prezenty dajemy sobie na urodziny i Boże Narodzenie. Na dzień kobiet, dzień chłopaka i Mikołajki jakieś drobiazgi.
Walentynek nie obchodzimy, a na rocznicę się przyjęło, że idziemy na jakąś fajną randkę z kolacją.

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]U nas identycznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[brianstorm]

U nas większe prezenty są na urodziny i święta, mniejsze na imieniny i jakieś drobiazgi na dzień kobiet/dzień chłopaka. Walentynki, mikołajki, rocznice - nie mamy ustalonego schematu, ale jeśli już to też albo drobiazgi, albo wspólne wyjście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klatka]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87867809]Pepik. Właśnie o to pytam chyba najlepsze czeskie jedzenie jakie jadłam w Polsce.
Nie wiedziałam, że tutaj studiowałaś

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Bo to moje rodzinne miasto

Ja uwielbiam dostawać prezenty i nie potrafię tego ukryć. Tz często wyhacza coś dla mnie i mówi 'gdzieś tam widziałem coś i zastanawiam się czy tobie by to...) od razu cała promienieje i on już wie, że chce mi to dać. najczęściej tak bez okazji jest to jakiś kosmetyk, książka albo perfumy, ostatnio szczotka do włosów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angellisia]

To ja najczęściej Tż-towi kupuje gry strategiczne bez okazji. Uwielbiam polować na promocję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez angellisia

To ja najczęściej Tż-towi kupuje gry strategiczne bez okazji. Uwielbiam polować na promocję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To TŻ mi kupuje gry, jak mu się jakaś podoba i chce grać ze mną. Ja jemu raczej bym nie kupiła, bo bardzo ciężko trafić w gust. Co najwyżej planszówki czasem dla nas kupuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;87870552]To TŻ mi kupuje gry, jak mu się jakaś podoba i chce grać ze mną. Ja jemu raczej bym nie kupiła, bo bardzo ciężko trafić w gust. Co najwyżej planszówki czasem dla nas kupuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Uwielbiam planszówki! Co ciekawego macie?

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

Ja ostatnio często kupuje gry. Mam dwie wersje dobble, monopoly z Przyjaciół, scrabble, uno, karty, quiz z Przyjaciół i Harry'ego Pottera, karty dżentelmenów, tajniaków, dwie części gry Cortex. I story cubes do mnie jadą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87870619]Uwielbiam planszówki! Co ciekawego macie?

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Talisman magia i miecz z prawie wszystkimi dodatkami (a z wszystkimi dużymi dodatkami), orion, cywilizacja poprzez wieki, osadnicy narodziny imperium, z karcianek Władca pierścieni, poza tym Mroczny zamek i Jenga. Najczęściej gramy w cywilizację i talismana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;87871109]Talisman magia i miecz z prawie wszystkimi dodatkami (a z wszystkimi dużymi dodatkami), orion, cywilizacja poprzez wieki, osadnicy narodziny imperium, z karcianek Władca pierścieni, poza tym Mroczny zamek i Jenga. Najczęściej gramy w cywilizację i talismana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Talisman to gra na dluuuugie godziny dłużej siedziałam chyba tylko przy Posiadłości szaleństwa

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez Higurashi

Talisman to gra na dluuuugie godziny dłużej siedziałam chyba tylko przy Posiadłości szaleństwa

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Zdarzało nam się grać ze znajomymi ponad 10h XD w posiadłość szaleństwa nie grałam, ale widziałam dobre opinie, więc może niebawem kupię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

My nie mamy żadnych gier xd chcieliśmy kupić monpoly, ale coś się nie złożyło żeby zamówić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

TŻ jedzie z pizza i piwkiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

O talismanie bardzo dużo słyszałam, ale nigdy nie grałam.
U nas główną grą są Osadnicy z Catanu, zawsze jak wpadają znajomi to wieczór kończy się graniem w Catana
Ostatnio kupiliśmy eksplodujące kotki, bardzo łatwa i szybka gra, a wygrywa ten kto jest najbardziej złośliwy

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka

[Higurashi]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87871196]O talismanie bardzo dużo słyszałam, ale nigdy nie grałam.
U nas główną grą są Osadnicy z Catanu, zawsze jak wpadają znajomi to wieczór kończy się graniem w Catana
Ostatnio kupiliśmy eksplodujące kotki, bardzo łatwa i szybka gra, a wygrywa ten kto jest najbardziej złośliwy

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Eksplodujące kotki kupiłam T. kiedyś i mu się podobało, szybka rozgrywka. Chciałam dokupić implodujące, ale wszędzie były wyprzedane.
Ja lubię jeszcze igranie z gruzem, karty przeciwko ludzkości, wilkołaki i Resistance za to nie cierpię Jungle Speed

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87871196]O talismanie bardzo dużo słyszałam, ale nigdy nie grałam.
U nas główną grą są Osadnicy z Catanu, zawsze jak wpadają znajomi to wieczór kończy się graniem w Catana
Ostatnio kupiliśmy eksplodujące kotki, bardzo łatwa i szybka gra, a wygrywa ten kto jest najbardziej złośliwy

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Hahahaha, czuję, że TŻ by wygrywał w te kotki. W grze nie ma sentymentów Osadników z Catanu ma jego rodzina i gramy z nimi, może kiedyś się zdecydujemy na własnych. A z TŻta rodzicami graliśmy w "Wsiąść do pociągu" i w końcu przy tej okazji zaczęli mi mówić na Ty (nawet zaręczyny w tej kwestii nie pomogły i mi po nich paniowali). Także gry przełamują bariery

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez Higurashi

Eksplodujące kotki kupiłam T. kiedyś i mu się podobało, szybka rozgrywka. Chciałam dokupić implodujące, ale wszędzie były wyprzedane.
Ja lubię jeszcze igranie z gruzem, karty przeciwko ludzkości, wilkołaki i Resistance za to nie cierpię Jungle Speed

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Karty przeciwko ludzkości też są na naszej liście do kupienia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez Higurashi

Eksplodujące kotki kupiłam T. kiedyś i mu się podobało, szybka rozgrywka. Chciałam dokupić implodujące, ale wszędzie były wyprzedane.
Ja lubię jeszcze igranie z gruzem, karty przeciwko ludzkości, wilkołaki i Resistance za to nie cierpię Jungle Speed

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Karty przeciwko ludzkości u mnie wchodzą tylko po alkoholu, na trzeźwo aż tak mnie nie bawią

[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;87871216]Hahahaha, czuję, że TŻ by wygrywał w te kotki. W grze nie ma sentymentów Osadników z Catanu ma jego rodzina i gramy z nimi, może kiedyś się zdecydujemy na własnych. A z TŻta rodzicami graliśmy w "Wsiąść do pociągu" i w końcu przy tej okazji zaczęli mi mówić na Ty (nawet zaręczyny w tej kwestii nie pomogły i mi po nich paniowali). Także gry przełamują bariery

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Karty przeciwko ludzkości też są na naszej liście do kupienia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Haha, u mnie też tak jest - jak w coś gramy to tylko żeby sobie dopiec
A co sądzisz o Wsiąść do pociągu? Bo chciałam kupić

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;87871224]Karty przeciwko ludzkości u mnie wchodzą tylko po alkoholu, na trzeźwo aż tak mnie nie bawią



Haha, u mnie też tak jest - jak w coś gramy to tylko żeby sobie dopiec
A co sądzisz o Wsiąść do pociągu? Bo chciałam kupić

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Podobała mi się ta gra. Ale myślę, że najciekawiej się gra właśnie w 4 osoby. W dwie może za mało tras się pokrywać i trudno komuś zająć strategiczny odcinek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Ooo, przypomniało mi się, że jeszcze Takenoko jest super

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[brianstorm]

Karty przeciwko ludzkości, uwielbiam must have na imprezach typu sylwester! A na ostatniej domówce u znajomych Tż super nam się grało w Kameleona, chociaż czasem niektórzy źle odczytywali wyznaczone pole i rozgrywka się przez to komplikowała ale tam im więcej osób (chyba do 8 max), tym lepiej, więc to też raczej typowo na imprezy, w 2-3 osoby się nie pogra.
Dziś powiedzieliśmy rodzicom Tż o zaręczynach i już się czuję przytłoczona. Tego trzeba zaprosić na wesele i tamtego też, na sali zorganizować to i to, a goście to muszą się bawić tak... Musimy z P. poćwiczyć asertywność, bo inaczej damy sobie wejść na głowę i będzie impreza rodziców, a nie nasza.
Jutro powiadomimy moich rodziców, oby przynajmniej oni mieli podejście "róbta co chceta", trzymajcie kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

brianstorm dlatego mi jakoś specjalnie nie przeszkadza, że moi rodzice mają mój ślub gdzieś Robimy wszystko po swojemu i tak, jak chcemy

Nie dajcie sobie wejść na głowę

[smieszka250]

Z gier to z TŻ lubimy popykac w Splendora, ustaliliśmy częściowo swoje zasady u znajomych graliśmy we Wsiąść do pociągu Europa, było fajnie więc ostatnio kupiłam wersję USA - okazało się, że tam nie ma dworców jeszcze poza naszą dwójką nie próbowaliśmy w to grać, ale coś czuję, że będzie ciężko. Z takich małych i prostych jeszcze fajne są Fasolki, wygląda jak gra dla dzieci, ale można się nieźle wkręcić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[HolyParanoid]

Lubiącym Eksplodujące Kotki polecam Odjechane Jednorożce
My mamy jeszcze Tabu i Alias, ciągle chodzi za mną kupienie wreszcie Munchkina ale jakoś nie mogę się zebrać.

Pechowy dzień, z samego rana kot strącił mój telefon z biurka i mam rozbity ekran :/

[Misia452]

Napisane przez brianstorm

Karty przeciwko ludzkości, uwielbiam must have na imprezach typu sylwester! A na ostatniej domówce u znajomych Tż super nam się grało w Kameleona, chociaż czasem niektórzy źle odczytywali wyznaczone pole i rozgrywka się przez to komplikowała ale tam im więcej osób (chyba do 8 max), tym lepiej, więc to też raczej typowo na imprezy, w 2-3 osoby się nie pogra.
Dziś powiedzieliśmy rodzicom Tż o zaręczynach i już się czuję przytłoczona. Tego trzeba zaprosić na wesele i tamtego też, na sali zorganizować to i to, a goście to muszą się bawić tak... Musimy z P. poćwiczyć asertywność, bo inaczej damy sobie wejść na głowę i będzie impreza rodziców, a nie nasza.
Jutro powiadomimy moich rodziców, oby przynajmniej oni mieli podejście "róbta co chceta", trzymajcie kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To rodzice wam też będą finansować wesele,bo jeśli nie to nie musicie ich zadania brać pod uwagę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Strasznie nie lubię tej "zasady", że jak rodzice finansują wesele to ma być tak jak oni chcą i mogą zaprosić ludzi, których młodzi nawet nie znają

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka

[HolyParanoid]

Niestety większość rodziców wykładająca kasę ma takie właśnie podejście, dlatego jeśli kiedykolwiek będę wychodzić za mąż to nie ma opcji by dokładali się do czegokolwiek. Tż raz ten cyrk przerobił, wesele było bardziej jego matki niż jego.

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez HolyParanoid

Niestety większość rodziców wykładająca kasę ma takie właśnie podejście, dlatego jeśli kiedykolwiek będę wychodzić za mąż to nie ma opcji by dokładali się do czegokolwiek. Tż raz ten cyrk przerobił, wesele było bardziej jego matki niż jego.

Też nie chcę żeby rodzice mi się dokładali. Chociaż wiem, że nie byłoby takiej sytuacji, że by się wtrącali, ani moi rodzice ani rodzice TŻ.
Mojej mamie już powiedziałam jaką mam koncepcję ślubu i wesela. Nie do końca jest za tym, ale chyba się już pogodziła

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka

[HolyParanoid]

Pozazdrościć rodziców
Tzn moja mama w ogóle uważa że ślub cywilny jest niewarty jakiejkolwiek uwagi sam w sobie więc jeśli chcemy być brani 'na poważnie' to wielka impreza musi być...

[Niezapominajka09]

Napisane przez gothka152

My dajemy sobie większe prezenty tylko z okazji urodzin. Na walentynki, dzień kobiet i rocznicę dostaję od tżta kwiaty. Nie obchodzimy imienin i nie dajemy sobie prezentów na Boże Narodzenie

Generalnie - ja pod względem wręczania mi upominków jestem skrajną minimalistką. Uważam, że mam już wszystko i niczego więcej nie potrzebuję. Ciężko jest mi wymyślić, co chciałabym od kogoś dostać Jeśli ktoś już koniecznie chce mi coś dać, to najlepiej bukiet kwiatów. Ewentualnie dobrą herbatę. I wystarczy

My często dajemy sobie książki, to jest najlepszy prezent

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Napisane przez HolyParanoid

Pozazdrościć rodziców
Tzn moja mama w ogóle uważa że ślub cywilny jest niewarty jakiejkolwiek uwagi sam w sobie więc jeśli chcemy być brani 'na poważnie' to wielka impreza musi być...

No moja rodzina chyba też by wolała w kościele i z pompą ale zaakceptują myślę każdą naszą decyzję. Co najwyżej sobie pogadają

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Holy, moi rodzice oboje tak uważają. Ale pewnie wychodzą z założenia, że i tak zrobię po swojemu i tak. Nie mogą mnie do niczego zmusić.
U mnie też jest kwestia tego, że TŻ jest całkowicie przeciwny kościołowi. Nie będę go teraz zmuszała ani do bierzmowania ani do ślubu kościelnego bo wszyscy dookoła mówią, że ślub w kościele jest "lepszy". A ślub jednostronny to za dużo załatwiania, nie chciałoby mi się.

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka