Nie udane paznokcie

[mjean9333]

Pomocy Kobietki! Ze zwyczajnego lenistwa poszlam dzis zrobic sobie hybrydowe paznokcie do najblizszego salonu, poniewaz nie chcialo mi sie jechac autobusem odrobine dalej. Poprosilam o sciagniecie hybrydy i nalozenie od nowa, wszystko ok. Na paznokciach zbyt sie nie znam, makijaz bardziej mnie interesuje, ale jak zaczela mi spilowywac paznokiec to myslalam ze mi oczy wyjda na wierzch. Jak zauwazylam acetonu w salonie nie posiadaja. Pokaleczyla mi ta '' profesjonalistka" skorki i udala ze to nic, ze to wina moich skorek bo mam za suche, niech jej bedzie. Malowala mi zas druga, ktora wyjechala shellaciem na skorki i przepraszala ze tak sie stalo,wybaczylam. Po kilku myciach rak w domu zauwazylam ze sie to badziewie mi z paznokci sciera i nie wiem co zrobic. Wiem durna istota jestem, nie bylabym to ja zeby od razu powiedziec nie zaplace. W tym rzecz,ze nie wiem czy mi za to pieniadze zwroca, jak sadzicie? Nie mam zamiaru poprawiac w tym samym miejscu, o to to nie, nauczke mam na pewno.

[dark01]

Napisane przez mjean9333

Pomocy Kobietki! Ze zwyczajnego lenistwa poszlam dzis zrobic sobie hybrydowe paznokcie do najblizszego salonu, poniewaz nie chcialo mi sie jechac autobusem odrobine dalej. Poprosilam o sciagniecie hybrydy i nalozenie od nowa, wszystko ok. Na paznokciach zbyt sie nie znam, makijaz bardziej mnie interesuje, ale jak zaczela mi spilowywac paznokiec to myslalam ze mi oczy wyjda na wierzch. Jak zauwazylam acetonu w salonie nie posiadaja. Pokaleczyla mi ta '' profesjonalistka" skorki i udala ze to nic, ze to wina moich skorek bo mam za suche, niech jej bedzie. Malowala mi zas druga, ktora wyjechala shellaciem na skorki i przepraszala ze tak sie stalo,wybaczylam. Po kilku myciach rak w domu zauwazylam ze sie to badziewie mi z paznokci sciera i nie wiem co zrobic. Wiem durna istota jestem, nie bylabym to ja zeby od razu powiedziec nie zaplace. W tym rzecz,ze nie wiem czy mi za to pieniadze zwroca, jak sadzicie? Nie mam zamiaru poprawiac w tym samym miejscu, o to to nie, nauczke mam na pewno.

....
nie wim czy Ci oddadzą kase,pewnie zaproponują poprawki...a skąd klikasz?

[grazza]

Masz prawo żądać zwrotu pieniędzy, jeżeli źle Ci wykonali. Wszystko podlega reklamacji.

[MojeArtystyczneParanoje]

Jeśli czujesz że coś jest nie tak i że pani 'profesjonalistka' nie zna się na swoim fachu to masz prawo przerwać zabieg i wyjść... Jeśli jednak mimo wszystko dałaś dokończyć swoje paznokcie i zapłaciłaś a one już się 'sypią' to masz prawo żądać reklamacji... Ewentualnie poprosić o darmowe zdjęcie hybrydy a jeśli znów coś będzie nie tak to ja bym już się kłóciła o zwrot pieniędzy za zabieg... Za taką usługę też powinnaś dostać paragon, bądź jakikolwiek papier potwierdzający to że tam byłaś, korzystałaś z usług salonu i zapłaciłaś, jeśli coś takiego posiadasz to nie ma bata i salon musi zwrócić Ci pieniądze...Grazza dobrze mówi - wszystko podlega reklamacji, nawet usługi fryzjerskie czy kosmetyczne

[kamissia1]

Dokładanie! Nie daj sobie wcisnąć, że taka usługa nie podlega reklamacji! Tylko, czy masz paragon?

[rafaellcia]

Bez paragonu raczej cuda nie zdziałasz ;p

[MartolinaKa]

o zgrozo, az mi sie przypomnialo, jak mi "kosmetyczka" zrobila hybrydy i odpadly tego samego wieczora, oczywiscie reklamacji nie uwzglednila, bo skad ona ma wiedziec czy to ona robila, skoro ma dziennie mase klientek :/ od tamtej pory hybrydy robie tylko na specjalne okazje, a na codzien maluje zwyklymi lakierami, staram sie wybierac te najbardziej trwala, ktore nie odpryskuja i sa slyszczace (prawie jak hybrydy) trafilam na takie u kolezanki, lakiery ice chic od gr, naprawde warte uwagi, gdy nie ma sie mozliwosci podejsc do kosmetyczki

[broza]

Sama chodzę do salonu kosmetycznego na hybrydę, na szczęście za każdym razem mam profesjonalnie wykonaną usługę. Czasami przychodzą kobiety po nieudanych hybrydach - to co czasem można zobaczyć, to jedna wielka masakra. W warszawie plagą są jakieś dziwne chińskie salony, podobno hybryda 30 zł - aż strach się bać