Co dalej z włosami

[muszynianka]

Witajcie, zapragnęłam przejść z ciemnych włosów do blondu
Wczoraj użyłam rozjaśniacza a dzisiaj byłam u fryzjera by dodać do tego blond pasemek i refleksów. Wrzucam zdjęcia przed i stan dzisiejszy.
No i teraz pytanie: co dalej.
Kiedy i co robić? Za 2-3 tygodnie próbować z blond farbą? Odcień ciemny czy zimny? Nie chciałabym uzyskać jajka

Tak więc ciemne włosy rozjaśnione rozjaśniaczem na to delikatny balejaż blond. Kiedy zacząć farbowanie i co z tym dalej?

EDIT: Stan włosów - jak na drugim zdjęciu!

20.07.2011r. EDYCJA ^^
oto efekt końcowy

[fryz5]

ja bym poczekał aż dojdą do siebie, regeneracja, maski 2 rayz w tygodniu jakieś nawilżajace : polecam waxa do włosów blond (angielski) taki z rumiankiem, odżywka i szampon z garniera (żółte takie z awokado) to do pielęgancji a z kolorem to ja bym zrobił mieszankę joanny z 2 farb: gołębi popiel+ szlachetna perła w proporcjach 1:0,5 (cała farba gołębi i połowa perły) polecałem tą mieszanke już w innym watku dziewczynom z miedzianymi włosami i powiem Ci że chłodziło im kolorem ładnie także spróbuj tej mieszanki i poczekaj z farbowaniami az włoski się odżywią

[muszynianka]

oo bardzo dziękuję za szybką odpowiedź, to zwyczajna joanna multi color ta dostępna w rossmanie i drogerii natura?
poczekam aż się zregenerują na pewno, teraz są taaakie suche ze głowa boli

[fryz5]

to joanna naturia color, nie multi, ta co ma zielone opakowania.
joanna nie powinna przesuszyć jakoś strasznie więc jesli chcesz, zrób nią teraz, kup szampon fioletowy z joanny do włosów blond, i regeneruj chyba ze chcesz puki co pochodzić z rudym

[little.b.blue]

Nie wiem co dalej bo nie znam się na farbowaniu ale teraz jest fajowo! I masz super grzywkę

[Magda8383]

Włosy blond są czasochłonne i drogie w utrzymianiu, męczyłam się znimi 5 lat, robienie odrostu raz w miesiącu, nakładanie odżywki+ czepek i ręcznik po każdym myciu i oczywiście drogie kosmetyki żeby nie zrobiło się z nich sianko. Potem 2 lata wracałam do naturalnych, po tych doświadczeniach nie zdecydowałabym się juz więcej na blond.

Może najładniej Ci będzie w kolorze zbliżonym do naturalnego? Teraz z perspektywy czasu uważam że ładniejsze są zadbane, zdrowe, błyszczące ,naturalne włosy niż tlenione sianko ;-)

A w Polsce obserwuje się tendecje do skrajności i przesady- albo czarne jak smoła albo białe.

[muszynianka]

jakoś nie mam ochoty na rudy, niestety
a co do joanny to mam duże zaufanie - farbuję tylko joanną lub delią

koleżanka poradziła by kupić ten szampon
http://www.sklepjoanna.pl/products/2...pon-200ml.aspx
co on zrobi? zneutralizuje i "oziębi" kolor?

[fryz5]

jeśli masz na myśli mnie, to poradził
tak on oziębi kolor, głównie ma zadanie usuwać żółte/złote tony, ale widze po sobie i innych ze radzi sobie też z rudym, mniej, ale coś tam robi

[muszynianka]

o to super bardzo dziękuję. kupię go, jak myślisz czy szukać też niebieskiej płukanki z joanny?

[201604190949]

Pomysł z mieszanką popiela i perły jest moim zdaniem super! Jak patrzyłam na te farby pod Twoim kątem to właśnie żałowałam, że nie ma czegoś pomiędzy. Interesujący jest jeszcze kolor srebrny pył (i chyba nim zrobię sobie odrosty ) ale on na nieparzystą na końcu to bałabym się mieszać z parzystymi.

Jeśli chodzi o regenerację to ja bym robiła tak jak robię ja Czyli picie pokrzywy i skrzypu (do jednej szklanki, zalać, łyżeczka cukru), odżywka do włosów i skóry Jantar Farmony, WAX, maski z miodu, soku z cytryny, kapsułki A+E, odrobiny oliwy z oliwek. Płukanki z rumianku, pokrzywy, skrzypu i lipy.
I delikatne szampony, które mają myć a nie pielęgnować przez pięć sekund

A jak w ogóle kondycja Twoich włosów teraz?

Much, ten szampon daje na prawdę świetne efekty. Pamiętasz jak mi zostało trochę żółtych blondów? Po pierwszym umyciu zniknęły.



A do wizażanki, która rozjaśniała i dwa lata wracała do naturalnego- z doświadczenia wiem, że te drogie kosmetyki typu Kerastase itp. wcale nie są lepsze od domowych sposobów albo własnych mieszanek robionych z Mazideł czy innych sklepów internetowych ze składnikami.

[fryz5]

joanny wgl mają dziwne numeracje , nie patrz na to. one nie odpowiadają numeracjom takim jak np 81 jasny popielaty blond.

[201604190949]

No właśnie trochę zgłupiałam bo widzę zimny odcień z parzystą na końcu, początek też się nie zgadza... Może to 'polska' numeracja

[Merys]

Odnosnie plukanek:
Srebrna ( w wodzie robi sie fioletowa)- no blondow aby pozbyc sie z wlosow zoltawego odcienie
Niebieska- aby przygasic rudosci na niektorych brazach i blondach
Matowo-szara- likwiduje cieple refleksy przy brazach
Rozowa- posrebrza blondy, likwiduje zielkonkwą poswiate

Odnosnie "olejowania" zapraszam do watku:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=494214&page=142

Ja osobiscie polecam olej kokosowy, jest boski, a wlosy po nim cud miod malina. Niedlugo mam zamiar sprobowac olej ze slodkich migdalow zobaczymy jak on sie sprawdzi

[Kicia131]

Jak dla mnie Twój obecny kolor jest po prostu cudowny
Ja bym poczekała chociaż z tydzień przed koloryzacją. W tym czasie nawilżaj i regeneruj włosy, żeby były w dobrej kondycji. Ja stosuję oleje przed myciem włosów (kokosowy, lniany, oliwa z oliwek, winogronowy i inne). Oprócz tego po każdym myciu włosów maska Biowax do suchych i zniszczonych włosów lub Kallos Creme Latte albo Alterra z granatem. Ostatnio jedna Wizażanka poleciła mi przed umyciem włosów nałożyć maskę +miód+olej kokosowy+oliwa z oliwek. Włosy cudownie miękkie Miód bardzo dobrze działa na włosy, ale nie należy pozwolić mu wyschnąć, żeby nie zrobiła się skorupa. Ja zakładam czepek i czapkę zimową i zmywam to po 2-3 godzinach.

[201604190949]

Napisane przez Merys

Odnosnie plukanek:
Srebrna ( w wodzie robi sie fioletowa)- no blondow aby pozbyc sie z wlosow zoltawego odcienie
Niebieska- aby przygasic rudosci na niektorych brazach i blondach
Matowo-szara- likwiduje cieple refleksy przy brazach
Rozowa- posrebrza blondy, likwiduje zielkonkwą poswiate

Odnosnie "olejowania" zapraszam do watku:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=494214&page=142

Ja osobiscie polecam olej kokosowy, jest boski, a wlosy po nim cud miod malina. Niedlugo mam zamiar sprobowac olej ze slodkich migdalow zobaczymy jak on sie sprawdzi

Kokosowy lepszy

[muszynianka]

Dziękuję kokosowy już miałam był dużo lepszy od rycynowego - po rycynowym nigdy nie mogłam domyć włosów i było z tego więcej szkody niż pożytku bo nie mogłam włosów rozczesać potem :x

merys to kupić srebrną czy niebieską?

[Merys]

Sprobuj niebieska.

[blackamor]

fajna grzywka

[muszynianka]

hej więc mam już ten szampon joanny dodatkowo kupiłam odżywkę z tej serii bo drogie to nie jest a nóż widelec pomoże

nie mogę się doczekać efektów może za miesiąc dwa będę się cieszyć wymarzonym kolorem ^-^

[fryz5]

czyli co nie farbujesz narazie tylko szampon w ruch? wiesz powiem Ci że odzywka nie daje spektakularnych efektów, bardziej szampon

[kaska222]

Przejrzyj ten watek
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=536017

I blog wizazanki bardzo przydatny dla blondynek
http://swiat-swiadomej-blondynki.blog.onet.pl/

[muszynianka]

Na razie dam sobie na wstrzymanie z farbowaniem przez przynajmniej te 2 tygodnie bo albo nawet dłużej bo się boję że mi wióry zostaną na głowie ^-^
dziękuję kaska to twój blog? przejrzę zaraz

[fryz5]

jesli się nie mylę blog należy do Blond Bunny największa znawczyni na temat blond włosów ;D

jesli chcesz , decyzja należy do Ciebie, ja bym jednak zafarbował mieszanką joanny i od tamtej pory walczyć szamponem fioletowym powodzenia!

[Mad Woman]

Muszynianko zycze powodzenia i będę śledzic
Znajdujemy sie w podobnym punkcie (tez po dekoloryzacji z bardzo ciemnego brazu,po gaszeniu rudosci,obecnie ciemny blond z platynowymi pasemkami) Fryzjerka kazala nie pojawiac sie predzej niz we wrzesniu,teraz intensywna regeneracja.
Po obejrzeniu blogu Bunny i rad fryza az kusi mnie leciec i kupic te blond farby,ale boje sie zebym nie zostala łysa bo jednak w krotkim czasie zafundowalam wlosom atrakcje i z tylu w jednym miejsu troche mi sie krusza niestety.
Pozdrawiam

[kaska222]

Napisane przez muszynianka

Na razie dam sobie na wstrzymanie z farbowaniem przez przynajmniej te 2 tygodnie bo albo nawet dłużej bo się boję że mi wióry zostaną na głowie ^-^
dziękuję kaska to twój blog? przejrzę zaraz

to jest blog naszej wizazanki/ fryzjerki/- blond bunny

[muszynianka]

Dziękuję
Mad Woman mi mówiła żeby tym się zająć dopiero jak pojawią się odrosty ale ja jestem niecierpliwa echh ciemny blond, też chcę... ja w rudych się źle czuje...

[Mad Woman]

odrost? ja juz dostrzegam 2 mm a gdzie tam do wrzesnia wytrzymac,bedzie cieżko.
Tez uwazam ze rudy jest piekny ale u innych . Ciezko z nim walczyc,zwlaszcza ze w słoncu i na zdjeciach nadal płomienna poświata.Od jutra tez płukanka idzie w ruch .

[muszynianka]

nooooooo ja szorowałam dzisiaj tym szamponem joanny na to odżywka.
mam ochotę myć 5 razy dziennie takim szamponem, albo nie wiem, nie chcę tak wyglądać.
serio czuję się tragicznie, jak przysłowiowa kupa z wąsem

[Mad Woman]

dobry

Muszynianka wiem jak sie czujesz,zadne komplementy (choc powinny bo masz ładne włosy) w tej chwili Ci nie pomogą
Przeczekamy-łatwo sie mówi

Wrzucam swoje zdjecia po deko ,wiem że włosy są przesuszone,regeneruje je ampulkami radical,szamponem i maska do zniszczonych Seboradin ,odżywka zólta Garniera i olejami, dodatkowo od grudnia jem belisse ale to pic na wode mam zamiar zmienic na vitapil

Kurcze wolalbym miec juz po tej dekoloryzacji blond i regenerowac a tak to musze regenerowac a we wrzesniu znów pasemka i pewnie w tym roku jeszcze blondynka nie zostane
Miłego poniedziałku

[Lavia15]

Mad Woman świetny kolor ci wyszedł - taki naturalny blond, a włosy są w ogóle nie zniszczone. Ja miałam dzisiaj farbować się na ten sredni blond Syossa, ale jeszcze się wstrzymam chyba kilka dnia. Chce mieć efekt jak Małgorzata Socha!
Ciesze sie, że tu trafiłam, bo w końcu mogę do woli plotkować o włosach i nikt nie truje mi, że przynudzam !

zdjęcie pierwsze- moje obecne kłaki
dwa kolejne- kolor Sochy jaki chce osiągnąć