Polecamy:

anula_ga · 2012-01-25, 19:13

Cytat:

Napisane przez kakulinka

To chłop mi się rozmyślił, że niby w pracy dłużej zostać musiał, i że może kiedyś się spotkamy, ale jakoś straciłam teraz zapał. Siedzę sama w mieszkaniu za czym nie przepadam, i smarkam po wczorajszym zwiedzaniu karkowa nocą bo uciekł mi autobus. Mam ochotę na gorące kako

chłop pracuje, znaczy sie dobrze - do autka sie dołoży

ale znaczy sie - zbył Cię z tą następna randką???????????
a ja mam ochote na cos zimnego.......

jp91 · 2012-01-25, 19:14

Cytat:

Napisane przez kakulinka

To chłop mi się rozmyślił, że niby w pracy dłużej zostać musiał, i że może kiedyś się spotkamy, ale jakoś straciłam teraz zapał. Siedzę sama w mieszkaniu za czym nie przepadam, i smarkam po wczorajszym zwiedzaniu karkowa nocą bo uciekł mi autobus. Mam ochotę na gorące kako

Chyba za bardzo się napaliłam na to dzisiejsze spotkanie i dlatego tak wyszło...

A to burak, nie spotykaj się z nim już nigdy więcej:P Bądz tak samo zajęta jak i on

magnesita · 2012-01-25, 19:19

Cytat:

Napisane przez anula_ga

chłop pracuje, znaczy sie dobrze - do autka sie dołoży

ale znaczy sie - zbył Cię z tą następna randką???????????
a ja mam ochote na cos zimnego.......

Ty pijaku!

kakulinkanie bój nic- co sie odwlecze to nie uciecze

nie mówię że z tym facetem ale z randką

**2016100512001** · 2012-01-25, 19:24

Cytat:

Napisane przez anula_ga

chłop pracuje, znaczy sie dobrze - do autka sie dołoży

ale znaczy sie - zbył Cię z tą następna randką???????????
a ja mam ochote na cos zimnego.......

O w życiu, kolejne auto kupię sama, żebym mogła o wszystkim decydować i żeby mi go nikt nigdy nie zabrał :P Będzie moje i tylko moje.

Cytat:

Napisane przez jp91

A to burak, nie spotykaj się z nim już nigdy więcej:P Bądz tak samo zajęta jak i on

Właśnie nie wiem czy spotykać się czy nie, na razie napisałam że w piątek nie mogę (tak jak fachowa literatura podaje nie można mieć każdego terminu wolnego) Na sobotę On kręci nosem.
Ja bym chciała, ale jak znowu coś wymyśli albo będzie za długo zwlekał, to chyba będzie musiał poćwiczyć jogę żeby móc się pocałować w dupkę.
Wkurza mnie bo Ex lata do tej swojej pindzi bez przerwy i ja tez chcę żeby do mnie tak ktoś latał

jp91 · 2012-01-25, 19:28

Cytat:

Napisane przez kakulinka

O w życiu, kolejne auto kupię sama, żebym mogła o wszystkim decydować i żeby mi go nikt nigdy nie zabrał :P Będzie moje i tylko moje.

Właśnie nie wiem czy spotykać się czy nie, na razie napisałam że w piątek nie mogę (tak jak fachowa literatura podaje nie można mieć każdego terminu wolnego) Na sobotę On kręci nosem.
Ja bym chciała, ale jak znowu coś wymyśli albo będzie za długo zwlekał, to chyba będzie musiał poćwiczyć jogę żeby móc się pocałować w dupkę.
Wkurza mnie bo Ex lata do tej swojej pindzi bez przerwy i ja tez chcę żeby do mnie tak ktoś latał

a skąd Ty wiesz ze ex lata? Nie zajmuj sobie głowy takimi rzeczami, dziewczyno! On jest g.no wart, skoro postawił Cię w takiej sytuacji. Pamiętaj o tym.
A jeśli pan randka taki zabiegany to trudno, jakby mu bardzo zależało to by poprzekładał inne rzeczy. Po co Ci taki? Wiecznie zajęty, wiecznie zapracowany, milion spraw na głowie i wszystko ważniejsze niż druga połówka (myśląc przyszłościowo oczywiście)

anula_ga · 2012-01-25, 19:32

Cytat:

Napisane przez magnesita

Ty pijaku!

kakulinkanie bój nic- co sie odwlecze to nie uciecze

nie mówię że z tym facetem ale z randką

oj tam, oj tam

nerw i stres w związku z Młodą ze mnie zszedł po prostu

to musze sie do reszty zrelaksowac

Cytat:

Napisane przez kakulinka

O w życiu, kolejne auto kupię sama, żebym mogła o wszystkim decydować i żeby mi go nikt nigdy nie zabrał :P Będzie moje i tylko moje.

Właśnie nie wiem czy spotykać się czy nie, na razie napisałam że w piątek nie mogę (tak jak fachowa literatura podaje nie można mieć każdego terminu wolnego) Na sobotę On kręci nosem.
Ja bym chciała, ale jak znowu coś wymyśli albo będzie za długo zwlekał, to chyba będzie musiał poćwiczyć jogę żeby móc się pocałować w dupkę.
Wkurza mnie bo Ex lata do tej swojej pindzi bez przerwy i ja tez chcę żeby do mnie tak ktoś latał

motywacja silna, fakt

nie ma co sie zmuszac na siłe - nie ten to następny. z tego co widzę długo czekac nie będziesz musiała na kolejne oferty

**2016100512001** · 2012-01-25, 19:37

Cytat:

Napisane przez jp91

a skąd Ty wiesz ze ex lata? Nie zajmuj sobie głowy takimi rzeczami, dziewczyno! On jest g.no wart, skoro postawił Cię w takiej sytuacji. Pamiętaj o tym.
A jeśli pan randka taki zabiegany to trudno, jakby mu bardzo zależało to by poprzekładał inne rzeczy. Po co Ci taki? Wiecznie zajęty, wiecznie zapracowany, milion spraw na głowie i wszystko ważniejsze niż druga połówka (myśląc przyszłościowo oczywiście)

Wiem ze lata bo teoretycznie do końca miesiąca mieszkamy razem, a praktycznie On pomieszkuje u swojej pindzi a do mnie przychodzi tylko po nowe majtki. Ale w piątek idę po klucze od swojego nowego mieszkanka i w niedziele mogę się wprowadzać

No zobaczymy co pan randka wymyśli teraz... a jak nie ten to żeby się szybko jakiś nowy napatoczył

kotwilka · 2012-01-25, 19:45

Cytat:

Napisane przez jp91

Wyższe jest wtedy gdy się obronisz, masz dyplom. Bo masz na to papier. A jaki masz papier na to, że byłaś na studiach 2,5 roku? Twoim ostatnim dokumentem jest świadectwo maturalne, więc masz wykształcenie średnie póki co. Jeśli się mylę, to niech mnie ktoś poprawi, nie wiem jak to jest do końca. Zanim przystąpi się do obrony pracy licencjackiej to uczelnia wystawia dokument, że ukończyło się studia?Bo jeśli tak, to wtedy byłoby niepełne wyższe. Licencjat = wyższe.

Uczelnia wystawia zaświadczenie TYLKO w wypadku, kiedy termin obrony pracy (licencjackiej/magisterskiej) jest wyznaczony, a praca oddana do dziekanatu. Nie ma zaświadczeń o ukończeniu studiów, bo ukończenie studiów = obrona pracy.

licencjat = wyższe zawodowe
magister = wyższe magisterskie

Nie ma czegoś takiego jak wykształcenie "wyższe niepełne" - te wszystkie "niepełne" to potoczne wyrażenie - nie są uwzględniane w żadnych sondażowych badaniach, także GUSu, np. tu klik.

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Cytat:

Napisane przez kakulinka

O w życiu, kolejne auto kupię sama, żebym mogła o wszystkim decydować i żeby mi go nikt nigdy nie zabrał :P Będzie moje i tylko moje.

No muszę to napisać, bo nie wytrzymam, tylko się nie obrażaj, ale robię to z miłości ;") - czy Ty mu dołożyłaś do samochodu, który wziął dla siebie? Czy nie myślałaś o tym, że koleś powinien Ci teraz oddać tę kasę, skoro się rozstaliście? w końcu to chyba nie było 5 zł

anula_ga · 2012-01-25, 19:45

Cytat:

Napisane przez kakulinka

Wiem ze lata bo teoretycznie do końca miesiąca mieszkamy razem, a praktycznie On pomieszkuje u swojej pindzi a do mnie przychodzi tylko po nowe majtki. Ale w piątek idę po klucze od swojego nowego mieszkanka i w niedziele mogę się wprowadzać

No zobaczymy co pan randka wymyśli teraz... a jak nie ten to żeby się szybko jakiś nowy napatoczył

spal mu majtasy.......... niech w brudnych chodzi!

jp91 · 2012-01-25, 19:53

Cytat:

Napisane przez kakulinka

Wiem ze lata bo teoretycznie do końca miesiąca mieszkamy razem, a praktycznie On pomieszkuje u swojej pindzi a do mnie przychodzi tylko po nowe majtki. Ale w piątek idę po klucze od swojego nowego mieszkanka i w niedziele mogę się wprowadzać

No zobaczymy co pan randka wymyśli teraz... a jak nie ten to żeby się szybko jakiś nowy napatoczył

A z jakiej racji Ty masz sie wyprowadzić a nie on?

Cytat:

Napisane przez kotwilka

Uczelnia wystawia zaświadczenie TYLKO w wypadku, kiedy termin obrony pracy (licencjackiej/magisterskiej) jest wyznaczony, a praca oddana do dziekanatu. Nie ma zaświadczeń o ukończeniu studiów, bo ukończenie studiów = obrona pracy.

licencjat = wyższe zawodowe
magister = wyższe magisterskie

Nie ma czegoś takiego jak wykształcenie "wyższe niepełne" - te wszystkie "niepełne" to potoczne wyrażenie - nie są uwzględniane w żadnych sondażowych badaniach, także GUSu, np. tu klik.

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

No muszę to napisać, bo nie wytrzymam, tylko się nie obrażaj, ale robię to z miłości ;") - czy Ty mu dołożyłaś do samochodu, który wziął dla siebie? Czy nie myślałaś o tym, że koleś powinien Ci teraz oddać tę kasę, skoro się rozstaliście? w końcu to chyba nie było 5 zł

Zgadzam się w 100%, niech Cię spłaci.
Super, że uzupełniłaś nasze domysły

Cytat:

Napisane przez anula_ga

spal mu majtasy.......... niech w brudnych chodzi!

dokładnie!

cloche · 2012-01-25, 20:01

Cytat:

Napisane przez kakulinka

Właśnie nie wiem czy spotykać się czy nie, na razie napisałam że w piątek nie mogę (tak jak fachowa literatura podaje nie można mieć każdego terminu wolnego) Na sobotę On kręci nosem.
Ja bym chciała, ale jak znowu coś wymyśli albo będzie za długo zwlekał, to chyba będzie musiał poćwiczyć jogę żeby móc się pocałować w dupkę.
Wkurza mnie bo Ex lata do tej swojej pindzi bez przerwy i ja tez chcę żeby do mnie tak ktoś latał

nasuwa sie 5 tysiecy pomyslow, jak utrudnic zycie ex... spalenie majtasow jest calkiem fajne

ale badzmy szczere - na dluzsza mete nie pomoze... niech nasza kakulinka zachowa twarz. niech pokaze, ze ona swietnie sobie poradzi bez niego, ba - lepiej!
a co do pana randki - gratuluje! swietnie zrobilas, ze w piatek "nie masz czasu"

co do soboty - on kreci nosem? niech kreci... jak sie nie rzucisz na niego, to on bedzie musial sie rzucic na ciebie i predzej czy pozniej zrobi wszystko, zeby spotkac sie w tym terminie, jaki TOBIE pasuje

a wieczor z nami tez fajny

wiec zrob sobie herbatke czy tam nalej kieliszek wina i pisz

no i cieszymy sie na niedziele! przeprowadzka, nowe zycie... achhh bedzie pieknie!

---

a wlasnie, co do exa... jesli doplacalas do samochodu, to postaraj sie z nim "ugodowo" to wyjasnic i niech ci odda kasiurke!

SekretnyWachlarz · 2012-01-25, 20:04

Popieram dziewczyny. Facet powinien ci oddać kasę, bo wiadomo połowy samochodu nie odda.
A ja zgrzeszyłam i z nerwów zapaliłam papierosa, wczoraj za to wyciągnęłam alkohol na biurko. Staczam się.

anakazar · 2012-01-25, 20:08

Cytat:

Napisane przez kakulinka

O w życiu, kolejne auto kupię sama, żebym mogła o wszystkim decydować i żeby mi go nikt nigdy nie zabrał :P Będzie moje i tylko moje.

Cytat:

Napisane przez jp91

a skąd Ty wiesz ze ex lata? Nie zajmuj sobie głowy takimi rzeczami, dziewczyno! On jest g.no wart, skoro postawił Cię w takiej sytuacji. Pamiętaj o tym.
A jeśli pan randka taki zabiegany to trudno, jakby mu bardzo zależało to by poprzekładał inne rzeczy. Po co Ci taki? Wiecznie zajęty, wiecznie zapracowany, milion spraw na głowie i wszystko ważniejsze niż druga połówka (myśląc przyszłościowo oczywiście)

Cytat:

Napisane przez kakulinka

Wiem ze lata bo teoretycznie do końca miesiąca mieszkamy razem, a praktycznie On pomieszkuje u swojej pindzi a do mnie przychodzi tylko po nowe majtki. Ale w piątek idę po klucze od swojego nowego mieszkanka i w niedziele mogę się wprowadzać
No zobaczymy co pan randka wymyśli teraz... a jak nie ten to żeby się szybko jakiś nowy napatoczył

Super

Cytat:

Napisane przez anula_ga

spal mu majtasy.......... niech w brudnych chodzi!

:haha ha:

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Cytat:

Napisane przez SekretnyWachlarz

Popieram dziewczyny. Facet powinien ci oddać kasę, bo wiadomo połowy samochodu nie odda.
A ja zgrzeszyłam i z nerwów zapaliłam papierosa, wczoraj za to wyciągnęłam alkohol na biurko. Staczam się.

Wachlarzyku nie warto.Kochaj samą siebie

**2016100512001** · 2012-01-25, 20:20

Bo samochód to ja chciałam kupić sama ale "po co nam dwa małe auta, jak możemy mieć jedno małe a drugie duże na wypadek jak byśmy jechali na wakacje nad morzę" i sfinansowałam mu tego grata, ale żeby doprowadzić ten zabytek do stanu nadającego się do użytku to Ex wziął kredyt (i będzie spłacał jeszcze 4 lata) I w sumie jeszcze planuje założyć gaz do niego i podsumowując - Toyota warta 4 tys pochłonęła koło 20

I z jednej strony jak bym się nie dołożyła to teraz mogła bym mieć swoje auto ale z drugiej strony Ex zarabiał więcej niż ja dostawałam od rodziców i nigdy nie było tak ze on kupował kurtkę na zimę za 500 a ja za 150 bo mnie nie stać - pomagał mi całe 5 lat i zawsze to doceniałam i postanowiłam się nie kłócić z nim o pieniądze. Niech wie że stracił damę a nie jakąś tam pindzię!

anula_ga · 2012-01-25, 20:29

Cytat:

Napisane przez kakulinka

Bo samochód to ja chciałam kupić sama ale "po co nam dwa małe auta, jak możemy mieć jedno małe a drugie duże na wypadek jak byśmy jechali na wakacje nad morzę" i sfinansowałam mu tego grata, ale żeby doprowadzić ten zabytek do stanu nadającego się do użytku to Ex wziął kredyt (i będzie spłacał jeszcze 4 lata) I w sumie jeszcze planuje założyć gaz do niego i podsumowując - Toyota warta 4 tys pochłonęła koło 20

I z jednej strony jak bym się nie dołożyła to teraz mogła bym mieć swoje auto ale z drugiej strony Ex zarabiał więcej niż ja dostawałam od rodziców i nigdy nie było tak ze on kupował kurtkę na zimę za 500 a ja za 150 bo mnie nie stać - pomagał mi całe 5 lat i zawsze to doceniałam i postanowiłam się nie kłócić z nim o pieniądze. Niech wie że stracił damę a nie jakąś tam pindzię!

Mysle, że on to odczuje szybciej niz myśli i bolesniej niż byś sobie wymarzyła

fiolka85 · 2012-01-25, 21:19

Cytat:

Napisane przez kakulinka

O w życiu, kolejne auto kupię sama, żebym mogła o wszystkim decydować i żeby mi go nikt nigdy nie zabrał :P Będzie moje i tylko moje.

Właśnie nie wiem czy spotykać się czy nie, na razie napisałam że w piątek nie mogę (tak jak fachowa literatura podaje nie można mieć każdego terminu wolnego) Na sobotę On kręci nosem.
Ja bym chciała, ale jak znowu coś wymyśli albo będzie za długo zwlekał, to chyba będzie musiał poćwiczyć jogę żeby móc się pocałować w dupkę.
Wkurza mnie bo Ex lata do tej swojej pindzi bez przerwy i ja tez chcę żeby do mnie tak ktoś latał

o nie, przez to że ominęłam dzisiaj zajęcia jestem o jeden krok dalej od umiejętności pocałowania siebie w dupkę.

To musi być przykre. Patrzenie jak ex tak lata koło innej laski zwanej tutaj pindzią

Cytat:

Napisane przez kotwilka

Uczelnia wystawia zaświadczenie TYLKO w wypadku, kiedy termin obrony pracy (licencjackiej/magisterskiej) jest wyznaczony, a praca oddana do dziekanatu. Nie ma zaświadczeń o ukończeniu studiów, bo ukończenie studiów = obrona pracy.

licencjat = wyższe zawodowe
magister = wyższe magisterskie

Nie ma czegoś takiego jak wykształcenie "wyższe niepełne" - te wszystkie "niepełne" to potoczne wyrażenie - nie są uwzględniane w żadnych sondażowych badaniach, także GUSu, np. tu klik.

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

No muszę to napisać, bo nie wytrzymam, tylko się nie obrażaj, ale robię to z miłości ;") - czy Ty mu dołożyłaś do samochodu, który wziął dla siebie? Czy nie myślałaś o tym, że koleś powinien Ci teraz oddać tę kasę, skoro się rozstaliście? w końcu to chyba nie było 5 zł

ha to ja jestem zawodowym magistrem

ekstra a mój tż-etuś po 9 latach nic bidaczyna ( albo potocznie mówiąc ma wyższe niepełne z astronomii, fizyki z informatyką i informatyki stosowanej

to brzmi o wiele lepiej)

Cytat:

Napisane przez anula_ga

spal mu majtasy.......... niech w brudnych chodzi!

ooo nie chciałabym być Twoim exem ja ty masz takie pomysły

Cytat:

Napisane przez kakulinka

Bo samochód to ja chciałam kupić sama ale "po co nam dwa małe auta, jak możemy mieć jedno małe a drugie duże na wypadek jak byśmy jechali na wakacje nad morzę" i sfinansowałam mu tego grata, ale żeby doprowadzić ten zabytek do stanu nadającego się do użytku to Ex wziął kredyt (i będzie spłacał jeszcze 4 lata) I w sumie jeszcze planuje założyć gaz do niego i podsumowując - Toyota warta 4 tys pochłonęła koło 20

I z jednej strony jak bym się nie dołożyła to teraz mogła bym mieć swoje auto ale z drugiej strony Ex zarabiał więcej niż ja dostawałam od rodziców i nigdy nie było tak ze on kupował kurtkę na zimę za 500 a ja za 150 bo mnie nie stać - pomagał mi całe 5 lat i zawsze to doceniałam i postanowiłam się nie kłócić z nim o pieniądze. Niech wie że stracił damę a nie jakąś tam pindzię!

respekt za honorowe zachowanie.

My z tżetem zrobiliśmy intercyzę samochodową i w razie rozstania samochód sprzedajemy i dzielimy się proporcjonalnie do tego co włożyliśmy

W ogóle w zeszłym roku rozpadło się tyle fajnych długoletnich związków w moim otoczeniu, że sama zaczęłam się bardziej martwić ,niby wydaje mi się że jest wszystko ok, ale okazauje się że koniec może przyjść nagle i nie wiadomo skąd

A jeszcze kilka miesięcy temu w ogóle się nad tym nie zastanawiałam,zwłaszcza że ( uwaga proszę się nie śmiać) wróżka powiedziała,że my z Tżetem spotkaliśmy sie w poprzednim wcieleniu i w tym życiu się odnaleźliśmy, dlatego też jesteśmy tak dopasowaną parą. Bajeczka ale jaka romantyczna ...

cloche · 2012-01-25, 21:37

Cytat:

Napisane przez kakulinka

Bo samochód to ja chciałam kupić sama ale "po co nam dwa małe auta, jak możemy mieć jedno małe a drugie duże na wypadek jak byśmy jechali na wakacje nad morzę" i sfinansowałam mu tego grata, ale żeby doprowadzić ten zabytek do stanu nadającego się do użytku to Ex wziął kredyt (i będzie spłacał jeszcze 4 lata) I w sumie jeszcze planuje założyć gaz do niego i podsumowując - Toyota warta 4 tys pochłonęła koło 20

I z jednej strony jak bym się nie dołożyła to teraz mogła bym mieć swoje auto ale z drugiej strony Ex zarabiał więcej niż ja dostawałam od rodziców i nigdy nie było tak ze on kupował kurtkę na zimę za 500 a ja za 150 bo mnie nie stać - pomagał mi całe 5 lat i zawsze to doceniałam i postanowiłam się nie kłócić z nim o pieniądze. Niech wie że stracił damę a nie jakąś tam pindzię!

yeah! kakulinka do ataku! tak przenosnie oczywiscie, bo w tej sytuacji to najlepiej jest wlasnie nie atakowac doslownie, tylko byc dama

a motylki w brzuchu na widok pindzi predzej czy pozniej sie skoncza, i wtedy ex zacznie widziec na oczy

jak bedzie mial pindzie i dame (=ciebie) przed oczami, to oojjjjjj zateskni

ale ty bedziesz juz duuuzo dalej. z duuuzo fajniejszym facetem, ha!

fiolka, no coz... przepowiednie uspokajaja

ale nad zwiazkiem trzeba pracowac. tzn nie lubie tego okreslenia... hmm... z reszta ja tam najlepsza w tego typu tematach nie jestem

ale jedno jest pewne - duzo bara-bara pomaga...

jp91 · 2012-01-25, 21:37

heh, na pewno to działa na psychikę w jakiś sposób. Tak samo w drugą stronę, jak cały świat krzyczy, ze ludzie do siebe nie pasują i nie powinni razem być to w końcu ten słabszy w to uwierzy i będzie klapa. Ja tam nie wierze w takie rzeczy, ale życzę Wam jak najlepiej

**2016100512001** · 2012-01-25, 21:57

Cytat:

Napisane przez cloche

ale jedno jest pewne - duzo bara-bara pomaga...

nie pisać mi tu o bara-bara, bo nie mam z kim

I jakoś wcale nie mam pomysłu gdzie mogę kogoś nowego poznać, ale nie do bara bara tylko tak żeby się spotykać. Pan randka wstępnie się zgodził na sobotę ale jak tylko będę miała okazję robić coś innego w sobotę to wybiorę to coś innego. Nie mogę popełnić błędu ze On w sobotę znowu napiszę że jednak nie i znowu zostanę sama w mieszkaniu bez pomysłu.

jp91 · 2012-01-25, 22:15

Cytat:

Napisane przez kakulinka

nie pisać mi tu o bara-bara, bo nie mam z kim

I jakoś wcale nie mam pomysłu gdzie mogę kogoś nowego poznać, ale nie do bara bara tylko tak żeby się spotykać. Pan randka wstępnie się zgodził na sobotę ale jak tylko będę miała okazję robić coś innego w sobotę to wybiorę to coś innego. Nie mogę popełnić błędu ze On w sobotę znowu napiszę że jednak nie i znowu zostanę sama w mieszkaniu bez pomysłu.

hahah pan randka przyjęło się widzę

Umów się na dwie randki w sobotę! HA! Uciekniesz mu, bo jesteś taaaaka zapracowana. Doceni i to on będzie dopasowywał się do Ciebie a nie Ty do niego.

**2016100512001** · 2012-01-25, 22:35

Tak naprawdę to wcale nie mam już ochoty na to spotkanie, odwidziało mi się... Ale może przez to będzie fajniej. Jak w poprzednią sobotę szłam się spotkać z tym poprzednim to byłam bez żadnego nastawienia, bez nadziei na cokolwiek, chciałam tylko spędzić wieczór inaczej niż w mieszkaniu przed komputerem. Dałam się namówić i byłam bardzo pozytywnie zaskoczona, nawet myślę że On jako facet by mi spasował, ale jego sytuacja życiowa jest dla mnie nie do zaakceptowania(28 lat, 2 córki) Czy ja w końcu trafię na normalnego faceta? Są tacy?

fiolka85 · 2012-01-26, 00:12

Cytat:

Napisane przez cloche

yeah! kakulinka do ataku! tak przenosnie oczywiscie, bo w tej sytuacji to najlepiej jest wlasnie nie atakowac doslownie, tylko byc dama

a motylki w brzuchu na widok pindzi predzej czy pozniej sie skoncza, i wtedy ex zacznie widziec na oczy

jak bedzie mial pindzie i dame (=ciebie) przed oczami, to oojjjjjj zateskni

ale ty bedziesz juz duuuzo dalej. z duuuzo fajniejszym facetem, ha!

fiolka, no coz... przepowiednie uspokajaja

ale nad zwiazkiem trzeba pracowac. tzn nie lubie tego okreslenia... hmm... z reszta ja tam najlepsza w tego typu tematach nie jestem

ale jedno jest pewne - duzo bara-bara pomaga...

haha mówisz to z punktu widzenia mężczyzn czy kobiet ?

Wiesz co,że na mnie ta przepowiednia podziała bardzo uspokajająco. Bo przez te kombinacje studenckie mojego Tżeta,to ja co jakiś czas ( oczywiście z pomocą mojej rodzinki) miałam poważne wątpliwości co do naszej wspólnej przyszłości. A odkąd zostałam " uświadomiona"że my idealnie do siebie pasujemy to jakoś uwierzyłam, że to się wszystko dobrze skończy . I o dziwo od tego roku nagle tż wziął sie za siebie i chyba spędził już wiecej czasu na naszym wydziale niż przez ostatnie 8 lat.

Cytat:

Napisane przez jp91

heh, na pewno to działa na psychikę w jakiś sposób. Tak samo w drugą stronę, jak cały świat krzyczy, ze ludzie do siebe nie pasują i nie powinni razem być to w końcu ten słabszy w to uwierzy i będzie klapa. Ja tam nie wierze w takie rzeczy, ale życzę Wam jak najlepiej

No ja niby też nie wierzę,tzn nawet bardzo nie wierze. Znajomi nie mogli uwierzyć, że się dałam namówić na wizytę u wróżki.
Tż wyzywał,że mogłam go uprzedzić że z wiekiem będę dziwaczeć i zacznę chodzić do wróżek,to by poderwał moją współlokatorkę a nie mnie

A się okazało, że ta wróżka natchnęła mnie taki spokojem ducha, że nawet tż ostatecznie stwierdził że bardzo fajna ta babeczka i samą prawdę powiedziała

Cytat:

Napisane przez kakulinka

Tak naprawdę to wcale nie mam już ochoty na to spotkanie, odwidziało mi się... Ale może przez to będzie fajniej. Jak w poprzednią sobotę szłam się spotkać z tym poprzednim to byłam bez żadnego nastawienia, bez nadziei na cokolwiek, chciałam tylko spędzić wieczór inaczej niż w mieszkaniu przed komputerem. Dałam się namówić i byłam bardzo pozytywnie zaskoczona, nawet myślę że On jako facet by mi spasował, ale jego sytuacja życiowa jest dla mnie nie do zaakceptowania(28 lat, 2 córki) Czy ja w końcu trafię na normalnego faceta? Są tacy?

omg to brzmi faktycznie jak skomplikowana sytuacja życiowa.

anula_ga · 2012-01-26, 07:21

Cytat:

Napisane przez fiolka85

o nie, przez to że ominęłam dzisiaj zajęcia jestem o jeden krok dalej od umiejętności pocałowania siebie w dupkę.

ooo nie chciałabym być Twoim exem ja ty masz takie pomysły

wróżka powiedziała,że my z Tżetem spotkaliśmy sie w poprzednim wcieleniu i w tym życiu się odnaleźliśmy, dlatego też jesteśmy tak dopasowaną parą. Bajeczka ale jaka romantyczna ...

ale na następnych zajęciach musisz nadrobić brak tej umiejętności

wiesz tak czasami myslę

, że mój mąż właśnie ze strachu przed byciem moim byłym jeszcze ze mną wyytrzymuje

Oj tam, oj tam, może i bajeczka, ale skoro działa......

vea7 · 2012-01-26, 07:26

Wiedziałam, że się osobnym wątkiem skończy

Tylko dlaczego nie zrobiłyśmy plotkowego (jak Scent Bar czy Lok na Zakręcie) na Biochemii, a naturalnie kosmetyczny na plotkowym??? Da się toto przenieść???
Bo fajnie gdyby cała ekipa z bio mogła w plotach uczestniczyć, a na plotkowy przepraszam, ale ja wyłącznie po linku trafiłam... i obawiam się, ze może mi ten link w końcu umknąć... no i nie każda tu trafi - a dla mniejszej grupy Kluby się zakłada

Byłabym za przeniesieniem plotek na Biochemię... o ile Mod się zgodzi...

Oficjalnie nie ma czegoś takiego jak wyższe niepełne, chociaż w niektórych ankietach się pojawia - to jest wyższe bez dyplomu, czyli zakończone absolutorium bez napisanej pracy (najczęściej podają tak osoby w trakcie pisania pracy).

Wachlarzyku, nie w każdej pracy (i nie mówię tutaj o "warzywniaku" jest wymagane wyższe wykształcenie, bo nie w każdej jest potrzebne. Czasami ważniejsze jest to co umiesz, niż jaki masz papier.
Poza tym masz drogę odwołania - trzeba tylko z niej skorzystać - wziąć pupkę w troki i działać, a nie jak to ładnie napisałaś "staczać się"

Kakulinka, nowego spuść na drzewo... nie to nie... niech sobie kręci nosem, ale bez Ciebie

Co do Exa i kasy... hmm.. dla mnie jasne jest, ze powinien Ci oddać. Jeśli nie ma, to sprzedaje autko i dzielicie pieniądze, ewentualnie niech pożyczy, bo Ty raczej instytucją charytatywną nie jesteś

cloche · 2012-01-26, 07:30

kakulinka, jak cos wyjdzie w sobote, to wyjdzie... a jak nie, to nie i juz

daj sobie czasu... wszystko po kolei

a co do bara-bara, to oczywiscie trzeba poczekac dluzej... nawet jesli chcialabys tak baaaardzo mocno, ale facet bedzie raczej na cos dluzszego a nie tylko do zabawy, to musisz sie powstrzymac. bez zasad typu "od trzeciej randki" - raczej "na czuja" - kiedy poczujesz, ze jemu zalezy tez na czyms wiecej, a nie tylko opowiada ci o gruszkach na wierzbie, zeby cie zaciagnac do lozia

fiolka, to "duzo bara-bara" to w sumie z obu perspektyw... oczywiscie nie mowie, zeby tym zastapic rozmowy

moj kolega ma starsza od siebie dziewczyne, ktora "dopuszcza" go srednio raz na miesiac... biedny chlopak fantazjuje calymi dniami, jest niezrownowazony... a ona ma go w d... juz nie wspomne o zbywaniu go, jak napomknie cos o zalozeniu rodziny. ona ma 41 lat i ciagle mowi, ze chce dzieci, ale jeszcze nie teraz (sie pytam: to KIEDY???)

gayenka · 2012-01-26, 08:02

Cytat:

Napisane przez vea7

Wiedziałam, że się osobnym wątkiem skończy

Tylko dlaczego nie zrobiłyśmy plotkowego (jak Scent Bar czy Lok na Zakręcie) na Biochemii, a naturalnie kosmetyczny na plotkowym??? Da się toto przenieść???
Bo fajnie gdyby cała ekipa z bio mogła w plotach uczestniczyć, a na plotkowy przepraszam, ale ja wyłącznie po linku trafiłam... i obawiam się, ze może mi ten link w końcu umknąć... no i nie każda tu trafi - a dla mniejszej grupy Kluby się zakłada

Byłabym za przeniesieniem plotek na Biochemię... o ile Mod się zgodzi...

Nie założyłam wątku plotkowego na Biochemii, bo skoro to plotkowy... to założyłam na plotkowym

Pierwszy raz zakładałam wątek

Jeśli chcesz przeniesienia wątku to napisz do modki, zapytaj się i poproś o przeniesienie

Myślę, że to dobry pomysł

mhm0808 · 2012-01-26, 08:12

Cytat:

Napisane przez vea7

Oficjalnie nie ma czegoś takiego jak wyższe niepełne, chociaż w niektórych ankietach się pojawia - to jest wyższe bez dyplomu, czyli zakończone absolutorium bez napisanej pracy (najczęściej podają tak osoby w trakcie pisania pracy).

Oficjalnie nie ma,ale w razie czego można pisać wykształcenie prezydenckie

Cytat:

Napisane przez kakulinka

Bo samochód to ja chciałam kupić sama ale "po co nam dwa małe auta, jak możemy mieć jedno małe a drugie duże na wypadek jak byśmy jechali na wakacje nad morzę" i sfinansowałam mu tego grata, ale żeby doprowadzić ten zabytek do stanu nadającego się do użytku to Ex wziął kredyt (i będzie spłacał jeszcze 4 lata) I w sumie jeszcze planuje założyć gaz do niego i podsumowując - Toyota warta 4 tys pochłonęła koło 20

I z jednej strony jak bym się nie dołożyła to teraz mogła bym mieć swoje auto ale z drugiej strony Ex zarabiał więcej niż ja dostawałam od rodziców i nigdy nie było tak ze on kupował kurtkę na zimę za 500 a ja za 150 bo mnie nie stać - pomagał mi całe 5 lat i zawsze to doceniałam i postanowiłam się nie kłócić z nim o pieniądze. Niech wie że stracił damę a nie jakąś tam pindzię!

Ty wiesz, że jesteś moją idolką? Teraz to już w ogóle

vea7 · 2012-01-26, 08:19

Cytat:

Napisane przez gayenka

Nie założyłam wątku plotkowego na Biochemii, bo skoro to plotkowy... to założyłam na plotkowym

Pierwszy raz zakładałam wątek

Jeśli chcesz przeniesienia wątku to napisz do modki, zapytaj się i poproś o przeniesienie

Myślę, że to dobry pomysł

Gayenko, Słonko, myślałam, że dostałaś prikaz od Modki, żeby tutaj go założyć, stad moje pytanie

Bardzo fajnie, że w powstał, za co jestem Ci baaardzo wdzięczna

Do Modki spróbuje zagadać - do Lorii chyba powinnam - i zobaczymy co odpowie

jp91 · 2012-01-26, 09:56

Dopiero wstałam i dowiedziałam się, że nie zdałam wczorajszego egzaminu. Wczoraj byłam najbardziej obkuta w całym swoim życiu, byłam zarąbiście pewna siebie. Wiedziałam, że nie dostanę 5, bo nie znałam wszystkich nazwisk ale 4,5 byłam pewna na 100% a tu masz

Jutro mam kolejny egzamin, aż nie chce mi się uczyć

zetuzetia · 2012-01-26, 10:05

jp, przykro mi

buuuuu, ja siedzę, zapuchnięta, zaryczana od 3 dni, bo ostatecznie się rozstaliśmy z chłopakiem. a najgorsze jest to, że nie przez brak uczuć, tylko przez odległość

on jest w Łodzi, ja w Krakowie, a ciągnięcie związku przez internet przerosło nasze możliwości. A tak cholernie trudno budzić się ze świadomością, że nie ma czegoś, co trwało 3lata.

2012-01-25, 20:04	#42
SekretnyWachlarz Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 13 378	Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:) Popieram dziewczyny. Facet powinien ci oddać kasę, bo wiadomo połowy samochodu nie odda. A ja zgrzeszyłam i z nerwów zapaliłam papierosa, wczoraj za to wyciągnęłam alkohol na biurko. Staczam się. __________________ "Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz". Treningi 2016: 117/100 2017: 71/100

2012-01-25, 20:20	#44
2016100512001 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 1 114	Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:) Bo samochód to ja chciałam kupić sama ale "po co nam dwa małe auta, jak możemy mieć jedno małe a drugie duże na wypadek jak byśmy jechali na wakacje nad morzę" i sfinansowałam mu tego grata, ale żeby doprowadzić ten zabytek do stanu nadającego się do użytku to Ex wziął kredyt (i będzie spłacał jeszcze 4 lata) I w sumie jeszcze planuje założyć gaz do niego i podsumowując - Toyota warta 4 tys pochłonęła koło 20 I z jednej strony jak bym się nie dołożyła to teraz mogła bym mieć swoje auto ale z drugiej strony Ex zarabiał więcej niż ja dostawałam od rodziców i nigdy nie było tak ze on kupował kurtkę na zimę za 500 a ja za 150 bo mnie nie stać - pomagał mi całe 5 lat i zawsze to doceniałam i postanowiłam się nie kłócić z nim o pieniądze. Niech wie że stracił damę a nie jakąś tam pindzię!

2012-01-25, 21:37	#48
jp91 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 2 670	Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:) heh, na pewno to działa na psychikę w jakiś sposób. Tak samo w drugą stronę, jak cały świat krzyczy, ze ludzie do siebe nie pasują i nie powinni razem być to w końcu ten słabszy w to uwierzy i będzie klapa. Ja tam nie wierze w takie rzeczy, ale życzę Wam jak najlepiej __________________ Justyna

2012-01-25, 22:35	#51
2016100512001 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 1 114	Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:) Tak naprawdę to wcale nie mam już ochoty na to spotkanie, odwidziało mi się... Ale może przez to będzie fajniej. Jak w poprzednią sobotę szłam się spotkać z tym poprzednim to byłam bez żadnego nastawienia, bez nadziei na cokolwiek, chciałam tylko spędzić wieczór inaczej niż w mieszkaniu przed komputerem. Dałam się namówić i byłam bardzo pozytywnie zaskoczona, nawet myślę że On jako facet by mi spasował, ale jego sytuacja życiowa jest dla mnie nie do zaakceptowania(28 lat, 2 córki) Czy ja w końcu trafię na normalnego faceta? Są tacy?

2012-01-26, 07:26	#54
vea7 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Wroclove Wiadomości: 4 546	Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:) Wiedziałam, że się osobnym wątkiem skończy Tylko dlaczego nie zrobiłyśmy plotkowego (jak Scent Bar czy Lok na Zakręcie) na Biochemii, a naturalnie kosmetyczny na plotkowym??? Da się toto przenieść??? Bo fajnie gdyby cała ekipa z bio mogła w plotach uczestniczyć, a na plotkowy przepraszam, ale ja wyłącznie po linku trafiłam... i obawiam się, ze może mi ten link w końcu umknąć... no i nie każda tu trafi - a dla mniejszej grupy Kluby się zakłada Byłabym za przeniesieniem plotek na Biochemię... o ile Mod się zgodzi... Oficjalnie nie ma czegoś takiego jak wyższe niepełne, chociaż w niektórych ankietach się pojawia - to jest wyższe bez dyplomu, czyli zakończone absolutorium bez napisanej pracy (najczęściej podają tak osoby w trakcie pisania pracy). Wachlarzyku, nie w każdej pracy (i nie mówię tutaj o "warzywniaku" jest wymagane wyższe wykształcenie, bo nie w każdej jest potrzebne. Czasami ważniejsze jest to co umiesz, niż jaki masz papier. Poza tym masz drogę odwołania - trzeba tylko z niej skorzystać - wziąć pupkę w troki i działać, a nie jak to ładnie napisałaś "staczać się" Kakulinka, nowego spuść na drzewo... nie to nie... niech sobie kręci nosem, ale bez Ciebie Co do Exa i kasy... hmm.. dla mnie jasne jest, ze powinien Ci oddać. Jeśli nie ma, to sprzedaje autko i dzielicie pieniądze, ewentualnie niech pożyczy, bo Ty raczej instytucją charytatywną nie jesteś __________________ Żyję, myślą żegluję... WYMIENIĘ 2012... liczenie poszło w koperczaki

2012-01-26, 07:30	#55
cloche Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: Monachium Wiadomości: 8 379	Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:) kakulinka, jak cos wyjdzie w sobote, to wyjdzie... a jak nie, to nie i juz daj sobie czasu... wszystko po kolei a co do bara-bara, to oczywiscie trzeba poczekac dluzej... nawet jesli chcialabys tak baaaardzo mocno, ale facet bedzie raczej na cos dluzszego a nie tylko do zabawy, to musisz sie powstrzymac. bez zasad typu "od trzeciej randki" - raczej "na czuja" - kiedy poczujesz, ze jemu zalezy tez na czyms wiecej, a nie tylko opowiada ci o gruszkach na wierzbie, zeby cie zaciagnac do lozia fiolka, to "duzo bara-bara" to w sumie z obu perspektyw... oczywiscie nie mowie, zeby tym zastapic rozmowy moj kolega ma starsza od siebie dziewczyne, ktora "dopuszcza" go srednio raz na miesiac... biedny chlopak fantazjuje calymi dniami, jest niezrownowazony... a ona ma go w d... juz nie wspomne o zbywaniu go, jak napomknie cos o zalozeniu rodziny. ona ma 41 lat i ciagle mowi, ze chce dzieci, ale jeszcze nie teraz (sie pytam: to KIEDY???)

2012-01-26, 09:56	#59
jp91 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 2 670	Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:) Dopiero wstałam i dowiedziałam się, że nie zdałam wczorajszego egzaminu. Wczoraj byłam najbardziej obkuta w całym swoim życiu, byłam zarąbiście pewna siebie. Wiedziałam, że nie dostanę 5, bo nie znałam wszystkich nazwisk ale 4,5 byłam pewna na 100% a tu masz Jutro mam kolejny egzamin, aż nie chce mi się uczyć __________________ Justyna

2012-01-26, 10:05	#60
zetuzetia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-04 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 3 926	Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:) jp, przykro mi buuuuu, ja siedzę, zapuchnięta, zaryczana od 3 dni, bo ostatecznie się rozstaliśmy z chłopakiem. a najgorsze jest to, że nie przez brak uczuć, tylko przez odległość on jest w Łodzi, ja w Krakowie, a ciągnięcie związku przez internet przerosło nasze możliwości. A tak cholernie trudno budzić się ze świadomością, że nie ma czegoś, co trwało 3lata.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)